|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#571 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
#572 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
__________________
. |
|
|
|
|
#573 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
#574 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
__________________
. |
|
|
|
|
#575 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
|
|
|
|
|
#576 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Co do zakrętów ... do dziś przy krzyżówce przy Arkadach (taka Galeria Wrocławska) Pan na zakręcie by mnie zabił, liczy się
?
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję ![]() Patrycja - miło mi ![]() |
|
|
|
|
#577 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Oczywiscie,że sie tam wybiore
musze nadrobic zaległości hmm..i wtedy sie jakos umowiomy i spotkamy![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Miłego dnia
Edytowane przez ssami Czas edycji: 2011-08-24 o 09:09 |
||
|
|
|
|
#578 | ||||||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 409
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Widziałam mnóstwo dziewczyn, które mają w bliznach znaczny obszar twarzy i jakoś nie zakrywają tego makijażem. Po prostu masz czas na powolne akceptowanie siebie. Cytat:
)(chodzi po prostu o to, że wiekszosć osób zamiast wielokropka z trzech kropek robi dwie... mój eksio pisał tak samo. Ale nie ma się czym przejmować) Niby tak, ale szczerze to ja dziękuję za takie doświadczenie... Ciężko powiedzieć, ale lepiej dla mojego eksa, żeby się nie spotkali... Ojciec zawsze był na niego cięty, a teraz tym bardziej. (w sumie to nie miałabym nic przeciwko gdyby nagadał mu tak, że aż by sie zamknął w sobie )[QUOTE=Reme;28942477]Witajcie! (...)Pojawiło się pytanie, czego bym nie tknęła z jedzenia - nie znoszę, gdy w mięsie jest dużo tłuszczu, tłustych wędlin, itd, wszystko mi się wtedy "cofa". Więc nie zjadłabym np. słoniny (a wiem, że niektórzy potrafią pogryzać sobie samą słoninę). Chociaż np. dobry boczek mogę zjeść (nie taki bardzo tłusty) i kanapkę ze smalcem (takim wiejskim od babci ). Ja jeszcze słyszałam o jedzeniu samej cebuli... odkąd miałam pewne doświadczenie z podsmażaną cebulą (patrz emotka), to zanielubiłam.Cytat:
Cytat:
![]() a ja mam dzisiaj zniżkę formy. Od miesiąca już jestem sama. Phi, moje posty akurat mozesz sobie przewinąć (każdy tak robi) ![]() Cytat:
masz 2 opcje: 1. Wyjazd z chłopakiem na studia za granicę (a gdzie wyjeżdża?). Niby to byłoby ciekawe doświadczenie, ale skoro wolisz zostać w kraju, to po co się tam meczyć? Tyle, że chyba nie jesteś jeszcze tak długo z tym chłopakiem, więc mozliwe, że będzie bolało mniej (nie piszę, że nie będzie bołało w ogóle, bo zależy Ci na nim). 2. Pozostanie w kraju bez chłopaka. To decyzja na rozstanie. Jednak na twoim miejscu nie robiłabym czegoś wbrew sobie. Jednak znacie się krótko, a Wasz związek jeszcze ma status "raczkowanie". Jeżeli oczekujecie czegoś innego, to potem bedzie tylko rozczarowanie, a może bedziesz czekać na niego nie wiadomo ile? Decyzja należy do Ciebie. Ciezko jest tutaj coś doradzić, bo teoretycznie sytuacja jest bez wyjścia. Ale wyjście jest zawsze. Idź za głosem serca ![]() Cytat:
|
||||||
|
|
|
|
#579 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
niby tak,ale jedno jest pewne,że już nigdy wiecej takiego błedu nie popełnie.. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Trzymaj sie Teraz z kazdym dniem bedzie juz tylko lepiej..
