Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec świata!

[Bafi@Home]

Czytałam, wczoraj wiadomość, że rodzina Jacksonów robi tribute dla MJ w stolicy Walii w sumie nie daleko ... mógłby Brunek się wypowiedzieć i przyjechać i zaśpiewać jakąś piosenkę MJ - ma potencjał

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez kamuha

Się dorwałam do kompa wreszcie...ale dalej mi tu grzmi no....kurde noooo
Poszła won burza i deszcz!

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------



Ja też nie idę na 3d bo preferuję środy z orange za 9 zeta
Zrobiłam wyjątek tylko dla ostatniego Harrego

I kiedyś tam dla Alicji....moje pierwsze 3D i od razu z grubej rury bo Dżonyyyy

no taaaak - nie dziwię się wcale powiedz mi jakie twoje samopoczucie było. Aniska mówi, że po Avatarze odpadła jej głowa

[kamuha]

Napisane przez Bafi@Home

Groniu ciągnie się ciągnie, ale zauważ ile nam dziołszek zaczęło do pracy chodzić, dwa zaraz kolejne dołączą do grupy zapracowanych bo właśnie pokończyły 18lat

Ile się wydarzyło za te dwa lata ... to normalne ... proza życia i jego realia powodują, że jest coraz mniej czasu na przesiadywanie przy kompie. Skupiamy się na innych sprawach - sama zobacz ile kiedys mówiło się o samym MJ ... a teraz nawet ten temat ukazuje się coraz rzadziej w naszych forumowych rozmowach

Tego nie da się ukryć...ale z drugiej storny mówię ze swojej strony nieraz coś wrzucam...to nawet nikt nie skomentuje i się dyskusja nie wytwarza w ogóle...i przyznaje się szczerze bez bicia, że czasem nawet nie chce mi się wrzucać jak jakiś tam drobiazg znajdę - bo po co skoro nawet nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta
Kiedyś faktycznie cięzko było nadrobić to co się działo, ale teraz? Przejrzeć sobie te kilka-kilkanaście postów z dnia to nie wymaga nawet dużo czasu...
Ale widziałam, że Daria wczoraj nadrabiała

Ile razy też jest tak, że wisi ktoś na pasku, ale od kilku h nikt nic nie napisał to i ta wisząca się nie odezwie...mnie się już też wieczorne monologi znudziły Coraz mniej też opowiadamy co tam u nas. Już nawet błahych dyskusji o tuszach do rzęs brakuje...

Nie jest to zarzut żaden w czyjąkolwiek stronę, ale moje obserwacje. Życie, życiem, ale czasem potrzeba też chęci.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez Bafi@Home

Czytałam, wczoraj wiadomość, że rodzina Jacksonów robi tribute dla MJ w stolicy Walii w sumie nie daleko ... mógłby Brunek się wypowiedzieć i przyjechać i zaśpiewać jakąś piosenkę MJ - ma potencjał

Apropos tributu...
To jest przeogromny protest wszystkich możliwych organizacji fanowskich na świecie, bo to jest śmiech na sali ogółem.
Jakie tam się gwiazdy zapowiedziały? Pfffff
No niby Beyonce, ale nie wiem czy to potwierdzone...

Chyba każdemu marzyłby się tribute na miarę tego co miał Freddy...ale to chyba nie jest możliwe <zwłaszcza z tą rodziną> a im dalej czasu upływa tym ta możliwość bardziej się zmniejsza

[groszek75]

no ja dalej i ciagle i wiecznie opowiadam co u mnie, ze juz chyba nuda to

no, ale ile mozna czytac co u grocha i jego psow


Daria to chyba zawsze nadrabia, a jak nie to pisala, ze nie miala sily


mi sie wydaje, ze nadrabiaja dziewczyny, ale nie wiem czemu nie chce im sie gadac

pewnie zyciem zmeczone

[Bafi@Home]

