Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[zaaaabcia]

Dziewczyny moglybyscie mi podac naszego emaila bo nie pamietam haslo wiem dzieki

a ja wlasnie wymalowalam pazurki na niebiesko

[agusiajnw]

Napisane przez zaaaabcia

Dziewczyny moglybyscie mi podac naszego emaila bo nie pamietam haslo wiem dzieki

a ja wlasnie wymalowalam pazurki na niebiesko

wysłałam Ci na PW - jak dziewczyny już Ci podały to najwyżej się powtórzę

[Karo89]

Almik pięknie wyglądałaś


dziewczyny wróciłam, ziemniaki zebrane, pewnie w nocy będę zdychać, ale chciałam się trochę poruszać, bo ostatnimi czasy to taka zasiedziana jestem.
Jutro jadę na badania, mam nadzieję, że nie zemdleję podczas pobierania krwi

idę spać powoli bo wczas muszę wstać, a burza idzie to też nie posiedzę.
Buźka i dobrej nocki

[morsmordre]

Almik - pięknie wyglądałaś

Żabcia - było też u Ciebie trzęsienie ziemi?

[(kicia)]

Almariel cudowan relacja i wyglądałaś zjawiskowo

[tusia_m]

Dobry wieczór moje kochane
Wiem, wiem, zaniedbuję Was... Ciągle tylko wpadam, witam się i podczytuję to, co piszecie.... Musicie mi wybaczyć Jestem od wczoraj totalnie zakręcona, mam mnóstwo rzeczy do załatwiania itd.

Także.... zaraz zabieram się za lekturę Waszych dzisiejszych pogaduszek



Almariel - piękna relacja! wzruszyłam się! cudnie wyglądaliście
Agusiajnw - ślicznie prezentujesz się w sukni i welonie!

[(kicia)]

z tego co wiem to zabcia nic nie czuła tego trzęsienia ale ponoć trzęsło u nich

[dalenka8]

Napisane przez agaaga89

Czyli jeszcze bierzesz tabletki? Bo coś mi się ubzdurało, że już nie Kochana, teraz zafasolkujecie, dzidzia urodzi się w wiosnę, najlepszy czas .... Wspieramy Cię w oczekiwaniu na tę chwilę

No, biorę. A ubzdurało Ci się pewnie dlatego, że miałam miesiąc przerwy (bo nie miałam recepty ) :P.

Napisane przez agusiajnw

juz wrzuciłam na poczcie są - zapraszam

Super wyglądasz .

Napisane przez Almariel

Właśnie mam chwilkę, to spróbuję sklecic jakąs relację.
Zdjęcia mam narazie tylko z wesela, ale dzisiaj dusiłam kuzynkę męża żeby nam wysłała z Kościoła. Więc za chwilę prześlę kilka z wesela, póki co.
A meble takie : http://brw.com.pl/pl/kolekcja/8-Pok%C3%B3j+dzienny/140

Zdjęcia z wesela: . Najbardziej mi się podoba to, na którym całujecie się z MĘŻEM .

