Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[zaaaabcia]

Napisane przez tusia_m

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!! Od 1 września zaczynam! Na dzień dzisiejszy jest to tylko, albo i AŻ, praca na rok, ale mnie to w pełni zadowala. Nie dość, że ta praca to spełnienie moich marzeń, bo będę pracować w swoim zawodzie, poza tym będę miała pełny etat oraz od zaraz rozpocznę pierwszy etap swojego awansu zawodowego (otworzę staż ) => dla ścisłości: będę panią nauczycielką Jak to brzmi Nie posiadam się ze szczęścia. Od poniedziałku chodzę cała w skowronkach i ..... w nerwach, bo jestem zestresowana ... czy podołam zadaniu. Jestem dobrej myśli

Słowem: czeka mnie mega za✂✂✂✂✂✂✂ Pełny etat... w domu będę musiała przygotowywać się na lekcje.... do tego będę pisać/prowadzić dokumentację, by mieć zaliczony staż.... z drugiej strony studia....praca mgr.... planowanie ślubu.... Zapowiada się ciekawie

super gratulacje

Napisane przez morsmordre

Patrzczie co znalazłam:
http://www.youtube.com/watch?v=8MswY...el_video_title jestem zakochana

kurcze .. mi sie nie podobaja te zdjecia

Dzisiaj moj brat leci do Polski na 6 tyg .. ja tez chce

a jakie plany na dzis .. ubiadek dla Mezulka i zakupy a wieczorem idziemy ze szwagierka i kolezankami na pizze

[morsmordre]

Ja ogólnie lubię różne, dziwne sesje, ten fotograf w ogóle jest świetny, robi cudne zdjęcia wysokiej jakości.

[agaaga89]

Napisane przez monnilp

ja też zaszalałam - mam krwisto czerwone

u mnie burza była rano, za to teraz jest potwornie gorąco i w sumie to chyba też się zaraz wybiorę do sklepu.

Wooow, to chyba mamy dziś dzień szaleństw

Napisane przez agusiajnw

to do mnie przyszła teraz ta burza

Wy piszecie o burzy - ZAZDROSZCZĘ WAM!!! U nas mega zaduch, nie da się funkcjonować a burza nas ominęła i jest jeszcze gorzej

Napisane przez tusia_m

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!!

Ogromne gratulacje klask i: same zdolne dziewczyny mamy na wątku to dziś musisz opić tą cudowną nowinę !

Napisane przez hania207

a ja sie pochwale że podpisali mi badania na 10 at

uu to tyle lat spokoju następne badania po 30

Napisane przez dalenka8

Święta racja . Mnie by nie przeszkadzało szukanie mieszkania w stanie błogosławionym . Ale mąż chce najpierw zamienić to mieszkanie. Musimy zacząć działać w tym kierunku.

Co ma być to będzie, jak pisany jest dzieciaczek teraz to będzie teraz, jak później to jeszcze zdążycie ze wszystkim trzymam kciuki za teraz lub za przyszłość, będę czekała niecierpliwie aż na wątku pojawi się wiadomość o II kreskach

[dalenka8]

Napisane przez morsmordre

i to jest świetne podejście!

Mnie się podoba trash the dress!

Mnie też się podoba, ale M. już mniej :P. On by nie dał drogiej sukienki zniszczyć :P. Ale ogólnie tamte zdjęcia mają TAKĄ jakość i takie są pomysłowe, że ach! Ja już chcę nasze zdjęcia .

Napisane przez agaaga89

Co ma być to będzie, jak pisany jest dzieciaczek teraz to będzie teraz, jak później to jeszcze zdążycie ze wszystkim trzymam kciuki za teraz lub za przyszłość, będę czekała niecierpliwie aż na wątku pojawi się wiadomość o II kreskach

Racja . Na pewno się pochwalę. Mam nadzieję, że niedługo .

