Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-) - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-23, 13:40   #541
caroline900
Raczkowanie
 
Avatar caroline900
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 73
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Witaj
Cóż, nie wiem co powiedzieć, nie byłam w takiej sytuacji.
Na chwilę obecną postaraj się jednak skupić na rozpoczęciu studiów i pogodzeniu ich z pracą. Nie zawiedziesz swojego Tż, jeżeli tylko nie poddasz się i będziesz dzielnie szła do przodu
a co do napadów złości to po prostu kiedy czujesz, że zaraz wybuchniesz, odetchnij głęboko kilka razy i postaraj się ważyć słowa. Czasem można kilkoma słowami wyrządzić wiele krzywdy.
A właściwie dlaczego chcesz mu powiedzieć te kilka słów? Czymś Cię denerwuje?
Czy ta sprawa z poprzednim facetem jest już definitywnie zakonczona?
Mam wrażenie, że przez to wszystko masz bardzo niską samoocenę. Nie wiem, czy to dobrze, bo stajesz się toksyczna dla swojego faceta.




Tak mam niską samoocene... niestety.. problemy w domu tez na to wpłyneły nigdy ze strony rodzicow nie mialam wsparcia mimo tego ze nie ma w domu alkoholu patologi itp.. nie uklada sie nam juz odłuższego czasu .. Sprawa z tamtym facetem jest juz dawno zakonczona
Mój Tż obiecuje mi ze zmieni to to i to...np rzuci palenie itp.. Już pare słow z nerwów powiedzialam ...załuje ale jestem wrakiem nerwów ehh

Edytowane przez caroline900
Czas edycji: 2011-08-31 o 23:18
caroline900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 13:54   #542
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez caroline900 Pokaż wiadomość
Tak mam niską samoocene... niestety.. problemy w domu tez na to wpłyneły nigdy ze strony rodzicow nie mialam wsparcia mimo tego ze nie ma w domu alkoholu patologi itp.. nie uklada sie nam juz odłuższego czasu .. Sprawa z tamtym facetem jest juz dawno zakonczona
Mój Tż obiecuje mi ze zmieni to to i to...np rzuci palenie itp.. Już pare słow z nerwów powiedzialam ...załuje ale jestem wrakiem nerwów ehh
To dobrze (jeżeli chodzi o pogrubione).
Cóż, na początku spróbuj odbyć ze swoim facetem naprawdę długą i wyczerpującą rozmowę o swoich nerwach. Jeżeli to nie pomoże, to może trzeba bedzie skorzystać z pomocy osób trzecich.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 14:00   #543
caroline900
Raczkowanie
 
Avatar caroline900
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 73
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
To dobrze (jeżeli chodzi o pogrubione).
Cóż, na początku spróbuj odbyć ze swoim facetem naprawdę długą i wyczerpującą rozmowę o swoich nerwach. Jeżeli to nie pomoże, to może trzeba bedzie skorzystać z pomocy osób trzecich.

Tak chcialabym sie zmienić naprawde..;/ mam nadzieje ze sie uda meczy mnie juz to (
caroline900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 14:38   #544
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Nie dziwię się, przecież to nic fajnego być kłębkiem nerwów 24h na dobę.
Pamietaj jednak, że najlepiej wszelkie zmiany zacząć od samej siebie.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 14:53   #545
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Ja ostatnio miałam w kalendarzu przepis na ptasie mleczko z krążkami pomarańczy, ale oczywiście mamusia musiała mi gdzieś zawieruszyć go
Też lubie makarony z różnymi dodatkami
najczęstsze sosy do makaronu u mnie w domu to bolognese oczywiście, sos z papryką, tuńczykiem i cebulą, a ostatnio jadłam kombinację kurczak+pieczarki doprawione koncentratem pomidorowym. Pychotka!
Nie lubie ptasiego mleczka..Na makarony to ja mam mnóstwo przepisów,m.in.sos z boczkiem,jajkiem i koncentratem pomid.,z serków topionych,kurczak pieczarki papryka smietana i wiele inyych i wszystkie sa moimi ulubionymi

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Gotować lubię, ale nie umiem jeszcze zbyt dobrze...
ah,nauczysz sie jeszcze,ja pamietam jak sie uczyłam gotować i czasami jak cos mie nie wychodziło,np pierogi myslalam ze wyjde z siebie ale z czasem było coraz lepiej..


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Oby jeśli ta "przyjaciółka" Twojego kolegi sie zdematerializuje, to będzie dobrze a to, czy będziesz się denerwować, czy nie, zależy od obojga.
Mam nadzieje,że na nowo naucze sie spokoju,On jest bardzo spokojnym czlowiekiem wiec moze i mi sie uda

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Dzisiaj mama pytała mnie, co będę robić, gdy spotkam sie z byłym...
Nie bardzo wiedziałam, co odpowiedzieć, bo jeszcze nie mam pojęcia, w każdym bądź razie mozliwe są takie opcje:
- unikanie jak tylko się da,
- traktowanie go, jakby był powietrzem,
- rozmowa typu cześć cześć i nic więcej.
Jeżeli myśli, że ja będę z nim wielce dysputować, to niech zacznie szukać innego towarzysza/innej towarzyszki.
Mysle,że najlepszym wyjsciem jest wlasnie unikanie go,a gdybys sie z nim spotkala to potraktowanie go jak powietrza,napewno go zaboli


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Oj tam, skusisz się jak zobaczysz, że jemy i jakoś żyjemy po tym
Wierze,że po tym można żyć,u mnie w domu uwielbiają sushi,a jak jakoś nigdy nie skusiłam się,żeby choć spróbować..
Ja to nawet zwykłej chińskiej zupki nie spróbowałam a uważam,że jest niedobra..


