Tu pieluszka a tam brzuszek - jednym słowem szał mamusiek! Lipiec/Sierpień 2011

[beata_1988]

Napisane przez patik87

Wychodzę z siebie. Nie śpi od rana!! z 10 razy ją odkładam do łóżeczka, na ręce, leżaczek, przyśnie na 5 minut i płacz. Martwi mnie jeszcze to, że ja ją biorę do góry odbic to ulewa na podłogę wielką plama mleka!! ( nawet jak beknie) a jesteśmy na nutramigenie..od wczoraj tak ma..
Idę na dwór, może pomoże.

może jeszcze się organizm nie przestawił po zmianie mleka na Nutrę? jak długo już podajecie jej to mleczko ?

bo potrzeba trochę czasu zanim organizm się przestawi i zacznie inaczej pracowac.
Mojej na podłogę zdażyło się beknąć raz - tak to beka na sucho ale za to pierdzi czasami jak kałasznikow - jak pusci serie to strach się bać

Napisane przez marzena_S

Kikut sam odpadł w nocy i sobie latał beztrosko w pajacu. Jak to dobrze, że już go nie ma, bo już się go bałam dotykać, jak się tak zaczął ruszać.

gratulacje odpadniecia kikutka

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny, czy to normalne, że jestem dzisiaj 4 tygodnie po porodzie, a ze mnie wciąż ' leci ' ?
Zapomniałam napisać, że wczoraj próbowaliśmy z mężem ' ten teges ' i nic z tego nie wyszło... Mnie dalej boli to szycie... I koło szycia mam jakiś pęcherzyk... Chyba poczekamy te 6 tygodni. Chociaż kusi mnie spróbować jeszcze raz, ale boję się, że się znów rozczaruje...

widocznie za wczesnie u Ciebie. a ten pecherzyk to ropniaczek pewnie - tez miałam, przycisnij zeby wyszło z niego jesli ropa jest i zdezynfekuj to szybciej zejdzie.

Napisane przez CookieMonsters

Ja tez 4 tygodnie po porodzie i tez cos tam ze mnie leci, szwy mam zgrubiale i czasami pobolewaja.. ale ja nie mysle o 'ten-teges' ani troche w zasadzie to ostatnia rzecz, jaką chciałabym uczynic.. najpierw uderzam do gina po tabletki, żeby przypadkiem żadnego przypadku nie załapać nieplanowanie i to zaraz po pierwszym porodzie

tez mam zgrubiałe w jednym miejscu po cięciu i szyciu bo lekarz szyjąc zebrał dużo skóry na raz i troche ciagnie.

My na razie jedziemy na gumkach ale za tydzień ide do gina na kontrole i poprosze o tabletki - juz nie karmie - od soboty - moje pierwsze tabsy beda bo nigdy nie brałam - wczesniej to tylko prezerwatyw uzywalismy a teraz chce tabletki zeby nie myslec ze peknie bo o drugim dziecku na razie nie myslimy.

Napisane przez zapałeczka

Ja Was tutaj regularnie podczytuję, tylko nie piszę nic, bo na razie oswajam się z nową sytuacją Mały ma dziś 11 dni i (odpukać) jest na razie przegrzeczny

witaj kochana i gratulacje. Kciuki zeby anemia odpusciła

Napisane przez zanetaa88

Zapałeczka jak rozpoznałaś anemię ?! Mi dzisiaj teściowa pobrała krew na morfologię i jestem ciekawa co wyjdzie. Dochodź do siebie

mnie robili morfo w 2 dobie po porodzie

Napisane przez Brida

Dzisiaj dopiero ogarnęłam koszulę do porodu - przerobiłam starą sukienkę bo nie mam kasy na kupienie czegoś, co może być do wyrzucenia po jednym występie..

ja miałam z lumpa na poród za 2 zł koszule nocna

Napisane przez zanetaa88

właśnie puściła bąka
uwielbiam je !
A mówiłam, że ma puszczać cichasze
modnisia

moja strasznie duzo pierdzi, aż sie martwie czasem czy nie za duzo, bo Cookie pisała że nadmierne gazy mogą świadczyć o nietolerancji laktozy, ale wysypki nie ma zadnej tylko te bąki - okropnie dużo pierdzi ale to może po keperku bo sporo herbatki koperkowej pije.

Napisane przez Brida

Swoją drogą ja byłam zaskoczona, ze fotelik montuje się tylko tyłem do kierunku jazdy. Jak się ma bazę to można normalnie?

żeby maluszek przy hamowaniu gwałtownym był wciskany w fotelik a nie "wyciągany" gwałtownie przez siłe przy hamowaniu do przodu i ściskany przez pasy przy tym.

Napisane przez iustyna1

Brumek widzę Cię na pasku - pisz co po wizycie!

aaa widzicie mówiłam że Brumek jest na porodówce normalnie czułam w kościach że to już

[agulaaabar]

Napisane przez telik

Kobitki które posiadaja foteliki Maxi-Cosi,
kupowałyście bazę do auta?, żeby wpinać w nią fotelik,
wiem że to bezpieczniejsze i szybsze rozwiązanie, ale sama bazy jescze nie kupiłam.

My nie kupiliśmy nie jest nam potrzebna

Napisane przez brumek

Jestem, jestem dzieki za troskę, kochane moje
Na pocztę niestety nie dotaram, ale wiaderko do kąpieli udało mi si kupić
No a teraz szczegóły: jestem na porodówce... No bo ... Zaczęłam rodzić Skurcze mam co 3 min, czasem 3,5, czasem 2,50. Szyjki już nie ma, ale rozwarcie malusieńkie - 2 cm. Przynajmniej takie było o 15, bo od tamtej pory nikt nie sprawdzał. Troche boli, ale na razie to pikuś
Polożne na porodówce chyba rozdranione, że za wczenie mnie tu przyjęli, ale moja lekarka i lekarz z Izby kazali przyjać NATYCHMIAST bo to moje krwawienie jest silne i nietypowe I w sumie to nie są pewni czemu takie jest, bo jest za mocne na zwykłe rozwieranie szyjki, a za małe żeby świadczyło np. O czymś złym z łóżyskiem...
Dwa razy juz miałam KTG i raz USG.
Na ktg tętno Tymka jest super a moje skurcze na 90

No i tyle na razie. Niestety pewnie sporo to jeszcze potrwa. Na razie siedze i czekam, co jest dla mnie troche wkurzajace, jak sie pewnie domyslacie gdyby nie to cholerne krwawienie, to w zyciu by mnie tu jeszcze nie zatrzymali. A tak to nie mialal wyjscia.

