kalendarzyk małżeński

[giraffe]

Wybaczcie Dziweczyny, że się wtrące do Waszej dyskusji, ale czytając Wasze posty chciałabym wyrazić swoją opinię

Otóż, zanam pary, które nie zażywały nigdy tabletek anty i mają problemy z zajściem w ciążę. Jedna z nich starałą się o dziecko 11 lat - i kobieta leczyła niepłodność właśnie homonami - dzisiaj mają 4 letniego synka.
Znam również pary, które stosowały antykoncepcje i bez problemu zaszły w ciąże (nieraz nawet szybciej niż się spodziewały). Wszystkie mają zdrowe dzieci.
Dlatego wyznaję zasadę, że nie należy wkładać wszystkich "przypadków" do jednego worka. Zamykać w jakieś schematy. To sprawa bardzo indywidualna.

A teraz kwestia Boga. Jeśli katolicyzm mierzyć miarą tego czy ktoś zażywa tabletki i ogólnie czy stosuje antykoncepcję czy nie - to na świecie liczba katolików szybciutko by dramatycznie zmalała!! Rozglądnijcie się: na forum, wśród znajomych, w rodzinie itp - przecież prawie wszyscy z tych ludzi stosują antykoncepcję. I czy wyklucza to u nich bycie katolikami??
I Jeszcze jedno - sprawa wiary to bardzo osobista i indywidualna sprawa. Nie warto wykłócać się o to kto ma jakie wartości i przekonania w tej kwestii. Grunt żeby być dobrym człowiekiem

I coś na temat lekarzy... Otóż, zgodnie z moimi obserwacjami, to, jak lekarze podchodzą do tabletek antykoncepcyjnych jest związane właśnie z ICH przekonaniami i ICH wiarą. To są ICH osobiste poglądy.

Tak jak possonivy twierdzi, że tabletki są ok (jest w stanie wypisać ich plusy itp), a Jaga je neguje (potrafi wypisać minusy) - tak samo jest właśnie z lekarzami.
Ogólnie: jeśli któryś lekarz jest PRZECIW - będzie straszył konsekwencjami, obrzydzał, mówił o wadach i minusach
jeśli któryś lekarz jest ZA - będzie wymieniał plusy, zachęcał, opisywał pozytywne skutki
A prawda stoi po środku: SĄ I PLUSY I MINUSY (nic w życiu nie jest jednoznaczne) i nie da się tego ukryć. A wszystko (te plusy i minusy) zalezy tylo od tego jak zareaguje nasz organizm. Takie jest moje zdanie

No ... to teraz, jak już wyraziłam opinię nie będe przeszkadzała

[poissonivy]

Dziękuję, za bezstronniczą wypowiedź. Oczywiście, że jest tak jak piszesz.

[jaga_2001]

giraffe, oczywiscie masz racje, zgadzam sie z toba w 100% Tylko razi mnie, gdy ktos wypisuje same plusy badz same minusy na dany temat. Ja uwazam, ze jesli juz sie wypowiadac na dany temat to wypowiadac sie calkowicie Pokazac jego dobre i zle strony. Chodzi o to, by czlowiek mial calkowita swiadomosc tego co wybiera. To tak jak z witaminami, sa nam potrzebne do zycia, ale ale jak wiadomo ich nadmiar szkodzi a zadko sie o tym mowi, a szkoda Dlatego tez gdy poissonivy wypisala pozytywy hormonow ja napisalam jakie moga byc niemile tego konsekwencje.
Dla mnie kto jaka stosuje metode jest obojetne, bo kazdy jest inny i ma inne wymagania Bierzesz tabsy - sa ok, ale musisz sie liczyc z ewentualnymi konsekwencjami. Stosujesz metody NPR - tez jest ok i tez musisz sie liczyc z ewentalnymi konsekwencjami. Nie mam zamiaru nikimu niczego narzucac jak to robia inni To jest sprawa indywidulana.

