Żonki 2009 cz.XXIX

[neska22]

Byzczko

Ana

[Madzialenka12344321]

Rosi @ dostałam 19 lipca. Więc 16 sierpnia powinnam mieć @.

Gucia chyba masz rację

Bzyczka brak słów

[ktosia86]

Napisane przez Katunia:)

czesc

super ze wesele udane!no i Marcelka dala sie wybawic rodzicom a szczesliwi rodzice to szczesliwe dziecko

(...)
U nas noc z goraczka
Teraz dalej ma goraczke,w nocy spadla a teraz znow wrocila
Jak Tom wstanie to jedziemy do lekarza.
Jest taki biedniutki,slabiutki-az zal patrzec

Dokładnie I pomimo że nie czuję się zmęczona opieką nad małą, to nawet nie sądziłam, jak bardzo potrzebna jest taka odskocznia
Biedny Tomuś! Mam nadzieję, ze szybko mu przejdzie

Napisane przez martucha84

(...)
to się cieszę BARDZO
(...)

Napisane przez mona_ja

(...)

Ktosia fajnie że weselicho udane!

Napisane przez klion78

Witajcie Kochane
Jest mi tak strasznie wstyd, ze tak rzadko się odzywam na swoje wytłumaczenie mam tylko to że wciąż Was podczytuję, podziwiam Wasze zakupy, wyjazdy, itp.
U mnie wszystko OK. Dziś zaczęłam 34 tydzień. Czuję się jak krzyżówka słonia, hipopotama i foki (tak też wyglądam i się poruszam).
Strasznie za Wami tęsknię

Dobrze Cię widzieć! Ja tam jestem pewna, że z tym hipciem to przesadzasz!

Napisane przez Gucia0987

(...)

Super, że się wybawiliście! I że Marcelinka Wam na to pozwoliła! Dzielna mama z Ciebie! No i może uda się Wam zrobić raz w roku zjazd rodzinny? My tak robimy na mojej babci pra imieninach bądź urodzinach. Impreza jest rewelacyjna!

(...)

Gadaliśmy tak przy stole z kuzynostwem, że dobrze by było jakiś zjazd zorganizować, bo teraz już nie będzie takich wesołych okazji by się spotkać całą rodziną. Babcia i dziadek już nie żyją od wielu lat, także nie ma takiego jednego miejsca i jednej osoby, do której zjeżdżałaby się cała rodzina

Gold
Ana

Napisane przez martucha84

(...)
była od rana opiekunka, boż ale to luksus - przyszła o 8 ja na spokojnie zrobiłam śniadanie obiad, posprzątałam wzięłam prysznic i luz Pat się świetnie bawił wygłupiał w ogóle mu nie przeszkadzało że gdzieś tam jestem.. potem położyła go spać i też zasnął jesooo jak dobrze ze nauczyliśmy go samodzielnego zasypiania
kurde mogłabym mieć taką pomoc na co dzień.. albo jeszcze lepiej niech ona zajmuje się domem a ja tylko Patem
hajlajf

Super!

Napisane przez klion78

Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa. Z jednej strony nie mogę się doczekac rozwiązania, a z drugiej jestem przerażona. Zleciało to strasznie, chyba zapomniałam się przygotowac mentalnie na to wydarzenie. Skupiłam się na ciuszkach, wózkach i łóżeczkach, a teraz w przyspieszonym tempie staram się przygotowac psychicznie.

Klionku Twoje odczucia są normalne. Jak jeszcze było daleko do porodu, to nie mogłam się doczekać, widziałam pozytywy wyłącznie, ale potem im bliżej tym większe wątpliwości mnie nachodziły, czy dam radę z maluszkiem, czy będę umiała zmienić swoje myślenie, że juz nie tylko my dwoje, ale będzie jeszcze dzidziuś i to jego potrzeby trzeba będzie najpierw zaspokajać, a my na końcu itp.
Nie stresuj się i odpoczywaj, wszystko w swoim czasie "samo się zrobi", nawet nie będziesz wiedziała kiedy.

