Przez żołądek do serca - czyli wszystko dla początkujacych kucharek

[GirlOfDeath]

Napisane przez Callanthe

Takie kruche to nie wiem czy one są, ale znam taki fajny przepis na ciastka owsiane, czekoladowe. Może Ci się spodoba

0,5 kostki masła
1 szk. mleka (1,5%)
1 szk. cukru
4 łyżki kakao (do ciast)
2-3 szk. płatków owsianych
orzechy, migdały ewentualnie według uznania

Do rondelka wkładamy masło, kiedy masło się rozpuści wsypujemy cukier. Kiedy cukier połączy się z masłem, wlewamy mleko cały czas mieszając. Następnie sypiemy kakao, mieszamy i dosypujemy płatki owsiane i orzechy. Kiedy to zgęstnieje wykładamy łyżką na papier do wypieków formując ciastka i zostawiamy do wystygnięcia.



---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

A znacie jakiś łatwy i prosty przepis na muffinki? Bo mam foremki, ale leżą bezczynnie w szafie... A kusi mnie, żeby je zużyć

Ooo dziękuję Ci ślicznie za przepis na te ciasteczka owsiane. W najbliższym czasie chyba zrobię. To nie może się nie udać.
Jakiś czas temu dostałam od jednej z Wizażanek przepis na muffinki bananowe. Dość dobrze wygląda, ale nie próbowałam jeszcze, bo nie mam foremek.
Mimo to wklejam:
Składniki suche:
- 1,5 szkl. mąki
- łyżeczka sody
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szkl. cukru
Składniki mokre:
- pół szkl. oleju
- pół szkl. maślanki, kefiru lub mleka
- jedno jajko
- 2-3 rozgniecione banany
- łyżka rumu (jak kto woli)

Wymieszać osobno składniki suche i mokre, wlać składniki mokre do suchych, dodać rozdrobnione banany i niedbale wymieszać widelcem, tak by składniki tylko się połączyły. Piec w natłuszczonej formie ok. 25 minut w temp. 175 stopni.

Napisane przez Cindy28

A tutaj wspomnienia pizzowe bodajże z wt
I oczywiście bounty
Wygląda troszkę z wierzchu jak tort czekoladowy
Następną razą planuję małą modyfikację
Skoro taki ładny biszkopt wyrósł, to mam zamiar go przeciąć
i masę kokosową dać w środek, a do polewy użyć białej czekolady

Mmmm ale mi narobiłaś ochoty na domową pizzę! Moja mama robi przepyszną!

Napisane przez matryca3

witam w klubie!ale naszczescie zaczynam teraz fil. hiszp wiec moze cos wiecej sie naucze

Ooo super! Zaczynasz tak całkiem od początku ? Czemu filologia hiszpańska ? Mi się marzy jakiś porządny kurs hiszpańskiego. No ale narazie to jest nierealne.

[Dagunia]

Napisane przez Cindy28

Heh, z których ?

30 km od Szczecina w kierunku na Świnoujście

[Gusia140109]

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/rossm...php?pid=874144 moglabym prosic o glos

Co do zdjec Bounty, to mi ciasto wyszlo cale biale, no i kokosowe

[KOTUCHA]

Hej

podrzuce Wam przepis na sałatkę (gyros, warstwowa, kolorowa jak kto woli).


Bierzemy miskę, najlepiej przezroczystą i układamy warstwami:
1. Pierś (pół dużej) pocięta na drobne kawałki podsmażona na patelni posypana curry i posolona of course (ma wtedy ładny żółty kolorek).
2. Ogórek korniszony posiekany w kostkę (3 lub 4 sztuki, żeby nam ładnie przykrył mięsko).
3. Cebulka najlepiej fioletowa posiekana idzie na ogórasy.
4. Majonez, u mnie Kielecki dość sporo (ale ja lubię) żeby zakrył nam ładnie cebulkę.
5. Fasolkę z puszki odsączoną(Biedronka) na majonez
6. Kukurydza z puszki odsączoną (Biedronka) na fasolkę
8. Ketchup sporo(Biedronka) na fasolkę
9. Sałata (lodowa lub pekińska) pociachana na ketchup
10. Resztka majonezu ładnie na sałatę (ładnie bo to ostatnia warstwa i musi sie prezentować ) i ja posypuję prazoną cebulką albo grzankami.

efektownie wygląda na stole, a jak smakuje...
Mniami

[Lidia Paulina]

Napisane przez KOTUCHA

Hej

podrzuce Wam przepis na sałatkę (gyros, warstwowa, kolorowa jak kto woli).