Napisane przez kamuha

Tego nie da się ukryć...ale z drugiej storny mówię ze swojej strony nieraz coś wrzucam...to nawet nikt nie skomentuje i się dyskusja nie wytwarza w ogóle...i przyznaje się szczerze bez bicia, że czasem nawet nie chce mi się wrzucać jak jakiś tam drobiazg znajdę - bo po co skoro nawet nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta
Kiedyś faktycznie cięzko było nadrobić to co się działo, ale teraz? Przejrzeć sobie te kilka-kilkanaście postów z dnia to nie wymaga nawet dużo czasu...
Ale widziałam, że Daria wczoraj nadrabiała

Ile razy też jest tak, że wisi ktoś na pasku, ale od kilku h nikt nic nie napisał to i ta wisząca się nie odezwie...mnie się już też wieczorne monologi znudziły Coraz mniej też opowiadamy co tam u nas. Już nawet błahych dyskusji o tuszach do rzęs brakuje...

Nie jest to zarzut żaden w czyjąkolwiek stronę, ale moje obserwacje. Życie, życiem, ale czasem potrzeba też chęci.

Kamuś zgadzam się z Tobą w całej twej wypowiedzi Ano chęci są potrzebne i to bardzo są potrzebne ... pamiętam zawsze ten czas ... jak mi nadrabianie zajmowało czasem godzinę albo lepiej i pamiętam te słynne monologi Anki, ona wiadomo, pracuje do późnych godzin nocnych i zawsze padałam z jej rozmów brakuje mi tego brakuje, Aniskowe kawy z ciachem i w ogóle nastrój był taki fajoski ... ale życie pędzi i jak się wsiądzie do tego pociągu to czasem trudno wysiąść dobrze, że czuwacie jeszcze ... ale wiem, że to już nie wróci do poprzedniego stanu ... z drugiej strony - natrzaskałyśmy tych części i liczę, że jeszcze natrzaskamy

[kamuha]

Napisane przez Bafi@Home

no taaaak - nie dziwię się wcale powiedz mi jakie twoje samopoczucie było. Aniska mówi, że po Avatarze odpadła jej głowa

Mi nic nie dolegało <chociaż czytałam ostatnio, że seanse 3d dla wrażliwych moga powodować właśnie migreny itp. Jedyne co w Cinema City mają paskudne okulary <chociaż fajnie wyglądają > - coś w stylu jak Majkol miał w TII - ale po jakiejś pół godzinie mnie bolały od nich uszy. Dużo fajniejsze i wygodniejsze w Multikinie

[Bafi@Home]

Napisane przez kamuha

Tego nie da się ukryć...ale z drugiej storny mówię ze swojej strony nieraz coś wrzucam...to nawet nikt nie skomentuje i się dyskusja nie wytwarza w ogóle...i przyznaje się szczerze bez bicia, że czasem nawet nie chce mi się wrzucać jak jakiś tam drobiazg znajdę - bo po co skoro nawet nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta
Kiedyś faktycznie cięzko było nadrobić to co się działo, ale teraz? Przejrzeć sobie te kilka-kilkanaście postów z dnia to nie wymaga nawet dużo czasu...
Ale widziałam, że Daria wczoraj nadrabiała

Ile razy też jest tak, że wisi ktoś na pasku, ale od kilku h nikt nic nie napisał to i ta wisząca się nie odezwie...mnie się już też wieczorne monologi znudziły Coraz mniej też opowiadamy co tam u nas. Już nawet błahych dyskusji o tuszach do rzęs brakuje...

Nie jest to zarzut żaden w czyjąkolwiek stronę, ale moje obserwacje. Życie, życiem, ale czasem potrzeba też chęci.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------



Apropos tributu...
To jest przeogromny protest wszystkich możliwych organizacji fanowskich na świecie, bo to jest śmiech na sali ogółem.
Jakie tam się gwiazdy zapowiedziały? Pfffff
No niby Beyonce, ale nie wiem czy to potwierdzone...

