Moda "plus size" cz.4

[chilanes]

Witam w kolejnej części wątku modowego dla osób o rozmiarze większym, niż 42
Zapraszam na dalsze pogaduchy!

POPRZEDNIE CZĘŚCI:
1. Moda "plus size"
2. Moda "plus size" cz.2
3. Moda "plus size" cz.3

[Imperfecta]

Czyli teraz piszemy tu?
Jestem pierwsza.

[kasiamniam]

o juz kolejna czesc to i ja sie melduje

[fiolusiek]

jezdem

[chilanes]

Napisane przez Imperfecta

Czyli teraz piszemy tu?
Jestem pierwsza.

Tak, teraz już tu
Zgłosiłaś się, jak w szkole w końcu jutro 1 września

Napisane przez kasiamniam

o juz kolejna czesc to i ja sie melduje

Napisane przez fiolusiek

jezdem

odhaczono Waszą obecność

[lykka]

O nie!!! To ' W większym rozmiarze niż 42" to do mnie? No co ja poradzę, że zawsze za grubasa się uważałam? Czemu nie wierzycie, że się schylić bez wstydu nie mogę? I tak modowo, że długich, grubych swetrów nosić nie mogę Ja nadal wierzę, że 38 to już ostateczność, a wyżej, to już zguba samego siebie

[Imperfecta]

Napisane przez chilanes

Tak, teraz już tu
Zgłosiłaś się, jak w szkole w końcu jutro 1 września :haha:

Jak dobrze, że mnie to nie dotyczy.
Ale "szkolne" koleżanki mi mówiły, że jutro to 32 sierpień.

[chilanes]

[sauatka]

hej ho witam się w nowym wątku

[alloffkowa]

U tych pań zdecydowanie widać że są plus size, bo mają fałdki i sądzę że to nie kwestia bielizny, bo sama staram się nosić odpowiednią i powiem nawet że mam 2 komplety bodów wyszczuplających i czasem nie wszystko co bym chciała nimi zakryje

[Imperfecta]

O widzę tam panią w kombinezonie, nie odważyłabym się go założyć. myślałam, że to fajnie wygląda tylko na bardzo szczupłych dziewczynach a tu proszę.

[chilanes]

Napisane przez lykka

O nie!!! To ' W większym rozmiarze niż 42" to do mnie? No co ja poradzę, że zawsze za grubasa się uważałam? Czemu nie wierzycie, że się schylić bez wstydu nie mogę? I tak modowo, że długich, grubych swetrów nosić nie mogę Ja nadal wierzę, że 38 to już ostateczność, a wyżej, to już zguba samego siebie

Przykro mi

Napisane przez Imperfecta

Jak dobrze, że mnie to nie dotyczy.
Ale "szkolne" koleżanki mi mówiły, że jutro to 32 sierpień.

aaaa no widzisz! kurde w kalendarzu mi źle wydrukowali

Napisane przez sauatka

hej ho witam się w nowym wątku

[lykka]

Napisane przez Imperfecta

O widzę tam panią w kombinezonie, nie odważyłabym się go założyć. myślałam, że to fajnie wygląda tylko na bardzo szczupłych dziewczynach a tu proszę.

...że niby dobrze ona wygląda? Ja nie mówię o worku pokutnym, ale mini i takie wymysły modowe, to tylko dla szczupłych, gruby człowiek wygląda jak jeden wałek, zrolowany tam gdzie nie trzeba.

[chilanes]

Napisane przez Imperfecta

O widzę tam panią w kombinezonie, nie odważyłabym się go założyć. myślałam, że to fajnie wygląda tylko na bardzo szczupłych dziewczynach a tu proszę.

Też bym się nie odważyła osobiście

[Imperfecta]

Przedstawiam Wam Amber Riley, którą uwielbiam. gra w serialu który zdarza mi się oglądnąć, typowo młodzieżowy serial pt. "Glee".

[chilanes]

Napisane przez lykka

...że niby dobrze ona wygląda? Ja nie mówię o worku pokutnym, ale mini i takie wymysły modowe, to tylko dla szczupłych, gruby człowiek wygląda jak jeden wałek, zrolowany tam gdzie nie trzeba.

Nie każdy nosi mały rozmiar, co nie oznacza, że ma się owinąć w spadochron Ten wątek jest właśnie do okazywania wałków!

