Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez M_ilkaa

póki co właśnie nie ma codziennie przeczesuje Allegro, Tablice, We dwoje

Szkoda, ale dużo ślubów będzie we wrześniu, może dojdzie

[gosza_m]

Napisane przez Chatka

[B]Witam nową PMkę

Ale jesteś master of disaster! Normalnie muszę się na Tobie wzorować, bo już coraz mniej czasu!! Ile masz już stron?


(...)
Dziewczynki, które mówią, że ileś lat na kogoś zmarnowały, czy straciły... BŁĄD! To były jedne z najważniejszych lat Waszego życia! To właśnie w tych latach dowiedziałyście się od życia, czego chcecie, a co ważniejsze, czego nie chcecie i co omijać szerokim łukiem. To właśnie dzięki tym Patałachom (), z którymi byłyście macie teraz najlepszych TŻtów pod słońcem, bo umiałyście w Nich dostrzec coś, czego może przed związkiem feralnym nawet byście nie dojrzały. Mówię to z perspektywy osoby o podobnych do Was doświadczeniach I naprawdę wierzcie mi, to duże szczęście być w beznadziejnym związku i ten związek zakończyć - dało nam to doświadczenia za całe życie i nie raz jeszcze to doświadczenie nam pozytywnie zaprocentuje w różnych momentach życia

Wczoraj i może naskrobałam dość trochę, tylko jak już pisałam wkopałam się z badaniami i naginam z każdej strony, żeby podpiąć pod temat. Wychodzą kosmosy, ale już mi mniej zależy, żeby ta praca była na 5. I tak wczoraj siedziałam do 4, dzis wstałam o 8 i to co nadrobiłam wczoraj dzisiaj straciłam. Więcej na priv
A co do drugiego to tez tak uważam. I mimo tego, że lokowałam uczucia w nieodpowiednich facetach, no chociaż do jednego będę miała sentyment do końca życia!, to utwierdziło mnie to w przekonaniu, że mój pan Strażak Sam jest najcudowniejszy dla mnie i nie jest idełałem, ale z to właśnie Ci idełałowie okazali sie niewypałem! Dlatego mocno kocham i doceniam to co mam, bo lepiej trafić nie mogłam. Przynajmniej taką opcje wbijam sobie na każdym kroku do głowy, więc niech tak jest.

Napisane przez maruda80

Wiecie, ja kupiłam suknie też przez allegro za całe 470zł z przesyłką - taka sama w salonie kosztuje teraz 2800PLN.

Dziewczyna miała ślub jednodniowy i potem tylko w knajpie do 12stej wieczorem wiec sukienka jest w bardzo dobrym stanie - piękna t, i jak nowa.
Wcześniej byłam na przymiarce i sobie ją dokładnie obejrzałam, jest idealnie dopasowana i nie muszę nic z nią robić.

Też miała wystawioną na licytacji i jakoś problemów nie robiła

Okazja świetna!!! I zakochałam się w plecach tej sukni uwielbiam takie coś!!!

I jeszcze a propo spotykania odpowiednich facetów, po nieodpowiednich, itp itd. Wczoraj TŻ zabrał mnie na bardzo długi spacer. I tak sobie rozmawialiśmy o naszych przeszłościach i o dążeniu do pięknej przyszłości. Oboje zgodnie stwierdziliśmy, że to co było kiedyś pozwoliło nam stworzyć tak piękny i udany związek, że przeszłość pomoże nam stworzyć dobry dom dla naszych dzieci i nas samych. I nie chodzi tu tylko o przeszłość związaną z poprzednimi związkami, ale z naszym dzieciństwem, dorastaniem, z problemami, które mamy za sobą, a nawet przed sobą.
I cieszy mnie bardzo, że na te najważniejsze tematy, najbliższe sercu mamy takie samo zdanie.

Zmykam. I pewnie do wieczora mnie tu nie będzie, więc szykuję się na sporo nadrabiania.

