Mrówkę usypiamy, na Żelkę czekamy, pierścionki wymuszamy ! Zazdrośnice cz. 41

[justyna_dt]

Carmelku, o jaa, ale masz ciężką sytuację w pracy, nie zazdroszczę... ale jestem pewna, że ze wszystkim dasz sobie radę nawet bez pomocy zazdrośnicowych kciuków
Też się okropnie martwię o Bisię...

Aaa, napiszę tutaj, w sumie nie ma się co rozpisywać wylądowałam u D. po 22, bo musiałam odwieźć po spotkaniu kumpelę, no i jeszcze na dodatek trafiłam na masę objazdów, a na koniec zbłądziłam trochę w Mielcu on po mnie wyjechał w końcu. Pojechaliśmy do niego, rozsiadłam się w fotelu, dostałam herbatkę, w tle leciał chillout, więc już całkiem emocje opadły i zrobiłam się totalnie senna zadziałało to zdecydowanie na moją korzyść, bo się tak słodko we mnie wpatrywał, aż mnie ciarki przechodzą na samo wspomnienie i mówił, że jak jestem śpiąca, to jestem takim słodziakiem i w ogóle... proponował, że mogę zostać i nie muszę jechać do domu po nocy, że będzie grzeczny i nie będzie mnie za bardzo zaczepiał no ale ja na rano do pracy, więc lipa... Bardzo fajnie się nam rozmawiało, zdecydowanie lepiej, moim zdaniem, niż na pierwszym spotkaniu chwilami to aż mnie hipnotyzował wzrokiem i już chwile milczenia nie były krępujące wyszłam do niego jakoś między 1 a 2, odprowadził mnie do samochodu i taaaaak pożegnał... Poprosił, żebym dała mu znać, jak dojadę, żeby się nie martwił. Nie odpisał już, bo usnął ale tak jak wcześniej czekałam jak głupia na smsa, tak dzisiaj mi napisał za kwadrans siódma no i w ogóle ach... i ma boską łazienkę

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez czarna_kawa80

hi

Justyna

no ogolone nogi na razie nie przydały się

[majasn]

Justyna, super, że tak wszystko fajnie
carmi, dasz radę
ja też myślę o Bisi ciągle...mam nadzieję, że wszystko jej się poukłada..

powiem Wam, że przez ten tydzień tyle się w pracy dzieje, że nie wiem jak się nazywam..w domu nawet nie mam ochoty dotykać laptopa..a jak już to zrobię to poczytam i nie mam sił odpisywać..
nie wiem co się dzieje u was i źle mi z tego powodu

witam wszystkie nowe zazdrośnice

[Gleniusia]

Napisane przez Ilsa Lund

noooo... wcale nie mam ochoty słuchać o narządach rozrodczych obcej mi osoby a rzucają mi to w twarz i robią z tego lekcję tolerancji i potem w każdym odcinku będą przypominać że jest dzielna i że wyzwoliła kobiecość

Napisane przez frezyjka85

tęsknię za TŻtem

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

http://czzrock122.wrzuta.pl/audio/3V...on_-_everybody

a tą piosenką zaczyna się nasz film (przygotowania) i też mi się bardzo podoba

złapało mnie, bo oglądałam dzisiaj nasz film ze ślubu i się poryczałam

fajna

Napisane przez Ilsa Lund

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=29

Napisane przez capriola_87

Właśnie przeżyłam najcięższy i najbardziej szokujący babski wieczór w życiu...chciałabym się Wam zwierzyć ale nie wiem jak...

uuu czekam na relację

Napisane przez justyna_dt

coś zmajstrowała?

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez justyna_dt

Carmelku, o jaa, ale masz ciężką sytuację w pracy, nie zazdroszczę... ale jestem pewna, że ze wszystkim dasz sobie radę nawet bez pomocy zazdrośnicowych kciuków
Też się okropnie martwię o Bisię...

Aaa, napiszę tutaj, w sumie nie ma się co rozpisywać wylądowałam u D. po 22, bo musiałam odwieźć po spotkaniu kumpelę, no i jeszcze na dodatek trafiłam na masę objazdów, a na koniec zbłądziłam trochę w Mielcu on po mnie wyjechał w końcu. Pojechaliśmy do niego, rozsiadłam się w fotelu, dostałam herbatkę, w tle leciał chillout, więc już całkiem emocje opadły i zrobiłam się totalnie senna zadziałało to zdecydowanie na moją korzyść, bo się tak słodko we mnie wpatrywał, aż mnie ciarki przechodzą na samo wspomnienie i mówił, że jak jestem śpiąca, to jestem takim słodziakiem i w ogóle... proponował, że mogę zostać i nie muszę jechać do domu po nocy, że będzie grzeczny i nie będzie mnie za bardzo zaczepiał no ale ja na rano do pracy, więc lipa... Bardzo fajnie się nam rozmawiało, zdecydowanie lepiej, moim zdaniem, niż na pierwszym spotkaniu chwilami to aż mnie hipnotyzował wzrokiem i już chwile milczenia nie były krępujące wyszłam do niego jakoś między 1 a 2, odprowadził mnie do samochodu i taaaaak pożegnał... Poprosił, żebym dała mu znać, jak dojadę, żeby się nie martwił. Nie odpisał już, bo usnął ale tak jak wcześniej czekałam jak głupia na smsa, tak dzisiaj mi napisał za kwadrans siódma no i w ogóle ach... i ma boską łazienkę
---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------


no ogolone nogi na razie nie przydały się

no to super! co do pogrubionego to

[BYou]

hej

Frezyjko ta piosenka z podkładu też piękna

Justyna a jednak było warto

Kasia trzymam kciuki za rozmowę z dziekanem

Naj nie martw sięmy będziemy czarować Twoją pogodę urlopowąa jak już się zdarzy mały deszcz to więcej okazji do spontanicznych akcji i tulenia do Lubego