Imperfecta fajna babka tylko nie znam serialu

[Imperfecta]

Napisane przez lykka

...że niby dobrze ona wygląda? Ja nie mówię o worku pokutnym, ale mini i takie wymysły modowe, to tylko dla szczupłych, gruby człowiek wygląda jak jeden wałek, zrolowany tam gdzie nie trzeba.

Widzisz zdania są podzielone, każdemu podoba się co innego a siedzieć na wątku 44+, i mówić, że powyżej rozmiaru 38 to już tragedia i zagłada jest nietaktowne tak jak to że "grubas" w tym i tym okropnie wygląda.

[lykka]

Napisane przez chilanes

Nie każdy nosi mały rozmiar, co nie oznacza, że ma się owinąć w spadochron Ten wątek jest właśnie do okazywania wałków!

Ale, to nie lepiej ubierać się tak żeby je zakryć? Albo eksponować minimalnie? Widziałam sety dziewczyn, które bez okazywania całemu światu, że o jeden ptyś za dużo zjadły, wyglądały wyśmienicie. Nie rozumiem po co odkrywać grube nogi, ramiona. WSZYSTKO da się ukryć ( nie mówię o skrajnościach...)

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Imperfecta

Widzisz zdania są podzielone, każdemu podoba się co innego a siedzieć na wątku 44+, i mówić, że powyżej rozmiaru 38 to już tragedia i zagłada jest nietaktowne tak jak to że "grubas" w tym i tym okropnie wygląda.

Czyli gdybyś miała wybór być 38, albo 44+, to byś upierała się przy 44+, bo to wcale nie tragedia?

Naprawdę ta kobieta wygląda dobrze w tej kreacji? Jestem mniejsza, a i tak bym ramion tak nie wyeksponowała...

[chilanes]

Lykka ty nie rozumiesz tego, a ja nie rozumiem po co tu siedzisz, skoro to nie Twój przedział rozmiarowo-wagowy. Czy ja Ci się każę do jasnej ciasnej ubierać tak, czy jak?!?! Nie podoba nam się Twój język i sposób wyrażania opinii. Ja nie mówię, że tęga osoba ma latać po ulicy w stringach, ale wypisywanie tekstów "gruby człowiek wygląda, jak jeden wałek...." obraża chociażby mnie, bo noszę to, co mi się podoba, nawet mini i leginsy, jak mam ochotę.

[Imperfecta]

chilanes, wiem że fajna i właśnie w tym serialu się fajnie młodzieżowo ubiera i zawsze się zastanawiam skąd ona cholibka bierze te fatałaszki.

[kasiamniam]

a ja bardzo lubie bloga tej francuskiej kobiety fajne ma stylizacje

[chilanes]

Napisane przez Imperfecta

chilanes, wiem że fajna i właśnie w tym serialu się fajnie młodzieżowo ubiera i zawsze się zastanawiam skąd ona cholibka bierze te fatałaszki.

A co to za serial i gdzież to go puszczają?
Wiesz... ta ostatnia seria kiecek wszelakiej maści to z amerykańskiego sklepu, dla mnie cenę mają kosmiczną czasem, ale na potrzeby serialu, czy filmu wszystko się znajdzie


Kasia kurde... ale ona ma super jeansy na przedostatnim foto

[Imperfecta]

Napisane przez lykka

Czyli gdybyś miała wybór być 38, albo 44+, to byś upierała się przy 44+, bo to wcale nie tragedia?

Nie w tym rzecz przy czym bym się upierała, bo nie o tym mowa, wątek jest dla osób takich a nie innych więc tak jak chilanes nie rozumiem co tutaj jeszcze robisz. Wyglądamy tak a nie inaczej i na prawdę nie mamy ochoty słuchać takich tekstów na swój niejako temat.. Nie podoba Ci się tu a siedzisz i oglądasz zdjęcia, nie wiem po jakie licho..
Co, że jestem gruba to mam siedzieć i ubierać się w workach po kartoflach, bo ktoś taki jak Ty przyjdzie mi i wypomni jaki ze mnie wałek? No sory, ale dziękuję postoję.

Napisane przez chilanes

A co to za serial i gdzież to go puszczają?
Wiesz... ta ostatnia seria kiecek wszelakiej maści to z amerykańskiego sklepu, dla mnie cenę mają kosmiczną czasem, ale na potrzeby serialu, czy filmu wszystko się znajdzie

Serial zwie się Glee, taki dla młodzieży opowiada o chórze szkolnym. Leci na Foxie o 21 w piątki, ale ja oglądałam online tylko, że z napisami a w TV leci z lektorem, od września dopiero będą emitować 2 sezon ja już go mam za sobą 2 miesiące.

