Polecamy:

aako · 2011-08-31, 17:07

dzięki, mój największy problem to dieta nie umiem gotować (umiem tylko podstawowe rzeczy takie jak schabowy, piersc z kurczaka w jakiejs przyprawie, spaghetti itp) a na samą myśl o jakiś serkach wiejskich robi mi się niedobrze. Próbowałam się przemóc ale to na nic.

Ruszam się dość dużo, bo mam kartę multisport więc chodzę na rózne zajęcia fitness i basen. Mimo to waga wciąż stoi, być może to wina tabletek anty bo odkąd je biorę (2 lata) przytyłam 10 kg. Myślę nad jakąś zmianą, być może po innych nie będę tyć.

Jerzyczka · 2011-08-31, 17:11

a jakieś surówki z sałaty lodowej i pomidorem? wiem, ze to na dłuższą metę nie wydaje się smaczne, ale przecież można spróbować

a tabletki może rzeczywiście warto zmienić, na bank ginekolog Ci doradzi w tej sprawie

aako · 2011-08-31, 17:15

może spróbuje całkiem zrezygnować z chleba i zamiast tego np. na kolacje bede jeść własnie takie sałatki warzywne albo owocow.
A co jecie na śniadania? Wiem że musi być obfite, moje śniadanie czyli zwykle kanapki jak zjem o 9 to o 12 juz znow jestem głodna.
Na pewno chce zrezygnować z chipsów (mojej niestety słabości). Z napojów gazowanych i innych juz mi sie udało zrezygnować i piję tylko wodę.

Truskawka19 · 2011-08-31, 17:17

Cytat:

Napisane przez Jerzyczka

oczywiście, że przygarniemy

dzisiejszy dzień zaliczam do tych "najleniwszych z najleniwszych".. nic absolutnie nie zrobilam, a moje sprzatanie ograniczyło się do leniwego ogarnięcia mieszkania ^^ ehh ;D

A jak Wam mija dzień dziewczynki?

Ja również zaliczam mój dzień do jednych z leniwych

Jak przyszłam od lekarza kompletnie nic nie robiłam .Miałam ochotę zjeść wszystko co było w lodówce ale nie tego chce.Chcę wyglądać zgrabnie i czuć się w swoim ciele dobrze.
Mam takiego doła,że szkoda słów.
Dziś zjadłam 1 kromke chleba ciemnego z pomidorem na śniadanie a potem 3 jabłka i 1 nektaryne .
Cały dzień przed laptopem

eweliinek · 2011-08-31, 17:19

Cześć dziewczyny, rzuciłam okiem szybko na wpisy i idę myć okna

Ja dziś cały dzień w rozjazdach więc dziś tylko na śniadanie pół słodkiej bułki, a na późny obiad mała lazania. No cóż... idę czerwoną herbatę zaparzyć.
Miłego wieczorku!

Truskawka19 nie martw się w rodzinie mam 3 kuzynki chore na tarczyce. Odpowiednie leki i wszystko będzie grało

Nickita55 · 2011-08-31, 17:22

ja też dołączam do leniwców niestety - zupełnie do niczego się zabrać nie mogę i tak czas sobie leci...

Ja na śniadanie jadam przeróżne płatki z dodatkami, albo kanapki z pełnoziarnistego chleba + jakiś owoc. Dawniej codziennie jadłam owsiankę do której dodawałam co się tylko dało-było pysznie, zdrowo i syciło na dość długo

ale później mi się znudziła w końcu tak że nie mogłam na nią patrzeć. I jakoś dalej nie potrafię wrócić do tej formy śniadania.

darisabelly · 2011-08-31, 17:27

W końcu dostałam się do komputera : ) Wymęczona po ciężkim dniu.
Truskawka19, współczuję, ale wytrwasz z odpowiednimi lekarstwami

Zrzucimy wszystkie to co chcemy!

Dzisiaj mam taki apetyt, że szkoda słów. Ciągle mam ochotę na coś nowego. Znalazłam świetne przepisy, które pochodzą od diety dukana, ale naprawdę są wspaniałe i smaczne ! http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com
tutaj znajdziecie wiele pyszności przerobionych na dietetyczne ; )
dziś zrobiłam sobie naleśniki z jajecznicą ! Pycha!

