Na lewo, na prawo, w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój – PM 2012, cz. IX

[madzia2306]

Napisane przez jagata

Widać, że dziewczyna ma wątpliwości.
Wczoraj rozmawiałam z TŻtem o pewnym historii jego znajomych. Sprawa wyglądala tak, że mieli brać ślub a dziewczyna na kilka tygodni przed dowiedziała się, że jej przyszły mąż próbował umówić się z inną dziewczyną na spotkanie. W koncu facet oprzytomniał i do spotkania nie doszło, ślub się odbył, ale ile musiał się nagimnastykować by dziewczyna nie odwołała ślubu.
No i ja stwierdziłam, że gdyby doszło do takiej sytuacji, to skłaniałabym się do odwołania ślubu. Mój TŻ stanowczo napisał, że on by odwołał i między nami byłby koniec.

ja bym bez wachania odwolala ślub
a co do naszej koleżanki, to sprawdziło się to co mówiły tutaj niektóre z dziewczyn, to jednak za wcześnie

[tenebrosa]

Dzień dobry, laseczki!

Jak tam samopoczucie z rana?

kicia, co do pudru, to ja właśnie kilka tygodni temu też szukałam i przeczytałam opinie na KWC o tym pudrze synergena, co poleca Ci go DobraDusza i zakupiłam w rossmannie. Muszę przyznać, że jest świetny, jedyne co mi nie pasuje to taki mydlany zapach i brak lusterka w komplecie Ale nie wymagajmy cudów za kilak złotych. Reasumując, w zupełności zgadzam się z opiniami wizażanek na KWC - jako finisz makijażu ten puder jest świetny.

tusia, powodzenia od poniedziałku w szkole!

kilianna, to rodzinka Tż bardoz nietaktownie się zachowuje moim zdaniem wypytując o tak intymne sprawy jak to czy i kiedy będziecie mieć dzieci. Ja się ani rodziny ani znajomych o takie rzeczy nie wypytuję, chyba, że ktoś sam zacznie temat, że niedługo planują itd. tak jak ostatnio znajomi. Ze strony mojej rodziny to tylko Mama się spytała czy chcemy zaraz po ślubie dzieci, ale nie w sensie, że by chciała już być babcią I siostra cioteczna zasugerowała, że fajne warunki będę miała do macierzyństwa, ale to wszystko. Od TŻta nikt się na ten temat na szczęście nie odzywa, ale to chyba dlatego, że oni sami traktują go jeszcze trochę jak dziecko - a 30tka na karku Ja an Twoim miejscu przy kolejnym takim pytaniu odpowiedziałabym wprost: to nasza intymna/prywatna sprawa.

DobraDusza, życzę udanego wyjazdu i świętowania rocznicy! Też jutro zmierzam w stronę Zakopanego!

[Ania_M_]

Napisane przez paulinka009

Witam kolejną Szczeciniankę ) Hmm a macie poprawiny? Ile bierze wasz Dj bo ja wciąż jestem na etapie szukania właśnie kogoś na poprawiny

Fotografa i kamerzysty jeszcze nie macie? - radziła bym sie pospieszyć

Tak poprawiny mamy również w JF duet i również jest ten sam dj.
Za poprawiny bierze chyba 600 zł nie pamiętam dokładnie.

Za fotografem już się rozglądam mam jeden typ, ale chętnie wezmę pod uwagę innych fachowców jeśli macie kogoś sprawdzonego to poproszę opinie.

My właściwie jesteśmy z obrzeży Szczecina ale uwielbiam to miasto, a poza tym szybciej można skojarzyć. Do Szczecina mam 20 min samochodem

[(kicia)]

smutne to ale niestety tak to jest... ja sama biorę ślub w młodym wieku 22 lata to też nie dużo ale jednak 19 a 22 lata to różnica i dwa lata temu nie zdecydowała bym się na to bo wiadomo zaraz po maturze chce się korzystać z życia a nie pakować w małżeństwo

[madzia2306]

Napisane przez (kicia)

smutne to ale niestety tak to jest... ja sama biorę ślub w młodym wieku 22 lata to też nie dużo ale jednak 19 a 22 lata to różnica i dwa lata temu nie zdecydowała bym się na to bo wiadomo zaraz po maturze chce się korzystać z życia a nie pakować w małżeństwo

normalnie Bingo i amen
jakoś w wieku 18 lat nie myślalam o ślubie z resztą szkoła matura egzamin zawodowy, za dużo tego wszystkiego

[evoonia86]

hello

Napisane przez jagodzia133

a co powiesz na Jagodę :P

a mi się Jagoda podoba

Napisane przez kilianna

Czy Wasze rodziny też Was o to dopytują?

taaak. moja mama ciągle mowi, czego to nie kupi dzidziusiowi a teściowa już wie, gdzie będzie urządzona piaskownica dla malucha

[maruda80]

Moja siostra brała ślub jak miała 22 lata, ale wcześniej sobie jej jak i mnie nie wyobrażam. Nawet mi przez myśl nie przeszło.

