Farby FRYZJERSKIE w domu, czyli w poszukiwaniu wymarzonego koloru :)

[AniaAga]

Dziewczyny próbowała któraś z was farb imperity? Mają dość ciekawą paletę, do obejrzenia na aukcji: http://allegro.pl/imperity-farba-do-...781209430.html

9,44 baaaardzo mi się podoba !

[julianna-p]

Dziewczyny zmieniam mojej mamie farby , potrzebuje popielatego koloru blondu na poziomie 10 okolo. czy znacie jakies naprawde ladne blondy. znacznie mniej wiem o blondach wiec cokolwiek mile widziane, ogladalam palety kolestona ( boje sie po moich przygodach z szaroscia) , ale niezbyt mi sie widzialy, dzisiaj planuje tez zobaczyc palety alfaparfu. kiedys farbowala majirelem, ale srednio ladnie wpadala. obecny koloro to 11.1 z kadusa

[201709121022]

Napisane przez Joskelyn

Dzieki za odpowiedz No wlasnie moje wlosy sa od pewnego momentu rozjasnione (moze nie jakos strasznie, bo nigdy nie byly spalone czy cos, fryzjer robil pasemka na poziomie 9-10 mniej wiecej) i gdzies czytalam, ze lepiej je na poczatku traktowac naturalnym odcieniem, zeby nabraly pigmentu. Podobaja mi sie beżowe odcienie, te z 2, ogolnie, ale wlasnie poki nie doprowadze tych rozjasnionych wlosow do porzadku to myslalam, ze bezpieczniej bedzie je samą 8 traktować.

Też uważam, że to dobre posunięcie.

Napisane przez kathy579

...niedługo jesień a to kolory jesieni.

Jesień jesienią, przychodzi co roku, ale takiego wysypu rudości nie widziałam od lat. Na setki odcieni można się napatrzeć na ulicach, niektóre przepiękne, inne ohydnie spartaczone, ale jest co oglądać

Największą zagadką są dla mnie dziewczęta przekonane, że mając włosy farbowane na brąz, lub ciemny brąz, położą sobie na to jakąś jasną miedź i oto staną się ryżo rude. I chodzą te sieroty z płomiennym, pomarańczowym odrostem, ciemno brązową długością i czarnymi końcami chcąc wmówić sobie i całemu światu - nie wiadomo komu bardziej - że "wyszło w miarę równo"

[julianna-p]

Napisane przez Melina

Też uważam, że to dobre posunięcie.



Jesień jesienią, przychodzi co roku, ale takiego wysypu rudości nie widziałam od lat. Na setki odcieni można się napatrzeć na ulicach, niektóre przepiękne, inne ohydnie spartaczone, ale jest co oglądać

Największą zagadką są dla mnie dziewczęta przekonane, że mając włosy farbowane na brąz, lub ciemny brąz, położą sobie na to jakąś jasną miedź i oto staną się ryżo rude. I chodzą te sieroty z płomiennym, pomarańczowym odrostem, ciemno brązową długością i czarnymi końcami chcąc wmówić sobie i całemu światu - nie wiadomo komu bardziej - że "wyszło w miarę równo"

nie ladnie sie nabijac, ja wlasnie sobiesolidnie schrzanilam kolor i to pewnie przez ignorowanie uporczywe moich zapytan, a powaznie po 3 miesiacach eksperymentow w koncu uslyszalam od TZ-ta wiesz lubie ta Twoja czerwien, ale jednak ladniej to Ci w pomaranczowych

[201709121022]

Napisane przez julianna-p

nie ladnie sie nabijac, ja wlasnie sobiesolidnie schrzanilam kolor i to pewnie przez ignorowanie uporczywe moich zapytan, a powaznie po 3 miesiacach eksperymentow w koncu uslyszalam od TZ-ta wiesz lubie ta Twoja czerwien, ale jednak ladniej to Ci w pomaranczowych

Coś zrobiła?