[Karo89]

Napisane przez tusia_m

Taaa daa daa, taaa daa daa dammm............ Chciałam podzielić się z Wami radosną nowiną!!!!!!!
MAM PRACĘ!!!!! Od 1 września zaczynam! Na dzień dzisiejszy jest to tylko, albo i AŻ, praca na rok, ale mnie to w pełni zadowala. Nie dość, że ta praca to spełnienie moich marzeń, bo będę pracować w swoim zawodzie, poza tym będę miała pełny etat oraz od zaraz rozpocznę pierwszy etap swojego awansu zawodowego (otworzę staż ) => dla ścisłości: będę panią nauczycielką Jak to brzmi Nie posiadam się ze szczęścia. Od poniedziałku chodzę cała w skowronkach i ..... w nerwach, bo jestem zestresowana ... czy podołam zadaniu. Jestem dobrej myśli

Słowem: czeka mnie mega za✂✂✂✂✂✂✂ Pełny etat... w domu będę musiała przygotowywać się na lekcje.... do tego będę pisać/prowadzić dokumentację, by mieć zaliczony staż.... z drugiej strony studia....praca mgr.... planowanie ślubu.... Zapowiada się ciekawie

ale super wiadomość!!! moje gratulacje
na pewno dasz radę


cześć dziewczyny!
byłam rano na badaniach, potem pojechałam do przyjaciółki, posiedziałam do popołudnia u niej i potem wracałam do domu niestety busem, w którym było mega duszno. ogólnie cały dzień bylo tak duszno i gorąco, że opadłam całkowicie z sił. wróciłam do domu to pierwsze co zrobiłam to sie rozebrałam, chwilę poleżałam i zaraz poszłam spać, nawet siły nie miałam, żeby wziąć prysznic. teraz jestem taka do tylu, że nic mi się nie chce... masakra, ukrop straszny, a burzy u nas też nie było do tej pory.
chyba oprócz pogody dało mi też w kość to pobieranie krwi, miałam sporo pobranej tej krwi...

[morsmordre]

Napisane przez dalenka8

Mnie też się podoba, ale M. już mniej :P. On by nie dał drogiej sukienki zniszczyć :P. Ale ogólnie tamte zdjęcia mają TAKĄ jakość i takie są pomysłowe, że ach! Ja już chcę nasze zdjęcia .

Noo! Jestem zakochana w zdjęciach tego Pana! NAwet napisałam maila jak u niego z rezerwacjami, bo wiem, że Ci naprawdę dobrzy mają czasem 2-3 lata do przodu porezerwowane:brzyd al:

Napisane przez Karo89

cześć dziewczyny!
byłam rano na badaniach, potem pojechałam do przyjaciółki, posiedziałam do popołudnia u niej i potem wracałam do domu niestety busem, w którym było mega duszno. ogólnie cały dzień bylo tak duszno i gorąco, że opadłam całkowicie z sił. wróciłam do domu to pierwsze co zrobiłam to sie rozebrałam, chwilę poleżałam i zaraz poszłam spać, nawet siły nie miałam, żeby wziąć prysznic. teraz jestem taka do tylu, że nic mi się nie chce... masakra, ukrop straszny, a burzy u nas też nie było do tej pory.
chyba oprócz pogody dało mi też w kość to pobieranie krwi, miałam sporo pobranej tej krwi...

Ojej, dziś chyba nie był dobry dzień na pobieranie krwi

[monnilp]

Napisane przez dalenka8

Mnie też się podoba, ale M. już mniej :P. On by nie dał drogiej sukienki zniszczyć :P. Ale ogólnie tamte zdjęcia mają TAKĄ jakość i takie są pomysłowe, że ach! Ja już chcę nasze zdjęcia .




Racja . Na pewno się pochwalę. Mam nadzieję, że niedługo .

no dla mnie to też jest hardcore

Napisane przez Karo89

ale super wiadomość!!! moje gratulacje
na pewno dasz radę


cześć dziewczyny!
byłam rano na badaniach, potem pojechałam do przyjaciółki, posiedziałam do popołudnia u niej i potem wracałam do domu niestety busem, w którym było mega duszno. ogólnie cały dzień bylo tak duszno i gorąco, że opadłam całkowicie z sił. wróciłam do domu to pierwsze co zrobiłam to sie rozebrałam, chwilę poleżałam i zaraz poszłam spać, nawet siły nie miałam, żeby wziąć prysznic. teraz jestem taka do tylu, że nic mi się nie chce... masakra, ukrop straszny, a burzy u nas też nie było do tej pory.
chyba oprócz pogody dało mi też w kość to pobieranie krwi, miałam sporo pobranej tej krwi...

no dzisiaj było tak gorąco, że naprawdę można było z sił opaść.. ale uważaj na siebie kochana, bo w taką pogodę nie trudno o omdlenia a to zawsze jakieś ryzyko

[Karo89]

no chyba faktycznie nie był dzień na to badanie, ale nie było wyjścia innego, zresztą nie przypuszczałam, że taka pogoda będzie.
zaraz pójdę w końcu wziąć prysznic to może mi się polepszy...

