Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

[kumat]

hej Paati

dołączam się również do Ciebie / i do reszty kobietek na tym wątku /
nie wiem w jakim jesteś wieku , ja już 33 wiosny [ tak , tak czas leci ]
też mierzę : 1,58m
waga u mnie była około : 54-55kg

na dzień dzisiejszy ważę : 53,5 kg

źle się z tym czuję , gdyż po nas po niższych osobach widać parę kilogramów od razu - tak to już jest

trzymam się z Wami dziewczęta , kalorii nie liczę bo u mnie to nie zdaje egzaminu
po prostu staram się mniej jeść i o wyznaczonych godzinach

pa

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez AnULka248

A ja jednak też poćwiczyłam
Lody Chyba dziś w ramach weekendu zjem coś zimnego

Dzaga, a właściwie z ilu kilogramów doszłaś do tej wagi

Anulka ?

gałka lodów to tylko około 50-70 kcal

przy okazji jest to najlepsza i najzdrowsza słodka przekąska latem
zdradliwe są dodatki / posypki,bita śmietana,wiórki itp.. /
ale ogólnie gałka czy 2 gałki loda - jako deser jak najbardziej.

organizm musi je najpierw ogrzac by moc spalic a to pochalnia duzo energii , więc nie jesteśmy zdane na niejedzenie lodów podczas różnych diet

pa, pa

[AnULka248]

Kumat witamy pocieszyłaś mnie z tymi lodami, chociaż i tak wolę nie przesadzać

Ja dziś mam znowu dzień grzechu (albo raczej wieczór), ale raz do roku człowiek może sobie pozwolić na urodzinowe kalorie także lecę świętować fakt, iż znowuż starszam o rok!

[Aniaa_89]

kumat witaj

Napisane przez AnULka248

Ja dziś mam znowu dzień grzechu (albo raczej wieczór), ale raz do roku człowiek może sobie pozwolić na urodzinowe kalorie także lecę świętować fakt, iż znowuż starszam o rok!

skoro masz urodziny to masz prawo dzisiaj trochę pogrzeszyć
i wszystkiego naj, naj, naj
Twoje zdrowie

u mnie jutro pewnie nie będzie zbyt dietetycznie, bo mamy rocznicę z TŻtem

[asienka-77]

witajcie
moge dolaczyc do Was?probuje schudnac ale wychodzi marnie,mam 175 wzrostu i waga 73 ,po ciazy/porodzie wazylam mniej,jak odstawilam mlodego od cycka to przybralam i nijak mi wychodzi odchudzanie,mam niedoczynnosc tarczycy i troche mi w chudnieciu przeszkadza

zaczynam od jutra,podajcie jakis jadlospis

[aguniaaaaa041986]

dzaga1989 kochana baaaardzo lubie Twój blog zastanawiam sie czy tez czasem nie zaczac znowu pisac ale tym razem konkretniej co do jedzenia nie mam zbyt doswiadczenia w układaniu jadłospisów ale mysle ze wlasnie owocem mozesz zaspokoic mały głod ja tak robie np jem nektarynke albo grejfruta
A spódniczka świetna bardzo mi sie podoba Własnie w tym roku przerobiłam kilka bokserek w sensie kupiłam 2 sztuki czarne i jedna czerwona, dokupiłam broszke kwiatka z piórkami i kilka kokardek i od razu inaczej wygladaja Kiedys ogladalam bloga, gdzie dziewczyna pokazywała własie jak mozna małym kosztem przerobic zwykłe topy...jak zrobic kokardki itp jak znajde wkleje linka

AnULka248 wszystkiego najlepszego i przede wszystkim spełnienia marzen

kumat witamy

asienka-77 równiez witaj niestety nie jestem dobra w układaniu jadłospisów i w zasadzie jem wszystko, ale tak by nie przekraczac 1200 kcal i kolacje białkowe

[dzaga1989]

Kumat, aż mi się lodów zachciało! Ale osiedlowy już zamknięty, z resztą już późno

Aniu to gratsy! Która rocznica?

Anulko, noooo to wszystkiego najpiękniejszego!

