Michaelowa Nibylandia LIV - You've got a friend

[groszek75]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;28971375]Nie mamy zsypu... Ale sąsiadka obok robiła ostatnio remont, może jak zdjęła boazerie czy coś to się to rozlazło...? Najgorsze jest to, że całe mieszkanie mamy w boazerii drewnianej, więc to coś ma się gdzie ukryć [/QUOTE]
o rany

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez Kasieńka_666

mam ochotę na naleśnika z dżemorem, albo jagodową muffinkę i kawę

a to czemus smutna z tego powodu

nie masz dzemu czy nalesnika

[Kasieńka_666]

nie mogę tu zrobić naleśnika bo niezdrowe... a dżem to już w ogóle
muffinki nie kupię, bo przecież przy dziecku jej nie pożrę

[Bafi@Home]

Kasiek, ja tam lubię robić naleśniczki zapraszam o i chyba dzisiaj moim głodomorom zapodam

[groszek75]

a dzis szlam po drodze , u mamy tez bylam, to sobie ukladlam bajke o sloniku, ludu ja to mam we łbie narąbane dopiero

[Bafi@Home]

Napisane przez Kasieńka_666

nie mogę tu zrobić naleśnika bo niezdrowe... a dżem to już w ogóle
muffinki nie kupię, bo przecież przy dziecku jej nie pożrę

OJ bo ty nie w Polandzie stąd te rozterki, coś czuję, że jak przyjedziesz to nadrobisz wszystko co tylko się da

[groszek75]

Napisane przez Kasieńka_666

nie mogę tu zrobić naleśnika bo niezdrowe... a dżem to już w ogóle
muffinki nie kupię, bo przecież przy dziecku jej nie pożrę

to oni tego nie jedza

no bez przesady raz na jakis czas, to makabra rzeczywiscie

ale jest jeden plus, zobacz jakie masz łatwe ( no teraz nie, ale poźniej ) marzenia do zrealizowania

[Kasieńka_666]

Napisane przez Bafi@Home

Kasiek, ja tam lubię robić naleśniczki zapraszam o i chyba dzisiaj moim głodomorom zapodam

zabij

chyba wyciągnę w weekend D znowu do polskiego baru mlecznego.
tam naleśniorki jak ze snu no i cały obiad pycha! i jeszcze w porównaniu z londyńskimi cenami to tanioszka

[groszek75]

nie chce dzis akurat smucic, za duzo smutkow ciagle, wiec mam głupawke

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

ale u nas w nocy walilo, blyskalo, a wiatr jaki, okno zamykalismy, bo balam sie, ze cos odleci , no i lało, ale za to dzis jakie powietrze, po wczorajszej duchocie

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

ale nago nie wyszlam, jakos mi do glowy od burzy nie przyszlo

[Bafi@Home]

Napisane przez Kasieńka_666

zabij

chyba wyciągnę w weekend D znowu do polskiego baru mlecznego.
tam naleśniorki jak ze snu no i cały obiad pycha! i jeszcze w porównaniu z londyńskimi cenami to tanioszka

Kasia koniecznie, koniecznie i to nawet się nie zastanawiaj do weekendu cały jeden dzien zostal

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Uuuh, całą noc nie spałam, autentycznie. Pierwsze pół nocy zamartwiałam się tymi pluskwami, a do tego latały mi dwa komary nad uchem. Z tego powodu przeniosłam się spać do pokoju dziennego na kanapę, ale było mi niewygodnie, więc wróciłam do pokoju, zapaliłam światło i ubiłam komara i pająka. Zgasiłam światło, ale znowu mi jakiś dziad zaczął bzyczeć nad uchem! Znowu go ubiłam, myślę sobie "No nareszcie zasnę", ale nieeee! bo zaczęła się burza, a mój pies się boi i zaczął szczekać w garażu. Więc go wzięłam do siebie, i zanim się połasił i uspokoił, zanim się wreszcie ułożył do spania i skończył mlaskać (on zawsze mlaska jak się układa spać ) to się zrobiła godzina piąta (zasnęłam w końcu), a o 6:40 już miałam pobudkę, bo musiałam oddać mamie mocz do badań, a potem nie wróciłam do wyra, bo na 9 już byłam umówiona z koleżanką, czyli łącznie spałam jakieś 1,5h Wygadałam się, idę się najeść i spać