Bierzemy miskę, najlepiej przezroczystą i układamy warstwami:
1. Pierś (pół dużej) pocięta na drobne kawałki podsmażona na patelni posypana curry i posolona of course (ma wtedy ładny żółty kolorek).
2. Ogórek korniszony posiekany w kostkę (3 lub 4 sztuki, żeby nam ładnie przykrył mięsko).
3. Cebulka najlepiej fioletowa posiekana idzie na ogórasy.
4. Majonez, u mnie Kielecki dość sporo (ale ja lubię) żeby zakrył nam ładnie cebulkę.
5. Fasolkę z puszki odsączoną(Biedronka) na majonez
6. Kukurydza z puszki odsączoną (Biedronka) na fasolkę
8. Ketchup sporo(Biedronka) na fasolkę
9. Sałata (lodowa lub pekińska) pociachana na ketchup
10. Resztka majonezu ładnie na sałatę (ładnie bo to ostatnia warstwa i musi sie prezentować ) i ja posypuję prazoną cebulką albo grzankami.

efektownie wygląda na stole, a jak smakuje...
Mniami

Coś czuję, że jak zrobię TŻtowi, to zwariuje A i widzę, że nie tylko u mnie wszystko z Biedry ^^

[Gusia140109]

Ja biore sie za pieczenie murzynka

[agusiowata]

Dziś łosoś wyszedł mi trochę tłusty.

[Cindy28]

Ja robię sałatkę warstwową wg przepisy Siostry Anastazji,
ale modyfikują ją wg własnych upodobań [ nie przepadam np. za groszkiem i fasolą w sałatkach].

Składniki:
1/2 piersi z kurczaka,
3 jajka,
5 ogórków kiszonych
puszka kukurydzy
1-2 czerwone cebule
1 czerwona papryka
1/2 kapusty pekińskiej
makaron świderki [Lubella ]
papryka słodka w proszku,
przyprawa do drobiu
sól, pieprz

Mięso pokroić w kosteczkę, doprawić do smaku i poddusić.
Ugotować jajka, makaron, kukurydze odcedzić, pozostałe składniki pokroić również w kostkę.
Na dnie przezroczystej miski ułożyć wystudzone mięso, a następnie makaron. Później przełożyć warstwowo pozostałymi składnikami [prócz kapusty pekińskiej]. Całość dokładnie polać sosem, następnie wierzch przykryć kapustą pekińską, którą oprószamy papryką w proszku.

SOS : jeden mały słoik majonezu [daję 3/4 koronnego z Biedry ],
1-2 łyżki pikantnego ketchupu, 2 ząbki czosnku, sól, pieprz.
Czosnek przeciskamy przez praskę, następnie mieszamy z majonezem i ketchupem. Doprawiamy do smaku.

Myślę, że cała tajemnica akurat tego zestawu tkwi w ogórkach kiszonych, które genialnie się tutaj wpasowują i nadają sałatce całkiem inny charakter, niż to jest w przypadku korniszonów

[KOTUCHA]

Napisane przez Lidia Paulina

Coś czuję, że jak zrobię TŻtowi, to zwariuje A i widzę, że nie tylko u mnie wszystko z Biedry ^^

Ja jak jestem w biedronce, średnio raz na tydzień to zawsze kupuję wszystkie produkty potrzebne do tej sałatki, oprócz majonezu
czasem jak mi sie nie chce jej układać warstwami to poprostu mieszam

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Cindy28

SOS : jeden mały słoik majonezu [daję 3/4 koronnego z Biedry ],
1-2 łyżki pikantnego ketchupu, 2 ząbki czosnku, sól, pieprz.
Czosnek przeciskamy przez praskę, następnie mieszamy z majonezem i ketchupem. Doprawiamy do smaku.

