Pierwsza dziecko po 30. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-02, 09:07   #61
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez Ewelinka13 Pokaż wiadomość
Ja też farbowałam włosy, brałam duzo leków bo miałam różne boleści, 2 razy antybiotyk, a w sylwestra wypiłam lampkę szampana. I w zyciu bym nie pomyślala, że coś źle robię, a to co już zrobiłam zdyskwalifikuje mnie jako matkę .
Od leczenia jest lekarza, a nie porady w internecie. Skoro uznał, że lepiej będzie brać leki w ciąży, niż nie brać, to znaczy, że trzeba je brać. Wiadomo, że każda kobieta chciałaby tego uniknąć, ale czasem się nie da, z przyjemnością tych leków się nie bierze, ale żeby poprawić swój stan.
Ciekawe też, że w ciąży kobiety tak o siebie dbają, zastanawiają się, czy herbatę miętową pić można, dzieciak się urodzi, i za chwilę do jego menu wjeżdżają syfiaste danonki, czitosy, bakusie, jupiki i inne takie. Zawsze mnie to śmieszy

A w wątki ciążowe się angażować nie lubię też z powodu roztrząsania pierdół i opowieści, kto co zjadł i kogo kiedy zemdliło, i zachwytu, jaki to śliczny jest w 9 tygodniu ciąży "dzidziuś" Ale jak ktoś ma taką potrzebę, to niech piszę, nie wchodzę na takie wątki i nie krytykuje tego...

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2011-09-02 o 09:09
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:12   #62
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Od leczenia jest lekarza, a nie porady w internecie. Skoro uznał, że lepiej będzie brać leki w ciąży, niż nie brać, to znaczy, że trzeba je brać. Wiadomo, że każda kobieta chciałaby tego uniknąć, ale czasem się nie da, z przyjemnością tych leków się nie bierze, ale żeby poprawić swój stan.
Ciekawe też, że w ciąży kobiety tak o siebie dbają, zastanawiają się, czy herbatę miętową pić można, dzieciak się urodzi, i za chwilę do jego menu wjeżdżają syfiaste danonki, czitosy, bakusie, jupiki i inne takie. Zawsze mnie to śmieszy

A w wątki ciążowe się angażować nie lubię też z powodu roztrząsania pierdół i opowieści, kto co zjadł i kogo kiedy zemdliło, i zachwytu, jaki to śliczny jest w 9 tygodniu ciąży "dzidziuś" Ale jak ktoś ma taką potrzebę, to niech piszę, nie wchodzę na takie wątki i nie krytykuje tego...
Oczywiście! Leki brałam pod nadzorem lekarza, ponieważ lepsze było dla dziecka wyleczenie infekcji niz jej nie leczenie. Od 13 tygodnia leżałam plackiem na podtrzymaniu bo miałam plamienia i też niestety, jeśli chciałam utrzymać ciążę to musiałam brać tabletki i koniec. Ale widzisz, ktoś kogo nie zmusiała sytuacja do tego, takich rzeczy nie zrozumie a na dodatek cię skrytykuje.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:17   #63
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez Ewelinka13 Pokaż wiadomość
Oczywiście! Leki brałam pod nadzorem lekarza, ponieważ lepsze było dla dziecka wyleczenie infekcji niz jej nie leczenie. Od 13 tygodnia leżałam plackiem na podtrzymaniu bo miałam plamienia i też niestety, jeśli chciałam utrzymać ciążę to musiałam brać tabletki i koniec. Ale widzisz, ktoś kogo nie zmusiała sytuacja do tego, takich rzeczy nie zrozumie a na dodatek cię skrytykuje.
I jeszcze wlezie na wątek, pisząc, że tak myślą kobiety dopuszczające się aborcji i te "decydujące się na niechciane dzieci" (), jednocześnie pisząc peany na cześć swojej dojrzałości i większej miłości do dziecka nienarodzonego
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:23   #64
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Widzę, że wątek całkowicie poświeciłyście mi! ))))) I co najlepsze nie zamierzacie z tego zrezygnować.
Jestem socjologiem i dobrze mi, robię sondaże i wiem skąd się biorą a ty?????? Próba dopieczenia mi nie udałą ci się...
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png



Edytowane przez sylwia_87
Czas edycji: 2011-09-02 o 09:29
sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:42   #65
agnes99
Zakorzenienie
 
Avatar agnes99
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Widzę, że wątek całkowicie poświeciłyście mi! ))))) I co najlepsze nie zamierzacie z tego zrezygnować.
Jestem socjologiem i dobrze mi, robię sondaże i wiem skąd się biorą a ty?????? Próba dopieczenia mi nie udałą ci się...

