My juz o sobie tyle wiemy, że każdy nasz problem rozwiązać umiemy- PART III

[MarysN]

sie ciesz, ze masz na 8 a nie tak jak ja na 7

jak ja nie lubie spedow rodzinnych,o matko.. tzn tych u Mirka stresuje sie jak glupia jak mamy sie spotkac tylko z jego mama wiec nie wiem jak przezyje grudniowa 18stke jego brata..


wogole to gdzie wy sie baby podziewacie?!

[myszowata s]

Ja jestem

Napisane przez MarysN

dobra, juz dobra.. przekonalas mnie -podziele sie

Uff, mój dar przekonywania nadal działa

Napisane przez MarysN

moze byc byle bym do tej Czestochowy nie musiala isc na kolanach

To teraz czekać tylko, aż się inne dziewuszki zdeklarują.

Napisane przez MarysN

padam dzisiaj.. jak bylam w pracy i caly czas robilam to bylo ok, moglabym siedziec jeszcze. A jak tylko wyszlam do domu to od razu opadlam na fotel i nie mam sily isc sie nawet wysikac.
ale jaki jest jeden Pan Sędzia.. mowie wam!

a ty jak tam Mycholcu? bylas u tego kierownika?
kiedy wraca Aska?

Czyli kolejny plus nowej pracy? a że miałaś dużo pracy to dobrze, przynajmniej Ci się nie nudzi ja właśnie w torebkach siedziałam te 6h na tyłku i myślałam, że oszaleje, byłam tak wymęczona psychicznie.

A u kierownika byłam wczoraj, od poniedziałku zaczynam najpierw szkolenie, bhp i takie tam, a od wtorku już normalna praca.
Wykorzystuję ostatnie 2 dni wolności na totalne leniuchowanie i nicnierobienie, z małym wyjątkiem, pójścia dziś po wypłatę

Napisane przez nietypowynick

jestem zadowolona bo dziś było bosko. Wiecie jak sie wzruszylam glupia jak spiewlam z dzieciakami piosenke i patrze na mojego antosia(chloopiec ktorego musze utulac do snu bo twierdzi,ze beze mnie nie zasnie, bawie sie z nimitp) a on dziewczynki dlon trzyma w rekach i ja tak delikatnie glaszcze mowiac zeby juz nie plakala? Okazalo sie ze nasz grupowy lobus ja nadepnał... Teoretycznie mam rpzedszkole 8-13. Dzis bylam wczesniej i wyszlam o 15

Ty to naprawdę musisz mieć powołanie do tego

Napisane przez nietypowynick

Co do wyjazdu to ja mam zamiar peridnie wykorzystac mozliwosc wyjazdu do Łodzi

Mam się bać?

[nietypowynick]

Tak, masz sie bac

[lala2506]

Hej baby Ja już mam wakacje. Zrezygnowałam z pracy, bo mam problem z kręgosłupem, grrr

Wczoraj TŻ spał u mnie Kochany jest I powiedział mi, że nie wiedział, że można tak kochać i tęsknić za kobietą jak on to robi To będzie mój mąż! Na bank! I jestem mega szczęśliwa!

Maryś czemu się tak denerwujesz przed spotkaniem z mamą Mirka? Ja idę do rodziców TŻ jak do siebie do domu. Mam tak zajefajne relacje z jego mamą, że szok Dziś mi będzie poprawiać sukienkę na wesele

I wiecie co? Życie jest piękne!

[MarysN]

Napisane przez myszowata s

Czyli kolejny plus nowej pracy?

A u kierownika byłam wczoraj, od poniedziałku zaczynam najpierw szkolenie, bhp i takie tam, a od wtorku już normalna praca.
Wykorzystuję ostatnie 2 dni wolności na totalne leniuchowanie i nicnierobienie, z małym wyjątkiem, pójścia dziś po wypłatę

o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!

noo, to ja juz wiem kto dzisiaj stawia wieczorem!
leniuchuj leniuchuj.. pozniej nie bedzie kiedy a wlasnie, wiesz juz jak bedziesz pracowac czy dowiesz sie dopiero w poniedzialek?