Napisane przez Madzialenka12344321

Neska ale u mnie nie było 2 krech To znaczy ten cień był, ale możliwe że już po fakcie sie zrobił i jest nieważny.

Mój pierwszy test też pokazał cień cienia i też nie w pierwszym momencie ale dopiero po chwili (jednak na pewno nie przekroczyło to czasu ważności). Po południu zrobiłam test innej firmy i tam już po sekundzie była wyraźna krecha. Ale też kiedyś zdarzyło się tak, że po kilku minutach pojawiła się druga kreska, więc wynik był zafałszowany. Wszystko zależy od tego jak czuły jest test.

[201803111825]

Treść usunięta

[gold-fish]

Napisane przez klion78

Nie nie tu nie chodzi o czytanie ksiażek, zdobywanie wiedzy, ale o zwykłe nastawienie się na to, że teraz będzie inaczej, że bedzie nas troje, że świat stanie na głowie. Na przykład wczoraj kupowaliśmy miseczki na zupę w IKEI, no i wzięliśmy 2 miski. A potem tak spojrzeliśmy na siebie, że zaraz, zaraz, teraz to trzeba kupowac wszystkiego po 3.

no tak, trzeba przestawić myślenie. Z drugiej strony to moim zdaniem dobrze, że nie ,,zwariowałaś" na punkcie dziecka i ciaży. Teraz jest odpowiedni na to czas, żeby ostatecznie przygotować się na nowego członka rodziny

Napisane przez bzyczka1

aaa szkoda gadać . Aż mam ochotę nałożyć obiad tylko Tż a ją olać.

niezła laska niektórzy ludzie są tak mało domyślni... współczuję

Madziu, dziewczyny... zastanawiam sie po co ma lecieć na betę serio... pierwszy cykl, na razie nie było porządnych kresek, ja bym ewentualnie zrobiła test, czekała na okres i zachowywała się jakbym była w ciaży- czyli np. na razie nie piła, nie jadła jakiś świństw ale po co od razu się kłuć jeżeli jest dziecko, to prędzej czy później będzie wiadomo, ale po co teraz, juz natychmiast to sprawdzać betą
no i beta wiecej kosztuje....

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

nie, nie ja ostatnią tatbletkę zawsze w piątki brałam czyli 15 lipca a we wtorek 19 lipca miałam zawsze @

Ktosiu robiłam bob test. Nie wiem jak on jest czuły itp. Mąz mi taki kupił.

[martucha84]

Napisane przez gold-fish

Madziu, dziewczyny... zastanawiam sie po co ma lecieć na betę serio... pierwszy cykl, na razie nie było porządnych kresek, ja bym ewentualnie zrobiła test, czekała na okres i zachowywała się jakbym była w ciaży- czyli np. na razie nie piła, nie jadła jakiś świństw ale po co od razu się kłuć jeżeli jest dziecko, to prędzej czy później będzie wiadomo, ale po co teraz, juz natychmiast to sprawdzać betą
no i beta wiecej kosztuje....

a po to by wiedzieć czy to hormony szaleją czy dzidziuś - mi testy nie pokazywały - dopiero w 7 tyg - jakbym testu nie zrobiła to dalej żyłabym w błogiej nieświadomości...
lepiej zrobić bete i wiedzieć niż kupowac bóg wie ile testów niepotrzebnie wydawac kase i sie zastanawiać czy nie ma czy test nie pokazał
a jak się nie jest w ciąży to można pić i bawić się więc taka asceza bo może jestem wydaje mi sie zbędna

[Madzialenka12344321]

Marta to właśnie o tym samym pomyślałam Bo beta już na bank pokaże czy jestem czy nie prawda??