no własnie ja też wiem, i też wiem jak można naciągnąc wyniki umiejętnie pod dana teorię konstruując pytania i dopierania do nich np. zestawów odpowiedzi do wyboru
więc słonko źle trafiłaś

potraktowałaś nas tu jak bandę niewykształconych kretynek, które sie tylko bawiły do 30 i nic konkretnego nie robiły

a Twoja wiedza jest na razie bardziej ksiązkowa niż praktyczna... jak popracujesz w zawodzie kilka lat to zapraszam do konstruktywnej dyskusji, a nie z poziomu (Twojego) - ja mam rację i kropka
bo to raczej świadczy o braku "wykształcenia" w obyciu
__________________
I still haven't found, what I'm looking for. U2

Edytowane przez agnes99
Czas edycji: 2011-09-02 o 10:01
agnes99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:43   #66
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Na wstępie zaznaczam, że nie mam na celu nikogo obrazić.


To dlaczego to robisz?

Ja mam 24 lata. I wydaje mi się, że to był ostatni dzwonek na pierwszą ciążę, bo najlepiej dla kobiety urodzić pierwsze dziecko do 25 lat.

Dobrze to ujęłaś. WYDAJE CI SIĘ.


30 lat to jeszcze nie tak dużo, znam osoby co rodziły po 40! To straszne, te dzieci będą chodzić z babciami, a nie mami na wywiadówki! Nie będzie już takiego super kontaktu pomiędzy dzieckiem, a rodzicem, różnica pokoleń zbyt duża!!!!

No dramat!!! TRAGEDIA!!! Cierpienia młodego Wertera albo i jeszcze gorzej Różnica między wiekiem matki a dziecka dzisiaj o niczym nie świadczy. W pracy obserwuję, najlepszy kontakt z dzieckiem ma jedna ze starszych mam, najgorszy - kobieta która urodziła mając niespełna 18 lat, to jest dramat. Dla porównania inna matka rodząca w tym samym wieku, dziecko w tym samym wieku, kontakt obojętny, tak bym to określiła.

Moja mama urodziła mnie mając 18 lat. Chodzimy razem na zakupy, ludzie myślą, że jest moją siostrą, mamy fantastyczny kontakt! Oczywiście z zachowaniem pewnych barier matka-córka ale na większość tematów możemy swobodnie porozmawiać!

Między moją mamą a mną są 33 lata różnicy. Jako osoby dorosłe rozmawiamy o wszystkim Nawet o wibratorach się trafiło, chociaż moja mama ma 65 lat

Dziwi mnie jak piszecie, że pozwalacie sobie na alkohol...
Ja mam 24 lata jak wspomniałam, rzuciłam fajki od razu, miałam straszne wyrzuty sumienia co do dziecka! Wydaje mi się, że od niektórych z was jestem o wiele dojrzalsza. Ja nawet zwykłego apapu nie biorę na ból głowy,

A ja biorę. Załatwiłam się raz tak, że przez 2 doby chodziłam po ścianach, bo uparłam się leku nie brać. To było o wiele gorsze doświadczenie dla dziecka niż 1-2 apapy.

dbam o siebie i myślę o tym dzieciątku. A na widok pierwszego usłyszanego bicia serduszka popłakałam się. Uważam, że będę dobrą matką. Nie wyobrażam sobie jak by mnie mógł nie ruszać widok maleńkich nóżek.... to straszne...


A wiesz co, ja na widok stópki dostalam ataku śmiechu, bo taka srajka malutka w brzuchu a stopę wielką miała i na fotce akurat ta stopa jest uwidoczniona Jestem gorszą matką? Nie, nie płakałam ani razu przy usg.

Nie chcę nikogo tym obrazić, wyrażam swoje zdanie... smutno mi się robi jak pomyślę o tych nie do końca chcianych dzieciach.
Być może jak usłyszycie pierwszy krzyk to serce wam zmięknie i będzie to dla was pełnia szczęścia. Tego wam z całego serca życzę mamuśki 30+ Trzymam za was kciuki!