|
||
|
|
|
|
#580 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 409
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Cytat:
surową, czy po jakiejś obróbce termicznej? mam nadzieję, chociaż egzamin z tego, czy zapomniałam na tyle dopiero przede mną. ---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- 53 posty w jednym wątku tego jeszcze nie było
|
||
|
|
|
|
#581 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Rozumiem Cie,ja z rodzicami ostatnio mam zerowy kontakt doslownie,moja Mama ma taki troche trudny charakter i sie wszystkiego czepia co mnie bardzo denerwuje,a Tato z kolei nie jest niczym zainteresowany..wiec wole nie zwracac na to uwagi.. I surowa i po obróbkach ![]() Bedzie dobrze,chociaz faktycznie najgorsze przed Tobą.. |
|
|
|
|
|
#582 | ||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 409
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
ja na razie o takowym nie myślę, po prostu skrzywdziłabym go i tyle.Cytat:
Najgorsze jest to, że widzę ewidentną faworyzację mojej starszej siostry. Na nią też się drą ale nie tak, jak na mnie i później jest normalnie. Jak już jest wojna ze mną, to Ojciec się później nie odzywa do mnie jakiś czas i pokazuje wszystko, jakby to była moja wina, bo coś tam. Ale już chyba nauczyłam się nie zwracać na to uwagi, a także wiecej czasu spedzam sama niż z nimi. Chłopak był dla mnie odskocznią od tego wszystkiego, zawsze mogłam się wypłakać, kiedy w domu było źle. Z nim mogłam porozmawiać normalnie i odżyć trochę. Ale cóż, nic nie trwa wiecznie i chyba muszę to sobie powtarzać przy każdym kolejnym związku. |
||
|
|
|
|
#583 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Cytat:
Nie po obróbce termicznej, bo surowa smakuje mi najbardziej.Skoro nie byłaś nad morzem, to musisz to nadrobić Minął miesiąc od rozstania, więc najgorsze już za Tobą Oby przeszło Ci na tyle, aby nie zareagować emocjonalnie, gdy zobaczysz eksa. Doły niestety będą się pojawiały, ale musi być już tylko lepiej. Damy sobie radę ![]() Aa, Twoich postów ja na pewno nie przewijam, więc proszę nie uogólniać
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-24 o 11:33 |
||
|
|
|
|
#584 | |||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 409
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Też bym tak chciała... Chyba każda z nas nie będzie do końca przygotowana na to, żeby spotkać byłego bez emocji. Macie jakichś wspólnych znajomych, których mozesz podpytać (dyskretnie)? Chociaż mnie się wydaje, że próbuje sie jakoś odnaleźć i potrzebuje troche czasu. Cytat:
![]() Kiedys nadrobię, jednak jakby nie patrzeć, to widziałam coś większego - ocean ![]() Cytat:
jak go zobaczę, to zdam relację. Dla niego lepiej, zebym nie miała niczego w ręce, np. ![]() |
|||
|
|
|
|
#585 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
RemeTo moze jesli chcesz jak najszybciej miec to juz za soba to zadzwon do niego i załatw wszystko "od ręki".Pózniej nie bedziesz juz musiała miec z nim nic wspolnego.Ja bym tak wlasnie postapila,zeby juz wiecej go nie widziec... Edytowane przez ssami Czas edycji: 2011-08-24 o 12:37 |
|
|
|
|
|
#586 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Witam piękne Panie
![]() Postaram się coś z tym zrobić ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Aaa rozumiem ale to chyba nie ja tutaj tak pisze bo nie używam tego raczej
__________________
. |
|||
|
|
|
|
#587 | |||
|
Kuźnia inspiracji
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 30 409
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
ale to tylko w wakacje się widujemy, bo rzadko przyjeżdża do domu (mieszka i studiuje w Krakowie).Pogrubione -> dokładnie. Było, minęło i nie ma co tego rozdrapywać. Swoją drogą marzy mi się jakaś nowa miłość... Cytat:
Ja jeszcze jakoś muszę przemęćzyć ten czas, w którym będę widywać byłego, a potem heja banana jak najdalej stąd jeśli o mnie chodzi to skasuj ten przymiotnik do pań ![]() Cytat:
naprawdę? Super tylko że nie wiem czy jestem osobą z którą da się wytrzymać...(no raczej nie, ale jakby coś to ciiii...) Edytowane przez Inspire Czas edycji: 2011-08-24 o 13:24 Powód: poprawka przy cytacie |
|||
|
|
|
|
#588 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Mi tez sie marzy
