Essencomaniaczki witają w cz. X

[LetMeBeYourFantasy_]

podbijam pytanie, czy ktoś był w Douglasie na stawowej ?

[vril]

Dzięki
Widzę teraz na stronie Ess, że powinno być więcej kolorów, ja się dopatrzyłam jedynie dwóch, za to obiła mi sie o oczy śmiszna maskara, coś jak Bourjois 2w1 ale widze po wcześniejszych postach, że już ja macie. Zajrzę za jakiś czas na wyszukiwarkę sprawdzić jak się spisuje
Pozdrawiam

[plineczka003]

Warszawianki nic nie wiedzie czy nie mówicie żebym całej szafy nie wykupiła? Jutro wymknę się obadać sytuacje. TŻ trzyma mnie z dala od wszystkich miejsc gdzie sprzedają jakiekolwiek kosmetyki Więc nawet kontrole stanu rzeczy mam utrudnione bo Douglasa i Natury nie mogę się zbliżać na 100m Jestem osamotniona w takim cierpieniu czy którejś z was TŻ też zabrania powiększać kolecji kosmetyków?

[ghana]

Dziewcyzny jutro lece do Douglasa zobaczyć, co tam teraz jest mozecie mi rpzypomniec ile kosztuje ten mus do twarzy? bo chyba w niego zainwestuje, ale z glowy mi wypadla cena

[Lungo]

Napisane przez LetMeBeYourFantasy_

podbijam pytanie, czy ktoś był w Douglasie na stawowej ?

Właśnie, też ponawiam pytanie. No, dziewczyny, nie kryjcie się, nie wykupimy Wam wszystkiego. Jeżeli już są nowości, zostawcie coś dla mnie do piątku . Ukryjcie gdzieś pędzel skośny .
Myślicie, że ten tusz 2 w 1 będzie warty uwagi? Podoba mi się to, że zbiera nadmiar tuszu, bo sama też często muszę jeszcze wycierać szczoteczkę z powodu tego, że za dużo nabiera produktu.

[plineczka003]

Napisane przez Lungo

Właśnie, też ponawiam pytanie. No, dziewczyny, nie kryjcie się, nie wykupimy Wam wszystkiego. Jeżeli już są nowości, zostawcie coś dla mnie do piątku . Ukryjcie gdzieś pędzel skośny .
Myślicie, że ten tusz 2 w 1 będzie warty uwagi? Podoba mi się to, że zbiera nadmiar tuszu, bo sama też często muszę jeszcze wycierać szczoteczkę z powodu tego, że za dużo nabiera produktu.

Tez z Bourjiors (nie chce mi się sprawdzać pisowni ) ma różne opinie. Słyszałam, że jest dosyć mokry i skleja. Z tym może być podobnie. Tylko, że ja ze względu na to iż moje rzęski są małych rozmiarów lubię mokre tusze, bo łatwiej mi nimi 'oblebić' włoski. Pewnie go kupię, bo ten z B. mnie zaciekawił tylko zawsze szkoda mi było wydać tyle kasy na tusz jeśli się nie sprawdzi. A tak to mamy możliwość przetestowania co jest warte te 2 w 1 (co tam, że to będzie mój 8 tusz ).

Właśnie też mam wrażenie, ze chyba dziewczny się kryją przed nami. Albo czatują pod Douglasami by dorwać te nowości.

[alevE]

Napisane przez plineczka003

Właśnie też mam wrażenie, ze chyba dziewczny się kryją przed nami. Albo czatują pod Douglasami by dorwać te nowości.

właśnie to sobie wyobraziłam...

[madzia0007]

Napisane przez plineczka003

TŻ trzyma mnie z dala od wszystkich miejsc gdzie sprzedają jakiekolwiek kosmetyki Więc nawet kontrole stanu rzeczy mam utrudnione bo Douglasa i Natury nie mogę się zbliżać na 100m Jestem osamotniona w takim cierpieniu czy którejś z was TŻ też zabrania powiększać kolecji kosmetyków?