Bede sie meldowac na biezaco

No niee... niemożliwa jestes kobieto.... siedzi na porodówce i takie posty smaruje
Kochana żeby szybko i sprawnie poszło!!!

[beata_1988]

Napisane przez karolinee1983

Brumek rodzi!!!! Super!!!!

to jest news dnia dobrze że ma internet w komórce i może do nas pisać

Brumek czuje że po północy Tymek już będzie z Wami.

a moja królewna już śpi - wykąpana przed 18 tak baraszkowała do tej pory, jeszcze raz czasem jedno oko otworzy "kontrolnie" ale już kimono jej się zaraz włączy na dobre

i jestem dumna z siebie że umie sama zasypiać w łóżeczku - ja ją chwile noszę jak popłakuje albo marudzi a potem do łóżeczka, czasem sie rozbudzi jeszcze i macha kończynami nerwowo w ramach protestu ale po paru próbach leży spokojnie i po ok. 10-15 minutach sama zaśnie bez kwęknięcia nawet. W lóżku z nami nie spi bo ja i tak mam schizy w nocy że zasnęłam z nią razem i nie raz już jej szukałam w pościeli- tż się śmieje ze mnie że mi dziecko co chwila ginie w nocy bo jej ciągle szukam pod kołdrą.

[Marina1]

Witam kochane!

Ja nie mogę się totalnie ogarnąć dzisiaj, chodzę taka rozmemłana, a na kompa zero czasu przy małym.
Dziś dał mi popalić, oj dał, darł się jak opętany od 6 do 14, no i teraz dopiero padł po całym dniu ( nie spał od 6 rano do teraz )

W ogóle nieciekawie w domu, eh, szkoda gadać, mój ojciec który jest alkoholikiem znów zaczyna pić no i same sobie wyobrażacie jak jest o dupy. Na dodatek on to po pijaku jest agresor i mama ma ciężkie życie z nim ( zresztą pisałam kiedyś już Wam ).

Jeśli chodzi o tż - ta, to na razie nic, nie wiem, czy dam mu kolejną szansę, coraz bardziej jestem daleka od tego, po wałkowaniu tego po stokroć w mojej głowie.

Ale pochwalę się - Igor w końcu zaczął srać. Sam. Znaczy wczoraj nie robił kupska, ale dziś w nocy tak, no i po południu. Chociaż mam spokój z termometrem.


Kalinko - żabko doszła przesyłka, raz jeszcze Ci dziękuję ! Kochana jesteś , wiesz?

I mi też jutro ma przyjść chusta - czekam jak na zbawienie.

WITAMY BLANECZKĘ I NATANKA !
GRATULUJĘ WAM DZIEWCZYNKI NASZE DZIELNE!

Brumku czekam na najbardziej wyczekiwany opis porodu na wątku !
I zaciskam mooccnnoo kciuki !
Proszę - zrób na partych sztuczkę z nogami za głową

[editka2022]

Napisane przez brumek

Jestem, jestem dzieki za troskę, kochane moje
Na pocztę niestety nie dotaram, ale wiaderko do kąpieli udało mi si kupić
No a teraz szczegóły: jestem na porodówce... No bo ... Zaczęłam rodzić Skurcze mam co 3 min, czasem 3,5, czasem 2,50. Szyjki już nie ma, ale rozwarcie malusieńkie - 2 cm. Przynajmniej takie było o 15, bo od tamtej pory nikt nie sprawdzał. Troche boli, ale na razie to pikuś
Polożne na porodówce chyba rozdranione, że za wczenie mnie tu przyjęli, ale moja lekarka i lekarz z Izby kazali przyjać NATYCHMIAST bo to moje krwawienie jest silne i nietypowe I w sumie to nie są pewni czemu takie jest, bo jest za mocne na zwykłe rozwieranie szyjki, a za małe żeby świadczyło np. O czymś złym z łóżyskiem...
Dwa razy juz miałam KTG i raz USG.
Na ktg tętno Tymka jest super a moje skurcze na 90

No i tyle na razie. Niestety pewnie sporo to jeszcze potrwa. Na razie siedze i czekam, co jest dla mnie troche wkurzajace, jak sie pewnie domyslacie gdyby nie to cholerne krwawienie, to w zyciu by mnie tu jeszcze nie zatrzymali. A tak to nie mialal wyjscia.

Bede sie meldowac na biezaco

brumek no to dawaj dawaj moze moja sie szybciej zmotywuje wyjsc jak juz Tymek sie zdecyduje,jak najmniej bolu zycze

[patik87]

Napisane przez beata_1988

to jest news dnia dobrze że ma internet w komórce i może do nas pisać

Brumek czuje że po północy Tymek już będzie z Wami.

a moja królewna już śpi - wykąpana przed 18 tak baraszkowała do tej pory, jeszcze raz czasem jedno oko otworzy "kontrolnie" ale już kimono jej się zaraz włączy na dobre

i jestem dumna z siebie że umie sama zasypiać w łóżeczku - ja ją chwile noszę jak popłakuje albo marudzi a potem do łóżeczka, czasem sie rozbudzi jeszcze i macha kończynami nerwowo w ramach protestu ale po paru próbach leży spokojnie i po ok. 10-15 minutach sama zaśnie bez kwęknięcia nawet. W lóżku z nami nie spi bo ja i tak mam schizy w nocy że zasnęłam z nią razem i nie raz już jej szukałam w pościeli- tż się śmieje ze mnie że mi dziecko co chwila ginie w nocy bo jej ciągle szukam pod kołdrą.

nutrę dajemy od tygodnia, i tak mi nie ulewała, dopiero od wczoraj..nie wiem co jest, może się przejada
U nas tak samo z zasypianiem nocnym- tyle dobrze.
I w nocy to samo- noc w noc schizy mam, mimo że Sara z nami nie śpi to jej szukam..

[beata_1988]

Napisane przez patik87

Ledwo zdążyła przyjechać, i zwalili mi się niezapowiedziani goście, rozumiecie?
Niezręcznie mi było jak cholera. Wkurzyłam się....


