Na lewo, na prawo, w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój – PM 2012, cz. IX

[maxwelka]

Napisane przez M_ilkaa

o Matko!! dobrze , że się Tobie nic nie stało!!

Dokładnie! Won się wyspać, wypocząć i wykurować porządnie!!!

[malwus20]

Napisane przez gosza_m

Dzień Dobry Laski (aaaaaaa psik!)

Widzę, że tu się sporo dzieje. Niestety nie mogłam ostatnio być z Wami. Zdrowie mi szwankuje. Wczoraj zasłabłam jadąc za kierownicą i ocknęłam się przed płotem. Na szczęście zdążyłam zahamować. Wszystko widział mój TŻ bo czekał na mnie 50 m dalej.
Nie wiadomo czy to z przemęczenia, bo cały weekend załatwiania, biegania, spałam po 4 godziny, nie miałam czasu, by normalnie pojeść, jedynie śniadanie i kolacja jakaś tam w biegu, do tego ta cholerna angina. A w niedzielę wieczorem dziabnęła mnie osa. Podobno jestem uczulona, ale antybiotyki jakie na choróbsko biorę po części zahamowały skutki ukąszenia. Cały efekt ukąszenia zobaczyłam dopiero wczoraj po południu, jakiś czas po tym małym zdarzeniu w samochodzie. Opuchlizna, zawroty głowy, spadek ciśnienia, no i jestem na zastrzykach.
Paranoja!

Dość juz o mnie, a co u Was???

Współczuje Dobrze że Tobie nic sie nie stało i przy okazji samochód cały został. Co do pszczół/os itp to jeszce nigdy mnie nie dziabnęła a co drugi dzien rwie maliny i mam tych stworzonek pod dostatkiem. Nie wiem czy uczulona jestem ale boje sie tego robactwa.

[jagodzia133]

Napisane przez gosza_m

Dzień Dobry Laski (aaaaaaa psik!)

Widzę, że tu się sporo dzieje. Niestety nie mogłam ostatnio być z Wami. Zdrowie mi szwankuje. Wczoraj zasłabłam jadąc za kierownicą i ocknęłam się przed płotem. Na szczęście zdążyłam zahamować. Wszystko widział mój TŻ bo czekał na mnie 50 m dalej.
Nie wiadomo czy to z przemęczenia, bo cały weekend załatwiania, biegania, spałam po 4 godziny, nie miałam czasu, by normalnie pojeść, jedynie śniadanie i kolacja jakaś tam w biegu, do tego ta cholerna angina. A w niedzielę wieczorem dziabnęła mnie osa. Podobno jestem uczulona, ale antybiotyki jakie na choróbsko biorę po części zahamowały skutki ukąszenia. Cały efekt ukąszenia zobaczyłam dopiero wczoraj po południu, jakiś czas po tym małym zdarzeniu w samochodzie. Opuchlizna, zawroty głowy, spadek ciśnienia, no i jestem na zastrzykach.
Paranoja!

Dość juz o mnie, a co u Was???

o jej dziewczyno dobrze że ci się nic nie stało... oszczędzaj!! a u mnie to mnie zaraziłaś ty ch....o...l....e..r...o :P

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

Dzień Dobry Laski (aaaaaaa psik!)

Widzę, że tu się sporo dzieje. Niestety nie mogłam ostatnio być z Wami. Zdrowie mi szwankuje. Wczoraj zasłabłam jadąc za kierownicą i ocknęłam się przed płotem. Na szczęście zdążyłam zahamować. Wszystko widział mój TŻ bo czekał na mnie 50 m dalej.
Nie wiadomo czy to z przemęczenia, bo cały weekend załatwiania, biegania, spałam po 4 godziny, nie miałam czasu, by normalnie pojeść, jedynie śniadanie i kolacja jakaś tam w biegu, do tego ta cholerna angina. A w niedzielę wieczorem dziabnęła mnie osa. Podobno jestem uczulona, ale antybiotyki jakie na choróbsko biorę po części zahamowały skutki ukąszenia. Cały efekt ukąszenia zobaczyłam dopiero wczoraj po południu, jakiś czas po tym małym zdarzeniu w samochodzie. Opuchlizna, zawroty głowy, spadek ciśnienia, no i jestem na zastrzykach.
Paranoja!

