Sposoby na przyśpieszenie porostu włosów - część VI

[magdaavon]

Napisane przez coldold

Wrzucam aktualizację, bo jutro mają mi przyjść oleje z Helfy, więc zacznę olejowanie i zobaczymy czy będą postępy.

woow, piekne wloski i sporo urosly!

Dzisiaj juz jest gotowy moj olejek z lopaniu.
Jak go nakladac? Tylko na skore glowy? czy moge tez na koncowki?
Kurcze, boje się, że jeszcze bardziej beda mi wlosy lecialy. Wyczytalam, ze wlasnie tak sie u niektoryh dzieje...

[czarnaaa33]

Magdaavon- spróbuj-bo nie wszystkim wypadają po nim. A nóż Tobie podpasuje. Ja jak fundusze bedą zamierzam w przyszłości też sobie zakupić olej łopianowy.

A czy uzywałyscie sok ze świeżej czarnej rzodkwi na skalp? Wyczytałam wątek o niej i mam w planach wypatrzeć to warzywko na targu. Spróbuje teraz zamiast seboradinu.

[greige]

Napisane przez Gofrzyca

Dzoewczyny a jakbym dodała do pokrzywy jakiegoś soku to zmieni ona swoje działanie?

Napisane przez mysia m

pokrzywy nie powinno się słodzić , bo traci podobno częśc swoich właściwości.

No ładnie, ja swoją piję z sokiem zagęszczonym, nie dałabym rady inaczej. Ale wątpię, by to mogło osłabić wpływ ziółek

[cyanid]

Napisane przez mysia m

niewazne czym, pokrzywę powinno się pić 'czystą' albo zaparzać z innymi ziołami. Po prostu pewne substancje w towarzystwie węglowodanow się nie wchłaniają. NO, ale może ktoś wie wiecej na ten temat. Zalecenie jest takie, żeby pić bez polepszaczy smaku

A to dziwne, bo w wątku o piciu pokrzywy czytałam że można słodzić miodem lub sokiem :P Piję pokrzywę przeszło pół roku(z przerwami oczywiscie ) więc się na początku dość sporo interesowałam tym tematem :P

[Mimi08]

Hej! Jestem nową włosomaniaczką Dopiero co zaczynam zabawę z włosomaniactwem
Przeczytałam cały ten wątek i poprzedni..i mniej więcej już wiem co robić aby włosy rosły szybciej.
-Pije codziennie skrzyp i pokrzywe
-Raz w tygodniu olej rycynowy
-2 razy Wax polski
-po każdym myciu płukanka z kawy lub recykling(pokrzywa i skrzyp )
Coś dodać, ujać? ;>

Mam takie pytanko odnośnie wody brzozowej. Dużo dziewczyn pisze że ją stosuje..też bym chciała..ale nie wiem jak :/
Czy mam ją używać na suche włosy czy na mokre? Czy mam ją spłukiwac czy nie? Czy to trzeba czymś psikać czy poprostu prosto z buteleczki wmasowac w skalp?

[meflina]

Napisane przez Mimi08

Hej! Jestem nową włosomaniaczką Dopiero co zaczynam zabawę z włosomaniactwem
Przeczytałam cały ten wątek i poprzedni..i mniej więcej już wiem co robić aby włosy rosły szybciej.
-Pije codziennie skrzyp i pokrzywe
-Raz w tygodniu olej rycynowy
-2 razy Wax polski
-po każdym myciu płukanka z kawy lub recykling(pokrzywa i skrzyp )
Coś dodać, ujać? ;>

Mam takie pytanko odnośnie wody brzozowej. Dużo dziewczyn pisze że ją stosuje..też bym chciała..ale nie wiem jak :/
Czy mam ją używać na suche włosy czy na mokre? Czy mam ją spłukiwac czy nie? Czy to trzeba czymś psikać czy poprostu prosto z buteleczki wmasowac w skalp?

nic nie ujmować , jest ok dodaj może jakiś inny olej np. kokosowy lub ze słodkich migdałów.

