Najgorsze numery wykręcone przez KOBIETY facetom ;)

[Tensa]

Co za ludzie... Niech moderatorzy coś z tym zrobią !

[Tensa]

Nie dość, że obrażają wizażanki, to jeszcze Papieża Polaka ! Co to za nick "walepapierza' ?! Dumny Ty z siebie jesteś człowieku ?!

[Tensa]

Czyli, te szkalujące posty zostaną na forum !?

Nie mogę uwierzyć...

[Tensa]

Napisane przez SebaGalecki

Tensa, zgłosiłem Cię za nieczytanie regulaminu.

Masz Ty rozum człowieka ?! Przecież, nikt go nie czyta...

Ja Was zaraz zgłoszę, za te ceregiele, które tu wyprawiacie !

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Info o poczynaniach naszych nowych, jakże elokwentnych i spostrzegawczych użytkownikach poszło już bezpośrednio do modów

[MichalTuziak]

I bardzo dobrze, że zgłosiłaś. Spamujący, macie wy w ogóle rozum i godność człowieka?

[Vectraa]

Napisane przez MichalTuziak

I bardzo dobrze, że zgłosiłaś. Spamujący, macie wy w ogóle rozum i godność człowieka?

Kolejny? Wystarczy wpisać nick w google i wyskakuje nam gotowe powiązanie.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez Vectraa

Kolejny? Wystarczy wpisać nick w google i wyskakuje nam gotowe powiązanie.

Osz w mordę a miałam cichą nadzieję, że się znudziło

[kasiulamala]

Moje numerki trochę ich było hihi

Najpierw jak miałam z 17 lat to na jednej z imprez gdzie byłam z moim chłopakiem, gdy po pewnym czasie on poszedł z kolegami do sklepu po alkohol, całowałam się z jakimś nowo poznanym chłopakiem. Gdyby nie to, że chłopak szybko wrócił nie wiem do czego by doszło. To po części jego wina bo nie powinien mnie zostawiać samej szczególnie gdy byłam już pod wpływem alkoholu.

Z tym samym chłopakiem inna sytuacja jakiś rok później, on pojechał ze swoimi znajomymi do Warszawy miał załatwić jakieś sprawy związane ze studiami już nawet nie pamiętam co dokładnie. Nie było go cały dzień więc ja spotkałam się z naszym wspólnym znajomym, spędziliśmy ze sobą troche czasu i tak od słowa do słowa wylądowaliśmy w jego samochodzie w lesie robiąc to co się zwykle robi w tej sytuacji. Byłam lekko zdziwiona gdy przez szybę zobaczyłam mojego chłopaka z kolegami, chłopak z którym byłam musiał się ratować ucieczką, troche mu uszkodzili samochód. Okazało się, że jak znikłam na cały dzień zaczął się o mnie martwić mój ojciec i wydzwaniał do mojego chłopaka czy nie wiem gdzie jestem. On się tym przejął, że się coś mi stało i szybko wrócił z Warszawy musiał bardzo szybko jechać. Do tej pory jednak nie wiem skąd się dowiedział gdzie mnie szukać. Po tym wszystkim on nawet chciał być dalej ze mną, ale ja już nie chciałam.


Kolejna sytuacja dwa lata temu byłam z innym chłopakiem w Egipcie i tam poznałam pewnego egipcjanina (właściwie to araba, prawdziwych egipcjan już prawie nie ma ) który mnie podrywał, ale że byłam z chłopakiem to sobie odpuścił. Pewnego dnia spotkałam go przed hotelem i umówiłam się z nim wieczorem w dyskotece. Z chłopakiem wcześniej poszłam do baru wypił trochę, w hotelu postanowiłam go spić porządnie dolewałam mu wódki do napojów ja sama ledwo sączyłam alkohol, chłopak miał bardzo słabą głowę więc szybko padł. Ja spotkałam się z egipcjaninem w dyskotece i tam takie lekkie buzi buzi i przytulanie. Na nic więcej się nie zdecydowałam, miałam wyrzuty sumienia. Wszystko zmieniło się ostatniego dnia pobytu pomyślałam, że muszę się jeszcze raz spotkać z tym arabem, zadzwoniłam po niego żeby przyszedł do mnie, kochaliśmy się w pokoju hotelowym bo chłopak poszedł na miasto a ja udałam, że się źle czuje. Było trochę adrenalinki, bo bałam sie, że wróci wcześniej ale po pewnym czasie rozluźniłam się i nie myślałem co będzie gdy :3 a arab był naprawdę świetny w łóżku, może to przez tą egzotyczną urodę tak mu uległam.

