Avonomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - cz.3

[musso4]

katniewojt, chcesz coś do picia żeby nie było jak po południu

[Tygrysek17]

Napisane przez cheneelle

Dziewczynki życzę Wam kolorowych koszmarków
Uciekam do jutra przy herbatce

a ja Tobie zboczonych

[musso4]

Napisane przez Tygrysek17

Majka jak przetestuje swoje nowe narzędzia i zna relację to dołączy się do Nas Zboczuchów

dołączy albo odleci na miotle

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Tygrysek17

a ja Tobie zboczonych

ja też

[Tygrysek17]

Napisane przez musso4

dołączy albo odleci na miotle

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------


ja też

dobrze, że nie zabierze mi TIR-a

[Sarunieczka]

Napisane przez despa

Sarunieczka czemu mam wrażenie, że zawsze będzie to -NIE- a skąd wiesz, że nie masz. Łapałam wszystko żeby mieć kasę- pomagałam dziecku w nauce za marne gówniane pieniądze, ale to zawsze było coś dodatkowego w budżecie, pisanie prac tez nie za kokosy, przepisywanie magisterek w porównaniu z tym jakie były ceny za bezcen ale zawsze to było coś, zawsze jakiś dodatkowy grosz. Więc da się- uwierz mi da się - trzeba tylko chcieć.

aż tak się nie będę poświęcać dla mebli żeby łapać co się da,naprawdę nie wie jak mogłabym dorobić,może po prostu mało umiem i może jestem nieżyciowa i niezaradna,ale trudno...mam tyle na ile mnie stać,nie muszę mieć nowego pokoju już teraz,a pomarzyć ludzka rzecz o mieszkaniu też marzę,i tu się nie sprawdzi "trzeba tylko chcieć"

Napisane przez musso4

poszłam do tża
ja: daj mi buziaczka (dał)
ja: bardziejszego
tż:
ja: a może chcesz pobzykać?
tż:
ja: zmęczony jesteś?
tż:
to poszłam do lodówki po martini i usiadłam przed kompem
uśmiałam się przy okazji, bo mam w spiżarce drugą lodówkę, zapasową, a w niej jak otworzyłam 5 flaszek wódki (po weselu) martini, koniak, 4 piwa i puszki dla kotów

ale macie tam uroczo puszki na przegryzkę nie zabrałaś?

Napisane przez wrrxd

A nie myślałaś o tej pracy w rossmanie?

Narazie nie wiem,jak będę postawiona pod ścianą to zmienię pracę

Napisane przez myszka1706

biorę akcesoria :P jak to zabrzmiało

Napisane przez myszka1706

kurde tak szybko mnie przejrzałaś oj czasami się zdarza
Tygrysku nie może a na pewno- pewnie sobie paczkę na allegro zamówiła a potem mruczy że do do wypłaty jest spłukana :P

Kolejny zboczek na forum,ale fajnie

więc z "akcesoriami" tak:
peeling granat taki sobie...nic Dax Perfecty nie zastąpi,ten za słabo drapie i zapach takiego chemicznego mdłego granatu...miałam nadzieję że będzie rześki a tu taki kremowy
scrub Senses Hollywood fajny zapach jak na czerwone opakowanie to delikatny,aż za bardzo,ale w sumie ładny,drapie lekko,ma takie białe drobinki jak z proszku do prania
maskę z glinką mam teraz na twarzy taka prawie biała,jaśniuteńka zieleń,pachnie mi...jaśminem powinno się trzymać 5 min,ja już siedzę 10 bo mama zajęła łazienkę całą buzię mam sztywną,podobne uczucie jak przy peel off

[dokia]

Napisane przez musso4

no to się wydało po co gotować jak można zjeść puszkę dla kota

a koty jedzą puszki??

