jakie znacie makijażowe sztuczki?

[katka84]

Mieszam mój zwykły podkład z bazą rozświetlającą z Avonu - podkład robi sie lekki a twarz wyglada naturalnie
Kiedy braknie mi koraktora uzywam beżowego cienia do powiek.
Stosuje też trik z jasnym cieniem na powiece, pod łukiem brwiowym, dodatkowo nakładam na wewnętrzne kąciki.
A do kresek na linii dolnej powieki tuż na rzęsami dobra są kredki Sephory, wszystkie są miękkie

[aga21087]

Mój sposób na pajaczki na twarzy
Aby ukryć popękane naczynka krwionośne, najpierw używam korektora w sztyfcie w kolorze zielonym. Neutralizuje on zaczerwienienia skóry.
Najpierw rozprowadzam na twarzy fluid. Następnie korektorem robie kilka małych kropek i starannie je rozcieram. Gdy staną się niewidoczne, leciutko je przypudrowuje.świetnie dziła

[malena18]

ja mam sposob na duze usta z natury mam dosc duze i pelne, a po takim ich pomalowaniu to sa jak po kolagenie a wiec najpierw lekko je przypudrowuje, potem baardzo delikatnie obrysowuje kontur czekoladowa kredka(ale leciutko!)-tylko podkreslam kontur i ja rozcieram, a nastepnie maluje usta perlowa pomadka lub bladorozowa szminka, wychodzac nieco poza naturalny kontur. są duże

[ooliwka]

ja mam sposób na brwi
1 szczesujemy wszystkie włoski ku dołowi
2 kredką uzupełniamy wszystkie ubytki które teraz widzimy
3 możemy też wydłużyć samą brew
4 na koniec czeszemy brwi do góry
5 nakładamy odżywke
i gotowe
wyglada to bardzo naturalnie a brwi są podkreślone

radze używać kredki w kolorze włosków, kruczo czarna wyglada zbyt teatralnie

[Varinia]

Napisane przez Smoczyca

Wolę róże w kremie, łatwiej się je aplikuje niż pudrowe. Nie rozstaję się z pudrem brązującym przez cały rok - muskam policzki, skronie, czybek nosa i brodę.

Ja zawsze obawiałam się róży w kremie, że np. się zwarzą (w połączeniu z wszystkimi innymi mazidłami: krem z filtrem, podkład, puder itp). Powiedz Smoczyco jakiego kremowego różu używasz i czy on jest trwalszy od takiego w kamieniu?

Interesuje mnie jeszcze jedna sparawa. Pisałaś kiedyś, że masz jasną cerę. Czy puder brązujący, którego używasz jest też w dość jasnym odcieniu czy po prostu delikatnie go nakładasz. Ja też czasem używam pudru brazującego, staram się niewiele go nakładać, ale i tak po paru godzinach mam efekt odcinających sie plam a mam bardzo jasną cerę i ne wygląda to ładnie .

[ANKA20]

Napisane przez Varinia

Ja zawsze obawiałam się róży w kremie, że np. się zwarzą (w połączeniu z wszystkimi innymi mazidłami: krem z filtrem, podkład, puder itp). Powiedz Smoczyco jakiego kremowego różu używasz i czy on jest trwalszy od takiego w kamieniu?

Interesuje mnie jeszcze jedna sparawa. Pisałaś kiedyś, że masz jasną cerę. Czy puder brązujący, którego używasz jest też w dość jasnym odcieniu czy po prostu delikatnie go nakładasz. Ja też czasem używam pudru brazującego, staram się niewiele go nakładać, ale i tak po paru godzinach mam efekt odcinających sie plam a mam bardzo jasną cerę i ne wygląda to ładnie .

Z tego co pamiętam to Smoczyca używa pudru brązującego Chanel w odcieniu Toundra, jest dosyć jasny.