Ale Sara dostała tyle prezentów, w szoku jestem.
Komplet pościeli, mata edukacyjna, 2x chusteczki, emulsja do kąpieli dla alergików, 3 sukieneczki, 2 body, dresy, komplet-sweterek,body, legginsy, buciki..i to od jednej osoby.
(szkoda że zdążyłam już sama matę zakupić)

no ja też chwilami miałam już dosyć przyjmowania gości ale każdy coś małej przyniósł więc przynajmniej te prezenty jakoś mi humor poprawiały - i może interesowna jestem ale baardzo lubie jak Julka dostaje prezenty czy to pampki czy jakiś ciuszek czy coś - zawsze się przyda - w niedziele mieliśmy gości - i dostała 2 pary skarpetek prześlicznych i bluze z kapturkiem z Disneya

Napisane przez agulaaabar

No niee... niemożliwa jestes kobieto.... siedzi na porodówce i takie posty smaruje
Kochana żeby szybko i sprawnie poszło!!!

znaczy że jeszcze nie jest tak źle jak jej humor dopisuje - ja jak mnie przyjęli na porodówke i pod KTG leżałam to gin przyszedł i mówił że widać jeszcze do porodu długa droga bo się uśmiechałam i byłam zadowolona - bo jak już zaczęło porządnie boleć to do smiechu mi nie było.

[agulaaabar]

To dzis ja trochę ponarzekam, popytam itd

1. Teraz już wiem definitywnie że moje dziecko się z cycków nie najada.... po nocy miałam cycki jak świeżo spod skalpela... wzięłam laktator i co? z obydwu ściągłam nie całe 60ml! a Lila na jedno posiedzenie zjada ok 100-110... więc musimy dokarmiać butla.... przystawiam ją co chwila.. piję herbatki na laktacje i doopa blada... jakoś nawału jak nie było tak nie ma przez to karmienie jest tak "rozregulowana"... w dzień praktycznie nie śpi! jak budzi się ok 8-9 tak przez dzień przysypia na 10 min.... no chyba że mi na brzuchu albo tz na klacie... wtedy to może spać nawet 3h...

2. Ostatnio przyobserwowałam, że Lilce zwłaszcza przez sen szarpie prawą nóżką lub prawą rączką! takie chwilowe drgania... przestraszyło mnie to trochę muszę to zgłosić pediatrze....

3. Jakie są objawy jak dziecko źle zareaguje na coś co zjem? bo szczerze mówiąc nie mam już pomysłów co zjeść.... czytam żeby pić mało mleka, nie jeść jajek itd a położne w szpitalu mowily, żeby jeść kilka jajek w tygodniu, pić mleko itd.... zwariować można

4. Nie mamy chrzestnej... bratowa odmówiła, bo jej babcia naopowiadała, że ona też była w ciąży jak ją wzięli na chrzestna i dziecko zmarło....... a moje siostry nie mogą być i teraz jest zonk!

Kiedy wraca nasze guru? Nerolka wracaj i doradź mamuśko!!!
Ehh idziemy kąpać małą...

[Stronczek27]

Napisane przez brumek

Jestem, jestem dzieki za troskę, kochane moje
Na pocztę niestety nie dotaram, ale wiaderko do kąpieli udało mi si kupić
No a teraz szczegóły: jestem na porodówce... No bo ... Zaczęłam rodzić Skurcze mam co 3 min, czasem 3,5, czasem 2,50. Szyjki już nie ma, ale rozwarcie malusieńkie - 2 cm. Przynajmniej takie było o 15, bo od tamtej pory nikt nie sprawdzał. Troche boli, ale na razie to pikuś
Polożne na porodówce chyba rozdranione, że za wczenie mnie tu przyjęli, ale moja lekarka i lekarz z Izby kazali przyjać NATYCHMIAST bo to moje krwawienie jest silne i nietypowe I w sumie to nie są pewni czemu takie jest, bo jest za mocne na zwykłe rozwieranie szyjki, a za małe żeby świadczyło np. O czymś złym z łóżyskiem...
Dwa razy juz miałam KTG i raz USG.
Na ktg tętno Tymka jest super a moje skurcze na 90

No i tyle na razie. Niestety pewnie sporo to jeszcze potrwa. Na razie siedze i czekam, co jest dla mnie troche wkurzajace, jak sie pewnie domyslacie gdyby nie to cholerne krwawienie, to w zyciu by mnie tu jeszcze nie zatrzymali. A tak to nie mialal wyjscia.

Bede sie meldowac na biezaco

Oj nie miala, nie miala Czekam na dalsze wiesci...

Napisane przez Marina1

Witam kochane!

Ja nie mogę się totalnie ogarnąć dzisiaj, chodzę taka rozmemłana, a na kompa zero czasu przy małym.
Dziś dał mi popalić, oj dał, darł się jak opętany od 6 do 14, no i teraz dopiero padł po całym dniu ( nie spał od 6 rano do teraz )

W ogóle nieciekawie w domu, eh, szkoda gadać, mój ojciec który jest alkoholikiem znów zaczyna pić no i same sobie wyobrażacie jak jest o dupy. Na dodatek on to po pijaku jest agresor i mama ma ciężkie życie z nim ( zresztą pisałam kiedyś już Wam ).

Jeśli chodzi o tż - ta, to na razie nic, nie wiem, czy dam mu kolejną szansę, coraz bardziej jestem daleka od tego, po wałkowaniu tego po stokroć w mojej głowie.

Ale pochwalę się - Igor w końcu zaczął srać. Sam. Znaczy wczoraj nie robił kupska, ale dziś w nocy tak, no i po południu. Chociaż mam spokój z termometrem.

A juz myslalam, ze macie za soba problemy brzuszkowe

Napisane przez editka2022

brumek no to dawaj dawaj moze moja sie szybciej zmotywuje wyjsc jak juz Tymek sie zdecyduje,jak najmniej bolu zycze

Dolaczam sie do Editki. Moze nasze dziewczyny zdecyduja sie wyjsc.

A tak w ogole to chcialam przypomniec ze mialysmy umowe ze jutro rodzimy. Brumek, Meszsares i ja. Mialo nie byc wylamywania sie ...i takim oto sposobem zostalam sama.

[Natka_]

Brumek nie może teraz pisać bo jest pod ktg podpięta, ale skurcze ma mocniejsze i o 19 20 odeszły jej już wody! Czyli poród postępuje prawidłowo-wspaniale!

[BABONIK]

Beatka- moje dzieci też zasypiają same w łóżeczku i dla Ciebie. to bardzo bardzo dobrze.

