Ten wątek jest dla przestrogi - nie wystarczy plotkować by mieć zgrabne nogi (cz.IV)

[psyhe666]

Napisane przez bita smietana

ale ona jest przy nim stale teraz, prawda?

Tzn. ona i taty dwie siostry... W sumie trochę mu się polepsza, ale niezłego stracha narobił...

[alexis77]

BŚ a jak ja się dostałam na studia to laurki nie dostałam
Psyhe trzymaj się dobrze że Twój tata ma fachową opiekę skoro Twoja mama jest pielęgniarką, na pewno wszystko będzie dobrze

[bita smietana]

Napisane przez psyhe666

Tzn. ona i taty dwie siostry... W sumie trochę mu się polepsza, ale niezłego stracha narobił...

dobrze, że ma fachową opiekę Ale wiesz, zadbaj o to, żeby ta opieka go nadmiernie nie wymęczyła, 3 troskliwe baby potrafią załatwić każdego...
współczuję, to musiał być straszny stres

Napisane przez alexis77

BŚ a jak ja się dostałam na studia to laurki nie dostałam
Psyhe trzymaj się dobrze że Twój tata ma fachową opiekę skoro Twoja mama jest pielęgniarką, na pewno wszystko będzie dobrze

bo wtedy jeszcze nie znałam serduszkowych możliwości mojego painta Ale spoko spoko, informuj o sukcesach to na pewno coś będzie

[psyhe666]

Nooo i szpital jest 100m dalej...


Ciekawe czy dostanę się na studia... Wątpię

[aniabaniaa]

Psyhe, na pewno narobił stracha, każdy kontakt z pogotowiem go napędza! Jeśli jest z nim Twoja mama, to ma najlepszą opiekę pod słońcem musisz być teraz grzeczna i go nie denerwować ;P trzymam kciuki,żeby nie musiał iść do lekarza, bo tam jest strasznie zobaczysz, ze wszystko będzie dobrze
pamiętasz, jak niedawno sama rozpaczałam ;p a guz mamy podobno zniknął wiadomo, nadal jest problem z tym, ze to może być nowotworowe, ale okazuje się, że był tak wielki przez to, że zrobił się tam ostry stan zapalny.

co mnie załamało - to to, że ta cała sytuacja nie dała jej nic do myślenia. boli mnie to strasznie. wyciągnęłam do niej rękę i chciałam polepszenia relacji, ale okazuje się, że ma to w dupie. jestem już pewna, że nigdy nie będzie między nami dobrze, a ja zawsze będę trzymała ogromny dystans, na który nie ma miejsca w relacji matka - córka. mam do niej zero zaufania, odzywam się tylko wtedy gdy to konieczne.

Psyhe, a Ty masz dobry kontakt z tatą, lepszy niż z mamą, nie? musi być Ci podwójnie ciężko, gdyby coś stało sie mojemu tacie to nie wiem co bym zrobiła :|

[psyhe666]

Napisane przez aniabaniaa

Psyhe, na pewno narobił stracha, każdy kontakt z pogotowiem go napędza! Jeśli jest z nim Twoja mama, to ma najlepszą opiekę pod słońcem musisz być teraz grzeczna i go nie denerwować ;P trzymam kciuki,żeby nie musiał iść do lekarza, bo tam jest strasznie zobaczysz, ze wszystko będzie dobrze
pamiętasz, jak niedawno sama rozpaczałam ;p a guz mamy podobno zniknął wiadomo, nadal jest problem z tym, ze to może być nowotworowe, ale okazuje się, że był tak wielki przez to, że zrobił się tam ostry stan zapalny.

co mnie załamało - to to, że ta cała sytuacja nie dała jej nic do myślenia. boli mnie to strasznie. wyciągnęłam do niej rękę i chciałam polepszenia relacji, ale okazuje się, że ma to w dupie. jestem już pewna, że nigdy nie będzie między nami dobrze, a ja zawsze będę trzymała ogromny dystans, na który nie ma miejsca w relacji matka - córka. mam do niej zero zaufania, odzywam się tylko wtedy gdy to konieczne.