Napisane przez Almariel

Mam chwilkę czasu, więc spróbuję sklecic relację.
No więc w sobotę rano wstałam o 7, wykąpałam się. Nie mogłam za bardzo nic przełknąc, więc wypiłam tylko małą kawkę i pojechałam do fryzjerki.
Spotkałam u fryzjerki koleżankę, która też brała ślub w ten dzień, pogadałyśmy sobie, kiedy mnie czesała. Byłam bardzo wyluzowana. Po 2 godzinach byłam gotowa. Uczesanie było trochę inne, niż na próbnej i początkowo sobie pomyslałam, że szału nie ma, ale cóż... No, ale po powrocie do domu wszystkim się spodobało i ja też się przekonałam.
W domu zjadłam śniadanko i trochę się zaczęłam stresowac... na 12 pojechałam do makijażystki. Malowała mnie godzinkę, tak że po 13 byłam w domu. Wtedy miałam chyba największy stres, siedziałam i nie wiedziałam, co ze sobą zrobic. Wszystko przeszło, jak ręką odjął, kiedy założyłam suknię ślubną. O 15:30 miał byc już mój narzeczony, ale kierowca miał obsuwę i się spóźnili. To był bardzo stresujący moment, najpierw przyjechała do mnie świadkowa, potem moi teściowie, którzy też zdziwili się, że Młodego jeszcze nie ma. Kamień spadł mi z serca, kiedy do niego zadzwoniłam i usłyszałam że już jadą i są blisko.
Kiedy zobaczyłam narzeczonego myslałam, że się rozpłynę. Pocałowaliśmy się, dał mi bukiet ( śliczny, lepszego nie mogłam sobie wymarzyc)
Potem szybkie błogosławieństwo. Moja mama się prawie popłakala, a co za tym idzie ja też miałam łzy w oczach ale dałam radę. Szczerze mówiąc z tych emocji pamiętam tylko piąte przez dziesiąte z błogosławieństwa... Wiem tylko, że teściowa powiedziała, że z radością przyjmują mnie do rodziny, jak własną córkę.
Potem pojechaliśmy do Kościoła. W samochodzie jeszcze usłyszałam od męza, że przepięknie wyglądam i że mnie kocha.
Podjeżdżanie pod Kościól to dla mnie super moment. Jechaliśmy tak powoli i widziałam tyle bliskich osób, wszyscy patrzyli na nas, uśmiechali się, mówili że ślicznie wyglądamy jak wchodzili do Kościoła. Ustawiliśmy się , mój brat szybko poleciał zanieśc obrączki i jak tylko wrócił organista zaczął grac Marsz Wagnera.
Podobno wyglądaliśmy pięknie, jak szliśmy przez Kościól. Mój tata płakał.
Potem zaczęła się msza. cała ceremonia była piękna, wszystko nam wyszło, ksiądz miał piekne kazanie, uśmiechał się do nas.
Przysięga- piękny moment. Myślałam wcześniej ze będziemy się denerwowac, ale nic z tych rzeczy. Spokojnie i głośno powiedzieliśmy przysięgę, patrząc sobie w oczy. Potem nałożyliśmy sobie obrączki. Podobno, gdy mój mąż ucałował moją obraczkę, mój tato znowu się rozkleił.
Całą mszę trzymaliśmy się za ręce, patrzyliśmy na siebie, uśmiechaliśmy się. Msza przeleciała baaardzo szybko.
Potem podpisywanie dokumentow i wyjscie. Spadł na nas grad grosików. Pozbieraliśmy i pojechaliśmy na salę.

Przywitali nas rodzice chlebem i solą. Potem były życzenia. Następnie sto lat i kieliszki roztrzaskały się w drobny mak.
Po obiedzie pierwszy taniec, wyszło ładnie. Nie przygotowywaliśmy się jakoś, zatańczyliśmy po prostu wpatrzeni w siebie
No a potem wszyscy zaczęli się bawic. Goście nas pozytywnie zaskoczyli, baaardzo szybko zintegrowali się, wszyscy się wspólnie bawili. Na prawdę nie spodziewałam się, że będzie aż tak suuper. Było mnóstwo fajnych i śmiesznych momentów, było "gorzko.." no i w ogóle wesele było mega.
Na oczepinach rzucałam tylko welonem, a mąz krawatem. Złapała kuzynka męza i jej narzeczony.
Wesele trwalo do białego rana, o 5 rano jeszcze najwytrwalsi goście szaleli na parkiecie a my z nimi. O 6 mniej więcej był już koniec.
Każdy z gości dostał od nas paczuszkę ciasta, wielu gości nie mogło się zebrac do domu tak im się podobało. Jeszcze całą niedzielę dostawaliśmy smsy i telefony z podziękowaniami za cudowne przyjęcie weselne. Super smsa dostałam od siostry Macieja w niedzielę rano, że wita w rodzinie i tym podobne, bardzo było mi miło. Wytańczyłam się za wszystkie czasy, wybawiłam się z goścmi. Kapela była trafiona w dziesiątkę, sami nie spodziewaliśmy się że będą tak świetnie grac, nie było gościa który by nie szalał na parkiecie. Stoły uginały się od jedzenia, a i tak jeszcze sporo zostało i jeszcze trochę porozdawaliśmy.
No jednym słowem było super. Pięknie Jesteśmy bardzo zadowoleni i szczęsliwi. Piękny dzień i niesamowite emocje.

