|
|
#301 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
blueone - wymyśliłam go, jak tylko rano odpaliłam Onet i znowu jakieś smutne wiadomości przeczytałam. Zapomniałam o nim do wieczora.
Z historii naszego wątku... co się dzieje z dziewczynami po paru tygodniach od zjawienia tutaj ![]() https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1821
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#302 |
|
Wyglądam zza drzewa.
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
bez sensu pisałam post dzisiaj, który się znów nie dodał.
co do ciszy, to u mnie jest okres czekania po burzy. Zawsze sie mówi, ze po burzy wychodzi słońce, ale czasem podczas niej są wichury, które robią dużo szkód, więc czekam. Koleżanki i kolega pomagają mi, rozmawiają ze mną, czas pokaże co dalej. W sumie kocham go, tak czy siak kocham, chociaż nie powinnam za to, ze był kretynem. Kij, nie wiem co dalej, ale mam nadzieje, ze bedzie lepiej. Oby.
__________________
Życie to nie kaseta I nie da wymazać się Tak dużo, dużo, dużo było podejrzeń I zbyt ostrych słów |
|
|
|
#303 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Historii naszego wątku ciąg dalszy, czyli hasła rzucane przez facetów po rozstaniu, post zbiorczy
![]() ewcia1822 - mi eks powiedział jak zrywał że to przyzwyczajenie z jego strony [...] "zasługujesz na kogoś lepszego...", "nie jestes ze mną szczęśliwa..." [...] tydzień przed powiedział ze mnie kocha a jak mu to wypomniałam to upierał że to nie prawda... bo i to najlepsze! ja powiedziałam kocham Cie wiesz...? A on odpowiedział "ja ciebie też" i to nie jest mówienie ze sie kogoś kocha monilkaa - Mój też mówił, że miłość się dawno skończyła, że to było przyzwyczajenie. A kilka dni przed, zarzekał się, że to już na bardzo poważnie, bla,bla, bla. Znacie to. klempaa - A u mnie z eks eksem "Ja cie mogę tylko skrzywdzic" (już miał drugą na boku....) Hosenka* - Mój ExEx powiedział, że potrzebuje samotność. Po około miesiącu dowiedziałam się nawet jak ta samotność wygląda: blondynka w okularach, pracująca w budynku zaraz obok mojego bloku triste86 - Heh, u mnie też było, że za dobra dla Niego jestem, że zasługuje na więcej, że On mi niewiele może dać. A teraz mówi, że to ja "dałam dupy" AguŚ87 - "chce byc sam musze sie realizowac Ciebie za duzo w moim zyciu musze byc sam nie mam czasu na kobiety bla bla bla, musze sie teraz zajac soba mam tyle rzeczy do zrobienia blablabla"... taa po miesiącu nowa panna [...] "jestes za mądra jak widać musze miec głupsza zeby ją sobie ustawić" blanx - "Podjąłem decyzję, że najlepiej będzie jak spróbuję funkcjonować bez Ciebie jakiś czas, inaczej nigdy się nie przekonam, czy to uczucie jest we mnie nadal", no a 2 tyg później już był sms, że chce być sam i się realizować + na pewno poznasz kogoś tak wartościowego jak Ty i kogoś, kto pokocha Cię tak, jak na to zasługujesz. Wtedy już ostro flirtował per gadu-gadu z Olą. k*** chyba biorą te teksty z opisygadugadu.pl
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#304 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 599
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Matko... Jak ja chce już sie ODKOCHAĆ...
![]() Jest tylu fajnych facetów, którzy sa mi obojetni, a ja musze kochać akurat TEGO, który nie ma totalnie szacunku do kobiet (i tu sie dla nastepnej nie zmieni, chocby widze to po tym, jaki stosunek ma do własnej MATKI), jest narcyzem i uwaza sie za niewiadomo kogo... |
|
|
|
#305 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Ja wam powiem, że psychiatra dał mi nowe leki, neuroleptyki tym razem. I następny lekarz mi proponował szpital. Kazała mi zrobić sobie pół roczną przerwę od wszystkiego. Powiedziała, że inaczej się wykończę, bo i tak jestem w takim stanie, że ktoś musi ciągle mnie pilnować (obecnie moja siostrzyczka) i przy mnie być. (ale ja chyba dam radę przy dobrych lekach, nie chcę przeciągać magisterki i mieć rok w plecy! MUSZĘ dać radę. MUSZĘ) Teraz to ja chyba na jakiś wątek psychiatry powinnam się przenieść chyba.. Ale to wszystko się załącza przez niego.. Rozstania sucks!