Besos

[tenebrosa]

Napisane przez Nika0208

wrecz przeciwnie, ale w salonie pewnie moiwlam czego chce a jak mi podawała ceny to udawalam nie wzruszona... i komentowałam z uśmiechem ze spokojnie miesci sie w moim budzecie choć jest znacznie okrojony

No my się o ceny nawet nie zdążyłyśmy zapytać z tego, co pamiętam, chyba tylko Chatce na koniec zapisała nazwę sukni z ceną. A mnie w ogóle olała. Może ją zestresował fakt, że dwie PMki trzeba było prawie jednocześnie obsłużyć?

Chatko, właśnie co najmniej takich wesel jak to ostatnie - pod względem atmosfery - nam życzę. A co do sukni, to jestem już w kropce, bo w tych, w których się dobrze czułam to się prawie nikomu nie podobam Ale w sumie tylko Ty widziałaś mnie na żywo, więc masz lepszy ogląd sytuacji. Nie chciałabym zakładać prostej, ugrzecznionej sukni tylko dlatego, że będzie mi w niej ładnie, jeśli nie będzie pasować do mojego charakteru, bo bym się beznadziejnie w takiej czuła. Jeszcze mnie kusi, żeby zmierzyć tą z Passion, co była na wystawie:

[maxwelka]

Napisane przez Chatka

Najwyraźniej chciałam, ale mi nie wyszło Z francuskim u mnie na bakier, przepraszam

Spoko, od tego mnie masz

Napisane przez M_ilkaa

ja to mam teraz problem! po "stracie mojej " sukni mało która teraz mi się faktycznie podoba.
Wklejam do porównania zdjęcie poprzedniej, której już nie ma i obecnej, nad którą zastanawiam się czy mierzyć??
Która Waszym zdaniem ładniejsza?

Dla mnie są identyczne Serio, nie widzę żadnej różnicy

Napisane przez malwus20

Właśnie te kobity w tych salonach są denerwujące. Zamiast pomóc to aż zniechęcają do mierzenia czegokolwiek. A jak pozwolą przymierzyć to robią wszystko z wielka łachą.
Mnie to pewnie wezmą za jakąś małolatę co przychodzi i mierzy suknie dla jaj

Mnie dlatego właśnie tak urzekła pani w salonie, gdzie kupiłam moją Mori Lee. Nie patrzyła na mnie z góry, była strasznie kocha, a doradzała szczerze, a nie żeby mieć jak najwyższy zarobek. To było cudowne

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

No my się o ceny nawet nie zdążyłyśmy zapytać z tego, co pamiętam, chyba tylko Chatce na koniec zapisała nazwę sukni z ceną. A mnie w ogóle olała. Może ją zestresował fakt, że dwie PMki trzeba było prawie jednocześnie obsłużyć?

Chatko, właśnie co najmniej takich wesel jak to ostatnie - pod względem atmosfery - nam życzę. A co do sukni, to jestem już w kropce, bo w tych, w których się dobrze czułam to się prawie nikomu nie podobam Ale w sumie tylko Ty widziałaś mnie na żywo, więc masz lepszy ogląd sytuacji. Nie chciałabym zakładać prostej, ugrzecznionej sukni tylko dlatego, że będzie mi w niej ładnie, jeśli nie będzie pasować do mojego charakteru, bo bym się beznadziejnie w takiej czuła. Jeszcze mnie kusi, żeby zmierzyć tą z Passion, co była na wystawie:

o dokładnie mnie koleżanki chciały zmusić do zmierzenia sukni z materiału który mi się nie podoba i przez 5 minut się z nimi kurcze kłóciłam. A ich argument "bo moja koleżanka wyglądała ładnie"

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez maxwelka

Mnie dlatego właśnie tak urzekła pani w salonie, gdzie kupiłam moją Mori Lee. Nie patrzyła na mnie z góry, była strasznie kocha, a doradzała szczerze, a nie żeby mieć jak najwyższy zarobek. To było cudowne

ja tak miałam w salonie w którym zamawiam suknię. Pani wszystko doradziła kolor i w ogóle wysłuchała moich oczekiwań nic nie narzucała na siłę i wszystkie suknie jakie chciałam mi pokazała a o datę slubu zapytała dopiero jak mierzyłam drugą z kolei suknię i nic tylko powiedziała że mam czas ale warto zawsze się rozejrzeć w czym nam dobrze

[Chatka]

Napisane przez M_ilkaa

ja to mam teraz problem! po "stracie mojej " sukni mało która teraz mi się faktycznie podoba.
Wklejam do porównania zdjęcie poprzedniej, której już nie ma i obecnej, nad którą zastanawiam się czy mierzyć??
Która Waszym zdaniem ładniejsza?