Dość juz o mnie, a co u Was???

jeju aż mnie ciarki przeszły jak to przeczytałam do łóżka marsz i wypoczywać

[nena1984]

Tym oto ogłaszam wszem i wobec, że mam wolne do końca tygodnia i już wychodzę do domu!!!! A wolne dał mi szef wszystkich szefów, więc tym bardziej zamierzam się nim rozkoszować. Następny wpis będzie już sporządzony w dresach

[M_ilkaa]

Napisane przez nena1984

Tym oto ogłaszam wszem i wobec, że mam wolne do końca tygodnia i już wychodzę do domu!!!! A wolne dał mi szef wszystkich szefów, więc tym bardziej zamierzam się nim rozkoszować. Następny wpis będzie już sporządzony w dresach

czyli weekend już się Tobie zaczął szcęściara!!

[(kicia)]

Napisane przez nena1984

Tym oto ogłaszam wszem i wobec, że mam wolne do końca tygodnia i już wychodzę do domu!!!! A wolne dał mi szef wszystkich szefów, więc tym bardziej zamierzam się nim rozkoszować. Następny wpis będzie już sporządzony w dresach

ooo faaajnie


ale bym sobie poleniuchowała a tu nauka

[Chatka]

Napisane przez Madziuniusia

odpisali mi na slubclick. jakos mi niekoniecznie pomogli http://www.slubclick.com/report/dobi...-arabella.html

E, ta fryzurka na drugiej stronie całkiem mi do Ciebie pasuje

Napisane przez maxwelka

Twój makijaż też był cudowny, bardzo Ci pasował! Fryzura nie w moim stylu, błąd fryjerki polegał na tym, że warkoczyk powinien być bardziej stopiony z burzą włosów, jak u S.M.G., a ona go po prostu wyodrębniła i, jak słusznie zauważyła nena, wyglądało to troszkę łyso... Ale źle nie było, nie obraź się! Tak jak u mnie - do dopracowania

No właśnie wydaje mi się, że to dlatego, że dużo włosów z prawej strony wrzuciła mi na lewą, żeby była ta asymetria, no i w sumie już nic nie zostało na warkoczyk Teraz jak pójdę do fryza to poproszę chyba o 2 warkocze symetryczne po obu stronach, tak jak u Sarah i tak jak od początku chciałam i zobaczę, jak to wyjdzie... Mam nadzieję, że ładnie, bo ciągle jeszcze czepiam się myśli, jak tonący brzytwy, że może odpowiednio wykonane będą i dla mnie te warkocze..

Napisane przez (kicia)

oo znalazłam http://www.slubclick.com/report/dobi...i-slubnej.html

NO pomogli niewiele, bo takie inspiracje, jak na drugiej stronie, to już sama wykombinowałaś... A ten kolor brzoskwiniowy to chyba nie to, o co Ci chodzi, nie?

Napisane przez Madziuniusia

już chyba wiem co zrobię. Kupię po prostu zwykły welon. coś takiego np. http://allegro.pl/welon-gladki-tzw-m...776426319.html i jeśli będzie ciepło to będę miała tylko welon zarzucony na ramiona. a jak będzie chłodno to dorzucę mniej więcej takie bolerko http://allegro.pl/hit-bolerka-slubne...785716291.html jak myślicie? Pasuje to?

Och, jak mi się ten welon podoba Myślę, że właśnie taki będę mieć do mojej sukni falbankowej Normalnie kupiłabym go już teraz, ale w sumie najpierw niech ustalę materiał, z którego będzie moja kieca i dopiero wtedy będę zamawiać.. .

A Tobie wydaje mi się też będzie pasował

Napisane przez Wiktusiaczek

Chatko, ja też myślałam, że ogoliłaś głowę, ale co ciekawsze- kiedyś fryzjerka-amatorka czesała mi podobną fryzurę tylko więcej rozpuszczonych i puszczonych końcówek oraz więcej warkoczy, bo mam za ciężkie włosy... Wkleję w załączniku zdjęcie z weselnego looku w tej fryzurze i moim pierwszym makijażu w życiu (czerwiec 2010). P.S.: jak któraś ma kompleksy małych cyców i szczupłości to zobaczycie mnie i dacie sobie spokój

Byłam wczoraj (w poniedziałek) w salonie zmierzyć Mori Lee 6601 i to jest TA suknia!! Wyglądałam obłędnie, suknia idealna, mam w niej biust, jest lżejsza niż Wings, lepiej wygląda podpięty tren a do tego Tatuś był zachwycony (wcześniejsza mu się nie podobała), a to dla mnie istotne!!:jup i: Szkoda tylko, że mamusia z nami nie mogła iść, ale zobaczy mnie za miesiąc w obu (poprzednia może się schować) Muszę czekać do października lub listopada i kupuję Mori Lee (najprawdopodobniej w tym salonie, w którym miałam przymierzać poprzednią)!! Kocham ją