Aaaale fajnie się to czyta! Super, że tak wszystko wyszło i że gościom się podobało .

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Wróciliśmy od kuzynki męża. Jej dzieci są takie fajne! TŻ zachwycony swoją chrześniaczką, cały czas gada, że ona taka słodka i że chce taką córeczkę . Śmiałam się z niego, że będzie miał przerąbane, bo będzie się na wszystko zgadzał, o co go nasza przyszła potencjalna córka poprosi- aż się rozmarzył jak usłyszał, jak zaczęłam naśladować, jak go mała będzie namawiać na wszystko . Kule, moglibyśmy już mieć jakieś lepsze mieszkanie, albo choć perspektywy na to ...

[zaaaabcia]

Napisane przez agusiajnw

wysłałam Ci na PW - jak dziewczyny już Ci podały to najwyżej się powtórzę

dzieki

Napisane przez morsmordre

Żabcia - było też u Ciebie trzęsienie ziemi?

Bylo na Manhattanie ludzie mysleli ze to kolejne ataki terrorystyczne .. ja mieszkam godzine od NYC ale nic nie czulam ale za to znajoma ktora mieszka w tym samym miescie co ja juz czula

Napisane przez (kicia)

z tego co wiem to zabcia nic nie czuła tego trzęsienia ale ponoć trzęsło u nich

Napisane przez dalenka8

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Wróciliśmy od kuzynki męża. Jej dzieci są takie fajne! TŻ zachwycony swoją chrześniaczką, cały czas gada, że ona taka słodka i że chce taką córeczkę . Śmiałam się z niego, że będzie miał przerąbane, bo będzie się na wszystko zgadzał, o co go nasza przyszła potencjalna córka poprosi- aż się rozmarzył jak usłyszał, jak zaczęłam naśladować, jak go mała będzie namawiać na wszystko . Kule, moglibyśmy już mieć jakieś lepsze mieszkanie, albo choć perspektywy na to ...

ja sie nie zdziwie jak niedlugo bedziesz w ciazy

[hania207]

Almariel pieknie wygladaliście

[dalenka8]

Napisane przez zaaaabcia

ja sie nie zdziwie jak niedlugo bedziesz w ciazy

Chciałabym


Jakie plany na dziś (standardowe pytanie Dalenki :P)? Ja dziś planuję iść na rolki . Mąż musi sobie przywieźć rower, bo stoi w garażu u jego rodziców i wtedy pójdziemy razem jeździć . Tyle, że mnie ciągnie ze sobą do teściów, a ja nie chcę .

[hania207]

kicia co do welonu to ja go mialam wliczony w cene, wiec nie wiem ile normalnie kosztuje

[monnilp]

Napisane przez dalenka8

Chciałabym


Jakie plany na dziś (standardowe pytanie Dalenki :P)? Ja dziś planuję iść na rolki . Mąż musi sobie przywieźć rower, bo stoi w garażu u jego rodziców i wtedy pójdziemy razem jeździć . Tyle, że mnie ciągnie ze sobą do teściów, a ja nie chcę .

nie daj się! fajnie jak tak sobie będziecie jeździć
ja nie mam planów. Siedzę dzisiaj w domu i nie robię totalnie nic.. ;/ w sumie to może się zacznę pakować dzisiaj nie wiem, rozleniwiłam się tak totalnie, że nic mi się nie chce

[dalenka8]