[katlis]

Hmmm, ja wiem, że jesteście zwolenniczkami "naturalnej" metody antykoncepcji.
Jednak w dzisiejszych czasach i przydzisiejszym stylu zycia cykl naturalny kobiet jest czesto zaburzony...
Zazdroszcze Paniom ktore nie maja zaburzen i a cykl jest jak w zegarku, ja nie mialam takiego szczescia, gdyz mam zaburzenia hormonalne, nadczynnosc nadnerczy. Odkad skonczylam 13 lat borykam sie z negatywnymi skutkami tej nadczynnosci, mam 27 lat i od 9 jestem na srodkach hormonalnych, by zlagodzic te skutki...

Nie wiem, czego moge spodziewac sie po odstawieniu tabletek i martwi mnie to, ze bez nich moj organizm swiruje. Na dodatek mam swiadomosc ryzyka zwiazanego z terapia hormonalna...
Takie zycie...

[redpanda]

Napisane przez giraffe

A teraz kwestia Boga. Jeśli katolicyzm mierzyć miarą tego czy ktoś zażywa tabletki i ogólnie czy stosuje antykoncepcję czy nie - to na świecie liczba katolików szybciutko by dramatycznie zmalała!! Rozglądnijcie się: na forum, wśród znajomych, w rodzinie itp - przecież prawie wszyscy z tych ludzi stosują antykoncepcję. I czy wyklucza to u nich bycie katolikami??
I Jeszcze jedno - sprawa wiary to bardzo osobista i indywidualna sprawa. Nie warto wykłócać się o to kto ma jakie wartości i przekonania w tej kwestii. Grunt żeby być dobrym człowiekiem

Zgadzam sie z tym i tolerancyjnym również

[jaga_2001]

Napisane przez katlis

Hmmm, ja wiem, że jesteście zwolenniczkami "naturalnej" metody antykoncepcji.
Jednak w dzisiejszych czasach i przydzisiejszym stylu zycia cykl naturalny kobiet jest czesto zaburzony...
Zazdroszcze Paniom ktore nie maja zaburzen i a cykl jest jak w zegarku, ja nie mialam takiego szczescia, gdyz mam zaburzenia hormonalne, nadczynnosc nadnerczy. Odkad skonczylam 13 lat borykam sie z negatywnymi skutkami tej nadczynnosci, mam 27 lat i od 9 jestem na srodkach hormonalnych, by zlagodzic te skutki...

Nie wiem, czego moge spodziewac sie po odstawieniu tabletek i martwi mnie to, ze bez nich moj organizm swiruje. Na dodatek mam swiadomosc ryzyka zwiazanego z terapia hormonalna...
Takie zycie...

Moja byla wykladowczyni juz i na takie stwierdzenie odpowiedziala, ze nie znam swojego organimzu Pewne rzeczy powtarzaja sie mimo, ze np kobieta nie ma regularnych miesiaczek. Chodzi tu o owulacje. Ona jest zawsze na 14 dni przed planowana miesiaczka

Co do hormonow, mam nadzieje, ze co pol roku robisz cytologie i sprawdzasz poziom enzymow watrobowych O reszccie nie posze, bo juz sie tak na ten temat naslluchalam na zajeciach, ze nie chce nikogo straszyc. Poza tym to tak jak z paleniem Najwazniejsza jest kontorla.

A co do mnie to ja stosuje gumki

[Klara02]

Daytona, no prosze Cie...
Wciskasz kity, moze ktos pocznie przez Ciebie niechciane dziecko. Zastanow sie kobieto! Strona, ktora podajesz na poczatku watku to jakas paranoja!

PS. Nie jestem przeciwniczka metod naturalnych! Sama stosuje je z powodzeniem od 10 lat.