Napisane przez agulaaabar

1. Teraz już wiem definitywnie że moje dziecko się z cycków nie najada.... po nocy miałam cycki jak świeżo spod skalpela... wzięłam laktator i co? z obydwu ściągłam nie całe 60ml! a Lila na jedno posiedzenie zjada ok 100-110... więc musimy dokarmiać butla....

2. Ostatnio przyobserwowałam, że Lilce zwłaszcza przez sen szarpie prawą nóżką lub prawą rączką! takie chwilowe drgania... przestraszyło mnie to trochę muszę to zgłosić pediatrze....

3. Jakie są objawy jak dziecko źle zareaguje na coś co zjem? bo szczerze mówiąc nie mam już pomysłów co zjeść.... czytam żeby pić mało mleka, nie jeść jajek itd a położne w szpitalu mowily, żeby jeść kilka jajek w tygodniu, pić mleko itd.... zwariować można

4. Nie mamy chrzestnej... bratowa odmówiła, bo jej babcia naopowiadała, że ona też była w ciąży jak ją wzięli na chrzestna i dziecko zmarło....... a moje siostry nie mogą być i teraz jest zonk!

...

1. laktator nie ściągnie nigdy tyle mleka co dziecko. na pewno jest tak,że mała zjada 100ml z cycka,bo je wolno a laktator ściąga szybko i nie zdąrzy się w miedzyczasie więcej na produkowac.

2.faktycznie dobrze zgłosic to w Twoim przypadku pediatrze. żeby było wszystko ok

3. jem wszystko ,piję mleko,jem jajka, w sobote jadła 2 kwałki karkówki z grilla, dzis zjadłam smażone placki z cukini z czosnkiem jem wszystko tylko w rozsądnych ilościach.

4. chrzestna- strasznie ciulowy przesąd,ja bym nie wierzyła...ale gdyby się faktycZNie coś stało dzieciątku to byłoby dziwnie...








BRUMEK POWODZENIA

4.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Marinka -przykro mi,że Igorek nadal tak sie męczy
a kiedy w końcu masz się spotkac z tż??

[aania_20]

BRUMEK : kciuki:

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny, czy to normalne, że jestem dzisiaj 4 tygodnie po porodzie, a ze mnie wciąż ' leci ' ?

normalne

Napisane przez brumek

Czy to normalne, że się kompletnie nie boję?

no pewnie a jak nie to ja też byłam nienormalna bo nic a nic się nie bałam

Napisane przez JustPi

A i muszę się pochwalić, że poranna wyprawa do przedszkola zakończyła się sukcesem

to super

Napisane przez kalinkap13

anioleczek moj kochany slodko spi

no my juz po wizycie. Filipek wazy juz 3960g
no i jak na zlosc, jak weszlismy do pediatry krostki na buzce zniknely tak wiec te krostki to nie skaza bialkowa (bo wtedy buzka jest szorstka) ani zaden tradzik (uff!!) bo by nie pojawialo sie i nie znikalo tak szybko.a one pojawiaja sie glownie jak Filipek sie zgrzeje, lezy na brzuszku (tym samym na policzku) i wtedy one wychodza..tyle,ze schodzily jeszcze na szyjke.

a to nie są potówki?skoro pojawiają się jak się zgrzeje?

Napisane przez agulaaabar

To dzis ja trochę ponarzekam, popytam itd

1. Teraz już wiem definitywnie że moje dziecko się z cycków nie najada.... po nocy miałam cycki jak świeżo spod skalpela... wzięłam laktator i co? z obydwu ściągłam nie całe 60ml! a Lila na jedno posiedzenie zjada ok 100-110... więc musimy dokarmiać butla....

3. Jakie są objawy jak dziecko źle zareaguje na coś co zjem? bo szczerze mówiąc nie mam już pomysłów co zjeść.... czytam żeby pić mało mleka, nie jeść jajek itd a położne w szpitalu mówiły, żeby jeść kilka jajek w tygodniu, pić mleko itd.... zwariować można

1- dziecko potrafi ściągnąć duuuuużo więcej niż laktator więc tym bym się nie sugerowała
2- najczęściej wysypka, biegunka,innych typowych objawów nie znam niestety

[Marina1]

Baboniku w czwartek.
Mam milion myśli na minutę.

Już sama nie wiem co mam robić, szczerze Ci powiem.
I znów problemy z ojcem, które mnie bardziej skłaniają w stronę tż-ta, bo zawsze to lepiej z kimś dzielić smutki i niedole.
Boże, ale ja smęcę. Przepraszam.

Ciężkie to życie jest

[JustPi]

wpadłam tylko na chwilkę zobaczyc co jak rozwój wypadków u Brumka
I jak ci się Brumku podoba na porodówce już w roli rodzącej, bo domyślam się, że jesteś na Inflanckiej?
Jako że nie zdązyłam jeszcze z opisem porodu, to chciałam Ci tylko jedna rzecz napisać. Jak już będą Cię przewozić z porodówki na oddział poporodowy to jest w pewnym momencie taka pochylnia, za którą zaczyna się stara część. I jak mnie tak wieźli to się poczułam jak w wehikule czasu, co to mnie do PRLu przeniósł
Z Tżtem się śmialiśmy z tego, normalnie jakbym w jakimś filmie wylądowała, ale pomino kiepskich warunków było na prawdę super, o ile tak o pobycie w szpitalu można powiedzieć.
Trzymam kciuki za szybko idące rozwarcie

[BABONIK]

Napisane przez Marina1

Baboniku w czwartek.
Mam milion myśli na minutę.

Już sama nie wiem co mam robić, szczerze Ci powiem.
I znów problemy z ojcem, które mnie bardziej skłaniają w stronę tż-ta, bo zawsze to lepiej z kimś dzielić smutki i niedole.
Boże, ale ja smęcę. Przepraszam.