Napisane przez monnilp

nie daj się! fajnie jak tak sobie będziecie jeździć
ja nie mam planów. Siedzę dzisiaj w domu i nie robię totalnie nic.. ;/ w sumie to może się zacznę pakować dzisiaj nie wiem, rozleniwiłam się tak totalnie, że nic mi się nie chce

Mi też się nic nie chce. Łeb mnie boli. (fascynujący post :P)

[agaaga89]

Napisane przez zaaaabcia

a ja wlasnie wymalowalam pazurki na niebiesko

Uwielbiam jasno niebieskie pazurki ja dziś przyszalałam, jestem jaskrawo pomarańczowa

Napisane przez Karo89

Almik pięknie wyglądałaś

Zgodzę się : love: Almariel cudowny opis, cudowna z Was para

Napisane przez morsmordre

Żabcia - było też u Ciebie trzęsienie ziemi?

Ło zanim doczytałam, że Cię ominęło to trzęsienie to już miałam w głowie czarne scenariusze ... Dobrze, że nic Ci nie jest

Napisane przez dalenka8

No, biorę. A ubzdurało Ci się pewnie dlatego, że miałam miesiąc przerwy (bo nie miałam recepty ) :P.

Wróciliśmy od kuzynki męża. Jej dzieci są takie fajne! TŻ zachwycony swoją chrześniaczką, cały czas gada, że ona taka słodka i że chce taką córeczkę . Śmiałam się z niego, że będzie miał przerąbane, bo będzie się na wszystko zgadzał, o co go nasza przyszła potencjalna córka poprosi- aż się rozmarzył jak usłyszał, jak zaczęłam naśladować, jak go mała będzie namawiać na wszystko . Kule, moglibyśmy już mieć jakieś lepsze mieszkanie, albo choć perspektywy na to ...

Dalenko, jak ja zaszłam w ciążę to byliśmy za przeproszeniem w czarnej pamiętam jak ja się martwiłam, a mój Tata powiedział mi "jak jest dziecko, to wszystko jakoś się ułoży" i racja udało się wcześniej zorganizować ślub, znaleźliśmy kącik, mieszkamy póki co z teściami, jeszcze rok temu kompletnie nie potrafiłam sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać a okazuje się, że chcieć to móc zapewnić dobre warunki dla dzieciaczka Wiadomo, że zawsze lepiej jest się przygotować finansowo i warunkowo na bobasa, ale jakby czasem tak czekać i czekać.... to czasem się człowiek nie doczeka

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez dalenka8

Mi też się nic nie chce. Łeb mnie boli. (fascynujący post :P)

Mąż musi Ci wymasować skronie

[Almariel]

Napisane przez agaaga89

Zgodzę się : love: Almariel cudowny opis, cudowna z Was para

Dalenko, jak ja zaszłam w ciążę to byliśmy za przeproszeniem w czarnej pamiętam jak ja się martwiłam, a mój Tata powiedział mi "jak jest dziecko, to wszystko jakoś się ułoży" i racja udało się wcześniej zorganizować ślub, znaleźliśmy kącik, mieszkamy póki co z teściami, jeszcze rok temu kompletnie nie potrafiłam sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać a okazuje się, że chcieć to móc zapewnić dobre warunki dla dzieciaczka Wiadomo, że zawsze lepiej jest się przygotować finansowo i warunkowo na bobasa, ale jakby czasem tak czekać i czekać.... to czasem się człowiek nie doczeka

Zgadzam się w 100 % Jak jest dziecko, to musi się ułożyc, no bo jak inaczej ? Nie ma innej opcji. Dla dziecka przecież zawsze chce się najlepiej i najwazniejsze, to do tego dązyc

Dziękuję, dziewczyny Ciesze sie,że Wam się podoba.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

A my mieliśmy się na zakupy wybrac, ale nawałnica przeszła. tak grzmiało i lało, że normalnie z ulicy się rzeka zrobiła. Ale już trochę przeszło na szczęscie.