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Hmmm, intrygujące jest to drugie zdanie, bo co do pierwszego to wiedziałam, że mi się uda, jestem tego wprost pewna
wiec czekamy do przyszlego tygodnia i zobaczymy co bedzie


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Z tego co zerknęłam na mapkę w wiki to nie jest całkiem daleko od świętokrzyskiego, tak wiec jakby coś to Kielce welcome to!
A to bardzo blisko,województwo obok i z tego co pamietam jak kiedyś jechałam do Kielc to chyba jest coś około 130 km.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Cóż, na początku spróbuj odbyć ze swoim facetem naprawdę długą i wyczerpującą rozmowę o swoich nerwach. Jeżeli to nie pomoże, to może trzeba bedzie skorzystać z pomocy osób trzecich.
Również uważam,że na początek najważniejsza bedzie rozmowa z Tż,jeśli to wszystko zrozumie to Ci pomoże..
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:10   #546
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Nie lubie ptasiego mleczka..Na makarony to ja mam mnóstwo przepisów,m.in.sos z boczkiem,jajkiem i koncentratem pomid.,z serków topionych,kurczak pieczarki papryka smietana i wiele inyych i wszystkie sa moimi ulubionymi
gdybym nie jadła przed chwilą bigosu to...

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
ah,nauczysz sie jeszcze,ja pamietam jak sie uczyłam gotować i czasami jak cos mie nie wychodziło,np pierogi myslalam ze wyjde z siebie ale z czasem było coraz lepiej..
pamiętam jak będąc znacznie młodsza przyprawiałam grzyby wszystkim, co się dało

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Mam nadzieje,że na nowo naucze sie spokoju,On jest bardzo spokojnym czlowiekiem wiec moze i mi sie uda
Na pewno trzeba tylko bardzo chcieć i wierzyć w sukces

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Mysle,że najlepszym wyjsciem jest wlasnie unikanie go,a gdybys sie z nim spotkala to potraktowanie go jak powietrza,napewno go zaboli
Może jestem okrutna, ale gdyby go zabolało, to by było coś wspaniałego dla mnie
a jeśli nie, to

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Wierze,że po tym można żyć,u mnie w domu uwielbiają sushi,a jak jakoś nigdy nie skusiłam się,żeby choć spróbować..
Ja to nawet zwykłej chińskiej zupki nie spróbowałam a uważam,że jest niedobra..
Ja próbowałam. Rozpuść w wodzie kostkę rosołową a wyjdzie na to samo
Chociaż barszcz czerwony instant bardzo mi smakuje, nawet bardziej niż taki z buraczków (który jest ohydny)


Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
wiec czekamy do przyszlego tygodnia i zobaczymy co bedzie
Już się boję, co to będzie za propozycja...

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
A to bardzo blisko,województwo obok i z tego co pamietam jak kiedyś jechałam do Kielc to chyba jest coś około 130 km.
No widzisz, jeszcze tylko dowiedzmy się, gdzie mieszkają dziewczyny
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:20   #547
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
gdybym nie jadła przed chwilą bigosu to...


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Na pewno trzeba tylko bardzo chcieć i wierzyć w sukces
Teraz kiedy odeszlam od eksa juz zaczełam troszke w siebie wierzyć,wiec i w sukces kiedys wydawalo mi sie ze nie bede umiala bez niego zyc,ze sobie sama nie poradze taks ei od niego uzaleznilam,a teraz jestem szczesliwsza,choc zdarzaja mi sie jeszcze te gorsze dni..


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Może jestem okrutna, ale gdyby go zabolało, to by było coś wspaniałego dla mnie
a jeśli nie, to
zaboli zaboli i bedzie zalował,że niema Cie blisko,a wtedy bedzie dla niego za pozno,bo Ty bedziesz juz spokojna i szczesliwa

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Ja próbowałam. Rozpuść w wodzie kostkę rosołową a wyjdzie na to samo
Chociaż barszcz czerwony instant bardzo mi smakuje, nawet bardziej niż taki z buraczków (który jest ohydny)
Niby tak,ale ja sie jakoś nie mogę przekonać a barszcz czerwony to tylko taki z buraczkow,nigdy instant,jakos niemam przekonania do takiego jedzenia


Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Już się boję, co to będzie za propozycja...
Napewno jakas bardzo ciekawa,musisz sie nia z nami podzielic

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
No widzisz, jeszcze tylko dowiedzmy się, gdzie mieszkają dziewczyny
Jeszcze sie okaze ze wszystkie mieszkamy gdzies w miare blisko siebie
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 15:23   #548
niquolle
Rozeznanie
 
Avatar niquolle
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Widzę, że byłaś w moich terenach gdzie babcia mieszka?
okolice Staszowa
__________________

Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola..

niquolle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:29   #549
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość

Teraz kiedy odeszlam od eksa juz zaczełam troszke w siebie wierzyć,wiec i w sukces kiedys wydawalo mi sie ze nie bede umiala bez niego zyc,ze sobie sama nie poradze taks ei od niego uzaleznilam,a teraz jestem szczesliwsza,choc zdarzaja mi sie jeszcze te gorsze dni..
Czyli mamy podobnie (patrz niżej).
A jednak żyjesz bez niego i masz się całkiem dobrze, więc jest super

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
zaboli zaboli i bedzie zalował,że niema Cie blisko,a wtedy bedzie dla niego za pozno,bo Ty bedziesz juz spokojna i szczesliwa
Czuję, że już wyszłam częściowo na prostą, ale zdarzają się takie momenty, że... szkoda gadać. Najgorsze są te wspomnienia...


Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Napewno jakas bardzo ciekawa,musisz sie nia z nami podzielic
Oby nie była tak ciekawa, że spadnę z krzesła, jak sie o niej dowiem.

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Jeszcze sie okaze ze wszystkie mieszkamy gdzies w miare blisko siebie
Możliwe a może któraś z was to moja sąsiadka?

Cytat:
Napisane przez niquolle Pokaż wiadomość
okolice Staszowa
kompletnie w inną stronę niż ja
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:35   #550
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Czyli mamy podobnie (patrz niżej).
A jednak żyjesz bez niego i masz się całkiem dobrze, więc jest super
Dokładnie,a nawet teraz w dobrych chwilach smiem twierdzic,ze lepiej niz jak byłam z nim..

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Czuję, że już wyszłam częściowo na prostą, ale zdarzają się takie momenty, że... szkoda gadać. Najgorsze są te wspomnienia...
Wspomnienia... tak sa najgorsze,ale czas czas i czas po raz kolejny nam pomoze..

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Oby nie była tak ciekawa, że spadnę z krzesła, jak sie o niej dowiem.
moze az tak to nie

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Możliwe a może któraś z was to moja sąsiadka?
A to sie okaze jak Dziewczynki napisza gdzie mieszkają..

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
kompletnie w inną stronę niż ja
I tu znów ja mam bardzo blisko,prom w Połańcu i jestem prawie na miejscu
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 15:47   #551
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Dokładnie,a nawet teraz w dobrych chwilach smiem twierdzic,ze lepiej niz jak byłam z nim..
A ja nie wiem, jakoś wolę nie myśleć, jak było wcześniej, bo cały misterny plan olewania, zapominania i nie myślenia wali się w gruzy.
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Wspomnienia... tak sa najgorsze,ale czas czas i czas po raz kolejny nam pomoze..
Mi ten miesiąc bardzo pomógł. Chyba lepiej zrozumiałam samą siebie i to, czego oczekuję po mężczyznach. A przede wszystkim odżyłam trochę, pobyłam z ludźmi zamiast cały czas siedząc z jedną osobą.
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
A to sie okaze jak Dziewczynki napisza gdzie mieszkają..
Owszem. Chociaż ciezko jest mi wyobrazić sobie taką sytuację
Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
I tu znów ja mam bardzo blisko,prom w Połańcu i jestem prawie na miejscu
Ja bym pewnie musiała jakiś pociąg uskutecznić, żeby tam dojechać + dojazd do miasta.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 16:16   #552
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
A ja nie wiem, jakoś wolę nie myśleć, jak było wcześniej, bo cały misterny plan olewania, zapominania i nie myślenia wali się w gruzy.
mi to juz teraz z kolei wogole nie przeszkadza..

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
A przede wszystkim odżyłam trochę, pobyłam z ludźmi zamiast cały czas siedząc z jedną osobą.
Myślę,że i u mnie błedem było spedzanie czasu tylko w towarzystwie eksa,zawsze mialam duzo znajomych,a pozniej kontakt stopniowo sie urywal,az nie zostalismy sami najpierw we dwoje a pozniej kazde z osobna..
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 16:56   #553
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Witam

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
A tak w ogóle pochwalcie się, gdzie mieszkacie (pewnie się okaże, że każda mieszka w innym krańcu Polski )
Ja za tydzień będę już mieszkała we Wrocławiu także jakby co proszę się kierować w tamte strony

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Pytanie - klucz: czego byście nigdy nie zjadły (nawet gdyby ktoś Wam wpychał siłą)?
Ośmiorniczki prędzej bym zemdlała gdybym miała je zjeść.
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 18:52   #554
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
mi to juz teraz z kolei wogole nie przeszkadza..
Może i mnie kiedyś nie bedzie.

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Myślę,że i u mnie błedem było spedzanie czasu tylko w towarzystwie eksa,zawsze mialam duzo znajomych,a pozniej kontakt stopniowo sie urywal,az nie zostalismy sami najpierw we dwoje a pozniej kazde z osobna..
Ja miałam to samo. To jest chyba jeden z wielu powodów, dla których żałuję, że wpakowałam się w taki związek (w którym byłam całkowicie zależna od niego)

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Witam

Ja za tydzień będę już mieszkała we Wrocławiu także jakby co proszę się kierować w tamte strony
Moim marzeniem jest mieszkać we Wrocławiu...
koniecznie napisz jak tam jest i czy warto tam być oczywiście

Ale cóż, chyba za daleko jak dla mnie... Jeżeli chodzi o przyjazd "wycieczkowy".

(dlaczego wiele osób zamiast ... pisze .. ? Nie to, że jestem na to cięta, ale źle mi się kojarzy...)
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 19:07   #555
DiamondMe
Raczkowanie
 
