Na lewo, na prawo, w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój – PM 2012, cz. IX

[magdziaS]

Witajcie dziewczyny!
Wczoraj był na prawdę super dzień. Pojechaliśmy z TZtem rano na zalew, po południu szybki grill, wieczorem zrobiliśmy sobie seans filmowy z lodami A dzisiaj dostałam @ W życiu się gorzej nie czułam. To chyba z tego gorąca tak mnie wzięło, bo zwykle nie jest tak intensywna, nawet trzy tabletki i nospa mi nie pomogły. Na szczęście powoli przechodzi.

Z tematów ślubno-weselnych zamówiłam dzisiaj kartony na winietki Amarantowe Ciekawe jaki to będzie kolor na żywo, mam nadzieję, że ciemny bo w sklepach w mieście widziałam same odcienie jasnego różu, co kompletnie się nie nadaje

W temacie Miss Polski niestety zgadzam się z opinią, że nie najpiękniejsza wygrała, były ładniejsze

Gratuluje wszystkim z 300 i 250 dniami do ślubu

Seagirl - ciekawa jestem efektów sesji. Fajna sprawa

[Jamee]

Witajcie

Niestety nie nadrobię Was ale się pochwalę, że zebrałam się dzisiaj w sobie i mam już 7 stron pracy

A w środę jadę odebrać suknie strasznie się cieszę

[Wiktusiaczek]

Napisane przez (kicia)

o matko ostatnio został tu poruszony temat kosmetyczek przed weselem i sobie pomyślałam że wybiorę się do jednej z kosmetyczek tu w mieście. I własnie wyczytałam na forum mojego miasta że jedna klijentka tego zakładu została w czasie zabiegu zarażona gronkowcem a leczenie 1200zł ile to szkód może jedna głupia kosmetyczka narobić

U nas jest 3 pacjentów po zabiegach z gronkowcem: jeden na początku leczenia,drugi już kończy, a trzeci dopiero zaczyna... Wszystkim współczuję, a jednego pacjenta ranę nawet widziałam i to na prawdę nic przyjemnego Tej dziewczynie też współczuję.

Napisane przez monikazmc

Lubcia też się cieszę, że zostało nam 8 miesięcy do ślubu ale wolała bym żeby to było już za tydzień niech ten czas szybciej leci

Napisane przez evoonia86

a na moim suwaczku 300 dni

Ja mam ponad 300 i też chcę za tydzień

Napisane przez Jamee

Witajcie

Niestety nie nadrobię Was ale się pochwalę, że zebrałam się dzisiaj w sobie i mam już 7 stron pracy
A w środę jadę odebrać suknie strasznie się cieszę

Brawo

Ja też się pochwalę- moja upatrzona suknia ślubna jest niedostępna w salonie, w którym będę mierzyć swój wczesniejszy typ, ale... udalo mi się ją dorwać do przymiarki w swoim mieście!! Otóż jakaś PMka z innej miejscowości sobie ją odłożyła i zarezerwowała i wysyłają ją Jej w środę, le zgodziła się, żebym ją przymierzyła i idę jutro z tatusiem do salonu o 12.00 mierzyć Mori Lee!! Mamusi się nie uda wyskoczyć z pracy, więc biorę tatka i idziemy i oby to była ta, bo wtedy tylko czekać na październik i sprowadzić ją do salonu, o którym wspomiałam na początku, albo na listopad i kupić na dniach otwartych salonu w mojej miejscowości- dają niezłe rabaty

[Ania_M_]

Witam,
Chciałabym dołączyć
Mój dzień to 05.05.2012 godzina jeszcze nie ustalona.

WITAM WSZYSTKICH

[jagodzia133]

Napisane przez Jamee

Witajcie

Niestety nie nadrobię Was ale się pochwalę, że zebrałam się dzisiaj w sobie i mam już 7 stron pracy

A w środę jadę odebrać suknie strasznie się cieszę

to już odbierasz a nie chciałaś żeby wisiała w salonie??

[Jamee]

Napisane przez jagodzia133

to już odbierasz a nie chciałaś żeby wisiała w salonie??

Nie mają miejsca na przechowywanie poza tym jaka to różnica czy będzie wisieć w salonie czy u mnie? Będzie zapakowana w dwa szczelne pokrowce i nie ma szans żeby coś jej się stało.