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

a po to by wiedzieć czy to hormony szaleją czy dzidziuś - mi testy nie pokazywały - dopiero w 7 tyg - jakbym testu nie zrobiła to dalej żyłabym w błogiej nieświadomości...
lepiej zrobić bete i wiedzieć niż kupowac bóg wie ile testów niepotrzebnie wydawac kase i sie zastanawiać czy nie ma czy test nie pokazał
a jak się nie jest w ciąży to można pić i bawić się więc taka asceza bo może jestem wydaje mi sie zbędna

zgadzam się! I jak to hormony, to można szybciej zadziałać I ma się tę pewność, której testy nie dają.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta to właśnie o tym samym pomyślałam Bo beta już na bank pokaże czy jestem czy nie prawda??

a znowu beta nie jest tak droga, żeby to był nie wiadomo jaki wydatek. ja bym się nie zastanawiała.

[kolanka]

Napisane przez Madzialenka12344321

nie, nie ja ostatnią tatbletkę zawsze w piątki brałam czyli 15 lipca a we wtorek 19 lipca miałam zawsze @

Ktosiu robiłam bob test. Nie wiem jak on jest czuły itp. Mąz mi taki kupił.

Madzialenka - bobo testy są dobre. Jest na nich informacja, nie nawet nie trzeba robić testy z porannego siusiania. Ja bym na razie odpuściła sobie bete. Według mnie stracona kasa na nią jest. Uzbrój sie w cierpliwość, a zamiast bety pójdzcie sobie z TŻ na jakąś kolację i się zrelaksujcie. Uważam, ze to Twoje nastawienie, które masz teraz jest bardzo dobre i nie nakręcaj się.
Dziewczyny wcześniej pisały, ze po ostawieniu tabsów organizm wraca 3 miesiace do siebie.

Marta- ja jestem takiego zdania, ze kobieta starajaca się o dzidziusia powinna zrezygnowac z uzywek. Produkcja jajeczka trwa 3 tygodnie, wiec nawet jak Madzialenka nie byłaby w ciaży, to zdrowy tryb życia dla niej ( starajacej) się o dzidziusia też będzie dobry. Nawet uważam, że jak bedzie się oszczędzała i nie imprezowała, to tez wiele nie straci , a raczej zyska.

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

aaa szkoda gadać


lata od drzwi do okna, zagląda...a już Włochami to się nadziwić nie może...np często grille u nich i to nie takie zwykłe jak u nas, tam są skrzydełka i to takie super bo mięciutkie i w ogóle zanim mięsko to się robi przystawkę z melona i szynki i w ogóle jak ona się tam obżarła...non stop gada gdzie to oni nie byli i jak się nie obżarli...lody tylko straciatella bo takie tam jadła i się nauczyła. Idziemy miastem na lody włoskie, już oczy takie jakby pierwszy raz widziała włoskie lody z automatu w Polsce i "ooo włoskie lody ale pewnie gorsze niż ich", "We Włoszech jak szli na lody to takie kopy dostawali.." aż jej tż powiedział że płaciła za nie 3 euro to u nas za 12 złoty też będzie ich miała tyylllleeee. No już nie wspomnę o wyszukanym słownictwie typu kibel, nażarli się itd i o bekaniu przy stole bo tam tak robią a no i wiecie, kupiła bułki słodkie 2 i pyta się tż czy chce, do mnie ani słowa, ak jej tż powiedział że może ja bym chciała to się nei odezwała mandarynki sobie kupiła i tez pyta tylko tż. Aż mam ochotę nałożyć obiad tylko Tż a ją olać.

powiem jedno - współczuje.... ehsss TRAGEDIA i żal.pl

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta to właśnie o tym samym pomyślałam Bo beta już na bank pokaże czy jestem czy nie prawda??

beta pokaże

Napisane przez Gucia0987

zgadzam się! I jak to hormony, to można szybciej zadziałać I ma się tę pewność, której testy nie dają.

otóż to

Napisane przez kolanka

Marta- ja jestem takiego zdania, ze kobieta starajaca się o dzidziusia powinna zrezygnowac z uzywek. Produkcja jajeczka trwa 3 tygodnie, wiec nawet jak Madzialenka nie byłaby w ciaży, to zdrowy tryb życia dla niej ( starajacej) się o dzidziusia też będzie dobry. Nawet uważam, że jak bedzie się oszczędzała i nie imprezowała, to tez wiele nie straci , a raczej zyska.