Chyba każdemu marzyłby się tribute na miarę tego co miał Freddy...ale to chyba nie jest możliwe <zwłaszcza z tą rodziną> a im dalej czasu upływa tym ta możliwość bardziej się zmniejsza

Beyonce powtierdziła, że wykona coś ale za pośrednictwem telewizji, że tam nie przyjedzie no najfajniejsze gwiazdy nic nie potwierdziły ... ten tribut to mi tak zalatuje jak ten Sylwek z Velntino

Cóż zobaczymy co się z tego narodzi

A co do twojego artykulu o MJ cożeś wkleiła na temat jego pracowni, w której tworzył, jak tylko to przeczytałam dawaj wzięłam się za szukanie wiekszej ilości informacji szczególnie tych dzieł .... przepraszam od razu, że ci nie skomciłam tego ... moja wina [bije się w piersi i prosi o wybaczenie] lubie, w Tobie to że wyłuskujesz takie fajne informacyje

[groszek75]

a z tymi wiszacymi na pasku to przesada, bo jakby tak kazdy wchodzil i zobaczyl, ze iles h niekt nie gadal, to w koncu nikt by slowa nie powiedzial

a dzis np. byla Kasia, ale czemu sie nie odezwala ?


ja wiem jak to jest, sama po sobie, ze jak przez 2 dni sie nie odezwalam, to juz potem sie nie chce po prostu , odzwyczaic sie szybko mozna


a co do wklejania o MJ to sie obraze, bo ja zawsze wszytsko czytam i komentuje, to chociaz warto dla jednej osoby nie

a w ogole nibylandia jest w necie normalnie dostepna, to jakis obcy moze chetnie cos poczyta

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

pytalam o randke i widze, ze nie ma odezwu


a ja musze zmykac, bo ide pieszo do US, a potem do tej babki z ta karta

[kamuha]

Sylwek z Valentino o taaaak


Randka jak randka Moja ulubiona randka

[Bafi@Home]

Napisane przez kamuha

Sylwek z Valentino o taaaak


Randka jak randka Moja ulubiona randka

Twój mówi mi wszystko

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez groszek75

a co do wklejania o MJ to sie obraze, bo ja zawsze wszytsko czytam i komentuje, to chociaz warto dla jednej osoby nie

Bo ty zawsze reagujesz

Napisane przez groszek75

a w ogole nibylandia jest w necie normalnie dostepna, to jakis obcy moze chetnie cos poczyta

szczególnie jak zaleci kisielem

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez Bafi@Home

Widze Motylku, że dokładnie tak samo myślimy - czasem mówię, stop, zatrzymaj się - po co tak pędzić ... ale czasem jak się machina włączy to momentalnie przyśpiesza, że nawet nie wiesz kiedy a już wiesz, że właśnie mijają twoje kolejne urodziny

Dokładnie, jest tak - jak mówisz.
Z jednej strony dobrze,a z drugiej strony źle - bo za szybko.

Napisane przez kamuha

Tego nie da się ukryć...ale z drugiej storny mówię ze swojej strony nieraz coś wrzucam...to nawet nikt nie skomentuje i się dyskusja nie wytwarza w ogóle...i przyznaje się szczerze bez bicia, że czasem nawet nie chce mi się wrzucać jak jakiś tam drobiazg znajdę - bo po co skoro nawet nie wiem czy ktokolwiek to przeczyta
Kiedyś faktycznie cięzko było nadrobić to co się działo, ale teraz? Przejrzeć sobie te kilka-kilkanaście postów z dnia to nie wymaga nawet dużo czasu...
Ale widziałam, że Daria wczoraj nadrabiała

Ile razy też jest tak, że wisi ktoś na pasku, ale od kilku h nikt nic nie napisał to i ta wisząca się nie odezwie...mnie się już też wieczorne monologi znudziły Coraz mniej też opowiadamy co tam u nas. Już nawet błahych dyskusji o tuszach do rzęs brakuje...

Nie jest to zarzut żaden w czyjąkolwiek stronę, ale moje obserwacje. Życie, życiem, ale czasem potrzeba też chęci.

