Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[melleczka]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ale jak ona Wam zakomunikowała o tych sukienkach?? Tak po prostu: "wymarzyłam sobie że moje druhny będą miały jednakowe sukienki ale to Wy za nie zapłacicie"? Jak dla mnie to mówiąc dosadnie i bez owijania w bawełnę: szczyt chamstwa (może za mocne słowo, ale inne mi się teraz nie nasuwa )

racja

dla mnie to w ogole jakas glupota z tymi druhnami w jednakowych kieckach zupelnie zbedne to wg mnie jest, takie typowo amerykanskie.
kojarzy mi sie to z tym ze Pmka chce miec podczas wesela wianuszek panienek ktore beda za nia wszedzie latac i jej uslugiwac:0
bez obrazy dla ciebie - malinka. uwazam ze tutaj PMka jest cos nie halo. tym bardziej ze macie sobie same za te kiecki placic.

[malinka9191]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ale jak ona Wam zakomunikowała o tych sukienkach?? Tak po prostu: "wymarzyłam sobie że moje druhny będą miały jednakowe sukienki ale to Wy za nie zapłacicie"? Jak dla mnie to mówiąc dosadnie i bez owijania w bawełnę: szczyt chamstwa (może za mocne słowo, ale inne mi się teraz nie nasuwa )

niby pytała czy chcemy takie same czy każda swoją, ale raczej było naleganie na to pierwsze.. no i od razu zaznaczyła, że ona kupi materiał to mniejsze koszty mieć będziemy kwiatki do kościoła są na podobnej zasadzie zresztą... bo kwiatków nie chce jako "dodatku" do kopert, ale my mieć mamy (oprócz tego do kopert) i za nie płacimy same także to wesele pochłonie mnie tyle kasy że szok zresztą kasy której nie mam, a muszę pożyczyć.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez melleczka

racja

dla mnie to w ogole jakas glupota z tymi druhnami w jednakowych kieckach zupelnie zbedne to wg mnie jest, takie typowo amerykanskie.
kojarzy mi sie to z tym ze Pmka chce miec podczas wesela wianuszek panienek ktore beda za nia wszedzie latac i jej uslugiwac:0
bez obrazy dla ciebie - malinka. uwazam ze tutaj PMka jest cos nie halo. tym bardziej ze macie sobie same za te kiecki placic.

dla mnie całe to wesele, będzie dziwne i w ogole... moje wiem, że inne będzie... bo wiem, że praktycznie każdy się z groszem liczy..
gdyby nie to, że PMka to siostra mojego TŻta to pewnie bym nie była tak miła jak jestem, ale tak to jest inna bajka.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez dahna1990

A co jeśli bys nie miała pieniedzy na ta sukienkę?

o to nikt nie pytał.. i tak będę teraz na pożyczkach przez to wesele, a przy moich 50zł miesiecznie, to nie wiem kiedy pooddaję

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

malinka9191, a ile Was jest tak w ogóle?

4

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez malinka9191

niby pytała czy chcemy takie same czy każda swoją, ale raczej było naleganie na to pierwsze.. no i od razu zaznaczyła, że ona kupi materiał to mniejsze koszty mieć będziemy kwiatki do kościoła są na podobnej zasadzie zresztą... bo kwiatków nie chce jako "dodatku" do kopert, ale my mieć mamy (oprócz tego do kopert) i za nie płacimy same także to wesele pochłonie mnie tyle kasy że szok zresztą kasy której nie mam, a muszę pożyczyć.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

dla mnie całe to wesele, będzie dziwne i w ogole... moje wiem, że inne będzie... bo wiem, że praktycznie każdy się z groszem liczy..
gdyby nie to, że PMka to siostra mojego TŻta to pewnie bym nie była tak miła jak jestem, ale tak to jest inna bajka.

no żartujesz sobie . Ta PM-ka jawnie zrobiła sobie z Was "odciążaczki" budżetu ślubnego . No nie mogę po prostu. Brak mi słów. Ktoś powinien stuknąć jej w głowę. A co na to Twój TŻ, że jego siostra takie akcje wyczynia?

