BEZROBOTNI łączmy się część 3 - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-09-06, 22:20   #2221
paraqua
Raczkowanie
 
Avatar paraqua
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sprzed laptopa
Wiadomości: 300
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez Melissa86 Pokaż wiadomość
Same minusy. A jakieś plusy tej pracy widzisz??

Ludzie źli, pieniądze złe, atmosfera zła i pewnie jeszcze swój cukier do kawy trzeba przynosić... Sorry za dygresję,ale naprawdę tak to wygląda z waszych opisów. Wy już do pracy codziennie rano idziecie źle nastawione, naburmuszone i z przekonaniem,że ten dzień będzie do dupy,byle wytrwać do końca pracy i że sobie nie poradzicie i że pewnie i tak was zwolnią. Szczerze? To jakbym z wami pracowała i widziała was codziennie w takim humorze, to chyba nawet nie próbowałabym złapać z wami wspólnego języka. No i podobno istnieje coś takiego jak "samospełniające się proroctwo" - jeśli ciągle będziecie sobie wmawiać,że wam się nie uda i że sobie nie poradzicie, to zapewne tak się wkrótce stanie.

Owszem, jeśli pracodawca nie daje umowy to inna sprawa, ale wy oprócz tego znajdujecie 10 innych powodów,aby utwierdzić się w przekonaniu,że ta praca jest beznadziejna.
sluchaj, przez pierwszy miesiac chodzilam do roboty bez umowy, bo szef "zbywal" i mowil nawet zebym na razie z pup sie nie wyrejestrowala. praca jest stesujaca bo trzeba sie z uzerac z klientami (reklamacje) i osobami pracujacymi - by wszystko gralo. potem byl problem z firma, nie wiadomo bylo czy bedzie dalej istniec. teraz planuja cos z organizacja, ja bylam zatrudniona "w razie czego"wiec jezeli skroca godz. pracy to ja wylatuje. nie wspomne juz o tym, ze czesto jestem na darmowych nadgodzinach (niepodoba sie wiec.....droga wolna) wiec nie pisz do mnie w ten sposob, bo nie narzekam na to ze w pracy nie mam czasu kawy sie napic!!
__________________
Miej wyj...ane a bedzie ci dane
paraqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:23   #2222
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 913
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez paraqua Pokaż wiadomość
ja sie nie zgodze. tzn. nie pokazuj swojego zdenerwowanie - ale badz stanowcza! zdenerwowanie twoje
= wkurzenie innych. powiedz, ze inform. udziela osoba x i koniec!!! bron boze nie mow, ze ty tez jestes niedoinformowana
Ojejku nie mówie żeby wrzeszczała na nich ale nie oszukujmy się trudno być spokojnym i przyjmować wszystkie pretensje na siebie skoro ona nie jest temu winna. Skoro matka-założycielka nie raczyła poinformować pracowników o takich podstawowych rzeczach to niech ona przyjmuje zdenerwowanych rodziców. A dziewczyna musi być stanowcza i pokazać, że nie jest gówniarą która bawi się w przedszkolankę. Skoro rodzice mówią do niej na 'ty' to chyba coś jest nie tak. Chodziło mi o to, żeby nie pozwoliła siebie tak traktować i pokazała jaka jest jej rola.
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:23   #2223
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 217
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Dziewczyny, chciałabym Was zapytać o jedną rzecz - pracowałam w pubie, podpisywałam umowy. Przed zwolnieniem od paru tyg mówiłam, że jak bede odchodzic to chcę umowy. Pracodawca mnie zwodził i w efekcie umow nie mam, ale dostałam PIT do rozliczenia.

I tu pytanie - jeśli wpiszę ta prace w CV, to moge pokazać przyszłemu pracodawcy ewentualnie ten PIT, jako dowód pracy tam??
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:26   #2224
verda
Inkwizytor
 
Avatar verda
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 175
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Skoro rodzice mówią do niej na 'ty' to chyba coś jest nie tak. Chodziło mi o to, żeby nie pozwoliła siebie tak traktować i pokazała jaka jest jej rola.
To akurat jest problem. Bez autorytetu daleko nie zajedzie, a raz stracony ciężko odbudować. Polecam spokój, opanowanie i odsyłanie do X w razie kłopotów organizacyjnych.
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin

wymianka książkowa
verda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:27   #2225
paraqua
Raczkowanie
 