Ta pierwsza zdecydowanie

Napisane przez Nika0208

wrecz przeciwnie, ale w salonie pewnie moiwlam czego chce a jak mi podawała ceny to udawalam nie wzruszona... i komentowałam z uśmiechem ze spokojnie miesci sie w moim budzecie choć jest znacznie okrojony

Nie wiem, to może z nami pani miała gorszy dzień.. albo coś. w każdym razie i tak więcej tam nie wrócę, bo nawet nie ma dla mnie do czego

Napisane przez madzia2306

chodziło mi o pokazanie kiecy na żywo wam oczywiście że pokażę jakżesz mogłabym zapomniec

NO! Bo już palpitacji dostałam

Napisane przez gosza_m

I jeszcze a propo spotykania odpowiednich facetów, po nieodpowiednich, itp itd. Wczoraj TŻ zabrał mnie na bardzo długi spacer. I tak sobie rozmawialiśmy o naszych przeszłościach i o dążeniu do pięknej przyszłości. Oboje zgodnie stwierdziliśmy, że to co było kiedyś pozwoliło nam stworzyć tak piękny i udany związek, że przeszłość pomoże nam stworzyć dobry dom dla naszych dzieci i nas samych. I nie chodzi tu tylko o przeszłość związaną z poprzednimi związkami, ale z naszym dzieciństwem, dorastaniem, z problemami, które mamy za sobą, a nawet przed sobą.
I cieszy mnie bardzo, że na te najważniejsze tematy, najbliższe sercu mamy takie samo zdanie.

No i właśnie o to chodzi - im więcej różnorodnych doświadcze z przeszłości, tym bardziej świadome spojrzenie na przyszłość i trzeźwe osądy w teraźniejszości
Dostanę jakiegoś priva?

Napisane przez tenebrosa

Chatko, właśnie co najmniej takich wesel jak to ostatnie - pod względem atmosfery - nam życzę. A co do sukni, to jestem już w kropce, bo w tych, w których się dobrze czułam to się prawie nikomu nie podobam Ale w sumie tylko Ty widziałaś mnie na żywo, więc masz lepszy ogląd sytuacji. Nie chciałabym zakładać prostej, ugrzecznionej sukni tylko dlatego, że będzie mi w niej ładnie, jeśli nie będzie pasować do mojego charakteru, bo bym się beznadziejnie w takiej czuła. Jeszcze mnie kusi, żeby zmierzyć tą z Passion, co była na wystawie:

Kochana, pamiętaj, że to TY masz się sobie podobać. Ja też dobrze wyglądam w prostych w A, ale co z tego? Raz w życiu ma się to wesele, raz w życiu taką kupę kasy na jedną kieckę wydać po to, żeby nie spełniała własnych oczekiwań, to jest po prostu profanacja dla mnie, jak nie świętokradztwo. Uważam, że Mama i Siostra powinny Cię zobaczyć w tych pierzastych na żywo. Mam wrażenie, że chcą z Ciebie koniecznie zrobić kogoś, kim nie jesteś i może nie zdają sobie z tego sprawy, bo mają jakieś tam utarte poglądy na temat "jak powinna wyglądać PMka", poza tym takie suknie księżniczkowe zawsze będą Mamy nasze rozczulać Ale nie ma co się pakować w coś, co Ci nie do końca będzie odpowiadało.