A co do powyższego "nabijania się", ja wychodzę z założenia, że jak czegoś nie umiem to tego nie robię, bądź robię zapytawszy o radę bardziej doświadczonych. Mam małą tolerancję na dyletantyzm, może dlatego

[julianna-p]

Napisane przez Melina

Coś zrobiła?

A co do powyższego "nabijania się", ja wychodzę z założenia, że jak czegoś nie umiem to tego nie robię, bądź robię zapytawszy o radę bardziej doświadczonych. Mam małą tolerancję na dyletantyzm, może dlatego

szybciej bedzie czego ie zrobilam, opisze jak sie ogarne...
z tym nabianiem zartowalam bo sama robie to samo, podla jestem

[201709121022]

Napisane przez julianna-p

szybciej bedzie czego ie zrobilam, opisze jak sie ogarne...
z tym nabianiem zartowalam bo sama robie to samo, podla jestem

LOL Ej to dajesz bo ciekawa jestem, biorąc pod uwagę, że kiedyś pisałaś, że Cię drażnią nawet niedofarbowane "plamki" to mam nadzieję, że teraz nie siejesz zniszczenia paląc, gwałcąc i rabując (niekoniecznie w tej kolejności) Oszczędź chłopa!

[kathy579]

Właśnie wróciłam od fryzjera - jutro impreza więc chciałam podciąć włoski i przy okazjo zafarbować (jakoś nie chciało mi się farbować samej) - tym razem padło na renomowany salon w Warszawie z tych co fryzy oglądamy w pismach kobiecych. Spędziłam 3 relaksacyjne godziny...co do koloru to Golwell kolor 8K+7K+kolor podstawowy na poziomie 7 lub 8, w rezultacie piękny stonowany ciemny miedziany, niesamowicie lśniący - włosy bardzo ładnie kręcą się po dokładnym wycieniowaniu które trwało ok 1 godziny, były ścinane na mokro i na sucho.
Polecano mi kosmetyki Alterna. Ogólnie czasami fajnie jak ktoś odwali całą robotę za ciebie, podczas farbowania poda kawę latte w trzech kolorach a podczas mycia włosów siedzisz na fotelu który masuje twoje plecy.

[julianna-p]

Napisane przez kathy579

Właśnie wróciłam od fryzjera - jutro impreza więc chciałam podciąć włoski i przy okazjo zafarbować (jakoś nie chciało mi się farbować samej) - tym razem padło na renomowany salon w Warszawie z tych co fryzy oglądamy w pismach kobiecych. Spędziłam 3 relaksacyjne godziny...co do koloru to Golwell kolor 8K+7K+kolor podstawowy na poziomie 7 lub 8, w rezultacie piękny stonowany ciemny miedziany, niesamowicie lśniący - włosy bardzo ładnie kręcą się po dokładnym wycieniowaniu które trwało ok 1 godziny, były ścinane na mokro i na sucho.
Polecano mi kosmetyki Alterna. Ogólnie czasami fajnie jak ktoś odwali całą robotę za ciebie, podczas farbowania poda kawę latte w trzech kolorach a podczas mycia włosów siedzisz na fotelu który masuje twoje plecy.

wyslij mnie tam, zazdroszcze i czekam na fotki

melina a wiec facet wciaz zyje co z pewnoscia ulatwilo mu to,ze mowiac to byl dosc daleko (tel), do tego moja uwaga nieco odwrocila sie dzieki publicznemu pokazowi bielizny ( nie pytaj). niemniej wlasnie splukalam z wlosia waxa do zniszczonych a wczesniej wrocilam do 88/43 nie dalam rady z wisnio bordo czym tak ( uzyskanym po 3 z rzedu nalozonym 77/43 odradzam ten kolor bo z kazdym polozeniem jest brzudsz)i teraz biore sie regeneracje
niestety palilam wlosie glownie mozna tez ostatnie dzialania nazwac tez gwaltem na wlosiu , rany jestem zla niestety zrabowano , ale moj portfel w wyniku ostanich farbowan/odzywkowych zakupow itd