Jerzyczka · 2011-08-31, 17:28

czyli generalnie wszystkie się lenimy, tylko ewelinek okna myje

normalnie aż się wstydzę tak się lenię..

ja na śniadanko:
płatki z mlekiem
pół bułki z czym chcę
jedno jajko z kawałkiem chleba
a nawet parówka!

ze śniadaniem nie wariuje

jem mniej, ale to co zawsze

Nickita55 · 2011-08-31, 17:29

Cytat:

Napisane przez Truskawka19

Ja również zaliczam mój dzień do jednych z leniwych

Jak przyszłam od lekarza kompletnie nic nie robiłam .Miałam ochotę zjeść wszystko co było w lodówce ale nie tego chce.Chcę wyglądać zgrabnie i czuć się w swoim ciele dobrze.
Mam takiego doła,że szkoda słów.
Dziś zjadłam 1 kromke chleba ciemnego z pomidorem na śniadanie a potem 3 jabłka i 1 nektaryne .
Cały dzień przed laptopem

Przykro mi, ale będziemy Cię wspierać, do tego leki na pewno pomogą.
Głowa do góry

Truskawka19 · 2011-08-31, 17:59

Dzięki wszystkim za wsparcie

: )

satie · 2011-08-31, 20:07

mój bilans dnia:
sniadanie: 2 parówki drobiowe cieniutki + połowa pomidora +2 kromki pieczywa chrupkiego+ herbata
2sniadanie: 3 suchary bezcukrowe + kawa rozpuszczalna
obiad: pierś kurczaka bez panierki usmażona na łyżeczce oliwy z oliwek + sałata z pomidorem ( tak na szybko zrobiłam z sosem winiary)
podwieczorek: jabłko + szklanka wody z cytryną i miodem ( zrobiłam dzbanek bo woda mi sie kończy a pije dużo więc bałam się ze zabraknie a taka woda też dobra przecież )
kolacja: 2 kromki pieczywa chrupkiego + 2 liście sałaty i szynka z indyka + szklanka wody z cytryną
do tego woda mineralna oczywiście w miedzy czasie

co do ruchu:
8minut ABS na brzuch - w sumie nie całe 8 bo głowa mnie bolała przy podnoszeniu i nie nadążałam robić razem z instruktorem
8min na pupe
8min na ramiona
75 minut jazdy na rowerze w terenie
do tego sprzątanie - też ruch w sumie

no i co jak oceniacie mój dzień?

Nickita55 · 2011-08-31, 20:17

Cytat:

Napisane przez satie

mój bilans dnia:
sniadanie: 2 parówki drobiowe cieniutki + połowa pomidora +2 kromki pieczywa chrupkiego+ herbata
2sniadanie: 3 suchary bezcukrowe + kawa rozpuszczalna
obiad: pierś kurczaka bez panierki usmażona na łyżeczce oliwy z oliwek + sałata z pomidorem ( tak na szybko zrobiłam z sosem winiary)
podwieczorek: jabłko + szklanka wody z cytryną i miodem ( zrobiłam dzbanek bo woda mi sie kończy a pije dużo więc bałam się ze zabraknie a taka woda też dobra przecież )
kolacja: 2 kromki pieczywa chrupkiego + 2 liście sałaty i szynka z indyka + szklanka wody z cytryną
do tego woda mineralna oczywiście w miedzy czasie

co do ruchu:
8minut ABS na brzuch - w sumie nie całe 8 bo głowa mnie bolała przy podnoszeniu i nie nadążałam robić razem z instruktorem
8min na pupe
8min na ramiona
75 minut jazdy na rowerze w terenie
do tego sprzątanie - też ruch w sumie

no i co jak oceniacie mój dzień?

tyle w temacie

też uwielbiam wodę z cytryną i miodem

ja wieczorkiem zaliczyłam hula hop, twister i sobie potańczyłam trochę

a teraz do 3 nad ranem siedzę przed telewizorem i będę się musiała bronić przed ciągłym chodzeniem do lodówki...