[bluesky89]

Przespałam prawie pół wątku. Strasznie lecicie i nawet jak zaglądałam tu, żeby was nadrobić to się nie dało. Dziś też zaraz wybywam do pracy. Nie chce mi się, ale pocieszam się tym, że w tym tygodniu będę miała 2 dni wolnego
Gratuluje dziewczyną 300 i 250 ddś, sukien i załatwień i witam wszystkie nowe PM 2012

[jagodzia133]

Napisane przez Jamee

Nie mają miejsca na przechowywanie poza tym jaka to różnica czy będzie wisieć w salonie czy u mnie? Będzie zapakowana w dwa szczelne pokrowce i nie ma szans żeby coś jej się stało.

no w sumie tak... ale moja mam mówi że najlepiej trzymać suknię w poszwie na kołdrę. Bo kurz nie przechodzi przez materiał a suknia oddycha więc nie żółknie. Moja mam przechowywała tak moją suknię komunijną (tiulową prawie jak ślubna) i po 10 latach była idealnie biała.

Napisane przez Ania_M_

Witam,
Chciałabym dołączyć
Mój dzień to 05.05.2012 godzina jeszcze nie ustalona.

WITAM WSZYSTKICH

witaj

[evoonia86]

Napisane przez Wiktusiaczek

Ja też się pochwalę- moja upatrzona suknia ślubna jest niedostępna w salonie, w którym będę mierzyć swój wczesniejszy typ, ale... udalo mi się ją dorwać do przymiarki w swoim mieście!! Otóż jakaś PMka z innej miejscowości sobie ją odłożyła i zarezerwowała i wysyłają ją Jej w środę, le zgodziła się, żebym ją przymierzyła i idę jutro z tatusiem do salonu o 12.00 mierzyć Mori Lee!! Mamusi się nie uda wyskoczyć z pracy, więc biorę tatka i idziemy i oby to była ta, bo wtedy tylko czekać na październik i sprowadzić ją do salonu, o którym wspomiałam na początku, albo na listopad i kupić na dniach otwartych salonu w mojej miejscowości- dają niezłe rabaty

oby to była ta jedyna

Napisane przez Ania_M_

Witam,
Chciałabym dołączyć
Mój dzień to 05.05.2012 godzina jeszcze nie ustalona.

WITAM WSZYSTKICH

witaj w naszym gronie opowiedz coś więcej o sobie, o Was i przygotowaniach

Napisane przez Jamee

A w środę jadę odebrać suknie strasznie się cieszę

[Jamee]

Kiciu coś dla Ciebie

http://allegro.pl/suknia-slubna-ms-m...790343359.html

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez jagodzia133

no w sumie tak... ale moja mam mówi że najlepiej trzymać suknię w poszwie na kołdrę. Bo kurz nie przechodzi przez materiał a suknia oddycha więc nie żółknie. Moja mam przechowywała tak moją suknię komunijną (tiulową prawie jak ślubna) i po 10 latach była idealnie biała.

Dzięki za radę ale już nie będę kombinować. W końcu w salonie suknie też wiszą w pokrowcach i nie żółkną

[MARGIDA]

Witam wszystkich, szczególnie miło najnowsz PM-ki
Ja mam leniwy weekend, mój Tż-et pracuje, a córa dorwała jakieś koleżanki i buszuje po sklepach

MagdziaS pokażesz mi te amarantowe kartoniki ?

[__Paulinka__]

Napisane przez Ania_M_

Witam,
Chciałabym dołączyć
Mój dzień to 05.05.2012 godzina jeszcze nie ustalona.