Jakich nie chcianych?
Skarbie, umówmy się, jak urodzisz, poznasz całe blaski i CIENIE macierzyństwa to sobie pogadamy. Nie życzę ci źle, aczkolwiek może się zdarzyć, że twoje dziecko będzie miało przez 3 miesiące ostrą kolkę, będziesz spała po 3h na dobę w odcinkach 20 minutowych, sutki będą ociekały krwią. I wtedy napisz, czy to jest dla ciebie pełnia szczęścia

Bo miłość do dziecka to jedno, ale udawanie że jest cacy kiedy wcale nie jest, to drugie.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie przemawia do mnie picie w ciąży- nawet w małych ilościach.
Pytasz skąd pomysł o braku wzruszenia? Jak kobieta w ciąży pisze, że macierzyństwo nie jest pełnią szcześcia...czy coś w tym stylu to mnie aż ciarki przechodzą. Albo chce dziecka i się o nie staram, albo nie i się zabezpieczam.
Polecam wam lekturę wątków, kobiet w ciąży, aż miło się czyta z jakim wytęsknieniem czekają na swoje dzieci. Niektóre cierpią bo ciężko ciążę przechodzą, inne zrezygnowały z dotychczasowego życia, żeby poświęcić się temu, które niedługo się narodzi. Żadna nie narzeka!
Może faktycznie jest tak, że dziewczyny 20+ spontanicznie podchodzą do macierzyństwa, z łatwością rezygnują z dotychczasowego życia. A kobiety 30+ mają już swoje nawyki i przyzwyczajenia, stąd te wątpliwości, nie wiem...
A chwila, to znaczy, że jedynym spełnieniem dla kobiety ma być macierzyństwo? A może ja tak nie chcę? Kocham swoją córkę i strasznie się cieszę z obecnej ciąży (obie chciane), ale nie znaczy to że to jest dla mnie jedyny obraz szczęścia. Równo się cieszę bawiąc się z młodą, jak i pracując czy - mogąc pozwolić sobie na kolejne studia.

I nie opowiadaj farmazonów, że dziewczyny nie narzekają - bo narzekają i to jak cholera. Jak się rzyga całe 9 miesięcy to trudno z uśmiechem na ustach żyć

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Omg,ktoś kto nie popłakał się a widok stopek,dziecka na usg,ozacza że będzie złą mamą???? Strasze Masakra. I,żeby nie było nie mam 30 lat a nie jestem po 30
Nie widze przeciwskazań ani niemam nic przeciwko,aby to kobiety rodziły w wieku 30 czy plus 30 a znam takie i są przeszczęśliwymi mamami,gdyż są to przeważnie planowane dzieci
Swoją drogą, zdecydowanie więcej wpadek jest do 25 roku niż po 30. I siłą rzeczy kobieta która zaliczyła wpadkę na pewno częściej ma doła (choćby na początku) niż kobieta po 30 chcąca dziecka.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
A co jest w 38 tc? Jestem w 5 mc. Ja nie pale fajek teraz choć mam czasem na nie ochotę czy więc powinnam zapalić skoro organizm się domaga? Ja bym nie mogła i tyle. Mam swoje zdanie i wypowiadam je luźno na forum. Mam być nie szczera? Wiek naprawdę nie mówi o doświadczeniu..... Uwierz mi, że przeszłam w życiu chyba o wiele więcej niż nie jedna 30 latka. Wiem też że z racji wieku 30+ macie pewne swoje nawyki i przyzwyczajenia. Ja tylko nie rozumiem po co ludzie decydują się na niechciane dzieci. Czy wy chciałybyście być takimi? Ciąża i macierzyństwo powinno być radością. Takie mam wyobrażenia i będę do nich w pełni dążyć! Nie potępiam tych 30+ które kochają swoje dzieci ponad wszystko!
Nie. Ale twoje wypowiedzi świadczą o tobie.


Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem w takim razie po co został założony ten wątek, skoro nie mogę skrytykować żadnej pani 30+.... Powinnam była napisać, że jesteście super bo nie do końca wszystkie chcecie swoich dzieci i czekacie na rozwiązanie, bo może się podejście zmieni? Gdybym usłyszała, że moja mam tak myślała będąc ze mną w ciąży to by mi było przykro...
O matko... dla mnie ciąża to nie harówa, mimo, że lekko nie ma. Życia też nie mam nudnego ale cóż. Powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim podejściem do nie narodzonych dzieci i w ogóle do macierzyństwa.... Cieszę się, że mam inne poglądy i podejście do zmian jakie mnie czekają......
Pozdrawiam wszystkie wasze dzieci. Życzę szczęścia w dalszych debatach..... lamentach nad sensem straconego życia z powodu ciąży...
Nie wydaje mi się, żeby moja chęć zmiany życia była brakiem dojrzałości.
I dodam jeszcze, że właśnie kobiety, które myślą podobnie dopuszczają się aborcji, a nie te, które kochają bezgranicznie swoje dzieci jeszcze przed narodzeniem.
Nie piszę tego o was, ale o większości kobiet.
Wątek jest dla kobiet PO 30, jak raczyłaś zauważyć, a nie dla dziewczynek które chcą się zabawić