|
|
|
|
|
#306 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Nuśka - szpital? to ostro musi być... Są tu wątki psychiatryczne, ale podobnie jak ten, siedzenie w nich potrafi uzależnić i zatrzymać w miejscu.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#307 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 478
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Witam dziewczynki
. Dopiero zauważyłam, że jest nowa część . Malla zapomniałaś dodać do postu zbiorowego słowa mojego eksa: Chcę się z Tobą spotkać, pójść do łóżka, poprzytulać bo pragnę Cię, kocham ale nigdy nie będziemy ze sobą. W d... miejcie takie propozycje chorych relacji!!!!!!!!!!!!! Edytowane przez Flanelka_ Czas edycji: 2011-08-29 o 10:49 |
|
|
|
#308 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Refleks szachistki - nabiłyśmy już 300 postów
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#309 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() Ten wątek Ciebie jakoś nie zatrzymał w miejscu Fajnie się niektóre tematy czyta i słucha opinii osób z zewnątrz. Naprawdę pomagają. Teraz szukam pozytywnego jakiegoś - może wkręcę sobie, że życie jest piękne i spotka mnie coś miłego w końcu
|
|
|
|
|
#310 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Nuśka - trzymał mnie przez jakiś czas. Jak zakończyłam 8-letni związek, to trafiłam tutaj po wsparcie, ale już poza etapem rozpaczy, który trwał... niecałe 2 tygodnie
Jak rzucił mnie Zakalec po 8 miesiącach, to siedziałam tutaj i rozkminiałam, co przedłużyło rekonwalescencję do 2 miesięcy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#311 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() 2 tygodnie - hmm, rekord zbierania się - wychodzi po 2 dni na każdy rok związku
|
|
|
|
|
#312 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Nuśka - po Eksie przez tydzień mieszkałam u znajomych, którzy wciskali we mnie jedzenie, została mi po tamtym okresie bezsenność na około rok czasu. W drugim tygodniu się wyprowadził, więc musiałam się zająć leczeniem zapalenia płuc w domu oraz dokupowaniem rzeczy, z którymi się wyniósł. Pewnego dnia przystopowałam z próbami kontaktu i on napisał coś tam niespodziewanie (wcześniej nie odpisywał na wypisywane przeze mnie tasiemce), odpisałam "spier..." i od tamtego czasu nie odzywałam się do niego i byłam z siebie strasznie dumna, każde nieodpisanie na wiadomość od niego dawało mi siłę
Parę dni później zakochałam się w Zakalcu. 2 miesiące później Eksowi po raz pierwszy zachciało się wracać, ale byłam już szczęśliwa z innym. Niestety, tkwiłam w tym wątku, tkwiłam w rozkminach i dużo to w nowym związku zepsuło, bo nie umiałam się całkiem od poprzedniego związku odciąć i wmawiałam sobie, że przyjaźń z Eksem będzie możliwa, podczas gdy Zakalec stawał się coraz bardziej zazdrosny. Dlatego też sądzę, że jak już minie ten pierwszy dół, lepiej siedzieć na weselszym wątku offtopowym niż czytać tutaj coraz smutniejsze historie i tonąć w nich. Poza tym z czasem jak się podnosisz, to zaczyna Cię wkurzać, gdy widzisz, że dziewczyny, które pojawiły się tu równolegle, wciąż taplają się w bagnie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#313 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Po 8 latach pozbierałam się w tydzień Uświadomiłam sobie z kim miałam do czynienia i mi przeszło. Teraz jak się wyprowadziłam, to aż chce mi się żyć
__________________
'Jeżeli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego faceta, to ja go nie chcę!' Uważaj komu ufasz... "Jak ma się miękkie serce, trzeba mieć twardą d..." |
|
|
|
|
#314 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Zastanawiam się od czego to zależy - ta "siła cierpienia" i jej czas.
Ja także bardzo kochałam, ale po informacji o jego zdradzie, mimo, że kochałam dalej, bardzo szybko się pozbierałam, stwierdziłam, że dobrze się stało, że spotkam kogoś nowego. Generalnie zapomniałam czym są łzy. Płaczę tylko co jakiś czas, jak mam gorsze dni, jak go bardzo rzadko widuję (to jest jeszcze świeże), ale nie wróciłabym do niego po tym za nic na świecie. Wiem, że sam też baaaaaaaardzo cierpiał, teraz juz mu chyba lepiej. Strasznie dużo pił, żeby o tym nie myśleć (to jest chyba typowe). A tu widzę, że dziewczyny leczyły się u psychologów, psychiatrów, leki itp. Kurcze, od czego to zależy? Siła / słabość charakteru??
