Jak się zakochać w Polaku - pytam się doświadczonych

[yoona]

hehe fetyszystki

[nikka85]

Napisane przez vadi

Kocham stópki
A zwłaszcza te ze zdjęcia niżej, bo od spodu są w czarno-różowe ciapki <3

ja stopke mojego psa mam nawet na pulpicie w telefonie

A informatyka jeszcze dorwe, jak nie dzis to w przyszłości

[szugarbejb]

Napisane przez Mitsukki

Jaki wniosek, o co chodzi?

Dotacyjny Unia daje to bierę.

Dziewczyny, ale czekajcie, bo ja się znowu pogubiłam, kto tu ma TŻta, i jak ma to czemu siedzi w wątku ?

[visionAM]

ja nie mam ale to wiesz... poza tym Ju Kej Low wrzucił na Fejsiunia zdjęcia z plaży... jak się opala nad oceanem...

nie moge... chyba zaczyna się negatywnie odbijać na mnie brak seksu

[yoona]

no ja mam. oficjalnie. ale mentalnie to chyba juz nie mam.

zaraz ide z przyjaciolka na piwo miodowe, wyobrazacie sobie? o 13. zle ze mną.

Napisane przez visionAM

ja nie mam ale to wiesz... poza tym Ju Kej Low wrzucił na Fejsiunia zdjęcia z plaży... jak się opala nad oceanem...

nie moge... chyba zaczyna się negatywnie odbijać na mnie brak seksu

pokapoka

[nikka85]

Napisane przez szugarbejb

Dotacyjny Unia daje to bierę.

Dziewczyny, ale czekajcie, bo ja się znowu pogubiłam, kto tu ma TŻta, i jak ma to czemu siedzi w wątku ?

Ja nie, ja nie !! Od 6 dni oficjalna singielka z moim przyszłym niedoszlym mam bardzo ogromne połączenie duchowe (9letnia przyjaźń) co mi brakuje niemiłosiernie (ale fizycznoscia nigdy nie grzeszylismy zbytnio)

[visionAM]

pokapoka

zaraz porozsyłam... szału nie ma, leży na plaży w jakiś zwykłych slipach (wtf?!), ale jakoś mi to nie przeszkadza, bo najchętniej bym je z niego ściągnęła
Niestety nie ma zdjęć takich, żeby było twarz widać... no i schudł strasznie na tej obczyźnie...

[vadi]

też poproszę

[nikka85]

Napisane przez visionAM

zaraz porozsyłam...

Ja tez! Ja tez! Ja tez!

[yoona]

Napisane przez nikka85

Ja nie, ja nie !! Od 6 dni oficjalna singielka z moim przyszłym niedoszlym mam bardzo ogromne połączenie duchowe (9letnia przyjaźń) co mi brakuje niemiłosiernie (ale fizycznoscia nigdy nie grzeszylismy zbytnio)

to tak jak u mnie. do tego te same poglady, poczucie humoru itd dlatego mi ciezko. ale namietnosc z mojej strony zerowa.

[visionAM]

Wysłałam hurtowo, ale mówię - szału nie ma
No ale wzrost charakter i całokształt dla mnie na wielki +

[nikka85]

Napisane przez yoona

to tak jak u mnie. do tego te same poglady, poczucie humoru itd dlatego mi ciezko. ale namietnosc z mojej strony zerowa.

U mnie przez ostatnie 4 miesiące lecialo wręcz na minusowym....

[vadi]

Napisane przez yoona

to tak jak u mnie. do tego te same poglady, poczucie humoru itd dlatego mi ciezko. ale namietnosc z mojej strony zerowa.

to co powiecie na sytuację, kiedy jest i megachemia, i świetne porozumienie, ale i tak nie wychodzi?

zły timing?

ja nie wiem.

[yoona]

Napisane przez nikka85

U mnie przez ostatnie 4 miesiące lecialo wręcz na minusowym....

oj znam to

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez vadi

to co powiecie na sytuację, kiedy jest i megachemia, i świetne porozumienie, ale i tak nie wychodzi?

zły timing?

ja nie wiem.

ee..to nie wiem. nigdy tak nie mialam. ale nie wychodzi bo...?

wiecie co najgorsze.. patrze na niego i se mysle, matko, no nic z tego nie bedzie, a potem wizualizuje rozstanie i z emusze go skrzywdzic i az mnie sciska i wymiotowac mi sie chce jak o tym pomysle, niech ktos to za mnie zrobi

[szugarbejb]

Napisane przez yoona

zaraz ide z przyjaciolka na piwo miodowe, wyobrazacie sobie? o 13. zle ze mną.

Ja popijam od 9 i nie zanosi się na stop Nic się nie przejmuj

No dobra, czyli prawie że singielki. Może być.