Ciężkie to życie jest

ehhhhhh Marinka ciężkie niestety ja też bym się skłaniała do tego,żebyście znów byli razem....rodzina to rodzina...byleby tym razem na Twoich warunkach i po Twojej myśli!!!
a ojciec...nie potrafię tego skomentowac-ogromne nieszczęście to dla Was trzymaj się żabko- bądź twarda i twarde warunki postaw.Mam nadzieje,że spełni się to o czym kiedyś pisałam....że poszedł chłop po rozum do głowy i docenił to co miał dopiero jak Was starcił. oby tak było

[aania_20]

Przyszła mi dziś mata z tiny love, kupiłam tą: http://allegro.pl/mata-edukacyjna-ti...762621939.html
rozłożyłam i na chwilę nie mam dziecka ogląda wszystko co tylko wisi, z zaciekawieniem

a w ogóle byliśmy dziś w kinie Kuzynka nas wyciągnęła, cztery stare konie poszły na Smurfy w 3d
Ogólnie bardzo mi się podobało, tylko Klakier jakiś taki...inny niż pamiętam. Ale fajnie było, zrelaksowaliśmy się

[agadus]

dziewczyny doradzcie mi
czytam że ta już się z tż ten teges tamta z tż ten teges a ja nie mam w ogóle ochoty spadło mi libido w ogóle nie w glowie mi sex nie wiem czy jestm po całym dniu zmęczona i to dlatego czy coś nie wiem mnie w ogóle w ta stronę nie ciągnie ostatnio cos mąż chciał coś tegez ale powiedziałam że jeszcze jestem w połogu ... no bo w sumie jestem jeszcze 1,5 tygodnia ....a może coś ze mna nie tak

[CarmelaSoprano]

Napisane przez telik

Kobitki które posiadaja foteliki Maxi-Cosi,
kupowałyście bazę do auta?, żeby wpinać w nią fotelik,
wiem że to bezpieczniejsze i szybsze rozwiązanie, ale sama bazy jescze nie kupiłam.

kup baze!
kup baze!
i jeszcze raz kup baze!

My jezdzimy prawie codziennie i nie wyobrazam sobie zapinania fotelika pasami. Zreszta bazy ładnie trzymaja cene i mozna sprzedac na all za 60-70% wartosci.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez agadus

dziewczyny doradzcie mi
czytam że ta już się z tż ten teges tamta z tż ten teges a ja nie mam w ogóle ochoty spadło mi libido w ogle nie w glowie mi sex nie wiem czy jestm po całym dniu zmęczona i to dlatego czy coś nie wiem mnie w ogóle w ta stronę nie ciągnie ostatnio cos mąż chciał coś tegez ale powiedziałam że jeszcze jestem w połogu ... no bo w sumie jestem jeszcze 1,5 tygodnia ....a może coś ze mna nie tak

my wczoraj mielismy pierwszy raz fajnie bylo, ale sie stresowalam, dzis trzeba powtorzyc bez stresu

[Stronczek27]

Wlasnie wypatrzylam ze dzis sa imieniny Tymoteusza. Maly Brumek wie kiedy wylazic beda dwie okazje do swietowania o ile sie wyrobia przed polnoca

[dziubek79]

Napisane przez CarmelaSoprano

kup baze!
kup baze!
i jeszcze raz kup baze!

My jezdzimy prawie codziennie i nie wyobrazam sobie zapinania fotelika pasami. Zreszta bazy ładnie trzymaja cene i mozna sprzedac na all za 60-70% wartosci.[COLOR="Silver"]

hehe a ja odradzam dla mnie wyrzucone pieniądze szczególnie na nową wole coś małemu kupić. My po krótkim czasie doszliśmy do takiej wprawy że trwa to chwilke a wydanej kasy byłoby mi strasznie zal

Brumek NARESZCIE !!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAM KCIUKI !!!!!!!!!!!!!!!!!



GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUŚ

a my po usg bioderek na szczęscie nie musimy pieluchowac wszystko jest ok

powodzenia dla ostatnich mamusiek w dwupaku

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez agadus

dziewczyny doradzcie mi
czytam że ta już się z tż ten teges tamta z tż ten teges a ja nie mam w ogóle ochoty spadło mi libido w ogóle nie w glowie mi sex nie wiem czy jestm po całym dniu zmęczona i to dlatego czy coś nie wiem mnie w ogóle w ta stronę nie ciągnie ostatnio cos mąż chciał coś tegez ale powiedziałam że jeszcze jestem w połogu ... no bo w sumie jestem jeszcze 1,5 tygodnia ....a może coś ze mna nie tak

nie jesteś sama... ja się az o siebie martwię bo nie mam zupełnie potrzeby...

[Natka_]

MESZSARES KOCHANA GRATULACJE WITAMY BLANECZKE PO TEJ STRONIE BRZUSZKA

Ja też piję herbatę z kopru włoskiego z Hippa, 2-3 razy dziennie

Zaraziłyście mnie chustą i też kupiłam W sklepie wiązałam tkaną i elastyczną, u mnie wygrała elastyczna, lepiej mi się wiąże. Mały ją uwielbia, zasypia w moment

Wodaqua hmm dziwna ta krew w kupce, poczekaj na kolejną, jeśli też będzie to skonsultuj z pediatrą koniecznie

Agulaaabar dziewczyny mają rację, dzuecko ściąga o wiele więcej mleka niż laktator, więc tym się nie sugeruj

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Editka, Stroneczek na Wasze dzieciaczki też już czas

Marinko

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

BRUMKU

[agadus]

Napisane przez dziubek79

hehe a ja odradzam dla mnie wyrzucone pieniądze szczególnie na nową wole coś małemu kupić. My po krótkim czasie doszliśmy do takiej wprawy że trwa to chwilke a wydanej kasy byłoby mi strasznie zal

Brumek NARESZCIE !!!!!!!!!!!!!!! TRZYMAM KCIUKI !!!!!!!!!!!!!!!!!



GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUŚ

a my po usg bioderek na szczęscie nie musimy pieluchowac wszystko jest ok

powodzenia dla ostatnich mamusiek w dwupaku

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------



nie jesteś sama... ja się az o siebie martwię bo nie mam zupełnie potrzeby...

dobrze wiedzieć że nie jestem sama myślałam że tylko ja jestem taka.....inna
ale to jest normalne?? czy w głowie trzeba sobie cos przestawić??bo już nie wiem

[AgaGuernsey]

Napisane przez brumek

Jestem, jestem dzieki za troskę, kochane moje
Na pocztę niestety nie dotaram, ale wiaderko do kąpieli udało mi si kupić
No a teraz szczegóły: jestem na porodówce... No bo ... Zaczęłam rodzić Skurcze mam co 3 min, czasem 3,5, czasem 2,50. Szyjki już nie ma, ale rozwarcie malusieńkie - 2 cm. Przynajmniej takie było o 15, bo od tamtej pory nikt nie sprawdzał. Troche boli, ale na razie to pikuś
Polożne na porodówce chyba rozdranione, że za wczenie mnie tu przyjęli, ale moja lekarka i lekarz z Izby kazali przyjać NATYCHMIAST bo to moje krwawienie jest silne i nietypowe I w sumie to nie są pewni czemu takie jest, bo jest za mocne na zwykłe rozwieranie szyjki, a za małe żeby świadczyło np. O czymś złym z łóżyskiem...
Dwa razy juz miałam KTG i raz USG.
Na ktg tętno Tymka jest super a moje skurcze na 90

No i tyle na razie. Niestety pewnie sporo to jeszcze potrwa. Na razie siedze i czekam, co jest dla mnie troche wkurzajace, jak sie pewnie domyslacie gdyby nie to cholerne krwawienie, to w zyciu by mnie tu jeszcze nie zatrzymali. A tak to nie mialal wyjscia.