[katlis]

Do Jagi, wiesz co, ja pracuje na Akademii Medycznej i wiem co nie co o hormonach, miesiaczkach itd. Nie znam Twojej wykladowczyni, ale ja mialam robione badania i niestety przy moich miesiaczkach nie mam owulacji tak jak ona 14 dni przed miesiaczka. Czasem nawet w ogole jej nie mam. Poza tym problemem nie jest owulacja, tylko skutki uboczne nadczynnosci nadnerczy. Dla mnie odstawienie tabletek oznacza inne problemy zdrowotne, proste...
Poza tym nie musisz sie martwic, kontroluje swoj organizm, zbyt dobrze sie znam na takich rzeczach, by to lekcewazyc. O dziwo, po 9 latach moja watroba swietnie reaguje na te tabletki, gorzej np na kuracje antybiotykowa Cytologia tez jest jak z obrazka.
Niestety sprawy nie sa az tak proste, jak sie wydaje.
Poza tym zgadzam sie, co maja tabletki do katolicyzmu...

[Klara02]

No wlasnie, Jaga! Kto Ci powiedzial, ze owulacja zawsze wystepuje 14 dni przed nastepna miesiaczka??? Nie zawsze. Nie slyszalas o cyklach bez owulacji? Uklad hormonalny to bardzo czuly "instrumeny" i nawet po owulacji cos moze spowodowac, ze miesiaczka sie przesunie i nie wystapi dokladnie po 14 dniach.

[Daytona3]

Napisane przez katlis

Poza tym zgadzam sie, co maja tabletki do katolicyzmu...

dla katolików podaję link , który odpowie co mają tabletki do katolicyzmu
http://lp33.de/pl/ind2.htm#dd

[Klara02]

My tu w koncu o ginekologii czy o wierze????

[Klara02]

No nie! Cisnienie mi skoczylo! Petting grzechem ciezkim! Daytona ja Cie prosze! Mamy 21 wiek....

[Daytona3]

Klara - po pierwszeto nie ja ustanawiam prawa kościoła katolickiego a po drugie (oczywiście jeżeli jesteś katoliczka ) to czy chciałabyś aby kościół dostosowywał się do ludzi i do ich wymagań?

[Klara02]

Nie, zeby sie kosciol dostosowal...Ale jak Bog da 5 dziecko to kosciol da na pieluszki?

[Daytona3]

to moze kościół powinien dawać prezerwatywy i tabletki? i wiedz że Bóg i kościół to jedno

[Klara02]

Tak.. ta dyskusja jest bez przyszlosci. Ja swoje, Ty swoje... No dobra, kosciol nie powinien sie dostosowywac do ludzi... Moze wrocmy do inkwizycji, spalmy na stosie kobiety biorace tabletki i facetow z gumkami na... No tyle, ze jak guma sie pali to smierdzi...

[jaga_2001]

Napisane przez Daytona3

to moze kościół powinien dawać prezerwatywy i tabletki? i wiedz że Bóg i kościół to jedno

Przypominam, ze obecny papiez zatwierdzil prezerwatywy jako srodek anty nie powodujacy zadnego grzechu

Poza tym uwazam, ze kosciol nie powinien az w takim stopniu wtracac sie w "te" sprawy. niech broni dzieci niepoczetych, ok, ale do spraw anty niech nosa nie wklada, zwlaszcza, ze prawa te ustanawiaja osoby, ktore nigdy stycznosci nie mialy z seksem i ni znaja smaku tego owocu Niestety, ale kto raz sprobowal seksu nie bedzie chcial przestac. A ja np. nie mam zamiary nianczyc gromadki dzieci bedac w tak mlodym wieku. Moje cialoo i mam prawo robic z nim co chce! I nie ksiedzu bede sie przed tym spowiadac na sadzie ostatecznym a bezposrednio przed Bogiem i to jest dla mnie najwazniejsze. Dla mnie najwazniejsze sa prawa boskie a nie koscielne!

[Klara02]

Jaga- popieram.