[katniewojt]

Napisane przez cheneelle

Niby rzeczywiście lepiej, ale chcieliśmy kupić też kilka rzeczy do zamrożenia żeby było jak wrócimy 9 z wakacji. Żeby już wtedy nigdzie nie jeździć. Uważam to za rozsądne A poza tym trzeba było też kupić kilka rzeczy takich jak chlebek, masełko, coś na kanapki dla D. do pracy. Się nazbierało A że tesco blisko to jeszcze lepiej. Niestety biedra jest troszkę dalej a za netto, które mamy obok bloku jakoś nie przepadam

My mamy "pod sobą" jakiś taki osiedlowy sklepik, ale nie dość, że ceny przerażają, to nie wolno brać nic z lodówek, bo wcale nie chłodzą
Za to z rodzicami zawsze raz w tygodniu (w 95% to piątek) jedziemy na wielkie zakupy do tesco Później na tygodniu Tatusiek tylko kupuje chleb, lody, krmę dla psów i to co się skończy

Napisane przez Tygrysek17

Oj chyba ten Twój Tż ma coś z głową, że nawet już nie ma ochoty na bunga-bunga
Mam rozumieć, że ta puszka dla kota to przegrycha to tych flaszek

To jest banga banga

[musso4]

Napisane przez dokia

a koty jedzą puszki??

jedzą ale wolą świeże mięso

[katniewojt]

Napisane przez musso4

katniewojt, chcesz coś do picia żeby nie było jak po południu

Dziękuję, ale nie
Potrzebny mi ktoś kto mi wklepie antycellulitowy w tyłek, bo mi się nie chce

[Tygrysek17]

Napisane przez dokia

a koty jedzą puszki??

powiem Ci, że nawet je gotują na twardo

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez katniewojt

My mamy "pod sobą" jakiś taki osiedlowy sklepik, ale nie dość, że ceny przerażają, to nie wolno brać nic z lodówek, bo wcale nie chłodzą
Za to z rodzicami zawsze raz w tygodniu (w 95% to piątek) jedziemy na wielkie zakupy do tesco Później na tygodniu Tatusiek tylko kupuje chleb, lody, krmę dla psów i to co się skończy



To jest banga banga

chyba już coś mi się załączyło bo mam zbereźne myśli
oj tam, oj tam

[myszka1706]

no pięknie pieknie Sarunieczka jeszcze nie odleciała - to pewnie ta glinka ją uziemiła i dlatego jest tu
ja byłam zmuszona zmyć mój ruby slippers bo w pracy nie każą mi mieć czerwonych paznokci - a najgorsze ze nie mam w domu jasnych
pomalowałam takim pomarańczowo koralowym i jak coś to powiem że jaśniejszego brak :P

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Dziękuję, ale nie
Potrzebny mi ktoś kto mi wklepie antycellulitowy w tyłek, bo mi się nie chce

proszę bardzo

[myszka1706]

Napisane przez katniewojt

Dziękuję, ale nie
Potrzebny mi ktoś kto mi wklepie antycellulitowy w tyłek, bo mi się nie chce

oo następna już chce się po tyłkach klepać

Napisane przez Tygrysek17

chyba już coś mi się załączyło bo mam zbereźne myśli
oj tam, oj tam

podziel się myślami

[dokia]

Napisane przez musso4

jedzą ale wolą świeże mięso

nie widziałam kota co by puszki jadł
rdza może jeść puszki ale nie koty

[musso4]

Napisane przez myszka1706

no pięknie pieknie Sarunieczka jeszcze nie odleciała - to pewnie ta glinka ją uziemiła i dlatego jest tu
ja byłam zmuszona zmyć mój ruby slippers bo w pracy nie każą mi mieć czerwonych paznokci - a najgorsze ze nie mam w domu jasnych
pomalowałam takim pomarańczowo koralowym i jak coś to powiem że jaśniejszego brak :P

tak mi się wydawało, że jesteś trendi, będziemy cię teraz męczyć tak jak jolkę
a co mają paznokcie do pracy

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez dokia

nie widziałam kota co by puszki jadł
rdza może jeść puszki ale nie koty

no dobra koty jedzą zawartość puszki

[dokia]

Napisane przez Tygrysek17

powiem Ci, że nawet je gotują na twardo

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------


chyba już coś mi się załączyło bo mam zbereźne myśli
oj tam, oj tam

Tygrysku Kochany, jak dobrze że znowu jesteś znowu zaczynam się trzęść tu ze śmiechu

no podziel się... podziel się swymi myślami

[Sarunieczka]

Napisane przez musso4

katniewojt, chcesz coś do picia żeby nie było jak po południu

a mi się kawy chce

Napisane przez dokia

a koty jedzą puszki??

ciekawe czy z etykietką jedzą

Napisane przez katniewojt

Dziękuję, ale nie
Potrzebny mi ktoś kto mi wklepie antycellulitowy w tyłek, bo mi się nie chce