Bede sie meldowac na biezaco

Brumek zaciskam kciuki!!!

Napisane przez Stronczek27

Wlasnie wypatrzylam ze dzis sa imieniny Tymoteusza. Maly Brumek wie kiedy wylazic beda dwie okazje do swietowania o ile sie wyrobia przed polnoca

Ale Brumek chyba pisala, ze to nie bedzie Tymoteusz, tylko Tymon, tak mi sie przynajmniej wydaje...

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Dziś dał mi popalić, oj dał, darł się jak opętany od 6 do 14, no i teraz dopiero padł po całym dniu ( nie spał od 6 rano do teraz )

W ogóle nieciekawie w domu, eh, szkoda gadać, mój ojciec który jest alkoholikiem znów zaczyna pić no i same sobie wyobrażacie jak jest o dupy. Na dodatek on to po pijaku jest agresor i mama ma ciężkie życie z nim ( zresztą pisałam kiedyś już Wam ).

Jeśli chodzi o tż - ta, to na razie nic, nie wiem, czy dam mu kolejną szansę, coraz bardziej jestem daleka od tego, po wałkowaniu tego po stokroć w mojej głowie.

Ale pochwalę się - Igor w końcu zaczął srać. Sam. Znaczy wczoraj nie robił kupska, ale dziś w nocy tak, no i po południu. Chociaż mam spokój z termometrem.

biedna.. A Twój ojciec próbował iść na leczenie? współczuje kochana, trzymaj się dzielnie - dasz radę wszystkiemu.

gratulacje samodzielnych kupek Igorka

Pamiętaj że tyle już przeszłaś że wszystko pokonasz i wyjdziesz na prosta. Z M. albo bez niego - zobaczysz czy zmienił podejście jak się z nim spotkasz i musisz podjąć decyzje co dalej.

Ale powiem Ci że ja bym spróbowała - wiem że kolejne rozczarowanie w razie czego może podwójnie boleć - ale nie będziesz nigdy pluć sobie w brode Ze nie spróbowałaś. Oczywiscie na Twoich warunkach

Napisane przez patik87

nutrę dajemy od tygodnia, i tak mi nie ulewała, dopiero od wczoraj..nie wiem co jest, może się przejada
U nas tak samo z zasypianiem nocnym- tyle dobrze.
I w nocy to samo- noc w noc schizy mam, mimo że Sara z nami nie śpi to jej szukam..

moze faktycznie sie przejada. Ile Ci zjada na raz i co ile?

[Brida]

Napisane przez Marina1

Brumku czekam na najbardziej wyczekiwany opis porodu na wątku !
I zaciskam mooccnnoo kciuki !

Proszę - zrób na partych sztuczkę z nogami za głową

[zanetaa88]

Napisane przez kalinkap13

anioleczek moj kochany slodko spi

no my juz po wizycie. Filipek wazy juz 3960g
no i jak na zlosc, jak weszlismy do pediatry krostki na buzce zniknely tak wiec te krostki to nie skaza bialkowa (bo wtedy buzka jest szorstka) ani zaden tradzik (uff!!) bo by nie pojawialo sie i nie znikalo tak szybko.a one pojawiaja sie glownie jak Filipek sie zgrzeje, lezy na brzuszku (tym samym na policzku) i wtedy one wychodza..tyle,ze schodzily jeszcze na szyjke. wiec moga one byc od zjedzenia czegos-czekolada, cytrusy lub cos,co mu nie podpasilo-albo jeszcze zmiany hormonalne.. nie mam nic z tym robic,albo ewentualnie smarowac kalia

poza tym tez ok,wiec ciesze sie jestem spokojniejsza

jutro ma byc u mnie kurier z chusta! jej,jak sie ciesze





a co dostalas do smarowania? jak u Was wyglada ta wysypka?
nabial odstawilam tydzien temu ale widocznie u nas to nie ma nic wspolnego.oby



tj.napisalam powyzej. te krostki to albo od zjedzenia czegos-moze u mnie tez od czekolady/kakao bo w czw zjadlam kawalek babki z kakaem a od pt ta wysypka- albo jeszcze zmiany hormonalne

na katar-mascia majerankowa posmarowac cieniutko pod noskiem zeby lepiej sie oddychalo + sol fizjologiczna i frida (jesli cos zalega)




nie kupowalam.tez rozwazalam ale ostatecznie zrezygnowalismy

Kurde, a u mojej to na główce wyszły jakieś krostki z ropką
nie wiem czy to uczulenie,ale zauważyłam że jak się spociła lekko,
(spała mi między piersiami) to wyszły jej koło tego rumieńce.
Przemyłam jej to rumiankiem.

A co katarku to ufff to co Ci powiedział, robię od pewnego czasu.
Sól fizjologiczna, woda morska, frida, maść majerankowa i oklepywanie + inhalacja z rumianku = wiadomości od Matki Teresy (czyt. Nerolka)

Napisane przez editka2022

a dziekuje za pamiec,ale u mnie cisza i spokoj nic sie niedziejea tel od wszystkich sa naprawde wkurzajace:/

Oj wierze, wierze.
Uwierz mi nawet będziesz tych wszystkich którzy teraz wydzwaniają miała dość nawet i po porodzie!!