a ja uważam ze nie ma co przesadzać... jak się ktoś stara długo to co? ma całkowicie przestać pic winko? piwo? ani hamburgera czy pizzy nie zjeść? nie wychodzić na imprezy bo się staram??
bez sensu dla mnie to jest zamkniesię w próżni i produkowanie tylko dołów a także późniejszych depresji..

ale to tylko moje zdanie


co do testów
mi ani bobo test nie pokazał ani pre test
wyszło mi na amil'u http://www.apteka-natolinska.pl/prod..._plytkowy.html

a nie przepraszam spojrzałam na obrazki i na test Patrykowy - u nas bobo nie wyszedł i amil nie wyszedł
a właśnie pre test tak
http://apteka.we-dwoje.pl/phamatech_...kul,a8078.html
skojarzyłam po lasce z rodziny zastępczej

ps. używaliśmy i płytkowych i strumieniowych

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

no żal.pl już nie wspomnę o tym że cały czas powtarza jaka to Lilka jest gruba

no nic, niedługo jedzie i będzie święty spokój

[anika222]

Napisane przez bzyczka1

aaa szkoda gadać


lata od drzwi do okna, zagląda...a już Włochami to się nadziwić nie może...np często grille u nich i to nie takie zwykłe jak u nas, tam są skrzydełka i to takie super bo mięciutkie i w ogóle zanim mięsko to się robi przystawkę z melona i szynki i w ogóle jak ona się tam obżarła...non stop gada gdzie to oni nie byli i jak się nie obżarli...lody tylko straciatella bo takie tam jadła i się nauczyła. Idziemy miastem na lody włoskie, już oczy takie jakby pierwszy raz widziała włoskie lody z automatu w Polsce i "ooo włoskie lody ale pewnie gorsze niż ich", "We Włoszech jak szli na lody to takie kopy dostawali.." aż jej tż powiedział że płaciła za nie 3 euro to u nas za 12 złoty też będzie ich miała tyylllleeee. No już nie wspomnę o wyszukanym słownictwie typu kibel, nażarli się itd i o bekaniu przy stole bo tam tak robią a no i wiecie, kupiła bułki słodkie 2 i pyta się tż czy chce, do mnie ani słowa, ak jej tż powiedział że może ja bym chciała to się nei odezwała mandarynki sobie kupiła i tez pyta tylko tż. Aż mam ochotę nałożyć obiad tylko Tż a ją olać.

wspolczuje sytuacji .... wiesz chyba bym zrobiła tak jak ty masz ochote:/

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia ja tylko napisałam ile u mnie się schodzi przy tym konkretnym parowarze.

Anika to baciki sie mężowi należą, ża oglądanie gołych babek

a czemu przeca mu nie broniłam isc.... w koncu to wieczor kawalerski jego kolegi... jego własnego mu nie broniłam to czemu teraz miałabym...

Napisane przez kliwia

gucia jak mucha w smole chyba :P
anika ciagle zapominam Ci napisac apropo kola
Nie wiem czy by zuzka chciala w pionowej pozycji w kole plywac. pionowo plywa tylko jak ja trzymam wpionie, a nozki i tak jej albo do przodu albo do tylu leca Najbardziej lubi plywac na desce

wiesz mamy takie kolko ala chodzik i natke jak wsadzilismy to bosko kopała nozkami a jak sie cieszyła a co wiecej jak siedzie w tym kolku to sie nie obala na boki to bedzie mogła sobie w wodzie siedziec

Napisane przez martucha84

cudna lampa!!! rewelacja


no i jak fajnie ja też wole jak jest dużo pracy bo serio czas leciii.. a tak to nudno...