Napisane przez maxwelka

Spoko, od tego mnie masz

Moja własna osobista tłumaczka Ach, marzenia się spełniają

Napisane przez (kicia)

o dokładnie mnie koleżanki chciały zmusić do zmierzenia sukni z materiału który mi się nie podoba i przez 5 minut się z nimi kurcze kłóciłam. A ich argument "bo moja koleżanka wyglądała ładnie"

argument nie do przebicia

[vesna84]

na poczatku witam wszystkie nowe PM 2012
cięzko za Wami nadazyć, takie postopłodne jesteście
podczytuję Was regularnie, żeby nie musiec potem ślęczęc godzinami i czytać, ale narazie mało piszę, bo jakos opuścił mnie duch weselny, musze poczekac az mnie znowu nawiedzi

Napisane przez czuelina

pozwolę sobie wtrącić nie w temacie ile nasze kochane PM2012 będą liczyły sobie latek w dniu ślubu? Chcę wiedzieć, czy tylko ja taka młoda

ja 28, Tż 32

[maruda80]

A co tutaj tak cicho...?

[niut0]

Napisane przez Chatka

[B]
Dziewczynki, które mówią, że ileś lat na kogoś zmarnowały, czy straciły... BŁĄD! To były jedne z najważniejszych lat Waszego życia! To właśnie w tych latach dowiedziałyście się od życia, czego chcecie, a co ważniejsze, czego nie chcecie i co omijać szerokim łukiem. To właśnie dzięki tym Patałachom (), z którymi byłyście macie teraz najlepszych TŻtów pod słońcem, bo umiałyście w Nich dostrzec coś, czego może przed związkiem feralnym nawet byście nie dojrzały. Mówię to z perspektywy osoby o podobnych do Was doświadczeniach I naprawdę wierzcie mi, to duże szczęście być w beznadziejnym związku i ten związek zakończyć - dało nam to doświadczenia za całe życie i nie raz jeszcze to doświadczenie nam pozytywnie zaprocentuje w różnych momentach życia

też tak uważam

Napisane przez nena1984

To fakt. Może zrób, tak jak radzą dziewczyny
-najpierw napisz do dziewczyny, poinformuj ją że są podstawy prawne do możliwości dochodzenia przez Ciebie roszczeń zarówno na drodze cywilnej (art. 535 k.c. w zw. z art. 70 (2) § 2 k.c.) jak i w toku postępowania karnego (w kierunku usiłowania art. 286 k.k.). Ponadto napisz jej że wystąpisz do allegro o rozwiązanie tej sytuacji, jeśli nie zmieni zdania
- poczekaj co Ci odpisze i napisz do allegro

Super, że tu Nene mamy!
Jak jej tak fachowo odpisze to może dziewczyna się przestraszy i odda po wylicytowanej kwocie.


Gorzej jeżeli się nie uda, bo z tego co pamiętam jest też niestety taka opcja, że może zaznaczyć np, że suknia uległa awarii w trakcie trwania aukcji, w związku z czym nie może wywiązać się z transakcji. A później wystawić ją od nowa...

Ale próbować trzeba

Napisane przez tenebrosa

No my się o ceny nawet nie zdążyłyśmy zapytać z tego, co pamiętam, chyba tylko Chatce na koniec zapisała nazwę sukni z ceną. A mnie w ogóle olała. Może ją zestresował fakt, że dwie PMki trzeba było prawie jednocześnie obsłużyć?

Chatko, właśnie co najmniej takich wesel jak to ostatnie - pod względem atmosfery - nam życzę. A co do sukni, to jestem już w kropce, bo w tych, w których się dobrze czułam to się prawie nikomu nie podobam Ale w sumie tylko Ty widziałaś mnie na żywo, więc masz lepszy ogląd sytuacji. Nie chciałabym zakładać prostej, ugrzecznionej sukni tylko dlatego, że będzie mi w niej ładnie, jeśli nie będzie pasować do mojego charakteru, bo bym się beznadziejnie w takiej czuła. Jeszcze mnie kusi, żeby zmierzyć tą z Passion, co była na wystawie:

Tenebroso powinnaś wziąć tę w której się najlepiej czujesz
my oceniałyśmy tylko po zdjęciach, a wiadomo, że czasami perspektywa nie ta i już sukienka wygląda inaczej niż na żywo.
Ta z wystawy jest bardzo ładna!

[Gorska_Kozica]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28925156]Laski mam problem!