Robię taki sam sos, tylko wolę poł na pół z ketchupem

[Cindy28]

Napisane przez KOTUCHA

-
Robię taki sam sos, tylko wolę poł na pół z ketchupem

Ja w wersji 'light' robię majonez pół na pół z jogurtem naturell
A ketchupu zawsze jak na lekarstwo -jak jest za dużo,
to mi się kojarzy z kebabownią

[basia890]

Napisane przez KOTUCHA

Hej

podrzuce Wam przepis na sałatkę (gyros, warstwowa, kolorowa jak kto woli).


Bierzemy miskę, najlepiej przezroczystą i układamy warstwami:
1. Pierś (pół dużej) pocięta na drobne kawałki podsmażona na patelni posypana curry i posolona of course (ma wtedy ładny żółty kolorek).
2. Ogórek korniszony posiekany w kostkę (3 lub 4 sztuki, żeby nam ładnie przykrył mięsko).
3. Cebulka najlepiej fioletowa posiekana idzie na ogórasy.
4. Majonez, u mnie Kielecki dość sporo (ale ja lubię) żeby zakrył nam ładnie cebulkę.
5. Fasolkę z puszki odsączoną(Biedronka) na majonez
6. Kukurydza z puszki odsączoną (Biedronka) na fasolkę
8. Ketchup sporo(Biedronka) na fasolkę
9. Sałata (lodowa lub pekińska) pociachana na ketchup
10. Resztka majonezu ładnie na sałatę (ładnie bo to ostatnia warstwa i musi sie prezentować ) i ja posypuję prazoną cebulką albo grzankami.

efektownie wygląda na stole, a jak smakuje...
Mniami

Moja kuzynka na każdą imprezę robi identyczną, tylko chyba na samą górę nie daje majonezu i posypuje prażonym słonecznikiem lub innymi ziarnami mniaaaaaaam

[Anastazja86]

Napisane przez Gusia140109

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/rossm...php?pid=874144 moglabym prosic o glos

Co do zdjec Bounty, to mi ciasto wyszlo cale biale, no i kokosowe

kliknięte

ja dzisiaj miałam spaghetti znowu
na jutro kupiłam ćwiartki z kurczaka i będę piec
aha z sałatkami i ciastami koniec póki co bo waga dzisiaj mnie załamała

[Agnesta]

rowniez sie z checia dolacze ;D odkad poszlam na studia rowniez musialam rozpoczac swoje poczynania z kuchnia.. czyli ok. 2 lata temu, jednak od 8 miesiecy musze gotowac prawie codziennie, jako ze moj ukochany oczekuje prawdziwego domu xD

ja wczoraj kotlety z piersi, pomidory w smietanie
a dzisiaj kurczak z pieczarkami w sosie smietanowym

chłop chory, udrękaaa !

[Callanthe]

Napisane przez GirlOfDeath

Ooo dziękuję Ci ślicznie za przepis na te ciasteczka owsiane. W najbliższym czasie chyba zrobię. To nie może się nie udać.
Jakiś czas temu dostałam od jednej z Wizażanek przepis na muffinki bananowe. Dość dobrze wygląda, ale nie próbowałam jeszcze, bo nie mam foremek.
Mimo to wklejam:
Składniki suche:
- 1,5 szkl. mąki
- łyżeczka sody
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szkl. cukru
Składniki mokre:
- pół szkl. oleju
- pół szkl. maślanki, kefiru lub mleka
- jedno jajko
- 2-3 rozgniecione banany
- łyżka rumu (jak kto woli)

Wymieszać osobno składniki suche i mokre, wlać składniki mokre do suchych, dodać rozdrobnione banany i niedbale wymieszać widelcem, tak by składniki tylko się połączyły. Piec w natłuszczonej formie ok. 25 minut w temp. 175 stopni.



Mmmm ale mi narobiłaś ochoty na domową pizzę! Moja mama robi przepyszną!



Ooo super! Zaczynasz tak całkiem od początku ? Czemu filologia hiszpańska ? Mi się marzy jakiś porządny kurs hiszpańskiego. No ale narazie to jest nierealne.

Dzięki! Może nawet jeszcze dzisiaj zrobię! A jak nie to jutro. Już wydrukowałam

Napisane przez Cindy28

Ja w wersji 'light' robię majonez pół na pół z jogurtem naturell
A ketchupu zawsze jak na lekarstwo -jak jest za dużo,
to mi się kojarzy z kebabownią

Wiecie, że "kepucz" jest zdrowszy od zwykłych pomidorów?