Avatar paraqua
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sprzed laptopa
Wiadomości: 300
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Ojejku nie mówie żeby wrzeszczała na nich ale nie oszukujmy się trudno być spokojnym i przyjmować wszystkie pretensje na siebie skoro ona nie jest temu winna. Skoro matka-założycielka nie raczyła poinformować pracowników o takich podstawowych rzeczach to niech ona przyjmuje zdenerwowanych rodziców. A dziewczyna musi być stanowcza i pokazać, że nie jest gówniarą która bawi się w przedszkolankę. Skoro rodzice mówią do niej na 'ty' to chyba coś jest nie tak. Chodziło mi o to, żeby nie pozwoliła siebie tak traktować i pokazała jaka jest jej rola.
ale ja o zadnym krzyku nie pisalam! pisalam o stanowczosci co teraz powtarzasz:P

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez verda Pokaż wiadomość
To akurat jest problem. Bez autorytetu daleko nie zajedzie, a raz stracony ciężko odbudować. Polecam spokój, opanowanie i odsyłanie do X w razie kłopotów organizacyjnych.
no niestety. taka prawda.
__________________
Miej wyj...ane a bedzie ci dane
paraqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:29   #2226
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 887
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Dziewczyny, chciałabym Was zapytać o jedną rzecz - pracowałam w pubie, podpisywałam umowy. Przed zwolnieniem od paru tyg mówiłam, że jak bede odchodzic to chcę umowy. Pracodawca mnie zwodził i w efekcie umow nie mam, ale dostałam PIT do rozliczenia.

I tu pytanie - jeśli wpiszę ta prace w CV, to moge pokazać przyszłemu pracodawcy ewentualnie ten PIT, jako dowód pracy tam??
Tak. Też tak miałam,że przez 9 miesięcy co miesiąc podpisywałam taką umowę przy odbieraniu wypłaty i też tych umów nie dostałam (w sumie nawet nie było o tym mowy,że je dostanę). I nawet jak rejestrowałam się w PUPie to właśnie zamiast umów wzięłam te PITy, a to już jest dowód ,że tam legalnie pracowałam.
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:35   #2227
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 913
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez paraqua Pokaż wiadomość
ale ja o zadnym krzyku nie pisalam! pisalam o stanowczosci co teraz powtarzasz:P
O to mi chodziło może źle się wyraziłam. Wcześniej napisałam długie wypracowanie i mi wcięło post więc teraz używałam skrótów myślowych. Generalnie wiadomo o co chodzi

Ja bym potraktowała taką pracę jako wyzwanie i dała z siebie wszystko choćby po to żeby się sprawdzić czy się nadaję. A sytuacja z umową i zdezorientowanymi rodzicami jest przejściowa. Wkońcu wszystko się wyjaśni i ten moment należy przeczekać. Tak swoją drogą rodziców też trzeba zrozumieć bo zostawiają swoje pociechy w jakimś przedszkolu w którym panuje bajzel na kółkach i nikt nic nie wie. Na ich miejscu też bym się zdenerwowała.
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:39   #2228
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 217
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez Melissa86 Pokaż wiadomość
Tak. Też tak miałam,że przez 9 miesięcy co miesiąc podpisywałam taką umowę przy odbieraniu wypłaty i też tych umów nie dostałam (w sumie nawet nie było o tym mowy,że je dostanę). I nawet jak rejestrowałam się w PUPie to właśnie zamiast umów wzięłam te PITy, a to już jest dowód ,że tam legalnie pracowałam.
Też pracowałam 9 miesięcy, ale podpisywałam umowy co 3 miesiące. Miałam dostać te umowy, ale już się potem o nie nie kłóciłam, nie miałam siły ciągle powtarzać jednego i tego samego.
Dziękuję za informacje, mogę spokojnie wpisać pracę w CV, a nie ukrywam, że bardzo mi na tym zależy.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:43   #2229
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 887
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Ja to już zmykam spać.