Avatar DiamondMe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 133
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Hej.
Ja także postanowiłam wziąć się za siebie i swoje życie. W końcu czas pozbierać się z ziemi i coś zrobić. Ponad rok temu zakończyłam toksyczny związek z chłopakiem, którego bardzo kochałam. Posypałam się. Nie miałam nikogo, zero znajomych nic. W domu alkohol, awantury, rozwód... on był mi bardzo potrzebny. No ale niestety nie mogłam tego ciągnąć.
Po rozstaniu starałam się nieudolnie nawiązać jakieś znajomości, ale chyba nie jestem w tym najlepsza. Przez kilkuletnie problemy z trądzikiem jestem bardzo zakompleksiona. Nie ufam mężczyznom, nie potrafię z nikim stworzyć nowej relacji. Chodziłam dużo po imprezach, piłam, poznawałam wiele osób ale to wszystko było na chwilę.
Kiedyś obudziłam się i pomyślałam, że nie mam nikogo. Na szczęście mam świetny kontakt z mamą, ale ona ma też swoje problemy.
Jestem bardzo niezaradna. Studia idą mi dobrze, ale w pracy totalnie się nie sprawdzam. Nie wiem jakoś nie umiem zyskać sympatii ludzi wokół mnie. Chyba buduję wokół siebie mur, przez te kompleksy pewnie.
No i pewnego dnia idąc na uczelni zobaczyłam rekrutację na... erasmusa. No i pomyślałam spróbuję. Dostałam się... Niedługo wylatuję. Bardzo się boję ((
DiamondMe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 19:29   #556
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez DiamondMe Pokaż wiadomość
Hej.
Ja także postanowiłam wziąć się za siebie i swoje życie. W końcu czas pozbierać się z ziemi i coś zrobić. Ponad rok temu zakończyłam toksyczny związek z chłopakiem, którego bardzo kochałam. Posypałam się. Nie miałam nikogo, zero znajomych nic. W domu alkohol, awantury, rozwód... on był mi bardzo potrzebny. No ale niestety nie mogłam tego ciągnąć.
Witaj
Cóz, taka po części jest historia każdej z nas.
Życzę Ci, abyś pozbierała się z ziemi. Nie będzie łatwo, ale trzeba mieć w sobie dużo wiary i pokładów energii
Z tego co widzę nie miałaś lekko. Dlaczego właściwie podjęłaś decyzję o rozstaniu (jeżeli nie chcesz odpowiadać, to pytanie staje się retoryczne)?
Cytat:
Napisane przez DiamondMe Pokaż wiadomość
Po rozstaniu starałam się nieudolnie nawiązać jakieś znajomości, ale chyba nie jestem w tym najlepsza. Przez kilkuletnie problemy z trądzikiem jestem bardzo zakompleksiona. Nie ufam mężczyznom, nie potrafię z nikim stworzyć nowej relacji. Chodziłam dużo po imprezach, piłam, poznawałam wiele osób ale to wszystko było na chwilę.
Kiedyś obudziłam się i pomyślałam, że nie mam nikogo. Na szczęście mam świetny kontakt z mamą, ale ona ma też swoje problemy.
Jestem bardzo niezaradna. Studia idą mi dobrze, ale w pracy totalnie się nie sprawdzam. Nie wiem jakoś nie umiem zyskać sympatii ludzi wokół mnie. Chyba buduję wokół siebie mur, przez te kompleksy pewnie.
Po prostu musisz przyzwyczaić się do nowej sytuacji, w jakiej teraz jesteś. Z powodu kompleksów budujesz wokół siebie barierę, którą ludzie odczuwają. Zamknełaś się w swoim świecie. Postaraj się go otworzyć na innych. Spójrz w lustro i powiedz sobie: jestem piękna i nieważne co inni myślą
Gdybym chciała przejmować się wszystkimi swoimi kompleksami to chyba skonczyłabym w szpitalu psychiatrycznym. Po prostu do niektórych rzeczy trzeba mieć dystans.
O trądziku wyrażasz sie w czasie przeszłym, wiec teraz nie masz tego problemu pewnie. Spróbuj zatem przez jakiś czas poczuć się jak kobieta silna. Uwierz tylko w siebie i swoje mozliwości, bo masz ich na pewno wiele
Cytat:
Napisane przez DiamondMe Pokaż wiadomość
No i pewnego dnia idąc na uczelni zobaczyłam rekrutację na... erasmusa. No i pomyślałam spróbuję. Dostałam się... Niedługo wylatuję. Bardzo się boję ((
Przyda Ci sie jakiś czas spędzony z dala od problemów. Gdzie wyjeżdżasz? Jeśli do Rosji, to już Ci zazdroszczę
Czego sie boisz? Nazwij dokładnie, może będę mogła pomóc.
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 19:45   #557
DiamondMe
Raczkowanie
 
Avatar DiamondMe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 133
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Z chłopakiem rozstałam się, bo to totalnie nie miało przyszłości. On był typem piotrusia pana, który dużo gadał o miłości, jak to mnie wielce kocha i nic z tego nie wyszło. Dużo by opowiadać ogólnie bardzo toksyczny związek. Ograniczał mnie, zero znajomych i w ogóle. Ale potrzebowąła go bardzo. No ale już zakończone.
Trądzik miałam i zostały mi fatalne blizny (((( Nie mogę totalnie pokazać się bez makijażu mam taką blokadę. Przy facecie spałam w full make up. Na samą myśl, że miałabym komuś pokazać się bez mojej maski jestem cała roztrzęsiona. Weilu fajnych chłopaków coś chciało ode mnie ale ja wiecznie uciekam. Bo w makijażu umiem dobrze wszystko zakamuflować i wyglądam ok a tu nagle byłby szok (( Nie daję sobie z tym totalnie rady. W domu sytuacja do niczego. Wyjazd jest jakąś opcją ucieczki, no ale boję się, że i tak nie uniknę błędów i zostanę sama Że będzie dużo ludzi nowych, imprez itp ale ja zostanę znowu z boku. Nie jestem typem przebojowej laski. Boję się bardzo

Edytowane przez DiamondMe
Czas edycji: 2011-08-24 o 00:47
DiamondMe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:00   #558
Inspire
Kuźnia inspiracji
 