Śliczną masz figurkę i piękna z Ciebie laseczka

Super, że Mori okazała się być TĄ! Ale... gdzie zdjęcie??? ja poproszę tu jakąś fotkę, co byśmy mogły ocenić, jak wyglądasz!!! Jak nie zrobiłaś, to na następną przymiarkę proszę wziąć chociaż telefon i niech Ci ktoś z ukrycia zrobi

Napisane przez Nattiv

Wiecie co? Moja mama trafiła do szpitala, bo ma problemy z sercem i lekarz stwierdził, że muszą jej założyć rozrusznik Dzisiaj chyba ustalą termin operacji.
Dużo się będzie działo przez kilka następnych miesięcy. Ja- oczy, mama- serce, a tata zaraz na wiosnę będzie miał wstawiane protezy w kolanach...

Współczuję Wam bardzo Ale pomyśl, że na wesele wszyscy już będą "ulepszeni", więc i może lepiej się będziecie bawić

Napisane przez jagodzia133

dziewczyny właśnie zrobiłam 8 minute abs uffff ciężko było ale dałam radę :P postanowiłam robić ćwiczenia :P a co :P z rana abs a wieczorkiem ćwiczenia kici :P

Gratsy Ja skończę pisać posta i też się zabieram. A najpierw rozgrzewkę zrobię z odkurzaczem, bo się nazbierało paprochów na podłodze - pożyteczne z pożytecznym połączę

Napisane przez carmelova

Dziewczyny myślałyście już co przygotujecie jako podziękowanie dla rodziców?

My chcemy im dać małe drzewka do posadzenia, jako taki start naszego małżeństwa. A co poza tym, to nie wiem jeszcze... Na pewno odpadają jakiekolwiek wyjazdy, bo Rodzice TŻta w ogóle nigdzie nie chcą jeździć, a moja Mama chętnie, ale za to Tata najchętniej by siedział na wsi, więc też lipa... Zobaczymy, ja to będzie.

gosza, całe szczęście, że nic się więcej nie stało!! Eh, teraz już wiesz, żę po ukąszeniu raczej samochodem nie powinnaś jeździć... Zdrowiej kochana

nena, gratuluję wakacji! Udanego dresiarstwa

[(kicia)]

Napisane przez Chatka

NO pomogli niewiele, bo takie inspiracje, jak na drugiej stronie, to już sama wykombinowałaś... A ten kolor brzoskwiniowy to chyba nie to, o co Ci chodzi, nie?

no nie bardzo z tym brzoskwiniowym poza tym tulipanów w lipcu chyba nie dostanę. A welon taki jak w drugiej opcji to ja mam tylko trochę dłuższy

a właśnie teraz zauważyłam na tej stronie że dobrali do mojej sukni satynowe bolerko o takie http://moda.allegro.pl/bolerko-wiecz...784015561.html

[DobraDusza88]

Napisane przez (kicia)

ja do tej pory na allegro/ tablicy znalazłam takie "inspiracje" bolerkowe do mojej sukni i wszystkie mi się nie podobają a przedstawiają prawie wszystkie typy bolerek prócz koronkowych

Faktycznie nie najlepsze propozycje... A może tiulowe, ale takie dopasowane by było ok?;> albo jakaś etola?

gosza_m- to dobrze, że zdążyłaś wyhamować! Byłaś już u lekarza?

nena- czyli jednak kciuki wizażanek działają cuda

[Magdzia0108]

nena ty to sie masz
znalazłam suknie very wang, troszke podobna do twojej i propozycje dodatków:
http://www.slubclick.com/report/dobi...vera-wang.html

[jagodzia133]

Napisane przez Magdzia0108

nena ty to sie masz
znalazłam suknie very wang, troszke podobna do twojej i propozycje dodatków:
http://www.slubclick.com/report/dobi...vera-wang.html

też widziałam tą stylizację podoba mi się ta propozycja 1

[evoonia86]

hello. mam taki młyn w parcy, że nie wiem w co ręce włożyć nie piszcie za dużo, żebym mogła to w najbliższym czasie nadrobić

[tenebrosa]

Napisane przez Nattiv

Wiecie co? Moja mama trafiła do szpitala, bo ma problemy z sercem i lekarz stwierdził, że muszą jej założyć rozrusznik Dzisiaj chyba ustalą termin operacji.
Dużo się będzie działo przez kilka następnych miesięcy. Ja- oczy, mama- serce, a tata zaraz na wiosnę będzie miał wstawiane protezy w kolanach...