Życzę wszystkim spokojnej nocy. I tego, abyście się jutro obudziły z uśmiechem na twarzy, z pozytywnym nastawieniem i myśleniem i w takim miłym stanie poszły do pracy, a zobaczycie,że zupełnie inaczej będzie wyglądał Wasz dzień. A minusy starajcie się chociaż częściowo zamienić w plusy. ;] Np. te dotyczące dojazdu,bo też co chwilę ktoś na to narzeka. ;P Ja również jadę z przesiadką do pracy,ale nie widzę w tym żadnego problemu. Ba, nawet jadę wcześniejszym autobusem i jestem w pracy pół godziny przed czasem, tylko dlatego, że codziennie tym autobusem jedzie pewien przystojny mężczyzna. Już od kilku dni czaję się,żeby do niego podejść i zagadać,ale ciągle ma MP3 w uszach. ;P hehe Jakaś rada?? Także naprawdę szukajcie plusów Waszej obecnej sytuacji gdzie się tylko da.

Dobranoc. ;]
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:45   #2230
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez verda Pokaż wiadomość
To akurat jest problem. Bez autorytetu daleko nie zajedzie, a raz stracony ciężko odbudować. Polecam spokój, opanowanie i odsyłanie do X w razie kłopotów organizacyjnych.
Kiedyś czytałam, że jak ktoś bez pytania mówi do nas na "ty" to trzeba mu odpowiedzieć tak samo. Głośno i wyraźnie podkreślając to bezpośrednie zwracanie się do drugiej osoby. Nie wiem czy to działa, nigdy nie próbowałam, ale może uświadomi, że to niestosowne zachowanie jest. Choć jeśli trafi się na chama to pewnie jeszcze za to zbluzga...

Ja niedawno zaczęłam szkolenie i właściwie to już pracuję, z każdym dniem dają mi więcej swobody. Nie powiem, żeby była ta praca moich marzeń, choć na rozmowie kwalifikacyjnej tak mi się wydawało. Ale jak na razie nie ma innych perspektyw. Próbuję szukać codziennie rano dobrej strony tej pracy (chociażby takiej, że mam powód, żeby codziennie wstawać z łóżka, a z tym jak dobrze wiecie, na bezrobociu bywa różnie). Denerwują mnie dojazdy, ale doszłam do wniosku, że przynajmniej w tramwaju będę miała czas, żeby posłuchać muzyki I powtarzam sobie, że początki zawsze są trudne.

Ikona, Palulina - trzymam kciuki, żebyście mogły się cieszyć pracą!
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:47   #2231
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 913
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez Melissa86 Pokaż wiadomość
Ja to już zmykam spać.

Życzę wszystkim spokojnej nocy. I tego, abyście się jutro obudziły z uśmiechem na twarzy, z pozytywnym nastawieniem i myśleniem i w takim miłym stanie poszły do pracy, a zobaczycie,że zupełnie inaczej będzie wyglądał Wasz dzień. A minusy starajcie się chociaż częściowo zamienić w plusy. ;] Np. te dotyczące dojazdu,bo też co chwilę ktoś na to narzeka. ;P Ja również jadę z przesiadką do pracy,ale nie widzę w tym żadnego problemu. Ba, nawet jadę wcześniejszym autobusem i jestem w pracy pół godziny przed czasem, tylko dlatego, że codziennie tym autobusem jedzie pewien przystojny mężczyzna. Już od kilku dni czaję się,żeby do niego podejść i zagadać,ale ciągle ma MP3 w uszach. ;P hehe Jakaś rada?? Także naprawdę szukajcie plusów Waszej obecnej sytuacji gdzie się tylko da.

Dobranoc. ;]
dobra jesteś. Ja się na tym nie znam ale oglądałyście mecz??? Końcówka niesamowita hehehe

Ja też życzę wszystkim przyjemnego dnia jutro. Ja rano robię badania i już niedługo zaczynam staż
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 22:52   #2232
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 887
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Ja niedawno zaczęłam szkolenie i właściwie to już pracuję, z każdym dniem dają mi więcej swobody. Nie powiem, żeby była ta praca moich marzeń, choć na rozmowie kwalifikacyjnej tak mi się wydawało. Ale jak na razie nie ma innych perspektyw. Próbuję szukać codziennie rano dobrej strony tej pracy (chociażby takiej, że mam powód, żeby codziennie wstawać z łóżka, a z tym jak dobrze wiecie, na bezrobociu bywa różnie). Denerwują mnie dojazdy, ale doszłam do wniosku, że przynajmniej w tramwaju będę miała czas, żeby posłuchać muzyki I powtarzam sobie, że początki zawsze są trudne.
Otóż to, właśnie to miałam na myśli pisząc poprzedni post. Brawo za podejście i oby więcej było tu takich postów.
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 23:37   #2233
Palulina
Raczkowanie
 