Ja się szczerze przyznam - i nie,że się tłumaczę, tylko po prostu chcę o tym napisać - że ja po pracy to normalnie nie mam chęci wchodzić na kompa, a jak już jestem, to niewiele chce mi się na nim robić.
Po prostu mam jakieś zmęczenie organizmu i mam "koniec".
Zwłaszcza teraz - lato jest, to i nawet jak się z pracy wróci, to jest chęć,żeby wyjść,a nie siedzieć w domu - zwłaszcza ja teraz, kiedy to do żywych w końcu wróciłam.

No i szczerze powiem, jak tutaj jest jakiś temat czasem, w którym nie mam w sumie o czym napisać, to go nadrobię, ale się nie odzywam, bo wiem,że i tak nic nie wniosę

No niestety tak to jakoś przeleciało...
Może się i wlec,ale mam nadzieje,że to nigdy nie zginie w nas



Co do okularów 3D - nie znoszę ich. Albo mi się zez przez nie robi jakoś automatycznie albo coś takiego, bo normalnie czuje, jak mnie oczy bolą zaraz jak założę - albo są jakieś oplute, obpalcowane,że mało co widać

[Bafi@Home]

ja zawsze tutaj wchodzę, jak tylko mam trochę czasu tylko przyznam, szczerze, nie zawsze mi się chce pisać, np o tym co u malej co u mnie ... ale może powinnam to zmienić, ogólnie znów mi się włączyła mega mega tęsknota za MJ-em, za naszą stara dobrą Nibylandią za naszymi Nibylandkami ... mi się należy ... wieczorami to już wiecie od początku praktycznie nie wchodzę bo moje życie rodzinne jest wtedy ważniejsze ... czasem mi się zdarza ale to od wielkiego dzwonu

Ale nasze duszyczki tu czasem zaglądają i ciesze sie kiedy coś napiszą no i co do Motylastej, to fakt, też czasem sa tematy, w które nie zawsze potrafię się włączyć

a co do lata to fakt, mnie ciągnie na ogród na zewnątrz .... no i dwa, moja córka chce mieć obojga rodziców ... i zawsze jak widzi że siadam przy kompie to ma tysiąc pytań do.... i się po prostu nie da

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Wiecie co .... tak bajdełej .... zaraz będzie fajwtałsend ... Motylku pracujesz nad nowym topikiem

[Blue_Butterfly_]

O kurde, nie pracuję nad nowym
To już żeśmy tyle natrzaskały

[Bafi@Home]

I zobaczcie kochane moje ... za 5 dni urodziny naszego Majkolka ... może jakś urodzinowa Niby

Dziołchy zróbcie coś jak ja za NIM tęęęęsknięęęęęę

[kamuha]

Trzaskaj Motyl wąteczek

[Bafi@Home]

Groszek, wspominałaś o gościach i już mamy dwóch

[kamuha]

Napisane przez Bafi@Home

I zobaczcie kochane moje ... za 5 dni urodziny naszego Majkolka ... może jakś urodzinowa Niby

Dziołchy zróbcie coś jak ja za NIM tęęęęsknięęęęęę

Si wu ple.

301.jpg628.jpg578.jpg850.jpg46.jpg

Dziadek Majkol będzie miał bersdej

<bo babcia Madonna już miała w zeszłym tygodniu ... moja mama tak mówi na Madonnę- babcia Madonna Na Majkola by spróbowała A sama niewiele młodsza >

[Bafi@Home]

Napisane przez kamuha

Trzaskaj Motyl wąteczek

Właśnie może kiedyś ja trzasnę kto wie ... ale ja cienki bolo a wy zaprawione w tym jesteście

Właśnie, wiecie co słyszałyście, że teraz mamy roje meteorytow, i w bezchmurną noc można patrzeć na spadające gwiazdy i związky z tym mam życzenie

...Chcę naszej starej dobrej Nibylandii....

myślicie że się spełni ?? :pliss:

[Blue_Butterfly_]

Kurde, to ja już nie wiem co Wy chcecie

To zróbcie któraś ten wątek, bo ja mam coś innego - ale jak chcecie jakiś urodzinowy to Wy zróbicie
Bo ja nie mam koncepcji

[Bafi@Home]

Napisane przez kamuha

Si wu ple.

