Z iloma ludźmi...

[normalnyFacet]

Dorosła osoba to ta która skończyła 18 lat Natomiast dojrzała to jest własnie ta osoba, która bierze odpowiedzialność za swoje czyny, jest racjonalna i umie podejmować słuszne i dobre decyzje jest emocjonalnie dojrzała do bycia z kimś, do stworzenia rodziny (jako przykład),

Dorosły =/= dojrzały

[TmargoT]

Napisane przez otoMati

zdefiniuj odpowiedzialnosc

odpowiedzialność moralna,czy prawna

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez otoMati

[/COLOR]

roznym osobom, w roznym wieku, rozne rzeczy jawia sie jako odpowiedzialnosc

dla mnie odpowiedzialnosc to umiejetnosc przewidzenia i ponoszenia konwekwencji samodzielnie podjetych decyzji zyciowych

tutaj dobrze byloby okreslic swoj wiek, poniewaz przy duzej dysproporcji nie dogadamy sie nigdy w zyciu - po prostu bedziemy na innym etapie zycia

nie wiem,czy wiek może różnicowac odpowiedzialność,może poglądy,ale normy społeczne wynosimy z domu.
jesli ktoś został nauczony odpowiedzialności za cudze zycie np psa,to wątpię,aby inaczej patrzył w przyszłości na życie swojego dziecka.

[elle elle]

Z iloma ludźmi...

1. ...całowałaś się? 4
2. ...odważniej dotykałaś? 4
3. ...uprawiałaś petting? 3
4. ...uprawiałaś seks oralny? 2
5. ...uprawiałaś normalny seks? 1

[Dopamine99]

Oczywiście, że wiemy.
Kobieta jest porządna jak wstaje o 5 rano, robi swojemu mężowi kanapki do pracy, o 6 wychodzi sama do roboty, wraca o 15, w pośpiechu gotuje obiad, bo mąż będzie o 16, potem gdy on leży przed TV - ona sprząta cały dom, a wieczorem, mimo że jest padnięta, pozwala mu posapać przez 5 minut nie mając z tego żadnej przyjemności (bo przecież przyjemność z seksu to ZŁO).

Nie wiem jak temat seksualności, o której rozmawiamy, wiąże się ze wstawaniem o 5 rano, czy z robieniem obiadu. Pojechałaś stereotypowo, a nadal nie wiadomo kto to jest kobieta, która dobrze się prowadzi.

Mam rozumieć, że postrzegasz świat w następujący sposób: albo będziesz uprawiać seks z kim chcesz, nawet na 1 randce - albo będziesz porządną kurą domową, która gotuje leniwemu, zachlanemu piwem grubasowi obiadki w pośpiechu, tak? Innych możliwości oczywiście nie ma.

A tak trochę poważniej - zarzucasz dziewczynom, że się puszczają ("Dziwnym trafem tylko osoby, które się puszczają dorabiają sobie jakieś dziwne rozróżnienia co jest puszczalskie, a co nie.") a nie masz pojęcia jak tak naprawdę wygląda ich życie seksualne, co wpłynęło na takie a nie inne liczby w zestawieniu. A nawet jeśli kochają się z przygodnymi partnerami - to dlaczego od razu się "puszczają"? Skąd w Tobie tyle jadu?

Ja po prostu nazywam to zjawisko po imieniu. Co 4 studentka podobno dorabia na prostytucji. Oczywiście możemy stwierdzić, że to nie puszczanie - to po prostu takie ot, dorabianie biednej studentki, która lubi seks. Nikomu krzywda się nie dzieje, więc wszystko jest OK.

Czasem trzeba nazwać coś po imieniu.

pozatym uwierz - nie kazdy tu jest nastolatkiem, a bedac samodzielnym zyciowo mozna w miesiac calkiem dobrze poznac partnera

A w jaki sposób dokładnie samodzielność życiowa wpływa na poznawanie drugiej osoby? Bo nie bardzo rozumiem

Dziwnym trafem tylko osoby, które miały mniej niż 5 partnerów uważają, że seks to wielki mistycyzm i nie wiadomo jakie przeżycie duchowe

A ja uważam, że jest odwrotnie. Osoby, które uprawiają seks tylko z miłości i w długoterminowych związkach, po prostu mają mniejszą liczbę partnerów seksualnych, bo miłość nie zdarza się codziennie. Mistycyzm to jest może dla Ciebie, zaręczam Ci, że dla osób które uprawiają seks z miłości jest to standard i norma. Myślę, że tak to zniekształcasz, bo jest to dla Ciebie niedostępne.