ho


to na taką miałam ochote tylko w ciąży ;D teraz nie
no ja też nie lubie, ale mojemu super kasa wpada więc przeżyje, szczególnie że to raz na jakiś czas, ale jakby tak co weekend... buuu


anika zazdroszczę szczerze wyjazdu, szkoda że nie mamy ekstra kasy też byśmy polecieli nie martw się za granicą to normalnie ze z takimi maluchami się podróżuje nawet czytałam art o tym że wiesz we włoszech hiszpanii- 21 dzieci biegają po placach zabaw przy restauracjach a rodzice siedzą ze znajomymi - u nas jakby ktoś malucha w wózku widział w ogródku po 21 to pewnie byłoby gadania
leccie bawcie się odpoczywacje należy wam się a co!! no i mam nadzieję że malutka da wam odpocząć




popracowałam troche, a za jakąs chwile jedziemy do pszczyny na koncert chyba Kayah gra a co

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

ANAAAA posprawdzaj u siebie na stronie kuratorium tudzież miejskiego zarządu oświaty czy gdzie tam macie ogłoszenia - u nas na stronie mzo pojawiły się ogłoszenia potrzebują 3 nauczycieli w przedszkolu i 1 w klasach 1-3
więc myślę że teraz jest ta ostatnia szansa dla dyrektorów i szukają na szybko... więc..
trzymam kciuki...

wiesz ze my czesto chodziny do ogrodka na pwko i nie zaauwazyłam zeby natce to przeszkadzalo a ludzkim gadaniem sie nei przejmuje pogadaja i tyle...

Napisane przez neska22

czesc

India-super lampa!!! faktycznie najtańsza nie była ale warto chyba

Anika-uwazam, ze dobrze robicie lecąc mam nadzieję, ze my tez z dzidzią będziemy podróżowac jesli finanse pozwolą

ja tez sie bardzi coesze i mam nadzieje ze wy tez bedziecie podrozowac...


klionku jak to zleciało jeszcze tylko 6 tyg i malenstwo bedzie tulic bosko


o jaaaaaaaa to ja pojade i se nic nie dowiem madzia to twojej fasolce niech mi kotras wysle choc smska plissssssssssssssssssssss ssssssssss


jak ja bez was wytrzymam dwa tygodnie..... a jak ja to potem nadrobie

[Gucia0987]

Marta, Rosi, Amen!

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Aniczko, jedź, ładuj akumulatorki! odpoczywaj ile wlezie! Zazdroszczę Ci tych dwóch tygodni! Streścimy Ci 2 tygodnie jak wrócisz, więc nic się nie bój!

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

a to już w ogóle jest dla mnie fenomen, że tak jest...
No i zgadzam się po raz setny z Tobą

[kolanka]