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Jak zwał tak zwał. Wam widocznie tez pasuje roztrząsanie pierwszej wypowiedzi. Bo gdybyście nie ruszyły to nie było by tematu. I nie taka dziewczynka bo różnica wieku jest nie taka duża.... I ja wcale nie powiedziałam, że wszystkie 20+ są rozsądne. Napisałam, że prędzej zrezygnują z dotychczasowego życia niż 30+, (są bardziej elastyczne. )To jest sondażowo udowodnione. Jestem socjologiem i nie wyssałam sobie tego z palca. Temat skończony! Nie zamierzam dłużej tego ciągnąć, bo nie miało to prowadzić do kłótni, a zakończyć się na jednorazowej wypowiedzi. Możecie prowadzić dalej swoją "dojrzałą" rozmowę albo dalej negować moje wypowiedzi.
Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Widzę, że wątek całkowicie poświeciłyście mi! ))))) I co najlepsze nie zamierzacie z tego zrezygnować.
Jestem socjologiem i dobrze mi, robię sondaże i wiem skąd się biorą a ty?????? Próba dopieczenia mi nie udałą ci się...
Grzecznie poproszę o relację z badań i ich wyniki. Rzetelne. Bo twoje słowo w tym kontekście mi zdecydowanie nie wystarcza.

PS. I tak, teraz się chwalę - skończyłam 4 kierunki studiów, na dyplomach 5. No to nie wyjeżdżaj mi tutaj z wykształceniem, bo nie przebijesz
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:43   #67
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem w takim razie po co został założony ten wątek, skoro nie mogę skrytykować żadnej pani 30+.... Powinnam była napisać, że jesteście super bo nie do końca wszystkie chcecie swoich dzieci i czekacie na rozwiązanie, bo może się podejście zmieni? Gdybym usłyszała, że moja mam tak myślała będąc ze mną w ciąży to by mi było przykro...
O matko... dla mnie ciąża to nie harówa, mimo, że lekko nie ma. Życia też nie mam nudnego ale cóż. Powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim podejściem do nie narodzonych dzieci i w ogóle do macierzyństwa.... Cieszę się, że mam inne poglądy i podejście do zmian jakie mnie czekają......
Pozdrawiam wszystkie wasze dzieci. Życzę szczęścia w dalszych debatach..... lamentach nad sensem straconego życia z powodu ciąży...
Nie wydaje mi się, żeby moja chęć zmiany życia była brakiem dojrzałości.
I dodam jeszcze, że właśnie kobiety, które myślą podobnie dopuszczają się aborcji, a nie te, które kochają bezgranicznie swoje dzieci jeszcze przed narodzeniem.
Nie piszę tego o was, ale o większości kobiet.
co Ty sobie kobieto w swojej głowce uroiłaś że wypisujesz tu takie rzeczy to ja nie wiem.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość

A wątek nie został założony po to, żebyś mogła tutaj wleźć i infantylnie krytykować "panie po 30"
heh, te jej "panie po 30" rozwaliły mnie na kolana.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-02, 09:53   #68
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Na wstępie zaznaczam, że nie mam na celu nikogo obrazić. Ja mam 24 lata. I wydaje mi się, że to był ostatni dzwonek na pierwszą ciążę, bo najlepiej dla kobiety urodzić pierwsze dziecko do 25 lat.
Co Ty pieprzysz?

Mamy XXI wiek, pierdoły o 25 roku życia jako o barierze to się opowiadało lat temu 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
30 lat to jeszcze nie tak dużo, znam osoby co rodziły po 40! To straszne, te dzieci będą chodzić z babciami, a nie mami na wywiadówki!

Ale kocopoły pierdzielisz!

Wypraszam sobie!

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość

Nie będzie już takiego super kontaktu pomiędzy dzieckiem, a rodzicem, różnica pokoleń zbyt duża!!!!
Że co?

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Moja mama urodziła mnie mając 18 lat. Chodzimy razem na zakupy, ludzie myślą, że jest moją siostrą, mamy fantastyczny kontakt! Oczywiście z zachowaniem pewnych barier matka-córka ale na większość tematów możemy swobodnie porozmawiać!
Moja babcia zmarła dobrze po 80tce. Też z nią rozmawiałam na większość tematów.
Co ma piernik do wiatraka?

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Uważam, że będę dobrą matką.
Wow.

I to wszystko na podstawie wieku, apapu i płaczu na widok usg?

No faktycznie, dojrzała jesteś, że heh!