[AniaAga]

Julianna, wyślij się do Kameleona na Dolnej Wildzie, też taka szczęśliwa wyjdziesz

[katarzyyyna]

Napisane przez kathy579

oraz żeby nie przesadzic z częstotliwościa stosowania, Majirel strasznie wysusz włosy (jak by nie było to farba permanentna), i jeszcze jedno dla bezpieczeństwa włosów dodała bym wodę o steżeniu 3% (po rozrobieniu z szamponem i tak pocentowośc jeszcze się osłabi do ok. 1.9).
Dlaczego używasz tak wyokiego steżenia oxydantu do tonowania włosów?

Do tonowania włosów dodaje wode 6% ponieważ w farbach L'Oreala to jest najniższe stęzenie jakie sie stosuje. W koloryzacji L'Oreala nie stosuje sie 3%, salony fryzjerskie które pracują na tych farbach nawet nie mają wody o stężeniu 3%. Ale właśnie po dodaniu szamponu stężenie jest osłabione i wtedy uzywam jej do tonowania. Ja uważam farby L'Oreala za jedne z najlepszych i nie zauważyłam żeby nadmiernie wysuszały włosy. No i wiadomo że blądy zawsze będą wyglądały na wysuszone, matowe, a ciemne ,brązowe, czarne włosy przeważnie na zdrowe i lśniące

[Joskelyn]

Ok - to teraz pora na moj dlugi wywód na temat moich planow zwiaznych z wlosami - prosze o opinie :P

Mam naturalne wlosy, ktore nazywam ciemnym blondem, ale tka naprawde nie wiem, czy to faktycznie ciemny blond - poza tym, badzmy szczerzy, z 10 lat tych naturalnych wlosow nie widzialam

Ostatnie 1,5 roku chodzlam co 3 miesiace do fryzjera na jasne pasemka - zawze mowilam Pani "jasne, ale nie białe" i takie byly - no niestety po czasie te wielokrotnie rozjasniane wlosy na dole sie biale porobily i zaczelam miec pasemek dosc.

Duzy odrost i reszte wlosow pomalowalam Rozjasniajacym Castingiem 8.01 - biale pasma pokrylo slabo, ale odrost wyszedl spoko (Casting ma wode podobno 7,5%).

Teraz chce zostac przy blondzie z poziomu 8, ale chcialam przerzucic sie na profesjonalne farby i ograniczyc do minimum niszczenie wlosow :P

I plan jest taki:
- kilka miesiecy poużywam Loreal Diacolor Richesse 8, by biale wlosy troche sie napelnily pigmentem, a jednoczesnie by ich nie niszczyć
- potem chce przejsc na profesjonalne trwale farbki - myslalam o Kolestonie caly czas poziom 8
- pojawi sie odrost ciemny blond, wiec wypadaloby go rozjasnić - czy jest szansa, ze starczy do tego 6% woda? bardzo nie chce tyrać włosów. Ta 8 moglaby wyjsc nawet troche ciemniej, nie chce tylko, by wyszla ruda
- Reszte wlosow zamierzam traktowac 3%

Czy to wszystko ma sens?
Ogolnie bardzo sie wzbraniam przed wyzsza wodą niż 6%, ale nie wiem, czy 6% jest szansa zejsc jakies 2 odcienie bez rudości?