Ja wylewałam na dłoń , rozcierałam na palcach i wmasowywałam w skalp . Na długość nie dawałam

[greige]

Ja wodę brzozową kilka razy używałam jako wcierkę w skórę głowy. Niestety mam taką w zwykłej butli, a wygodniej mi psikać sprayem w przedziałki, więc woda zaczeka na wolną butelkę po Radicalu albo Seboradinie

Jeśli chodzi o moją pielęgnację, to:
- staram się co drugi dzień olejować włosy - na razie testuję różne metody, dziś np. zmieszałam ciepły olej kokosowy, ciepły rycynowy, dodałam kilka kropli olejku rozmarynowego, a to wszystko dopełniłam odżywką Hegron, żeby była lepsza konsystencja; po zaolejowaniu włosów nałożyłam na nie czepek, ogrzałam suszarką i jeszcze założyłam czapkę na prawie godzinę, w taki upał
- codziennie staram się zrobić wcierkę z Seboradinu albo Radicalu
- piję codziennie pokrzywę (2 torebki + sok dla osłody)

Na razie nie używam żadnych suplementów, bo ledwo co skończyłam Merz Special, poza tym wykańczam jeszcze specyfik z przeciwutleniaczami na skórę

Jeśli chodzi o szampony, to jeszcze wykańczam Chi z keratyną i Biosilk przeciwko żółknięciu, więc chwilowo nie inwestuję w nowe. Ale jak będę uzupełniać zapasy, to wybiorę z tych o prostym składzie, najlepiej bez dodatku silikonów.

Czy bardziej doświadczone Włosomaniaczki mogłoby spojrzeć w moją pielęgnację i ewentualnie podpowiedzieć, jeśli coś można zmienić na lepsze? Będę bardzo wdzięczna

A przepis na wodę lawendową, o której pisałam wcześniej, jest tutaj: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=25176359

[BeforeIForget]

Napisane przez dilula

Zazdroszczę ja się dalej męczę z wypadaniem

Nie ma czego na razie zazdrościć szału wielkiego nie ma, ale zawsze to coś.

Dziewczyny jak tak patrzę na zdjęcia włosów, które tu wrzucacie to aż mi wstyd za moje I jak ja wam zazdroszczę!Marz ą mi się takie długie i gęste, jak miałam w dzieciństwie... Ehh głupia byłam, to teraz cierpię

[Mimi08]

Napisane przez greige

Ja wodę brzozową kilka razy używałam jako wcierkę w skórę głowy. Niestety mam taką w zwykłej butli, a wygodniej mi psikać sprayem w przedziałki, więc woda zaczeka na wolną butelkę po Radicalu albo Seboradinie

Ale na mokre czy na suche włosy? Bo sie nie orientuje

[meflina]

Napisane przez BeforeIForget

Nie ma czego na razie zazdrościć szału wielkiego nie ma, ale zawsze to coś.

Dziewczyny jak tak patrzę na zdjęcia włosów, które tu wrzucacie to aż mi wstyd za moje I jak ja wam zazdroszczę!Marz ą mi się takie długie i gęste, jak miałam w dzieciństwie... Ehh głupia byłam, to teraz cierpię

też jestem zazdrosna, większosć ma takie długie i gęste a ja to cienizna aż się schować

[Kicia131]

Napisane przez Mimi08

Hej! Jestem nową włosomaniaczką Dopiero co zaczynam zabawę z włosomaniactwem
Przeczytałam cały ten wątek i poprzedni..i mniej więcej już wiem co robić aby włosy rosły szybciej.
-Pije codziennie skrzyp i pokrzywe
-Raz w tygodniu olej rycynowy
-2 razy Wax polski
-po każdym myciu płukanka z kawy lub recykling(pokrzywa i skrzyp )
Coś dodać, ujać? ;>

Mam takie pytanko odnośnie wody brzozowej. Dużo dziewczyn pisze że ją stosuje..też bym chciała..ale nie wiem jak :/
Czy mam ją używać na suche włosy czy na mokre? Czy mam ją spłukiwac czy nie? Czy to trzeba czymś psikać czy poprostu prosto z buteleczki wmasowac w skalp?