[Anastazja86]

Napisane przez Callanthe

Wiecie, że "kepucz" jest zdrowszy od zwykłych pomidorów?

jak to możliwe?;>

widzę że robisz a6w ja dzisiaj zrobiłam 11 dzień

[basia890]

Napisane przez Agnesta

rowniez sie z checia dolacze ;D odkad poszlam na studia rowniez musialam rozpoczac swoje poczynania z kuchnia.. czyli ok. 2 lata temu, jednak od 8 miesiecy musze gotowac prawie codziennie, jako ze moj ukochany oczekuje prawdziwego domu xD

ja wczoraj kotlety z piersi, pomidory w smietanie
a dzisiaj kurczak z pieczarkami w sosie smietanowym

chłop chory, udrękaaa !

szczerze Ci współczuję jak mój tż jest chory to zachowuje się jak zrzędliwa babulka

[Callanthe]

Napisane przez Anastazja86

jak to możliwe?;>

widzę że robisz a6w ja dzisiaj zrobiłam 11 dzień

Poważnie. Keczupy, przeciery i koncentraty pomidorowe są zdrowsze od samych pomidorów

Tak, a ja dzisiaj 3. Muszę zmienić podpis.
Widzisz jakieś postępy? Ja po trzech dniach widzę tylko zakwasy, ale czego się spodziewać po 3 dniach


Zrobiłam te muffiny bananowe.
Ponieważ nie mam odpowiedniej formy do muffinów wszystkie po kolei rozjechały się na blaszce. Mają kształty jajek i innych figur geometrycznych Ale nie o wygląd tutaj w sumie chodzi.

Ciasto dobrze się upiekło, jednak ciasto odrobinę przykleja się do papieru, dlatego trzeba jeść je "z papierka". W smaku są dobre, bardzo mocno czuć banany chociaż dałam dwa (uważam, że dodanie trzech to były by banany muffinowe, a nie muffiny bananowe ). Nie dodałam rumu, bo nie mam. Konsystencja ciasta bardzo gęsta, po dodaniu bananów robi się bardziej płynna. Nakładałam łyżką do lodów, po dwie łyżki na foremkę.

Osobiście daję 4 gwiazdki na 5
Za to moja mama 6/5 i nie wierzy, że do zrobienia tych babeczek nie potrzeba miksera

I specjalnie dla Was (ta da da dam! )... zdjęcia
Nie są powalające, ale mogą być.

[Agnesta]

Napisane przez basia890

szczerze Ci współczuję jak mój tż jest chory to zachowuje się jak zrzędliwa babulka

zrzedliwa babulka to malo powiedziane :P
rozpuszczony dzieciak wiecznie niezadowolony,
wymagajacy gwiazdki z nieba to zdecydowanie lepsze okreslenie

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Dagunia

Chyba to coś dla mnie
Z gotowaniem u mnie masakra.
Ciasta piekę i to podobno pyszne
Surowego mięsa nie dotknę, zupy nie ugotuje Chyba źle ze mną
A wielkimi krokami zbliża się czas kiedy zamieszkam sama z Tztem - fakt że On jest cudownym kucharzem no ale głupio że ja nic nie umiem

dla mnie gotowanie, ok. rok temu tez bylo niewyobrazalna
masakra! mowilam to samo.. mieso surowe? fuu.. zupa?
najbardziej czasochlonne danie na swiecie a teraz co?

rozpuszczona jedynaczka robi najlepsze (podobno)
kotlety z piersi z kurczaka, mielone.. choc do tej pory
przeraza mnie czasami ugniatanie tego miesa

..a i zupe juz jedna tez mam na koncie!

ograniczam sie odwolujac do tego ze mamy tylko
jeden duzy garnek i ze to przez to nie moge nic gotowac
bo brakuje mi garnków :P

tż'ty sa wymagajacy :P tez mialam 2x kucharza..
teraz trafilam na nie kucharza dobrze gotujacego
no i co? ' jak chcesz byc moja zona to musisz mi gotowac
przynajmniej 5x w tygodniu.. to kobieta tworzy dom..
musisz sie zaprzyjaznic z kuchnia, najwyzsza pora'