[kamuha]

Czesc i czolem zaraz znikam wpadne potem...a dla szony mej mam rade!
Schowaj sie z muffina w lazience!!:-D
Pluskwy fuuu

[groszek75]

Aska to mlaskanie mnie zabilo, bo Maks tez tak robi, ale jak czuje jakby cos przeskrobal

to mamy mlaskajace psy

a komary sa z tym bzyczeniem najgorsze , ja dzis patrze na łydki, a tam takie 2 duze bable, jak jakies prychole
a pod stopa tak mnie swedzialo to ugryzeinie, ze o wszytsko szorowalam

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Noooo nieeeeee!! Co za ironia losu, to jest aż śmieszne
Szykuję się do spania, a tu za oknem jedzie samochód i przez megafony na full trąbi: "Potrzebujesz odpoczynku?! [*odpoczynku, odpoczynku!*] Zrelaksuj się z naszą coś tam coś tam!!" Bo zaraz umrę

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Zaraz się zacznę drzeć jak Adaś Miauczyński w Dniu Świra: "MUSZĘ ODPOCZĄĄĄĄĆĆ!!!!!"

[groszek75]

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez Bafi@Home

Motylasta, norma, oprycha łapie jak organizm oslabiony fakt, że bylas przed to wirusy dawaj atakowac. Mloda mykaj czym predzej do doktora niech ci Heviran na opryche przepisze. Rewelacyjne lekarstwo ubija wirusa ospy wietrznej, polpasca i wlasnie oprychy.
Mnie bodajze tydzien temu czy jakos tak, chciala ta malpa zaskoczyc, zaczelam czuc mrowienie na ustach i pieczenie ze swedzeniem. I tak mysle, co tam sie dzieje, wiec Heviran poszedł w ruch i tak bralam przez 5 dni, dziadow nie zdazyla wyskoczyc bo ja ubil na starcie

Właśnie miałam wstać dzisiaj,ale wstałam o... 11, więc mi się nie opłacało nawet dzwonić do przychodni, bo mojej lekarki i tak by nie było już... A właśnie chciałam po to iść,ale to jakoś coś daje,że szybciej się "goi" to wszystko też, czy nie ?
Bo właśnie słyszałam,że jest jakiś lek na receptę, który jest dobry i niektórzy nie mają przez długi czas opryszczki.
Nie powiem, bardzo by mi to było pomocne, bo teraz wyglądam masakrycznie...
Nie dość,że przypalona na ramionach jestem, to mam opryszczkę, plus czerwony kichol (ale i tak jest lepiej) i na dodatek @.
Generalnie bosko się czuje z tym wszystkim

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;28973515]Uuuh, całą noc nie spałam, autentycznie. Pierwsze pół nocy zamartwiałam się tymi pluskwami, a do tego latały mi dwa komary nad uchem. Z tego powodu przeniosłam się spać do pokoju dziennego na kanapę, ale było mi niewygodnie, więc wróciłam do pokoju, zapaliłam światło i ubiłam komara i pająka. Zgasiłam światło, ale znowu mi jakiś dziad zaczął bzyczeć nad uchem! Znowu go ubiłam, myślę sobie "No nareszcie zasnę", ale nieeee! bo zaczęła się burza, a mój pies się boi i zaczął szczekać w garażu. Więc go wzięłam do siebie, i zanim się połasił i uspokoił, zanim się wreszcie ułożył do spania i skończył mlaskać (on zawsze mlaska jak się układa spać ) to się zrobiła godzina piąta (zasnęłam w końcu), a o 6:40 już miałam pobudkę, bo musiałam oddać mamie mocz do badań, a potem nie wróciłam do wyra, bo na 9 już byłam umówiona z koleżanką, czyli łącznie spałam jakieś 1,5h Wygadałam się, idę się najeść i spać [/QUOTE]