Asieńko, witaj
- na śniadanie warto zjeść coś zbożowego, np. owsiankę lub jakieś płatki (Vitelle, Just Fit) z otrębami (bo mają dużo błonnika),
- na drugie śniadanie jakiś owoc, kanapeczkę lub jogurt,
- na obiad w sumie co lubisz, staraj się tylko, żeby było sporo warzyw (ktoś mi kiedyś powiedział, że powinno być 1/4 talerza zapychacza (ziemniaki, kasza, ryż), 1/4 mięska/ryby i 1/2 warzyw),
- na kolację proponuję serek wiejski + warzywka, jogurt, serek homo,
- no i można pozwolić sobie też na jakiś drobny deser
Mam nadzieję że pomogłam

Agunia, jeśli masz bloga i jeśli możesz to podziel się linkiem I fajnie byłoby gdybyś wróciła do pisania. Na drugim forum już dwie dziewczyny założyły blogi i naprawdę fajnie się podczytuje już znajome osoby

Ja właśnie się wykąpałam. Dziś dołączyłam do wątku "włosowego" no i zaczynam dbanie o swoje kudły i zapuszczanie ich. Nie wiem jak to będzie bo pierwsze co dziewczyny kazały mi zrobić to odstawienie suszarki i prostownicy W dodatku muszę kupić inny szampon bo ten co mam to ma silikony. Nic nie rozumiem ale wierzę im na słowo Także jutro zakupy
A może któraś z Was ma jakieś osobiste "przykazania" w kwestii dbania o włosy. Chętnie posłucham
W dodatku poćwiczyłam z "nice and easy" i przez większą część dnia czytałam książkę Cobena. Ech facet umie zbudować napięcie! Troszkę się opalałam ale to już nie to słonko co kiedyś.

A dziś pożarłam:
-owsianka (mniejsza!!!) - 3łyż. płatków+łyż. otrąb+łyż. rodzynek
-3 malutkie kanapki (kromeczki zaraz po piętce) ze śledziem z puszki
-spaghetti z sosem słodko-kwaśnym i kurczakiem

[Aniaa_89]

asienka-77 witaj

Napisane przez aguniaaaaa041986

dzaga1989 kochana baaaardzo lubie Twój blog

o tak, mi też się bardzo podoba

Napisane przez dzaga1989

Aniu to gratsy! Która rocznica?

3

u mnie dzisiaj z jedzeniem ok, wyszło mi 1214kcal więc jestem zadowolona
do tego 45min ćw zaliczone, głównie orbitrek, plus trochę brzuszków i twistera
ogólnie dzień na plus

[asienka-77]

dzien dobry
dziekuje za mile przyjecie
Dzaga dzieki a te owsianke/otreby z mlekiem rozumiem ze moge lub jogurtem heheh bo inaczej nie wyobrazam sobie hihi
wstaje codziennie o 6,tabletki i przez pol godz nie moge nic jesc/pic,przed 7 kawa z mlekiem odtluszczonym,na sniadanko trzasne sobie mussli bo mam w domu,na drugie kanapeczke z razowego chlebka,obiad jeszcze nie wiem podwieczorek napewno jablko/arbuz,kolacja napewno bedzie serek wiejski bo bardzo lubie z pomidorkiem/rzodkiewka-szczypiorek/cebulka...moze byc chyba nie ruchu przez caly dzien mam sporo,bo spacer z psem i dzieckiem trzy razy dziennie no i bieganie za mlodym po parku
milego dzionka

[dzaga1989]

Napisane przez asienka-77

dzien dobry
dziekuje za mile przyjecie
Dzaga dzieki a te owsianke/otreby z mlekiem rozumiem ze moge lub jogurtem heheh bo inaczej nie wyobrazam sobie hihi
wstaje codziennie o 6,tabletki i przez pol godz nie moge nic jesc/pic,przed 7 kawa z mlekiem odtluszczonym,na sniadanko trzasne sobie mussli bo mam w domu,na drugie kanapeczke z razowego chlebka,obiad jeszcze nie wiem podwieczorek napewno jablko/arbuz,kolacja napewno bedzie serek wiejski bo bardzo lubie z pomidorkiem/rzodkiewka-szczypiorek/cebulka...moze byc chyba nie ruchu przez caly dzien mam sporo,bo spacer z psem i dzieckiem trzy razy dziennie no i bieganie za mlodym po parku
milego dzionka

Asieńko, zamieściłam właśnie na blg fajną owsiankę. Może skorzystasz. Tylko nie wiem czy właśnie odrobiny mleka nie pominęłam, a dodałam

Edit: Już poprawiłam jakby co

[AnULka248]