[yoona]

Napisane przez szugarbejb

Ja popijam od 9 i nie zanosi się na stop Nic się nie przejmuj

No dobra, czyli prawie że singielki. Może być.

ide jednak o 13.30 to juz lepiej. ale skoro Ty tez, to co se będę żałować

[vadi]

Napisane przez yoona

ee..to nie wiem. nigdy tak nie mialam. ale nie wychodzi bo...?

nie wiem.
kolejna z zagadek wszechświata

teraz to mi to już lata, ale bardzo wiele miesięcy miałam z tym problem i się szamotałam.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

ja nie dostałam JU-KEJ'a

[szugarbejb]

Napisane przez vadi

to co powiecie na sytuację, kiedy jest i megachemia, i świetne porozumienie, ale i tak nie wychodzi?
zły timing?ja nie wiem.

Ale w sensie tenteges nie wychodzi ? (w ogóle dopiero teraz Twojego maila przyuważyłam, dzięki za czekałt )

[vadi]

oj, dziewczyny, 9, 13, to wszystko pojęcia względne, gdzieś na świecie na pewno już jest wieczór

[szugarbejb]

Napisane przez vadi

ja nie dostałam JU-KEJ'a

Ja też nie !

[vadi]

Napisane przez szugarbejb

Ale w sensie tenteges nie wychodzi ? (w ogóle dopiero teraz Twojego maila przyuważyłam, dzięki za czekałt )

tenteges akurat wychodził

ps. starczy refleks szachisty, przyzwyczajaj się

[szugarbejb]

Napisane przez vadi

oj, dziewczyny, 9, 13, to wszystko pojęcia względne, gdzieś na świecie na pewno już jest wieczór

Dokładnie takie założenia przyświeca całej mojej rodzinie

[Maggie_90]

Napisane przez nikka85

Ja nie, ja nie !! Od 6 dni oficjalna singielka z moim przyszłym niedoszlym mam bardzo ogromne połączenie duchowe (9letnia przyjaźń) co mi brakuje niemiłosiernie (ale fizycznoscia nigdy nie grzeszylismy zbytnio)

Szybko działasz, no i dobrze, koty nie śpią ;D A Twoja mama dobrze prawi

Napisane przez bosky_Roman

Przecież nie pisałem poważnie.
Naprawdę polubiłem ten śmiechowy wątek, jak i przeurocze wizażanki, które się w, nim udzielają

proszę bardzo:

KOT

Na wstępie zaznaczam, że to pokój siostry ja się nie lubuje w takowych kolorach
Słów kilka o kocie... nie lubię dziada i tego nie ukrywam. W sumie dziadówki, bo to ona. Wszędzie włazi co widać na załączonym obrazku (tak, to sufit). Jedyny plus, że wyciera kurze w trudno dostępnych miejscach.

PIES

To też dziołcha, bo jakżeby, inaczej.
Wiadomo przyjaciel człowieka, towarzysz - razem ''polujemy''.
Może opiszę pokrótce jak to wygląda.
Kiedy już upatrzymy sobie dorodną ''ofiarę'', wtedy spuszczam bestie ze smyczy, a ona bez chwili namysłu atakuje. Po chwili ruszam z odsieczą uratować niewiastę przed niechybnym zalizaniem na śmierć. Nieźle, to sobie wymyśliłem nie? Nawet się nie muszę produkować, bo najczęściej same zagadują i pytają o imię... psa oczywiście.

Mój pies nie wiem czy nada się na podryw... to pies zaczepno-obronny, najpierw zaczepia obcych, a potem chce, żebym go broniła..

Napisane przez Mitsukki

Eric mą miłością, ale chwilowo przerzuciłam się na Alcide'a, gdyż ponieważ, nie mogę patrzeć na spedalonego Erysia z idiotką Suki.

To ja się zaopiekuję spedalonym Eryczkiem, a jak się odpedali to będę walczyć jak kocica i nie oddam

[nikka85]

Napisane przez yoona

wiecie co najgorsze.. patrze na niego i se mysle, matko, no nic z tego nie bedzie, a potem wizualizuje rozstanie i z emusze go skrzywdzic i az mnie sciska i wymiotowac mi sie chce jak o tym pomysle, niech ktos to za mnie zrobi

Z wyrzutami sumienia jest sobie najtrudniej poradzić. Choć mam pełne zrozumienie i akceptację z jego strony to wiem, ze cierpi i wierz mi, ze nachodza mnie czasem myśli, ze małpa i egoistka jestem. A najlepszy jest brak zrozumienia ze strony znajomych "jak to jego zostawilas? Takiego faceta? Przecież on wszystko dla ciebie by zrobił! Facet jak złoto" i wszystko sie zgadza.... Ale ja nie potrafię jeśli brakuje czegoś czego nawet słowami opisać nie moge...

[arrachnee]

Napisane przez yoona

uwaga, pokazuje mój zwierzyniec, który mnie zeżre z chwilowego braku kota
( z tymże gad mnie za tydzień opuści)

król

Napisane przez visionAM

Dzień dobry! I ja z dołem dzisiaj wstałam... miałam iść się opalać, ale zwlekłam się z łóżka jakieś pół godziny temu, bo leżałam przytulona do kołdry i miałam przemyślenia egzystencjonalne... ech.... też chcę się spakować i zacząć życie od nowa... albo cofnąć w czasie

ech też bym chciała

Napisane przez nikka85

A pozatym dzis tekst mojej mamy z rana:
(ja)- mamo masz nospe bo mi macice rozsadza?
(mama)- mam ale i tak Ci nie pomoże
(ja)- dlaczego?
(mama)- bo tak rozsadza jak sie macice nie używa do celów jej przeznaczenia. Za niedługo siądzie ci cała gospodarka hormonalna bo jej nie używasz.....a w najgorszym wypadku zarosniejsz znowu błoną dziewiczą! Chopa Ci trzeba, ale takiego wiesz....
(ja)- mamo..... Kup mi kota...