Umiem porozumiewać się po polsku, ale norm owych nie zrozumiem bo są dla mnie tak samo zrozumiałe i ważne jak normy na planecie zamieszkałej przez rozumne formy krystaliczne

To już Twój i tylko Twój problem.

Nie atakuję, a używam ironii (mam nadzieję, że wiesz co to).

Ironia może być atakiem.

A skąd wiesz, że ja mam wątpliwości? Poza tym wystarczy trochę poczytać, by zacząć zadawać więcej pytań, a nie mniej

Bo piszesz bzdury od rzeczy, że nic nie da się opisać obiektywnie, bo wszystko jest subiektywne, natura ludzka jest nieodgadniona i tajemnicza.

Czytaj ze ZROZUMIENIEM nie pisałam o wszystkich zasadach, tylko o tych dotyczących seksualności. Bo żaden zdrowy człowiek nie będzie się oburzał, że jego sąsiad robi coś w zaciszu swojej sypialni.

To Ty czytaj ze zrozumieniem. Nikt tutaj nie pisał o niczyjej konkretnie seksualności. To osoby, które sie tutaj wypowiadają biorą wypowiedzi do siebie. Nikt nikogo nie wypytywał o niczyje życie seksualne, bo każdy się tutaj tym życiem seksualnym dzieli z innymi. Nie ma żadnego wtrącania w czyjeś 'zacisze', wobec tego, na temat informacji udzielonych na forum PUBLICZNYM każdy może się wypowiedzieć I TO NIE JEST WTRĄCANIE. Forum nie jest niczyim prywatnym pamiętnikiem.

Miłość ma się nijak do ilości partnerów seksualnych w ciągu życia.

Dla niektórych jest to bardzo prosta zależność.

Raczej osoby takie jak Ty mieszają innym w głowach wyzywając od puszczalskich i niemoralnych osoby, które nic nikomu złego nie zrobiły.

Nie wiem jak ma się robienie komuś czegoś złego do puszczania się.

[shirleyyy]

Ejj jestem zmęczona już tymi tyradami......Dopamine skończ już umoralniać i wciskać nam swoje pojęcie "norm" i "puszczania" się bo to sensu nie ma. Wątek ciebei się nie tyczy więc po hugo ,ze tak to ujmę, się wypowiadasz i robisz niekończący się off top? Coś mi się wydaje ,że jesteś tu wybitnie nie na miejscu.... No chyba ,że podzielisz sie swoją statystyką

[Linaewen]

Ja po prostu nazywam to zjawisko po imieniu. Co 4 studentka podobno dorabia na prostytucji. Oczywiście możemy stwierdzić, że to nie puszczanie - to po prostu takie ot, dorabianie biednej studentki, która lubi seks. Nikomu krzywda się nie dzieje, więc wszystko jest OK.

Seks za kasę ma swoją nazwę-prostytucja.

Słuchaj, ta dyskusja nie ma sensu. Jak masz ochotę nas obrażać to zapraszam do Wrocławia, powiesz mi prosto w twarz, że jestem puszczalską dziwką, dostaniesz ode mnie w pysk. Wszyscy będą szczęśliwi-Ty, bo zbawiasz świat, ja bo wreszcie Ci odpowiem, jak sie odpowiada na takie zniewagi. A jak Ci będzie mało, to Cię zapoznam z TŻtem i przedyskutujecie kwestię szacunku do kobiet.

Inne rozwiązania nie mają sensu.
Póki co-wizażu, dziękuję za listę ignorowanych, życie jest łatwiejsze i przyjemniejsze.

[motyla]

[otoMati]

Napisane przez Dopamine99

Mam rozumieć, że postrzegasz świat w następujący sposób: albo będziesz uprawiać seks z kim chcesz, nawet na 1 randce - albo będziesz porządną kurą domową, która gotuje leniwemu, zachlanemu piwem grubasowi obiadki w pośpiechu, tak? Innych możliwości oczywiście nie ma.

eeee wiesz co - dzisiaj takie czasy ze jak panna sie nie "seksi" bez randki to znaczy ze cnotka

jednak faceci sa normalniejsi bo akceptuja "inne" zachowania innych ludzi ...

[Dopamine99]

Dopamine skończ już umoralniać i wciskać nam swoje pojęcie "norm" i "puszczania" się bo to sensu nie ma.