Niby jest potencjalny kandydat,choć z drugiej strony wszystko sie psuje zanim sie jeszcze na dobre zaczęło..dziś sie jeszcze nawet nie odezwałnie odpisał nawet na mój sms,a zawsze już z samego rana mialam jakąś miłą wiadomość..Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#589 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
DZIEWCZYNY
... skoro już tak radzicie to może i mi poradzicie. Co zrobić w przypadku kiedy z partnerem jest się już ponad dwa lata i mieliśmy w tym czasie bycia ze sobą sporo konfliktów. Jedne udało się załagodzić, inne nadal trwają. Mieszkamy ze sobą, żyjemy ze sobą, jesteśmy już praktycznie rodziną (ale na razie nie narzeczonymi), ale ciągle jakoś te problemy wychodzą, ciągle coś powraca, czy to w kłótni czy ot tak. Niby się kochamy, jesteśmy ze sobą, ale ciągle jakiś uraz pozostał i widzę, że mamy teraz między sobą jakąś granicę. Jak ją zniwelować, jak sprawić by znów było dobrze ? Od razu napiszę, że większość konfliktów wynikała z mojej strony - nie żebym go broniła.
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję ![]() Patrycja - miło mi ![]() |
|
|
|
|
#590 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
![]() Przekonamy się, jakby co to jakoś delikatnie dam Ci do zrozumienia,że już nie mogę wytrzymać żart zbieraj środki i wpadaj będę cicho ! Cytat:
wyjaśnijcie sobie też te problemy które powracają, zakończcie je raz na zawsze, żeby już nie powracały.
__________________
. |
||
|
|
|
|
#591 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Dziękuję za odpowiedź
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję ![]() Patrycja - miło mi ![]() |
|
|
|
|
|
#592 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
rozumiem, ja np miałam to samo gdy byłam ze swoim byłym, gdy tylko jakiegoś problemu nie doprowadziliśmy do końca to było mi strasznie źle, czułam,że musimy to jakoś wyjaśnić,zakończyć,żebym normalnie żyła bo inaczej nie potrafię on natomiast miał to gdzieś, nie czuł czegos takiego jak ja, on uważał zawsze problem za zakończony i już, więc wiem co czujesz ale nic innego chyba tu doradzić nie umiem jak tylko doprowadzić to do końca (te problemy oczywiście).
__________________
. |
|
|
|
|
|
#593 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Z drugiej strony, gdyby coś mu się stało, to myślę, że jego mama lub ktoś inny z rodziny dałby mi raczej znać, póki jeszcze mam z nim coś tam wspólnego. Pewnie po prostu woli się ode mnie izolować (nie patrząc przy tym w ogóle na mnie, mimo, że to przecież on mnie rzucił). Cytat:
Lub zapomniał Prawdę mówiąc, skoro on wie, co myślę, to nie chcę do niego wydzwaniać, bo tylko się zdenerwuję pewnie a i tak nic nie zdziałam On jest uparty jak osioł i spotka się ze mną i tak dopiero wtedy, gdy samemu mu się zechce.Cytat:
Cytat:
![]() Czasem trzeba ją w ten sposób przywołać do porządku
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Edytowane przez Reme Czas edycji: 2011-08-24 o 16:34 |
||||
|
|
|
|
#594 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 72
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Dziękuje za rady Przemyślałam to, pogadam z nim szczerze i jednak dam nam szanse, spróbujemy, zobaczymy, jak nie wyjdzie to trudno. Dzisiaj już jakoś optymistyczniej jestem nastawiona ![]() Aha i za trzymanie kciuków też dziękuję, dostałam ten staż Zadzwonił do UP, okazało się że mają jeszcze wolne miejsce i mnie weźmie ![]() Od września zaczynam, czyli w sumie za tydzień ![]() Pamiętacie jak mówiłam że mój eks tam niedaleko pracuje, ja tak sobie tam ide i myślałam że padnę, to jego fitness jest dosłownie po drugiej stronie ulicy |
|
|
|
|
|
#595 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 340
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
Nie,aboslutnie zadnych,jeszcze wczoraj rano sam napisal sms,pozniej rozmawialismy przez telefon,bo był na wyjezdzie wiec sie nie widzielismy i smsy na dobranoc..a dzisiaj do tej pory cisza,a napisalam rano wiec wiecej nie chce,bo nie bede sie narzucała Cytat:
dokładnie na Inspirebardzo to działa ![]() Cytat:
![]() Warto sprobowac,przynajmniej nie bedziesz zalowala,ze nie sprobowalas i nie dalas Wam szansy.. Cytat:
Moze nie był pewny ile maja przyznanych miejsc na staż,wiec probował Cie zniechecac...Pamietam moze uda sie Wam jakos rozmijac i nie bedziesz zmuszona spotykac go..