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Może faktycznie jest tak, że dziewczyny 20+ spontanicznie podchodzą do macierzyństwa, z łatwością rezygnują z dotychczasowego życia. A kobiety 30+ mają już swoje nawyki i przyzwyczajenia, stąd te wątpliwości, nie wiem...
A pewnie. Dziecko ryczy, a ja maluję paznokcie, bo taki mam wyrobiony nawyk z racji swojego geriatrycznego rocznika 75, że wieczorem muszę pomalować. No muszę i już.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Wiem też że z racji wieku 30+ macie pewne swoje nawyki i przyzwyczajenia.

Rany, jaką Ty masz wiedzę.

Może wiesz co bym zjadła na obiad, bo jakoś nie mam pomysłu?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:55   #69
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Widzę, że wątek całkowicie poświeciłyście mi! ))))) I co najlepsze nie zamierzacie z tego zrezygnować.
Jestem socjologiem i dobrze mi, robię sondaże i wiem skąd się biorą a ty?????? Próba dopieczenia mi nie udałą ci się...
Ale chyba zawodowo nie pracujesz, tych sondaży nie robisz i trochę nudzi Ci się w chałupie, że wchodzisz na wątki i zadymy robisz, co?

Niesamowite, mi by było w sumie wstyd, jakby moja mama czepiała się w internecie nieznanych jej kobiet, zarzucając im, że będą złymi matkami

Poświęconych zostało Ci kilka postów, fakt, miałyśmy złudną nadzieję, że horyzonty Ci się poszerzą, ale twarda jesteś...
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:56   #70
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem w takim razie po co został założony ten wątek, skoro nie mogę skrytykować żadnej pani 30+....
Bo ten wątek jest dla pań po 30tce jak słusznie zauważyłaś.

I nie po to istnieje, żebyś się tu mądrzyła jak byś pozjadała wszelkie rozumy. I nie służy do krytyki...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:58   #71
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

O tym czy będziesz dobrą matką, droga Sylwio to kiedyś, za parę lat, wypowie się społeczeństwo, w którym będzie żyć Twoje dziecko, rodzina, samo dziecko...i może kiedyś Ty (o ile dorośniesz)... na razie to są Twoje pobożne życzenia.

Widzę, że cieszy Cię zainteresowanie swoimi "dojrzałymi" wypowiedziami...hmmm...ja k już wspominałam...nuda to okropna przypadłość Może coś należałoby zrobić ze swoim życiem...?
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:59   #72
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
I dodam jeszcze, że właśnie kobiety, które myślą podobnie dopuszczają się aborcji, a nie te, które kochają bezgranicznie swoje dzieci jeszcze przed narodzeniem.
Nie piszę tego o was, ale o większości kobiet.
Pierdzielisz, jakby wątpliwości rodziły się po 30tce.
A 16to czy 20tolatka to zawsze kocha dziecko od dnia poczęcia?

Ty myślisz co piszesz czy piszesz dla samego pisania?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:00   #73
aniula31
Raczkowanie
 
Avatar aniula31
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 149
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Droga Sylwio87 taka złość i zaciętość która Cię charakteryzuje na tym wątku, zdecydowanie nie służy Twojej fasolce. Urodzi się mały nerwusek, który przez pierwsze 3 miesiące będzie Ci wył w niebogłosy z bliżej nieokreślonego powodu. Kiedy po tym cudownym procesie, jakim jest poród, kiedy położą Ci twojego cudownego dzidziołka na brzuchu, kiedy już ochłoniesz i w zasadzie będziesz szczęśliwa, że poród, to jednak NIE śmierć, dojdziesz troszkę do siebie i wrócisz do domu z maleństwem w pieluszkach, życie z niemowlęciem szybko nauczy Cię pokory, szczególnie kiedy załapiesz baby blues i będziesz sobie wyrzucać, że jesteś podłą matką, bo Twoje maleństwo CIĄGLE krzyczy a Ty nie wiesz czemu !!
Pamiętaj wtedy, że to dlatego że byłaś złośliwa i niemiła dla starszych
aniula31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:02   #74
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez SONIA004 Pokaż wiadomość
O tym czy będziesz dobrą matką, droga Sylwio to kiedyś, za parę lat, wypowie się społeczeństwo, w którym będzie żyć Twoje dziecko, rodzina, samo dziecko...i może kiedyś Ty (o ile dorośniesz)... na razie to są Twoje pobożne życzenia.