WITAM WSZYSTKICH

witaj i opowiadaj skąd jestescie, co juz zalatwione itp

[malwus20]

I ja witam w ten dzień , na szczęście już tak nie upalny jak wczoraj.
Podczytuje was ale mam doła i raczej nie będę się wdawać w dyskusję

[Jamee]

Napisane przez malwus20

I ja witam w ten dzień , na szczęście już tak nie upalny jak wczoraj.
Podczytuje was ale mam doła i raczej nie będę się wdawać w dyskusję

[kasioonya]

Prrr Szalone Nadrabiam Was i nadrabiam i końca nie widać
Witam się w kolejnym wątku i cieszę się, że udało mi się załapać, bo w takim tempie, to niebawem rozpocznie się następny
Mam troszkę czasu na wizażowanie, bo zostałam sama w domu TŻcik wraca z Austrii dopiero w czwartek rodzice pojechali do rodzinki, a brat wpada do domu jak po ogień... Ale nic to - dobrze, że jesteście Wy po drugiej stronie monitora
Wczoraj łaziłam po Sieci w poszukiwaniu obrączek i znalazłam sklep internetowy ak-bizuteria.pl - mają mnóstwo wzorów, sklep stacjonarny w moim mieście i robią też biżuterię z przyniesionego złota, więc podejrzewam, że właśnie tam znajdziemy coś dla siebie Grawer, dożywotnia gwarancja i usługi typu zwężanie/poszerzanie są w pakiecie. Jak dotąd dodałam do ulubionych 34 wzory - oj, wybór nie będzie łatwy! Podsyłam Wam kilka, które są moimi faworytami.
Trudno odnieść się do wszystkiego, co zostało dotąd powiedziane...
Wszystkim dziewczynom, które zdecydowały się już na suknie serdecznie gratuluję Obyście czuły się w tych kiecuszkach tak, jak sobie wymarzyłyście Mam wrażenie (choć może się mylę), że jednak królują suknie klasyczne, księżniczkowe lub falbankowe - niektóre są naprawdę niesamowite! Oczywiście suknie Neny, maxwelki, vesny, M_ilkii to istne cudeńka, ale nie umiem sobie siebie wyobrazić w tak zjawiskowych strojach... Jakaś jestem dziwna, bo bardzo chciałabym ten jeden raz w życiu wyglądać oszałamiająco, a z drugiej strony... nie jestem na to przygotowana, bo nigdy jeszcze nie czułam się pięknie i boję się, że "nie podołam"... Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, ale coś takiego właśnie odczuwam i dlatego chciałabym, żeby moja kiecka była dość prosta w kroju i aż tak bardzo nie rzucała się w oczy - wiem, że mało w tym logiki, ale może któraś z Was ma podobnie...? Czy tylko ja jestem taka poszarpana? :p
Spośród sukni ze spisu MagdziS najbardziej widzę siebie w czymś na kształt kiecki gamariel https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1311188823
Właśnie oglądam filmik autorstwa kamerzysty, z którym podpisaliśmy umowę podoba mi się
Słucham Kuby i Kaśki http://www.youtube.com/watch?v=Q05N0...&feature=share i zakochuję się!
A znacie to: ? Pokochałam od pierwszego wejrzenia i za każdym razem, gdy ich oglądam, mam uśmiech dookoła głowy
Mam nadzieję, że weekend upływa Wam przyjemnie

[tenebrosa]

Ania_M_, witaj! Z chęcią dopiszę Cię do naszego ślubnego kalendarzyka, a Ty tymczasem opowiedz nam coś o Was, Waszych zaręczynach i planowanym weselu

[Jamee]