Avatar Inspire
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 446
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez DiamondMe Pokaż wiadomość
Z chłopakiem rozstałam się, bo to totalnie nie miało przyszłości. On był typem piotrusia pana, który dużo gadał o miłości, jak to mnie wielce kocha i nic z tego nie wyszło. Dużo by opowiadać ogólnie bardzo toksyczny związek. Ograniczał mnie, zero znajomych i w ogóle. Ale potrzebowąła go bardzo. No ale już zakończone.
I dobrze. Lepiej, ze nie musisz w tym tkwić, bo potem byłoby coraz gorzej.
Cytat:
Napisane przez DiamondMe Pokaż wiadomość
Trądzik miałam i zostały mi fatalne blizny (((( Nie mogę totalnie pokazać się bez makijażu mam taką blokadę. Przy facecie spałam w full make up. Na samą myśl, że miałabym komuś pokazać się bez mojej maski jestem cała roztrzęsiona. Weilu fajnych chłopaków coś chciało ode mnie ale ja wiecznie uciekam. Bo w makijażu umiem dobrze wszystko zakamuflować i wyglądam ok a tu nagle byłby szok (( Nie daję sobie z tym totalnie rady. W domu sytuacja do niczego. Wyjazd jest jakąś opcją ucieczki, no ale boję się, że i tak nie uniknę błędów i zostanę sama Że będzie dużo ludzi nowych, imprez itp ale ja zostanę znowu z boku. Nie jestem typem przebojowej laski. Jadę do hiszpanii. Boję się bardzo
Na pewno da się coś zrobić z bliznami. Poczytaj sobie podforum Dermatologia, tam jest wątek o bliznach (niejeden nawet).
Obawiam się, że oprócz maski w postaci makijażu robisz też sobie maskę psychiczną - nie jesteś tym, kim jesteś naturalnie.
Uwierz, nie każdy patrzy przez pryzmat urody. Radzę Ci: nie uciekaj, zawsze warto zawierać jakieś znajomości (oby nie były toksyczne).
Ja też nie jestem jakoś przebojowa, a ostatnio wywijałam przy scenie z jakimiś kolesiami . Ważne, żeby przełamać w sobie tą wewnetrzną barierę i otworzyć się na ludzi. (testuję na sobie, wiec nie jest to czcza gadanina).
Nowi ludzie, nowa kultura. A może tam właśnie się odnajdziesz? Życzę Ci tego
(ile ja bym dała, zeby jeszcze raz wsiąść do samolotu i odlecieć gdzieś, ech...)

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Ojciec bedzie pracował tam, gdzie mieszka mój były... ech, świetnie, po prostu zaje...
__________________
Recenzuję w KWC
i na rossnecie


WYMIANA

Edytowane przez Inspire
Czas edycji: 2011-08-23 o 20:00 Powód: doprecyzowanie
Inspire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:09   #559
DiamondMe
Raczkowanie
 
Avatar DiamondMe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 133
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Długo zajęło mi wyjście z tego związku naprawdę. Musiał minąć ponad rok żebym dała sobie spokój. Teraz już jestem wolna. W międzyczasie pojawiło się dużo facetów, ale kazdego spławiłam. Bałam się reakcji na mój wygląd, że mnie skrytykuje. Moje kompleksy starannie ukrywam pod maską z makijażu, ładnych ubrań i zachowaniem które nie wskazuje na nieśmiałość. Nie mam problemu żeby flirtować, imprezować. PEwnie wszyscy myślą, że jestem pewna siebie. W rzeczywistości jest odwrotnie. GDy sprawy idą za daleko szybko zmykam. Z tamtym chłopakiem zaczęłam być kiedy cera była ładna. Potem maskara.... On akceptował mnie no ale wiedziałam, że woli mnie w makijażu i w pewnym momencie już nie chciałam żeby widział mnie bez niego. A różnica jest niestety duża. Makijaż buduje ze mnie fajną dziewczynę, bez niego jestem naprawdę nieciekawa. LEczę się dermatologicznie od lat. Dopiero koło roku temu wyszło to na prostą. Ale blizny zostały. Miałam wiele zabiegów, kremów. Nadal je używam. Ale mam typ skóry bardzo podatny na przebarwienia pozapalne i długo mi się utrzymują ;( Do tego są skupione na jednym poliku. Łatwo to zakryć, no ale odpadają wszystkie wyjścia na basem, wypady pod namiot itp. Bo nie jestem w stanie tego w sobie pokonać.
Właśnie się dowiedziałam, że moja najlepsza kolezanka się zaręczyła. Fajnie .. czemu mi nigdy nic się nie układa Wyjazd mam nadzieję coś zmieni w moim podejściu do siebie. Ale boję się że nie

Widzę też masz jakąś histotrię z byłym facetem. Muszę przeszukać stare posty, bo nie wiem o co chodzi.
DiamondMe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-23, 20:38   #560
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Inspire Pokaż wiadomość
Moim marzeniem jest mieszkać we Wrocławiu...
koniecznie napisz jak tam jest i czy warto tam być oczywiście

Ale cóż, chyba za daleko jak dla mnie... Jeżeli chodzi o przyjazd "wycieczkowy".

(dlaczego wiele osób zamiast ... pisze .. ? Nie to, że jestem na to cięta, ale źle mi się kojarzy...)
Oczywiście napisze Może kiedyś tutaj zamieszkasz a ile masz do Wrocławia?