Wygrałam na licytacji sincerity. A teraz laska mi pisze że jednak aukcja ją zawiodła i prosi o większą wpłatę (więcej o 165zł niż wylicytowałam), a w przeciwnym razie ją wystawi ponownie. Trochę się wkurzyłam, bo to nie jest zgodne z regulaminem A z drugiej strony... to i tak jest taniej niż te inne na all... Zależy mi na sukience, a przecież nie zmuszę jej do wysłania po niższej cenie. Chyba dopłacę, bo to dużo nie jest, ale zła jestem za tą postawę A allegro i tak umyje rączki od sprawy, gdy do nich napiszę. Co myśliscie?[/QUOTE]
Zgodnie z prawem i regulaminem allegro, jeśli zakupiłaś przedmiot na aukcji to płacisz tyle, ile zalicytowałaś. Nie daj sobie wmówić, a jak Ci nie chce sprzedać to zgłoś sprawę do allegro, ja bym zgłosiła. Skoro chciała więcej kasy za suknię, to mogła wystawić w opcji kup teraz z ceną, jaką chciała. Durna dziewucha i tyle

[tenebrosa]

Napisane przez (kicia)

o dokładnie mnie koleżanki chciały zmusić do zmierzenia sukni z materiału który mi się nie podoba i przez 5 minut się z nimi kurcze kłóciłam. A ich argument "bo moja koleżanka wyglądała ładnie"

Tia i koleżanka pewnie miała zupełnie inną urodę niż Ty, ale to taki mało ważny szczegół w sumie

Napisane przez Chatka

Kochana, pamiętaj, że to TY masz się sobie podobać. Ja też dobrze wyglądam w prostych w A, ale co z tego? Raz w życiu ma się to wesele, raz w życiu taką kupę kasy na jedną kieckę wydać po to, żeby nie spełniała własnych oczekiwań, to jest po prostu profanacja dla mnie, jak nie świętokradztwo. Uważam, że Mama i Siostra powinny Cię zobaczyć w tych pierzastych na żywo. Mam wrażenie, że chcą z Ciebie koniecznie zrobić kogoś, kim nie jesteś i może nie zdają sobie z tego sprawy, bo mają jakieś tam utarte poglądy na temat "jak powinna wyglądać PMka", poza tym takie suknie księżniczkowe zawsze będą Mamy nasze rozczulać Ale nie ma co się pakować w coś, co Ci nie do końca będzie odpowiadało.

Być może tak jest jak piszesz, Siostra ma w ogóle zupełne inny gust. A z Mamą to dopiero będę mogła w listopadzie pochodzić po salonach. I tu powstaje problem, bo niby chcę się zapytać o opinię tych najbliższych mi osób, ale jak one w ogóle nie biorą pod uwagę tego, co mi się podoba to ciężko będzie dojść do porozumienia. Więc koniec końców i tak będę musiała podjąć tę decyzję sama, zapewne wbrew opinii wielu osób. Ech, jaka niemiła sytuacja.

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez niut0

też tak uważam



Super, że tu Nene mamy!
Jak jej tak fachowo odpisze to może dziewczyna się przestraszy i odda po wylicytowanej kwocie.


Gorzej jeżeli się nie uda, bo z tego co pamiętam jest też niestety taka opcja, że może zaznaczyć np, że suknia uległa awarii w trakcie trwania aukcji, w związku z czym nie może wywiązać się z transakcji. A później wystawić ją od nowa...

Ale próbować trzeba

Właśnie też tego się boję, ze napisze że uległa uszkodzeniu i wystawi gdzieś indziej lub za jakiś czas Poczekam do wieczora i zobaczę czy laska odpisze. A jak nie, no to trudno, dopłacę bo to i tak taniej niż inni sprzedają. Oby ona tego forum nie czytała

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

Tia i koleżanka pewnie miała zupełnie inną urodę niż Ty, ale to taki mało ważny szczegół w sumie



Być może tak jest jak piszesz, Siostra ma w ogóle zupełne inny gust. A z Mamą to dopiero będę mogła w listopadzie pochodzić po salonach. I tu powstaje problem, bo niby chcę się zapytać o opinię tych najbliższych mi osób, ale jak one w ogól nie biorą pod uwagę tego, co mi się podoba to ciężko będzie dojść do porozumienia. Więc koniec końców i tak będę musiała podjąć tę decyzję sama, zapewne wbrew opinii wielu osób. Ech, jaka niemiła sytuacja.