[Madz!uHa]

biały cień nałożony tuż pod łukiem brwiowym bardzo odświeża spojrzenie

Aha i nie radze mieszać kremu nawilżającego z takowym podkłądem... twarz błyszczy się jak latarnia na Rozewiu

[bububuczymorda_]

Napisane przez ANKA20

Z tego co pamiętam to Smoczyca używa pudru brązującego Chanel w odcieniu Toundra, jest dosyć jasny.

polecam gerlenowski brazujacy
jestem bialasem, ale mam najciemniejszy odcien- kwestia aplikacji

[ka1511]

Dziewczyny a co robicie ze splywajacym pudrem z twarzy:/?? Po kilku godzinach moj makijaz wyglada tragicznie i to wlasnie ze wzgledu na puder.. Nie moge uzywac duzo kremu brazujacego, bo mam za jasna karnacje i niesteyty pojawiaja sie na niej plamy :/


Pamietam jak pekl mi paznokiec przed weselem.. szkoda go bylo obciac wiec wzielam kropelke i go skleilam ;] pozniej paznokiec trzymal sie jeszcze przez tydzien, a po pomalowaniu go lakierem klej nie byl nawet widoczny

[Smoczyca]

Napisane przez Varinia

Ja zawsze obawiałam się róży w kremie, że np. się zwarzą (w połączeniu z wszystkimi innymi mazidłami: krem z filtrem, podkład, puder itp). Powiedz Smoczyco jakiego kremowego różu używasz i czy on jest trwalszy od takiego w kamieniu?

Interesuje mnie jeszcze jedna sparawa. Pisałaś kiedyś, że masz jasną cerę. Czy puder brązujący, którego używasz jest też w dość jasnym odcieniu czy po prostu delikatnie go nakładasz. Ja też czasem używam pudru brazującego, staram się niewiele go nakładać, ale i tak po paru godzinach mam efekt odcinających sie plam a mam bardzo jasną cerę i ne wygląda to ładnie .

Z tego co pamiętam to Smoczyca używa pudru brązującego Chanel w odcieniu Toundra, jest dosyć jasny.

Anka - wielokrotnie chodziłam wokół najjaśniejszego pudru Chanel Toundra niczym pies wokół kiełbasy Ale końcem końców nie kupiłam, bo mam dwa inne - używam ciągle i bezustannie najjaśniejszego Guerlaina - teracotta nr 1 oraz najjaśniejszy sypki Amber Bronze Estee Lauder (Sun Kiss). Ale Chanel jest również bardzo jasny i godzien polecenia, uzywa go m.in moja wizażowa bratnia dusza - Hybris, a też jest bardzo jasnolica.

Varinio, pudry które wymieniłam powyżej są bardzo jasne. Nakldam delikatnie to fakt, ale też nie nakładam na całą twarz - efekt naprawdę byłby nienaturalny, maska gwarantowana. Puder nakładam na skronie, kości policzkowe, czubek nosa i brodę. Lekko i delikatnie! Wygląda to super naturalnie. Na policzki można tego pudru nałożyć więcej, na nosek i brodę - maleńko.

Co do kremowych róży - mam całą kolekcję. Nie są trwalsze od pudrowych, używane solo będą się ścierać. Nakładam na podkład po czym pudruję - przypudrowany róż w kremie świetnie się trzyma. Można uzyskać bardzo naturalny efekt i to jest wlaśnie bardzo fajne. Mnie nic się nie waży, mimo filtra, może dlatego, że daję mu sporo czasu na wchłonięcie się. Jakie kremowe róże lubię? Najlepsze są te o dość zbitej konsystencji - używam Diora So Cheek (jest bardzo wydajny) i Clarinsa (Multi Blush). Paleta kolorów Diora mi się średnio podoba, Clarins jest tu trochę lepszy. Od niedawna mam piankowy delikatny róż Guerlaina Bubble Blush - niestety, trochę mnie rozczarował, bardzo nietrwały a jak szybko znika z opakowania! To najmniej wydajny produkt stulecia...