[Linaewen]

Ja pierniczę, co za chore pomysły... Kup sobie sukienkę, jaką ONA chce, kwiaty jakie ONA chce, lataj całe wesele i zabawiaj gości, a na koniec jeszcze włóż coś do koperty-a podejrzewam, że nie liczy na małą kwotę...

Między innymi dlatego nie chcę druhen. Ani to ładnie nie wygląda, ani nie wiadomo po co-koszty generuje dla dziewczyn, albo dla PMki.

[malinka9191]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no żartujesz sobie . Ta PM-ka jawnie zrobiła sobie z Was "odciążaczki" budżetu ślubnego . No nie mogę po prostu. Brak mi słów

nie, nie żartuję... niestety..
mam jedynie szczęście, że czekoladki w domu mam, to nie będę kupować nowych, a i do koperty wkłada TŻ nie ja, bo inaczej bym już w ogóle nie wyrobiła..

bo jeszcze panieński mi trochę oszczędności pochłąnął bo też cały my sponsorowałyśmy..

[melleczka]

Napisane przez malinka9191

nie, u zwykłej krawcowej w jej domu.. ona nigdzie nie pracuje, tylko właśnie na takim szyciu zarabia..
nawet taniej niż za 150 bym kupiła.. nawet za mniej niż 100 bym kupiła taką jak mi isę podobają
co do fasonu, to było tak, ż ePMka wybrała pokazała nam i chcąc nie chcąc trzeba było taki wziąć...

matko jedyna... chyba na glowe upadla ta baba... no ale na czyms zarobic musi.
ale to jest totalna glupota ze takie same fasony bo nie wierze ze kazda z was -druhen ma idealna figure klepsydry i we wszystkim wyglada bosko. a co gdybys sie w tym zle czula? albo po prostu dziewczyna o figurze rozka bedzie wygladac do bani w olowkowej sukience. kurde nie kazdy sie we wszystkim dobrze czuje.

Napisane przez dahna1990

A co jeśli bys nie miała pieniedzy na ta sukienkę?

dobre pytanie.

Napisane przez malinka9191

niby pytała czy chcemy takie same czy każda swoją, ale raczej było naleganie na to pierwsze.. no i od razu zaznaczyła, że ona kupi materiał to mniejsze koszty mieć będziemy kwiatki do kościoła są na podobnej zasadzie zresztą... bo kwiatków nie chce jako "dodatku" do kopert, ale my mieć mamy (oprócz tego do kopert) i za nie płacimy same także to wesele pochłonie mnie tyle kasy że szok zresztą kasy której nie mam, a muszę pożyczyć.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

dla mnie całe to wesele, będzie dziwne i w ogole... moje wiem, że inne będzie... bo wiem, że praktycznie każdy się z groszem liczy..
gdyby nie to, że PMka to siostra mojego TŻta to pewnie bym nie była tak miła jak jestem, ale tak to jest inna bajka.

kwiatki tez sobie macie same kuypic???
z tego co wiem to kwiatki sie zamawia w komplecie - dla PMki, druhny + stroiki do butonierek.
czyli kazda moze miec inny bukiet? ja bym jej chyba na zlosc zrobila i kupila sobie bukiet inny od reszty wiem - wredne. ale ona tez nie jest fair wobec was.

[malinka9191]

Napisane przez Linaewen

Ja pierniczę, co za chore pomysły... Kup sobie sukienkę, jaką ONA chce, kwiaty jakie ONA chce, lataj całe wesele i zabawiaj gości, a na koniec jeszcze włóż coś do koperty-a podejrzewam, że nie liczy na małą kwotę...

Między innymi dlatego nie chcę druhen. Ani to ładnie nie wygląda, ani nie wiadomo po co-koszty generuje dla dziewczyn, albo dla PMki.

tu niestety też muszę się zgodzić..

[dahna1990]

A co na to inne druhny? Pasuje im takie coś?

[melleczka]

Napisane przez Linaewen

Ja pierniczę, co za chore pomysły... Kup sobie sukienkę, jaką ONA chce, kwiaty jakie ONA chce, lataj całe wesele i zabawiaj gości, a na koniec jeszcze włóż coś do koperty-a podejrzewam, że nie liczy na małą kwotę...