Lala ja mu Cie odbije! ' wariatko!
ty sie moze nie odzywaj jak juz tam lazisz tyle lat tez nie narzekam na kontakty z nia, dzieki bogu, bo mamy naprawde dobre. Ale zanim sie do niej przyzwyczaje to jeszcze troche czasu minie i to pewnie przez takie rzadkie kontakty.. przynajmniej nie mamy czasy zeby sie poklocic hehe..
i juz nie klam, ze spaliscie!
wspominal ci juz ktos, ze przyjezdzamy na wasze wesele?

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

a z tym kregoslupem to powazne?

[eyeonfire]

raz mam na 7.15 wystarczy ! Zwlaszcza, ze bede musiala jezdzic zza Lodzi (bywam raz u taty, raz u mamy w domu) wiec bede jechac na ta 17.15 jakas godzine

Ja baardzo lubie rodzicow TZta, bardzo lubie tam przebywac, ale jak juz sie zlozyla polowa rodzinki, to sie zestresowalam, chociaz na dobra sprawe tez nie mialam czym, ale nie potrafilam sobie tego wytlumaczyc

Lalus, jakie weselicho Ci sie szykuje, kiedy?

Mysza, wypoczywaj, wypoczywaj przed poniedzialkiem!

[MarysN]

no ja to np taki dzik do ludzi jestem, nie lubie nowych! tym bardziej jak wiem, ze musze dobrze wypasc

to na ta 7.15 jezdzij od mamy.. zawsze to wiecej spania

[lala2506]

Napisane przez MarysN

i juz nie klam, ze spaliscie!
wspominal ci juz ktos, ze przyjezdzamy na wasze wesele?

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

a z tym kregoslupem to powazne?

Do pogrubionego się nie będę ustosunkowywać

Na wesele? Yyyy... Nie? Teraz mnie o tym informujesz, rozumiem?

Napisane przez eyeonfire

Lalus, jakie weselicho Ci sie szykuje, kiedy?

Na początku października a moje będzie jak TŻ olśni i się oświadczy Na razie czekam wytrwale

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

A z kręgosłupem... Boli, ale może będę żyć.

[MarysN]

moze lepiej masz racje..
skad! nie informuje tylko daje ci szanse zebys wybrnela i powiedziala cos w stylu, ze no to przeciez oczywiste, ze nie wyobrazasz sobie tak waznego dnia bez nas, ze przeciez nas tak bardzo kochasz i takie tam...

no to moze jeszcze zyj. bo chyba cie jeszcze troche lubimy..

[lala2506]

No ja mam nadzieję

Ej, ej! Jakie trochę? Jakie jeszcze?!!

[MarysN]

tak sobie tylko z toba zartowalam
dlugo, dlugo, dlugo, bardzo, bardzo, bardzo!


szkoła uczuć na polsacie!

[eyeonfire]

Napisane przez MarysN

no ja to np taki dzik do ludzi jestem, nie lubie nowych! tym bardziej jak wiem, ze musze dobrze wypasc

to na ta 7.15 jezdzij od mamy.. zawsze to wiecej spania

wlasnie niestety nie moge, bo jeden z niewielu dni w ktore moge byc o taty to sroda, zeby spedzic z nim choc troche czasu (praca), no i chyba bede jezdzic jeszcze we wtorki lub czwartki..
ale! dam rade, troche pomarudze, bo jestem spioch, ale dam rade
a od kiedy Ty Marys jestes z Mirkiem?

Napisane przez lala2506

Na początku października a moje będzie jak TŻ olśni i się oświadczy Na razie czekam wytrwale

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

A z kręgosłupem... Boli, ale może będę żyć.

a jaka sukienka?

i co masz biedaczku z tym kregoslupem? Przeciazylas jakos?

Napisane przez MarysN

szkoła uczuć na polsacie!

po co to mowilas?! ja swietoszka mialam czytac!