Jerzyczka · 2011-08-31, 20:25

Cytat:

Napisane przez satie

mój bilans dnia:
sniadanie: 2 parówki drobiowe cieniutki + połowa pomidora +2 kromki pieczywa chrupkiego+ herbata
2sniadanie: 3 suchary bezcukrowe + kawa rozpuszczalna
obiad: pierś kurczaka bez panierki usmażona na łyżeczce oliwy z oliwek + sałata z pomidorem ( tak na szybko zrobiłam z sosem winiary)
podwieczorek: jabłko + szklanka wody z cytryną i miodem ( zrobiłam dzbanek bo woda mi sie kończy a pije dużo więc bałam się ze zabraknie a taka woda też dobra przecież )
kolacja: 2 kromki pieczywa chrupkiego + 2 liście sałaty i szynka z indyka + szklanka wody z cytryną
do tego woda mineralna oczywiście w miedzy czasie

co do ruchu:
8minut ABS na brzuch - w sumie nie całe 8 bo głowa mnie bolała przy podnoszeniu i nie nadążałam robić razem z instruktorem
8min na pupe
8min na ramiona
75 minut jazdy na rowerze w terenie
do tego sprzątanie - też ruch w sumie

no i co jak oceniacie mój dzień?

brawo

ale radykalnie dość, co nie?

ja wolę "mniej żreć", bo jak przejdę na dietę, owszem, chudnę w zastraszającym tempie,ale w takim samym przybywa mi kg ^^

Truskawka19 · 2011-08-31, 20:38

Dziewczyny ja niestety jutro zaczynam ostatni rok nauki w technikum czyli klasa maturalna...... może trochę stresu pomoże mi na schudnięcie (wiem ,że to nie zdrowe jak się chudnie ze stresu).Jak będę miała sporo nauki to może nie będę myśleć o jedzeniu??
Na ćwiczenia z rana nie będe miała za bardzo czasu ale popołudniu na rowerek znajdę czas

Do tego dojdzie wf 3 razy w tygodniu po 45 min zawsze coś

Jerzyczka · 2011-08-31, 20:44

Cytat:

Napisane przez Truskawka19

Dziewczyny ja niestety jutro zaczynam ostatni rok nauki w technikum czyli klasa maturalna...... może trochę stresu pomoże mi na schudnięcie (wiem ,że to nie zdrowe jak się chudnie ze stresu).Jak będę miała sporo nauki to może nie będę myśleć o jedzeniu??
Na ćwiczenia z rana nie będe miała za bardzo czasu ale popołudniu na rowerek znajdę czas

Do tego dojdzie wf 3 razy w tygodniu po 45 min zawsze coś

to zależy jak działa na Ciebie stres. nie chcę Cię zniechęcać, ale ja w czasie sesji jem TONAMI. ot, bo zawsze do książki milej jak się coś przegryzie. zrób zapas marchewek do lodówki, dobrze Ci radzę. bo przyjdzie Ci ochota na przegryzanie

satie · 2011-08-31, 20:46

ja wiem czy radykalnie.. głodna nie chodziłam

ale na początku chciałabym trochę ograniczyć jedzenie żeby żołądek się przyzwyczaił do mniejszej ilości jedzenia
zaczęłam te 8min robić, ale nie wiem czy będę je kontynuować, bo jeżdżę na rowerze a jak nie rower to chodzę na siłownie

Nickita55 · 2011-08-31, 20:46

Cytat:

Napisane przez Truskawka19

Dziewczyny ja niestety jutro zaczynam ostatni rok nauki w technikum czyli klasa maturalna...... może trochę stresu pomoże mi na schudnięcie (wiem ,że to nie zdrowe jak się chudnie ze stresu).Jak będę miała sporo nauki to może nie będę myśleć o jedzeniu??
Na ćwiczenia z rana nie będe miała za bardzo czasu ale popołudniu na rowerek znajdę czas

Do tego dojdzie wf 3 razy w tygodniu po 45 min zawsze coś

Zależy jak reagujesz na stres czy takie sprawy. Ja jak się stresuje, jestem zła, czy mam doła niestety pochłaniam wszystko co mam na swojej drodze, dlatego nawet nie chcę myśleć co zrobię od października na studiach...