|
||||
|
|
|
|
#596 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 891
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
u mnie jutro minie miesiac od rozstania a wczoraj widzialam sie przez przypadek 4 razy z eksem...
|
|
|
|
|
#597 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję ![]() Patrycja - miło mi ![]() |
|
|
|
|
|
#598 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 891
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
bylam umowiona z jego kuzynka i jej chlopakiem, ze na basen pojedziemy wiec ona po mnie wyszla i minelismy sie pierwszy raz z K. jak szedl do baru po piwa bo wujek przyjechal z Niemiec, pozniej jak wracalismy z basenu to jechal autem z bratem akutat z naprzeciwka i skrecalismy na te sama ulice, pozniej jak wyszlam z domu kuzynki do auta po cos to K. akurat szedl do auta brata tez po cos a jak jechala mnie zawiesc do domu to akurat sobie wyszedl z kawa i szedl do babci na krzesla usiasc
---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ---------- Cytat:
![]() ja tez wczoraj wstydu se narobilam jak kuzynka mnie odwozila to otworzylam drzwi z auta i alarm zaczal wyc bo nie wylaczyla a K. wtedy szedl do tej babci i mowi cos, ze alarm wyje a ja juz chcialam powiedziec: 'no co Ty nie powiesz' Edytowane przez Lady Marmalade Czas edycji: 2011-08-24 o 20:08 |
|
|
|
|
|
#599 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 355
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
To nie takie łatwe jak się wydaje ... wiem, wiem, zachowałam się idiotycznie, ale ... pfff, chora sytuacja
A mój facet jak zareagował (ponieważ nie wiedział jak wyglądał mój były i właśnie się dowiedział, że to on): "Mam wyjść z auta i sobie z nim porozmawiać ?" (odnośnie tego co mi zrobił) ![]()
__________________
każdy ma swoje zdanie - licz się z tym każdy ma swój gust - pamiętaj dziękuję ![]() Patrycja - miło mi ![]() |
|
|
|
|
#600 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 891
|
Dot.: Zmieniam swoje życie - czyli wychodzę na prostą po życiowym zakręcie! :-)
Cytat:
znajac swoj zaplon to bym zajarzyla po fakcie jakby wpadl na maske, poznalam go tylko po rejestracji ![]() mogl wyjsc i podziekowac mu, ze dzieki Niemu taka swietna dziewczyne a na koniec uscisnac dlon
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.













Wyjazd mam nadzieję coś zmieni w moim podejściu do siebie. Ale boję się że nie
)
Ja jeszcze słyszałam o jedzeniu samej cebuli... odkąd miałam pewne doświadczenie z podsmażaną cebulą (patrz emotka), to zanielubiłam.
Mówi, że mu na mnie zależy i chce żebym z nim wyjechała. Dla mnie to absurdalne. My się ledwo znamy, nie wiadomo jak to będzie gdy wyjedzie. Powiedziałam mu że ja nigdzie nie jade, nie wyobrażam sobie życia zagranicą, tym bardziej w tym kraju.
Nie po obróbce termicznej, bo surowa smakuje mi najbardziej.
On jest uparty jak osioł i spotka się ze mną i tak dopiero wtedy, gdy samemu mu się zechce.