[sendenhorst]

Napisane przez kasiulamala

Moje numerki trochę ich było hihi

Najpierw jak miałam z 17 lat to na jednej z imprez gdzie byłam z moim chłopakiem, gdy po pewnym czasie on poszedł z kolegami do sklepu po alkohol, całowałam się z jakimś nowo poznanym chłopakiem. Gdyby nie to, że chłopak szybko wrócił nie wiem do czego by doszło. To po części jego wina bo nie powinien mnie zostawiać samej szczególnie gdy byłam już pod wpływem alkoholu.

Z tym samym chłopakiem inna sytuacja jakiś rok później, on pojechał ze swoimi znajomymi do Warszawy miał załatwić jakieś sprawy związane ze studiami już nawet nie pamiętam co dokładnie. Nie było go cały dzień więc ja spotkałam się z naszym wspólnym znajomym, spędziliśmy ze sobą troche czasu i tak od słowa do słowa wylądowaliśmy w jego samochodzie w lesie robiąc to co się zwykle robi w tej sytuacji. Byłam lekko zdziwiona gdy przez szybę zobaczyłam mojego chłopaka z kolegami, chłopak z którym byłam musiał się ratować ucieczką, troche mu uszkodzili samochód. Okazało się, że jak znikłam na cały dzień zaczął się o mnie martwić mój ojciec i wydzwaniał do mojego chłopaka czy nie wiem gdzie jestem. On się tym przejął, że się coś mi stało i szybko wrócił z Warszawy musiał bardzo szybko jechać. Do tej pory jednak nie wiem skąd się dowiedział gdzie mnie szukać. Po tym wszystkim on nawet chciał być dalej ze mną, ale ja już nie chciałam.


Kolejna sytuacja dwa lata temu byłam z innym chłopakiem w Egipcie i tam poznałam pewnego egipcjanina (właściwie to araba, prawdziwych egipcjan już prawie nie ma ) który mnie podrywał, ale że byłam z chłopakiem to sobie odpuścił. Pewnego dnia spotkałam go przed hotelem i umówiłam się z nim wieczorem w dyskotece. Z chłopakiem wcześniej poszłam do baru wypił trochę, w hotelu postanowiłam go spić porządnie dolewałam mu wódki do napojów ja sama ledwo sączyłam alkohol, chłopak miał bardzo słabą głowę więc szybko padł. Ja spotkałam się z egipcjaninem w dyskotece i tam takie lekkie buzi buzi i przytulanie. Na nic więcej się nie zdecydowałam, miałam wyrzuty sumienia. Wszystko zmieniło się ostatniego dnia pobytu pomyślałam, że muszę się jeszcze raz spotkać z tym arabem, zadzwoniłam po niego żeby przyszedł do mnie, kochaliśmy się w pokoju hotelowym bo chłopak poszedł na miasto a ja udałam, że się źle czuje. Było trochę adrenalinki, bo bałam sie, że wróci wcześniej ale po pewnym czasie rozluźniłam się i nie myślałem co będzie gdy :3 a arab był naprawdę świetny w łóżku, może to przez tą egzotyczną urodę tak mu uległam.

Wybaczcie, że to komentuję ale laska masz nasrane w głowie!! Proszę nie mówcie że faceci zdradzają, kłamią, są świniami itp. skoro ewenementy w kobietach też się znajdują

[ania_z_wzgorza_marzen]

Napisane przez sendenhorst

Wybaczcie, że to komentuję ale laska masz nasrane w głowie!! Proszę nie mówcie że faceci zdradzają, kłamią, są świniami itp. skoro ewenementy w kobietach też się znajdują

sądzę, że to prowokacja ktos tu ostatnio lubi spamowac

[kasiulamala]

Napisane przez sendenhorst

Wybaczcie, że to komentuję ale laska masz nasrane w głowie!! Proszę nie mówcie że faceci zdradzają, kłamią, są świniami itp. skoro ewenementy w kobietach też się znajdują

Dodam tylko, że tamtych chłopaków raczej już nie kochałam gdy ich zdradzałam, z moim obecnym TŻ jestem już jakiś czas i nie w głowie mi żadne straty.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez kasiulamala

Dodam tylko, że tamtych chłopaków raczej już nie kochałam gdy ich zdradzałam, z moim obecnym TŻ jestem już jakiś czas i nie w głowie mi żadne straty.