Moj TZ tez patrzy krzywym okiem na kolejne nabytki twierdzac ze mam juz duzo i ciagle dokupuje nowe. Wiem ze ma racje i ze to co mam wystarczy mi na dlugi czas, ale to taka frajda kupic sobie fajny kosmetyk (bardzo lubie szminki i roze) a potem patrzec na swoja piekna kolekcje i robic taki makijaz jaki tylko sie zamarzy A jeszcze jak wszystkie na wizazu maja i chwala, a ja nie to juz wogole tragedia faceci tego nie rozumieja Moj TZ najbardziej mnie rozwalil po tym jak kupil mi puder z girls 50 Stwierdzil, ze to taki drogi puder i zebym go za bardzo nie tracila niepotrzebnie To go wysmialam, ze on chyba nie wie ile kosztuja pudry Nie wiedzial, bo i skad, teraz juz wie ze za dobry trzeba zaplacic z 50 euro chociaz ostatnio stwierdzil, ze musi mi znalezc nowe hobby i teraz lepie ciasteczka, lody i slodkosci z fimo tez fajne, nastepna wyplate przepuszcze na nowe kolory, zamiast na kosmetyki. Ale wampirzej limitki i tak nie odpuszcze

[plineczka003]

Napisane przez madzia0007

Moj TZ tez patrzy krzywym okiem na kolejne nabytki twierdzac ze mam juz duzo i ciagle dokupuje nowe. Wiem ze ma racje i ze to co mam wystarczy mi na dlugi czas, ale to taka frajda kupic sobie fajny kosmetyk (bardzo lubie szminki i roze) a potem patrzec na swoja piekna kolekcje i robic taki makijaz jaki tylko sie zamarzy A jeszcze jak wszystkie na wizazu maja i chwala, a ja nie to juz wogole tragedia faceci tego nie rozumieja Moj TZ najbardziej mnie rozwalil po tym jak kupil mi puder z girls 50 Stwierdzil, ze to taki drogi puder i zebym go za bardzo nie tracila niepotrzebnie To go wysmialam, ze on chyba nie wie ile kosztuja pudry Nie wiedzial, bo i skad, teraz juz wie ze za dobry trzeba zaplacic z 50 euro chociaz ostatnio stwierdzil, ze musi mi znalezc nowe hobby i teraz lepie ciasteczka, lody i slodkosci z fimo tez fajne, nastepna wyplate przepuszcze na nowe kolory, zamiast na kosmetyki. Ale wampirzej limitki i tak nie odpuszcze

Póki TŻ palił to nie miał nic do gadania, bo gdy mi marudził, że nie potrzebuje kolejnego kosmetyku to odpowiadałam, że jedni wydają na papierosy a drudzy na kosmetyki to jedyna wada tego, że przestał palić ^^
Mój ostatnie co mi kupił jeśli chodzi o kosmetyki to błyszczyk z Narsa na wiosnę. No i perfumy, ale to nie do makijażu Od momentu kiedy zauważył, że u mnie w domu wszędzie gdzie nie zajrzy są jakieś mazidła to nie kupiłby mi mi nawet cienienia za 2 złote na bazarku
Faceci tego nie rozumieją. Oni myślą, że powinniśmy kupować następy podkład czy tusz dopiero gdy skończy nam się ten co mamy. Zawsze był dosyć wyrozumiały bo mimo iż nie jest typem metroseksualisty i ubiera sie bardzo na sportowo to sam o siebie dba tzn. żele do mycia twarzy, kremy to dla niego standard. Ale od jakiegoś czasu uważa, że stanowczo przesadzam i nie mogę mu pokazywać swoich zakupów. Gdy zauważa, że mam nową szminkę od razu odpowiadam 'kochanie to staroć tyle miesięcy leżała w szufladzie aż w końcu się do niej przekonałam'

[gohhha]