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez Animaru89

Do dziś nie umiem ugotować ziemniaków. Nigdy nie wiem kiedy są już dobre No i TŻ wszystko soli bo ja zawsze daję za mało albo przesolę.

haha ja tez zawsze kiedy przypuszczam ze sa dobre
wzywam mojego tż na kontrole, coby zadecydowal
czy mozna juz odcedzac hehehe

[basia890]

Napisane przez Agnesta

zrzedliwa babulka to malo powiedziane :P
rozpuszczony dzieciak wiecznie niezadowolony,
wymagajacy gwiazdki z nieba to zdecydowanie lepsze okreslenie

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



dla mnie gotowanie, ok. rok temu tez bylo niewyobrazalna
masakra! mowilam to samo.. mieso surowe? fuu.. zupa?
najbardziej czasochlonne danie na swiecie a teraz co?

rozpuszczona jedynaczka robi najlepsze (podobno)
kotlety z piersi z kurczaka, mielone.. choc do tej pory
przeraza mnie czasami ugniatanie tego miesa

..a i zupe juz jedna tez mam na koncie!

ograniczam sie odwolujac do tego ze mamy tylko
jeden duzy garnek i ze to przez to nie moge nic gotowac
bo brakuje mi garnków :P

tż'ty sa wymagajacy :P tez mialam 2x kucharza..
teraz trafilam na nie kucharza dobrze gotujacego
no i co? ' jak chcesz byc moja zona to musisz mi gotowac
przynajmniej 5x w tygodniu.. to kobieta tworzy dom..
musisz sie zaprzyjaznic z kuchnia, najwyzsza pora'

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------



haha ja tez zawsze kiedy przypuszczam ze sa dobre
wzywam mojego tż na kontrole, coby zadecydowal
czy mozna juz odcedzac hehehe

To tak jak ja na początku nie wyobrażałam sobie że mogłabym dotknąć surowe mięso ale coś trzeba było jeść
Zupy rzadko gotuję, raz porwałam się na krem pomidorowy z mozarellą i pare razy zrobiłam rosół
A co do ziemniaków, to moje wieczne utrapienie, nigdy nie wiem ile posolić...

[agusiowata]

Ja ziemniaki solę płaską łyżeczkę

[GirlOfDeath]

Napisane przez Callanthe

Zrobiłam te muffiny bananowe.
Ponieważ nie mam odpowiedniej formy do muffinów wszystkie po kolei rozjechały się na blaszce. Mają kształty jajek i innych figur geometrycznych Ale nie o wygląd tutaj w sumie chodzi.

Ciasto dobrze się upiekło, jednak ciasto odrobinę przykleja się do papieru, dlatego trzeba jeść je "z papierka". W smaku są dobre, bardzo mocno czuć banany chociaż dałam dwa (uważam, że dodanie trzech to były by banany muffinowe, a nie muffiny bananowe ). Nie dodałam rumu, bo nie mam. Konsystencja ciasta bardzo gęsta, po dodaniu bananów robi się bardziej płynna. Nakładałam łyżką do lodów, po dwie łyżki na foremkę.

Osobiście daję 4 gwiazdki na 5
Za to moja mama 6/5 i nie wierzy, że do zrobienia tych babeczek nie potrzeba miksera

I specjalnie dla Was (ta da da dam! )... zdjęcia
Nie są powalające, ale mogą być.

No to cieszę się, że wyszły! A ile Ci wyszło z tych proporcji ?

U mnie dzisiaj dzień bez gotowania. Zbyt zalatana jestem.

[basia890]

Ja jutro z tż robię pizze, mniammmmm macie jakiś przepis na dobre ciasto, bo nasze już oklepane i pora coś zmienić

[Lidia Paulina]

Napisane przez basia890

Ja jutro z tż robię pizze, mniammmmm macie jakiś przepis na dobre ciasto, bo nasze już oklepane i pora coś zmienić

To jest przepis z bloga, z którego czerpię inspiracje kulinarne. Był to akurat przepis na 25 mini-pizz, ale u nas sprawdził się wspaniale na normalne duże pizze Aha - "sos" to oczywiście ten sos pomidorowy, którym smarujemy ciasto, a nie sos do polania całości Jego nie robiliśmy, ostatnio smarowałam koncentratem z dodatkiem wody i oregano, wyszło pysznie.