Ja mam szczery zamiar być średnią matką
A już na pewno nie żadną Matką-Polką z macierzyństwem jako pełnią szczęścia czy czymś podobnie koszmarnym
Myślę, że średnie matki są najlepsze


Cytat:
Napisane przez SONIA004 Pokaż wiadomość
Widzę, że cieszy Cię zainteresowanie swoimi "dojrzałymi" wypowiedziami...hmmm...ja k już wspominałam...nuda to okropna przypadłość Może coś należałoby zrobić ze swoim życiem...?
Języka norweskiego się pouczyć czy co, to by się w domu tak desperacko nie nudziło
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:05   #75
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Jak zwał tak zwał. Wam widocznie tez pasuje roztrząsanie pierwszej wypowiedzi. Bo gdybyście nie ruszyły to nie było by tematu. I nie taka dziewczynka bo różnica wieku jest nie taka duża.... I ja wcale nie powiedziałam, że wszystkie 20+ są rozsądne. Napisałam, że prędzej zrezygnują z dotychczasowego życia niż 30+, (są bardziej elastyczne. )To jest sondażowo udowodnione. Jestem socjologiem i nie wyssałam sobie tego z palca.
Spal dyplom, bo bzdury wypisujesz.

Sondaże to nie są dowody na cokolwiek, to teoria o wycinku społeczeństwa.

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez aniula31 Pokaż wiadomość
Pamiętaj wtedy, że to dlatego że byłaś złośliwa i niemiła dla starszych
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:06   #76
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A 16to czy 20tolatka to zawsze kocha dziecko od dnia poczęcia?

Ja dokonam coming out'u i będę szczera: ja się do dziecka, aktualnie w stanie płodu, muszę powoli przyzwyczajać, przywiązywać w swoim tempie, zaczynać kochać, nie jest mi to dane od razu, że sikam po nogach na widok USG. Wpatruje się w zdjęcie i myślę sobie, że to MOJE (czy, jak, zaznacza TŻ - NASZE). I wiem, że jeśli wszystko dobrze się ułoży, to tak będzie i po porodzie, bo to w końcu nowy człowiek w moim życiu, musimy się poznać, a nie od razu motylki, misie pysie i serduszka.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:07   #77
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

jaka ta dzisiejsza młodzież niewychowana jednak
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:08   #78
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez aniula31 Pokaż wiadomość
Droga Sylwio87 taka złość i zaciętość która Cię charakteryzuje na tym wątku, zdecydowanie nie służy Twojej fasolce. Urodzi się mały nerwusek, który przez pierwsze 3 miesiące będzie Ci wył w niebogłosy z bliżej nieokreślonego powodu. Kiedy po tym cudownym procesie, jakim jest poród, kiedy położą Ci twojego cudownego dzidziołka na brzuchu, kiedy już ochłoniesz i w zasadzie będziesz szczęśliwa, że poród, to jednak NIE śmierć, dojdziesz troszkę do siebie i wrócisz do domu z maleństwem w pieluszkach, życie z niemowlęciem szybko nauczy Cię pokory, szczególnie kiedy załapiesz baby blues i będziesz sobie wyrzucać, że jesteś podłą matką, bo Twoje maleństwo CIĄGLE krzyczy a Ty nie wiesz czemu !!
Pamiętaj wtedy, że to dlatego że byłaś złośliwa i niemiła dla starszych
No co Ty, Sylwia swoją miłością spowoduje, iz jej dziecko będzie najgrzeczniejszym dzieckiem na swiecie, nie będzie plakało, tylko spało, zero kolek, a poród będzie iście romantycznym przeżyciem, które wzniesie ją na wyżyny socjologicznych badań na temat porodów 20+.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:10   #79
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Bo ten wątek jest dla pań po 30tce jak słusznie zauważyłaś.

I nie po to istnieje, żebyś się tu mądrzyła jak byś pozjadała wszelkie rozumy. I nie służy do krytyki...
To ja się wprooszę na ten wątek, bo jest jak najbardziej dla mnie również Jestem również jedną mamą (tylko przyszłą) po 30
Witam WAS

Cytat:
Napisane przez Ewelinka13 Pokaż wiadomość
Ja też farbowałam włosy, brałam duzo leków bo miałam różne boleści, 2 razy antybiotyk, a w sylwestra wypiłam lampkę szampana. I w zyciu bym nie pomyślala, że coś źle robię, a to co już zrobiłam zdyskwalifikuje mnie jako matkę .
Ewelinka a dlaczego miałabyś nie farbować włosów w ciąży? Ja również to robię i jak najbardziej można w ciąży włosy farbować, ale farbami bez amoniaku. Farba nie ma wpływu na dziecko, tylko wdychany amoniak.
Co ma farbowanie włosów ma do bycia dobrą matką, tego to nie wiem ?!