[Varinia]

Dziękuję Smoczyco za odpowiedź . Chciałam wykończyć mój puder brązujący Lavertu (mam najjaśniejszy odcień, który i tak jest zbyt ciemny dla mnie) ale chyba nie wytrzymam .Zastanawiam się nad trzema z Geuerlaina, które pojawiły sie na KWC. Jeden z nich ma najwięcej opinii wystawionych i są one niezłe, a dwa pozostałe mają kuszące rozświetlacze (w postaci gwiazdeczki), choć trochę mało opinii. No sama nie wiem

[ANKA20]

Napisane przez Smoczyca

Anka - wielokrotnie chodziłam wokół najjaśniejszego pudru Chanel Toundra niczym pies wokół kiełbasy Ale końcem końców nie kupiłam, bo mam dwa inne - używam ciągle i bezustannie najjaśniejszego Guerlaina - teracotta nr 1 oraz najjaśniejszy sypki Amber Bronze Estee Lauder (Sun Kiss). Ale Chanel jest również bardzo jasny i godzien polecenia, uzywa go m.in moja wizażowa bratnia dusza - Hybris, a też jest bardzo jasnolica.

ale na bank musiałaś coś o tym pisać Smoczyco, że aż tak mi się wryło w pamięć

[Madlaine]

najlepiej potestuj w perfumerii, nałóż interesujące Cię odcienie obok siebie i porównaj
Guerlain ma boskie pudry, ostatnio własnie recenzowałam zimowa limitowankę

[Noor]

Napisane przez Madlaine

najlepiej potestuj w perfumerii, nałóż interesujące Cię odcienie obok siebie i porównaj

Ooooootuż to pudry brązujące raczej trzeba przetestować na sobie. Kupując w ciemno tak "wyraźny" kosmetyk, gramy w rosyjska ruletkę .
Terracotta Guerlaina jest dosyć bezpieczna, a Nr 10 - jeden z dwóch ostatnio wprowadzonych odcieni - to chyba najjaśniejszy puder brązujący na rynku (i drobinek w nim jakby mniej niż w Nr 1).
Zimowa Terracotta jest śliczna siłą woli powstrzymuję się, żeby jej nie kupić - to troche ciemniejszy odcień Nr 20. No i bezsprzeczna zaletą jest to, że śniegowa gwiazdka sięga podobno aż do dna pudełka, a nie jest tylko na wierzchu jak różowe słoneczko i niebieskie logo Guerlaina w wersji letniej (która zreszta miała odcień Nr 2 - te limitowanki występują tylko w jednym kolorze - nie ma tu wyboru odcienia). Tak więc, te śliczne rozświetlacze wersji letniej dość szybko "idą się bujać".

[Madlaine]

ja się opierałam, dopóki nie powąchałam

[paulinka3110]

ja sobie kombinuje (na domowy uzytek:P) i ostatnio zmajstrowałam coś takiego:
wziełam rozświetlacz z avony(cool beige) zmieszałam z cieniem do powiem(mocha) i zamieszałam:P Nałozyłam na powieke i rewelacja.Wyszedł taki dziwny braz ale ładny nie intensywny i lekko opalizujący.I co najważniejsze nie osadza się w załamaniu powieki(nie wiem jak to się fachowo nazywa:P)wszystko jest suchutkie i równomierne.
Niewiem czy to "sztuczka"...ale z pewnością takie kombinowanie nieraz sie opłaca:P

[kasia_kajtek]

żeby mąka ziemniaczana nie była widoczna na twarzy nakładam ją puszkiem i lekko przyciskam do skóry

[Madz!uHa]

testować pudry, podkłady i co tam jeszcze jest w Rossmanie

[diamentowa]

To pewnie żadna sztuczka, ale ponieważ jestem ogromną miłośniczką podkreślania dolnej powieki oka zawsze miałam problem z kredką rozmazującą się, poza tym nieraz przekroczylam granicę delikatnego makijażu więc od niedawna zamiast kredki używam brązowego cienia na obie powieki, dzięki czemu oko jest ladnie podkreślone, lekko przydymione i wygląda dość naturalnie pozdrawiam

[torunskagwiazda]

Podciągam Moze znajdzie sie wizazanka znajaca sposob na spływajacy makeup

[cmoksia]

torunskagwiazda poczytaj dokladnie, tu juz bylo sporo sposobów

[la loba]

odswiezam

[madzia.a]

Dziewczyny a co zrobić z zgęstniałym tuszem do rzęs? Próbowałam już z gorącą wodą, ale efekt jest jednorazowy. Dodawanie kropelki wody, po pewnym czasie tusz zaczyna się kruszyć. Czy sa jeszcze jakies inne metody?