Ciasto:
500 g mąki
2-3 dag drożdży
1/2 łyżeczki soli
1/8 szklanki ciepłego mleka
1/2 łyżeczki cukru
1/4 szklanki oliwy
woda w ilości potrzebnej do uzyskania dobrej konsystencji ciasta

Sos:
słoiczek koncentratu pomidorowego
2 łyżki oliwy
łyżka octu balsamico
sól, pieprz, czosnek (może być granulowany)
oregano
łyżeczka cukru

Nadzienie:
własne składniki
mozzarella
oregano do posypania


Przygotowanie ciasta:
Rozrób drożdże w ciepłym (nie gorącym!) mleku, dodaj łyżeczkę mąki i cukier. Postaw zaczyn w ciepłym miejscu do momentu, aż się spieni. Do naczynia wsyp mąkę, sól, wlej zaczyn drożdżowy i oliwę, wymieszaj składniki. Dodawaj stopniowo wodę w takiej ilości, aby ciasto nie było ani za twarde, ani za miękkie. Następnie dobrze wyrób. Włóż ciasto do miski, przykryj ściereczką i zostaw do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (powinno podwoić swoją objętość).

Przygotowanie sosu:
W rondelku zmieszaj koncentrat, oliwę, ocet i resztę składników, lekko podgrzej.

Przygotowanie pizzy:
Ciasto podziel na 4 kawałki (bo przypominam - to jest przepis na minipizze, więc dzielenie ciasta na placuszki możemy pominąć ), każdy kawałek rozwałkuj dość cienko, podsypując mąką, a następnie wykrajaj niewielkie placuszki. Każdy placuszek smaruj sosem i układaj składniki oraz mozzarellę, posyp oregano. Piekarnik nagrzej do 190 stopni, piecz pizzę przez około 15-20 minut.

[Callanthe]

Napisane przez GirlOfDeath

No to cieszę się, że wyszły! A ile Ci wyszło z tych proporcji ?

Umm, 12? Generalnie to 11,5, bo ta ostatnia była taka mniejsza

Napisane przez agusiowata

Ja ziemniaki solę płaską łyżeczkę

Ja sypię z pudełka. Na oko

Napisane przez basia890

To tak jak ja na początku nie wyobrażałam sobie że mogłabym dotknąć surowe mięso ale coś trzeba było jeść
Zupy rzadko gotuję, raz porwałam się na krem pomidorowy z mozarellą i pare razy zrobiłam rosół
A co do ziemniaków, to moje wieczne utrapienie, nigdy nie wiem ile posolić...

Do tej pory nie dotknę. Używam rękawiczek foliowych
Kiedyś robiłam Nuggetsy z kurczaka z sosem czosnkowych (panierka by Winiary - polecam! Knorr - badziestwo) i akurat skończyły mi się rękawiczki
Robiłam przez worek foliowy... A mielonych nie dotknę. Nawet mnie nie kuszą

[Mystiquee]

Napisane przez basia890

Ja jutro z tż robię pizze, mniammmmm macie jakiś przepis na dobre ciasto, bo nasze już oklepane i pora coś zmienić

A robisz ciasto takie bardziej jak z pizzerii czy takie rozklejane na blasze?
Bo ja ostatnio ugniotłam ciasto takie jak z pizzerii i zrobiłam mini pizze, fakt, że się nasiedziałam w kuchni, ale były pyszne.
Przyznam się, że gotuje raz na dwa tygodnie... Nie cierpie tego robić, szkoda mi czasu

[GirlOfDeath]

Napisane przez Callanthe

Umm, 12? Generalnie to 11,5, bo ta ostatnia była taka mniejsza

Aha no to ładnie. Coś bym upiekła, ale u mnie wszyscy na "diecie" są

[Anastazja86]

Napisane przez Callanthe

Poważnie. Keczupy, przeciery i koncentraty pomidorowe są zdrowsze od samych pomidorów

Tak, a ja dzisiaj 3. Muszę zmienić podpis.
Widzisz jakieś postępy? Ja po trzech dniach widzę tylko zakwasy, ale czego się spodziewać po 3 dniach


Zrobiłam te muffiny bananowe.
Ponieważ nie mam odpowiedniej formy do muffinów wszystkie po kolei rozjechały się na blaszce. Mają kształty jajek i innych figur geometrycznych Ale nie o wygląd tutaj w sumie chodzi.