Czytając wypowiedzi Sylwii ręce mi opadły.... Między mną i moją Mamą tez jest spora różnica wieku (Ona urodziłą mnie w wieku 33 lat) i nie mam problemu z dogadaniem się z Nią. Nie wygląda też jak moja babcia?! Co to za brednie.
Dopiero teraz zachodząc w ciążę zrobiłam to świadomie. Myślę, że mało jest dziewczyn w wieku 20 lat świadomych macierzyństwa, ale to moje zdanie. A powiedzenie, że 9 miesięcy ciąży to najpiękniejsze miesiące z życia kobiety to jak dla mnie "slogan reklamowy". Większość z nas czuje się źle (szczególnie w I trymestrze).....
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."

Edytowane przez tygrysia
Czas edycji: 2011-09-02 o 10:15
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:15   #80
agnes99
Zakorzenienie
 
Avatar agnes99
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja dokonam coming out'u i będę szczera: ja się do dziecka, aktualnie w stanie płodu, muszę powoli przyzwyczajać, przywiązywać w swoim tempie, zaczynać kochać, nie jest mi to dane od razu, że sikam po nogach na widok USG. Wpatruje się w zdjęcie i myślę sobie, że to MOJE (czy, jak, zaznacza TŻ - NASZE). I wiem, że jeśli wszystko dobrze się ułoży, to tak będzie i po porodzie, bo to w końcu nowy człowiek w moim życiu, musimy się poznać, a nie od razu motylki, misie pysie i serduszka.

mam dokładnie tak samo jak Ty, w szczególności, że dość długo czekaliśmy na dziecko (lekarze, szpitale, badania, leki) i... nie sikam po nogach ze szczęścia przy każdym usg, bo to oczekiwanie bardzo mnie zmieniło i mam wiekszy dystans do wszystkiego
__________________
I still haven't found, what I'm looking for. U2

Edytowane przez agnes99
Czas edycji: 2011-09-02 o 10:16
agnes99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:15   #81
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Oj kochane kobitki (napisałabym "dziewczynki" ale po wypowiedziach Sylwii to chyba to nie jest dobre określenie ) chciałam Was zacytować i poprzeć, ale w sumie okazało się, że chyba wszystkie Wasze posty bym musiała tutaj powklejać

Niby dziewczynce niewiele do 30+ brakuje (jak sama twierdzi), ale widać, że chyba żadna 30+ nie popiera jej poglądów... Więc chyba emocjonalnie to rzeczywiście jakaś większa różnica jest między nami a nią

Niech sobie dziewczyna żyje w swojej utopii na temat cudownego macierzyństwa - widocznie dla niej to cel w życiu. I pewnie za cel postawiła sobie kochać swoje dziecko, więc teraz jest w swojej roli
II trymestr ciąży - cudowny okres pamiętam Oby jej wyobrażenia na temat ciąży, porodu i macierzyństwa się ziściły.

A my mamuśki po 30 napijmy się za to
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:24   #82
kolanka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 279
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Ja też będę mamą po 30-stce i w ogóle mi to nie przeszkadza. Do ciąży pochodzę z dużą rozwagą i spokojem. Nie "siusiam" w majtki oglądając zdjęcia USG i nie rozczulam się nad ciuszkami, wózkami, łóżeczkami . Ale z tego co wyczytałam wcześniej, to dojrzali rodzice mają bardzo mądre podejście do swoich dzieci i naukowo udowodnione jest to, ze takie dzieci są mądrzejsze.
__________________


Edytowane przez kolanka
Czas edycji: 2011-09-02 o 10:26
kolanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:28   #83
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja dokonam coming out'u i będę szczera: ja się do dziecka, aktualnie w stanie płodu, muszę powoli przyzwyczajać, przywiązywać w swoim tempie, zaczynać kochać, nie jest mi to dane od razu, że sikam po nogach na widok USG. Wpatruje się w zdjęcie i myślę sobie, że to MOJE (czy, jak, zaznacza TŻ - NASZE). I wiem, że jeśli wszystko dobrze się ułoży, to tak będzie i po porodzie, bo to w końcu nowy człowiek w moim życiu, musimy się poznać, a nie od razu motylki, misie pysie i serduszka.
Ja za bardzo się bałam o to dziecko (dla mnie to było dziecko od zrobienia testu) żeby myśleć czy to miłość czy coś tam innego. Ciąża była zagrożona, więc nie miałam czasu dumać jak autorka tych przemądrych postów powyżej, czy będę dobrą matką, bo płaczę na widok stópek w usg.