[(kicia)]

hej

plany na dzis?? właśnie skończyłam sprzątać mój pokoik teraz odpoczywam... a potem?? chyba w końcu się pouczę

[monnilp]

Napisane przez agaaga89

Uwielbiam jasno niebieskie pazurki ja dziś przyszalałam, jestem jaskrawo pomarańczowa




Dalenko, jak ja zaszłam w ciążę to byliśmy za przeproszeniem w czarnej pamiętam jak ja się martwiłam, a mój Tata powiedział mi "jak jest dziecko, to wszystko jakoś się ułoży" i racja udało się wcześniej zorganizować ślub, znaleźliśmy kącik, mieszkamy póki co z teściami, jeszcze rok temu kompletnie nie potrafiłam sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać a okazuje się, że chcieć to móc zapewnić dobre warunki dla dzieciaczka Wiadomo, że zawsze lepiej jest się przygotować finansowo i warunkowo na bobasa, ale jakby czasem tak czekać i czekać.... to czasem się człowiek nie doczeka

ja też zaszalałam - mam krwisto czerwone
no to prawda co piszesz w takiej sytuacji zrobi się wszystko, żeby zapewnić dziecku dobre warunki

Napisane przez Almariel

A my mieliśmy się na zakupy wybrac, ale nawałnica przeszła. tak grzmiało i lało, że normalnie z ulicy się rzeka zrobiła. Ale już trochę przeszło na szczęscie.

u mnie burza była rano, za to teraz jest potwornie gorąco i w sumie to chyba też się zaraz wybiorę do sklepu.

[agusiajnw]

Napisane przez monnilp

ja też zaszalałam - mam krwisto czerwone
no to prawda co piszesz w takiej sytuacji zrobi się wszystko, żeby zapewnić dziecku dobre warunki

u mnie burza była rano, za to teraz jest potwornie gorąco i w sumie to chyba też się zaraz wybiorę do sklepu.

to do mnie przyszła teraz ta burza

[tusia_m]

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!! Od 1 września zaczynam! Na dzień dzisiejszy jest to tylko, albo i AŻ, praca na rok, ale mnie to w pełni zadowala. Nie dość, że ta praca to spełnienie moich marzeń, bo będę pracować w swoim zawodzie, poza tym będę miała pełny etat oraz od zaraz rozpocznę pierwszy etap swojego awansu zawodowego (otworzę staż ) => dla ścisłości: będę panią nauczycielką Jak to brzmi Nie posiadam się ze szczęścia. Od poniedziałku chodzę cała w skowronkach i ..... w nerwach, bo jestem zestresowana ... czy podołam zadaniu. Jestem dobrej myśli

Słowem: czeka mnie mega za✂✂✂✂✂✂✂ Pełny etat... w domu będę musiała przygotowywać się na lekcje.... do tego będę pisać/prowadzić dokumentację, by mieć zaliczony staż.... z drugiej strony studia....praca mgr.... planowanie ślubu.... Zapowiada się ciekawie

[agusiajnw]

Napisane przez tusia_m

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!! Od 1 września zaczynam! Na dzień dzisiejszy jest to tylko, albo i AŻ, praca na rok, ale mnie to w pełni zadowala. Nie dość, że ta praca to spełnienie moich marzeń, bo będę pracować w swoim zawodzie, poza tym będę miała pełny etat oraz od zaraz rozpocznę pierwszy etap swojego awansu zawodowego (otworzę staż ) => dla ścisłości: będę panią nauczycielką Jak to brzmi Nie posiadam się ze szczęścia. Od poniedziałku chodzę cała w skowronkach i ..... w nerwach, bo jestem zestresowana ... czy podołam zadaniu. Jestem dobrej myśli

Słowem: czeka mnie mega za✂✂✂✂✂✂✂ Pełny etat... w domu będę musiała przygotowywać się na lekcje.... do tego będę pisać/prowadzić dokumentację, by mieć zaliczony staż.... z drugiej strony studia....praca mgr.... planowanie ślubu.... Zapowiada się ciekawie

gratuluję
na pewno dasz radę - jak się robi to co się zawsze chciało to jest motywacja