Między innymi dlatego nie chcę druhen. Ani to ładnie nie wygląda, ani nie wiadomo po co-koszty generuje dla dziewczyn, albo dla PMki.

ja bede miec jedna druhne - swiadkowa. i nie bede jej zmuszala do zakladania takiej sukienki jaka ja chce. ale chcialabym zeby miala sukienke w kolorze dekoracji. wiec jakos delikatnie jej to zasugeruje. jaka kupi- jej sprawa.

[malinka9191]

Napisane przez melleczka

matko jedyna... chyba na glowe upadla ta baba... no ale na czyms zarobic musi.
ale to jest totalna glupota ze takie same fasony bo nie wierze ze kazda z was -druhen ma idealna figure klepsydry i we wszystkim wyglada bosko. a co gdybys sie w tym zle czula? albo po prostu dziewczyna o figurze rozka bedzie wygladac do bani w olowkowej sukience. kurde nie kazdy sie we wszystkim dobrze czuje.

ja sięnie koneicznie czuję ok w tej sukience, ale niestety zrobić nic nie mogę

Napisane przez melleczka

kwiatki tez sobie macie same kuypic???
z tego co wiem to kwiatki sie zamawia w komplecie - dla PMki, druhny + stroiki do butonierek.
czyli kazda moze miec inny bukiet? ja bym jej chyba na zlosc zrobila i kupila sobie bukiet inny od reszty wiem - wredne. ale ona tez nie jest fair wobec was.

to jest na tej zasadzie, że PMka zamawia, a my jej kasę oddajemy więc innego mieć nie mogę do wyboru.

[201609062115]

Napisane przez malinka9191

95zł szycie samo
no i materiał na spód sukienki 16zł
resztę materiału kupowała PMka.

pokażę zaraz, ale w klubie, bo tutaj nie chcę publicznie..

Bardzo drogo!! Nie zdziwię się po tym co doczytałam, że to jakaś znajoma PMki, która chciała dać jej zarobić to naprawdę bardzo drogo, bo powinna jeszcze spuścić z ceny za to, że Was było kilka to raz, a dwa - moja mama nie kupuje nigdy sukienek na wesela, a na każde chce mieć inną, więc szyje u krawcowej i za szycie płaci około 50 zł i to nie po znajomości ani nic

Napisane przez malinka9191

nie, nie żartuję... niestety..
mam jedynie szczęście, że czekoladki w domu mam, to nie będę kupować nowych, a i do koperty wkłada TŻ nie ja, bo inaczej bym już w ogóle nie wyrobiła..

bo jeszcze panieński mi trochę oszczędności pochłąnął bo też cały my sponsorowałyśmy..

Porażka po prostu jak ona w ogóle śmie się tak zachowywać? sorry, żadnego honoru nie ma albo coś?

[malinka9191]

Napisane przez dahna1990

A co na to inne druhny? Pasuje im takie coś?

teoretycznie tak.. ale w praktyce nie wiem.. zresztą tamte zbytnio z gorszem nie muszą się liczyć, wiec też inna bajka..

nie mogę załadować zdj do albumy więc wstawię na chwilę tutaj, ale proszę nie cytujcie, bo nie chce byc potem rozpoznana..

a tu jeszcze dochodzi pasek z klamerka ale dałam mamie do przerobienia to go nie ma na zdj.. i mam szelki doczepiane jeszcze

koniec ogladania

[201609062115]

Napisane przez malinka9191

ja sięnie koneicznie czuję ok w tej sukience, ale niestety zrobić nic nie mogę

to jest na tej zasadzie, że PMka zamawia, a my jej kasę oddajemy więc innego mieć nie mogę do wyboru.

aż szkoda słów... ja piernicze... jak można tak komuś narzucać dodatkowe wydatki? a jeśli kogoś nie stać?

[Linaewen]

U nas się to nazywa świadkowa, nie druhna
A że to moja przyjaciółka, to też nie mam zamiaru z niej robić dekoracji. Co najwyżej pójdziemy razem szukać sukienki, ale że to zazwyczaj ona mi pomaga ciuchy wybierać a nie ja jej, to ja tak raczej do towarzystwa pójdę . A ona ze mną już się zapowiedziała, ze będzie szukać sukni...