To trzeba naprawdę nie mieć co robić i fiu bździu w głowie hodować, żeby się podniecać swoją wizję siebie jako matki na podstawie reakcji na stópki i wg tych parametrów oceniać inne kobiety, które już matkami często są i wiedzą co nieco z praktyki...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:28   #84
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
Oj kochane kobitki (napisałabym "dziewczynki" ale po wypowiedziach Sylwii to chyba to nie jest dobre określenie ) chciałam Was zacytować i poprzeć, ale w sumie okazało się, że chyba wszystkie Wasze posty bym musiała tutaj powklejać

Niby dziewczynce niewiele do 30+ brakuje (jak sama twierdzi), ale widać, że chyba żadna 30+ nie popiera jej poglądów... Więc chyba emocjonalnie to rzeczywiście jakaś większa różnica jest między nami a nią

Niech sobie dziewczyna żyje w swojej utopii na temat cudownego macierzyństwa - widocznie dla niej to cel w życiu. I pewnie za cel postawiła sobie kochać swoje dziecko, więc teraz jest w swojej roli
II trymestr ciąży - cudowny okres pamiętam Oby jej wyobrażenia na temat ciąży, porodu i macierzyństwa się ziściły.

A my mamuśki po 30 napijmy się za to
E tam kochana! Nie pijmy, nie bierzmy apapów, bądźmy bardziej elastyczne , to chyba znaczy żebyśmy pracę porzucały, będę bardziej elastyczna jak mi się kredyt skończy... ooo to kredytów też nie płaćmy i płaczmy, płaczmy nad naszymi dziećmi, nad ich postępami, nad pierwszym krokiem, pierwszym słowem, nad zjedzoną zupką bo tylko wtedy miłość matki jest piękna, prawdziwa i spełniona. Tak uważa nasz wizażowy socjolog z wieloletnim doświadczeniem.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:30   #85
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
Niby dziewczynce niewiele do 30+ brakuje (jak sama twierdzi), ale widać, że chyba żadna 30+ nie popiera jej poglądów... Więc chyba emocjonalnie to rzeczywiście jakaś większa różnica jest między nami a nią
Skoro matka 25 letnia jest ok, a 30toletnia już staje się matką -babcią tzn. że te pięć lat jednak robi wiele.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:35   #86
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Skoro matka 25 letnia jest ok, a 30toletnia już staje się matką -babcią tzn. że te pięć lat jednak robi wiele.
A mnie się wydaję, że to planowanie przed 25 rokiem życia to zwykła pospolita wpadka, nie mająca nic wspólnego ze świadomym planowaniem potomstwa. Slub koleżanka tez bierze chyba 2 miesiące przed porodem, więc chrzanienie o dojrzałości i pouczanie nas jak mamy kochać i wychowywać własne dzieci niech sobie daruje. Oczywiście nie mam nic przeciwko wpadkom (sama "pochodzę" z takowej) czy też slubom bo kobieta jest w ciąży.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 10:49   #87
agnes99
Zakorzenienie
 
Avatar agnes99
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Skoro matka 25 letnia jest ok, a 30toletnia już staje się matką -babcią tzn. że te pięć lat jednak robi wiele.


a 40-latka to już bardzo zaawansowany geriatrycznie osobnik
__________________
I still haven't found, what I'm looking for. U2
agnes99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 11:15   #88
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

hahahahhaa ale mnie rozbawiłyście, piszecie co ma piernik do wiatraka i ze wątek jest o kobietach 30 + a wy dalej o mnie ciągniecie.... Same nie wiecie czego chcecie i się w tym gubicie....Możesz miec i 5 fakultetów ale ja mam z tej a nie z innej dziedziny i wiem z czego czerpię informację. Może ty idziesz na skróty i bierzesz do badań swoje wymyślone dane. Twoja sprawa...

Ale piszcie dalej o mnie jak wam to pozwala zaspakajać własne sumienie. Bo widocznie na ambicję wjechałam...

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 11:17   #89
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
hahahahhaa ale mnie rozbawiłyście, piszecie co ma piernik do wiatraka i ze wątek jest o kobietach 30 + a wy dalej o mnie ciągniecie.... Same nie wiecie czego chcecie i się w tym gubicie....Możesz miec i 5 fakultetów ale ja mam z tej a nie z innej dziedziny i wiem z czego czerpię informację. Może ty idziesz na skróty i bierzesz do badań swoje wymyślone dane. Twoja sprawa...

Ale piszcie dalej o mnie jak wam to pozwala zaspakajać własne sumienie. Bo widocznie na ambicję wjechałam...

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!
Kończ waść,wstydu oszczędz. A jaka kulturka teraz wyszła "dobrej" i "dojrzałej" przyszłej 24 letniej matki,no no Żenada.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-09-02 o 11:18
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 11:23   #90
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Kończ waść,wstydu oszczędz. A jaka kulturka teraz wyszła "dobrej" i "dojrzałej" przyszłej 24 letniej matki,no no Żenada.
i vice versa
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.