Napisane przez brumek

Jestem, jestem dzieki za troskę, kochane moje
Na pocztę niestety nie dotaram, ale wiaderko do kąpieli udało mi si kupić
No a teraz szczegóły: jestem na porodówce... No bo ... Zaczęłam rodzić Skurcze mam co 3 min, czasem 3,5, czasem 2,50. Szyjki już nie ma, ale rozwarcie malusieńkie - 2 cm. Przynajmniej takie było o 15, bo od tamtej pory nikt nie sprawdzał. Troche boli, ale na razie to pikuś
Polożne na porodówce chyba rozdranione, że za wczenie mnie tu przyjęli, ale moja lekarka i lekarz z Izby kazali przyjać NATYCHMIAST bo to moje krwawienie jest silne i nietypowe I w sumie to nie są pewni czemu takie jest, bo jest za mocne na zwykłe rozwieranie szyjki, a za małe żeby świadczyło np. O czymś złym z łóżyskiem...
Dwa razy juz miałam KTG i raz USG.
Na ktg tętno Tymka jest super a moje skurcze na 90

No i tyle na razie. Niestety pewnie sporo to jeszcze potrwa. Na razie siedze i czekam, co jest dla mnie troche wkurzajace, jak sie pewnie domyslacie gdyby nie to cholerne krwawienie, to w zyciu by mnie tu jeszcze nie zatrzymali. A tak to nie mialal wyjscia.

Bede sie meldowac na biezaco

Daj mi tego Twojego spokoju !!
Daj

3mam kciuki bardzo mocno

Napisane przez Vaniliova11

Dziewczyny mam pytanie jak długo Wasze dzieci siedzą w leżaczkach ???

Jak spi to długo
w sumie jak ma oczy otwarte to też sobie posiedzi

Napisane przez patik87

Zanetaa u nas alergia wyszła dopiero w 4 tygodniu, czasami trzeba czasu aby alergen dał znać o sobie.

Jakie były objawy ?
opisz mi je

Napisane przez agulaaabar

To dzis ja trochę ponarzekam, popytam itd

1. Teraz już wiem definitywnie że moje dziecko się z cycków nie najada.... po nocy miałam cycki jak świeżo spod skalpela... wzięłam laktator i co? z obydwu ściągłam nie całe 60ml! a Lila na jedno posiedzenie zjada ok 100-110... więc musimy dokarmiać butla.... przystawiam ją co chwila.. piję herbatki na laktacje i doopa blada... jakoś nawału jak nie było tak nie ma przez to karmienie jest tak "rozregulowana"... w dzień praktycznie nie śpi! jak budzi się ok 8-9 tak przez dzień przysypia na 10 min.... no chyba że mi na brzuchu albo tz na klacie... wtedy to może spać nawet 3h...

2. Ostatnio przyobserwowałam, że Lilce zwłaszcza przez sen szarpie prawą nóżką lub prawą rączką! takie chwilowe drgania... przestraszyło mnie to trochę muszę to zgłosić pediatrze....

3. Jakie są objawy jak dziecko źle zareaguje na coś co zjem? bo szczerze mówiąc nie mam już pomysłów co zjeść.... czytam żeby pić mało mleka, nie jeść jajek itd a położne w szpitalu mowily, żeby jeść kilka jajek w tygodniu, pić mleko itd.... zwariować można

4. Nie mamy chrzestnej... bratowa odmówiła, bo jej babcia naopowiadała, że ona też była w ciąży jak ją wzięli na chrzestna i dziecko zmarło....... a moje siostry nie mogą być i teraz jest zonk!

Kiedy wraca nasze guru? Nerolka wracaj i doradź mamuśko!!!
Ehh idziemy kąpać małą...

1. Jeżeli czujesz, że do Twoich piersi napływa mleko np kiedy mała zapłacze, albo mi często leci po kąpieli - to myślę że jest ok.
Ja miałam ten sam problem, nie wiedziałam czy mi się laktacja unormowała czy mam zanik - bałam się zaniku i panikowałam.
Ale jest WSPANIAŁA kobieta na tym forum ( czyt.Nerolka) i uświadomiła mi że laktacja się unormowała... piersi nie sa nabrzmiałe,robią się wtedy kiedy masz duży odstęp czasu między karmieniami ( u mnie tak jest) i faktycznie dziecko wyciąga z Ciebei więcej niż laktator !!!Ja najpierw z jednej piersi odciągnełam w 10-15 min tylko 30 ml, a wcześniej lekko potrafiłam 120ml i generalnie z jedej piersi laktatorem wyciągnę max 100ml... mała się najada, bo mleko się cały czas produkuje jeżeli będzie coś nie tak, to dzieciątko Ci da znać...u mnie nie raz jedna pierś to za mało i daję drugą pocycka, pocycka i koniec...

2.Zgłoś pediatrze - mnie też by stresowało

3.Ja już też jestem głupia z tego co mam jeść a czego nie. Doszłam do wniosku, że jeżeli mi będzie dobrze małej też. Unikam wzdymających potraw. Mleka w sumie jeszcze nie piłam od porodu, z nabiału ser tylko jem...jakieś uczulenie jej wyskoczyło, ale myślę że to czekolada, ale martwi mnie bo na główce ma jakieś takie jakby pryszcze ropne

4.Z chrzestną nie pomogę kogoś trzeba wybrać

Napisane przez Marina1

Baboniku w czwartek.
Mam milion myśli na minutę.

Już sama nie wiem co mam robić, szczerze Ci powiem.
I znów problemy z ojcem, które mnie bardziej skłaniają w stronę tż-ta, bo zawsze to lepiej z kimś dzielić smutki i niedole.
Boże, ale ja smęcę. Przepraszam.

Ciężkie to życie jest

JA jestem cały czas sercem, że będziecie razem.
Kurczę gdzieś w środku tego chcę.
Musisz przemyśleć to i owo i zgadzam się z Nerolką,
że wysłuchaj i mało mów.
A jak powiesz to konkretnie !

Napisane przez agadus

dziewczyny doradzcie mi
czytam że ta już się z tż ten teges tamta z tż ten teges a ja nie mam w ogóle ochoty spadło mi libido w ogóle nie w glowie mi sex nie wiem czy jestm po całym dniu zmęczona i to dlatego czy coś nie wiem mnie w ogóle w ta stronę nie ciągnie ostatnio cos mąż chciał coś tegez ale powiedziałam że jeszcze jestem w połogu ... no bo w sumie jestem jeszcze 1,5 tygodnia ....a może coś ze mna nie tak

Ja sobie daję czas do końca połogu...
więc dla mnie normalne.
Nie wiem, czy przez te moje zszycie nie będzie jeszcze wskazanie odstawić ten teges na później

1. Czy was też boli kręgosłup karmiąc na siedząco ?!
2. Wyskoczył mi jakieś takie krostki tam na dole,
nie wiem czy to odparzenie czy uczulenie na namganiana potasu szczypie mnie to lekko
3. Jakie polecacie krem na rozstępy ? musze coś zakupić, bo nie mogę na te moje cycki patrzeć !!