Nie rozumiem o co chodzi (to ostatnie zdanie)
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:40   #561
ssami
Raczkowanie
 
Avatar ssami
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Witam
Ja za tydzień będę już mieszkała we Wrocławiu także jakby co proszę się kierować w tamte strony [COLOR="Silver"]
Ja kiedyś byłam częstym gościem we Wrocławiu,mam tam troche rodziny,a pózniej przez zwiazek zaniedbałam moje wyjazdy,ale może teraz bedzie czas na to,aby nadrobić..uwielbiam to miasto

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Ośmiorniczki prędzej bym zemdlała gdybym miała je zjeść.
W sumie ośmiorniczek też bym nie zjadła

Cytat:
Napisane przez Inspire
Ja miałam to samo. To jest chyba jeden z wielu powodów, dla których żałuję, że wpakowałam się w taki związek (w którym byłam całkowicie zależna od niego)
No tak,ale teraz z kolei jesteśmy mądrzejsze o jedno doświadczenie..

Cytat:
Napisane przez Inspire
Ojciec bedzie pracował tam, gdzie mieszka mój były... ech, świetnie, po prostu zaje...
Ale czy oni beda sie tam spotykali?

Cytat:
Napisane przez DiamondMe
Moje kompleksy starannie ukrywam pod maską z makijażu, ładnych ubrań i zachowaniem które nie wskazuje na nieśmiałość. (...)Wyjazd mam nadzieję coś zmieni w moim podejściu do siebie. Ale boję się że nie
Musisz uwierzyć siebie,wtedy dużo zmieni się w Twoim podejściu,ale do tego potzreba czasu,czytając Twoje posty widze,że bardzo dużo przeszłas..Musisz otworzyć sie na innych ludzi i nie uciekac,nie kazdy bedzie sie doszukiwał blizn po tradziku,najwazniejszy zawsze jest charakter..Życze Ci aby ten wyjazd zmienił w Twoim zyciu wszystko to czego po nim oczekujesz

Edytowane przez ssami
Czas edycji: 2011-08-23 o 20:42
ssami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 20:53   #562
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

DiamondMe Wiem,że z trądzikiem jest ciężko bo moja siostra też ma z tym problemy, a miałaś jakieś zabiegi na te blizny? nie wiem jakieś kwasy, mikrodermabrazja? no napisałaś,że miałaś wiele zabiegów ale na krosty czy blizny?

Myślę,że ten wyjazd dobrze Ci zrobi tylko nie odcinaj się tam od ludzi, wychodź, baw się.
Musisz uwierzyć w siebie, znaleźć tą siłę , która każda z nas gdzieś ją tam ma, jesteś na pewno wspaniałą osobą, daj odkryć to innym, nie uciekaj gdy robi się coś poważniejszego między Tobą a chłopakiem , jestem pewna,że skoro podobasz się chłopakom a tak jest i chcą oni w to brnąć to nie tylko ze względu na urodę ale i charakter. Trzymaj się będzie dobrze.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Cytat:
Napisane przez ssami Pokaż wiadomość
Ja kiedyś byłam częstym gościem we Wrocławiu,mam tam troche rodziny,a pózniej przez zwiazek zaniedbałam moje wyjazdy,ale może teraz bedzie czas na to,aby nadrobić..uwielbiam to miasto
Więc znajdź czas, odwiedź rodzinę a przy okazji mnie
__________________
.
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 21:06   #563
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Witajcie!

Nadrobiłam dzisiejsze posty, aż tak dużo nie naskrobałyście Byłam dziś z mamą na dłuuugich zakupach, potem fitness i siłownia. Moje nogi umierają razem ze mną, pewnie jutro się nie podniosę a muszę zaliczyć dwóch lekarzy. Już mi się nie chce

Pojawiło się pytanie, czego bym nie tknęła z jedzenia - nie znoszę, gdy w mięsie jest dużo tłuszczu, tłustych wędlin, itd, wszystko mi się wtedy "cofa". Więc nie zjadłabym np. słoniny (a wiem, że niektórzy potrafią pogryzać sobie samą słoninę). Chociaż np. dobry boczek mogę zjeść (nie taki bardzo tłusty) i kanapkę ze smalcem (takim wiejskim od babci ).

Widzę, że jesteście daleko ode mnie Ja jestem z zachodniopomorskiego, mam blisko nad morze, więc mogłybyście się tu wybrać, choć od miesiąca nie ma pogody

I muszę jeszcze dodać, że od rana mam w miarę dobry humor Eksa dziś nie lubię i śmieszy mnie, że dalej się do mnie teatralnie nie odzywa, choć powinniśmy coś załatwić. Jakoś mam dziś wiarę w to, że z tego wyjdę
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 21:14   #564
Naomi_87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 72
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Hej troche mnie nie było, ale na bieżąco Was podczytuje

Dzisiaj jakiś dół mnie złapał Nie wiem co robić, może Wy ocenicie obiektywnie sytuacje i coś doradzicie.
A więc spędzałam kolejne bajkowe dni z Nowym Powiem Wam, że na prawdę byłam szczęśliwa, świetnie się przy nim czuje, odczuwam taki wewnętrzny spokój. Od początku wiedziałam, że wyjeżdża na te studia, no ale po tych 2 latach miał wrócić. A wczoraj mi oznajmił że on tam chce mieszkać na stałe Mówi, że mu na mnie zależy i chce żebym z nim wyjechała. Dla mnie to absurdalne. My się ledwo znamy, nie wiadomo jak to będzie gdy wyjedzie. Powiedziałam mu że ja nigdzie nie jade, nie wyobrażam sobie życia zagranicą, tym bardziej w tym kraju.
No i nie wiem co mam robić Czy to skończyć teraz, póki się za bardzo nie zaangażowałam? Jak widać mamy zupełnie inne oczekiwania, dlatego to chyba nie ma sensu, bo nie wiem co musiałoby się stać abym zmieniła zdanie. Z drugiej strony to świetny chłopak, zaczęło mi chyba zależeć (skoro jestem nawet skłonna zacząć nauke tego znienawidzonego języka ) i żal mi będzie rozstawać się Pierwszy raz jestem w tak beznadziejnej sytuacji