Avatar Palulina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Wiadomości: 344
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Oj, ale moja praca furorę robi na wątku

Macie rację z tym nastawieniem, że wyszukuje się samych tylko minusów. Ale od 1 września żadne plusy tej pracy nie mogą się wybić ponad te minusy
W tym przedszkolu (jak dobrze któraś z Was określiła) jest bajzel na kółkach. Zostałam rzucona na głęboką wodę. Nie chcę tutaj się zasłaniać moją przebytą chorobą jaką jest depresja i nerwica ale nie do końca czuję się mocna psychicznie i być może dlatego nie umiem się odnaleźć w tej pracy (jestem dopiero kilka miesięcy bez brania leków).
Fakty są takie, że umowy nie mam, założycielka nie pojawia się w przedszkolu - jest tylko na telefon, który często odpowiada, że "abonent jest czasowo niedostępny", nikt mi nic dokładnie nie powiedział co i jak, nie dostałam do rąk własnych nawet listy dzieci, rodzice walą do mnie na "ty" jak do swojej koleżanki. Jak strzelają fochy, to mówię, żeby dzwonili do pani X ale wtedy pada tekst: no to jak to tak, że nawet TY nic nie wiesz. Założycielka wpadła tylko 2 września podać mi jakieś wydrukowane dokumenty dla rodziców na których były podane opłaty za przedszkole, numer konta bankowego i kto będzie odbierał dziecko.

Być może inna osoba, bardziej wytrzymała emocjonalnie, poradziłaby sobie z tym wszystkim ale ja kurdę od razu robię załamkę. Tym bardziej, że w poprzedniej szkole (podstawowej) było mi na prawdę bardzo dobrze i szłam tam do pracy z przyjemnością.

Jestem prawie po pedagogice, ale nie mam zrobionej specjalizacji przedszkolnej więc to taka praca niby nie do końca w zawodzie.
W ogóle miałam iść na podyplomówkę z przedszkolnej i teraz to już sama nie wiem czy jest sens iść na takie coś, jeśli się nie widzę w pracy z tak małymi dziećmi.

Dzięki dziewczyny, że się interesujecie moją sytuacją. Duże wsparcie to jest dla mnie
__________________
- magister już jest!
- staram się myśleć pozytywnie
- jestem z moim M. już 5 lat !



Palulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 23:43   #2234
kasiuletka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuletka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 573
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Nikogo nie doluje- jestem obiektywna piszę bo wiem jak to wygąda. Dziewczyna jest zestresowana, popada w depresję, nie ma akceptacji rodziców i mieć już nie będzie. Szkoda mi jej, sprawdzala się we wcześniejszej pracy i ok, po co ma mieć traumę związaną z przedszkolami- dziećmi na całe życie biorąc pod uwagę, że jest to jej wykształcenie kierunkowe. Jest coś nie tak skoro rodzice pozwalają sobie na takie zachowania, mowią per Ty. Nie będę nikomu wazelinować bo nie po to jest to forum. sama pisze, że sobie nie radzi płacze itd. nie jest to na pewno związane z jej slabym charakterem tylko z panującą tam sytuacją. wiem coś o tym bo pracowalam w przedszkolu albo dzieci cię pokochają, dyrekcja będzie szanować liczyć się z twoim zdaniem albo nie. Dla mnie bylo miłe np. to że 2 mamy na imprezie choinkowej radzily się mnie odnośnie swoich pociech związane to bylo z zachowaniem w domu , traktowaly mnie jak pedagoga z kwalifikacjami a nie jak wcześniej wspomnianą gówniarę.
Palulina pamiętaj rob tak jak ci serce podpowiada nic na siłę.