Zdjecia:
1. moj kolor odrostu naturalnego mniej wiecej
2. moje obecne wlosy po Castingu 801 (podobaja mi sie, ale chce przejsc na fryzjerskie farby)
3. Mniej wiecej pożadany kolor pozniej

Pomocy

[Fleuri]

a ja mam pytanie, na ile i czy wgl uda mi sie rozjasnic wlosy z rudoczerwonego za pomoca farby prof bez osobno rozjasniacza? kombinuje z tym kolorem nadal

[kathy579]

Napisane przez katarzyyyna

Do tonowania włosów dodaje wode 6% ponieważ w farbach L'Oreala to jest najniższe stęzenie jakie sie stosuje. W koloryzacji L'Oreala nie stosuje sie 3%, salony fryzjerskie które pracują na tych farbach nawet nie mają wody o stężeniu 3%. Ale właśnie po dodaniu szamponu stężenie jest osłabione i wtedy uzywam jej do tonowania. Ja uważam farby L'Oreala za jedne z najlepszych i nie zauważyłam żeby nadmiernie wysuszały włosy. No i wiadomo że blądy zawsze będą wyglądały na wysuszone, matowe, a ciemne ,brązowe, czarne włosy przeważnie na zdrowe i lśniące

ja natomiast mam całkiem odmienne zdanie na temat tych farb
Bardzo długo używałam 7.44 ok. 3 lat, farba bardzo podniszczyła włosy i uczuliła. Rozumiem że używacie tylko Loreala, ale nie zmienię zdania że do tonowania woda 6% mimo rozcieńczenia szamponem to za wysokie stężenie. To że nie stosuje się 3% w koloryzacji to duży błąd.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez Fleuri

a ja mam pytanie, na ile i czy wgl uda mi sie rozjasnic wlosy z rudoczerwonego za pomoca farby prof bez osobno rozjasniacza? kombinuje z tym kolorem nadal

Załóżmy że masz już bardzo wypłukane włosy - ok 6 tygodni od ostatniego farbowania, jeśli chcesz uzyskać jaśniejszy ton bez rozjaśniania powinnaś używać wody o wyższym stężeniu (zerknij na mój blog tam opisuję stężenia) ewentualnie 2 po to aby od odrostu kolor nie był jaśniejszy - można też pokombinować z 2 farbami o 2 różnych poziomach.
Podsumowując jest to do zrobienia
Wszystko jeszcze zależy co masz obecnie na włosach (wiadomo chemia).
Są farby które mają bardzo ciężki pigment do usunięcia między innymi Palette - wtedy potrzebna jest dekloloryzacja lub kąpiel rozjaśniająca. I jeszcze jedno farby stosowane 1:1.5 oraz 1:2 to farby rozjaśniające.

[Joskelyn]

Napisane przez kathy579

ja natomiast mam całkiem odmienne zdanie na temat tych farb
Bardzo długo używałam 7.44 ok. 3 lat, farba bardzo podniszczyła włosy i uczuliła. Rozumiem że używacie tylko Loreala, ale nie zmienię zdania że do tonowania woda 6% mimo rozcieńczenia szamponem to za wysokie stężenie. To że nie stosuje się 3% w koloryzacji to duży błąd.

A czy posiadajac wode 6% mozna ja po prostu rozcieńczyc wodą do 3%?

[201709121022]

Napisane przez Joskelyn

A czy posiadajac wode 6% mozna ja po prostu rozcieńczyc wodą do 3%?

Można. Najlepiej wodą przegotowaną i wystudzoną (chyba, że masz destylowaną). Tylko wiadomo, to trochę utrudnia farbowanie, bo konsystencja zmieni się na bardziej rzadką i może trochę spływać. Ale można

[Joskelyn]

Ha, mam nawet destylowną. Ale tak jak pisalam - poki co nie mam duzych odrostow, zapodam sobie L'oreal Richesse, a jak pojawi sie wyrazny odrost za jakies 2 miesiace to bede dalej kombinowac.
Ogolnie to nawet poszlabym potem na porzadne farbowanie odrostow do fryzjera, ale nie wiem, czy to wypada fryzjera poprosic, zeby mi po calosci 6% nie jechal, tylko 3%?
Sama nie lubie jak ktos mnie poucza w moim fachu, wiec chyba bym sie nie odwazyla

[201709121022]