Rosette - moze się nie wyraziłam zbyt fachowo, ale właśnie o to dojrzewanie komórki jajowej mi chodziło ( moja produkcja). Gdzieś właśnie o tym czytałam i teraz się zastanawiam, czy dobrze napisalam o tym dojrzewaniu, czy czasami nie trwa 3 miesiace. Teraz nie mogę juz tego znaleźć. Wedlug mnie tryb życia też ma wpływ na dojrzewajacą komórke jajową. Zastanawiam mnie jedno, dlaczego kwas foliowy każą brać na 3 miesiace przed zajściem w ciążę?
Znalazłam i tearz jestem juz pewna, na pewno 3 miesiące trwa dojrzewanie komórki jajowej.
Powstanie komórki jajowej
Jajniki są gruczołami wydzielania wewnętrznego, mieszczącymi się w jamie brzusznej, poniżej pępka. Na powierzchni posiadają nabłonek płciowy, z którego jeszcze w okresie życia płodowego formują się pierwotne pęcherzyki jajnikowe. Nowo narodzona dziewczynka ma od 1 do 2 milionów komórek jajowych w jajnikach. W okresie dojrzewania będzie ich miała 300 000, ale ostatecznie dojrzeje tylko ok. 400.
Za rozwój niedojrzałych pęcherzyków w obu jajnikach odpowiada wzrastający we krwi poziom FSH. To dzięki temu hormonowi w jajnikach rozwija się z nich tzw. pęcherzyk Graafa, który zawiera komórkę jajową (oocyt) wielkości 0,24 mm. Pęcherzyk, którym znajduje się jama wypełniona płynem, stwarza dogodne środowisko do rozwoju jaja. Spełnia funkcje wydzielnicze - ścianki pęcherzyka produkują bowiem androgeny (w małych ilościach) i estrogeny. Wielkość pęcherzyka warunkuje ilość estrogenów - im większy pęcherzyk, tym ich więcej. Sam oocyt rośnie nieznacznie, natomiast wyraźnie zwiększa rozmiary pęcherzyk, rosnąc na dzień 1-2 mm.
Tylko jeden pęcherzyk osiągnie dojrzałość (możliwe jest jednak uwolnienie paru jajeczek z paru pęcherzyków). Dojrzeje oczywiście ten, który rozwija się najszybciej i najlepiej zareaguje na stymulację FSH. Pęcherzyk dominujący, dodatkowo wydzielając specjalny rodzaj białka, blokuje wrażliwość pozostałych na działanie FSH. Ulegają one atrofii (wchłonięciu), nie uwalniając oocytów.
Niewłaściwy rozwój pęcherzyków może być spowodowany albo niewłaściwym poziomem FSH albo złą odpowiedzią jajników na prawidłowy poziom FSH. Należy pamiętać, że pęcherzyki zaczynają rosnąć na 65-70 dni przed ostatecznym etapem dojrzewania.
Ten tzw. okres wzrostu podstawowego zachodzi podczas dwóch poprzednich cyklów miesiączkowych. Oznacza to, że istotne jest zachowanie dobrego stanu zdrowia przez trzy kolejne cykle miesiączkowe, aby wykształcić pełnowartościowy pęcherzyk, fizjologiczny stan zdrowia w sumie z 90 dni wpływa na możliwość wystąpienia owulacji bądź nie.
A tutaj jest cały artykuł http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/a,i,1602,bylo_s...rozwoj_zarodka

[201803111825]

Treść usunięta

[kolanka]

Rosi - no to juz sama nie wiem, bo z tego artykułu wynika, ze pęcherzyk zaczyna dojrzewać 90 dni przed owulacją. A z tym kwasem foliowym - jeśli zalecają zażywanie na 3 miesiace przed planowanym poczęciem, to uważam, ze to musi mieć jednak wpływ na prawidłowe dojrzewanie komórki jajowej. Gdyby działał tylko po zapłodnieniu to po co wtedy te 3 miesiące brania go bez rozwijającego się zarodka.
Znalazłam też o kwasie foliowym
Kwas foliowy – kobieca witamina
Kwas foliowy jest niezbędny we wczesnej fazie ciąży dla odpowiedniego rozwoju embrionu przez wpływ na podział wszystkich komórek. Jest także niezbędny dla prawidłowej syntezy DNA. Jak wykazały badania, kwas foliowy zmniejsza ilość wad cewy nerwowej. Pacjentka powinna być powiadomiona o celowości przyjmowania kwasu foliowego w dawce 400 μg/dobę (o ile nie jest wskazana wyższa dawka), co najmniej 3 miesiące przed planowaną koncepcją.

Suplementacja kwasem foliowym powoduje zwiększenie ilości dojrzewających komórek jajowych. Obniża on także poziom homocysteiny w płynie pęcherzyków Graffa. Jest również obecny w komórce jajowej i niezbędny do przebiegu procesu zapłodnienia.