To trzymam kciuki za Was wszystkich! Oby zabiegi się udały i obyście Wy mogli się cieszyć lepszych zdrówkiem!

Napisane przez kilianna

co do bolerek, to czy do Kościoła księża nie wymagają, żeby je zakładać? Ja osobiście chciałabym iść do slubu bez żadnego bolerka, ponieważ nie lubię bolerek i ta suknia, co mi się podoba, najlepiej wygląda bez jakiejkolwiek góry. Jak to u Was dziewczyny wygląda? Ja mam takiego księdza, że na pewno mnie pogoni bez bolerka

To chyba zależy od księdza, ale teraz z moich obserwacji wynika, że coraz więcej PMek występuje w samym welonie zakrywającym trochę ramiona. Kwestia dobrego smaku i ubioru odpowiedniego do miejsca. Ja raczej chodzę do kościoła z zakrytymi ramionami i pewnie tak też będzie na ślubie.

Napisane przez carmelova

Dziewczyny myślałyście już co przygotujecie jako podziękowanie dla rodziców?

My to po Nowym Roku pomyślimy Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł filmu lub prezentacji, żeby urozmaicić ten moment. A nad prezentem rzeczowym jeszcze się nie zastanawialiśmy. Pomysł z ramką cyfrową bardzo fajny

Napisane przez gosza_m

Dzień Dobry Laski (aaaaaaa psik!)

Widzę, że tu się sporo dzieje. Niestety nie mogłam ostatnio być z Wami. Zdrowie mi szwankuje. Wczoraj zasłabłam jadąc za kierownicą i ocknęłam się przed płotem. Na szczęście zdążyłam zahamować. Wszystko widział mój TŻ bo czekał na mnie 50 m dalej.
Nie wiadomo czy to z przemęczenia, bo cały weekend załatwiania, biegania, spałam po 4 godziny, nie miałam czasu, by normalnie pojeść, jedynie śniadanie i kolacja jakaś tam w biegu, do tego ta cholerna angina. A w niedzielę wieczorem dziabnęła mnie osa. Podobno jestem uczulona, ale antybiotyki jakie na choróbsko biorę po części zahamowały skutki ukąszenia. Cały efekt ukąszenia zobaczyłam dopiero wczoraj po południu, jakiś czas po tym małym zdarzeniu w samochodzie. Opuchlizna, zawroty głowy, spadek ciśnienia, no i jestem na zastrzykach.
Paranoja!

Dość juz o mnie, a co u Was???

Jejku, Gosza, zadbaj o siebie w końcu! Przestań załatwiać te wszystkie sprawy i porządnie się wykuruj. Zdrowie jest najważniejsze. Ja w styczniu też latałam jak mały odrzutowiec, stres, zła dieta, mało snu, nawał pracy, organizacja imprezy - wszystko się nawarstwiło i skończyło tym, że zasłabłam jak byłam sama w domu i nieźle potłukłam. I prawie nabawiłam się anemii. Dużo zdrowia dla Ciebie!

A u mnie - praca, praca, praca.

[jagata]

hej, hej

U mnie właśnie jacyś grajkowie od siedmiu boleści pitolą pod oknem.... masakra jakaś... przychodzą co jakiś czas i grają aż ktoś im kasy nie zrzuci. Wnerwiający są, ale nie da się ich pogonić, bo jak tylko ktoś krzyknie żeby sobie poszli to oni specjalnie dłużej grają pod oknem... Zatłuc ich i tyle.

kicia wybór dobrego i pasującego okrycia do sukni to duży problem. Ja nie chcę bolerka ale na początku maja może być chłodno, więc zastanawiam się nad innym okryciem. Etole też do mnie nie przemawiają i tutaj mam zagwozdkę... Podobają mi się płaszczyki tak jak ten:
http://fularazywczyk.eu/sklep/satyno...d1f233b9644d01
ale on nie będzie pasował do każdej sukni.
W dodatku zastanawiam się nad uszyciem coś w stylu żakietu, gdyż w kościele nie zależy mi na tym aby pokazywać suknię tylko to by było mi ciepło i wygodnie. A na sali można go zdjąć i jest po problemie.
Decyzję będę podejmować w momencie kiedy będę miała wybraną suknię, bo na razie to tak hipotetycznie sobie rozmyślam

ha! przegapiłam i mam 249 dni do ślubu.