[katlis]

Ludzie, prosze was, troche krytycyzmu... Czy ktoras z was zastanowila sie chwile nad tym co tu pisze... Boga szukajcie w sobie, ludziach a nie w ksiezach, ktorzy nie maja bladego pojecia o posiadaniu rodziny zwlaszcza, w naszym wspanialym kraju...
To wszystko nie sa prawa Boze, tylko prawa wymyslone przez ludzi... Dziewczyny, troche znajomosci historii nie zaszkodzi... Czy mysliscie, ze Bog chce byscie rodzily dziecko za dzieckiem, nie mialy pieniedzy na to, by je wykarmic, wychowac...???!!!
Poza tym, antykoncepcja nie ma nic wspolnego z zabijaniem poczetego dziecka, wypraszam to sobie... Zwlaszcza jesli mowimy o tabletkach...
He he mam wrazenie, ze sie cofnelam w czasy sredniowiecza... Szkoda tylko, ze nikt na glos nie mowi o tym, jak kosciol bral ostatnie grosze od ludzi biednych, o czasach, gdy za odpuszczenie grzechow placilo sie, o paleniu "czarownic" na stosie... O budowanie kosciolow w czasach najwiekszego glodu, nietylko zreszta u nas...
He he pozniej sie z tego spowiadacie a ksiedzu w to graj... Sam niewiele ma procz kasy, to sobie troszke poslucha...

[katlis]

Poza tym co Kosciolowi do tego? Ostatnio uslyszalam o zniesieniu Otchlani dla nieochrzczonych dzieci... Smiechu warte, ale w podrecznikach podkreslic trzeba, ze teoria Darwina jest tylko teoria, dla mnie teoria jest istnienie otchlani dla malych dzieci niczemu niewinnyc, ze umarly i nie mialy szanys byc ochrzcone... Jesli Bog istnieje, to ma gdzies te bzdury i te dzieci zyja szczesliwe smiejac sie w teorii Otchlani...

[katlis]

P. S. Kosciol i Bog to nie to samo... Kosciol mial reprezentowac Boga. Ksiadz to taki czlowiek jak ty czy ja... Sadze, ze Bog znajac historie kosciola, sam ma watpliwosci co do tego, czy kosciol rzeczywiscie wywiazuje sie prawidlowo ze swoich obowiazkow....

[amika79]

Napisane przez Daytona3

to moze kościół powinien dawać prezerwatywy i tabletki? i wiedz że Bóg i kościół to jedno

Napisane przez Klara02

Tak.. ta dyskusja jest bez przyszlosci. Ja swoje, Ty swoje... No dobra, kosciol nie powinien sie dostosowywac do ludzi... Moze wrocmy do inkwizycji, spalmy na stosie kobiety biorace tabletki i facetow z gumkami na... No tyle, ze jak guma sie pali to smierdzi...

Napisane przez katlis

P. S. Kosciol i Bog to nie to samo... Kosciol mial reprezentowac Boga. Ksiadz to taki czlowiek jak ty czy ja... Sadze, ze Bog znajac historie kosciola, sam ma watpliwosci co do tego, czy kosciol rzeczywiscie wywiazuje sie prawidlowo ze swoich obowiazkow....

Dziewczyny, proszę... tu się prowadzi rozmowę na temat naturalnych metod, a nie dogmatów.

Dyskusje na podobne tematy zwykle do niczego nie prowadzą. Wątków na ten temat na Wizażu jest sporo, podłączcie się do któregoś z nich, jeśli chcecie prowadzić dyskusję na ten temat.

[Daytona3]

Napisane przez jaga_2001

Przypominam, ze obecny papiez zatwierdzil prezerwatywy jako srodek anty nie powodujacy zadnego grzechu

w jakim to dokumencie ?????????????