Ciasto dobrze się upiekło, jednak ciasto odrobinę przykleja się do papieru, dlatego trzeba jeść je "z papierka". W smaku są dobre, bardzo mocno czuć banany chociaż dałam dwa (uważam, że dodanie trzech to były by banany muffinowe, a nie muffiny bananowe ). Nie dodałam rumu, bo nie mam. Konsystencja ciasta bardzo gęsta, po dodaniu bananów robi się bardziej płynna. Nakładałam łyżką do lodów, po dwie łyżki na foremkę.

Osobiście daję 4 gwiazdki na 5
Za to moja mama 6/5 i nie wierzy, że do zrobienia tych babeczek nie potrzeba miksera

I specjalnie dla Was (ta da da dam! )... zdjęcia
Nie są powalające, ale mogą być.

ja wolę świeże pomidory niż np keczup

a co do a6w to widzę efekty zaraz po skończeniu ćwiczeń u góry już mi się mięśnie zarsowały, może gdybym nie miała takiej opony (przytyłam 6 kg przez 3 miesiące) to by lepiej to wyglądało, ale od dzisiaj wprowadzam aeroby i dalej a6w będę robiła, także będę spalać tłuszcz i wyrabiać mięśnie a6w

a muffiny piękne kocham banany

witam

u mnie dzisiaj na obiad będą chyba ćwiartki pieczone z kurczaka, zaraz pójdę do rodziców to zamarynuję mięsko

[agusiowata]

Zrobiłam dziś pyszne pulpety w sosie. (Mielone lepsze i czuć od razu różnice, pomidory)
Mąż stwierdził, że są najlepsze na świecie (Najlepsze, które zrobiłam i kiedykolwiek jadł)

[Anastazja86]

Napisane przez agusiowata

Zrobiłam dziś pyszne pulpety w sosie. (Mielone lepsze i czuć od razu różnice, pomidory)
Mąż stwierdził, że są najlepsze na świecie (Najlepsze, które zrobiłam i kiedykolwiek jadł)

poproszę o przepis
mi nigdy pulpety niew wychodzą;/

[agusiowata]

Napisane przez Anastazja86

poproszę o przepis
mi nigdy pulpety niew wychodzą;/

Pulpety w sosie:
Składniki:
1/2 kg mięsa mielonego (najlepsze wieprzowo-wołowe, nie najtańsze, dziś miałam z biedronki kraina mięsa)
1 jajko
2 cebule
2 ząbki czosnku
3 pomidory, 2 łyżki koncentratu pomidorowego (dziś dałam 4 pomidory i trochę ketchupu, nie używam koncentratu)
2 łyżki bułki tartej, olej, sól pieprz, bazylia (do sosu dodałam troszkę vegety)
1. Cebulę i czosnek obrać, posiekać. Pomidory sparzyć, zdjąć skórkę, przetrzeć przez sito (Ja robiłam w robocie, nie na totalną miazgę. Później ładnie się wygotowały)
2. Mięso wyrobić z jajkiem, bułką tartą oraz połową cebuli i czosnku (ja trochę czosnku dałam tylko do sosu). Posolić, popieprzyć. Z masy uformować małe pulpety. Włożyć na rozgrzany olej, smażyć ok. 5 min. z każdej strony. Pulpety zdjąć i trzymać w cieple (Ja później je jeszcze podgrzewam w tym sosie i mieszam).
3. Na tą samą patelnię wrzucić resztę cebuli i czosnku, zrumienić. Dodać pomidory i koncentrat pomidorowy (u mnie ketchup łagodny madero z biedronki), wlać bulion (wrzuciłam kostkę). Sos przyprawić solą, pieprzem i bazylią. Zagotować. (By zagęścić dodałam łyżkę mąki ziemniaczanej wymieszaną z wodą. Najlepiej sprawdzić, czy zagęszczenie sosu jest konieczne). Pulpety podawać z sosem.