Napisane przez kasioonya

Prrr Szalone Nadrabiam Was i nadrabiam i końca nie widać
Witam się w kolejnym wątku i cieszę się, że udało mi się załapać, bo w takim tempie, to niebawem rozpocznie się następny
Mam troszkę czasu na wizażowanie, bo zostałam sama w domu TŻcik wraca z Austrii dopiero w czwartek rodzice pojechali do rodzinki, a brat wpada do domu jak po ogień... Ale nic to - dobrze, że jesteście Wy po drugiej stronie monitora
Wczoraj łaziłam po Sieci w poszukiwaniu obrączek i znalazłam sklep internetowy ak-bizuteria.pl - mają mnóstwo wzorów, sklep stacjonarny w moim mieście i robią też biżuterię z przyniesionego złota, więc podejrzewam, że właśnie tam znajdziemy coś dla siebie Grawer, dożywotnia gwarancja i usługi typu zwężanie/poszerzanie są w pakiecie. Jak dotąd dodałam do ulubionych 34 wzory - oj, wybór nie będzie łatwy! Podsyłam Wam kilka, które są moimi faworytami.
Trudno odnieść się do wszystkiego, co zostało dotąd powiedziane...
Wszystkim dziewczynom, które zdecydowały się już na suknie serdecznie gratuluję Obyście czuły się w tych kiecuszkach tak, jak sobie wymarzyłyście Mam wrażenie (choć może się mylę), że jednak królują suknie klasyczne, księżniczkowe lub falbankowe - niektóre są naprawdę niesamowite! Oczywiście suknie Neny, maxwelki, vesny, M_ilkii to istne cudeńka, ale nie umiem sobie siebie wyobrazić w tak zjawiskowych strojach... Jakaś jestem dziwna, bo bardzo chciałabym ten jeden raz w życiu wyglądać oszałamiająco, a z drugiej strony... nie jestem na to przygotowana, bo nigdy jeszcze nie czułam się pięknie i boję się, że "nie podołam"... Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, ale coś takiego właśnie odczuwam i dlatego chciałabym, żeby moja kiecka była dość prosta w kroju i aż tak bardzo nie rzucała się w oczy - wiem, że mało w tym logiki, ale może któraś z Was ma podobnie...? Czy tylko ja jestem taka poszarpana? :p
Spośród sukni ze spisu MagdziS najbardziej widzę siebie w czymś na kształt kiecki gamariel https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1311188823
Właśnie oglądam filmik autorstwa kamerzysty, z którym podpisaliśmy umowę podoba mi się
Słucham Kuby i Kaśki http://www.youtube.com/watch?v=Q05N0...&feature=share i zakochuję się!
A znacie to: ? Pokochałam od pierwszego wejrzenia i za każdym razem, gdy ich oglądam, mam uśmiech dookoła głowy
Mam nadzieję, że weekend upływa Wam przyjemnie

Witaj

Ja odpoczywam sobie bo jutro czeka mnie bardzo ciężki dzień w pracy Co do obrączek to podobają mi się te na 4 zdjęciu Jeżeli chodzi o suknie to też cały czas chciałam proste, skromne, bez zdobień itp. Ale przymierzyłam moją Audrey i wpadłam po uszy wiem, że jest bogata, dla niektórych nawet za bardzo ale stwierdziłam, że już nigdy nie poszaleję z taką suknię i mogę sobie pozwolić

[kasioonya]

Napisane przez Jamee

Ja odpoczywam sobie bo jutro czeka mnie bardzo ciężki dzień w pracy

Jakieś konkretne ciężary czy tak generalnie jest ciężko?
Ja na razie jeszcze cieszę się wakacjami A do pracy mam nadzieję, że dostanę się 15 września - o ile będziecie trzymały kciuki

[Jamee]

Napisane przez kasioonya

Jakieś konkretne ciężary czy tak generalnie jest ciężko?
Ja na razie jeszcze cieszę się wakacjami A do pracy mam nadzieję, że dostanę się 15 września - o ile będziecie trzymały kciuki

Muszę przygotować ponad 800 kaw na promocję i będę miała na to tylko jeden dzień kciuki na pewno będę się trzymać

[marylka80]

Napisane przez jagodzia133

to już odbierasz a nie chciałaś żeby wisiała w salonie??

No ja to mysle ze bardzo dobrze robi, ze sobie sukienke do domu zabiera, bo uwierzcie mi ale w salonie to ona sobie nie wisi i nie czeka na was cierpliwie...a jesli sie ludzicie ze tak jest to rozwieje wasze zludzenia..w lipcu jak bylam w Krakowie mierzyc sukienki, spodobala mi sie jedna na stronie internetowej, ale niestety nie mieli jej w salonie ...ale pani powiedziala ze bez najmniejszego problemu moga ja dla mnie sprowadzic z salonu z Tychow, bo akurat tam wisi zamowiona przez jakas inna dziewczyne...teraz sobie pomyslcie, ze kupujecie nowa suknie, placicie 100% ceny...zostawiacie ja w salonie na kilka miesiecy a w tym czasie ona sobie jezdzi z salonu do salonu i Bog wie ile przymierek zaliczy. Ale pewno gdybym tego sama nie doswiadczyla, to tez pewno bym sie ludzila tak jak wy...no ale coz..prawda jest inna, moze nie dotyczy to wszystkich salonow, ale skoro robia tak w jednym to nie ma zadnej pewnosci ze nie zrobia i w drugim, i niestety nie ma tego jak kontrolowac...a salon w ktorym ja przymierzalam jest dosc znany i ma calkiem dobra renome...wiec jak tylko macie mozliwosc przechowania sukienki w domu to nawet sie nie zastanawiajcie...