Napisane przez visionAM

w sumie to ja też mam zwierzątko... ma około pół metra, jest mięciutkie i słodkie... zdjęcie wklejam poniżej...

wstrętna pogoda - duszno, gorąco, zimny wiatr i pada => migrena
nawet pożarcie 3 krówek mi nie pomogło

[szugarbejb]

Napisane przez vadi

tenteges akurat wychodził

Zdaje się, że musi być w takim razie jeszcze coś, co etycznie nazywa się wolą. Wolą bycia w związku. Może właśnie timing był nie ten z którejś z stron.

W ogóle jakiego maila dostałam, jakiś koleś do mnie pisze, że czyta wątek i jak chcę to mogę do niego napisać, bo on spełnia wszystkie wymagania i jest z Wrocławia.

Drogi Kolego, weź się w głowę stuknij.

[Mitsukki]

Napisane przez szugarbejb

Dotacyjny Unia daje to bierę.

Dziewczyny, ale czekajcie, bo ja się znowu pogubiłam, kto tu ma TŻta, i jak ma to czemu siedzi w wątku ?

Ja singielka od 2 tygodni, kręci się w okolicy pewien pan, ale z innego miasta no i sama nie wiem jakby to miało wyglądać. Ale bym i tak chciała

Napisane przez yoona

no ja mam. oficjalnie. ale mentalnie to chyba juz nie mam.

zaraz ide z przyjaciolka na piwo miodowe, wyobrazacie sobie? o 13. zle ze mną.


pokapoka

Ja idę o 15 na piwo, nie przejmuj się

Napisane przez nikka85

Ja nie, ja nie !! Od 6 dni oficjalna singielka z moim przyszłym niedoszlym mam bardzo ogromne połączenie duchowe (9letnia przyjaźń) co mi brakuje niemiłosiernie (ale fizycznoscia nigdy nie grzeszylismy zbytnio)

Napisane przez visionAM

zaraz porozsyłam... szału nie ma, leży na plaży w jakiś zwykłych slipach (wtf?!), ale jakoś mi to nie przeszkadza, bo najchętniej bym je z niego ściągnęła
Niestety nie ma zdjęć takich, żeby było twarz widać... no i schudł strasznie na tej obczyźnie...

Też chcę zobaczyć

Napisane przez yoona

to tak jak u mnie. do tego te same poglady, poczucie humoru itd dlatego mi ciezko. ale namietnosc z mojej strony zerowa.

U mnie już nawet poglądy były zupełnie inne. Nic się nie zgadzało, miałam dość, chyba byśmy się pozabijali. Znaczy ja jego, bo jego zdaniem to wszystko w porządku było i to ja się zmieniłam i bla bla bla (dobra, może i się zmieniłam. w każdym razie on nie odpowiadał mojej osobowości ;P)

Napisane przez szugarbejb

Ja popijam od 9 i nie zanosi się na stop Nic się nie przejmuj

A ja ostatnio myślałam, że coś ze mną jest nie tak, bo codziennie mam ochotę się naprać xD A tu wszystkie popijają


Ejj, Zwariowane melodie leciały w TV Dzieciństwo

[nikka85]

Napisane przez Maggie_90

Szybko działasz, no i dobrze, koty nie śpią ;D A Twoja mama dobrze prawi

Jeśli działaniem mozna nazwać wzdychanie i slinienie sie na widok mężczyzn- to tak działam. Reszta narządów czeka w uspieniu od dłuższego czasu

Ja dostałam slipyyyy fajne slipy ale zrób mu kotleta jak przyjedzie

[yoona]

Napisane przez nikka85

Z wyrzutami sumienia jest sobie najtrudniej poradzić. Choć mam pełne zrozumienie i akceptację z jego strony to wiem, ze cierpi i wierz mi, ze nachodza mnie czasem myśli, ze małpa i egoistka jestem. A najlepszy jest brak zrozumienia ze strony znajomych "jak to jego zostawilas? Takiego faceta? Przecież on wszystko dla ciebie by zrobił! Facet jak złoto" i wszystko sie zgadza.... Ale ja nie potrafię jeśli brakuje czegoś czego nawet słowami opisać nie moge...

no wlasnie, nawet nie potrafie podac powodu

wlasnie doszłam do wniosku, ze coś ze mna nie tak. wszystkie związki w których byłam (3 i ten obecny) zakończyłam ja. bo zawsze cos bylo nie tak. mam ogromne zadatki na koci deser.
idę się upić.

[nikka85]

Napisane przez szugarbejb

Drogi Kolego, weź się w głowę stuknij.

Kasztanem!!!