Psyhe, a Ty masz dobry kontakt z tatą, lepszy niż z mamą, nie? musi być Ci podwójnie ciężko, gdyby coś stało sie mojemu tacie to nie wiem co bym zrobiła :|

No właśnie z tatą mam zaje*isty kontakt! Ja jestem jego córeczką, a on moim kochanym tatusiem Każdy mówi, że jestem do niego baaaardzo podobna, a do mamy w ogóle... I jestem takim samym cholerykiem jak on

Wchłonął się??? To super! Tylko teraz niech tego nie zaniedba i co jakiś czas chodzi kontrolować sytuację do lekarza... A z mamą nie masz kontaktu dlaczego? Tak po prostu czy jakaś sytuacja was oddaliła?

[aniabaniaa]

Napisane przez psyhe666

No właśnie z tatą mam zaje*isty kontakt! Ja jestem jego córeczką, a on moim kochanym tatusiem Każdy mówi, że jestem do niego baaaardzo podobna, a do mamy w ogóle... I jestem takim samym cholerykiem jak on

Wchłonął się??? To super! Tylko teraz niech tego nie zaniedba i co jakiś czas chodzi kontrolować sytuację do lekarza...

ja jestem podobna do matki, ale tatę kocham nad życie
zobaczysz jak się ucieszy, jak pójdziesz dalej do szkoły kiedy będziesz wiedziała, że się dostałaś?

[Eldo_rado]

psyhe mam nadzieje, że tacie się polepszy miał teraz sporo stresów związanych ze ślubem, może to spowodowało złe samopoczucie...


kiedy bd wiadomo czy się dostałaś?

[psyhe666]

Napisane przez aniabaniaa

ja jestem podobna do matki, ale tatę kocham nad życie
zobaczysz jak się ucieszy, jak pójdziesz dalej do szkoły kiedy będziesz wiedziała, że się dostałaś?

Napisane przez Eldo_rado

psyhe mam nadzieje, że tacie się polepszy miał teraz sporo stresów związanych ze ślubem, może to spowodowało złe samopoczucie...


kiedy bd wiadomo czy się dostałaś?

15 września... Kurde skąd mogłam wiedzieć, że z takimi wynikami będą przyjmować na ten kierunek? Mogłam złożyć od razu... Moja koleżanka zdała maturę gorzej ode mnie, a dostała się na wieczorowe... Ja chcę zaocznie... Nie chciałoby mi się latać codziennie na uczelnie

[Eldo_rado]

no nikt nie mógł przewidzieć tego... ale to potwierdza, ze lepiej ryzykować i żałowac że się nie udało niz wgl nie ryzykowac... my tu wszytskie trzymamy za Ciebie kciuki

[psyhe666]

A jak się nie dostanę to nadal będziecie mnie lubić?

[alexis77]

Napisane przez bita smietana

bo wtedy jeszcze nie znałam serduszkowych możliwości mojego painta Ale spoko spoko, informuj o sukcesach to na pewno coś będzie

już samo dostanie się w sobie jest sukcesem

Napisane przez psyhe666

Ciekawe czy dostanę się na studia... Wątpię

no co Ty Głupolu na pewno się dostaniesz. Szkoda że nie złozyłaś wcześniej bo na wielu uczelniach nie patrzą na wyniki z matur tylko na kolejność złożenia podania.

[Eldo_rado]

Napisane przez psyhe666

A jak się nie dostanę to nadal będziecie mnie lubić?

głupek lubiłybyśmy Cię nawet gdybyś nie miała biustu

[psyhe666]

Napisane przez alexis77

już samo dostanie się w sobie jest sukcesem


no co Ty Głupolu na pewno się dostaniesz. Szkoda że nie złozyłaś wcześniej bo na wielu uczelniach nie patrzą na wyniki z matur tylko na kolejność złożenia podania.