Napisane przez plineczka003

Póki TŻ palił to nie miał nic do gadania, bo gdy mi marudził, że nie potrzebuje kolejnego kosmetyku to odpowiadałam, że jedni wydają na papierosy a drudzy na kosmetyki to jedyna wada tego, że przestał palić ^^
Mój ostatnie co mi kupił jeśli chodzi o kosmetyki to błyszczyk z Narsa na wiosnę. No i perfumy, ale to nie do makijażu Od momentu kiedy zauważył, że u mnie w domu wszędzie gdzie nie zajrzy są jakieś mazidła to nie kupiłby mi mi nawet cienienia za 2 złote na bazarku
Faceci tego nie rozumieją. Oni myślą, że powinniśmy kupować następy podkład czy tusz dopiero gdy skończy nam się ten co mamy. Zawsze był dosyć wyrozumiały bo mimo iż nie jest typem metroseksualisty i ubiera sie bardzo na sportowo to sam o siebie dba tzn. żele do mycia twarzy, kremy to dla niego standard. Ale od jakiegoś czasu uważa, że stanowczo przesadzam i nie mogę mu pokazywać swoich zakupów. Gdy zauważa, że mam nową szminkę od razu odpowiadam 'kochanie to staroć tyle miesięcy leżała w szufladzie aż w końcu się do niej przekonałam'

to tylko ja tak mam, że słyszę 'kochanie, nie ma jakiejś nowej limitki?' i pomaga mi wybierać lakiery i lata ze mną prawie codziennie do natur i daglasa na drugim końcu miasta?

[lele]

Napisane przez plineczka003

TŻ trzyma mnie z dala od wszystkich miejsc gdzie sprzedają jakiekolwiek kosmetyki Więc nawet kontrole stanu rzeczy mam utrudnione bo Douglasa i Natury nie mogę się zbliżać na 100m Jestem osamotniona w takim cierpieniu czy którejś z was TŻ też zabrania powiększać kolecji kosmetyków?

Nie, nie zabrania. Podobnie jak ja jemu nie zabraniam kupować jego gadżetów. Ale czasem robimy sobie za głos rozsądku.

[buffy249]

Widzę, że jest spore zainteresowanie tuszem 2in1 Volume Mascara, więc może pokuszę się o krótką recenzję, jako iż stałam się dzisiaj jego dumną (mniej lub bardziej) posiadaczką

A więc: pierwsze, co mi się rzuciło w oczy to opakowanie. A mianowicie fakt, że jest olbrzymie. O wiele grubsze niż np tuszu MA. Do tego kolorystyka - fioletowa tubka z różową nakrętką przypomina mi jakąś zabawkę dla dziecka no ale to mnie nie odstraszyło i dziarsko wzięłam się do testowania

Look 1 - wg notki na opakowaniu "naturalne pogrubienie" hmmm... no w sumie producent dotrzymał obietnicy, bo pogrubienie jest tak dalece naturalne, że niezauważalne tzn ja, wiedząc o tym że nałożyłam tusz widzę, że pojedyncze rzęsy, będące normalnie tak jasne, że niewidoczne, stały się widoczne. Ale nie nazwałabym tego pogrubieniem no więc tutaj mała klapa... ale nic, jedziemy dalej:

Look 2 - "spektakularne pogrubienie"
pierwsza warstwa: ooo, tutaj już nam się coś uwidoczniło powiedziałabym nawet, że efekt całkiem fajny, choć jak zobaczyłam szczoteczkę dosłownie ociekającą tuszem (ma dość rzadką konsystencję) to miałam wątpliwości, czy nie będę miała tuszu na połowie twarzy ale tak się na szczęście nie stało. Rzęsy są ładnie wydłużone i pogrubione, ale nie są posklejane. Ale żeby efekt był spektakularny to bym nie powiedziała myślę, że taki sam efekt uzyskamy, stosując dwie warstwy tuszu MA. No ale nic, postanowiłam testować dalej:
druga warstwa: no, ten efekt mi się podoba rzęsy zyskały jeszcze na gęstości i długości i nadal się nie posklejały efekt naprawdę bardzo zadowalający.

Wniosek: tusz na pewno warty wypróbowania, chociaż ten Look 1 z naturalnym pogrubieniem można sobie darować - jak mam uzyskać tak mizerny efekt to wolę wcale nie malować rzęs. Za to Look 2 jest naprawdę udany. Chociaż ja aktualnie stosuję najchętniej MA Smokey Eyes i nie porzucę jej raczej dla tego wynalazku Minusem może być cena, bo to najdroższy tusz Essence - 14 zł. Nie jestem do końca przekonana, że efekt jest o tyle lepszy od MA, żebym dała za niego 4-5 zł więcej.