[adrijah]

kupiłam 5 bluzek (takich lekko biurowych) w C&A wszystkie rozmiar 48
spodni nie znalazłam żadnych. głównie dlatego, że nie miałam już siły szukać

[chilanes]

Imperfecta usiądź, bo się jeszcze przewrócisz, jak nam nie daj boże Panna Lykka odpowie

Adrijah ekhmm ekhmmm a gdzie fotka jaka?

[lykka]

Napisane przez chilanes

Lykka ty nie rozumiesz tego, a ja nie rozumiem po co tu siedzisz, skoro to nie Twój przedział rozmiarowo-wagowy. Czy ja Ci się każę do jasnej ciasnej ubierać tak, czy jak?!?! Nie podoba nam się Twój język i sposób wyrażania opinii. Ja nie mówię, że tęga osoba ma latać po ulicy w stringach, ale wypisywanie tekstów "gruby człowiek wygląda, jak jeden wałek...." obraża chociażby mnie, bo noszę to, co mi się podoba, nawet mini i leginsy, jak mam ochotę.

Czytam z ciekawości. Wcześniej było tutaj wiele dobrych rad. Nie pisałam, że tego nie rozumiem..Rozumiem doskonale! Każda z nadwagą pragnie nosić, to co ludzie o prawidłowej wadze i robią sobie krzywdę myśląc, że wyglądają w tym dobrze...Po co tak podążać za modą skoro ona dyktuje warunki dla szczupłych? Czemu brak krytyki wobec siebie? I ja nikogo nie obrażam. To by się równało z obrażaniem samej siebie.

[mandragona]

Witajcie. Dotarłam i Ja

[Imperfecta]

Napisane przez lykka

Czytam z ciekawości. Wcześniej było tutaj wiele dobrych rad. Nie pisałam, że tego nie rozumiem..Rozumiem doskonale! Każda z nadwagą pragnie nosić, to co ludzie o prawidłowej wadze i robią sobie krzywdę myśląc, że wyglądają w tym dobrze...Po co tak podążać za modą skoro ona dyktuje warunki dla szczupłych? Czemu brak krytyki wobec siebie? I ja nikogo nie obrażam. To by się równało z obrażaniem samej siebie.

Tyle, że tu głównie chodzi o to jak mówisz a nie co mówisz. Każdy ma swoje racje i fakt nawet ja chciałabym móc chodzić w tym co chodzą moje koleżanki noszące magiczne 36, ale chyba powoli czas się pogodzić z tym, że magicznego 36 nie noszę co nie znaczy, że mam zacząć ubierać się jak własna babcia (nie obrażając tu mojej babci!). Każdy ma prawo ubierać się według siebie, fakt nutka wyczucia jest potrzeba ale chyba głównie chodzi o to aby czuć się w tym dobrze a nie myśleć ciągle a co ludzie powiedzą jak mi fałdka wyjdzie...

chilanes, ano muszę, bo mi się ciśnienie podnosi.

[chilanes]

Napisane przez mandragona

Witajcie. Dotarłam i Ja

Lykka po co podążać za modą i chcieć wyglądać fajnie, ładnie, ok.. hmm Bo tak nam się chce i już Koniec off topu!

Adrijach ta kiecka nr 2 to nie coś podobnego, jak Ty kupowałaś tę turkusową?

[lykka]

Napisane przez Imperfecta

Nie w tym rzecz przy czym bym się upierała, bo nie o tym mowa, wątek jest dla osób takich a nie innych więc tak jak chilanes nie rozumiem co tutaj jeszcze robisz. Wyglądamy tak a nie inaczej i na prawdę nie mamy ochoty słuchać takich tekstów na swój niejako temat.. Nie podoba Ci się tu a siedzisz i oglądasz zdjęcia, nie wiem po jakie licho..
Co, że jestem gruba to mam siedzieć i ubierać się w workach po kartoflach, bo ktoś taki jak Ty przyjdzie mi i wypomni jaki ze mnie wałek? No sory, ale dziękuję postoję.

Denerwujecie się, bo strach się przyznać, że trzeba być członkiem takiego, a nie innego wątku...I stale ta sama gadka o workach na kartofle, a przecież jest tyle ubrań estetycznych dla grubszych, a nie wywołujących uśmiech politowania. Odpowiem za Ciebie- tak wybrałabyś rozmiar 38, a udajecie że wszystko z ciałem w porządku