[mona_ja]

Laski u mnie znów ten sam problem, tż pozwala sie wykorzystywać przez siostry, jest tego świadom ale nic z tym nie robi, do tego wczoraj nie zgodziłam się żeby pożyczył jednej auto a on moje zdanie olał i zrobił swoje. No nie miałabym nic przeciwko jakby były wobec nas w porządku, ostatnio jak ta sama sis wzięła auto to zgubiła taką nakładkę progową, oczywiście nie interesowało ją żeby to odkupić, 50zł zapłaciłam na all a tż nawet się o tą kasę nie upomniał. Juz nie mówie o tankowaniuKiedyś pożyczyła 100zł i tez nie oddała. Nosz...ilez można

Bzyczka wiesz co ja o takich ludziach myślę

Umówiłam sie do dentysty, prywatnie, pierwszy wolny termin za tydzień i do jakies nowej lekarki bo mój dentysta to oblegany na maksa, ale jestem z ich gabinetu zadowolona, zobaczymy co bedzie teraz
I mam numer do nowej gin, po dentystce ją wypróbuję

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

otóż to..

Napisane przez bzyczka1

no żal.pl już nie wspomnę o tym że cały czas powtarza jaka to Lilka jest gruba

no nic, niedługo jedzie i będzie święty spokój

oby jak najszybciej..


kwas foliowy to się powinno brać zawsze bez względu na to czyś facet czy babka - i ile masz lat - cytuje "bierze udział w syntezie kwasów nukleinowych, czyli materiału genetycznego komórek, co czyni go niezbędnym w procesie wzrostu i rozmnażania. Jego obecność jest niezbędna do wytwarzania czerwonych krwinek w szpiku kostnym oraz prawidłowego rozwoju i funkcjonowania układu nerwowego. Usprawnia także pracę układu pokarmowego." i jeszcze "Z udziałem kwasu foliowego powstają substancje neurostymulujące - serotonina i noradrenalina. Serotonina działa kojąco i uspokajająco, zapewnia też zdrowy sen. Natomiast noradrenalina uszczęśliwia. Jest odpowiedzialna za aktywność i dynamikę w ciągu dnia. Jeśli zabraknie noradrenaliny, ludzki organizm wydziela głównie adrenalinę - cielesny stymulator i hormon stresu. Noradrenalinę natomiast można nazwać hormonem optymizmu."

owszem świetnie wpływa na płód wiec każda kobieta która rozpoczęła współżycie powinna go przyjmować, ale jak przytoczyłam wyżej ma mnóstwo innych ważnych zastosowań i co jak co ale powinno się go brać bez względu na wiek i płeć a nie tylko 3 tyg wcześniej

w tym 3 tyg chodzi o to żeby się odpowiedni jego poziom znalazł w organizmie bo przy 3 tyg regularnym braniu już org jest w niego zaopatrzony szczególnie jak się go wcześniej nie brało i się niedobory

[neska22]

co do tego co Marta napisała to kwas fiolowy wpływając na produkcję czerwonych krwinek pomaga w leczeniu anemii ja go własnie brałamw tym celu i jakies 3 lata barałam Gin ostatnio mojej mamie tez kazała bo mama tez anemie ma w kółko....a teraz jak juz przestałam brac kwas i przeszłam na witaminy inne (ale tez z kwasem) to gin kazała, zeby reszte która mi została TZ zjadł (oczywiscie nie na raz ))

[myszka_maj]

Hej kochane

Ale u mnie upał, zaraz sie roztopimy

Dawno sie nie odzywałam...TZ pracuje do poźna, ja cąły dzień z małym i czas leciiiiiiiiiiiii Tomuś ma pierwszy ząbek i ogólnie wszystko dobrze
Rozglądam sie za spaceróką do małego, może spotkała sie któraś z was z taką? http://allegro.pl/quatro-wozek-space...758445075.html

bo bardzo mi sie spodobała

ooooooo Widze ze Madzia ma szanse na fasolke w takim razie trzymam kciuki, a jeśli chodzi o ten temat to ja tez zostane.....ciocią

Buziaki dla was

[agus87]

Napisane przez klion78

Witajcie Kochane
Jest mi tak strasznie wstyd, ze tak rzadko się odzywam na swoje wytłumaczenie mam tylko to że wciąż Was podczytuję, podziwiam Wasze zakupy, wyjazdy, itp.
U mnie wszystko OK. Dziś zaczęłam 34 tydzień. Czuję się jak krzyżówka słonia, hipopotama i foki (tak też wyglądam i się poruszam).
Strasznie za Wami tęsknię

super
to za chwile będziesz mamą

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta to właśnie o tym samym pomyślałam Bo beta już na bank pokaże czy jestem czy nie prawda??