Praktycznie wchodzi się dopiero w dorosłe życie, ma się masę pomysłów, ideałów, marzeń i całkiem inne spojrzenie na życie.

Warto dać sobie jeszcze kilka lat wolnego, nabrać doświadczeń, dojrzeć.
Bo inaczej na pewno kilka miesięcy po ślubie skończy się ten związek rozwodem...

[jagata]

Napisane przez (kicia)

smutne to ale niestety tak to jest... ja sama biorę ślub w młodym wieku 22 lata to też nie dużo ale jednak 19 a 22 lata to różnica i dwa lata temu nie zdecydowała bym się na to bo wiadomo zaraz po maturze chce się korzystać z życia a nie pakować w małżeństwo

No, ale 22 lata to nie 18 i wkraczanie w samodzielne życie.

Napisane przez madzia2306

normalnie Bingo i amen
jakoś w wieku 18 lat nie myślalam o ślubie z resztą szkoła matura egzamin zawodowy, za dużo tego wszystkiego

W wieku 18 lat myślałam o tym by sie z domu wyrwać i łazić na imprezy a nie wychodzić za mąż. No i z TŻ jeszcze nie byłam

[Wiktusiaczek]

Moja kuzynka wzięła ślub w wieku 19 lat, nie była w ciąży, ani zmuszana do tego, ale "tak bardzo się kochali, że się pobrali" i po roku miała ochotę uciekać do rodziców... Bo On dopiero zaczął dojrzewać do całej tej sytuacji i bardzo się zmienił (miał 22 lata, jak wzięli ślub), ale teraz układa im się dość dobrze. Kuzynka jest dla mnie idealnym przykładem na to, że ślub w młodym wieku to nie jest najlepsza decyzja

[madzia2306]

Napisane przez jagata

No, ale 22 lata to nie 18 i wkraczanie w samodzielne życie.



W wieku 18 lat myślałam o tym by sie z domu wyrwać i łazić na imprezy a nie wychodzić za mąż. No i z TŻ jeszcze nie byłam

ja z tżtem w wieku 18 lat byłam już dwa lata ale oboje w ogóle nie myśleliśmy o ślubie

[tenebrosa]

Ja też mam w rodzinie przykład, że niestety ślub w wieku 20 lat, bo dziecko w drodze, skończył się rozwodem, a nawet unieważnieniem kościelnego.

Ja od początku wiedziałam, że ślub bym chciała brać dopiero po studiach, a nie w trakcie. Jakoś pogodzenie obowiązków rodzinnych i studenckich wydawało mi się trudne. Może dlatego, że studia były dość czasochłonne.

[evoonia86]

Napisane przez jagata

W wieku 18 lat myślałam o tym by sie z domu wyrwać i łazić na imprezy a nie wychodzić za mąż. No i z TŻ jeszcze nie byłam

oj tak. ja też wtedy o tym nie myślałam.

[jagata]

Napisane przez Wiktusiaczek

Moja kuzynka wzięła ślub w wieku 19 lat, nie była w ciąży, ani zmuszana do tego, ale "tak bardzo się kochali, że się pobrali" i po roku miała ochotę uciekać do rodziców... Bo On dopiero zaczął dojrzewać do całej tej sytuacji i bardzo się zmienił (miał 22 lata, jak wzięli ślub), ale teraz układa im się dość dobrze. Kuzynka jest dla mnie idealnym przykładem na to, że ślub w młodym wieku to nie jest najlepsza decyzja

No niestety znam wiele osób, które w wieku 18-19 lat byli w sobie zakochani aż tak, że świata poza sobą nie widzieli. Ale wielu z nich nie przetrwało okresu studenckiego. Dlatego uważam, że ślub w wieku 18-19 lat jest często nieprzemyślaną decyzją.

Poza tym przed zaręczynami cały czas myślałam, że jeszcze mamy czas, ale skoro doszło do zaręczyn, to stwierdziliśmy, że jak się powiedziało A to i można powiedzieć B.

[kindziulindzia]

Napisane przez evoonia86

oj tak. ja też wtedy o tym nie myślałam.

tak się zastanawiam skoro czuelina do nas dołączyła to czemu tutaj nie napisała że ma wątpliwości a po drugie z tego co wyczytałam na tamtym wątku wiele tematów już poruszała np. czy mieć już z nim dziecko dziwne to wszystko

[(kicia)]

tenebrosa dla mnie slub w tym wieku i na dodatek "bo dziecko w drodze" jest największym błędem tych ludzi często zmuszonych przez rodziców. Znam tylko jedną parę która wzięła ślub poniekąd przez dziecko ale ono miało już wtedy rok i widze że są na prawdę razem szczęśliwi a nawet roku ze sobą nie byli jak zaszła. Ale to chyba po prostu wyjątek

[evoonia86]

Napisane przez kindziulindzia

tak się zastanawiam skoro czuelina do nas dołączyła to czemu tutaj nie napisała że ma wątpliwości a po drugie z tego co wyczytałam na tamtym wątku wiele tematów już poruszała np. czy mieć już z nim dziecko dziwne to wszystko

ja myślę, że ona w ogóle sie gubi w swoich planach, pragnieniach i tym to tak naprawdę hce od życia i stąd tyle watpliwości

[Wiktusiaczek]

Tak wiele par bierze ślub z powodu wpadki - masakra... I zgadzam się z każdą osobą, która mówi, że do ślubu trzeba dojrzeć.