Ja używałam jako wcierki na skórę głowy na mokre włosy po umyciu. Nie spłukiwałam
Ale bardziej polecam odżywkę Farmony Jantar. Ostatnio to hit na wizażu Mi włosy zaczęły troszkę szybciej rosnąć odkąd wcieram Jantar (+szereg innyh "przyspieszaczy", Seboradin z czarną rzodkwią szampon, tabletki Sufrin i Humawit). Ale wiadomo, że na każdą z nas działa co innego

[Mimi08]

Napisane przez Kicia131

Ja używałam jako wcierki na skórę głowy na mokre włosy po umyciu. Nie spłukiwałam
Ale bardziej polecam odżywkę Farmony Jantar. Ostatnio to hit na wizażu Mi włosy zaczęły troszkę szybciej rosnąć odkąd wcieram Jantar (+szereg innyh "przyspieszaczy", Seboradin z czarną rzodkwią szampon, tabletki Sufrin i Humawit). Ale wiadomo, że na każdą z nas działa co innego

Dziękuje, teraz już wiem

A gdzie kupie Jantar? W aptece?

[miki223]

Napisane przez greige

A przepis na wodę lawendową, o której pisałam wcześniej, jest tutaj: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=25176359

Dziękuję Ci bardzo. Jutro pędzę po olejki i zobaczymy jak wrażenia

[Indios Bravos]

Napisane przez mango_91

A mi bardzo smakuje pokrzywa Ale za to zielonej herbaty za nic nie mogę wypić bez słodzenia, bo niedobra.

Ja wszystko piję bez cukru, bo wszystko mi smakuje
Uwielbiam np. same drożdże pić...zalane wrzątkiem i bez cukru, bez niczego ;]

Co do zielonej herbaty- słodzona to nie jest dobry pomysł, gdzieś wyczytałam nawet, że cukier zabija jej właściwości przez to, ze właśnie połączenie z węglowodanami tutaj nie pasi.
Jak Ci nie odpowiada jej smak to kupuj z jakimiś dodatkami, np. z opuncją figową, jaśminem czy owocem pigwy Dużo tego na rynku

Napisane przez czarnaaa33

A czy uzywałyscie sok ze świeżej czarnej rzodkwi na skalp? Wyczytałam wątek o niej i mam w planach wypatrzeć to warzywko na targu. Spróbuje teraz zamiast seboradinu.

Ja używałam i jak dla mnie- nie bardzo

Napisane przez Mimi08

Ale na mokre czy na suche włosy? Bo sie nie orientuje

Ja zawsze wcieram na suche. Nieumiejętne wcieranie w mokre włosy może powodować większe wypadnięcie włosów przy jednorazowym wcieraniu.

[Kicia131]

Napisane przez Mimi08

Dziękuje, teraz już wiem

A gdzie kupie Jantar? W aptece?

Ja zamawiałam na DOZ-ie.
W niektórych aptekach go nie ma, jest dość ciężko dostępny

[fortepianistka]

Napisane przez Gofrzyca

hej widzę w podpisie że używasz czego firmy Mila, czy to sa te duże maski?

To jest taka w litrowym 'słoiku' z proteinami mleka. Konkurencja Kallosa. Jest na KWC

[meflina]

Napisane przez fortepianistka

To jest taka w litrowym 'słoiku' z proteinami mleka. Konkurencja Kallosa. Jest na KWC

przeczytałam recenzje normalnie aż muszę wypróbować gdzie można ją dostać?

[mango_91]

Napisane przez Indios Bravos

Ja wszystko piję bez cukru, bo wszystko mi smakuje
Uwielbiam np. same drożdże pić...zalane wrzątkiem i bez cukru, bez niczego ;]

Co do zielonej herbaty- słodzona to nie jest dobry pomysł, gdzieś wyczytałam nawet, że cukier zabija jej właściwości przez to, ze właśnie połączenie z węglowodanami tutaj nie pasi.
Jak Ci nie odpowiada jej smak to kupuj z jakimiś dodatkami, np. z opuncją figową, jaśminem czy owocem pigwy Dużo tego na rynku



Ja zawsze wcieram na suche. Nieumiejętne wcieranie w mokre włosy może powodować większe wypadnięcie włosów przy jednorazowym wcieraniu.

A to nie wiedziałam. W sumie zaczęłam ją pić niedawno, bo gdzieś wyczytałam, że jest dobra na cerę (choć nie wiem czy to prawda) i mi strasznie nie smakuje. No cóż, może kupię sobie taką z dodatkiem malin

Też wcieram w suche włosy. Raz tylko wtarłam w mokre, bo akurat jakoś tak wyszło.