Mała ponownie usnęła o 21 a usypiałyśmy się od 18:30...
zauważyłam, że potrafi na mnie patrzeć już ok 10 min,
jakby się interesowała
W ogóle nie ma już kąpanie, karmienie,odbijanie i spanie...
Teraz doszło obserwowanie i częsciej chce żeby ją odbijać
no i kołysanie i zmienianie pozycji raz na brzuszku na mamusi, raz na ramieniu...ale dzieci sie szybko rozwijaja

Załóżyłam moskitiere na łózko,
bo komary gryza- dziady !!

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Oglądam te maty Tiny Love i tu jakieś Słoneczny Dzień jest, Koncert Zwierząt... które polecacie ?! i na co zwracać uwagę ?!

[telik]

Napisane przez brumek

Jestem, jestem
No a teraz szczegóły: jestem na porodówce... No bo ... Zaczęłam rodzić Skurcze mam co 3 min, czasem 3,5, czasem 2,50. Szyjki już nie ma, ale rozwarcie malusieńkie - 2 cm. Troche boli, ale na razie to pikuś


No i tyle na razie. Niestety pewnie sporo to jeszcze potrwa. Na razie siedze i czekam, co jest dla mnie troche wkurzajace, jak sie pewnie domyslacie gdyby nie to cholerne krwawienie, to w zyciu by mnie tu jeszcze nie zatrzymali. A tak to nie mialal wyjscia.

Bede sie meldowac na biezaco

uwielbiam rodzącego brumka
skurcze co 2,5 min i jeszce sie chce kobiecie na porodóce emotikonki wstawiać

Słonko trzymam kciuki jak większość dziewczyn, choć wiemy że świetnie dasz sobie radę.

Napisane przez Marina1

Witam kochane!

W ogóle nieciekawie w domu, eh, szkoda gadać, mój ojciec który jest alkoholikiem znów zaczyna pić no i same sobie wyobrażacie jak jest o dupy. Na dodatek on to po pijaku jest agresor i mama ma ciężkie życie z nim ( zresztą pisałam kiedyś już Wam ).

Jeśli chodzi o tż - ta, to na razie nic, nie wiem, czy dam mu kolejną szansę, coraz bardziej jestem daleka od tego, po wałkowaniu tego po stokroć w mojej głowie.


Brumku czekam na najbardziej wyczekiwany opis porodu na wątku !
I zaciskam mooccnnoo kciuki !
Proszę - zrób na partych sztuczkę z nogami za głową

Marinko tulę Cie mocno

a co do brumka to podpisuje sie pod prośbą

Napisane przez agulaaabar

To dzis ja trochę ponarzekam, popytam itd


4. Nie mamy chrzestnej... bratowa odmówiła, bo jej babcia naopowiadała, że ona też była w ciąży jak ją wzięli na chrzestna i dziecko zmarło....... a moje siostry nie mogą być i teraz jest zonk!

Kiedy wraca nasze guru? Nerolka wracaj i doradź mamuśko!!!
Ehh idziemy kąpać małą...

aż dziw że w 21 wieku takie przesądy
moja bratowa tez w ciąży
w chwili chrztu bedzie w 6 miesiącu, ale bardzo sie ucieszyła na propozycje.

Ale wiesz co z drugiej strony jeśli jesteś osobą wierzącą to moze faktycznie nie miec za chrzestną osoby która wierzy w takie przesądy

a mysle że znajdziesz kogoś mądrzejszego

Napisane przez CarmelaSoprano

kup baze!
kup baze!
i jeszcze raz kup baze!

My jezdzimy prawie codziennie i nie wyobrazam sobie zapinania fotelika pasami. Zreszta bazy ładnie trzymaja cene i mozna sprzedac na all za 60-70% wartosci.[COLOR="Silver"]


my wczoraj mielismy pierwszy raz fajnie bylo, ale sie stresowalam, dzis trzeba powtorzyc bez stresu

i tak tez postanowilam że jednak kupie bazę
Jasia bedzie czesto musiał ze mną podróżowac,
a baza bez posrednio przekłada sie na bezpieczenstwo, a to dla mnie najważniejsze

gratulacje za 1 raz

Napisane przez agadus

dziewczyny doradzcie mi
czytam że ta już się z tż ten teges tamta z tż ten teges a ja nie mam w ogóle ochoty spadło mi libido w ogóle nie w glowie mi sex nie wiem czy jestm po całym dniu zmęczona i to dlatego czy coś nie wiem mnie w ogóle w ta stronę nie ciągnie ostatnio cos mąż chciał coś tegez ale powiedziałam że jeszcze jestem w połogu ... no bo w sumie jestem jeszcze 1,5 tygodnia ....a może coś ze mna nie tak

myślę że nic na siłę, poczekaj aż bedzie miała lepszy dzień
wiem że o pełnym relaksie nie można mówic teraz
ale tak chociaż zebys czuła sie swobodniej
mąż pewnie jeszce chwile poczeka

ech a ja mam słoniowe kostki

[zanetaa88]

Telik słoniowe kostki minął uwierz
w zamian będą podkrążone oczy

ale jestem wredna, nie?

spiąca jestem- wybaczcie !

[agadus]

a ja szukam w nicie recenzji dobrego kremu przeciwzmarszczkowego 30+
trzydziecha mi stuknęła i tzrzeba zacząć używać kremy odpowiednie ale komu ja to pisze jak Wy wszystkie piękne i młode

[telik]

Napisane przez zanetaa88

Telik słoniowe kostki minął uwierz
w zamian będą podkrążone oczy

ale jestem wredna, nie?

spiąca jestem- wybaczcie !

hihi no coś za cos
a krem na rozstepy cała ciąze uzywam clarene"sorbet przeciw rozstępom"
uwazam że genialny
a na cycki mama mio boob tub dla mnie rewelacja ale w polsce 150 zł(w stanach ok 30 USD) i tylko w jednym sklepie internetowym

ciekawe na jakim etapie jest brumek