Ale jednak jak dzień jest wypełniony i ma się pełno zajęć to nie masz czasu na podjadanie, myślenie o tym "co bym zjadła..."

Jerzyczka widzę że się rozumiemy

Truskawka19 · 2011-08-31, 20:54

Mam nadzieję,że jednak nie będę podjadać

A marchewki ,jabłka,nektaryny juz mam w zapasie więc oto sie nie martwie

Ja lecę wziąć prysznic i kładę się spać

Jutro muszę wcześnie wstać:/
Dobrej nocy życzę

Jerzyczka · 2011-08-31, 20:57

ja również mówię dobranoc

Nickita55 · 2011-08-31, 20:59

i zostanę sama...?

Trzymajcie się dziewczyny, dobranoc

aako · 2011-08-31, 21:19

właśnie wrociłam z aqua parku, troszke popływałam i zjam sobie na kolacje jajko.
Jesli chodzi o stres to ja najbardziej przytyłam właśnie w klasie maturalnej

Jeszcze na dodatek wyprowadziłam sie z domu i nie mial kto mi gotować w zwiazku z czym jadłam za duzo fast foodów albo jakis smieci i tak to sie skonczylo wlasine. Rozpaczą sie skończyło :P

jabluuuszko · 2011-08-31, 22:24

ja nie śpie

A mój dzień? Masakra! Do południa byłam w pracy, a wieczorem z byłym chłopakiem u chińczyka na kurczaku w sosie słodko-kwaśnym. Tak własnie wygląda moje dietowanie

Ja najwięcej przytyłam końcem klasy maturalnej, jak sie skończyły stresy i zaczeły studia. A pózniej w marcu schudłam i teraz znowu walcze z tłuszczem

satie · 2011-08-31, 22:47

zrobiłam jeszcze 8 min legs wieczorkiem i chciałam 8 min abs ale cos jest nie tak z moją głową i karkiem bo mnie abrdzo boli jak unoszę i nie mogę zrobić tych ćwiczeń

eweliinek · 2011-09-01, 08:06

Dzień dobry wszystkim

Popijam zwykłą herbatkę. Idę jakieś śniadanie zaaplikować. Pewnie bułka z nasionami albo pieczywo wasa z plasterkiem szynki. A później czerwona herbata.

Ja najwięcej przytyłam w I kl liceum, kiedy to przeprowadziłam się do ciotki. A tam nie ma, że nie zjesz 2 dań na obiad i wszystko pływa w tłuszczu. Więc wyprowadzając się po 3 latach miałam 10 kg więcej.

Na studiach udało mi się zgubić 3- 4 kilo. W zeszłym roku przez stres w ciągu miesiąca doszłam do wagi 60 kg, ale oprócz obiadu niewiele jadłam. A włosy wypadały garściami. Po 2- 3 miesiącach powoli wracałam do swoich 63-64 kg.

Po śniadaniu kontynuuje moje sprzątania

Miłego dnia kobitki

Jerzyczka · 2011-09-01, 08:43

Dzień dobry!

idę zjeść śniadanko, a potem sprzątanie

Miłego dnia

Asisianka · 2011-09-01, 10:50

Witam,

Chciałabym przyłączyć się do odchudzających się. Sprawa u mnie jest trochę pokręcona bo nie ważę dużo - 52 kg przy wzroście 164 cm. Jednak urodziłam dwie córki i pozostał mi po tym brzuszek, którego chciałabym się pozbyć. Ale głównym powodem jest chęć towarzyszenia w odchudzeniu mężowi. Zawsze to we dwoje łatwiej.
Póki co ma problem z ułożeniu jadłospisu. Kompletnie gubię się w tym co jest zdrowe/niezdrowe, co się z czym powinno jeść i ile....
Codziennie ćwiczymy ale z umiarem.

zonahytrego · 2011-09-01, 11:03

Cześć dziewczyny

Czy przygarniecie i mnie ?