[kasioonya]

Napisane przez Jamee

Muszę przygotować ponad 800 kaw na promocję i będę miała na to tylko jeden dzień kciuki na pewno będę się trzymać

Oj bidula Dasz radę!

[(kicia)]

Napisane przez Ania_M_

Witam,
Chciałabym dołączyć
Mój dzień to 05.05.2012 godzina jeszcze nie ustalona.

WITAM WSZYSTKICH

Witaj

jamee dzięki za link. Wiesz co kolejna wpakowała na siebie rękawiczki przy tej sukience to strasznie skraca sylwetkę

[Madziuniusia]

Napisane przez marylka80

No ja to mysle ze bardzo dobrze robi, ze sobie sukienke do domu zabiera, bo uwierzcie mi ale w salonie to ona sobie nie wisi i nie czeka na was cierpliwie...a jesli sie ludzicie ze tak jest to rozwieje wasze zludzenia..w lipcu jak bylam w Krakowie mierzyc sukienki, spodobala mi sie jedna na stronie internetowej, ale niestety nie mieli jej w salonie ...ale pani powiedziala ze bez najmniejszego problemu moga ja dla mnie sprowadzic z salonu z Tychow, bo akurat tam wisi zamowiona przez jakas inna dziewczyne...teraz sobie pomyslcie, ze kupujecie nowa suknie, placicie 100% ceny...zostawiacie ja w salonie na kilka miesiecy a w tym czasie ona sobie jezdzi z salonu do salonu i Bog wie ile przymierek zaliczy. Ale pewno gdybym tego sama nie doswiadczyla, to tez pewno bym sie ludzila tak jak wy...no ale coz..prawda jest inna, moze nie dotyczy to wszystkich salonow, ale skoro robia tak w jednym to nie ma zadnej pewnosci ze nie zrobia i w drugim, i niestety nie ma tego jak kontrolowac...a salon w ktorym ja przymierzalam jest dosc znany i ma calkiem dobra renome...wiec jak tylko macie mozliwosc przechowania sukienki w domu to nawet sie nie zastanawiajcie...

Dlatego moja wisi w mojej szafie

[marylka80]

Napisane przez Madziuniusia

Dlatego moja wisi w mojej szafie

I bardzo dobrze

[Jamee]

Napisane przez (kicia)

Witaj

jamee dzięki za link. Wiesz co kolejna wpakowała na siebie rękawiczki przy tej sukience to strasznie skraca sylwetkę

Jak dla mnie tego typu rękawiczki są w ogóle passe i nie wyglądają dobrze.

TŻ zdecydował o piosence na pierwszy taniec. A więc będzie to "Once upon a December" z bajki Anastazja

http://www.youtube.com/watch?v=PBkJm...eature=related

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez marylka80

I bardzo dobrze

Też słyszałam o takich praktykach. Poza tym jaki to ma sens żeby suknia wisiała w salonie skoro może u mnie w domu. Jaki lepszy komfort "wiszenia" miałaby suknia w salonie? Wisiałaby gdzieś na zapleczu ściśnięta innymi sukniami

[Lubcia]

Napisane przez marylka80

No ja to mysle ze bardzo dobrze robi, ze sobie sukienke do domu zabiera, bo uwierzcie mi ale w salonie to ona sobie nie wisi i nie czeka na was cierpliwie...a jesli sie ludzicie ze tak jest to rozwieje wasze zludzenia..w lipcu jak bylam w Krakowie mierzyc sukienki, spodobala mi sie jedna na stronie internetowej, ale niestety nie mieli jej w salonie ...ale pani powiedziala ze bez najmniejszego problemu moga ja dla mnie sprowadzic z salonu z Tychow, bo akurat tam wisi zamowiona przez jakas inna dziewczyne...teraz sobie pomyslcie, ze kupujecie nowa suknie, placicie 100% ceny...zostawiacie ja w salonie na kilka miesiecy a w tym czasie ona sobie jezdzi z salonu do salonu i Bog wie ile przymierek zaliczy. Ale pewno gdybym tego sama nie doswiadczyla, to tez pewno bym sie ludzila tak jak wy...no ale coz..prawda jest inna, moze nie dotyczy to wszystkich salonow, ale skoro robia tak w jednym to nie ma zadnej pewnosci ze nie zrobia i w drugim, i niestety nie ma tego jak kontrolowac...a salon w ktorym ja przymierzalam jest dosc znany i ma calkiem dobra renome...wiec jak tylko macie mozliwosc przechowania sukienki w domu to nawet sie nie zastanawiajcie...