Edytowane przez kasiuletka
Czas edycji: 2011-09-06 o 23:47
kasiuletka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-06, 23:57   #2235
Palulina
Raczkowanie
 
Avatar Palulina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Wiadomości: 344
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Kasiuletka, dziękuję za Twoje słowa.
Dosłownie - rodzice traktują mnie jak gówniarę. W podstawówce czułam się kimś, czułam się doceniana, czułam, że moje studia mają sens, że dobrze wybrałam zawód. Po dzisiejszym dniu nie widzę sensu moich studiów.
Tu czuję się gówniarą. Młodą gówniarą, która nic nie wie.
Założycielka sama mi powiedziała, że wybrała mnie dlatego, że miałam najbliżej do pracy z tych wszystkich osób, które wysłały jej cv. W szkole państwowej aby pracować w przedszkolu trzeba mieć specjalizację przedszkolną. Ja jej nie mam. Założycielka po prostu musi oprócz tego całego opiekuna mieć kogoś z papierkiem pedagogiki. Nie ważne jaka specjalizacja. Byle by była. A i tak rządzi ta druga dziewczyna.
__________________
- magister już jest!
- staram się myśleć pozytywnie
- jestem z moim M. już 5 lat !



Palulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 00:16   #2236
kasiuletka
Rozeznanie
 
Avatar kasiuletka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 573
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Palulina cieszę się, że mnie zrozumialaś bo niektóre z dziewczyn chyba sądziły, że Ci źle życzę pisząc takie posty. Nie rezygnuj z marzeń idź na tą przedszkolną- masz już rekomendacje z p. publicznego a to jest ważniejsze. W tej placowce może chodzić o czysty biznes, szukali niepozornej dziewczyny, która nie będzie wtrącać swoich racji w istotnych sprawach tylko kogoś kto będzie bral wszystko na klatę, nie będzie wyrażal swojego zdania tak mogło być, dlatego nie wymagala spec. przedszkolnej myślala że ty nie będziesz kumać istotnych kwestii. Przy takim bezrobociu mogła wybierać w magistrach edukacji przedszkolnej. Zrobila inaczej, przypadek? Powinna przedstawić Cię rodzicom, wyjaśnić co będzie do ciebie należalo, nie zrobiła tego podstępna malpa bo wiedziała o co chodzi. Szukaj pracy mamy 2011rok aplikuje się przez internet Nie pozwól, żeby ktoś tobą pomiatał. Tego nie wolno robić, dziewczyno Ty to powinnaś wiedzieć jesteś PEDAGOGIEM. - trzymaj się- to przedszkole jest w Twoich rękach do tego 15go
kasiuletka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 11:11   #2237
neuilly.
Rozeznanie
 
Avatar neuilly.
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 740
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
I tu pytanie - jeśli wpiszę ta prace w CV, to moge pokazać przyszłemu pracodawcy ewentualnie ten PIT, jako dowód pracy tam??
Możesz. Ale moim zdaniem ten kij ma dwa końce - z jednej strony masz dowód, że pracowałaś.
Z drugiej strony wygląda to nieprofesjonalnie. Bo skoro to nie była praca na czarno to dlaczego nie ma umowy. Rekrutującemu się przecież nie odpowie: bo nie dostałam. Gorzej jak się znowu trafi na nieuczciwego pracodawcę, który szuka właśnie takich pracowników: pracujących bez umów. To będzie dla niego znak, że na takiego pracownika trafił.
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' .
neuilly. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 12:36   #2238
DMkAnia
Strażnik Wizażu
 
Avatar DMkAnia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 380
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez Palulina Pokaż wiadomość
Sto tysięcy razem mieli to powtarzane od 1 września ale i tak każdy co chwilę jak przychodzi po dziecko, to jakieś dziwne pretensje typu: a dlaczego to? a dlaczego tamto? a nikt nas nie poinformował
i takie tam...

Nie podoba mi się tam i koniec. W poprzedniej pracy w szkole czułam się jak ryba w wodzie. A tu jakaś dziwna organizacja, rodzice mają mnie za młodą gówniarę i myślą, że jak płacą, to im wszystko wolno.
Każdego dnia po pracy przychodzę zdołowana i w ogóle. Ble.
Z każdym pytaniem rodzica odsyłaj do tej "koleżanki", może w końcu jej się znudzi... jak walą do Ciebie na "ty" to poprawiaj zanim jeszcze dokończą zdanie, ale z uśmiechem [mnie by takie sytuacje wyprowadzały z równowagi zapewne...]. Samo czytanie już mi ciśnienie podnosi, ci ludzie nie mają za grosz kultury
Rób swoje do tego 15-tego, nie daj się patałachom. Męczyć się w tej pracy nie można [nie kosztem zdrowia], szukaj w międzyczasie innej