ło....zawołaj przez okno a przyleci stado klepaczy

[myszka1706]

Napisane przez musso4

tak mi się wydawało, że jesteś trendi, będziemy cię teraz męczyć tak jak jolkę
a co mają paznokcie do pracy

no w kerfurze dużo - kasjerki nie mogą mieć wyzywających oczo✂✂✂nych pazurów i my w poku też nie i doooopa blada -a ja tak kocham czerwienie ale i tak nie słucham się i zazwyczaj mam jakiś - np. mambo melon czy coś
tak jestem trendi

[dokia]

Napisane przez musso4

tak mi się wydawało, że jesteś trendi, będziemy cię teraz męczyć tak jak jolkę
a co mają paznokcie do pracy

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------


no dobra koty jedzą zawartość puszki

cudnie jest z Wami... zapomniałam aż o kupionym dywanie i pogniecionym aucie

[musso4]

Napisane przez Sarunieczka

a mi się kawy chce

proszę bardzo

[katniewojt]

Napisane przez Sarunieczka

ło....zawołaj przez okno a przyleci stado klepaczy

Nawet nie chcę myśleć kto by przyleciał

[Tygrysek17]

Napisane przez myszka1706

oo następna już chce się po tyłkach klepać

podziel się myślami

Napisane przez dokia

Tygrysku Kochany, jak dobrze że znowu jesteś znowu zaczynam się trzęść tu ze śmiechu

no podziel się... podziel się swymi myślami

lepiej nie a z resztą mam bardzo grzeszne myśli

Napisane przez Sarunieczka

a mi się kawy chce


ciekawe czy z etykietką jedzą



ło....zawołaj przez okno a przyleci stado klepaczy

nie dość, że z etykietą to jeszcze spryciarze pewnie nawalą tonę sosu czosnkowego

[despa]

Napisane przez Sarunieczka

aż tak się nie będę poświęcać dla mebli żeby łapać co się da,naprawdę nie wie jak mogłabym dorobić,może po prostu mało umiem i może jestem nieżyciowa i niezaradna,ale trudno...mam tyle na ile mnie stać,nie muszę mieć nowego pokoju już teraz,a pomarzyć ludzka rzecz o mieszkaniu też marzę,i tu się nie sprawdzi "trzeba tylko chcieć"

Narazie nie wiem,jak będę postawiona pod ścianą to zmienię pracę

Zastanawiałam się czy na to co napisałaś odpisać, bo aż mnie nerw wziął- ale napiszę. Odnośnie pierwszego pogrubionego- nie tylko o meble chodzi prawda, jeśli piszesz że nie masz kasy albo że bardzo mało zarabiasz to są dwa wyjścia- albo dorobić albo zmienić pracę.
Musso ma taki sam fach w rękach i sobie radzi- i na finanse nie narzeka przynajmniej nie słyszałam. Wiesz ile bierze babka w Galerii Kazimierz za skrócenie czy podszycie spodni- od 25 do 50 zł.

Ja o pierwszym mieszkaniu też marzyłam ale marzenie się spełniło. Mimo tego ze zarabiałam grosze pracując po 12 czasem nawet więcej godzin, mój TŻ wtedy tez pensji rewelacyjnej nie miał. Do umowy kredytowej zaświadczenia dołączali tez rodzice żebyśmy tylko kredyt dostali. Jak dostaliśmy ( a przy takich dochodach podwyższone marże, prowizje, wysokie ubezpieczenia) musieliśmy radzić sobie sami i łatwo nie było.
Tak jak pisałam przy małym dziecku w innych realiach niż teraz (bo nawet jedzenie było tańsze) na życie zostawały grosze- i nie mogłam liczyć na obiad ugotowany przez mamę czy jakąś pomoc innych.
A dziecko rosło o ile sobie mogłam odmówić wszystkiego to jej już nie bo rosła, trzeba było kupić pieluchy, jakieś ubrania itp.
Uwierz mi wystarczy chcieć- przepraszam że to napiszę- bo lubię Cię bardzo-mam nadzieję , że się nie obrazisz ale mam wrażenie że jest Ci wygodnie tak jak jest i boisz się wszelkich zmian.
Tyle na temat jeśli Cię uraziłam to przepraszam

Tygrysku i jeszcze do tego sosu wezmą łyżeczki, żeby pyszczków nie ubrudzić.