Jezeli jeteś katoliczką ? to wiesz że Jezus przed wniebowstąpieniem powiedział do swoich uczni: "
komu zatrzymacie grzechy zostaną im zatrzymane a komu odpuścicie zostana im odpuszczone" dlatego księża jak najbardziej mają prawo decydować co jest grzechem a o znaczeniu sakramentu - podkreślam sakramentu spowiedzi warto przeczytać w dzienniczku SM Faustyny Kowalskiej, który Jezus jej dyktował a wręcz nakazał pisać.

Poza tym sam fakt posłuszeństwa wobec praw kościelnych, choćby były sprzeczne z naszym rozumowaniem jest wyznacznikiem wierzącego katolika.

Ty uwazasz ze księża nie powinni sie wtrącać do sexu, inni do czego innego, każdy moze znaleźć coś co mu się nie podoba i wybierac sobie tylko te przykazania które mu pasują a te niewygodne pomijac, ale czy to na tym polega?

[Daytona3]

amika - pewnie masz racje to nie najlepsze miejsce ale jak powiedział Jezus: zdrowi nie potrzebuja lekarza tylko chorzy
ja oczywicie nie uważam sie za lekarza ale jestem przerazona jak czytam takie rzeczy bo jestem matką i mam świadomość że zagladają tu nastolatki, które dopiero wkraczaja w dorosłe zycie i mogą wyciągać złe wnioski z niektórych wypowiedzi

[jaga_2001]

Napisane przez Daytona3

w jakim to dokumencie ?????????????

Jezeli jeteś katoliczką ? to wiesz że Jezus przed wniebowstąpieniem powiedział do swoich uczni: "
komu zatrzymacie grzechy zostaną im zatrzymane a komu odpuścicie zostana im odpuszczone" dlatego księża jak najbardziej mają prawo decydować co jest grzechem a o znaczeniu sakramentu - podkreślam sakramentu spowiedzi warto przeczytać w dzienniczku SM Faustyny Kowalskiej, który Jezus jej dyktował a wręcz nakazał pisać.

Poza tym sam fakt posłuszeństwa wobec praw kościelnych, choćby były sprzeczne z naszym rozumowaniem jest wyznacznikiem wierzącego katolika.

Ty uwazasz ze księża nie powinni sie wtrącać do sexu, inni do czego innego, każdy moze znaleźć coś co mu się nie podoba i wybierac sobie tylko te przykazania które mu pasują a te niewygodne pomijac, ale czy to na tym polega?

w jakim dokumencie? Poszukaj a znajdziesz

W Biblii jest napisane, ze dgy Bog stworzyl Adama i Ewe rzekl do nich: "Badzcie plodni i rozmnazajcie sie; zaludniajac ziemie i bierzcie ja w posiadanie!" (Ksiega rodzaju 1,28),a wtedy o takiej "instytucji spolecznej" jak "malzenstwo" nie bylo mowy

Gdyby wszystkie prawa koscielne i sam Kosciol byly "cacy" to papiez jan Pawel II nie przepraszalby za wszystkie czyny, jakie dokonal wlasnie kosciol w przeszlosci.

Polecam obejzec film oparty na faktach pt. "Siostry Magdalenki". Piekny film o pracy siostr Magdalenek w Irlandii

Napisane przez Daytona3

ja oczywicie nie uważam sie za lekarza ale jestem przerazona jak czytam takie rzeczy bo jestem matką i mam świadomość że zagladają tu nastolatki, które dopiero wkraczaja w dorosłe zycie i mogą wyciągać złe wnioski z niektórych wypowiedzi

Wiec skoro nie jestes lekarzem, badz nie masz nawet podstawowych wiadomosci z zakresu antykoncepcji to po co sie wypowiadasz w watkach dotyczacych wlasnie antykoncepcji i namawiasz do NPR?
Ja juz nie jestem nastolatka, ale majac wiedze medyczna jestem przerazona tym co piszesz!