[maxwelka]

Napisane przez jagata

kicia wybór dobrego i pasującego okrycia do sukni to duży problem. Ja nie chcę bolerka ale na początku maja może być chłodno, więc zastanawiam się nad innym okryciem. Etole też do mnie nie przemawiają i tutaj mam zagwozdkę... Podobają mi się płaszczyki tak jak ten:
http://fularazywczyk.eu/sklep/satyno...d1f233b9644d01
ale on nie będzie pasował do każdej sukni.
W dodatku zastanawiam się nad uszyciem coś w stylu żakietu, gdyż w kościele nie zależy mi na tym aby pokazywać suknię tylko to by było mi ciepło i wygodnie. A na sali można go zdjąć i jest po problemie.
Decyzję będę podejmować w momencie kiedy będę miała wybraną suknię, bo na razie to tak hipotetycznie sobie rozmyślam

Kurczę, bierzesz ślub tydzień po mnie, więc powinnam się słuchać Twojej logiki A dodatkowo zaczął do mnie przemawiać taki puszysty sweterek, jaki opisała nena - można go w końcu rozpiąć i też będzie widać przód, a jednocześnie byłoby mi naprawdę cieplutko... Muszę się nad tym zastanowić

[kooocur]

Hej laseczki

Napisane przez kindziulindzia

Hej dziewczynki

umieram bo dostałam @ i humorek też kiepski chodzę wkurzona jak osa

OO widzisz, ja też dostałam @ i tak jakos humor tez jest do

Napisane przez Nattiv

Nie wysilili się zbytnio


Gratulacje wyboru sukni

Wiecie co? Moja mama trafiła do szpitala, bo ma problemy z sercem i lekarz stwierdził, że muszą jej założyć rozrusznik Dzisiaj chyba ustalą termin operacji.
Dużo się będzie działo przez kilka następnych miesięcy. Ja- oczy, mama- serce, a tata zaraz na wiosnę będzie miał wstawiane protezy w kolanach...

Strasznie wspólczuje.. trzymam kciuki aby wszystko sie dobrze ułozyło.....

Napisane przez nena1984

ah świetnie że mamy tu Ciebie (możesz już oficjalnie czuć się wykorzystywana w kwestiach turystycznych) Co do szczepień Cię w takim razie podpytam - są kraje, gdzie trzeba mieć książeczkę szczepień i jakieś określone szczepienia. Możesz powiedzieć, jakie to mniej więcej kierunki??
Co do wycieczek z niemieckimi biurami podróży - w necie jak przeglądałam oferty, to się oczom nie chce wierzyć, że za 500 euro można sobie na kanary na 2 tyg. polecieć, szok. Ale jak to zorganizować, w sensie..najpierw jedziemy na lotnisko np. Berlin, i co tam zrobić z samochodem - podejrzewam że parking jest płatny i to słono. A jak ktoś (np. ja) nie zna niemieckiego, poza tym obce lotnisko - mnie takie rzeczy przerażają Masz jakieś rady na to?

Nenuś kochana połowa moihc klientów nie zna niemieckiego Dobrze znac podstawy angielksiego i wtedy sie zawsze dogadasz. Bilety dostajesz do domu wiec nie musisz juz na lotisku latac i szukać niczego. Wchodzisz odnajdujesz numer lootu i strzałki Cie sama prowadza..to jest bardzo łatwe Moja klientka po 60siatce bez jezyka dała sobie rade wiec młode osoby tez nie powinny miec z tym problemu

Do Berlina lub innego miasta mozna pojechac pociągiem lub swoim autem. Samochodzik zostawiasz na parkingu( załatwiasz wczesniej w biurze) i wiozą Cie na sam terminal. Tam pokazujesz dokumety i wsiadasz do samolotu..i fruu lecisz do raju....

Szczepienia rzadko sa wymagane a te co są obowiązkowe sa zaznaczone w linku, który Ci wczoraj podesłałam...
No to tak po krótce bo nie chce tu zanudzac nie zainteresowanych tematem




Ja od wczoraj mysle o dziecku..czy to juz czas czy nie....