Mam nadzieję, że jak zwykle sprawdzi się powiedzenie 'głupi ma zawsze szczęście'

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Eldo_rado

głupek lubiłybyśmy Cię nawet gdybyś nie miała biustu

Wzruszacie mnie

[aniabaniaa]

Psyhe, serio nie chciałaś próbować na dzienne? pracując gdziekolwiek - kariery i tak nie zrobisz, a przynajmniej jest super klimat z dziennych na zaoczne zawsze możesz się przenieść, a w drugą stronę to już nie bardzo ;p
jak coś, to za rok próbuj ;p przecież też nie będzie tragedii jakby coś Ci nie poszło
Ale i tak jestem pewna,że się dostaniesz, nie masz co się stresować czasami mam wrażenie, że całe to studiowanie to jest pic na wodę, najlepszą umiejętnością w życiu jest umiejętność dobrego kombinowania ;p

[Eldo_rado]

ania ma racje, zawsze za rok możesz złożyć... a tne rok poświęcić np na pracę.. .ale i tak wszystkie wiemy, że się dostaniesz ... a jak nie to ja tma pójde i powiem im do sluchu

[niemaedytki]

Hej
chyba mam kaca
Psyhe, poza tym na studia można pójść zawsze, nie jest powiedziane,że od razu po maturze musisz kontynuować edukację. Różnie bywa, czasem coś nie wyjdzie, czasem są inne plany. Ważne,żeby się nie załamywać i mieć jakiś pomysł na siebie i do tego dążyć. Powodzenia! A co do Taty.. współczuję. Wiem co czujesz(mniej więcej) bo niedawno przechodziłam to samo z równie bliską mi osobą..

[psyhe666]

Napisane przez aniabaniaa

Psyhe, serio nie chciałaś próbować na dzienne? pracując gdziekolwiek - kariery i tak nie zrobisz, a przynajmniej jest super klimat z dziennych na zaoczne zawsze możesz się przenieść, a w drugą stronę to już nie bardzo ;p
jak coś, to za rok próbuj ;p przecież też nie będzie tragedii jakby coś Ci nie poszło
Ale i tak jestem pewna,że się dostaniesz, nie masz co się stresować czasami mam wrażenie, że całe to studiowanie to jest pic na wodę, najlepszą umiejętnością w życiu jest umiejętność dobrego kombinowania ;p

Oj z tym kombinowaniem to 100% prawdy! Ale warto zawsze jakieś studia mieć w razie jakby z kombinowania wyszły nici
W sumie chciałam zrobić sobie rok przerwy, ale mama mi suszyła głowę żebym szła chociaż na zaoczne, ona mi wszystko opłaci bo teraz bez studiów to tylko salową mogę być, sprzątaczką itp...

Napisane przez Eldo_rado

ania ma racje, zawsze za rok możesz złożyć... a tne rok poświęcić np na pracę.. .ale i tak wszystkie wiemy, że się dostaniesz ... a jak nie to ja tma pójde i powiem im do sluchu

Haha, nakopiesz im do tyłka?

Napisane przez niemaedytki

Hej
chyba mam kaca
Psyhe, poza tym na studia można pójść zawsze, nie jest powiedziane,że od razu po maturze musisz kontynuować edukację. Różnie bywa, czasem coś nie wyjdzie, czasem są inne plany. Ważne,żeby się nie załamywać i mieć jakiś pomysł na siebie i do tego dążyć. Powodzenia! A co do Taty.. współczuję. Wiem co czujesz(mniej więcej) bo niedawno przechodziłam to samo z równie bliską mi osobą..