[Daytona3]

Napisane przez Daytona3

amika - pewnie masz racje to nie najlepsze miejsce ale jak powiedział Jezus: zdrowi nie potrzebuja lekarza tylko chorzy
ja oczywicie nie uważam sie za lekarza ale jestem przerazona jak czytam takie rzeczy bo jestem matką i mam świadomość że zagladają tu nastolatki, które dopiero wkraczaja w dorosłe zycie i mogą wyciągać złe wnioski z niektórych wypowiedzi

jaga sprytnie wyciełas fragment mojej wypowiedzi zmieniajac jej znaczenie i dobrze wiesz ze nie o medyczny aspekt mi chodziło, brzydka manipulacja.

Nie mówiłąm że kościół jest cacy, podkreśliłam nawet że są fragmenty sprzeczne z naszym rozumowaniem ale liczy sie posłuszeństwo - ale jak juz wczesniej pisałam odnosi sie to do katolików dla których wiara nie jest tylko tradycyjnym dodatkiem do życia

[jaga_2001]

Napisane przez Daytona3

jaga sprytnie wyciełas fragment mojej wypowiedzi zmieniajac jej znaczenie i dobrze wiesz ze nie o medyczny aspekt mi chodziło, brzydka manipulacja.

Nie mówiłąm że kościół jest cacy, podkreśliłam nawet że są fragmenty sprzeczne z naszym rozumowaniem ale liczy sie posłuszeństwo - ale jak juz wczesniej pisałam odnosi sie to do katolików dla których wiara nie jest tylko tradycyjnym dodatkiem do życia

Sprytnie? Haha, no skoro uwazasz uzycie klawisza "backspace" za sprytne to niech tak bedzie. I nie uwazam tego za manipulacje. Druga czesc wypowiedzi zaczelas od nowego wersu i akapitu, oznacza to, ze zaczelas zupelnie nowa wypowiedz...

Posluszenstwo? Tak, owszem, ale Bogu, bo prawo koscielne ustanawia czlowiek... A jaki czlowiek bywa, kazdy wie...

[Daytona3]

Napisane przez jaga_2001

Posluszenstwo? Tak, owszem, ale Bogu, bo prawo koscielne ustanawia czlowiek... A jaki czlowiek bywa, kazdy wie...

Ale tych ludzi to właśnie Bóg powołał, gdyby tak nie było to nie mielibyśmy licznych objawień, ale Ciebie i to nie przekona. We wspomnianym juz dzienniczku SM Faustyny Kowalskiej Jezus wyraźnie nakazał jej posłuszeństwo wobec tego co nakazuja kapłani, bo oni są jego przedstawicielami na ziemi. Dziwi mnie tez że powołujesz sie na Biblię - ona została napisana przez ludzi jak najbardziej !!! a nie przez Boga !!!
Nie będę ciągła tego tematu cokolwiek odpiszesz bo może dojść tu do świętokradztwa a tego nie chcę

[jaga_2001]

dubel

[jaga_2001]

Napisane przez Daytona3

Ale tych ludzi to właśnie Bóg powołał, gdyby tak nie było to nie mielibyśmy licznych objawień, ale Ciebie i to nie przekona. We wspomnianym juz dzienniczku SM Faustyny Kowalskiej Jezus wyraźnie nakazał jej posłuszeństwo wobec tego co nakazuja kapłani, bo oni są jego przedstawicielami na ziemi. Dziwi mnie tez że powołujesz sie na Biblię - ona została napisana przez ludzi jak najbardziej !!! a nie przez Boga !!!
Nie będę ciągła tego tematu cokolwiek odpiszesz bo może dojść tu do świętokradztwa a tego nie chcę

Nie zgadzam sie z tymi slowami koscila, ktore nie pokrywaja sie z mim swiatopogladem, chyba mam do tego prawo. I nie przekonaja mnie slowa osoby, ktora slowa o. Rydzyka(bo on niby tez byl powolany przez Boga) uwaza niemalze za swiete (to wnioskuje po Twoich wypowiedziach)

Juz sie ciesze