Dzięki za życzenia dziewczynkiii

Napisane przez dzaga1989

Ja właśnie się wykąpałam. Dziś dołączyłam do wątku "włosowego" no i zaczynam dbanie o swoje kudły i zapuszczanie ich. Nie wiem jak to będzie bo pierwsze co dziewczyny kazały mi zrobić to odstawienie suszarki i prostownicy W dodatku muszę kupić inny szampon bo ten co mam to ma silikony. Nic nie rozumiem ale wierzę im na słowo Także jutro zakupy
A może któraś z Was ma jakieś osobiste "przykazania" w kwestii dbania o włosy. Chętnie posłucham
W dodatku poćwiczyłam z "nice and easy" i przez większą część dnia czytałam książkę Cobena. Ech facet umie zbudować napięcie! Troszkę się opalałam ale to już nie to słonko co kiedyś.

A dziś pożarłam:
-owsianka (mniejsza!!!) - 3łyż. płatków+łyż. otrąb+łyż. rodzynek
-3 malutkie kanapki (kromeczki zaraz po piętce) ze śledziem z puszki
-spaghetti z sosem słodko-kwaśnym i kurczakiem

A jakie polecają szampony;> ja od 3 miesięcy używam Timotei z ogórkiem i kwiatem lotosu, dla mnie najlepszy włosy nie są ani suche, ani przetłuszczone, no i z suszarką też uważam, chociaż ostatnio potraktowałam je lokówką (głupot mi się zachciało). Wcześniej używałam shaume, jeszcze wcześniej szamponu z Avonu, ale jakoś mi nie pasowały.

Idę do Ciebie na spaghetti!

Napisane przez Aniaa_89

u mnie dzisiaj z jedzeniem ok, wyszło mi 1214kcal więc jestem zadowolona
do tego 45min ćw zaliczone, głównie orbitrek, plus trochę brzuszków i twistera
ogólnie dzień na plus

Gratulacje z okazji rocznicy
też mi się marzy orbitrek... och! Dużo lepszy od rowerka

Jest tak duszno, że dziś będę ćwiczyć dopiero o 20.00 chyba...

[dzaga1989]

Anulko, polecano Barwę, Malwę, Eva Natura i Joanna Naturia. W końcu kupiłam szampon Barwy i odżywkę Joanny.

A dziś miałam meeega pyszne Ii śniadanie. Aż muszę później o tym napisać na blg! Zjadłam Dukanową bułkę (to akurat żadna nowinka) z serkiem wiejskim z dżemem (taki z Lidla) a do tego zrobiłam sobie koktajk "Banana smoothie" Nażarłam się jak prosiak Ale mi lekko po tym bo same lekkostrawne rzeczy zjadłam.

[abraxas2871]

Napisane przez dzaga1989

Anulko, polecano Barwę, Malwę, Eva Natura i Joanna Naturia. W końcu kupiłam szampon Barwy i odżywkę Joanny.

A dziś miałam meeega pyszne Ii śniadanie. Aż muszę później o tym napisać na blg! Zjadłam Dukanową bułkę (to akurat żadna nowinka) z serkiem wiejskim z dżemem (taki z Lidla) a do tego zrobiłam sobie koktajk "Banana smoothie" Nażarłam się jak prosiak Ale mi lekko po tym bo same lekkostrawne rzeczy zjadłam.

Hej!
Nie odzywałam się kilka dni, bo trochę sobie odpuściłam z dietą - ale wracam Dziś na śniadanko płatki z mlekiem + 2 śliwki i 10 malin, na 2 śniadnaie: 2 gałki lodów + brzoskwinia i garść malin (tak, mam dziś owocowy dzień). I tyle póki co Wieczorem idę z koleżanką na kawę, ale postaram się wziąć jakiś koktajl czy sok, bo wszystkie kawy tam są z toną bitej śmietany.

A co do włosów (jestem maniaczką)- ja polecam przejechać się do jakiegoś sklepu fryzjerskiego - profesjonalne szampony są super. Trzeba tylko wiedzieć jaki wybrać - L'oreal jest bardzo drogi. Świetny i niedrogi jest Stapiz (15 zł za litr) - na prawdę polecam. Jakieś tam silikony ma, ale nie te mocne... W ogóle to dziewczyny na wizażu trochę demonizują te silikony... niektóre włosy po prostu potrzebują trochę obciążenia i wygładzenia i silikony zmywalne wodą wcale im nie szkodzą.