madzia mi test pokazal cien cienia kreski a na bedzie wyszedl 7 tydzien
az sie poplakalam z tz w samochodzie jak przyszlam z wynikiem

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Napisane przez bzyczka1

no żal.pl już nie wspomnę o tym że cały czas powtarza jaka to Lilka jest gruba

no nic, niedługo jedzie i będzie święty spokój

Ludzie, co za baba

Napisane przez myszka_maj

Hej kochane

Ale u mnie upał, zaraz sie roztopimy

Dawno sie nie odzywałam...TZ pracuje do poźna, ja cąły dzień z małym i czas leciiiiiiiiiiiii Tomuś ma pierwszy ząbek i ogólnie wszystko dobrze
Rozglądam sie za spaceróką do małego, może spotkała sie któraś z was z taką? http://allegro.pl/quatro-wozek-space...758445075.html

bo bardzo mi sie spodobała

ooooooo Widze ze Madzia ma szanse na fasolke w takim razie trzymam kciuki, a jeśli chodzi o ten temat to ja tez zostane.....ciocią

Buziaki dla was

Hej! Gratulacje dla Tomcia za pierwszy ząbek I super, że będziesz ciocią A kiedy dokładnie? Bo ja w kwietniu też wreszcie będę ciocią pełną gębą

Napisane przez agus87

super
to za chwile będziesz mamą

madzia mi test pokazal cien cienia kreski a na bedzie wyszedl 7 tydzien
az sie poplakalam z tz w samochodzie jak przyszlam z wynikiem

Miłe wspomnienia co?

[myszka_maj]

Napisane przez ktosia86

Hej! Gratulacje dla Tomcia za pierwszy ząbek I super, że będziesz ciocią A kiedy dokładnie? Bo ja w kwietniu też wreszcie będę ciocią pełną gębą

ja też w kwietniu

[martucha84]

Napisane przez neska22

co do tego co Marta napisała to kwas fiolowy wpływając na produkcję czerwonych krwinek pomaga w leczeniu anemii ja go własnie brałamw tym celu i jakies 3 lata barałam Gin ostatnio mojej mamie tez kazała bo mama tez anemie ma w kółko....a teraz jak juz przestałam brac kwas i przeszłam na witaminy inne (ale tez z kwasem) to gin kazała, zeby reszte która mi została TZ zjadł (oczywiscie nie na raz ))

o widzisz

Napisane przez myszka_maj

Dawno sie nie odzywałam...TZ pracuje do poźna, ja cąły dzień z małym i czas leciiiiiiiiiiiii Tomuś ma pierwszy ząbek i ogólnie wszystko dobrze
Rozglądam sie za spaceróką do małego, może spotkała sie któraś z was z taką? http://allegro.pl/quatro-wozek-space...758445075.html

ciesze się że u was dobrze

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

AMEN

[aniaaa84]

dzień dobry

nadrobiłam Was, ja już się wdrożyłam do chodzenia do pracy...nudzę się jak mops, na czytanie ksiązek nie bardzo mam warunki, bo w mojej sali sporo się dzieje, a nie bede siedziec i czytać jak trzeba szafki poprzesuwać itp. poza tym snuje wizje odnośnie wystroju

Sambuś miałam się pytać bo pisałaś, że nad jeziorem byliście ostatnio, jeździcie na Pogorię?

Marta przechodz do Play-a my jesteśmy z S., oboje zmieniliśmy z Plusa na Playa i nie zalujemy, tak jak piszesz fajne telefony, oferty itp.
Plus po 10 latach nie dawał mi 1/10 tego co Play także jest różnica

Guciu gratuluje neta w domu


no i koniec lata a pogodę mamy iście letnią