Napisane przez Joskelyn

Ha, mam nawet destylowną. Ale tak jak pisalam - poki co nie mam duzych odrostow, zapodam sobie L'oreal Richesse, a jak pojawi sie wyrazny odrost za jakies 2 miesiace to bede dalej kombinowac.
Ogolnie to nawet poszlabym potem na porzadne farbowanie odrostow do fryzjera, ale nie wiem, czy to wypada fryzjera poprosic, zeby mi po calosci 6% nie jechal, tylko 3%?
Sama nie lubie jak ktos mnie poucza w moim fachu, wiec chyba bym sie nie odwazyla

Jechanie po całości oksydantem 6%, kiedy chce się tylko odświeżyć kolor, a nie go zmienić, jest błędem i tyle. Jeśli fryzjer jest dobrym fryzjerem, nastawionym na coś więcej niż żeby zrobić swoje nie wziąwszy pod uwagę dbałości o kondycję włosów klientki, to o tym wie. Szczególnie bawią mnie pseudo ekskluzywne sieciówki alias "tak się nie robi"/"tak się zawsze robi" kierujące się swoim tajnym, sztywnym niczym kodeks Tutenchamona, zbiorem zasad strzyżenia/farbowania/mycia etc... Zasady te, jak się trochę pomyśli, bardzo często okazują się być z d'py wyjęte i bynajmniej nie służą dobru klientki. Ja dopiero jak sama zaczęłam się douczać w kwestii fryzjerstwa zdałam sobie sprawę ile razy miałam bezmyślnie niszczone włosy, tylko dlatego, że byłam nieświadoma Dlatego uważam, że trzeba się dopominać o swoje

[Joskelyn]

No to jeszcze jedno pytanie:
Odrost ze zdjecia potraktowac 6% czy 9% - chce do poziomu 8. I boje sie zbyt jasnego rezultatu - z dwojga zlego wole ciemniejszy. Tylko wiadomo - nie rudy
Przepraszam Dziewczyny, ze tak mecze, ale tak bardzo nie chce zniszczyc wlosow mocniej niz to konieczne i nie chce juz za jasnych wlosow

[viki1988]

Napisane przez katarzyyyna

Do tonowania włosów dodaje wode 6% ponieważ w farbach L'Oreala to jest najniższe stęzenie jakie sie stosuje. W koloryzacji L'Oreala nie stosuje sie 3%, salony fryzjerskie które pracują na tych farbach nawet nie mają wody o stężeniu 3%. Ale właśnie po dodaniu szamponu stężenie jest osłabione i wtedy uzywam jej do tonowania. Ja uważam farby L'Oreala za jedne z najlepszych i nie zauważyłam żeby nadmiernie wysuszały włosy. No i wiadomo że blądy zawsze będą wyglądały na wysuszone, matowe, a ciemne ,brązowe, czarne włosy przeważnie na zdrowe i lśniące

Wygooglałam i oczywiście, że L'oreal ma niższe oksy np. do farby Richesse de Diacolor jest 2,7% lub 4,5%

a tak btw. ja farby L'oreala uważam za jedne z najgorszych na rynku

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez Melina

Jechanie po całości oksydantem 6%, kiedy chce się tylko odświeżyć kolor, a nie go zmienić, jest błędem i tyle. Jeśli fryzjer jest dobrym fryzjerem, nastawionym na coś więcej niż żeby zrobić swoje nie wziąwszy pod uwagę dbałości o kondycję włosów klientki, to o tym wie. Szczególnie bawią mnie pseudo ekskluzywne sieciówki alias "tak się nie robi"/"tak się zawsze robi" kierujące się swoim tajnym, sztywnym niczym kodeks Tutenchamona, zbiorem zasad strzyżenia/farbowania/mycia etc... Zasady te, jak się trochę pomyśli, bardzo często okazują się być z d'py wyjęte i bynajmniej nie służą dobru klientki. Ja dopiero jak sama zaczęłam się douczać w kwestii fryzjerstwa zdałam sobie sprawę ile razy miałam bezmyślnie niszczone włosy, tylko dlatego, że byłam nieświadoma Dlatego uważam, że trzeba się dopominać o swoje