Widziałam, że niektóre dziewczyny w wątku do swojej kuracji wprowadziły też drożdże. Pijecie takie piekarskie z jakimś dodatkiem, czy jak?

Tak w ogóle to mierzyłam sobie znów wczoraj włosy i wyszło mi, ze w jakieś trochę ponad dwa tygodnie urosły mi z 1cm. Mam 58,5cm a wtedy jak mierzyłam miałam 57,5. W dodatku po tamtym mierzeniu pocięłam sobie z cm końcówek. Zastanawiam się, czy faktycznie mogły mi tyle urosnąć w tak krótkim czasie. Chyba, że źle pomierzyłam

[Gofrzyca]

Napisane przez fortepianistka

To jest taka w litrowym 'słoiku' z proteinami mleka. Konkurencja Kallosa. Jest na KWC

a jak ci się spisuje ona?

[czarnaaa33]

Z racji mojej niecierpliwości z ciekawości-pojechałam rano na bazarek w celu zakupienia czarnej rzodkwi. No ale rzodkwi nie mieli, wzięłam więc czarną rzepę-sztuk 2. Z tego jedna była robaczywa/to chyba znak, że mało chemii/. Drugiej połówkę starłam-wycisnęłam sok a wióry zjadłam-mniammmm. Sok wtarłam w skalp, pomasowałam, folia, czapka zimowa i siedzę już pół godz. ale nic a nic nie czuję. Ciekawe czemu???

[AnulaPPP]

Napisane przez Gofrzyca

a jak ci się spisuje ona?

ja pamiętam że miałam Milę dawno temu od kogoś i uwielbiałam, potem już dostałam Kallosa i byłam lekko zawiedziona... wolałam Milę była gęściejsza i zapch niby podobny a inny. Ale to było dosyć temu i nie powiem więcej szczegołów...
Kallosa też lubię ale jak się skończy to będę szukac tej drugiej.

[czarnaaa33]

Napisane przez AnulaPPP

ja pamiętam że miałam Milę dawno temu od kogoś i uwielbiałam, potem już dostałam Kallosa i byłam lekko zawiedziona... wolałam Milę była gęściejsza i zapch niby podobny a inny. Ale to było dosyć temu i nie powiem więcej szczegołów...
Kallosa też lubię ale jak się skończy to będę szukac tej drugiej.

Ja ostatnio oglądałam tę Milę mleczną i winogronową w moim mieście w hurtowni fryzjerskiej Golldwel

[psyhe666]

Hej dziewczyny Mam pytanie... Pijecie oddzielnie skrzyp i pokrzywę czy do jednego kubka wrzucacie to i to?

[Bruja]

Napisane przez czarnaaa33

Z racji mojej niecierpliwości z ciekawości-pojechałam rano na bazarek w celu zakupienia czarnej rzodkwi. No ale rzodkwi nie mieli, wzięłam więc czarną rzepę-sztuk 2. Z tego jedna była robaczywa/to chyba znak, że mało chemii/. Drugiej połówkę starłam-wycisnęłam sok a wióry zjadłam-mniammmm. Sok wtarłam w skalp, pomasowałam, folia, czapka zimowa i siedzę już pół godz. ale nic a nic nie czuję. Ciekawe czemu???

Czarna rzodkiew i czarna rzepa to to samo .

Robale to może i znak, że mało chemii, ale mnie to kiedyś do rzepy skutecznie zniechęciło (no.. robale plus dużo zachodu z tarciem/wyciskaniem soku itd.).

Kiedy ja stosowałam rzepę na skalp to czy coś czułam czy nie zależało od jakości rzepy. Czasem szczypało baaardzo, nawet w palce już podczas aplikacji, czasami tylko trochę mrowiło po paru minutach od nałożenia. Czasami też nie czułam nic - tak też było przy rzepie, w której mieszkał robal - może one siedzą w tych mniej "ostrych"?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez czarnaaa33

Z racji mojej niecierpliwości z ciekawości-pojechałam rano na bazarek w celu zakupienia czarnej rzodkwi. No ale rzodkwi nie mieli, wzięłam więc czarną rzepę-sztuk 2. Z tego jedna była robaczywa/to chyba znak, że mało chemii/. Drugiej połówkę starłam-wycisnęłam sok a wióry zjadłam-mniammmm. Sok wtarłam w skalp, pomasowałam, folia, czapka zimowa i siedzę już pół godz. ale nic a nic nie czuję. Ciekawe czemu???