170 cm wzrostu - 75 kg żywej wagi - do zrzucenia 10 kg

Borykam się z wagą odkąd pamiętam. Wszelkie próby osiągnięcia celu kończyły się niepowodzeniem. Dukan nie dla mnie, owszem zrzuciłam z 4 kg, ale wytrzymałam 2 tygodnie i do tej pory mam wstręt do jogurtu naturalnego i wszelkich produktów " 0% ". Postanowiłam więc zmienić moje nawyki żywieniowe i jeść zdrowo.

Mój plan jest taki: 3 większe posiłki dziennie (8:00, 13:00 - 14:00, kolacja o 18:00), a między posiłkami jakaś nektarynka lub inny owoc. KONIEC z podjadaniem (różnie mi wychodzi niestety), dużo wody i ruch.

Z radością zapisuję się na Wasz plan -5kg do listopada

, zainspirowałyście mnie nawet do wyciągnięcia mojej skakanki. Kiedyś skacząc wyrobiłam sobie suuper figurkę, skakałam seriami po 100.

To jak? Do dzieła!

Asisianka · 2011-09-01, 11:06

A to nie tak że zamiast 3 głównych posiłków lepiej jeść kilka mniejszych? No i czy owoce nie są tuczące? Pełno w nich cukrów - prostych co prawda ale mimo wszystko. Czy nie lepiej zagryzać warzywem? Marchewką moze? Nie wiem jestem zagubiona.... Próbuje też coś zaplanować ale jeszcze wchodzi w to fakt, że nie jestem super-bogata i moja dieta nie może kosztować majątku...

zonahytrego · 2011-09-01, 11:17

Asisianka, może i lepiej. W moim przypadku jednak było tak, że mniejsze posiłki, które miały być uzupełnieniem tych głównych były w rezultacie takie same - no nie mogłam się powstrzymać po prostu. Zresztą, nie mam potrzeby jeść pięciu posilków, a poza tym nie mam po prostu na to fizycznie czasu.
Co do owoców - owszem, mają mnóstwo cukrów, ale są zdrowe i na pewno nie zaszkodzą. Ale z marchewą - racja, obiorę sobie kilka jutro do pracy.

Jerzyczka · 2011-09-01, 11:38

Cytat:

Napisane przez Asisianka

A to nie tak że zamiast 3 głównych posiłków lepiej jeść kilka mniejszych? No i czy owoce nie są tuczące? Pełno w nich cukrów - prostych co prawda ale mimo wszystko. Czy nie lepiej zagryzać warzywem? Marchewką moze? Nie wiem jestem zagubiona.... Próbuje też coś zaplanować ale jeszcze wchodzi w to fakt, że nie jestem super-bogata i moja dieta nie może kosztować majątku...

ja wychodzę z założenia, że lepszy owoc niż kawałek chleba do przegryzienia

owszem, ma cukier, ale przecież wszystko z umiarem

a jeśli bardzo się przejmujesz cukrami, to może arbuz? kupa wody i zapycha

ja jem śniadanie, na drugie akurat teraz jem kefir z konfiturą, a obiad to naleśniki. Wiem, powiecie na tłuszczu itd itd.. ale moja dieta to mniej żreć

ijuż udało mi się 5 msc temu schudnąć na niej 4kg tylko przybrałam jakiś miesiąć temu znowu(ale obżerałam się na potęge!). Ja jem wszystko z umiarem

Kiedyś mi ktoś powiedział "To co jesz zwykle na pół".