Jutro jadę na rozmowe w sprawie tego stażu, trzymajcie kciuki Tak bardzo nie mogłam się tego doczekać a teraz nawet się nie ciesze, mam nadzieję że mi przejdzie...w każdym bądź razie muszę podjąć jakąś decyzję...ale czuję, że cokolwiek postanowię to i tak źle się skończy
Naomi_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 21:47   #565
caroline900
Raczkowanie
 
Avatar caroline900
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 73
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Naomi_87 Pokaż wiadomość
Hej troche mnie nie było, ale na bieżąco Was podczytuje

Dzisiaj jakiś dół mnie złapał Nie wiem co robić, może Wy ocenicie obiektywnie sytuacje i coś doradzicie.
A więc spędzałam kolejne bajkowe dni z Nowym Powiem Wam, że na prawdę byłam szczęśliwa, świetnie się przy nim czuje, odczuwam taki wewnętrzny spokój. Od początku wiedziałam, że wyjeżdża na te studia, no ale po tych 2 latach miał wrócić. A wczoraj mi oznajmił że on tam chce mieszkać na stałe Mówi, że mu na mnie zależy i chce żebym z nim wyjechała. Dla mnie to absurdalne. My się ledwo znamy, nie wiadomo jak to będzie gdy wyjedzie. Powiedziałam mu że ja nigdzie nie jade, nie wyobrażam sobie życia zagranicą, tym bardziej w tym kraju.
No i nie wiem co mam robić Czy to skończyć teraz, póki się za bardzo nie zaangażowałam? Jak widać mamy zupełnie inne oczekiwania, dlatego to chyba nie ma sensu, bo nie wiem co musiałoby się stać abym zmieniła zdanie. Z drugiej strony to świetny chłopak, zaczęło mi chyba zależeć (skoro jestem nawet skłonna zacząć nauke tego znienawidzonego języka ) i żal mi będzie rozstawać się Pierwszy raz jestem w tak beznadziejnej sytuacji

Jutro jadę na rozmowe w sprawie tego stażu, trzymajcie kciuki Tak bardzo nie mogłam się tego doczekać a teraz nawet się nie ciesze, mam nadzieję że mi przejdzie...w każdym bądź razie muszę podjąć jakąś decyzję...ale czuję, że cokolwiek postanowię to i tak źle się skończy




Ledwo sie znacie wiec nie ma co sie pakować w mieszkanie razem.. ja jestem ze swoim Tż 2 lata i jeszcze nie mysli o tym zeby mieszkac razem.. musisz człowieka przeciez lepiej poznać ... moze miec złe zamiary nie chcce krakac ale wiesz jak jest w życiu! Zastanów sie lepiej 2 razy.. nie chce cie starszyc ale rozne historie słyszałam..

Edytowane przez caroline900
Czas edycji: 2011-08-23 o 21:51
caroline900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 22:02   #566
Naomi_87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 72
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez caroline900 Pokaż wiadomość
Ledwo sie znacie wiec nie ma co sie pakować w mieszkanie razem.. ja jestem ze swoim Tż 2 lata i jeszcze nie mysli o tym zeby mieszkac razem.. musisz człowieka przeciez lepiej poznać ... moze miec złe zamiary nie chcce krakac ale wiesz jak jest w życiu! Zastanów sie lepiej 2 razy.. nie chce cie starszyc ale rozne historie słyszałam..
Mu chodzi że za te 2 lata. Nigdy w życiu bym się nie zgodziła teraz. To i tak tylko takie gadanie moim zdaniem, bo przez ten czas wiele może się wydarzyć. Czuje że ten związek nie wypali na dłuższą metę Dlatego nie wiem czy to skończyć teraz czy jednak przeczekać i zobaczyć jak to będzie...
Naomi_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 22:09   #567
caroline900
Raczkowanie
 
Avatar caroline900
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 73
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

A nie myslalaś o szczerej rozmowie z Nim.. to najlepsza rada jaka moge ci udzielic podziel sie z nim swoimi watpliwościami a jak nie zrozumie to niech spada na drzewo
caroline900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 22:30   #568
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Pojawiło się pytanie, czego bym nie tknęła z jedzenia - nie znoszę, gdy w mięsie jest dużo tłuszczu, tłustych wędlin, itd, wszystko mi się wtedy "cofa".
O to , to też nie cierpię tego, jak zobaczę w jakiejś szynce jakaś żyłkę czy coś takiego to już podziękuje

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Widzę, że jesteście daleko ode mnie Ja jestem z zachodniopomorskiego, mam blisko nad morze, więc mogłybyście się tu wybrać, choć od miesiąca nie ma pogody
Moi rodzice i siostra są teraz nad morzem, mama mówiła,że jest ciepło aczkolwiek nie za gorąco mogłam też jechać , odwiedziłabym Cię gdzieś tam i zazdroszczę Ci

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
I muszę jeszcze dodać, że od rana mam w miarę dobry humor Eksa dziś nie lubię i śmieszy mnie, że dalej się do mnie teatralnie nie odzywa, choć powinniśmy coś załatwić. Jakoś mam dziś wiarę w to, że z tego wyjdę
I bardzo dobrze, w sumie to bardzo dziwne,że on się taki długi czas nie odzywa, śmieszny jest oby więcej takich dni kochana