I po raz kolejny muszę się z Tobą zgodzić

[kathy579]

Napisane przez Joskelyn

Ha, mam nawet destylowną. Ale tak jak pisalam - poki co nie mam duzych odrostow, zapodam sobie L'oreal Richesse, a jak pojawi sie wyrazny odrost za jakies 2 miesiace to bede dalej kombinowac.
Ogolnie to nawet poszlabym potem na porzadne farbowanie odrostow do fryzjera, ale nie wiem, czy to wypada fryzjera poprosic, zeby mi po calosci 6% nie jechal, tylko 3%?
Sama nie lubie jak ktos mnie poucza w moim fachu, wiec chyba bym sie nie odwazyla

no to ja zupełnie inaczej, na ostatniej wizycie fryzjer przeprowadził ze mną dokładny wywiad ok 20 min - zgodziliśmy się co i jak i gdzie, ale myślę że u standardowego fryzjera by to nie przeszło. I jeszcze jedna ciekawostka podczas farbowania włosów po długości asystentka spryskiwała mi włosy czymś ,,Goldwella,, co miało pomóc w wyrównaniu koloru, będę musiała poszperać w hurtowni.
Co do wody i rozcieńczania stężenia to są 2 szkoły, jedna mówi że że można tak jak Melina napisała, natomiast druga ,,nie,,- ponieważ farba po zmieszaniu z takim rozcieńczonym oxydantem jest bardziej wodnista co ma wpływ na gorsze jej działanie. Ja stosowałam 2 sposoby i przyznam że jednak odpowiada mi bardzie dokupienie oxy. a nie rozcieńczanie, choćby ze względu na konsystencje.

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez Joskelyn

No to jeszcze jedno pytanie:
Odrost ze zdjecia potraktowac 6% czy 9% - chce do poziomu 8. I boje sie zbyt jasnego rezultatu - z dwojga zlego wole ciemniejszy. Tylko wiadomo - nie rudy
Przepraszam Dziewczyny, ze tak mecze, ale tak bardzo nie chce zniszczyc wlosow mocniej niz to konieczne i nie chce juz za jasnych wlosow

moim zdaniem nie więcej niż 6%

[Joskelyn]

No ja ma fryzjerke do ktorej chodze juz pare lat i racze biernie przyjmuje to co mi wykonuje bez zadnych pytan dodatkowych :P By sie zdziwila, ze nagle zaczynam kombinować
No i chyba faktycznie dokupie te wode 3% - koszt na allegro z 3 zlote, a po co kombinowac
Dzieki za pomoc, Dziewczyny

[201709121022]

Napisane przez Joskelyn

No ja ma fryzjerke do ktorej chodze juz pare lat i racze biernie przyjmuje to co mi wykonuje bez zadnych pytan dodatkowych :P By sie zdziwila, ze nagle zaczynam kombinować
No i chyba faktycznie dokupie te wode 3% - koszt na allegro z 3 zlote, a po co kombinowac
Dzieki za pomoc, Dziewczyny

To niech się nie dziwi, całe życie trzeba się rozwijać, jak przestajesz się rozwijać to zaczynasz się cofać A poważnie, to ja też wolę zawsze dopić oksy o odpowiednim stężeniu. Mieszać, jak pisałam, można. Ja sama kilka razy farbowałam włosy taką "robioną" wodą 3% i nie było różnicy w kolorze, ani trwałości, ani niczym, ale rzeczywiście aplikacja o wiele trudniejsza, spływało mi to z łba i byłam unieruchomiona żeby wszędzie nie kapać

[nicole89]

Dziewczyny, pomożecie?