[DobraDusza88]

Napisane przez maxwelka

Kurczę, bierzesz ślub tydzień po mnie, więc powinnam się słuchać Twojej logiki A dodatkowo zaczął do mnie przemawiać taki puszysty sweterek, jaki opisała nena - można go w końcu rozpiąć i też będzie widać przód, a jednocześnie byłoby mi naprawdę cieplutko... Muszę się nad tym zastanowić

Taki sweterek może naprawdę fajnie wyglądać do Twojej sukienki Tylko gdzie taki znaleźć?

Jak tak czytam, że wiele z Was ma już wybrane sukienki to się zastanawiam czy nie za późno się za to wezmę Planowałam tak na grudzień... z tym, że nie jest powiedziane, że zdążę, bo mama będzie miała czas tylko do jednego salonu ze mną jechać... i liczę na to, że tam coś wybiorę

[nena1984]

Napisane przez (kicia)

ale bym sobie poleniuchowała a tu nauka

pocieszę Cię, w poniedziałek mam meega trudny egzamin (napisanie wyroku w sprawie karnej z uzasadnieniem - to już jest naprawdę wyższa szkoła jazdy) i ten niby urlop co to mi się zaczął spożytkuje właśnie na naukę.

Napisane przez Chatka

nena, gratuluję wakacji! Udanego dresiarstwa

o tak, właśnie sobie je uskuteczniam. Jest prawie jak w raju - mrożona ice tea, chłodzik od wentylatora i dreeeeesy

Napisane przez DobraDusza88

nena- czyli jednak kciuki wizażanek działają cuda

o tak A czy to nie zostało przypadkiem naukowo udowodnione

Napisane przez Magdzia0108

nena ty to sie masz
znalazłam suknie very wang, troszke podobna do twojej i propozycje dodatków:
http://www.slubclick.com/report/dobi...vera-wang.html

ooo śliczne. Koncepcja black and white bardzo w moim guście. Przekonałam się i wyślę im zdjęcie swojej kiecy

Napisane przez kooocur

Moja klientka po 60siatce bez jezyka dała sobie rade wiec młode osoby tez nie powinny miec z tym problemu

ah czyli jest szansa i dla mnie Słuchaj, a czy Twoje biuro zajmuje się pośrednictwem w załatwianiu takich wycieczek? Jeśli tak, to chętnie przejrzałabym ofertę na 2012 jak będziesz już miała, zawsze to lepiej daj zarobić komuś znajomemu.

Napisane przez kooocur

Ja od wczoraj mysle o dziecku..czy to juz czas czy nie....

czas, czas

[maxwelka]

Napisane przez DobraDusza88

Taki sweterek może naprawdę fajnie wyglądać do Twojej sukienki Tylko gdzie taki znaleźć?

Jak tak czytam, że wiele z Was ma już wybrane sukienki to się zastanawiam czy nie za późno się za to wezmę Planowałam tak na grudzień... z tym, że nie jest powiedziane, że zdążę, bo mama będzie miała czas tylko do jednego salonu ze mną jechać... i liczę na to, że tam coś wybiorę

No jak bierzesz ślub we wrześniu to nie powinno być za późno. Potrzeba 4 miesiące na uszycie sukni.

Na mnie nie patrz, bo po pierwsze biorę ślub dużo wcześniej od Ciebie, a poza tym jestem wariatką i wszystko zawsze chcę mieć załatwione DUŻO wcześniej Suknię kupiłam w drugim salonie, do którego w życiu weszłam

A koleżanka, której właśnie pokazałam zdjęcie mnie w mojej sukni powiedziała, że wyglądam w niej o wiele lepiej niż modelka w moim avatarze

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez nena1984

o tak A czy to nie zostało przypadkiem naukowo udowodnione

[kooocur]

Napisane przez nena1984

ah czyli jest szansa i dla mnie Słuchaj, a czy Twoje biuro zajmuje się pośrednictwem w załatwianiu takich wycieczek? Jeśli tak, to chętnie przejrzałabym ofertę na 2012 jak będziesz już miała, zawsze to lepiej daj zarobić komuś znajomemu.


czas, czas

Zostaw mi swojego maila. Chyba nawet w sobote wysłałam Dziewczyna zajefajna oferte za 670 euro na 8 dni na Dominikane


Kurcze dostałam@ i chyba nie chciałam go dostawać, ale za 9 miechów to ja mam slub.....
Dziwne mysli kłebia sie w mojej głowie....

Czasami ma tez watliwości co do slubu a nie powinnam ich miec...chociaz z tym facetem chce spedzić życie...