Łoo, boroku
Nieźle miałaś widzę.
A te pluskwy, to mam nadzieje,że się da jednak wytępić

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;28973850]Noooo nieeeeee!! Co za ironia losu, to jest aż śmieszne
Szykuję się do spania, a tu za oknem jedzie samochód i przez megafony na full trąbi: "Potrzebujesz odpoczynku?! [*odpoczynku, odpoczynku!*] Zrelaksuj się z naszą coś tam coś tam!!" Bo zaraz umrę

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Zaraz się zacznę drzeć jak Adaś Miauczyński w Dniu Świra: "MUSZĘ ODPOCZĄĄĄĄĆĆ!!!!!" [/QUOTE]

Kfaa
No to ta pora,że wszyscy coś robią, kiedy Ty chcesz jeszcze spać


Dzień dobry

[kamuha]

Żem jest kurfa!

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

ło Motylku to widzę, że jakaś plaga egipska Cię dorwała

[groszek75]

na jutro 33 pokazuja, dobrze, ze tylko jeden dzien

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

http://marusz.net/?txt=28

otwieram te strone i chce przeczytac to co wyskakuje pod spodem , ale jak mam to na wierzchu zamknac?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Motylasta, ja ostatnio na tę moją oprychę zastosowałam kurację: wyszczypywanie spirytusem + plasterki Compeed Te plastry są jednak genialne, a te wszystkie kremy to o kant dupy rozbić

[kamuha]

Napisane przez groszek75

na jutro 33 pokazuja, dobrze, ze tylko jeden dzien

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

http://marusz.net/?txt=28

otwieram te strone i chce przeczytac to co wyskakuje pod spodem , ale jak mam to na wierzchu zamknac?

Nie wiem, bo mi nic nie wyskakuje na wierzchu

A niby ✂✂✂✂✂✂✂a o tych upałach...ale jakoś nie uświadczyłam w tym tygodniu? Teraz niby słońce wyszło, ale jak ja byłam na dworzu to szału nie było i raczej się na deszcze zbierało.

[groszek75]

mi sie takie otwiera, z ta wtyczka google chrom, a chce przeczytac to pod spodem111.jpg

[groszek75]

no u nas od wczoraj ale tak inaczej, nie ze upalnie jak latem, tylko tak jak w saunie jakos, jakby wilgotnosc byla jak w tropikach, w sloncu pokazywalo 37

do domu jak wchodzimy to jak do klimy

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

a i w koncu wiem, ze nie jestem niewidzialna, bo dzis tak sie tu czuje

[kamuha]

Napisane przez groszek75

mi sie takie otwiera, z ta wtyczka google chrom, a chce przeczytac to pod spodemZałącznik 4180557

Gdzieś musi być krzyżyk

[groszek75]

a Ty nie masz tak jak ja?

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

P. dopiero dzwonil, ze czekaja na Ł., bo raz , to spsul sie samochod co wzieli od brata, to mial po nich jechac drugi brat, to sie okazalo, ze walnal w jakas babe na rondzie i ci dalej czekaja, a z tamtym na arzie nic nie wiem

matko kochana

i ja sobie do 17 chyba pokibluje, ale najlepsze, ze tym co ł. pojechal, to tez moga nie dojechac, bo to troche juz dziadkowy samochod i jak takie ciezkie kloce jak moj tata i Ł beda jechac, to nie wiem czy dadza rade

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Motylek na gg by mi sie przydal, bo zasmiecam watek ciagle sie pytajac o cos komputerowego

[kamuha]

Nie Grochu mi ni nie wyskakuje, może dlatego, że mam Google Chrome

Są dwie oferty w nfz to jutro podejdę i złożę Nawet mam po drodze...i tak nie ma szans się tam dostać, ale zawsze Już se podrukowałam co trza

[wiewioora1]

Dzień Dobry


Nadrobiłam

Justka udanego urlopu

Kurde pluskwy wyglądają okropnie
Ble!! I jeszcze atakują, gryzą....
No masakra jakaś...