Chyba zdrady

Prowo jak nic

[zlosliwiec]

Napisane przez kasiulamala

Moje numerki trochę ich było hihi

Najpierw jak miałam z 17 lat to na jednej z imprez gdzie byłam z moim chłopakiem, gdy po pewnym czasie on poszedł z kolegami do sklepu po alkohol, całowałam się z jakimś nowo poznanym chłopakiem. Gdyby nie to, że chłopak szybko wrócił nie wiem do czego by doszło. To po części jego wina bo nie powinien mnie zostawiać samej szczególnie gdy byłam już pod wpływem alkoholu.

Z tym samym chłopakiem inna sytuacja jakiś rok później, on pojechał ze swoimi znajomymi do Warszawy miał załatwić jakieś sprawy związane ze studiami już nawet nie pamiętam co dokładnie. Nie było go cały dzień więc ja spotkałam się z naszym wspólnym znajomym, spędziliśmy ze sobą troche czasu i tak od słowa do słowa wylądowaliśmy w jego samochodzie w lesie robiąc to co się zwykle robi w tej sytuacji. Byłam lekko zdziwiona gdy przez szybę zobaczyłam mojego chłopaka z kolegami, chłopak z którym byłam musiał się ratować ucieczką, troche mu uszkodzili samochód. Okazało się, że jak znikłam na cały dzień zaczął się o mnie martwić mój ojciec i wydzwaniał do mojego chłopaka czy nie wiem gdzie jestem. On się tym przejął, że się coś mi stało i szybko wrócił z Warszawy musiał bardzo szybko jechać. Do tej pory jednak nie wiem skąd się dowiedział gdzie mnie szukać. Po tym wszystkim on nawet chciał być dalej ze mną, ale ja już nie chciałam.


Kolejna sytuacja dwa lata temu byłam z innym chłopakiem w Egipcie i tam poznałam pewnego egipcjanina (właściwie to araba, prawdziwych egipcjan już prawie nie ma ) który mnie podrywał, ale że byłam z chłopakiem to sobie odpuścił. Pewnego dnia spotkałam go przed hotelem i umówiłam się z nim wieczorem w dyskotece. Z chłopakiem wcześniej poszłam do baru wypił trochę, w hotelu postanowiłam go spić porządnie dolewałam mu wódki do napojów ja sama ledwo sączyłam alkohol, chłopak miał bardzo słabą głowę więc szybko padł. Ja spotkałam się z egipcjaninem w dyskotece i tam takie lekkie buzi buzi i przytulanie. Na nic więcej się nie zdecydowałam, miałam wyrzuty sumienia. Wszystko zmieniło się ostatniego dnia pobytu pomyślałam, że muszę się jeszcze raz spotkać z tym arabem, zadzwoniłam po niego żeby przyszedł do mnie, kochaliśmy się w pokoju hotelowym bo chłopak poszedł na miasto a ja udałam, że się źle czuje. Było trochę adrenalinki, bo bałam sie, że wróci wcześniej ale po pewnym czasie rozluźniłam się i nie myślałem co będzie gdy :3 a arab był naprawdę świetny w łóżku, może to przez tą egzotyczną urodę tak mu uległam.

A świstak siedział i zawijał w sreberka... że też ludzie się nabierają na takie histoRYJki.

[kasiulamala]

Napisane przez zlosliwiec

A świstak siedział i zawijał w sreberka... że też ludzie się nabierają na takie histoRYJki.

Oj żebyś się nie zdziwił. Nie takich sytuacji byłam świadkiem. Chociażby dziewczyna przychodzi na impreze z chłopakiem a potem całuje się z innym albo ląduje z innym w łóżku.

[dysia77]

Napisane przez kasiulamala

Oj żebyś się nie zdziwił. Nie takich sytuacji byłam świadkiem. Chociażby dziewczyna przychodzi na impreze z chłopakiem a potem całuje się z innym albo ląduje z innym w łóżku.

a łyżka na to: NIEMOŻLIWE!

[Zedlav]

Przemiłe dziewczyny, chwalenie się szmaceniem i utrzymywanie tego w luźnym tonie. A jak facet nadzieje na rożen jakąś blacharę na remizie to nieładnie?