[Ani_qa]

Cześć kochane

Byliśmy wczoraj na sesji i odważyliśmy się na zdjęcia w wodzie-czuję, że będą super

Dodaję relację a zdjęcia z wesela ( amatorskie) być może wyślę podczas wyjazdu, ale jeśli nie, to już po wtedy będziemy też mieć te z sesji

A więc tak wstałam o 6 rano, zjadłam śniadanie, przystroiliśmy płot balonami i o godz.7:00 siedziałam na fotelu u fryzjerki -fryzura wyszła super, dokładnie tak jak ta próbna
Wróciłam do domu i przed godz.11:00byłam już u kosmetyczki zrobić makijaż-przyjęła mnie wcześniej, bo jakaś inna PM nie przyszła – makijaż był piękny, jeszcze ładniejszy niż próbny ( poprosiłam o przyklejenie sztucznych rzęs i nie żałowałam).
Po powrocie od kosmetyczki pojechałam odebrać bukiety- podobały mi się oba
Przed godz.13:00 przyjechała moja drużka, wszyscy domownicy zaczęli się wtedy ubierać- ja się zaczęłam ubierać o godz.13:00, założyłam bieliznę, halkę, suknię a później kolczyki i przyszła kolej na naszyjnik- mama go podniosła i okazało się, że się złamał ...byłam wściekła, ale szczerze mówiąc miałam złe przeczucia przed ślubem co do biżuterii i szukałam nawet takiej samej w razie czegoś, ale nie znalazłam ;/ ostatecznie stwierdziłam, że zostaną same kolczyki i i tak będzie ładnie ( i faktycznie tak było).
Ok. godziny 14:00 przyjechał Tż, a przed nim motocykliści którzy zrobili super bramę
Przyszedł czas błogosławieństwa, mama Tż-ta się rozkleiła, ale w sumie wszystko wyszło w porządku
Ok. godziny 14:30 pojechaliśmy do kościoła, po drodze była jeszcze jedna brama, byliśmy ok.20 minut przed czasem, więc o godz.14:45 poszliśmy podpisać dokumenty, Tż poszedł później do kościoła czekać przed ołtarzem, a mnie pod ołtarz przyprowadził tata Szłam cały czas uśmiechnięta, rozglądałam się dookoła, ale jak zobaczyłam najbliższą rodzinę w pierwszych ławkach, to myślałam, ze się rozkleję, ale udało mi się wytrzymać
Msza była piękna, siedziałam spokojnie, bez żadnego stresu ( tylko rano się denerwowałam i jak zobaczyłam, że Tż przyjechał, później cały stres odszedł na bok), przysięgę powiedzieliśmy głośno i wyraźnie patrząc sobie w oczy
Kiedy ksiądz nam powiedział, żebyśmy wzięli obrączki (podały je dzieci) Tż ze stresu wziął swoją zamiast mojej, więc cóż miałam zrobić, wzięłam swoją i powiedziałam Tż-towi, że ma być odwrotnie-ksiądz zaczął się śmiać i my, a nikt nie wiedział dlaczego
Po skończonej mszy zaniosłam jeden z bukietów na boczny ołtarz-oczywiście Tż musiał go poprawić
Później wyszliśmy z kościoła, przepięłam butonierkę Tż-ta na drugą stronę i zorientowałam się, że mój obcas utknął w kratce w chodniku...myślałam, że go nie wyciągnę i już miałam ściąga buta, żeby Tż go wyciągnął ale dałam radę, po życzenia posypały się grosiki i kiedy je pozbieraliśmy pojechaliśmy do domu weselnego
Tak przywitali nas rodzice, później musieliśmy wybrać kieliszek i wypić wódkę lub wodę-oczywiście ja trafiłam na wódkę, czego się spodziewałam.
Tż przeniósł mnie przez próg, później był toast, obiad i pierwszy taniec, do którego orkiestra poprosiła też gości-na wszelki wypadek Muszę powiedzieć, że Tż super tańczył, a ćwiczyliśmy dwa razy przed ślubem
Goście bawili się super, orkiestra grała świetnie-później każdy pytał skąd są i w ogóle
Jedzenie było pyszne, co dwie godziny ciepłe danie-goście byli zachwyceni
Nigdy się nie spodziewałam tak udanego wesela
O godz.21:00 został przywieziony tort, zgasło światło, grała piękna muzyka, zostały zaświecone takie coś jak zimne ognie tylko w takich tubach (nie wiem jak to się nazywa), a na torcie stała nasza figurka PM na motorze Kelner podał nam nóż, przyłożyliśmy go do tortu kroimy i nagle tort się przewrócił...( składał się z 3 osobnych części i jedna z nich 'poleciała') na szczęście Tż ją złapał kelner pomógł nam postawić i moja chrzestna pomogła go przytrzymać, żebyśmy go mogli pokroić Nałożyliśmy sobie ukrojony kawałek na talerzyk wzięliśmy po kawałku na widelczyki i nagle Tż kieruje swój widelczyk do swoich ust, a ja mówię, że to dla mnie (!) i on fajnie go wyciągnął i dał mi-cała sala się śmiała łącznie z nami
Podczas oczepin welon złapała świadkowa ( moja siostra), a krawat świadek ( czyli brat Tż-ta)
Goście bawili się podczas wszystkich zabaw bardzo chętnie
Wesele skończyło się ok.3:30- w sam raz