[gosza_m]

Dzięki dziewczyny, kochane jesteście
U lekarza byłam od razu wczoraj, TŻ chciał mnie do szpitala zawozić, ale akurat byliśmy na przeciwko ośrodka zdrowia, więc potrzeby nie było. No i właśnie przed chwilą dostałam kolejny zastrzyk w pupsko. Na szczęście obrzęk się zmniejsza. No i badania mnie czekają.

tenebrosa sama wiesz jak to jest z organizacją imprez, ma się coś na głowie i musi się to załatwić. Jeszcze ta świadomość, że jak "ty" tego nie zrobisz to kto. w takim stresie to człowiek nawet o chorobie nie myśli. Wiem, że jestem sama sobie winna. Ale z drugiej strony jestem zadowolona, że nie zwaliłam swojej roboty na innych, bo od strony organizacyjnej to nam rąk do pracy brakowało, czasem był telefon i trzeba było załatwiać. Jak to mówi hardcorowy koksu- "nie ma upierdalania się". A na koniec ta nieszczęsna osa...
Ale dzisiaj prawie cały czas w łóżku leżę, jutro miałam drukować i oddać pracę mgr, ale w takim wypadku zostawiam sobie czas do czwartku.

A teraz postaram się poczytać co tu naskrobałyście, bo tak szczerze to cały watek, może bez 5-10 stron muszę nadrobić.

[DobraDusza88]

Napisane przez nena1984

o tak A czy to nie zostało przypadkiem naukowo udowodnione

hehe no faktycznie

Napisane przez maxwelka

No jak bierzesz ślub we wrześniu to nie powinno być za późno. Potrzeba 4 miesiące na uszycie sukni.

Na mnie nie patrz, bo po pierwsze biorę ślub dużo wcześniej od Ciebie, a poza tym jestem wariatką i wszystko zawsze chcę mieć załatwione DUŻO wcześniej Suknię kupiłam w drugim salonie, do którego w życiu weszłam

A koleżanka, której właśnie pokazałam zdjęcie mnie w mojej sukni powiedziała, że wyglądam w niej o wiele lepiej niż modelka w moim avatarze

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

No wiem, że bierzesz ślub wcześniej, ale trochę mnie stresuje ten fakt, że ja jeszcze nawet nie wiem jak bym chciała wyglądać Praktycznie nic nie mamy wybrane jeśli chodzi o dekoracje itd

[maxwelka]

Napisane przez kooocur

Zostaw mi swojego maila. Chyba nawet w sobote wysłałam Dziewczyna zajefajna oferte za 670 euro na 8 dni na Dominikane


Kurcze dostałam@ i chyba nie chciałam go dostawać, ale za 9 miechów to ja mam slub.....
Dziwne mysli kłebia sie w mojej głowie....

Czasami ma tez watliwości co do slubu a nie powinnam ich miec...chociaz z tym facetem chce spedzić życie...

A w dupsko chcesz za takie głupie myśli?

No z dziećmi to raczej poczekaj jakieś pół roku, a wtedy to już będziesz mogła na całego

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez DobraDusza88

hehe no faktycznie



No wiem, że bierzesz ślub wcześniej, ale trochę mnie stresuje ten fakt, że ja jeszcze nawet nie wiem jak bym chciała wyglądać Praktycznie nic nie mamy wybrane jeśli chodzi o dekoracje itd

Masz jeszcze rok, to spokooojnieee Ja na tym etapie co Ty nie byłam nawet jeszcze zaręczona

[kooocur]

Napisane przez maxwelka

A w dupsko chcesz za takie głupie myśli?

No z dziećmi to raczej poczekaj jakieś pół roku, a wtedy to już będziesz mogła na całego

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------



Masz jeszcze rok, to spokooojnieee Ja na tym etapie co Ty nie byłam nawet jeszcze zaręczona

Chyba przydałby mi się ostre lańsko...

[DobraDusza88]

Napisane przez maxwelka

A w dupsko chcesz za takie głupie myśli?

No z dziećmi to raczej poczekaj jakieś pół roku, a wtedy to już będziesz mogła na całego

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------



Masz jeszcze rok, to spokooojnieee Ja na tym etapie co Ty nie byłam nawet jeszcze zaręczona

No faktycznie, spojrzałam w podpis Dobra, już się nie stresuję

[maxwelka]

Napisane przez kooocur

Chyba przydałby mi się ostre lańsko...