Oby się udało

No i witam was dziewczyny

2011-08-31, 17:07	#121
aako Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 198	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? dzięki, mój największy problem to dieta nie umiem gotować (umiem tylko podstawowe rzeczy takie jak schabowy, piersc z kurczaka w jakiejs przyprawie, spaghetti itp) a na samą myśl o jakiś serkach wiejskich robi mi się niedobrze. Próbowałam się przemóc ale to na nic. Ruszam się dość dużo, bo mam kartę multisport więc chodzę na rózne zajęcia fitness i basen. Mimo to waga wciąż stoi, być może to wina tabletek anty bo odkąd je biorę (2 lata) przytyłam 10 kg. Myślę nad jakąś zmianą, być może po innych nie będę tyć. __________________

2011-08-31, 17:11	#122
Jerzyczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 2 570	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? a jakieś surówki z sałaty lodowej i pomidorem? wiem, ze to na dłuższą metę nie wydaje się smaczne, ale przecież można spróbować a tabletki może rzeczywiście warto zmienić, na bank ginekolog Ci doradzi w tej sprawie

2011-08-31, 17:15	#123
aako Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 198	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? może spróbuje całkiem zrezygnować z chleba i zamiast tego np. na kolacje bede jeść własnie takie sałatki warzywne albo owocow. A co jecie na śniadania? Wiem że musi być obfite, moje śniadanie czyli zwykle kanapki jak zjem o 9 to o 12 juz znow jestem głodna. Na pewno chce zrezygnować z chipsów (mojej niestety słabości). Z napojów gazowanych i innych juz mi sie udało zrezygnować i piję tylko wodę. __________________

2011-08-31, 17:19	#125
eweliinek Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 43	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Cześć dziewczyny, rzuciłam okiem szybko na wpisy i idę myć okna Ja dziś cały dzień w rozjazdach więc dziś tylko na śniadanie pół słodkiej bułki, a na późny obiad mała lazania. No cóż... idę czerwoną herbatę zaparzyć. Miłego wieczorku! Truskawka19 nie martw się w rodzinie mam 3 kuzynki chore na tarczyce. Odpowiednie leki i wszystko będzie grało __________________ " Panowie, to masakra jest jakaś!" Edytowane przez eweliinek Czas edycji: 2011-08-31 o 17:22

2011-08-31, 17:22	#126
Nickita55 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 81	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? ja też dołączam do leniwców niestety - zupełnie do niczego się zabrać nie mogę i tak czas sobie leci... Ja na śniadanie jadam przeróżne płatki z dodatkami, albo kanapki z pełnoziarnistego chleba + jakiś owoc. Dawniej codziennie jadłam owsiankę do której dodawałam co się tylko dało-było pysznie, zdrowo i syciło na dość długo ale później mi się znudziła w końcu tak że nie mogłam na nią patrzeć. I jakoś dalej nie potrafię wrócić do tej formy śniadania.

2011-08-31, 17:27	#127
darisabelly Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 28	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? W końcu dostałam się do komputera : ) Wymęczona po ciężkim dniu. Truskawka19, współczuję, ale wytrwasz z odpowiednimi lekarstwami Zrzucimy wszystkie to co chcemy! Dzisiaj mam taki apetyt, że szkoda słów. Ciągle mam ochotę na coś nowego. Znalazłam świetne przepisy, które pochodzą od diety dukana, ale naprawdę są wspaniałe i smaczne ! http://dietadukanaprzepisy.blogspot.com tutaj znajdziecie wiele pyszności przerobionych na dietetyczne ; ) dziś zrobiłam sobie naleśniki z jajecznicą ! Pycha! __________________ 55 -> 50

2011-08-31, 17:28	#128
Jerzyczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 2 570	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? czyli generalnie wszystkie się lenimy, tylko ewelinek okna myje normalnie aż się wstydzę tak się lenię.. ja na śniadanko: płatki z mlekiem pół bułki z czym chcę jedno jajko z kawałkiem chleba a nawet parówka! ze śniadaniem nie wariuje jem mniej, ale to co zawsze

2011-08-31, 17:59	#130
Truskawka19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 40	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Dzięki wszystkim za wsparcie: )