I wiesz co Reme wczoraj pisałyśmy o tych znakach zodiaku, właśnie przed chwilą weszłam na mój opis i ku mojemu zdziwieniu mogę się ze wszystkim zgodzić co tam jest napisane to niesamowite
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-08-23 o 22:44
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 23:01   #569
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 009
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Naomi_87 Pokaż wiadomość
Hej troche mnie nie było, ale na bieżąco Was podczytuje

Dzisiaj jakiś dół mnie złapał Nie wiem co robić, może Wy ocenicie obiektywnie sytuacje i coś doradzicie.
A więc spędzałam kolejne bajkowe dni z Nowym Powiem Wam, że na prawdę byłam szczęśliwa, świetnie się przy nim czuje, odczuwam taki wewnętrzny spokój. Od początku wiedziałam, że wyjeżdża na te studia, no ale po tych 2 latach miał wrócić. A wczoraj mi oznajmił że on tam chce mieszkać na stałe Mówi, że mu na mnie zależy i chce żebym z nim wyjechała. Dla mnie to absurdalne. My się ledwo znamy, nie wiadomo jak to będzie gdy wyjedzie. Powiedziałam mu że ja nigdzie nie jade, nie wyobrażam sobie życia zagranicą, tym bardziej w tym kraju.
No i nie wiem co mam robić Czy to skończyć teraz, póki się za bardzo nie zaangażowałam? Jak widać mamy zupełnie inne oczekiwania, dlatego to chyba nie ma sensu, bo nie wiem co musiałoby się stać abym zmieniła zdanie. Z drugiej strony to świetny chłopak, zaczęło mi chyba zależeć (skoro jestem nawet skłonna zacząć nauke tego znienawidzonego języka ) i żal mi będzie rozstawać się Pierwszy raz jestem w tak beznadziejnej sytuacji

Jutro jadę na rozmowe w sprawie tego stażu, trzymajcie kciuki Tak bardzo nie mogłam się tego doczekać a teraz nawet się nie ciesze, mam nadzieję że mi przejdzie...w każdym bądź razie muszę podjąć jakąś decyzję...ale czuję, że cokolwiek postanowię to i tak źle się skończy
Będę mocno trzymać kciuki za to, aby udało się ze stażem
Jeśli chodzi o Nowego, to bardzo dobrze, że jasno się określił, co do wyjazdu. Jeśli on jest pewien tego, że tam zostanie a Ty nie wyobrażasz sobie mieszkać za granicą, to nie ma sensu dalej się angażować. Myślę jednak, że nie musisz spieszyć się z decyzją. Gdy on wyjedzie, to na spokojnie zobaczysz, jak będzie Wam się kontakt utrzymywał, czy chociażby ten związek na odległość Ci pasuje nie wybiegając w przyszłość. On już wychodzi z poważnymi propozycjami, więc widać, że musiał się zaangażować (chyba, że to tylko takie jego marzenia i gadanie, co też jest możliwe), ale dobrze utrzymać w takiej sytuacji dystans. Przemyśl sobie, czy rzeczywiście taki wyjazd u Ciebie odpada na 100%. Może odwiedzisz go tam, zobaczysz, co i jak. Jak na razie możecie się luźno kontaktować, nie bawcie się w deklaracje, bo za mało się znacie. Myślę, że po jego wyjeździe, sama szybko poczujesz, czy ma to sens, sprawdzisz, jak Wasz kontakt będzie wyglądał. Możesz z nim porozmawiać o wątpliwościach. Daj sobie trochę czasu na rozważenie tego i myśl o sobie przede wszystkim

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
Moi rodzice i siostra są teraz nad morzem, mama mówiła,że jest ciepło aczkolwiek nie za gorąco mogłam też jechać , odwiedziłabym Cię gdzieś tam i zazdroszczę Ci
A do jakiej miejscowości rodzinka się wybrała?
Zazdrościć nie ma czego Lubię spacery brzegiem morza itd, ale prawdę mówiąc, to nie bywam nad morzem zbyt często, pewnie dlatego, że nie mam z kim

Cytat:
Napisane przez tuliiipanek Pokaż wiadomość
I wiesz co Reme wczoraj pisałyśmy o tych znakach zodiaku, właśnie przed chwilą weszłam na mój opis i ku mojemu zdziwieniu mogę się ze wszystkim zgodzić co tam jest napisane to niesamowite
Widzisz, mnie też się duużo pokrywa, nad czym trochę ubolewam, bo nie wszystko jest z tych dobrych rzeczy Przyjaciółka to mi jeszcze pokazywała, że nawet w obrębie jednego znaku są różnice, zależy dokładnie od dnia, w którym się urodziło, nawet dostałam od niej książkę, w której jest trochę na ten temat Zabawne to jest, ale bywa ciekawe
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”

Edytowane przez Reme
Czas edycji: 2011-08-23 o 23:10
Reme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-23, 23:09   #570
tuliiipanek
Zakorzenienie
 
Avatar tuliiipanek
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 642
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
A do jakiej miejscowości rodzinka się wybrała?
Sopot

Naomi87 trzymam kciuki co do nowego, nie kończ nic na razie, zobaczysz jak będziesz się czuła w takim związku na odległość, może akurat on będzie tutaj często przyjeżdżał itd. choć ja chyba nie umiałabym żyć w takim związku, ja muszę mieć tą osobę przy sobie ale to ja oczywiście porozmawiaj z nim o tym, powiedz o tym o czym piszesz tutaj nam, wiem,że pewnie jest Ci trudno ale trzymaj się zresztą Reme wszystko już napisała co chciałam Ci napisać więc nie będę już się produkować
__________________
.

Edytowane przez tuliiipanek
Czas edycji: 2011-08-23 o 23:15
tuliiipanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.