__________________
|
|
|
|
#315 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
_Exceptional_ - przybij pionę
Lepiej po 8 latach niż po 15 ![]() Cytat:
Myślę, że to zależy od wielu czynników - warunków życiowych, przyjaciół, wsparcia... Jak zauważyłam, że moi znajomi mają już dość mojego rozstania, przerzuciłam się na Wizaż. Z Zakalca wyszłam dzięki Elve
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#316 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Malla pewnie, że tak. Dobrze, że przed ślubem. Teraz mi pisze jak żałuje, że ślubu nie mieliśmy, przecież jeszcze istnieją rozwody... A ja się uśmiecham i ciszę się życiem
__________________
'Jeżeli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego faceta, to ja go nie chcę!' Uważaj komu ufasz... "Jak ma się miękkie serce, trzeba mieć twardą d..." Edytowane przez _Exceptional_ Czas edycji: 2011-08-29 o 12:23 |
|
|
|
|
#317 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Taka jestem sławna, że mnie już cytują? ![]() Wchodzę, patrzę, a tu moje pitolenie z przed eeeeee, roku? Dzięki Ci Hesusie, że się skończyło. ![]() Dziewczyny, to wszystko mija. Trzeba tylko CHCIEĆ. Bez chcenia to można bez końca opłakiwać exa.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
|
#318 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 862
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
myślę, że zależy to od wielu czynników.. jednak uważam, że mianownikiem jest : poczucie własnej wartości..
__________________
Quando c'è il buon motivo la forza viene da sola.. |
|
|
|
|
#319 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Moniaaaaaaa
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#320 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Co się teraz z nimi dzieje?Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
#321 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Wiecie co? On opublikował moje zdjęcia na nk bez mojej zgody na jakimś fikcyjnym koncie... Zgłosiłam już to do administratora, ale wiem, że on już do wszystkiego jest zdolny...
__________________
'Jeżeli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego faceta, to ja go nie chcę!' Uważaj komu ufasz... "Jak ma się miękkie serce, trzeba mieć twardą d..." |
|
|
|
|
#322 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
...
__________________
Przeważnie, zachowuję się poważnie, przeważnie, nikogo nie drażnię, przeważnie, słucham rad uważnie, przeważnie, nie czuję się odważnie, przeważnie, widać to po mnie wyraźnie. Otoczenie nie działa na mnie zakaźnie. |
|
|
|
#323 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 61
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
zazdroszczę Wam tej siły psychicznej! Ja nie potrafię opanować łez na myśl o rozstaniu. Powiedziałam mu, że odchodzę... on błaga bym została, bo jeśli nie to wpadnie w gówno z trawą i Bóg wie czym jeszcze... prosi bym mu pomogła, twierdzi że tylko przy mnie z tego wyjdzie. Mam dość. Choć jego błagania ocierają mi łzy i pozwalają na każde odpowiadać "nie". Ale wewnętrznie boję się, że rzeczywiście gdy poczuje że odeszłam wpadnie w jakieś bagno... :|
|
|
|
|
#324 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 790
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Powiem jedno najlepiej zerwać kontakt. Ja nie odbieram telefonów i nie odpisuję na smsy. Póki co się uspokoił, a ostatnią wiadomość miałam o 8 rano. Nie ma co się litować, wiem, że może to jest drastyczne, ale nie tędy droga. Nie możesz być z nim z litości, bo mówi, że wpadnie w jakieś bagno... Poradzi sobie, nie martw się.
__________________
'Jeżeli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego faceta, to ja go nie chcę!' Uważaj komu ufasz... "Jak ma się miękkie serce, trzeba mieć twardą d..." |
|
|
|
|
#325 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 640
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Jejku te teksty tych wszystkich facetów, które wkleiła Malla
__________________
. |
|
|
|
#326 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Południe PL
Wiadomości: 144
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
..
Edytowane przez Kenusia Czas edycji: 2011-09-15 o 13:24 |
|
|
|
#327 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Dobra, piszę.