A co do obowiązków świadkow to gdzieś wyczytałam, że u kogoś ponoć według tradycji obrączki kupuje... ŚWIADEK!
A poza tym świadek świadkowej bukiet, ona mu butonierkę... No co za wymysły, koszmar, serio.
Albo całowanie świadków na "gorzko, gorzko". A fu.

[malinka9191]

Napisane przez sayuri_69

Bardzo drogo!! Nie zdziwię się po tym co doczytałam, że to jakaś znajoma PMki, która chciała dać jej zarobić to naprawdę bardzo drogo, bo powinna jeszcze spuścić z ceny za to, że Was było kilka to raz, a dwa - moja mama nie kupuje nigdy sukienek na wesela, a na każde chce mieć inną, więc szyje u krawcowej i za szycie płaci około 50 zł i to nie po znajomości ani nic



Porażka po prostu jak ona w ogóle śmie się tak zachowywać? sorry, żadnego honoru nie ma albo coś?

PMka u niej wszystkie przeróbki robi, ale ona jest taka droga, bo szyje 10 sukienek na to wesele, i za inne też tyle bierze (łącznie z rodziną PMki). Przynajmniej z tego co mi wiadomo..

[201609062115]

Pięknie wyglądasz

[dahna1990]

Jaka figura i opalenizna

[melleczka]

Napisane przez malinka9191

ja sięnie koneicznie czuję ok w tej sukience, ale niestety zrobić nic nie mogę

to jest na tej zasadzie, że PMka zamawia, a my jej kasę oddajemy więc innego mieć nie mogę do wyboru.

powiem tylko tyle -wstydu nioe ma ta laska. mi by bylo wstyd isc zamowic kwiatki dla moich druhen a potem "helol, oddawajcie kase za kwiatki!" za kwiatki ktore ona sobie wymyslila! porazka jakas.

Napisane przez sayuri_69

Bardzo drogo!! Nie zdziwię się po tym co doczytałam, że to jakaś znajoma PMki, która chciała dać jej zarobić to naprawdę bardzo drogo, bo powinna jeszcze spuścić z ceny za to, że Was było kilka to raz, a dwa - moja mama nie kupuje nigdy sukienek na wesela, a na każde chce mieć inną, więc szyje u krawcowej i za szycie płaci około 50 zł i to nie po znajomości ani nic



Porażka po prostu jak ona w ogóle śmie się tak zachowywać? sorry, żadnego honoru nie ma albo coś?

moja krawcowa od uszycia dlugiej sukni bierze 30-50zl w zaleznosci od fasonu.

[Linaewen]

Nie no, nienajgorsza ta sukienka, ale w sumie więcej bym jej nie załóżyła, bo zbytnio baletnicowata dla mnie.
Niech zgadnę-PMka ma wielką rozkloszowaną, tiulową princeskę?

[201609062115]

Napisane przez malinka9191

PMka u niej wszystkie przeróbki robi, ale ona jest taka droga, bo szyje 10 sukienek na to wesele, i za inne też tyle bierze (łącznie z rodziną PMki). Przynajmniej z tego co mi wiadomo..

Co nie zmienia faktu, że drogą krawcową sobie wybrała...

[malinka9191]

Napisane przez Linaewen

Nie no, nienajgorsza ta sukienka, ale w sumie więcej bym jej nie załóżyła, bo zbytnio baletnicowata dla mnie.
Niech zgadnę-PMka ma wielką rozkloszowaną, tiulową princeskę?

tak, dokładnie taką ma..
no właśnie i dlatego jest to sukienka na 1 raz tzn ta moja

Napisane przez sayuri_69

Co nie zmienia faktu, że drogą krawcową sobie wybrała...

zgadzam się

[wiecznie_pod_wiatr]

bez szaleństwa ta sukienka (gorset ok, ale dół sukienki jakoś do mnie nie przemawia - i długość trochę niebezpieczna, nie każdemu w takiej ładnie). Ale Ty masz idealną figurę więc chociaż tyle, że dobrze leży i wyglądasz w niej ładnie

[malinka9191]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

bez szaleństwa ta sukienka (gorset ok, ale dół sukienki jakoś do mnie nie przemawia - i długość trochę niebezpieczna, nie każdemu w takiej ładnie). Ale Ty masz idealną figurę więc chociaż tyle, że dobrze leży i wyglądasz w niej ładnie

długość każda sama sobie dobierała, ale każda ma najwyzej do kolana...
ja bym wolała dół zwykły, materiałowy, bez tiulu.. wtedy mogłabym w niej chodzić gdziekolwiek..