No ja to wiem, ale moja mama już niekoniecznie
Właśnie do taty dzwoniłam... Głos już ma ok (wczoraj w ogóle praktycznie nie mówił... kuuurrrrde... w ogóle to było tak, że się przewrócił, odzyskał przytomność, ale słowa nie mógł powiedzieć... Mama myślała, że wylew, ale ruszał się normalnie...), więc jestem dobrej myśli...
A tak w ogóle to.... Dlaczego znów masz bez papierosa: 1 ???? Przyznaj się

[Eldo_rado]

Napisane przez psyhe666

Haha, nakopiesz im do tyłka?

żeby tylko że tak powiem... mają wiele do stracenia

[psyhe666]

OMG... Zdjęcia z wesela... Masakra, albo rozmazane, albo jest tył mojej głowy, albo ryj mi się świeci jak latarnia

[Eldo_rado]

bo ona zdjęć nie umie robić

pokaz nam, jestesmy mentalnie gotowe

[psyhe666]

https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10361 + mały bonus

[Eldo_rado]

mały bonus

super wyglądałaś. tak... brakuje mi słowa... łagodnie

[psyhe666]

Napisane przez Eldo_rado

mały bonus

super wyglądałaś. tak... brakuje mi słowa... łagodnie

Ładniej od niej?

Nooo ona wygląda nawet na taką przesłodzoną nie???

[Eldo_rado]

odpowiedź jest oczywista

[psyhe666]

Ale jest chudsza i jej się ryj nie świecił tak jak mnie...
Na poprawinach mi się w ogóle nie świecił, ale jest tylko jedno zdjęcie

[Eldo_rado]

daj spokój, na początku myslałam że to jakas Twoja ciotka

[aniabaniaa]

Psyhe, wow! pełna klasa! Wyglądałaś fantastycznie szkoda, że nie widać całości, ale - no, no, no! stylowo, dość luźno, a jednak elegancko, pięknie to sobie wykombinowałaś
a ta laska.... no co Ty, kim Ty się przejmujesz wygląda staro i wcale nie jakoś mega super ;p normalna dziewczyna. ale jak już porównujemy, to wiadomo, ze Ty lepiej ;p
szkoda, że zdjęcia źle wyszły zdecydowanie wolę je od nagrań wszelkiego typu. a film fajnie wam wyszedł

[psyhe666]

Napisane przez aniabaniaa

Psyhe, wow! pełna klasa! Wyglądałaś fantastycznie szkoda, że nie widać całości, ale - no, no, no! stylowo, dość luźno, a jednak elegancko, pięknie to sobie wykombinowałaś
a ta laska.... no co Ty, kim Ty się przejmujesz wygląda staro i wcale nie jakoś mega super ;p normalna dziewczyna. ale jak już porównujemy, to wiadomo, ze Ty lepiej ;p
szkoda, że zdjęcia źle wyszły zdecydowanie wolę je od nagrań wszelkiego typu. a film fajnie wam wyszedł

Film będzie dopiero za 2msc!!!!!!! Ale facet też robił zdjęcia więc może będą lepsze

Dzięki wielkie Serio myślisz, że nie ma się kim przejmować?

[aniabaniaa]

no jasne że tak, jak o niej pisałaś, to myślałam, że to jakaś wysoka wiotka sucz z pięknyyyymi długimi włosami, złotą opalenizną, maleńkimi zadbanymi stópkami i w ogóle to
ta to taki gałganek z wyglądu ;P całkiem normalna i przeciętna.

film za 2 miesiące, uooo matkooo! :P
Psyhe, a mogę zapytać jaki masz aparat ? tak myślę nad kupnem.. mam czas do piątku, a Ty pisałaś że masz lustrzankę. w sumie nie wiem co robić, bo mam całkiem fajny aparat, dobrą cyfrówkę, z obiektywem itd; ale uszkodziłam go na imprezie ;( moja siostra ma lustrzankę canona, ale dała za nią kupę siana i boję się brać ze sobą na wakacje. za pożyczenie jej odpaliłabym jej stówkę. no i sama nie wiem zo robić