[morsmordre]

Tusia - gratulacje:brawo: a w jakiej szkole będziesz uczyć?
Patrzczie co znalazłam:
http://www.youtube.com/watch?v=8MswY...el_video_title jestem zakochana

[monnilp]

Napisane przez tusia_m

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!! Od 1 września zaczynam! Na dzień dzisiejszy jest to tylko, albo i AŻ, praca na rok, ale mnie to w pełni zadowala. Nie dość, że ta praca to spełnienie moich marzeń, bo będę pracować w swoim zawodzie, poza tym będę miała pełny etat oraz od zaraz rozpocznę pierwszy etap swojego awansu zawodowego (otworzę staż ) => dla ścisłości: będę panią nauczycielką Jak to brzmi Nie posiadam się ze szczęścia. Od poniedziałku chodzę cała w skowronkach i ..... w nerwach, bo jestem zestresowana ... czy podołam zadaniu. Jestem dobrej myśli

Słowem: czeka mnie mega za✂✂✂✂✂✂✂ Pełny etat... w domu będę musiała przygotowywać się na lekcje.... do tego będę pisać/prowadzić dokumentację, by mieć zaliczony staż.... z drugiej strony studia....praca mgr.... planowanie ślubu.... Zapowiada się ciekawie

super!!! to świetna wiadomość! gratuluję Ci kochana! na początku pewnie będzie dość ciężko, ale na pewno sobie poradzisz!

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez morsmordre

Tusia - gratulacje:brawo: a w jakiej szkole będziesz uczyć?
Patrzczie co znalazłam:
http://www.youtube.com/watch?v=8MswY...el_video_title jestem zakochana

świetne najfajniejsze jest to "spod krowy"

[morsmordre]

Napisane przez monnilp

świetne najfajniejsze jest to "spod krowy"

Ja jesem zakochana w ty, które jest w 0:59 i 1:25

[hania207]

tusia zazdroszcze okropnie ale i szczerze gratuluje
to na ktorym jestes roku IV?


a ja sie pochwale że podpisali mi badania na 10 at

[monnilp]

Napisane przez morsmordre

Ja jesem zakochana w ty, które jest w 0:59 i 1:25

faktycznie to w 1:25 jest boskie

Napisane przez hania207

tusia zazdroszcze okropnie ale i szczerze gratuluje
to na ktorym jestes roku IV?


a ja sie pochwale że podpisali mi badania na 10 at

to super

[Almariel]

Napisane przez tusia_m

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!! Od 1 września zaczynam! Na dzień dzisiejszy jest to tylko, albo i AŻ, praca na rok, ale mnie to w pełni zadowala. Nie dość, że ta praca to spełnienie moich marzeń, bo będę pracować w swoim zawodzie, poza tym będę miała pełny etat oraz od zaraz rozpocznę pierwszy etap swojego awansu zawodowego (otworzę staż ) => dla ścisłości: będę panią nauczycielką Jak to brzmi Nie posiadam się ze szczęścia. Od poniedziałku chodzę cała w skowronkach i ..... w nerwach, bo jestem zestresowana ... czy podołam zadaniu. Jestem dobrej myśli

Słowem: czeka mnie mega za✂✂✂✂✂✂✂ Pełny etat... w domu będę musiała przygotowywać się na lekcje.... do tego będę pisać/prowadzić dokumentację, by mieć zaliczony staż.... z drugiej strony studia....praca mgr.... planowanie ślubu.... Zapowiada się ciekawie

Gratulacje, na pewno sobie poradzisz.
Ja teraz myslę o zmianie pracy. Może coś się uda, w sobotę mam spotkanie w sprawie nowej pracy ale to jeszcze nic pewnego. Mam nadzieję, że się uda, bo potrzebna mi taka zmiana i też robiłabym to, co chcę.