Cytat:
Napisane przez ikonka10 Pokaż wiadomość
Witam.
Dawno się nie udzielałam tu, bo znalazłam pracę. Jednak jestem załamana. jestem tam już prawie 2 m-ce, a czuję się jak piąte koło u wozu-zupełnie niepotrzebna i ignorowana. w instytucji tej nie ma żadnego procesu adaptacyjnego dla nowych pracowników tzn. chyba nie ma innych nowych oprócz mnie. ciągle nic nie umiem zrobić a dostałam już 2 dni temu przydział obowiązków, który podobno jest gigantyczny! nikt nie przejmuje się tym, że ja nic nie umiem, nikt mi nic nie pokazał, nie nauczył, nikt mnie nie uczy a praca jest bardzo trudna i nie ma nawet szans, żeby się tego nauczyć samemu. każdy robi swoje-bo za to ma dodatkowe nagrody. chodzę-rzebrzę, pytam ale nikt nie poświecił mi więcej niż 5 minut! a często wogóle odchodzę z niczym. umowa jest na razie na 3 m-ce a potem pewnie byłaby stała ze stałym wynagrodzeniem. czuję ogromną frustrację. dziś jak wróciłam to przepłakałam cały wieczór. w pracy ledwo się powstrzymywałam bo łzy już mi napływały do oczu. wynajmuję mieszkanie-ale nie wiem co dalej. szukać nowej pracy a przynajmniej próbować, czy pogodzić się z klęską i wrócić na wieś?czy zostać i popaść w depresję? jutro aż boję się iść do pracy, bo się chyba rozwyję z tej bezradności. bo aż się sama boję co będzie dalej jak przez 2 m-ce nic mnie nie nauczyli to co będzie dalej?

czy miał ktoś podobnie? czuję się przez to taka głupia-jakbym zupełnie do niczego się nie nadawała. Pomózcie
Ale wskoczyłaś na stanowisko, które już istniało? Pod koniec września przyszłam do pracy na totalnie nowe i początkowo też byłam strasznie zagubiona. Nikt nie mógł mi pomóc, podpowiedzieć, bo zwyczajnie nie zajmował takiego stanowiska ale dałam radę, jakoś się wdrożyłam
W poprzedniej pracy [branża drogowa, geodezja, itp.] męczyłam innych pracowników ale byłam lubiana, więc chętnie pomagali [o ile mieli chwilę]. No i własną pracą, chęcią i wysiłkiem awansowałam [zaczynałam od niszczenia makulatury, poważnie ] na stanowisko specjalisty uczyłam się w międzyczasie, po kilka minut dosłownie, no i się udało. Próbuj złapać z kimś dobry kontakt i proś ile wlezie. Rozumiem, że to może być niezręczne, ale jak inaczej? Chyba powinni być wyrozumiali? Daj znać co się dzieje.

Pracuję prawie od roku a nadal Was czytam na bieżąco...Trzymam mocno kciuki za wszystkie!
__________________
Moje włosy z CG - ZDJĘCIA

"Świat przeszkadza mi w życiu."
DMkAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 12:51   #2239
Beacia87
Zadomowienie
 
Avatar Beacia87
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 1 265
GG do Beacia87
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Wczoraj była mowa o ogłoszeniu, że szukają sprzedawczyni do odzieżowego z doświadczeniem. Myślę, że mam coś lepszego - znalazłam ogłoszenie, gdzie szukają pracownika produkcyjnego z 5-letnim doświadczeniem. Niektórzy pracodawcy mają naprawdę dziwne wymagania. Małpę by posadzili na takiej produkcji, pokazali co ma robić i by robiła. A oni 5 lat doświadczenia chcą.