[MarysN]

bardzo dobrze! trzeba troche pomarudzic zeby nie zwariowac
tak oficjalnie to 7miesiecy i 1dzien

daj spokoj.. po co bedziesz czytac

[eyeonfire]

Napisane przez MarysN

bardzo dobrze! trzeba troche pomarudzic zeby nie zwariowac
tak oficjalnie to 7miesiecy i 1dzien

daj spokoj.. po co bedziesz czytac

no to oby tak dalej

no wlasnie doszlam do takiego samego wniosku, zwlaszcza ze zaraz moj ulubiony moment - ten, co zabiera ja na granice dwoch stanow, bo chcial spelnic jedno jej marzenie

[MarysN]

ta muzyczke chce jak on jej tego motylka zrobil! taka sliczna..

zawsze chcialam zeby ktos mnie o tak wlasnie pokochal...

[eyeonfire]

Dancin' in the moonlight kurcze, to ta byla? albo it's gonna be love?

Ja mam nadzieje, ze wlasnie tak kocha mnie moj TZ.

[gg22]

dobar dan dorwaŁam sie na chwile do neta i chcialam wam powiedziec ze tu jest przepieknie!!! tak pewnie wyglada raj slonce non stop, przejrzysta woda, mili ludzie, wspaniale widoki- zyc nie umierac az zal bedzie wracac.
buzki dla Was

[myszowata s]

Napisane przez nietypowynick

Tak, masz sie bac

Boję się

Napisane przez MarysN

o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!

noo, to ja juz wiem kto dzisiaj stawia wieczorem!
leniuchuj leniuchuj.. pozniej nie bedzie kiedy a wlasnie, wiesz juz jak bedziesz pracowac czy dowiesz sie dopiero w poniedzialek?

Ok, że tak powiem, stawiam wszystkim
Dowiem się w poniedziałek, ale jako takie wyobrażenie jak to będzie wyglądało mam.

Swoją drogą, Maryśka jak Ty dajesz radę wstawać na 7?

Napisane przez eyeonfire

raz mam na 7.15 wystarczy ! Zwlaszcza, ze bede musiala jezdzic zza Lodzi (bywam raz u taty, raz u mamy w domu) wiec bede jechac na ta 17.15 jakas godzine

Ja baardzo lubie rodzicow TZta, bardzo lubie tam przebywac, ale jak juz sie zlozyla polowa rodzinki, to sie zestresowalam, chociaz na dobra sprawe tez nie mialam czym, ale nie potrafilam sobie tego wytlumaczyc

Lalus, jakie weselicho Ci sie szykuje, kiedy?

Mysza, wypoczywaj, wypoczywaj przed poniedzialkiem!

Poszaleli, żeby kazać ludziom wstawać w środku nocy
A ja też mam bardzo dobre kontakty z rodzicami Tż, w szczególności z jego mamą


P.S. Kaś mnie zabije, ale dałam na maila zdjęcia Stefanka

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez gg22

dobar dan dorwaŁam sie na chwile do neta i chcialam wam powiedziec ze tu jest przepieknie!!! tak pewnie wyglada raj slonce non stop, przejrzysta woda, mili ludzie, wspaniale widoki- zyc nie umierac az zal bedzie wracac.
buzki dla Was

Gosiaaaa no to chyba dobrej zabawy już Ci życzyć nie trzeba, ale co mi tam, baw się dobrze
czekamy na Ciebie i relację

[MarysN]

taaak, to ta druga, dziekuje

Gosiura! alez zazdroszcze! wypoczywaj tam i wracaj do nas szybko!

hmm, wstaje o 6.30 myje zęby, gębę, zakładam ciuchy, pakuję wodę do torebki, wyciagam sluchawki, [zapomnialam o makijazu, jest po gębie ] i wychodze po drodze właczam sobie Farbe -daleko i sobie nuce 'daleko daleko, jestes gdzies..' w mysli o pracy jak i rowniez iree-mocny 'masz sile, bla bla bla' dopisujac w mysli, ze to tylko 8godzin i wchodze do biura z bananem na gebie

no i jakie masz to wyobrazenie?;>

a zdjecie bede ogladac jak tylko sie tu z wszystkim ogarne zebym mogla sobie na spokojnie powzdychac bo pozniej jak sadze nie bede w stanie juz nic wiecej zrobic

[eyeonfire]

Marys, jak to dobrze ze umiesz sie tak pozytywnie nastawic, ja tez sie staram ale wychodzi mi to baaaaardzo marnie


Mysza w tamtym roku mialam 2 ciezkie wfy od 7 rano, chyba domyslasz sie mego bolu

A gdzie Gosia wybyla dokladnie?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

ekhm, a ktorz to ten Stefanek ?