[Tygrysek17]

Napisane przez katniewojt

Nawet nie chcę myśleć kto by przyleciał

oj na pewno nie ja pewnie jakiś pokemon

[musso4]

nie wiem czy wam pisałam, ale moje koty lubią słodycze szczególnie Fiona lubi pączki, a Gucio ciastka Leon z Lolkiem to już nie bardzo

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Napisane przez Tygrysek17

oj na pewno nie ja pewnie jakiś pokemon

pokemon

[katniewojt]

Ostatnio mam fazę na to: http://www.youtube.com/watch?v=jR6udHTC5BE

[myszka1706]

Tygrysku przywołuję do porządku - spowiadaj tu się z myśli
ech jak pomyślę że zaraz trzeba iść spać bo o 5 pobudka

[despa]

Napisane przez katniewojt

Ostatnio mam fazę na to: http://www.youtube.com/watch?v=jR6udHTC5BE

Nie lubię Edzi ale ten kawałek mi się podoba... Ja z kolei ciągle chodzę boso za Zakopowerem...

[dokia]

Napisane przez despa

Zastanawiałam się czy na to co napisałaś odpisać, bo aż mnie nerw wziął- ale napiszę. Odnośnie pierwszego pogrubionego- nie tylko o meble chodzi prawda, jeśli piszesz że nie masz kasy albo że bardzo mało zarabiasz to są dwa wyjścia- albo dorobić albo zmienić pracę.
Musso ma taki sam fach w rękach i sobie radzi- i na finanse nie narzeka przynajmniej nie słyszałam. Wiesz ile bierze babka w Galerii Kazimierz za skrócenie czy podszycie spodni- od 25 do 50 zł.

Ja o pierwszym mieszkaniu też marzyłam ale marzenie się spełniło. Mimo tego ze zarabiałam grosze pracując po 12 czasem nawet więcej godzin, mój TŻ wtedy tez pensji rewelacyjnej nie miał. Do umowy kredytowej zaświadczenia dołączali tez rodzice żebyśmy tylko kredyt dostali. Jak dostaliśmy ( a przy takich dochodach podwyższone marże, prowizje, wysokie ubezpieczenia) musieliśmy radzić sobie sami i łatwo nie było.
Tak jak pisałam przy małym dziecku w innych realiach niż teraz (bo nawet jedzenie było tańsze) na życie zostawały grosze- i nie mogłam liczyć na obiad ugotowany przez mamę czy jakąś pomoc innych.
A dziecko rosło o ile sobie mogłam odmówić wszystkiego to jej już nie bo rosła, trzeba było kupić pieluchy, jakieś ubrania itp.
Uwierz mi wystarczy chcieć- przepraszam że to napiszę- bo lubię Cię bardzo-mam nadzieję , że się nie obrazisz ale mam wrażenie że jest Ci wygodnie tak jak jest i boisz się wszelkich zmian.
Tyle na temat jeśli Cię uraziłam to przepraszam

Tygrysku i jeszcze do tego sosu wezmą łyżeczki, żeby pyszczków nie ubrudzić.

jest w tym sporo racji .. ale rzeczywiście ciężko czasem w życiu zdecydować się na zmiany. Ja to często sobie cytuję piosenkę Kaśki Kowalskiej: "masz to na co godzisz się" - mi ta piosenka pomaga podejmować decyzje

[musso4]

Napisane przez myszka1706

Tygrysku przywołuję do porządku - spowiadaj tu się z myśli
ech jak pomyślę że zaraz trzeba iść spać bo o 5 pobudka

jakbym iała wtać o 5 i normalnie funkcjonować to chyba bym musiała położyć się o 19

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez despa

.
Musso ma taki sam fach w rękach i sobie radzi- i na finanse nie narzeka przynajmniej nie słyszałam. Wiesz ile bierze babka w Galerii Kazimierz za skrócenie czy podszycie spodni- od 25 do 50 zł.

bo ja jestem nygus i żeby coś zrobić to musi mi się opłacać za skrócenie spodni biorę 10 zł ale u mnie na wsi nikt by więcej nie dał może by dał, ale mi zajmuje to nie więcej niż 5 minut, więc i tak się opłaca