a no nie mam pojęcia jaką urodę ona miała. Ogólnie mój pierwszy wypad do salonów to była porażka ehh. Koleżanki w ogólę tak się zachowywały że zamiast zebrać się na krytykę to tylko tak owijały w bawełnę. Drugim razem doradzały mi inne koleżanki i było już ok. Moje najbliższe przyjaciółki powiedziały że zdecydowanie ta którą wybrałam jest najładniejsza bardzo mi w niej ładnie a przede wszystkim widać że to mi się podoba. A trzeciej koleżance podobała się inna ale powiedziała że to jej i nie znaczy to że mój wybór jest zly bo bardzo ładniej w niej wyglądam. A rodzice cóż nie widzieli mnie w innych więc co tam mieli do gadania

Wieć tak jak wycztałam w przymierzalni opinia bliskich jest ważna ale to Twoj dzień twoja suknia i to tobie ma się przede wszystkim podobać to jak wyglądasz. Wszystkich nie zadowolisz

[tenebrosa]

Napisane przez vesna84

na poczatku witam wszystkie nowe PM 2012
cięzko za Wami nadazyć, takie postopłodne jesteście
podczytuję Was regularnie, żeby nie musiec potem ślęczęc godzinami i czytać, ale narazie mało piszę, bo jakos opuścił mnie duch weselny, musze poczekac az mnie znowu nawiedzi

Łączę się z Tobą w tym braku weselnego ducha. Nie wiem czy to PMS czy coś trwalszego, ale aktualnie nie mam ochoty na nic związanego ze ślubem.

[evoonia86]

vesna84, tenebroska mam nadzieję, że duch szybko do Was powróci

a ja właśnie zaczynam coraz intensywniej odczuwac, że to już tuż tuż Tż zresztą też zaczyna ze wszystkim nas poganiać, więc trzeba zawijac rękawy i brać się za organizowanie reszty

[kilianna]

Napisane przez tenebrosa

Hello!


1 - księżniczka z szarfą
2 - z odpinanym przodem sukni
3 - falbanki no. 1
4 - pierzasta ecru
5 - księżniczka z obniżonym stanem

bardzo mi się podobasz w numerze 3. Normalnie napatrzeć się nie mogę.

Napisane przez tenebrosa

Druga część fotek:

6 - mierzyłam różne fasony, więc jest i litera A
7 - falbanki no. 2
8 - z rozcięciem
9 - pierzasta ecru z rozcięciem
10 - pierzasta biała
11 - falbanki szyta na wzór Cymbeline Euriell, Chatka też ją mierzyłam tylko ma fotkę z halką, a ja bez. Po zdjęciu halki z przodu jest rozcięcie takie jak tu: http://www.cymbeline.com/pl_PL/kolek...ine/index.php5

No to będziecie miały co oglądać z rana Dobranoc śpioszki!

a tutaj widzi mi się ostatnia. Nie jestem przekonana do takich sukni, jednak Ty wyglądasz w nich zabójczo!

marcia45 - ostatnia bardzo mi się podoba.

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28925156]Laski mam problem!

Wygrałam na licytacji sincerity. A teraz laska mi pisze że jednak aukcja ją zawiodła i prosi o większą wpłatę (więcej o 165zł niż wylicytowałam), a w przeciwnym razie ją wystawi ponownie. Trochę się wkurzyłam, bo to nie jest zgodne z regulaminem A z drugiej strony... to i tak jest taniej niż te inne na all... Zależy mi na sukience, a przecież nie zmuszę jej do wysłania po niższej cenie. Chyba dopłacę, bo to dużo nie jest, ale zła jestem za tą postawę A allegro i tak umyje rączki od sprawy, gdy do nich napiszę. Co myśliscie?[/QUOTE]
za ile wylicytowałaś, za tyle MUSI Ci ją sprzedać. Ja tez mialam podobne problemy ze sprzedającymi, zawsze sprawę kierowałam do allegro i zawsze wychodziło na moje. Oczywiscie, ile nerwów mnie to kosztowało, to tylko ja wiem, ale miałam satysfakcję, że się udało wywalczyć swoje.