Lecę sprzątać łazienkę, później do kosmetyczki i do pracy Do wieczorka

[kindziulindzia]

zmieniając temat u mnie zostało 260 dni do ślubu

[(kicia)]

Napisane przez kindziulindzia

zmieniając temat u mnie zostało 260 dni do ślubu

jeju a mi się tak dłuży ostatnio

ale wrócę na uczelnie to zleci jak każdy rok akademicki od sesji do sesji

[jagata]

Napisane przez kindziulindzia

zmieniając temat u mnie zostało 260 dni do ślubu

eh, ale ten czas szybko leci

[kindziulindzia]

Napisane przez (kicia)

jeju a mi się tak dłuży ostatnio

ale wrócę na uczelnie to zleci jak każdy rok akademicki od sesji do sesji

Napisane przez jagata

eh, ale ten czas szybko leci

z jednej strony cieszę się że ten czas leci jak szalony (czasami) ale z drugiej jak będzie już po wszystkim to będzie mi smutno że wszytko już za mną

[tenebrosa]

Napisane przez (kicia)

tenebrosa dla mnie slub w tym wieku i na dodatek "bo dziecko w drodze" jest największym błędem tych ludzi często zmuszonych przez rodziców. Znam tylko jedną parę która wzięła ślub poniekąd przez dziecko ale ono miało już wtedy rok i widze że są na prawdę razem szczęśliwi a nawet roku ze sobą nie byli jak zaszła. Ale to chyba po prostu wyjątek

To widzisz, ta para miała już trochę inną sytuację. Jak dziecko miało rok, to mieli już okazję sprawdzić się w opiece nad nim i zobaczyć jak to jest tworzyć prawdziwą rodzinę. Myślę, że ich decyzja była bardziej przemyślana niż młodej kobiety w przypadkowej ciąży, która naturalnie boi się zostać sama i młodego chłopaka, który pewnie zrobi to, co rodzice każą. To chyba główny problem przy decyzjach o ślubie na szybko - młodym ludziom wydaje się, że ślub to lek na wszystko i gwarancja, że "teraz będziemy szczęśliwą rodzinką". A niestety tak nie jest.

[evoonia86]

Napisane przez kindziulindzia

zostało 260 dni do ślubu

u mnie na suwaczku już 295

[kindziulindzia]

Napisane przez evoonia86

u mnie na suwaczku już 295

dopiero teraz piszesz, że masz 2 przodu

[(kicia)]

Napisane przez kindziulindzia

z jednej strony cieszę się że ten czas leci jak szalony (czasami) ale z drugiej jak będzie już po wszystkim to będzie mi smutno że wszytko już za mną

no na pewno będzie trochę żal ale z drugiej strony się wiele zmieni zamieszkacie razem ( bo z tego co pamiętam to nie mieszkacie razem chyba że cos pokręciłam ) przyjdzie na świat dzieciątko (oby) i będą różne inne rzeczy które będą dawały równie wielką radość a kiedy przyjdą gorsze chwile to cóż no bywa i tak niestety

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez evoonia86

ja myślę, że ona w ogóle sie gubi w swoich planach, pragnieniach i tym to tak naprawdę hce od życia i stąd tyle watpliwości

też mi się tak wydaje. w sumie tutaj na wątku też pytała czy nie jest za młoda.

[madzia2306]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;29157705]też mi się tak wydaje. w sumie tutaj na wątku też pytała czy nie jest za młoda.[/QUOTE]

no właśnie to pytanie mnie wtedy zdziwiło, gdyby była pewna na 100% to nie obchodziłaby ją opinia nasza że jest za młoda, bo jak człowiek zdecydowany to zdecydowany i cieszy się ze swojego szczęścia że jej się układa

[kindziulindzia]

Napisane przez (kicia)

no na pewno będzie trochę żal ale z drugiej strony się wiele zmieni zamieszkacie razem ( bo z tego co pamiętam to nie mieszkacie razem chyba że cos pokręciłam ) przyjdzie na świat dzieciątko (oby) i będą różne inne rzeczy które będą dawały równie wielką radość a kiedy przyjdą gorsze chwile to cóż no bywa i tak niestety

nic nie pokręciłaś zgadza się wszystko co napisałaś i oby tak było

[gosza_m]

A mi smutno jest, bo mój ulubiony lekkoatleta- kulomiot Tomek Majewski odpadł z mistrzostw świata i szkoda, że tak słabo mu poszło

[kindziulindzia]

Napisane przez gosza_m

A mi smutno jest, bo mój ulubiony lekkoatleta- kulomiot Tomek Majewski odpadł z mistrzostw świata i szkoda, że tak słabo mu poszło

a wiesz że on pochodzi z tej samej miejscowości co ja
szkoda że odpadł