[lele]

Napisane przez gohhha

to tylko ja tak mam, że słyszę 'kochanie, nie ma jakiejś nowej limitki?' i pomaga mi wybierać lakiery i lata ze mną prawie codziennie do natur i daglasa na drugim końcu miasta?

mój też przeważnie ze mną lata

[LadyMadalena]

Byłam w douglasie w wola park. Jest nowy tusz, puder, parę odcieni lakierów i błyszczyków tych w tubkach ale szafa niedostosowana do tych ichnich nowości więc upychają gdziekolwiek. Ciężko się dopatrzeć. Moich ukochanych pędzelków brak

[plineczka003]

Napisane przez gohhha

to tylko ja tak mam, że słyszę 'kochanie, nie ma jakiejś nowej limitki?' i pomaga mi wybierać lakiery i lata ze mną prawie codziennie do natur i daglasa na drugim końcu miasta?

Jak ja mówię, że ma gdzieś ze mną jechać gdy szukam czekać, bo ja wszędzie z nim jeżdżę, więc nie ma prawa mi odmówić gdy chce gdzieś jechać. Ale musze przed nim ukrywać, że w Naturach, Douglasach i Rossmannach jestem przynajmniej 2 razy w tygodniu

Czy jest tu ktoś jeszcze niezadowolony z In the nude?

[emememsik]

Napisane przez ghana

Dziewcyzny jutro lece do Douglasa zobaczyć, co tam teraz jest mozecie mi rpzypomniec ile kosztuje ten mus do twarzy? bo chyba w niego zainwestuje, ale z glowy mi wypadla cena

15,99 zł

[Badzynka]

Napisane przez gohhha

to tylko ja tak mam, że słyszę 'kochanie, nie ma jakiejś nowej limitki?' i pomaga mi wybierać lakiery i lata ze mną prawie codziennie do natur i daglasa na drugim końcu miasta?

;-D masz super TŻ - jak z marzeń.
Mój w sumie tylko wzdycha, gdy mówię mu o kolejnych kosmetykach, często jest też testerem podczas kupowania. Chyba nawet lubi chodzić ze mną do Natury ^^

[Fufka]

Witajcie cieszę się, że są już nowości i to w pobliżu i cieszę się podwójnie bo mimo, że początkowo chciałam oba pędzle to z obu zostałam wyleczona Jak dla mnie są takie trochę mizerne, jakby zabawkowe Lepiej dołożyć kilka zł i kupić coś lepszego, choćby rossmanowski FYB. Ale pewnie do szafy podejdę i obejrzę

Mój TŻ nie orientuje się czy kupiłam coś nowego, ale mimo, że mam w sumie niewiele kosmetyków to i tak twierdzi, że jest ich za dużo... Dlatego wstyd się przyznać, ale wszelkie nowe zakupy przed nim ukrywam... :/

[madzia0007]

Napisane przez gohhha

to tylko ja tak mam, że słyszę 'kochanie, nie ma jakiejś nowej limitki?' i pomaga mi wybierać lakiery i lata ze mną prawie codziennie do natur i daglasa na drugim końcu miasta?

Zazdroszcze Moj nie ma zielonego pojecia o kosmetykach, jest tak niepojetny w tym wzgledzie ze szkoda czasu zeby mu cokolwiek tlumaczyc bo i tak nie skuma co i jak W sumie to i tak wole na zakupy chodzic sama niz sluchac zrzedzenia i poganiania non stop, czy to przez mame, kolezanke, czy TZ. Ostatnio przezylam z nim horror w H&M, niczemu sie nie moglam w spokoju przyjrzec i za towarzystwo na zakupach juz temu panu podziekuje.

Napisane przez plineczka003

Jak ja mówię, że ma gdzieś ze mną jechać gdy szukam czekać, bo ja wszędzie z nim jeżdżę, więc nie ma prawa mi odmówić gdy chce gdzieś jechać. Ale musze przed nim ukrywać, że w Naturach, Douglasach i Rossmannach jestem przynajmniej 2 razy w tygodniu

Czy jest tu ktoś jeszcze niezadowolony z In the nude?