Edytowane przez Beacia87
Czas edycji: 2011-09-07 o 12:53
Beacia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 13:07   #2240
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 913
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Zrobiłam dzisiaj badania, załatwiłam wszystkie formalności w UP i od poniedziałku zaczynam staż. Okazało się, że dostałam staż z EFS Nie wiem jakim cudem, myślałam że już dawno nie ma pieniędzy a tu proszę co za niespodzianka. Cieszę się bardzo bo to zawsze jakieś doświadczenie, nie będę zimą w domu siedziała a może będzie szansa na stałe zatrudnienie? I nareszcie będę mogła uzupełnić garderobę bo ostatnio bida aż piszczy
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 13:07   #2241
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 530
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Beacia, widocznie chcą takiego pracownika, który już po wsze czasy będzie pracować przy taśmie. Im krótszy staż tym większe prawdopodobieństwo, ze sie nowemu odwidzi.
Dziewczyny, słyszałyście coś o pracy na odległość tzn. Za pośrednictwem komputera? Gdzie takiej pracy szukać.
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 13:10   #2242
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 217
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez neuilly. Pokaż wiadomość
Możesz. Ale moim zdaniem ten kij ma dwa końce - z jednej strony masz dowód, że pracowałaś.
Z drugiej strony wygląda to nieprofesjonalnie. Bo skoro to nie była praca na czarno to dlaczego nie ma umowy. Rekrutującemu się przecież nie odpowie: bo nie dostałam. Gorzej jak się znowu trafi na nieuczciwego pracodawcę, który szuka właśnie takich pracowników: pracujących bez umów. To będzie dla niego znak, że na takiego pracownika trafił.
Rozumiem, ale zawsze mogę powiedzieć, że zgubiłam umowy przy przeprowadzce poza tym jakoś nikt nigdy nie domagał się o ten papier, tym bardziej, ze była to tylko praca barmanki, więc nic poważnego.


Słyszałam o telemarketingu na odległość - wystarczył komputer, dostęp do internetu. Ale szczegółów nie znam.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 13:35   #2243
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Byłam dziś w UP na giełdzie pracy. Powariowali robią giełdę pracy na stanowisko, na które pracodawca od roku szuka chętnych i nie może znaleśc. Praca ta jest na stanowisku agenta ubezpieczeniowego w ramach własnej działalności gospodarczej i z wynagrodzeniem prowizyjnym. Kto dziś otworzy własną działalność po to, aby być agentem ubezpieczeniowym i mieć tylko prowizje z tego. Ryzyko jest ogromne, bo jak nie podpisze określonej ilości polis ubezpieczeniowych w miesiącu, to nawet na składki ZUS nie zarobie. Nie każdy umie wynajdywać klientów na ubezpieczenia łażąc gdzie tylko można, wyszukując ich z pod ziemi. Ja bym nawet nie wiedziała do jakiego domu zapukać, by znaleśc klienta.
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 13:58   #2244
sandrina
Zadomowienie
 
Avatar sandrina
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 690
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

ech a u mnie cisza cisza i jeszcze raz cisza....niedługo minie rok jak jestem bez pracy chyba pozostaje mi przyzwyczaić się do tego, że mnie TŻ będzie utrzymywał...żałosne
__________________

sandrina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 14:45   #2245
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

A ja na utrzymaniu rodziców, w tym wieku to wstyd. Na jedzenie i opłaty oni dają . Natomiast na ciuchy i inne rzeczy to nie, ale ciuchów nie kupuje wiele, w tym miesiącu co pozwoliłam sobie na 2 tuniki , a jedna stała 14 zł, bo na wyprzedaży już była, z tego powodu,że z krótkim rękawem i leginsy kupiłam. Ale to poszło z zarobionych pieniędzy przez ten miesiąc. Do sklepów ide na ciuchy jak już jestem zmuszona coś kupić, czasami zaglądam na szmateksy, jak jest tanio na nich, bo nie lubię zakupów, szczególnie spodni kupować, bo szybko robią się małe. Lubie swetry i bluzki kupować, z nich nigdy nie wyrosnę,a w pasie mam mały rozmiar, tylko w biodarch duży. Spodnie kupuje w sklepie raptem jedne w roku. Tylko głupio prosić rodziców np aby na krople do oczu dawali, czy na lekarstwa itp, Dużo gazet kupuje aż za dużo . ale lubię je czytać, i czas leci i na to marnuje dużo zaoszczędzonych pieniędzy, bo trochę grosza z zarobionych pieniędzy przez miesiąc zaoszczędziałm. Teraz czeka mnie od nowa spała kredytu studenckiego i nie wiem skąd wezne. Wczoraj wysłałam na ogłoszenie do sklepu obuwniczego,ale szanse marne oglądało tą ofertę ponad 900 osób, z połowa na pewno wysłała.
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 14:50   #2246
Oliwka18
Przyczajenie
 