2011-08-31, 20:07	#131
satie Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 207	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? mój bilans dnia: sniadanie: 2 parówki drobiowe cieniutki + połowa pomidora +2 kromki pieczywa chrupkiego+ herbata 2sniadanie: 3 suchary bezcukrowe + kawa rozpuszczalna obiad: pierś kurczaka bez panierki usmażona na łyżeczce oliwy z oliwek + sałata z pomidorem ( tak na szybko zrobiłam z sosem winiary) podwieczorek: jabłko + szklanka wody z cytryną i miodem ( zrobiłam dzbanek bo woda mi sie kończy a pije dużo więc bałam się ze zabraknie a taka woda też dobra przecież ) kolacja: 2 kromki pieczywa chrupkiego + 2 liście sałaty i szynka z indyka + szklanka wody z cytryną do tego woda mineralna oczywiście w miedzy czasie co do ruchu: 8minut ABS na brzuch - w sumie nie całe 8 bo głowa mnie bolała przy podnoszeniu i nie nadążałam robić razem z instruktorem 8min na pupe 8min na ramiona 75 minut jazdy na rowerze w terenie do tego sprzątanie - też ruch w sumie no i co jak oceniacie mój dzień? __________________ postanowienia poszły na marne ... zaczynam od nowa xD

2011-08-31, 20:38	#134
Truskawka19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 40	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Dziewczyny ja niestety jutro zaczynam ostatni rok nauki w technikum czyli klasa maturalna...... może trochę stresu pomoże mi na schudnięcie (wiem ,że to nie zdrowe jak się chudnie ze stresu).Jak będę miała sporo nauki to może nie będę myśleć o jedzeniu?? Na ćwiczenia z rana nie będe miała za bardzo czasu ale popołudniu na rowerek znajdę czasDo tego dojdzie wf 3 razy w tygodniu po 45 min zawsze coś

2011-08-31, 20:46	#136
satie Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 207	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? ja wiem czy radykalnie.. głodna nie chodziłam ale na początku chciałabym trochę ograniczyć jedzenie żeby żołądek się przyzwyczaił do mniejszej ilości jedzenia zaczęłam te 8min robić, ale nie wiem czy będę je kontynuować, bo jeżdżę na rowerze a jak nie rower to chodzę na siłownie __________________ postanowienia poszły na marne ... zaczynam od nowa xD

2011-08-31, 20:54	#138
Truskawka19 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 40	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Mam nadzieję,że jednak nie będę podjadaćA marchewki ,jabłka,nektaryny juz mam w zapasie więc oto sie nie martwie Ja lecę wziąć prysznic i kładę się spaćJutro muszę wcześnie wstać:/ Dobrej nocy życzę

2011-08-31, 20:57	#139
Jerzyczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 2 570	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? ja również mówię dobranoc

2011-08-31, 20:59	#140
Nickita55 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 81	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? i zostanę sama...? Trzymajcie się dziewczyny, dobranoc

2011-08-31, 21:19	#141
aako Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 8 198	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? właśnie wrociłam z aqua parku, troszke popływałam i zjam sobie na kolacje jajko. Jesli chodzi o stres to ja najbardziej przytyłam właśnie w klasie maturalnej Jeszcze na dodatek wyprowadziłam sie z domu i nie mial kto mi gotować w zwiazku z czym jadłam za duzo fast foodów albo jakis smieci i tak to sie skonczylo wlasine. Rozpaczą sie skończyło :P __________________

2011-08-31, 22:24	#142
jabluuuszko Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 549	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? ja nie śpie A mój dzień? Masakra! Do południa byłam w pracy, a wieczorem z byłym chłopakiem u chińczyka na kurczaku w sosie słodko-kwaśnym. Tak własnie wygląda moje dietowanie Ja najwięcej przytyłam końcem klasy maturalnej, jak sie skończyły stresy i zaczeły studia. A pózniej w marcu schudłam i teraz znowu walcze z tłuszczem __________________ Be beauty, be perfect Brand new me

2011-08-31, 22:47	#143
satie Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 207	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? zrobiłam jeszcze 8 min legs wieczorkiem i chciałam 8 min abs ale cos jest nie tak z moją głową i karkiem bo mnie abrdzo boli jak unoszę i nie mogę zrobić tych ćwiczeń __________________ postanowienia poszły na marne ... zaczynam od nowa xD