Ach, no i dobry balsam/odżywka - Stapiz balsam jest świetny, maski (ale nie odżywki, odżywki są strasznie słabe) z Joanny profesional są dobre... Nie polecam za to firmy Leo jeśli chodzi o szampony i odżywki (za to ma świetny jedwab do włosów).
No i bardzo ważna kwestia (moim zdaniem ważna, dużo ludzi o niej zapomina) - dobra szczotka - z prawdziwefgo włosia. W sklepach fryzjerskicj jest ich mnóstwo... często są drogie, nawet po 70 zł, ale są i tańsze. Ważne, zeby bylo prawdziwe włosie (zazwyczaj z dzika).

[dzaga1989]

Napisane przez abraxas2871

Hej!
Nie odzywałam się kilka dni, bo trochę sobie odpuściłam z dietą - ale wracam Dziś na śniadanko płatki z mlekiem + 2 śliwki i 10 malin, na 2 śniadnaie: 2 gałki lodów + brzoskwinia i garść malin (tak, mam dziś owocowy dzień). I tyle póki co Wieczorem idę z koleżanką na kawę, ale postaram się wziąć jakiś koktajl czy sok, bo wszystkie kawy tam są z toną bitej śmietany.

A co do włosów (jestem maniaczką)- ja polecam przejechać się do jakiegoś sklepu fryzjerskiego - profesjonalne szampony są super. Trzeba tylko wiedzieć jaki wybrać - L'oreal jest bardzo drogi. Świetny i niedrogi jest Stapiz (15 zł za litr) - na prawdę polecam. Jakieś tam silikony ma, ale nie te mocne... W ogóle to dziewczyny na wizażu trochę demonizują te silikony... niektóre włosy po prostu potrzebują trochę obciążenia i wygładzenia i silikony zmywalne wodą wcale im nie szkodzą.

Ach, no i dobry balsam/odżywka - Stapiz balsam jest świetny, maski (ale nie odżywki, odżywki są strasznie słabe) z Joanny profesional są dobre... Nie polecam za to firmy Leo jeśli chodzi o szampony i odżywki (za to ma świetny jedwab do włosów).
No i bardzo ważna kwestia (moim zdaniem ważna, dużo ludzi o niej zapomina) - dobra szczotka - z prawdziwefgo włosia. W sklepach fryzjerskicj jest ich mnóstwo... często są drogie, nawet po 70 zł, ale są i tańsze. Ważne, zeby bylo prawdziwe włosie (zazwyczaj z dzika).

70zł. Ja już chyba przy swojej zostanę Dla mnie odstawienie tych silikonów to jeszcze pół biedy. Najgorszy jest ten odwyk od suszarki i prostownicy. W takich nieułożonych włosach czuję się beznadziejnie ;( Dziś wyszłam do miasta i myślałam, że każdy widzi moje paskudne powykręcane pasma

[AnULka248]

Paula (mogę tak się zwracać ), na zdjęciach widzę, że nie jest to wcale STRASZNE ale rozumiem Cię, dla mnie też wyjście z domu chociaż bez odrobiny lakieru to koszmar, też się źle czuję, tym bardziej, że mam krótką grzywkę, która jest strasznie niesforna

szczotkę z naturalnego włosia niby mam, ale kosztowała 20zł, więc podejrzewam, że zbyt naturalne to ono nie jest

[dzaga1989]

Napisane przez AnULka248

Paula (mogę tak się zwracać ), na zdjęciach widzę, że nie jest to wcale STRASZNE ale rozumiem Cię, dla mnie też wyjście z domu chociaż bez odrobiny lakieru to koszmar, też się źle czuję, tym bardziej, że mam krótką grzywkę, która jest strasznie niesforna

szczotkę z naturalnego włosia niby mam, ale kosztowała 20zł, więc podejrzewam, że zbyt naturalne to ono nie jest

Ale może lepsza chociaż od mojej. W ogóle to się wczoraj dowiedziałam, że mokrych włosów nie można rozczesywać, że nie wolno chodzić długo z ręcznikiem tylko "wydusić" wodę w ręcznik.
Wiesz ja każdą niekorzystną zmianę w wyglądzie bardzo przeżywam. Ciągle jestem na terapii dzięki której powolutku odzyskuję pewność siebie. Jeszcze miesiąc temu była ona w totalnej rozsypce. Boję się, że znowu zacznie się od przejmowaniem się byle jaką fryzurą, a kończy się na tym co wcześniej...