[maruda80]

Napisane przez tenebrosa

Łączę się z Tobą w tym braku weselnego ducha. Nie wiem czy to PMS czy coś trwalszego, ale aktualnie nie mam ochoty na nic związanego ze ślubem.

Jak miałam naście lat, czy nawet dwadzieścia kilka to widziałam te przygotowania i sam ślub jako super sprawę (eh, marzenia..)
.
Teraz podchodzę do tej akcji praktycznie i z duchem realizmu - pozałatwiać to co trzeba, wykreślić z zeszytu i tyle.

Mam nadzieję że sam duch ślubny przyjdzie chociaż w dzień ślubu

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

vesna84, tenebroska mam nadzieję, że duch szybko do Was powróci

a ja właśnie zaczynam coraz intensywniej odczuwac, że to już tuż tuż Tż zresztą też zaczyna ze wszystkim nas poganiać, więc trzeba zawijac rękawy i brać się za organizowanie reszty

oo mam do Ciebie prośbę mogła byś mi nawet na PW wysłać namiary na tego allegrowicza od podwiązek bo nie mogłam wczoraj znaleźć

[maxwelka]

Napisane przez Chatka

Moja własna osobista tłumaczka Ach, marzenia się spełniają

Napisane przez (kicia)

Wieć tak jak wycztałam w przymierzalni opinia bliskich jest ważna ale to Twoj dzień twoja suknia i to tobie ma się przede wszystkim podobać to jak wyglądasz. Wszystkich nie zadowolisz

Moja mama np. nie była na początku do końca przekonana do mojej sukni, wolała tą, którą już wam kiedyś pokazywałam na allegro. Ale ja tak absolutnie zakochałam się w tej mojej, że w końcu i mamę tym zaraziłam

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez (kicia)

oo mam do Ciebie prośbę mogła byś mi nawet na PW wysłać namiary na tego allegrowicza od podwiązek bo nie mogłam wczoraj znaleźć

a to nie ten? http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=19344815
tylko obecnie urlop mają i nie ma wystawionych

[paulinka009]

Napisane przez tenebrosa

Hello!

A mi sie wydaje ze najbardziej własnie pierzasta do Ciebie pasuje, falbany na twoim miejscu bym sobie odpuściła - nie każdemu muszą pasować. Ja też myślałam na pierzastą ale ogólnie nie miałam aż tyle odwagi żeby się na nią zdecydować i wybrałam księżniczkę

Napisane przez Chatka

[B]Witam nową PMkę


Dziewczynki, które mówią, że ileś lat na kogoś zmarnowały, czy straciły... BŁĄD! To były jedne z najważniejszych lat Waszego życia! To właśnie w tych latach dowiedziałyście się od życia, czego chcecie, a co ważniejsze, czego nie chcecie i co omijać szerokim łukiem. To właśnie dzięki tym Patałachom (), z którymi byłyście macie teraz najlepszych TŻtów pod słońcem, bo umiałyście w Nich dostrzec coś, czego może przed związkiem feralnym nawet byście nie dojrzały. Mówię to z perspektywy osoby o podobnych do Was doświadczeniach I naprawdę wierzcie mi, to duże szczęście być w beznadziejnym związku i ten związek zakończyć - dało nam to doświadczenia za całe życie i nie raz jeszcze to doświadczenie nam pozytywnie zaprocentuje w różnych momentach życia

Dokładne Mój tż do tej pory pyta mnie co ja w nim widzę a ja mu zawsze odpowiadam to czego nie widziałam w innych

No i na koniec foto sukni którą wybrałam Będzie biała i bez tych kwiatków na spódnicy, bez trenu ale za to założę dłuuuuugaśny welon A i ta spódnica mi się tam nie układa bo halkę miałam jakąś nie taką - wczoraj byłam sprawdzić i już wiem że z inna będzie lepiej a i push upy też będą