Czarną rzepę?
Może to jednak była rzodkiew? Czarną rzodkiew nagminnie się przekręca na rzepę. Z kolei o prawdziwej czarnej rzepie jeszcze nie słyszałam

[AnulaPPP]

Napisane przez czarnaaa33

Ja ostatnio oglądałam tę Milę mleczną i winogronową w moim mieście w hurtowni fryzjerskiej Golldwel

u mnie może być cieżko ze znalezieniem ale na razie mi nie trzeba.
Zaciekawiłaś mnie winogronową jak wrażenia?

[czarnaaa33]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;2893202 7]Czarną rzepę?
Może to jednak była rzodkiew? Czarną rzodkiew nagminnie się przekręca na rzepę. Z kolei o prawdziwej czarnej rzepie jeszcze nie słyszałam [/QUOTE]

Nie wiem już sama jaka jest rzepa , a jaka rzodkiew. Czytałam watek o czarnej rzodkwi i tam laski mówią, że to dwie różne warzywka. Na skalp ponoć czarna rzodkiew jest dobra, a nie rzepa. Moja była okrągła, a tam na pierwszej stronie pokazują podłużną. No i moja taka jakaś marna i zwiędła, wiec pewnie dlatego efektu pieczeniowego nie było. Jutro pani ma mi czarna rzodkiew przywieźć-ciekawe czy różnica będzie.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez AnulaPPP

u mnie może być cieżko ze znalezieniem ale na razie mi nie trzeba.
Zaciekawiłaś mnie winogronową jak wrażenia?

Nie wiem, bom nie wzięła ani tej, ani tej. Szukałam kallosa, a o Mila wcześniej nie słyszałam. Teraz jak będę to wezmę, ale te mleczną, bo jakoś nie lubie owocowych zapachów.

[coldold]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Cuuuudowne !!

Napisane przez xxxJuanaxxx

coldold cuuuudowne włosy!!!

Napisane przez dilula

Moje oko widzi, że ładnie urosły Ci włosy, bo zazdrość zżera moje z długości przez miesiąc osiągnęły ze 3 mm znowu stanęły w miejscu po podcięciu.

Napisane przez czarnaaa33

Coldold- przepiękne masz włoski!!! I urosły dużo. Mi to po intensywnej kuracji tylko przez miesiąc 1cm poszły/normalnie 0,5cm/. Mam nadzieję, że do wiosny chociaż te 5cm przyrośnie.

Napisane przez mango_91

Jakie piękne I proste! Masz naturalnie proste włosy?

Kochane jesteście. Bardzo mnie mobilizujecie

Mango, tak mam naturalnie proste włosy, takie jak ze zdjęć mam po naturalnym wyschnięciu i rozczesaniu.

[fortepianistka]

Mila maska mleczna (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...mi.html&next=1) w odpowiedzi wszystkich jest dostępna na allegro (ale wysyłka kosztuje sporo przy paczce 1kg), ja kupuję przez fryzjerkę w hurtowni fryzjerskiej.

Za cenę 30 zł to już trochę drogo.

Ja używam ją od dawna, teraz zacznam się zastanawiać czy przy wszystkich olejkach itp ta maska jest faktycznie tak magiczna. Podobno na dłuzsza mete nie ma tak dobrego składu, zeby mogła pomóc. Na pewno pomoże osobom które mają bardzo brzydkie włosy, bo już po pierwszym myciu włoski są śliczne, a ma tylko jeden słaby silikon.
Teraz używam jej w połączeniu z alterrą, isaną i kroplami olejku.

[mango_91]

Napisane przez coldold

Mango, tak mam naturalnie proste włosy, takie jak ze zdjęć mam po naturalnym wyschnięciu i rozczesaniu.

Ueee To szczęściara z Ciebie! Sama bym chciała mieć tak idealnie proste Moje się lekko falują.