Ja ukrywam w miare mozliwosci nowe nabytki, bo nigdy by mi nic nie kupil widzac ile mi tego przybywa a tak to czasem wystarczy mina-->
O ktorym in the nude mowisz? Bo mam szminke i lakier o tej nazwie

[Melya]

Napisane przez gohhha

to tylko ja tak mam, że słyszę 'kochanie, nie ma jakiejś nowej limitki?' i pomaga mi wybierać lakiery i lata ze mną prawie codziennie do natur i daglasa na drugim końcu miasta?

Mój aż tak się tym nie interesuje, ale mimo wszystko jest kochany. Jak się nad czymś długo waham, to zawsze mówi "no kup to, Kotku, przecież potrzebujesz! a jeśli nawet nie potrzebujesz, to przynajmniej będziesz uśmiechnięta.". Ja akceptuję jego obsesje, a on moje i taki układ jest idealny. A jak się bardzo napaliłam na pryszczaty puderek Catrice z UB i nie miałam czasu na niego czyhać, to nawet sam zadzwonił do Natury, a potem poleciał i mi kupił.

Ostatnio nie jestem oczarowana limitkami, ale w końcu i tak coś z nich kupuję (lakier z Ballerony, puder z 50's). Tym razem bardzo mi się podobają zarówno Vampire's Love, jak i Welcome to Las Vegas (Catrice). Może sytuacja się odwróci i tym razem nic nie kupię? Zaintrygował mnie ten róż w żelu - mimo że jakoś do tej pory nie przepadałam za takimi wynalazkami. Ciekawe czy by się nadawał też na usta...

[emememsik]

Bawię się nowościami.
Przewiduję, że hitem tych nowości będzie tusz I love extreme. Toż to daje lepszy efekt niż mój ulubieniec, zwłaszcza jeśli ktoś lubi teatralny efekt.
Postaram się jutro wrzucić notkę ze swatchami wszystkiego.

[nicRu]

Skąd maaaaasz ?

[emememsik]

Z Bonarki, ale pewnie wkrótce pojawią się wszędzie.

[nicRu]

Oby, do Bonarki to mam daleko i oficjalnie mowie, az tak daleko się nie pofatyguję
Może będa za niedługo na Floriańskiej

[babcia_miecia]

Na Floriańskiej wymiotło wszystkie pędzle zanim jeszcze zostały wystawione do szafy. Panie mówiły, że przyszło tylko kilka sztuk, zresztą jak wszystkiego. Będzie polowanko, bo jak wiadomo nie chodzi o to, by mieć króliczka, ale by gonić go

[ewwwa]

Napisane przez emememsik

Z Bonarki, ale pewnie wkrótce pojawią się wszędzie.

Napisane przez babcia_miecia

Na Floriańskiej wymiotło wszystkie pędzle zanim jeszcze zostały wystawione do szafy. Panie mówiły, że przyszło tylko kilka sztuk, zresztą jak wszystkiego. Będzie polowanko, bo jak wiadomo nie chodzi o to, by mieć króliczka, ale by gonić go

O! To musze zaczac polowac na nowosci w takim razie

[lele]

Napisane przez emememsik

Bawię się nowościami.
Przewiduję, że hitem tych nowości będzie tusz I love extreme. Toż to daje lepszy efekt niż mój ulubieniec, zwłaszcza jeśli ktoś lubi teatralny efekt.
Postaram się jutro wrzucić notkę ze swatchami wszystkiego.

Eeeeeeemmmmmm! NIe, nie kupię tego tuszu... (o ile nowości będą w moim Douglasie).. Bo po przyjeździe do Krakowa spodziewam się pustek :P

[babcia_miecia]

Już są pustki
Wie ktoś kiedy nowości pojawią się a N.?

[Śniegowa]

W niedzielę w Złototarasowym Douglasie były pustki aż przykro patrzeć. Tamta szafa jest jednak jeszcze mniejsza od tej w Wola Parku.
W niedzielę także, brak nowości w Naturze przy Carefour Bemowo.

Może Arkadia?

[zoila]

Napisane przez emememsik

Bawię się nowościami.
Przewiduję, że hitem tych nowości będzie tusz I love extreme. Toż to daje lepszy efekt niż mój ulubieniec, zwłaszcza jeśli ktoś lubi teatralny efekt.
Postaram się jutro wrzucić notkę ze swatchami wszystkiego.

Już się ślinię