Jedzenia zostało nam bardzo dużo, jeszcze rozdawaliśmy, a nawet do dziś je jemy
Każdy do tej pory wspomina nasz dzień i bardzo się z tego powodu cieszę.
Jeśli chodzi o prezenty to gości nas zaskoczyli baardzo.
Tż był zachwycony moim wyglądem i cały czas mówił, że wyglądam pięknie i, że mnie kocha


Tak więc jak widzicie było parę wpadek-tych śmiesznych i tych mniej śmiesznych, ale wszystkie teraz się miło wspomina.


Powiem Wam, że wart cały rok planować ten dzień, bo jest on tak piękny, że chciałoby się powtórzyć to jeszcze raz, nawet nie wiem kiedy to zleciało-ale jest to jedno z najpiękniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety i mężczyzny

[monnilp]

Aniqa, świetna relacja super, że wszyscy, a zwłaszcza Wy, są zadowoleni no a wpadki, jak to wpadki, ważne, że nic strasznego się nie stało, tylko takie małe, które teraz śmieszą

[morsmordre]

Aniqa - pięknie znowu się rozkleiłam! Zazdroszczę Wam motocyklistów! Mieliście przegazówę? Kochana, bez wpadek się nie obędzie, ale ważne, że obróciliście to wszystko w żart! I nie mogę doczekać się tej sesji w wodzie, masz zniszczoną suknię?

[agaaga89]

Napisane przez Karo89

cześć dziewczyny!
byłam rano na badaniach, potem pojechałam do przyjaciółki, posiedziałam do popołudnia u niej i potem wracałam do domu niestety busem, w którym było mega duszno. ogólnie cały dzień bylo tak duszno i gorąco, że opadłam całkowicie z sił. wróciłam do domu to pierwsze co zrobiłam to sie rozebrałam, chwilę poleżałam i zaraz poszłam spać, nawet siły nie miałam, żeby wziąć prysznic. teraz jestem taka do tylu, że nic mi się nie chce... masakra, ukrop straszny, a burzy u nas też nie było do tej pory.
chyba oprócz pogody dało mi też w kość to pobieranie krwi, miałam sporo pobranej tej krwi...

No właśnie, do mnie też już by mogła przyjść ta burza... Mam nadzieję, że Twoje wysiłki nie pójdą na marne i pochwalisz nam się idealnym wynikami niebawem

Aniqa pozazdrościć jak widać każdy ślub jest na swój sposób wyjątkowy właśnie dzięki takim "wpadkom" cudownie

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Idę lulu, nikogo nie ma gaszę światło na wątku i dobrych snów

[tusia_m]

Napisane przez morsmordre

Tusia - gratulacje:brawo: a w jakiej szkole będziesz uczyć?
Patrzczie co znalazłam:
http://www.youtube.com/watch?v=8MswY...el_video_title jestem zakochana

w szkole podstawowej

Napisane przez hania207

tusia zazdroszcze okropnie ale i szczerze gratuluje
to na ktorym jestes roku IV?


a ja sie pochwale że podpisali mi badania na 10 at

w październiku zaczynam V rok

gratki

Napisane przez Almariel

Gratulacje, na pewno sobie poradzisz.
Ja teraz myslę o zmianie pracy. Może coś się uda, w sobotę mam spotkanie w sprawie nowej pracy ale to jeszcze nic pewnego. Mam nadzieję, że się uda, bo potrzebna mi taka zmiana i też robiłabym to, co chcę.

Napisane przez dalenka8

U nas była moja prrzyjaciółka, zaraz znów przyjdzie, bo robimy pizzę . Ona pracuje w przedszkolu i mówiła mi, że zarząd przedszkoli poszukuje logopedy . Więc jutro tam zaraz pójdę i każę im się zatrudnić, bo jestem NAJLEPSZA .