Oczywiście, że możesz zwracać się do mnie po imieniu. Ten mój nick to jest taki masakryczny :haha: Dziś nikt mnie już tak nie nazywa, ale koszmarek na Wizażu pozostał

[aguniaaaaa041986]

Ja do włosków stosuje waxa 2-3 razy w tygodniu i staram sie nie suszyc, ale prostownica czesto idzie w ruch jakos bez niej nie moge sobie poradzic, ale chociaz tyle ze stosuje kosmetyki ochronne zanim zaczne prostowac, dzisiaj kupiłam mleczko chroniace przed gorąca temperatura
Wiem, ze nie powinno sie prostowac, ale ja sie zle czuje jak nie mam dobrze ulozonych włosów jakas głupia obsesja, ale juz tak mam niestety

Dzisiaj duzo nie zjadłam, ale mi jakos ciezko wiec poodpoczywam i ide na rowerek za chwilke

[frantic_witch]

Nie za późno żeby się dołączyć?
Z moim odchudzaniem to na razie w kratkę, bo @ się zbliża, a i mam dość tych wszystkich diet, ale przecież już niewiele zostało...

do włosków najlepsza jest nafta kosmetyczna

[dzaga1989]

Napisane przez frantic_witch

Nie za późno żeby się dołączyć?
Z moim odchudzaniem to na razie w kratkę, bo @ się zbliża, a i mam dość tych wszystkich diet, ale przecież już niewiele zostało...

do włosków najlepsza jest nafta kosmetyczna

Nie za późno Witaj!
Mi też @ się zbliża i już czuję że puchnę.

Co do nafty, chyba każdy ma jakiś swój ulubiony kosmetyk do wcierania. Ja od wczoraj przeczytałam co najmniej o 5 Sama kupiłam już olejek i niech już tak zostanie. Tylko nie wiem w końcu czy tylko w skórę głowy go wcierać czy jak...

[Aniaa_89]

hej

Napisane przez dzaga1989

Najgorszy jest ten odwyk od suszarki i prostownicy.

oj ja nie potrafiłabym zrezygnować z suszarki i prostownicy
co trochę katuje nimi moje włosy a nawet zbytnio o nie nie dbam, bo często nawet głupiej maseczki, czy odżywki nie chce mi się nałożyć kiedyś bardzo dbałam o włosy, a ostatnio tak to olałam, że masakra i znów się za to biorę, żeby je chociaż trochę wzmocnić
ostatnio zamówiłam sobie to serum termoochronne https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...#review-445711 podobno bardzo dobre ale jeszcze nie próbowałam, zamówiłam na allegro, ale jeszcze mi nie doszło, mimo że niby w tamtym tyg już mi wysłali jak do jutra nie dojdzie, to im tam napisze jakiegoś "miłego" maila

Napisane przez AnULka248

Gratulacje z okazji rocznicy

dziękuje
dziś z tej okazji tak poszalałam z jedzeniem itd, że aż wstyd się przyznać

Napisane przez frantic_witch

Nie za późno żeby się dołączyć?

witaj

[AnULka248]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dzisiaj duzo nie zjadłam, ale mi jakos ciezko wiec poodpoczywam i ide na rowerek za chwilke

Wiesz, że mi też jakoś ciężko? A wcale nie poszalałam z jedzeniem, jestem po 2-godzinnym treningu i dalej jest mi źle czuję się tak, jakby mi wróciła co najmniej 5 kg może to ta pogoda? Bo u nas, na Śląsku, straszny upał.

Napisane przez dzaga1989

Ale może lepsza chociaż od mojej. W ogóle to się wczoraj dowiedziałam, że mokrych włosów nie można rozczesywać, że nie wolno chodzić długo z ręcznikiem tylko "wydusić" wodę w ręcznik.
Wiesz ja każdą niekorzystną zmianę w wyglądzie bardzo przeżywam. Ciągle jestem na terapii dzięki której powolutku odzyskuję pewność siebie. Jeszcze miesiąc temu była ona w totalnej rozsypce. Boję się, że znowu zacznie się od przejmowaniem się byle jaką fryzurą, a kończy się na tym co wcześniej...