Avatar Oliwka18
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 22
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Więc i ja sie melduję;(

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Ale mam nadzieję , że już niedługo coś znajdę dla siebie ciekawego
Oliwka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 14:51   #2247
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Byłam dziś w UP na giełdzie pracy. Powariowali robią giełdę pracy na stanowisko, na które pracodawca od roku szuka chętnych i nie może znaleśc. Praca ta jest na stanowisku agenta ubezpieczeniowego w ramach własnej działalności gospodarczej i z wynagrodzeniem prowizyjnym. Kto dziś otworzy własną działalność po to, aby być agentem ubezpieczeniowym i mieć tylko prowizje z tego. Ryzyko jest ogromne, bo jak nie podpisze określonej ilości polis ubezpieczeniowych w miesiącu, to nawet na składki ZUS nie zarobie. Nie każdy umie wynajdywać klientów na ubezpieczenia łażąc gdzie tylko można, wyszukując ich z pod ziemi. Ja bym nawet nie wiedziała do jakiego domu zapukać, by znaleśc klienta.


eh skad ja to znam ;/

ja nie mam kredytu studenckiego. Ale ide teraz na podyplomowke i TŻ mi na nia daje kase

powiedzial ze to oczywiste jest, ale mnie szlak trafia;/
3 miesiace mnie juz utrzymuje.
Za rok nasz slub a ja co bezrobotna;/

ide na nianie bo nic mi innego nie zostalo. 1ooozl to baaardzo duzo jak dla mnie.

Moze tez niania zostan, poki co ?
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 14:53   #2248
Palulina
Raczkowanie
 
Avatar Palulina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Wiadomości: 344
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Jeszcze trochę posmęce Wam na temat tego, co dziś wydarzyło się w tym przedszkolu, gdzie pracuje: nie mogłam ogarnąć dzieci, bo jedno płakało i się za przeproszeniem usmarkało, drugie chciało siku, a trzecie z czwartym biło się o zabawki. Więc próbuję jakoś ogarnąć to wszystko w tym szumie dzieci i nagle słyszę, a przy biurku stoi ta druga dziewczyna z założycielką, która nawet nie wiem kiedy weszła. Pani założycielka szybciutko liczy pieniądze za czesne i wpisowe. Ja już zamierzam sie podejść do niej i pytać o tą umowę ale muszę ogarnąć te osmarkane nosy i uspokoić dziecko, które płacze mi do ucha. Pani szybko liczy pieniążki, w końcu idę do niej i pytam się: kiedy dostanę umowę, a ta do mnie: nie mam gotowej jeszcze, a ja: to na kiedy będzie gotowa, a ona licząc te pieniądze, że: jeszcze nie wiem. No to ja (emocje mną już ruszyły), że bez umowy to pracować nie będę bo za duża odpowiedzialność. A ta biorąc te pieniądze i już wychodząc: no to trudno. I za klamkę i wyszła w pośpiechu.
__________________
- magister już jest!
- staram się myśleć pozytywnie
- jestem z moim M. już 5 lat !



Palulina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 14:59   #2249
Oliwka18
Przyczajenie
 
Avatar Oliwka18
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 22
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

proponuje żebyśmy same zalozyły jakąs dobrze zarabiającą firmę he Potrzebny jest tylko pomysł iiiiiii troszke kaski))))))))))))))
Oliwka18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-07, 15:02   #2250
DMkAnia
Strażnik Wizażu
 
Avatar DMkAnia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 9 380
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się część 3

Cytat:
Napisane przez Palulina Pokaż wiadomość
Pani szybko liczy pieniążki, w końcu idę do niej i pytam się: kiedy dostanę umowę, a ta do mnie: nie mam gotowej jeszcze, a ja: to na kiedy będzie gotowa, a ona licząc te pieniądze, że: jeszcze nie wiem. No to ja (emocje mną już ruszyły), że bez umowy to pracować nie będę bo za duża odpowiedzialność. A ta biorąc te pieniądze i już wychodząc: no to trudno. I za klamkę i wyszła w pośpiechu.

Dobrze jej powiedziałaś! Nie przejmuj się. Co za babsko, nie mogę z takich ludzi ...Kto wie, może wróci jutro z umową [oby!]
__________________
Moje włosy z CG - ZDJĘCIA

"Świat przeszkadza mi w życiu."
DMkAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.