No w tym momencie pytam - jaka jest dla Was definicja puszczania - jaką kobietę nazwałybyście puszczalską i prowadzącą się źle?

Tylko proszę, bez wykrętów i pisania o 14 latkach z dyskotek.

Słuchaj, ta dyskusja nie ma sensu. Jak masz ochotę nas obrażać

W kwestii obrażania wypowiadałem się już kilka razy.
Dyskusja z Tobą rzeczywiście nie ma sensu, ale chętnie poczekam na kogoś, to będzie potrafił rozmawiać na poziomie

I w zacytowanym przeze mnie fragmencie nie widzę Twojej wypowiedzi.

[Sylwia139]

no to ja też się wypowiem
a więc tak:

1. około 10
2. 2
3. 1
4. 0
5. 0

ale ja młodziutka jestem, dopiero 18 lat, więc mam jeszcze czas

[shirleyyy]

Napisane przez Dopamine99

No w tym momencie pytam - jaka jest dla Was definicja puszczania - jaką kobietę nazwałybyście puszczalską i prowadzącą się źle?

Tylko proszę, bez wykrętów i pisania o 14 latkach z dyskotek.

W kwestii obrażania wypowiadałem się już kilka razy.
Dyskusja z Tobą rzeczywiście nie ma sensu, ale chętnie poczekam na kogoś, to będzie potrafił rozmawiać na poziomie

I w zacytowanym przeze mnie fragmencie nie widzę Twojej wypowiedzi.

a co to kurna ma za znaczenie dla ciebie?!!! Przecież ty już masz swoje jedyne i prawdziwe i jedynie słuszne "normy"
Zresztą jakbyś czytał uważnie posty to byś się dopatrzył ,że już co niektóre próbowały ci przekazać jaka kobieta jest dla nich "puszczalska"....

[prettysimple]

Taaa... taka i taka, ale nie ja, o nie ;P;P;P.

[Linaewen]

Napisane przez prettysimple

Taaa... taka i taka, ale nie ja, o nie ;P;P;P.

Dla mnie jedyna kobieta puszczająca się to ta, która przymuje korzyści za seks.

[aptrp]

A np. taka, która zdradza swojego partnera?

[Linaewen]

Napisane przez aptrp

A np. taka, która zdradza swojego partnera?

Na taką mam wiele innych określeń, potępiam takie zachowanie, ale DLA MNIE puszczanie się= seks za korzyści.
Li i jedynie.

[Bananalama]

Dam Ci przykład "puszczalskiej". Nawet dwa. Na owy kolokwializm od biedy zasługuje znajoma, która przez 4 lata spotykała się z chłopakiem, dwa lata byli zaręczeni, wzięli teraz ślub. Przez 6 lat znajoma "gościła w alkowie" pół miasta, oczywiście bez wiedzy chłopaka. Zdradzała.
Druga to dziewuszka, która otwarcie mówi, że sypia z facetami za kasę i prezenty.
Mam natomiast znajomą, która co tydzień ma innego partnera ot tak. Jej kontakty intymne nie mają żadnego wpływu na to, jak ją oceniam. Jej sprawa, ja się nie wtrącam. Moje lubię/nie lubię odnosi się tylko do jej stosunku do mnie.
Z tym podejściem żyje mi się całkiem dobrze. Nikomu nie zakładam liczników w pochwie i nie szpieguję cudzej spermy

[motyla]

Napisane przez Bananalama

Nikomu nie zakładam liczników w pochwie i nie szpieguję cudzej spermy

zwariowałaś? a czyją pochwą masz się interesować, jak nie cudzą?? cudze genitalia są najważniejsze!

[Bananalama]

Napisane przez motyla

zwariowałaś? a czyją pochwą masz się interesować, jak nie cudzą?? cudze genitalia są najważniejsze!

Masz rację, to przez mój egoizm. Walczę z tym

[dawidowskasia]

Napisane przez Dopamine99

No w tym momencie pytam - jaka jest dla Was definicja puszczania - jaką kobietę nazwałybyście puszczalską i prowadzącą się źle?

Tylko proszę, bez wykrętów i pisania o 14 latkach z dyskotek.