A to proszę bardzo, na zamówienie, na goły tyłek:

[Chatka]

Napisane przez maxwelka

Kurczę, bierzesz ślub tydzień po mnie, więc powinnam się słuchać Twojej logiki A dodatkowo zaczął do mnie przemawiać taki puszysty sweterek, jaki opisała nena - można go w końcu rozpiąć i też będzie widać przód, a jednocześnie byłoby mi naprawdę cieplutko... Muszę się nad tym zastanowić

Ja chociaż ślub biorę na koniec lipca, to planuję mieć przygotowany jakiś sweterek - jeszcze nie wiem, czy biały, czy w kolorze, zobaczymy, na co trafię. I jak będzie zimno, to go założę, a jak będzie ciepło, to samym welonem okryję ramiona i przejmować się nie zamierzam Prawda jest taka, że połowę gości by trzeba było w upał wywalić z kościoła, bo babki na ramiączkach, albo i bez. nie można się dać zwariować, jak jest 30 stopni ciepła

Napisane przez kooocur

Ja od wczoraj mysle o dziecku..czy to juz czas czy nie....

JUŻ to może niekoniecznie, biorąc pod uwagę obecny timing ALE za jakieś 5, 6 miesięcy możesz już zacząć szaleć Teraz to nie rób tego dziecku i sobie.

Napisane przez DobraDusza88

Taki sweterek może naprawdę fajnie wyglądać do Twojej sukienki Tylko gdzie taki znaleźć?

Jak tak czytam, że wiele z Was ma już wybrane sukienki to się zastanawiam czy nie za późno się za to wezmę Planowałam tak na grudzień... z tym, że nie jest powiedziane, że zdążę, bo mama będzie miała czas tylko do jednego salonu ze mną jechać... i liczę na to, że tam coś wybiorę

Właśnie ciężko znaleźć biały sweterek, ostatnio łaziłam po sklepach i same badziewia i ani jednego cienkiego białego sweterka nie uświadczyłam. Czy ludzie w ogóle nie chodzą w białych ubraniach, czy jak

Co do sukni, ja Ci polecam przejść się już teraz, nie czekać na grudzień. Salonów jest dużo, a w każdym spędza się trochę czasu i jak trochę poprzymierzasz i wyrobisz sobie opinię, w czym CI najlepiej, to wtedy w grudniu z Mamą łatwiej Ci już będzie chodzić i nie tracić czasu niepotrzebnie. A iść tylko do jednego salonu i zmuszać się, żeby w tym jednym coś wybrać to bez sensu, bo nigdzie nie jest powiedziane, że to, co sobie marzysz, akurat tam będzie, a nawet jak będzie, to czy do Ciebie pasuje. Weź jakąś koleżankę i przejdźcie się, pooglądajcie - uwierz mi, to dobra rada i warto ją przyjąć

Napisane przez kooocur

Zostaw mi swojego maila. Chyba nawet w sobote wysłałam Dziewczyna zajefajna oferte za 670 euro na 8 dni na Dominikane

A ja mogę Ci dać swojego maila? Też chętnie bym dostała czasem jakąś dobrą ofertę, szczególnie w 2012

A, właśnie moja PMka z ostatniej soboty szyła swoje koronkowe cudo w Giselle Powiem Wam, że na żywo była 10 razy ładniejsza, niż na tych zdjęciach, co Wam wkleiłam (a weźcie pod uwagę, że ja koronek nie lubię, a za tym krojem też nie przepadam)

[kooocur]

Napisane przez maxwelka

A to proszę bardzo, na zamówienie, na goły tyłek:

Oooo widzisz od razu mi lepiej

W domu mam od tygodia bałagan szlifowanie i cały dom biały a najgorszy remont dopiero przed nami

Miesiac życia w brudzie i syfie plus @ i robi swoje.

Zawsze zastanawiałam sie skad wiadomo, ze czas na dziecko nadszedl...ale chyba już wiem..jak sie ma doła, że przyszła @

[maxwelka]

Napisane przez kooocur

Oooo widzisz od razu mi lepiej

W domu mam od tygodia bałagan szlifowanie i cały dom biały a najgorszy remont dopiero przed nami

Miesiac życia w brudzie i syfie plus @ i robi swoje.

Zawsze zastanawiałam sie skad wiadomo, ze czas na dziecko nadszedl...ale chyba już wiem..jak sie ma doła, że przyszła @

Chciałoby się przez prawie rok nie mieć, co? Nie ma tak łatwo