[(kicia)]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28929054]a to nie ten? http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=19344815
tylko obecnie urlop mają i nie ma wystawionych[/QUOTE]

oo możliwe że to ten bo niby zapisywalam ale nie mam zapisane jednak dzieki

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez paulinka009

A mi sie wydaje ze najbardziej własnie pierzasta do Ciebie pasuje, falbany na twoim miejscu bym sobie odpuściła - nie każdemu muszą pasować. Ja też myślałam na pierzastą ale ogólnie nie miałam aż tyle odwagi żeby się na nią zdecydować i wybrałam księżniczkę



Dokładne Mój tż do tej pory pyta mnie co ja w nim widzę a ja mu zawsze odpowiadam to czego nie widziałam w innych

No i na koniec foto sukni którą wybrałam Będzie biała i bez tych kwiatków na spódnicy, bez trenu ale za to założę dłuuuuugaśny welon A i ta spódnica mi się tam nie układa bo halkę miałam jakąś nie taką - wczoraj byłam sprawdzić i już wiem że z inna będzie lepiej

piękna

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Dziewczyna napisała że w takim razie suknię wyśle jutro Tylko że jeśli chcę toczek to muszę dopłacić (na aukcji w trakcie trwania dopisała że go dokłada, on kosztował 130zł, ale szczerze to go nie chcę więc nie będę się o to kłócić)

Nena Ty moje kochanie:cmok : dziękuję za super sformułowanie a wszystkim dziękuję za rady

Oby tylko nic z nią nie zrobiła...

[maxwelka]

Ej kurde, nie mogę już oglądać sukien, bo zaczynam mieć wątpliwości co do swojej i kryzys...

[maruda80]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28929451]Dziewczyna napisała że w takim razie suknię wyśle jutro Tylko że jeśli chcę toczek to muszę dopłacić (na aukcji w trakcie trwania dopisała że go dokłada, on kosztował 130zł, ale szczerze to go nie chcę więc nie będę się o to kłócić)

Nena Ty moje kochanie:cmok : dziękuję za super sformułowanie a wszystkim dziękuję za rady

Oby tylko nic z nią nie zrobiła...[/QUOTE]

w wizażu siła

To teraz w napięciu czekamy na sukienkę i opinie

[madzia2306]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28929451]Dziewczyna napisała że w takim razie suknię wyśle jutro Tylko że jeśli chcę toczek to muszę dopłacić (na aukcji w trakcie trwania dopisała że go dokłada, on kosztował 130zł, ale szczerze to go nie chcę więc nie będę się o to kłócić)

Nena Ty moje kochanie:cmok : dziękuję za super sformułowanie a wszystkim dziękuję za rady

Oby tylko nic z nią nie zrobiła...[/QUOTE]

ale tego toczka nie bierzesz tak?
dziewczyna się zestrachała

[maxwelka]

I szczerze, to wolałabym w niej wyglądać jak ta pierwsza, a nie jak ta druga PMka... Muszę schudnąć

[maxwelka]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28929451]Dziewczyna napisała że w takim razie suknię wyśle jutro Tylko że jeśli chcę toczek to muszę dopłacić (na aukcji w trakcie trwania dopisała że go dokłada, on kosztował 130zł, ale szczerze to go nie chcę więc nie będę się o to kłócić)

Nena Ty moje kochanie:cmok : dziękuję za super sformułowanie a wszystkim dziękuję za rady

Oby tylko nic z nią nie zrobiła...[/QUOTE]

Jak coś z nią zrobi, to jej wystawisz negatywa, że towar niezgodny z opisem

[madzia2306]

Napisane przez maxwelka

I szczerze, to wolałabym w niej wyglądać jak ta pierwsza, a nie jak ta druga PMka... Muszę schudnąć

poraz kolejny powiem że twoja suknia jest piękności

[(kicia)]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28929451]Dziewczyna napisała że w takim razie suknię wyśle jutro Tylko że jeśli chcę toczek to muszę dopłacić (na aukcji w trakcie trwania dopisała że go dokłada, on kosztował 130zł, ale szczerze to go nie chcę więc nie będę się o to kłócić)

Nena Ty moje kochanie:cmok : dziękuję za super sformułowanie a wszystkim dziękuję za rady

Oby tylko nic z nią nie zrobiła...[/QUOTE]

zawsze można w ciągu 10 dni oddać ale trzymam kciuki żeby było ok