W kwestii obrażania wypowiadałem się już kilka razy.
Dyskusja z Tobą rzeczywiście nie ma sensu, ale chętnie poczekam na kogoś, to będzie potrafił rozmawiać na poziomie

I w zacytowanym przeze mnie fragmencie nie widzę Twojej wypowiedzi.

to dość ciężkie pytanie. Bo każdy ma inne potrzeby, poglądy.
Ale mam koleżankę, która na jednej imprezie przespala się z 7 facetami,żeby ją polubili jak dla mnie i ona i oni są puszczalscy.
dziewczyna, która za kasę i prezenty sypia z facetami to dziwka. (może i ma swoje powody, ale takie są fakty)
puszczalska to też dla mnie taka, która sypia z facetami bo wydaje jej się,ze to sposób na związek
jesli kobieta ma duże potrzeby a nie jest w związku to nie przeszkadza mi,że spotyka się z różnymi mężczyznami.Albo kobieta, ktora zdradza
każdy ma prawo wyboru - ja bym nie chciala byc z facetem, który korzystał z sytuacji

Napisane przez Bananalama

Dam Ci przykład "puszczalskiej". Nawet dwa. Na owy kolokwializm od biedy zasługuje znajoma, która przez 4 lata spotykała się z chłopakiem, dwa lata byli zaręczeni, wzięli teraz ślub. Przez 6 lat znajoma "gościła w alkowie" pół miasta, oczywiście bez wiedzy chłopaka. Zdradzała.
Druga to dziewuszka, która otwarcie mówi, że sypia z facetami za kasę i prezenty.
Mam natomiast znajomą, która co tydzień ma innego partnera ot tak. Jej kontakty intymne nie mają żadnego wpływu na to, jak ją oceniam. Jej sprawa, ja się nie wtrącam. Moje lubię/nie lubię odnosi się tylko do jej stosunku do mnie.
Z tym podejściem żyje mi się całkiem dobrze. Nikomu nie zakładam liczników w pochwie i nie szpieguję cudzej spermy

[klaudioszek]

1. ok 30
2. ok 8
3. ok 6
4. 2
5. 2

[motyla]

Napisane przez Bananalama

Masz rację, to przez mój egoizm. Walczę z tym

(nie)mała obsesja na punkcie cudzego życia seksualnego jeszcze nikomu nie zaszkodziła

[dawidowskasia]

Napisane przez motyla

(nie)mała obsesja na punkcie cudzego życia seksualnego jeszcze nikomu nie zaszkodziła

dokładnie zagladanie przez dziurkę od klucza też nie jest złe

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez Dopamine99

chętnie poczekam na kogoś, to będzie potrafił rozmawiać na poziomie

Ale na pewno nie na tym wątku, bo nie chcemy tutaj offtopu
Wydaje mi się, że dla ciebie osoba "na poziomie" to taka, która będzie miała takie samo zdanie jak ty.

[Kolor Bzu]

Napisane przez Dopamine99

A ja uważam, że jest odwrotnie. Osoby, które uprawiają seks tylko z miłości i w długoterminowych związkach, po prostu mają mniejszą liczbę partnerów seksualnych, bo miłość nie zdarza się codziennie. Mistycyzm to jest może dla Ciebie, zaręczam Ci, że dla osób które uprawiają seks z miłości jest to standard i norma. Myślę, że tak to zniekształcasz, bo jest to dla Ciebie niedostępne.



To już Twój i tylko Twój problem.



Ironia może być atakiem.



Bo piszesz bzdury od rzeczy, że nic nie da się opisać obiektywnie, bo wszystko jest subiektywne, natura ludzka jest nieodgadniona i tajemnicza.



To Ty czytaj ze zrozumieniem. Nikt tutaj nie pisał o niczyjej konkretnie seksualności. To osoby, które sie tutaj wypowiadają biorą wypowiedzi do siebie. Nikt nikogo nie wypytywał o niczyje życie seksualne, bo każdy się tutaj tym życiem seksualnym dzieli z innymi. Nie ma żadnego wtrącania w czyjeś 'zacisze', wobec tego, na temat informacji udzielonych na forum PUBLICZNYM każdy może się wypowiedzieć I TO NIE JEST WTRĄCANIE. Forum nie jest niczyim prywatnym pamiętnikiem.



Dla niektórych jest to bardzo prosta zależność.



Nie wiem jak ma się robienie komuś czegoś złego do puszczania się.

Nie jest niedostępne. Uprawiała ( i nadal to robię) seks z miłości. jest lepszy, ale nadal nie ma w nim mistycyzmu, ani tego tajemniczego czegoś. Seks to seks.

Po pierwsze nie problem A po drugie sądząc po twoim unoszeniu się za bardzo się tym 'moim' 'problemem' interesujesz.