świetne podejście !! Na pewno Ci się uda!!




Dziękuję Wam dziewczyny za gratulacje : cmok: Jesteście kochane!


Zmykam spać
Relację Ani_qi zostawiam sobie na jutro

[Karo89]

Ja też mam nadzieję, że badania wyjdą poprawnie...
wzięłam prysznic, zrobiło mi się trochę lepiej, ale głowa dalej boli, więc pewnie się położę spać.

Aniqa super relacja, szkoda naszyjnika. a z tym tortem jak Tż oddaje Ci kawałek to musiało super wyglądać też jestem ciekawa sesji w wodzie
jeszcze raz gratulacje kochana


lecę spać, buziaki

[dalenka8]

Napisane przez Karo89

cześć dziewczyny!
byłam rano na badaniach, potem pojechałam do przyjaciółki, posiedziałam do popołudnia u niej i potem wracałam do domu niestety busem, w którym było mega duszno. ogólnie cały dzień bylo tak duszno i gorąco, że opadłam całkowicie z sił. wróciłam do domu to pierwsze co zrobiłam to sie rozebrałam, chwilę poleżałam i zaraz poszłam spać, nawet siły nie miałam, żeby wziąć prysznic. teraz jestem taka do tylu, że nic mi się nie chce... masakra, ukrop straszny, a burzy u nas też nie było do tej pory.
chyba oprócz pogody dało mi też w kość to pobieranie krwi, miałam sporo pobranej tej krwi...

Musisz na siebie uważać. Nie wychodź w taką pogodę, jeśli nie musisz .

Napisane przez morsmordre

Noo! Jestem zakochana w zdjęciach tego Pana! NAwet napisałam maila jak u niego z rezerwacjami, bo wiem, że Ci naprawdę dobrzy mają czasem 2-3 lata do przodu porezerwowane

I co, napisał coś? Wiesz, ile bierze? Podeślij linka do jego strony, plz .

Napisane przez Ani_qa

A więc tak (...)

Super relacja ! Fajnie, że jesteście zadowoleni . Z tym tortem to masakra! Dobrze, że nie poleciał na suknię . Już się nie mogę doczekać zdjęć z wody, na pewno będą piękne .

[Karo89]

niestety wczoraj musiałam wyjść, bo w poniedziałek mam wizytę i te badania muszę mieć na poniedziałek, a zwykle czeka się około 3 dni na nie, więc nie mogłam odpuścić, zresztą ja jechałam przed 6 rano więc nie wiedziałam jeszcze jaka będzie pogoda, bo za ciepło nie było

dzień dobry

[Almariel]

Napisane przez Ani_qa

Powiem Wam, że wart cały rok planować ten dzień, bo jest on tak piękny, że chciałoby się powtórzyć to jeszcze raz, nawet nie wiem kiedy to zleciało-ale jest to jedno z najpiękniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety i mężczyzny

Super relacja Masz rację, ślub to piękne wydarzenie
Hehe mi też obcas utknął w kratce jak wychodziliśmy z Kościoła, ale chyba nikt nie zauważył.

[agusiajnw]

Aniqa - świetna relacja a te wszystkie wpadki nadają cudownego uroku

[tusia_m]

Ani_qa - super relacja!! bardzo wzruszająca Cieszę się, że wszystko się udało



W ogóle to myślałam, że padnę. Wczoraj położyłam się do łóżka. TŻ szedł na nockę. 23.20 dzwoni mi tel. Ja wyrwana ze snu, mówię "halo", a tu TŻ "no cześć kochanie powiedz, jakie 'u' piszemy w wyrazie .........". Ja: "zamknięte". TŻ: "Dzięki... Yyy tzn. ja Cię sprawdzam, czy nadajesz się na nauczycielkę j. polskiego i czy nawet wyrwana ze snu pamiętasz ortografię. Widzisz, jak ja o Ciebie dbam".
Zaczęłam się śmiać. Nie ma co, kochany TŻcik : hahaha:

[hania207]