[madzia.a]

Napisane przez torunskagwiazda

Podciągam Moze znajdzie sie wizazanka znajaca sposob na spływajacy makeup

Na spływający make-up polecam puder utrwalający firmy ART DECO. Gotowy makijaż przypudrowujesz delikatnie pudrem art deco. Makijaż trzyma się kilkanaście godzin. Rewelacja!!!
Jeśli masz cere tłustą lub mieszaną, dziewczyny były zadowolone ze skrobii ziemniaczanej.

[psycha]

Napisane przez torunskagwiazda

Mój sposób na big rzęsy:maluję je tuszem,czekam aż wyschnie,pudruję ,rozczesuję i nakładam drugą warstwę tuszutylko na specjalne okazje!teraz wasza kolej,podzielcie się tajemną wiedzą

hej to dziala

[wścibiuszka]

Napisane przez madzia.a

Dziewczyny a co zrobić z zgęstniałym tuszem do rzęs? Próbowałam już z gorącą wodą, ale efekt jest jednorazowy. Dodawanie kropelki wody, po pewnym czasie tusz zaczyna się kruszyć. Czy sa jeszcze jakies inne metody?

najlepiej kupić nowy tusz, a jeżeli uważasz, że psuje się on za szybko to albo pomyśl o jakimś innym albo lepiej dbaj o ten. Nie wtłaczaj powietrza przy nabieraniu tuszu szczoteczką, dokręcaj dobrze i regularnie wycieraj chusteczką resztki tuszu, które zbierają się wokół zakrętki.

Skoro juz piszę o tuszach to ja takie wyschniete używam do podkreślenia brwi- czarne i brązowe. Rozczesują i delikatnie poprawiają kolor, kiedy chce uzyskać bardziej wyrazisty efekt psikam wodą na szczoteczkę z odleglości okolo 20cm. Efekt bardzo naturalny działa na bardzo jasne brwi i na ciemniejsze. Trzeba tylko pamiętać, że tusz musi być naprawde dobrze wyschniety i musi być go minimalna ilość na szczoteczce- nadmiar najlepiej wytrzeć w chusteczkę.

[psycha]

Moj sposob na spapraną czarną, grubszą kreske u nasady rzęs:
maczam liner(pedzelek) w mleczku kosmetycznym,kolejno w cieniu i to co się "poszarpalo" badz tez skrzywilo..taką miksturą zamaluję

Czyli nad czarną kreską(czasami na czarnej kresce) robię kreskę bezową..
Podczas mieszania cienia z mleczkiem kosmetycznym trzeba uwazac by "pasta" byla wystarczająco gęsta i zakryła niedociągniecia bez rozmazywania czarnej kreski.

[orchid87]

do stwardnialego,wyschnieteg o tuszu dodac kilka kropelek mleczka do demakijazu.

[agata_slomka]

Wertuję kolejne posty na tym forum i już któryś raz czytam, że nakładacie [po wyschnięciu pierwszej warstwy] drógą warste tuszu do rzęs....

otóż moje pytanie jest takie - w jaki sposób?? nie potrafię tego zrobić po wyschnięciu pierwszej z warstw, bo rzęsy są wtedy bardzo sztywne i przez to szczoteczka nie może się 'wsunąć' pomiędzy włoski

będe wdzięczna za wyjaśnienie tej sprawy

[agness86]

Napisane przez agata_slomka

Wertuję kolejne posty na tym forum i już któryś raz czytam, że nakładacie [po wyschnięciu pierwszej warstwy] drógą warste tuszu do rzęs....

otóż moje pytanie jest takie - w jaki sposób?? nie potrafię tego zrobić po wyschnięciu pierwszej z warstw, bo rzęsy są wtedy bardzo sztywne i przez to szczoteczka nie może się 'wsunąć' pomiędzy włoski

będe wdzięczna za wyjaśnienie tej sprawy

Ja staram się rozczesywać grzebyczkiem rzęsy zaraz po pomalowaniu pierwszą warstwą i zaraz po rozczesaniu nakładam drugą wartswę tuszu