[Linaewen]

tak, dokładnie taką ma..

[wiecznie_pod_wiatr]

a jeszcze pro po druhen, znajoma była jedną właśnie taką druhną w stylu amerykańskim. I była - jedną z 8 (miały bodajże pomarańczowe sukienki). Cyrk na kółkach jak się patrzy

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez malinka9191

długość każda sama sobie dobierała, ale każda ma najwyzej do kolana...
ja bym wolała dół zwykły, materiałowy, bez tiulu.. wtedy mogłabym w niej chodzić gdziekolwiek..

bo teraz to (jak już któraś zauważyła) jak u baletnicy

[dahna1990]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

a jeszcze pro po druhen, znajoma była jedną właśnie taką druhną w stylu amerykańskim. I była - jedną z 8 (miały bodajże pomarańczowe sukienki). Cyrk na kółkach jak się patrzy

coś strasznego

[melleczka]

Napisane przez Linaewen

U nas się to nazywa świadkowa, nie druhna
A że to moja przyjaciółka, to też nie mam zamiaru z niej robić dekoracji. Co najwyżej pójdziemy razem szukać sukienki, ale że to zazwyczaj ona mi pomaga ciuchy wybierać a nie ja jej, to ja tak raczej do towarzystwa pójdę . A ona ze mną już się zapowiedziała, ze będzie szukać sukni...

A co do obowiązków świadkow to gdzieś wyczytałam, że u kogoś ponoć według tradycji obrączki kupuje... ŚWIADEK!
A poza tym świadek świadkowej bukiet, ona mu butonierkę... No co za wymysły, koszmar, serio.
Albo całowanie świadków na "gorzko, gorzko". A fu.

moja tez bedzie moja najlepsza przyjaciolka o ile sie zgodzi bo jeszcze nic nie wie o tym i tez pewnie bedzie ze mna wybierala moja suknie i za jej sukienka tez pewnie razem bedziemy jezdzic
to jest glupota... albo tak jak niby dawniej bylo ze pan mlody wodke kupuje, rodzina panny mlodej za przyjecie placi.
a ostatnio moja mama stwierdzila ze o9braczki zawsze kupuje pan mlody i ze inaczej byc nie moze,. to jej powiedzialam ze u nas ebdzie inaczej i koniec. dla mnie to jest strasznie niesprawiedliwe. ja nie mam zamiaru obarczac tż dodatkowymi kosztami tym bardziej ze na wszystko musi sam zarobic i wystarczy ze uparl sie ze mi suknie slubna kupi:/



malinka: sukienka jest ladna ale faktycznie na jeden raz a tobie w niej slicznie naprawde ladnie w niej wygladasz moze ja potem sprzedasz komus? w okresie studniowkowym jest popyt na takie, czesto dziewczyny szukaja takich wlasnie ksiezniczek w wersji mini a za 100zl to mysle ze spokojnie bys ja sprzedala, tak zeby ci sie chociaz to szycie zwrocilo.

[201609062115]

Same bridezillas

[Linaewen]

Napisane przez malinka9191

długość każda sama sobie dobierała, ale każda ma najwyzej do kolana...
ja bym wolała dół zwykły, materiałowy, bez tiulu.. wtedy mogłabym w niej chodzić gdziekolwiek..

A nie możesz jej po weselu przerobić? zdjąć te warstwy tiulu...

[melleczka]

Napisane przez sayuri_69

Same bridezillas

jak czytalam co malinka pisze o tych sukienkach i Pmce to tez mi sie ten program przypomnial nadalaby sie ta laska tam