Napisane przez tusia_m

Ani_qa - super relacja!! bardzo wzruszająca Cieszę się, że wszystko się udało



W ogóle to myślałam, że padnę. Wczoraj położyłam się do łóżka. TŻ szedł na nockę. 23.20 dzwoni mi tel. Ja wyrwana ze snu, mówię "halo", a tu TŻ "no cześć kochanie powiedz, jakie 'u' piszemy w wyrazie .........". Ja: "zamknięte". TŻ: "Dzięki... Yyy tzn. ja Cię sprawdzam, czy nadajesz się na nauczycielkę j. polskiego i czy nawet wyrwana ze snu pamiętasz ortografię. Widzisz, jak ja o Ciebie dbam".
Zaczęłam się śmiać. Nie ma co, kochany TŻcik : hahaha:

ma pomysły chłopak

świetne relacje dziewczyny i zgadzam sie ze te wpadki dodaja uroku

[dalenka8]

Napisane przez tusia_m

W ogóle to myślałam, że padnę. Wczoraj położyłam się do łóżka. TŻ szedł na nockę. 23.20 dzwoni mi tel. Ja wyrwana ze snu, mówię "halo", a tu TŻ "no cześć kochanie powiedz, jakie 'u' piszemy w wyrazie .........". Ja: "zamknięte". TŻ: "Dzięki... Yyy tzn. ja Cię sprawdzam, czy nadajesz się na nauczycielkę j. polskiego i czy nawet wyrwana ze snu pamiętasz ortografię. Widzisz, jak ja o Ciebie dbam".
Zaczęłam się śmiać. Nie ma co, kochany TŻcik : hahaha:

Niezły jest .

Dzień dobry! Ostatnio strasznie późno wstaję . I niiiiic mi się nie chce.

[Karo89]

Tusia hehehe, ale ten Twój Tż ma pomysły

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Dalenko A komu się coś chce, na pewno mi się też nic nie chce

[(kicia)]

aniqa cudowna relacja

mi też się nic nei chcę a egzaminy tuż tuż

[hania207]

Napisane przez (kicia)

mi też się nic nei chcę a egzaminy tuż tuż

mi tez sie nie chce
utknelam na 3 wykladzie a mam ich 25

[tusia_m]

Zmykam czytać książkę "Coś pożyczonego" (bo po 2 m-cach polowania i czatowania na nią w bibliotece - udało mi się ją zdobyć)

A potem wchodzę na kompa i zaczynam działać jeśli chodzi o moją pracę mgr....

[Karo89]

a ja się nudzę, muszę posprzątać u nas w pokoju bo nie ma jak przejść, pokój mały a dużo "gratów" w nim, stanowczo za dużo

a też muszę w końcu zabrać się za naukę... bo czas ucieka

[(kicia)]

Napisane przez hania207

mi tez sie nie chce
utknelam na 3 wykladzie a mam ich 25

ja mam 35 stron na następny czwartek. Wczoraj przeczytałąm wszystko a od soboty będę kuła na pamięc bo niestety inaczej się tego nie da

[agaaga89]

Napisane przez tusia_m

Ani_qa - super relacja!! bardzo wzruszająca Cieszę się, że wszystko się udało



W ogóle to myślałam, że padnę. Wczoraj położyłam się do łóżka. TŻ szedł na nockę. 23.20 dzwoni mi tel. Ja wyrwana ze snu, mówię "halo", a tu TŻ "no cześć kochanie powiedz, jakie 'u' piszemy w wyrazie .........". Ja: "zamknięte". TŻ: "Dzięki... Yyy tzn. ja Cię sprawdzam, czy nadajesz się na nauczycielkę j. polskiego i czy nawet wyrwana ze snu pamiętasz ortografię. Widzisz, jak ja o Ciebie dbam".
Zaczęłam się śmiać. Nie ma co, kochany TŻcik : hahaha:

Padłam :haha ha:

Napisane przez dalenka8

Dzień dobry! Ostatnio strasznie późno wstaję . I niiiiic mi się nie chce.

Napisane przez Karo89

Dalenko A komu się coś chce, na pewno mi się też nic nie chce

Dołączam się do klubu leniów pachnących nic mi się nie chce, a muszę robić wszystko bo mąż na służbie

Napisane przez tusia_m

Zmykam czytać książkę "Coś pożyczonego" (bo po 2 m-cach polowania i czatowania na nią w bibliotece - udało mi się ją zdobyć)

Co to za książka? Chyba o niej nic nie słyszałam, ale okres oczekiwania mówi sam za siebie

[agusiajnw]

a czemu Wy się już uczycie?
Przecież jeszcze wakacje

[Karo89]

Ja się zastanawiam co na obiad dzisiaj zrobić, tak żebym ja coś z tego obiadu zjadła z chęcią, no i reszta zjadła ze smakiem
macie jakieś pomysły ?