Oczywiście, że możesz zwracać się do mnie po imieniu. Ten mój nick to jest taki masakryczny :haha: Dziś nikt mnie już tak nie nazywa, ale koszmarek na Wizażu pozostał

Może łatwo mi mówić, ale z Twoim wyglądem na brak pewności siebie bym nie narzekała zawsze myślałam, że to właśnie zależy od wyglądu, ale coraz bardziej przekonuje się, że nie. Mam tak samo, cud, że mam TŻ-ta, bo im jestem starsza, tym bardziej właśnie brak mi pewności siebie

Co do nicku, to mój też jest błędem "młodości"

Napisane przez frantic_witch

Nie za późno żeby się dołączyć?
Z moim odchudzaniem to na razie w kratkę, bo @ się zbliża, a i mam dość tych wszystkich diet, ale przecież już niewiele zostało...

do włosków najlepsza jest nafta kosmetyczna

Nie za późno
Mi się @ kończy nareszcie. Ale ciężko się dalej czuję

[dzaga1989]

Anulko, jeszcze 3 lata temu nikt nie zarzuciłby mi braku pewności siebie. Pomimo tego, że nie byłam taka chuda jak teraz, ubierałam się zupełnie od czapy, niczym się nie przejmowałam, miałam masę znajomych, na studiach szłam jak burza, czułam, że mogę góry przenosić. Później do rodziny TŻ wkroczyła nowa osobistość która wywróciła moją samoocenę do góry nogami. I tak, za każdym razem jak ją spotykałam, moja samoocena spadła o pół stopnia, aż zeszłam zupełnie na minus Jednak dziewczyny z Wizażu jakoś mnie pozbierały, dały kopa w dupsko, zainwestowałam w czytadło, do którego zaglądam od czasu do czasu i dzięki niemu monitoruję czy jest wszystko ok no i za mną już parę prywatnych "sukcesów". Dużo daje mi też blog. Mało kto pewnie tam zagląda (niemniej jednak z tego miejsca wszystkim odwiedzającym dziękuję ) ale monitoruję swoje postępy, widzę jak wyglądam. Kopiuję Kim Kardashian, ale chociaż jestem kopią celebrytki a nie laski, której wygląd miałam za ideał Także jest już ok Przynajmniej na razie

[AnULka248]

I bardzo dobrze jaka to książka?

Mnie na przykład strasznie przybija dziewczyna brata, jest tak pewna siebie, wyrozumiała i ogólnie (znacie ten typ), że jak tylko ona się pojawia, to czuję się jak 12latka a jest ode mnie tylko o rok starsza! I nie, żeby była jakaś inteligentna, ona po prostu sprawia takie wrażenie, no nie wiem jak to opisać też z tym walczę, ale nie umiem jakoś. To samo było w moim pożal się Boże "elitarnym" liceum, gdzie roiło się od przemądrzałych lasek, przy których ja wymiękam a ja na Twojego bloga wchodzę często, bo lubię czytać, co tam u innych słychać

Co do diety - waga stoi zjadłam dziś 4 łyżki musli z 4 łyżkami jogurtu naturalnego. Teraz piję zieloną herbatę. Poza tym, chyba czeka mnie dziś basen z bratanicą

[frantic_witch]

Moje samopoczucie spada w dół, kiedy jestem zmuszona egzystować z wyższymi ode mnie ludźmi (mam 169 albo 170 cm). Jeszcze gorzej jest, kiedy są szczuplejsze i mają dłuższe włosy. Robię się wtedy taka niezdarna, wszystko leci mi z rąk a mądrzejsze ode mnie nie są

Dziś rano zjadłam owsiankę.
Płatki owsiane kocham normalnie, nie wyobrażam sobie innego śniadania
Dzisiejsza: śliwki, jabłko, maliny, otręby granulowane żurawina, płatki owsiane, otręby pszenne, mleko.
Dziwnie może brzmi, ale jak smakuje

[AnULka248]

170 cm to mało? Jeeej, to pomyśl, że ja z moim 165 przy Tobie już całkiem bym się nie pozbierała

A ja muszę skończyć moje musli, jeszcze chyba tylko na jedno śniadanie zostało i kupuję płatki owsiane bo dawno nie miałam.