A kiedyś moja ciotka opowiadała, że kiedyż mieli pluskwy na wsi... to one sie ponoć robią aktywne w nocy... jak jest ciemno... to może nie gaście światła
Żeby nie wyszły z kryjówki...

AAAA normalnie jak o nich myśle to mam wrażenie że już coś po mnie łazi

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez groszek75

no u nas od wczoraj ale tak inaczej, nie ze upalnie jak latem, tylko tak jak w saunie jakos, jakby wilgotnosc byla jak w tropikach, w sloncu pokazywalo 37

do domu jak wchodzimy to jak do klimy

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

a i w koncu wiem, ze nie jestem niewidzialna, bo dzis tak sie tu czuje

ja mam tak często...

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

a co do komarów, to ja jak słysze jakiegoś w nocy a nie chce mi się na niego polować.. to się cała nakrywam kołdrą i zasypiam... wiem że być może później mnie dopadnie, ale ma jeszcze TŻa...

[kamuha]

Napisane przez wiewioora1

Dzień Dobry


Nadrobiłam

Justka udanego urlopu

Kurde pluskwy wyglądają okropnie
Ble!! I jeszcze atakują, gryzą....
No masakra jakaś...

A kiedyś moja ciotka opowiadała, że kiedyż mieli pluskwy na wsi... to one sie ponoć robią aktywne w nocy... jak jest ciemno... to może nie gaście światła
Żeby nie wyszły z kryjówki...

AAAA normalnie jak o nich myśle to mam wrażenie że już coś po mnie łazi

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------




ja mam tak często...

Ja miałam ostatnio przygodę z robalem też.
Se właże do kuchni wieczorem po szklankę, czy po cos tam...ale palę światło <często tego nei robie . I w krzyk!
Z boku blatu stoi wielki słój z przygotowaniami na nalewkę i stało parę słoików z ogórkami...ja krzycze dalej...przychodzi mama...
- Wielki robaaaaal! Chyba wlazł za słój! <i stoję dalej, nieruchomo>
Przylatuje babcia....
Akcja zabić robala <ja dalej nieruchomo na środku kuchni > No i nie szło gada <wiem, że nei gad > złapać tak pomykał...w końcu go udało się czymś przydusić, ale masakraaaaaaaaa.
Babcia mówiła, że to szczypawa była, ja tam nie wiem nie znam się, ale dziękuje sobie, że zapaliłam światło, bo pewnie w nocy przylazłby do mnie do pokoju i mnie zjadł

[groszek75]

różnie może się zdarzyc, więc .....



jest takie miejsce gdzie się spotkamy
i wtedy to dopiero sobie pogadamy
ale pomilczeć też bym przy Tobie chciała
i na chmurce majtając nogami posiedziala



Kocham Cię mój mistrzu

1288868099[1].jpg

1287948281[1].jpg

1296632822[1].jpg

[kamuha]

Ej faktycznie dzisiaj 25...
Nie ogarniam tych dni ostatnio...
Ale przecież niedawno był?
Czy Wa też się wydaje, ze te dni lecą coraz szybciej

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

A nawet datę na LM pisałam..i nie skumałam, że to 25 nawet jak to napisałam

[groszek75]

Ko






kurde, żeby z powodu szczypawki caly dom wolac i drzec pałe

[wiewioora1]

szczypawy są obleśne :boi sie:
też się boję okropniasice robaków i pająków...
a wiecie co?
tam na tej wsi co sie moja byla praca przeniosla... byly pająki, które są pod ochroną!!!!

a co do robali....

patrzcie kto ostatnio u mnie na balkonie wylądował... mały, włochaty kosmita


stwoor.jpg
stwór.jpg

niezły co?