2011-09-01, 08:06	#144
eweliinek Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 43	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Dzień dobry wszystkim Popijam zwykłą herbatkę. Idę jakieś śniadanie zaaplikować. Pewnie bułka z nasionami albo pieczywo wasa z plasterkiem szynki. A później czerwona herbata. Ja najwięcej przytyłam w I kl liceum, kiedy to przeprowadziłam się do ciotki. A tam nie ma, że nie zjesz 2 dań na obiad i wszystko pływa w tłuszczu. Więc wyprowadzając się po 3 latach miałam 10 kg więcej. Na studiach udało mi się zgubić 3- 4 kilo. W zeszłym roku przez stres w ciągu miesiąca doszłam do wagi 60 kg, ale oprócz obiadu niewiele jadłam. A włosy wypadały garściami. Po 2- 3 miesiącach powoli wracałam do swoich 63-64 kg. Po śniadaniu kontynuuje moje sprzątania Miłego dnia kobitki __________________ " Panowie, to masakra jest jakaś!"

2011-09-01, 08:43	#145
Jerzyczka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 2 570	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Dzień dobry! idę zjeść śniadanko, a potem sprzątanie Miłego dnia

2011-09-01, 10:50	#146
Asisianka Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 367	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Witam, Chciałabym przyłączyć się do odchudzających się. Sprawa u mnie jest trochę pokręcona bo nie ważę dużo - 52 kg przy wzroście 164 cm. Jednak urodziłam dwie córki i pozostał mi po tym brzuszek, którego chciałabym się pozbyć. Ale głównym powodem jest chęć towarzyszenia w odchudzeniu mężowi. Zawsze to we dwoje łatwiej. Póki co ma problem z ułożeniu jadłospisu. Kompletnie gubię się w tym co jest zdrowe/niezdrowe, co się z czym powinno jeść i ile.... Codziennie ćwiczymy ale z umiarem.

2011-09-01, 11:03	#147
zonahytrego Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 17	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Cześć dziewczyny Czy przygarniecie i mnie ? 170 cm wzrostu - 75 kg żywej wagi - do zrzucenia 10 kg Borykam się z wagą odkąd pamiętam. Wszelkie próby osiągnięcia celu kończyły się niepowodzeniem. Dukan nie dla mnie, owszem zrzuciłam z 4 kg, ale wytrzymałam 2 tygodnie i do tej pory mam wstręt do jogurtu naturalnego i wszelkich produktów " 0% ". Postanowiłam więc zmienić moje nawyki żywieniowe i jeść zdrowo. Mój plan jest taki: 3 większe posiłki dziennie (8:00, 13:00 - 14:00, kolacja o 18:00), a między posiłkami jakaś nektarynka lub inny owoc. KONIEC z podjadaniem (różnie mi wychodzi niestety), dużo wody i ruch. Z radością zapisuję się na Wasz plan -5kg do listopada , zainspirowałyście mnie nawet do wyciągnięcia mojej skakanki. Kiedyś skacząc wyrobiłam sobie suuper figurkę, skakałam seriami po 100. To jak? Do dzieła!

2011-09-01, 11:06	#148
Asisianka Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 367	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? A to nie tak że zamiast 3 głównych posiłków lepiej jeść kilka mniejszych? No i czy owoce nie są tuczące? Pełno w nich cukrów - prostych co prawda ale mimo wszystko. Czy nie lepiej zagryzać warzywem? Marchewką moze? Nie wiem jestem zagubiona.... Próbuje też coś zaplanować ale jeszcze wchodzi w to fakt, że nie jestem super-bogata i moja dieta nie może kosztować majątku...

2011-09-01, 11:17	#149
zonahytrego Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 17	Dot.: Kto odchudza się ze mną?? Asisianka, może i lepiej. W moim przypadku jednak było tak, że mniejsze posiłki, które miały być uzupełnieniem tych głównych były w rezultacie takie same - no nie mogłam się powstrzymać po prostu. Zresztą, nie mam potrzeby jeść pięciu posilków, a poza tym nie mam po prostu na to fizycznie czasu. Co do owoców - owszem, mają mnóstwo cukrów, ale są zdrowe i na pewno nie zaszkodzą. Ale z marchewą - racja, obiorę sobie kilka jutro do pracy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)