Farbowaną blondynką jestem od ok. 3 lat, wczesniej miałam farbowane na ciemny brąz. Moj naturalny kolor to typowy polski, mysi, ciemny blond. Przez ostatni rok robiłam włosy wellatonem 12.1- paranoja, włosy zniszczone, suche i kolor nawet za bardzo mi nie pasował. Ostatnim razem, kiedy chciałam przyciemnić włosy na ciemny blond (jakąś sklepową londą) wyszły mi zielono-szare. dlatego też z powrotem rozjaśniłam włosy wellatonem 10.0, ostatecznie troche je przyciemniłam "migdałowym blondem" - 9.3 chyba palette. (dla mnie wygląda to jak "brudny blond").

Było to 1.5 miesiąca temu. Obciełam zniszczone końcowki, dbam o włosy, olejuję. I postanowiłam wrocić do trochę naturalniejszego koloru. Wymyśliłam, że położę sobie farbę ce-ce color creme w odcieniu 7.3 (złocisty blond - paleta w załączniku Odcień jest złocisty, wiec nie powinny wyjsc zielone prawda? Poza tym wyjsciowy blond jest dosyć stonowany. i jaką wode wziąć ? 3% ,6 % , a może 9?

Z gory baaardzo dziekuje

[AniaAga]

Nicole, 6 w zupełności wystarczy, nawet 3, absolutnie nie 9!

[julianna-p]

Napisane przez AniaAga

Nicole, 6 w zupełności wystarczy, nawet 3, absolutnie nie 9!

bylam w tej hurtowni i ponawiam pytanie, nie pomylilas adresu oni twierdza, ze ie maja matrixow

[nicole89]

Ok, dziekuje tak myslalam, zeby wziać 6, chociaz zwyczajowo dodaje sie do blondow 9%, a poziom 7. to jeszcze blond

[AniaAga]

Napisane przez julianna-p

bylam w tej hurtowni i ponawiam pytanie, nie pomylilas adresu oni twierdza, ze ie maja matrixow

Nie zauważyłam wcześniej pytania .

To może już nie mają, kiedyś mieli, i farby, i kosmetyki, zawsze tam mamie kupowałam niebieską serię. I na oknie też mieli wymienionego Matrixa. Koło hotelu Włoskiego?

[kathy579]

Napisane przez julianna-p

wyslij mnie tam, zazdroszcze i czekam na fotki

Julianna, chyba jednak nie wyślę cie tam, jestem po pierwszym myciu włosów i tu wychodzą pierwsze niedoskonałości (dla nie wtajemniczonych w piątek byłam w prestiżowym salonie fryzjerskim), co mi się nie podoba:
włosy są nieprawidłowo ścięte a mianowicie dopasowane do środkowego przedziałka a ja cały czas mówiłam że włosy czeszę na bok w rezultacie lewa strona jest bardziej wycieniowana niż prawa ok 2 cm różnica.
Kolor jakby stracił swój blask...niestety Goldwell pójdzie w odstawkę,
Ogólnie jak bym miała jeszcze raz tam się udać to raczej bym sama zafarbowała. Naprawdę szkoda czasu i pieniędzy.
Jednak ważną czynnością w farbowaniu samodzielnie włosów jest sposób nakładania farby na włosy - szczególnie długie, trzeba pamiętać żeby włosów nie ciągnąc i delikatnie masować pasmo po paśmie, nawet na lekko spryskane włosy - wtedy jest o wiele łatwiej.

[julianna-p]

AniaAga dokladnie, niestety obsluga nawet nie pamietala zeby kiedys tam byly, szkoda

Kathy przykro mi bardzo, szkoda ze fryzjerzy jednak nie dokonca sluchaja. przynajmniej poczulas sie zrelaksowana, a jesli zalezy Ci na specjalnym polysku to naprawde koleston jest niezrownany

wiecie moze dziewczyny ile czasu jest wazna taka nieotwierana farba?? nie moge znalesc daty na moim matrixie