Tż mnie wczoraj podbudował mówię mu, że czuję się tak jakby mi te 10kilo wróciło znowu, że czuję się znowu taka wielka, na co on "dziecko moje, właśnie tak ci się dziś przyglądałem popołudniu i powiem ci, że strasznie schudłaś, może już przestań, bo ty tego nie widzisz sama, ale uwierz mi, to wygląda na więcej niż 10kilo" i ogólnie co chwile słyszę "Ania, przecież te gatki same z ciebie spadają!". Gorzej z zazdrosnymi koleżankami, które udają, że (albo może rzeczywiście!) nic nie widzą

[frantic_witch]

Mi też wszyscy mówią, żebym przestała
Mam ich w nosie, bo chociaż teraz chwalą to jak będę jeszcze szczuplejsza, tez będą chwalić.
A pamiętam, kiedy ważyłam 70 kg i pytałam czy grubo w czymś wyglądam to "nie, nie, no co ty" I mam wszystkim za złe to, że mnie nie mobilizowali do chudnięcia, bo "jeśli ładnie wygladam, to po co się odchudzać?"

Dzisiejszy dzionek:
- 3 łyżki płatków owsianych z kefirem
- jedno jabłko, kilka malin
- jestem w trakcie jedzenia jogurtu nat. z żurawiną i płatkami owsianymi
- mama robi kotlety mielone, ale nie smażone tylko pieczone. No i mam dylemat czy zjeść, czy nie? Czy po prostu samymi duszonymi warzywami (cukinia, marchewka, cebulka itp.) sie zapchać?

[ciastko z arszenikiem]

Napisane przez frantic_witch

Dziś rano zjadłam owsiankę.
Płatki owsiane kocham normalnie, nie wyobrażam sobie innego śniadania
Dzisiejsza: śliwki, jabłko, maliny, otręby granulowane żurawina, płatki owsiane, otręby pszenne, mleko.
Dziwnie może brzmi, ale jak smakuje

Dla mnie wcale dziwnie nie brzmi, a ten smak mogę tylko sobie wyobrazić...
Też bardzo lubię płatki owsiane, chociaż dzisiaj na śniadanie wszamałam jajecznicę i kromkę ciemnego chleba na miodzie.

[anetqaa1]

Hej dziewczyny widzę że wątek sie powoli rozwija
Mogę do was dołączyć?
Próbuję się odchudzać lecz brakuje mi silnej woli a wiadomo,że w grupie raźniej

To tak: Nazywam się Aneta, mam 20 lat i 155 cm oraz waże aż 76 kg
Ta waga mnie dobija, ponieważ ważyłam 58 kg i zawsze byłam pulchna.

Pragnęłabym dojść do wagi 60 kg na poczatek a potem 50 kg , aby bylo odpowiednio do wzrostu...

Możecie polecić mi co jeść na sniadania? Widzę,że preferujecie owsianki, otręby i ogolnie zbożowe rzeczy;p
Nigdy tego na sniadanie nie jadlam ale chyba bedzie czas zmienic swoje nawyki żywieniowe

[LifeMyDreams]

Ja takze sie przyłaczam Mozna?

[aguniaaaaa041986]

dzaga1989 co to za czytadło?? daj tytuł Dodałam Twojego bloga do obserwowanych pisz wiecej lubie Twoje wpisy

[frantic_witch]

anetqaa1: na śniadanko najchętniej jem owsianki, teraz, w lecie nie gotuję platków, ale w zimie, kiedy wstaję o 4 rano to na początek dnia jest najlepsza taka:
- 4 łyżki płatków owsianych gotuję w wodzie (ok. 1 szklanka) do miękkości ze szczyptą soli. Wylewam do miski, wsypuję pokrojonego, słodkiego banana, rodzynki (można też orzechy), posypuje cynamonem. Na koniec w sam środek wlewam 2 łyżki jogurtu naturalnego. Pyyychota

Moim zdaniem najlepiej jeść wlasnie owsianki, płatki z mlekiem czy otręby z jogurtami na sniadanie, bo to daje energię na cały dzien i długo, długo nie chodzimy głodni
Można oczywiscie zaserwować sobie jajko na miękko, czy sałatkę z tuńczyka, czy po prostu kromkę (ciemnego!!) chleba z dodatkami ulubionymi (masło, wędlina, warzywa, ser, dżem)

Pozdrawiam

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez LifeMyDreams

Ja takze sie przyłaczam Mozna?

Pewnie, że tak.
Witamy