[MarysN]

mi wychodzi tak dobrze, ale tylko dlatego, ze to dopiero pierwsze dwa dni

[myszowata s]

Napisane przez MarysN

hmm, wstaje o 6.30 myje zęby, gębę, zakładam ciuchy, pakuję wodę do torebki, wyciagam sluchawki, [zapomnialam o makijazu, jest po gębie ] i wychodze po drodze właczam sobie Farbe -daleko i sobie nuce 'daleko daleko, jestes gdzies..' w mysli o pracy jak i rowniez iree-mocny 'masz sile, bla bla bla' dopisujac w mysli, ze to tylko 8godzin i wchodze do biura z bananem na gebie

no i jakie masz to wyobrazenie?;>

a zdjecie bede ogladac jak tylko sie tu z wszystkim ogarne zebym mogla sobie na spokojnie powzdychac bo pozniej jak sadze nie bede w stanie juz nic wiecej zrobic

Dziękuję, za tak szczegółową relację, nie zapomnę Ci tego do końca życia
Podziwiam, bo mi same przygotowania do wyjścia zajmują 40min (a i tak nic one nie dają, bo straszyć i tak straszę)

Wyobrażenia mam tragiczne, ale cóż. No robota na pół etatu to się nie przepracuję. Idę na 10, kończę o 14, później w zależności od grafiku. Albo robię przez cały tydzień po 4h i mam 2dni wolnego, albo siedzę w robocie dłużej, ale mam też więcej dni wolnych.

Napisane przez eyeonfire

Mysza w tamtym roku mialam 2 ciezkie wfy od 7 rano, chyba domyslasz sie mego bolu

A gdzie Gosia wybyla dokladnie?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

ekhm, a ktorz to ten Stefanek ?

Nie dałabym rady tych dwóch wf-ow, chociaż może to lepsze niż tak jak było u mnie, jako 7 i 8 lekcja... ale akurat te lekcje to ja omijałam szerokim łukiem

Gosia, to w Chorwacji jest

A Stefanek to mój super przystojny znajomy z Węgier, który kilka tygodni temu spędzał u mnie wakacje
Ale wiecie, on w rzeczywistości lepiej wypada niż na zdjęciach

[nietypowynick]

Zabije cie bo na komorce zdjec nie obejrze a chce zobaczyc. I foch bo wyslalas na maila grupowego zamiast mi juz dawno na prywatnego

[MarysN]

Napisane przez myszowata s

Dziękuję, za tak szczegółową relację, nie zapomnę Ci tego do końca życia

Albo robię przez cały tydzień po 4h i mam 2dni wolnego, albo siedzę w robocie dłużej, ale mam też więcej dni wolnych.


Ale wiecie, on w rzeczywistości lepiej wypada niż na zdjęciach

alez bardzo proszę
mi tez z reguły dlatego wieczorami się suszę i prostuje

i to lubie w takich pracach.. jeszcze jak kierownik jest fajny albo ludzie z ktorymi sie pracuje to idzie sobie ulozyc wszystko.. pochodzisz pare dni, a pozniej tydzien sie byczysz w domu i to bez brania urlopu

o jaaaa lepiej juz chyba nie moze byc ..

[nietypowynick]

Wizaz mi posta nie dodal
Marys to co, jedziemy do Stefka? Miejscowośc znam, później będziemy szukac na głupiego

[MarysN]

wole do Myszki moj 'Stefek' siedzi wlasnie obok i wcina obiadek. a w sądzie moge sie tez napatrzec na niezle ciacho wiec narazie mi starczy

[nietypowynick]

Buuu sama nie pojade

[lala2506]

Nic nadzwyczajnego ten Wasz Stefanek, na prawdę

Lepszego mam obok

[MarysN]

no doooobra, pojade z toba!

[Lenka_007]

A gdzie chcecie jechać??