[chwast]

Mnie raz wkurzył pewien chłopak. Miałam wtedy nie wiem, z 14 lat. Mieszkał on na jakiejś wiosce, że musiał jechać pociągiem z 3 godziny. Po prostu typek straszny, ale nie chcę się rozwodzić.
No i cóż, popisałam z nim trochę na GG jako ktoś inny, umówiłam się z nim w centrum i on tam "biedny" przyjechał.. czekał... dzwonił... a ja stałam do góry i się śmiałam Zasłużył sobie.

[kaha2]

Wątek zamarł, może jak podbije się reaktywuje

[watchout]

W sumie jak byłam gówniarą (w liceum), to parę numerów wykręciłam. Raz zerwałam ze swoim byłym, a parę dni później flirtowałam z takim innym chłopakiem - zostałam u niego na noc - nic nie było, tylko takie mizianki przytulanki, no ale wiadomo, że dość jednoznaczne i chłopak miał prawo sobie zrobić nadzieję. A dwa dni później jakby nigdy nic oznajmiłam mu, że wracam do swojego byłego :O I byłam zdziwiona, o co się tak wkurzył. Mimo wszystko po czasie mi wybaczył i się kumplujemy po dziś dzień.
Temu byłemu też numery wykręcałam. Jednemu z jego kumpli powiedziałam, że jest przystojniejszy od mojego chłopaka i się z nim zaczęłam przytulać. A mój chłopak siedział ścianę obok i doskonale wiedział, co się dzieje, ale nie zareagował. Później mi powiedział, że wiedział, że jego kolega po pijaku będzie do mnie zarywał, ale nie uprzedził mnie o tym, bo mi ufał i sądził, że będę się opierać. No to nie zdałam egzaminu.
Paliłam papierosy i próbowałam to przed nim ukryć Przy jego kolegach paliłam na całego i prosiłam, żeby nic nie mówili mojemu chłopakowi. Oczywiście mówili, ale mój były nic nie powiedział.
Strasznie naiwna wtedy byłam i głupia.

[201803090921]

Dawno temu, jakoś na początku studiów, wracałam z buta nad ranem z klubu i doczepił się do mnie jakiś typek. Nie sprawiał wrażenia niebezpiecznego czy zboczeńca, miło się rozmawiało, ale uparł się, że odprowadzi mnie na osiedle bo w nocy to mogę się bać. Nie chciałam żadnego odprowadzania, ale chłopina najwyrazniej był mną oczarowany i liczył na dalszą znajomość - pozwoliłam się więc odprowadzić na drugi koniec miasta, ale gdy poprosił o numer telefonu podałam numer który faktycznie miałam, ale kilka lat wcześniej Facet wyraznie na mnie leciał, ale nie był w moim typie, a ja nie miałam ochoty użerać się o 4 rano z potencjalnym amantem

[szakszuka]

O Boże ten wątek aktywował w mojej głowie zdarzenie o którym zapomniałam dobre 8 lat temu, w liceum wpadłyśmy z koleżankami na wspaniały pomysł stworzenia fejkowego ogłoszenia erotycznego na gumtree..reklamowalysmy sie jako spragniona dzikich doznań filigranowa brunetka która szuka mężczyzny który ja zaspokoi...zaznaczyliśmy ze interesują nas oferty tylko ze zdjęciem po 2 dniach miałyśmy zapchana skrzynkę setkami zdjeć napalonych facetów wraz z ich opisami i danymi osobowymi, oczywiście do żadnego spotkania nie doszło

[watchout]

Mój kumpel niedawno zerwał z dziewczyną po 4 latach i opowiadał mi, co wykręcała. Mianowicie w którymś momencie zauważył, że jego telefon dużo szybciej się rozładowywuje, a jego dziewczyna wiedziała o różnych rzeczach, o których nie wiadomo skąd się dowiedziała. Np. mówił jej, że już wychodzi z pracy i jedzie do domu, a w rzeczywistości wychodził dopiero po pół godzinie i jak wracał do domu, to dostawał OPR, że wcale nie wyszedł od razu. W końcu jakoś poczytał o tym i się zorientował, że musi mieć szpiega w telefonie zainstalowanego. Wszystkie treści jego smsów były przekierowywane do niej. Znała też lokalizację GPS jego telefonu. Znała wszystkie numery telefonów, do których dzwonił itd. Męczył się biedaczek dość długo, żeby to odinstalować z telefonu. Oczywiście dziewczyna biadoli, prosi o powrót i obiecuje, że się zmieni, ale mój kumpel się raczej coś nie kwapi do powrotu.