Wszystko skończone. Głupio mi teraz, że tak pisałam tutaj o tym, że ludzie się zmieniają, że psycholog może wszystko ( może, pod warunkiem, że ta osoba bardzo chce tej zmiany ). Blueone - Ty mi tak ostatnio słodziłaś, że jestem przykładem, że można walczyć o drugiego człowieka i wygrać a ja właśnie przegrałam. Tuliiipanek - A Tobie opisywałam jaka to szczęśliwa jestem, że będzie dobrze, że się wszystko zmieniło a tylko pokazałam w tym momencie swoją naiwność. Malla - Ty mi z kolei mówiłaś, że odgrzewany kotlet stracił swój smak a ja żeby mi dobrze smakowało przyprawiałam go samą sobą i jadałam go mysląc, że to wciąż ten sam kotlet. Oddałam wszystko a w zamian dostałam pięścią w serce. Kolejny raz. A Ty, mój drogi gdy z ciekawości to przeczytasz nie dzwoń z pretensjami, że się żalę w desperacji jakimś wirtualnym znajomym, że mi się związek rozpadł i że ... jesteś drań.
__________________
Przeważnie, zachowuję się poważnie, przeważnie, nikogo nie drażnię, przeważnie, słucham rad uważnie, przeważnie, nie czuję się odważnie, przeważnie, widać to po mnie wyraźnie. Otoczenie nie działa na mnie zakaźnie. |
|
|
|
#328 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Yuuka - co nowego zrobił?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#329 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Hej Kochane! Ja właśnie wróciłam z Wrocławia i jestem tak nabuzowana pozytywną energią, że chętnie się podzielę
Ja nawet nie miałam czasu na myślenie o eksie . Było zwiedzanie, imprezy, no i postanowiłam spotkać się z kolegą z Wrocławia (notabene poznanym przez internet z 6 lat temu, do tej pory się nie widzieliśmy) i.... wpadłam. Dziewczyny, chyba się w nim zauroczyłam... Ja jestem niemożliwa, jak można tak szybko zapomnieć o byłym i myśleć non stop o tym nowym... Jest taki kulturalny, spokojny, miły, słodki, te oczy i uśmiech... (wiem, pisze jak zakochana nastolatka nie widząca wad). No oszalałam na jego punkcie I tak dobrze mi się z nim rozmawiało, na każdy temat... jest takim ciepłym człowiekiem. Ale najgorsze to to, że traktuje mnie jak koleżankę. Spotkaliśmy się dwa razy, ale nic nie było , a szkoda I co ja mam teraz robić, chciałabym jakoś podtrzymywać z nim kontakt, ale też nie chcę się narzucać...? Czekam na porady . Zaprosiłam go do siebie, powiedział, że na pewno mnie kiedyś odwiedzi. On dobrze zna moją historię z byłym, ja znam jego historię z byłą. Wiele o sobie wiemy (być może za wiele), a jeszcze więcej nas łączy. On jest dla mnie taki... magnetyczny. Nawet nie wiecie, jaką miałam ochotę rzucić się na niego haha Nie poczułam tego nigdy wcześniej do nikogo... ![]() Mam taką wielką ochotę przeprowadzić się do Wrocławia. Studiować tam... Mieszkać, pracować. Ludzie są tam tacy otwarci, mili, jest gdzie chodzić na (nawet samotne) spacery, pełno klubów, gdzie można poszaleć (ojj szalałam )... Teraz zrozumiałam, jak dusiłam się w związku z eksem i zaczynam wszystko nadrabiać. Nawet postanowiłam sobie, żeby odwiedzić wszystkie większe miasta w Polsce i za dwa tygodnie czeka mnie kolejna wyprawa, tym razem do Krakowa ![]() tuliiipanek, może dołączę kiedyś do Ciebie i też zamieszkam we Wrocławiu ![]() A teraz zabieram się za czytanie
__________________
zaczynam nowe życie! bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną ![]() Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe. Podróżuję, zwiedzam i bawię się |
|
|
|
#330 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubuskie ;)
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Co nowego? Nic nowego. Czyli powtórka z rozrywki.
__________________
Przeważnie, zachowuję się poważnie, przeważnie, nikogo nie drażnię, przeważnie, słucham rad uważnie, przeważnie, nie czuję się odważnie, przeważnie, widać to po mnie wyraźnie. Otoczenie nie działa na mnie zakaźnie. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.








Ale to wszystko się załącza przez niego.. Rozstania sucks!
. 







, a szkoda 