Załącznik 4178184Załącznik 4178185Załącznik 4178186Załącznik 4178187Załącznik 4178188

Dziadek Majkol będzie miał bersdej

<bo babcia Madonna już miała w zeszłym tygodniu ... moja mama tak mówi na Madonnę- babcia Madonna Na Majkola by spróbowała A sama niewiele młodsza >

Babcia Madonna może być, a MJ never never ale on tam dupcie wypina

Kamuś merci buku (nie pamietam juz jak sie to prawdilowo pisalo) ....

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Blue_Butterfly_

Kurde, to ja już nie wiem co Wy chcecie

To zróbcie któraś ten wątek, bo ja mam coś innego - ale jak chcecie jakiś urodzinowy to Wy zróbicie
Bo ja nie mam koncepcji

Motylek dajesz dajesz - masz na pewno dobrego pomysła - wiec zamykam paszczękę i tuptam nóżiami oczekując new topic

[kamuha]

Motylku help!!

Bo mi się zrobiło coś...
Coś wdusiłam jak pisałam i mi się zmienił widok worda na taki? a ja chce zwykły taki kurde
Co mam zrobić?


Bez_tytułu_2.jpg

[Blue_Butterfly_]

Znów tak dobry to on nie jest, niestety - właściwie "na szybko"
Także nie krzyczeć, ważne,że kolejna Nibylandia będzie

[kamuha]

Motylek! trzaskaj bo juz trzaskasz od dłuższego czasu i tzrasnąć nie możesz

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez kamuha

Motylku help!!

Bo mi się zrobiło coś...
Coś wdusiłam jak pisałam i mi się zmienił widok worda na taki? a ja chce zwykły taki kurde
Co mam zrobić?


Załącznik 4178202

W sensie,że taka mała kartka Ci się zrobiła, czy o co chodzi ?

[kamuha]

No mała!! Nic kurfa nie widzę

[Blue_Butterfly_]

Dobra Mordki - macie

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post28955473

[kamuha]

Ej dobra już chyba mam

[Bafi@Home]

Kama jak na szybko w opcji widok musisz zmienic tryb zwykle jest ich trze, Web layout, print layout i normal - ty pewnie uzywasz tego normal, bo ja zawsze print layout

[Anisia25]

Napisane przez groszek75

no ja dalej i ciagle i wiecznie opowiadam co u mnie, ze juz chyba nuda to

no, ale ile mozna czytac co u grocha i jego psow


Daria to chyba zawsze nadrabia, a jak nie to pisala, ze nie miala sily


mi sie wydaje, ze nadrabiaja dziewczyny, ale nie wiem czemu nie chce im sie gadac

pewnie zyciem zmeczone

zycie czasami potrafi dokopać..
trudno znaleźć nawet milimetr ochoty, zeby cos tu napisać

poza tym nie lubię smęcić, gdy w watku jest wesolo, przeczytam, nadrobie, ale komentowac czasem mi sie nie chce, bo swoiscie nie mam nastroju

ale generalnei zawsze z wami tu jestem

[wiewioora1]

joł joł joł...

ja czasem nadrabiam, czasem nie... w zależności ile jest... ale nie zawsze się do tego odnoszę

I też miewam tak, że wchodzę i nie piszę... co u mnie to wiecie, bo co nieco pisałam... a z resztą nie chce Was zanudzać swoimi problemami... więc czasem wchodzę powiem cześć i na tym koniec....

No to tyle co mogę powiedzieć od siebie na ten temat...

Buziam Was wszystkie i Majkola

[groszek75]

no to pa wateczku, ide zobaczyc jak nowy wyglada

i mam nadzieje, ze w tytule juz nie ma smierdziela