[monnilp]

Napisane przez Almariel

Gratulacje, na pewno sobie poradzisz.
Ja teraz myslę o zmianie pracy. Może coś się uda, w sobotę mam spotkanie w sprawie nowej pracy ale to jeszcze nic pewnego. Mam nadzieję, że się uda, bo potrzebna mi taka zmiana i też robiłabym to, co chcę.

w takim razie trzymam kciuki

[dalenka8]

Napisane przez agaaga89

Dalenko, jak ja zaszłam w ciążę to byliśmy za przeproszeniem w czarnej pamiętam jak ja się martwiłam, a mój Tata powiedział mi "jak jest dziecko, to wszystko jakoś się ułoży" i racja udało się wcześniej zorganizować ślub, znaleźliśmy kącik, mieszkamy póki co z teściami, jeszcze rok temu kompletnie nie potrafiłam sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać a okazuje się, że chcieć to móc zapewnić dobre warunki dla dzieciaczka Wiadomo, że zawsze lepiej jest się przygotować finansowo i warunkowo na bobasa, ale jakby czasem tak czekać i czekać.... to czasem się człowiek nie doczeka

Święta racja . Mnie by nie przeszkadzało szukanie mieszkania w stanie błogosławionym . Ale mąż chce najpierw zamienić to mieszkanie. Musimy zacząć działać w tym kierunku.

Napisane przez tusia_m

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!! Od 1 września zaczynam! Na dzień dzisiejszy jest to tylko, albo i AŻ, praca na rok, ale mnie to w pełni zadowala. Nie dość, że ta praca to spełnienie moich marzeń, bo będę pracować w swoim zawodzie, poza tym będę miała pełny etat oraz od zaraz rozpocznę pierwszy etap swojego awansu zawodowego (otworzę staż ) => dla ścisłości: będę panią nauczycielką Jak to brzmi Nie posiadam się ze szczęścia. Od poniedziałku chodzę cała w skowronkach i ..... w nerwach, bo jestem zestresowana ... czy podołam zadaniu. Jestem dobrej myśli

Słowem: czeka mnie mega za✂✂✂✂✂✂✂ Pełny etat... w domu będę musiała przygotowywać się na lekcje.... do tego będę pisać/prowadzić dokumentację, by mieć zaliczony staż.... z drugiej strony studia....praca mgr.... planowanie ślubu.... Zapowiada się ciekawie

Aaaaale super!!!!!!!!!!!!! Gratulacje!

Napisane przez morsmordre

Tusia - gratulacje:brawo: a w jakiej szkole będziesz uczyć?
Patrzczie co znalazłam:
http://www.youtube.com/watch?v=8MswY...el_video_title jestem zakochana

Boskie są te zdjęcia. Spod krowy ekstra . A "Trash the dress" znam .

Napisane przez hania207

a ja sie pochwale że podpisali mi badania na 10 at

Pięknie .

Napisane przez Almariel

Gratulacje, na pewno sobie poradzisz.
Ja teraz myslę o zmianie pracy. Może coś się uda, w sobotę mam spotkanie w sprawie nowej pracy ale to jeszcze nic pewnego. Mam nadzieję, że się uda, bo potrzebna mi taka zmiana i też robiłabym to, co chcę.

3mamy kciuki!

U nas była moja prrzyjaciółka, zaraz znów przyjdzie, bo robimy pizzę . Ona pracuje w przedszkolu i mówiła mi, że zarząd przedszkoli poszukuje logopedy . Więc jutro tam zaraz pójdę i każę im się zatrudnić, bo jestem NAJLEPSZA .

[morsmordre]

Napisane przez dalenka8

U nas była moja prrzyjaciółka, zaraz znów przyjdzie, bo robimy pizzę . Ona pracuje w przedszkolu i mówiła mi, że zarząd przedszkoli poszukuje logopedy . Więc jutro tam zaraz pójdę i każę im się zatrudnić, bo jestem NAJLEPSZA .

i to jest świetne podejście!

Mnie się podoba trash the dress!