Moja też wisi u mnie w szafie Pani w salonie pytała się czy ma zostać u nich czy zabieram ją do domku to nawet się nie zastanawiałam tylko od razu powiedziałam, że zabieram ze sobą

Witam nową Pm opowiedz coś więcej o Was, co macie już załatwione, pochwal się pierścionkiem bo my tu takie ciekawskie jesteśmy i wszystko chcemy wiedzieć

[Seagirl]

Napisane przez Madziuniusia

Dlatego moja wisi w mojej szafie

A moja wisi w salonie, w styczniu będę miała ją jeszcze dopasowywaną no i odświeżaną i nie chciałabym jej w domu, ale ja się nie martwię bo moja suknia jest jedna i ostatnia i ten salon nie współpracuje juz z tą firmą co ją szyją.

A wy nie będziecie miały dopasowywanej przed samym ślubem?? Mi się waga wcale nie zmienia ale pani się uparła że i tak dopasujemy ją na miesiąc przed.

[kasioonya]

Puk, puk Co tu tak cichutko? Pewnie macie teraz przy sobie swoich mężczyzn i tulicie się do nich... Ja też chcęęę
Chyba walnę sobie winka na poprawę humoru... Kto pije ze mną? Mam czerwone Martini z lodem...

[Karolina_83]

Wczoraj jak wcześniej pisałam byliśmy na weselu. Jedzenie pyszne, dj taki sobie ale że mam rozrywkowo-taneczną rodzinę to ten dj za bardzo nam nie przeszkadzał i dzisiaj jedyny co nas boli to nogi
Panna Młoda wyglądała bardzo ładnie, miała na głowie bardzo strojną woalkę, która bardzo mi się podobała, Pan Młody miała biała koszulę i biały krawat i fajnie to wyglądało.

Obiecane fotki makijażu. Pani Marta bardzo sympatyczna osoba, pokazałam jej swoją sukienkę i od razu wiedziała jak będzie mnie malować. Pomarańcz odpadł bo już miałam oczo✂✂✂ny oranż na paznokciach więc oczy zrobiła mi seledynowe.
Makijaż był troszkę ciemniejszy niż na zdjęciu szczególnie zewnętrzne kąciki były ciemniejsze bo grafitowe, miałam doklejane kępki rzęs.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona bo ja do oczu używam tylko tuszu, zero cieni więc jak siebie zobaczyłam to było takie wow! Makijaż super się trzymał, do kępek szybko się przyzwyczaiłam więc na ślub też będę miała kępki a nie przedłużane. Ja używam do makijażu różu do policzków a tu był prawie niewidoczny więc trochę dziwnie się czułam i musiałam trochę sama maznąć się pędzlem na policzkach.
Podobną fryzurę chce mieć na ślub. Jak mój K mnie zobaczył to powiedział, że wyglądam jak Julia Tymoszenko Warkocz miał być dobierany a wyszła taka trochę korona bo był dobierany tylko z jednej strony i siostra się śmiała że mam fryzurę taką jak kiedyś nam mama robiła w podstawówce. Ale generalnie wyszystkim bardzo się podobała.

[Lubcia]

Dziewczynki pochwalę się Wam moimi ręcznie robionymi zawieszkami na butelkę Poproszę Was o komentarz czy się Wam podobają czy mam je jakoś podrasować albo zmienić ich wygląd. Wszystkie opinie przyjmuję nawet te krytyczne Dołączyłam jeszcze zdjęcie moich serduszek, które będą przyczepione do samochodu.