No tak- zraniłam Cię dogłębnie - ironią.

Dlaczego bzdury? Twoim subiektywnym mniemaniem bzdury, moim subiektywnym mniemaniem bzdury piszesz Ty- widzisz ile subiektywizmu? I oczywiście, że wszystko jest względne- niektórzy za bardzo się po prostu boją zaakceptować tę prawdę.

Zluzuj bo unosisz się jak balon z helem

A dla niektórych nie. Amen.

Skoro jest niemoralne to powinno robić coś złego. Jeśli nie robi to nie jest niemoralne- widzisz sam zaczynasz w swoich wypowiedziach między wierszami przyznawać mi rację

[motyla]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Ale na pewno nie na tym wątku, bo nie chcemy tutaj offtopu
Wydaje mi się, że dla ciebie osoba "na poziomie" to taka, która będzie miała takie samo zdanie jak ty.

problem w tym, że żadna z dziewczyn raczej nie zejdzie do tak niskiego poziomu

how low can you go chciałoby się rzec

[Mojwa]

Napisane przez Dopamine99

Nie wiem jak temat seksualności, o której rozmawiamy, wiąże się ze wstawaniem o 5 rano, czy z robieniem obiadu. Pojechałaś stereotypowo, a nadal nie wiadomo kto to jest kobieta, która dobrze się prowadzi.

Mam rozumieć, że postrzegasz świat w następujący sposób: albo będziesz uprawiać seks z kim chcesz, nawet na 1 randce - albo będziesz porządną kurą domową, która gotuje leniwemu, zachlanemu piwem grubasowi obiadki w pośpiechu, tak? Innych możliwości oczywiście nie ma.

Sprawdź w słowniku znaczenie słowa ironia a potem odpowiadaj na mój post.

Ja po prostu nazywam to zjawisko po imieniu. Co 4 studentka podobno dorabia na prostytucji. Oczywiście możemy stwierdzić, że to nie puszczanie - to po prostu takie ot, dorabianie biednej studentki, która lubi seks. Nikomu krzywda się nie dzieje, więc wszystko jest OK.

Czasem trzeba nazwać coś po imieniu.

Po imieniu to możesz kogoś zawołać na ulicy zamiast krzyczeć za nim "Tej!" (poznańskie zwyczaje ).
Rozróżniasz seks dla przyjemności od seksu dla korzyści materialnych? Czy należysz do typu ludzi glęboko wierzących że tylko mężczyzna ma radość z seksu?

A co do seksu na pierwszej randce, takie trochę inne pytanie: Czy całowanie się na pierwszej randce to już puszczanie się? A petting? Czy dopiero pełen stosunek? Hmh?

[Bananalama]

"chętnie poczekam na kogoś, to będzie potrafił rozmawiać na poziomie"

Chyba na poziomie ściółki leśnej, albo dna stawu hodowlanego . Ewentualnie na poziomie cudzych gaci.
Tak naprawdę to chyba tylko 2 lub 3 osoby na tym wątku piszą poniżej pewnego poziomu. Na pewno nie jest to ta, której chciałeś to zarzucić.

[aptrp]

No, na przykład ja. I w zasadzie jako facet rozumiem Dopamine99, ale też rozumiem dziewczyny, które lubią seks. To znaczy - wydaje mi się, że jednak racja jest trochę bardziej po kobiecej stronie, choć nie ukrywam, że wolałbym, żebyście wszystkie były dziewicami (lub prawie-dziewicami) :P
To tyle mojego żenującego komentarza :P

[dawidowskasia]

Napisane przez aptrp

No, na przykład ja. I w zasadzie jako facet rozumiem Dopamine99, ale też rozumiem dziewczyny, które lubią seks. To znaczy - wydaje mi się, że jednak racja jest trochę bardziej po kobiecej stronie, choć nie ukrywam, że wolałbym, żebyście wszystkie były dziewicami (lub prawie-dziewicami) :P
To tyle mojego żenującego komentarza :P

a my byśmy chciały,żebyście byli nieskalanymi prawiczkami nieoglądającymi się za kobietamiwpatrzonymi w swoją ukochaną

[Bananalama]

No problem. Są takie zabiegi przywracania błony .
Przeciętny Polak zakłada rodzinę (bierze ślub itp.) jak już ma się za co utrzymać. Jakbyśmy wszystkie były dziewicami do ślubu, to by Wam panowie ręce poodpadały