Hawwa czyli uciekł Ci gdzieś miesiącudało się dziś u lekarza?

Ilsa dobrze podsumowałaś TM
ja nie lubię tych płaczących dziewczyn i tych wstawek z Ich rodzinnych domów-kolejne Pawliy Papierskiea ta co jej Tyszka kazał schudnąć miała wg mnie jakiś bałagan na twarzy. Mąż jak zobaczył co wyprawia ta Irakijka to był zniesmaczony i stwierdził, że Ojciec Ją potem zamknie w jakiejś pustelni

Carmi w pracy sobie poradzisz--no Kto jak nie Ty

Clarisoo właśnie. to na bank byłas Ty

Nie poznałam Bisi jeszcze dobrze ale martwię się

Basiek zazdroszczę tych 4 dni

Aleks szkodamyslałam, że w W. jest łatwiej z pracą.

Capri aż tak źle?

cześć Wszystkim Ziewaczom

jutro jedziemy do miasta rodzinnegoale się cieszę

[justyna_dt]

Maja, no ja się wcale nie dziwię, musisz być wykończona... a zapowiada się coś luźniej czy póki jest praca pewna, to będzie tak ostro? Zwolnij, kobieto, bo nie mam z kim zrobić odwyku butowego
Gienia, Ty się nie śmiej z tej łazienki, rozważałam opcję skucia i podkradnięcia mu płytek

W ogóle dzisiaj do pracy spóźniłam się 5 minut, wchodzę taka zaaaspana do biura, a kumpela mnie wita uśmieszkiem, poczekała, aż wyjdzie klient i pyyyta, jak tam, mówi, że rozpromieniona jestem, a ja wyglądam, jak krowie z gardła przyjechał potem brat, coś tam pozlecał, połaziliśmy, pozapisywałam, co do zrobienia itd., no i siadłam za biurkiem, siedzę, patrzę na niego, on na mnie patrzy, ja pytam: "No co?", a on: "No nic, taka rozpromieniona jesteś dzisiaj"

[kasia0912]

Justyna wow. Widzę,że jest coraz lepiej Powodzenia

jakoś średnio się czuję.

[justyna_dt]

By, no było a na długo jedziecie czy na jeden dzień?

[BYou]

Justyna zaciekawiłaś mnie tymi płytkami
no i skoro 2 osoby Ci tak mówią to tak jest
jedziemy tylko na weekend, bo TŻ nie dostał urlopu ale lepsze to niż nic

Majasn Ty się zamęczysz

Glen była wczoraj nagroda?

[magda2109]

Justyna super! Już nie mogę doczekać się kolejnej opowieści

Ale Mrówa musi dawać w kość Gwizdakowi, bo coś się nie odzywa

[Gleniusia]

Napisane przez BYou

Glen była wczoraj nagroda?

nie przez 2 godziny prasowałam mężowi koszule, a potem padłam

[justyna_dt]

By, no, płytki super, łazienka beżowo-brązowa, płytki duże takie niby prążkowane, taka faktura, nie wiem, jak to nazwać a weekend też dobry! Odpoczniecie a jak się mąż czuje? Wyleczony po meczu?

Dooobra, jadę do apteki, na spożywkę i po kurczaki dla nas do firmy

[kasia0912]

nie wiem czy jechać do tego faceta do szpitala. I dowiedzieć się tylko o pkt. kurde wtedy cały dzień mam z głowy.

[majasn]

Napisane przez justyna_dt

Maja, no ja się wcale nie dziwię, musisz być wykończona... a zapowiada się coś luźniej czy póki jest praca pewna, to będzie tak ostro? Zwolnij, kobieto, bo nie mam z kim zrobić odwyku butowego
Gienia, Ty się nie śmiej z tej łazienki, rozważałam opcję skucia i podkradnięcia mu płytek

W ogóle dzisiaj do pracy spóźniłam się 5 minut, wchodzę taka zaaaspana do biura, a kumpela mnie wita uśmieszkiem, poczekała, aż wyjdzie klient i pyyyta, jak tam, mówi, że rozpromieniona jestem, a ja wyglądam, jak krowie z gardła przyjechał potem brat, coś tam pozlecał, połaziliśmy, pozapisywałam, co do zrobienia itd., no i siadłam za biurkiem, siedzę, patrzę na niego, on na mnie patrzy, ja pytam: "No co?", a on: "No nic, taka rozpromieniona jesteś dzisiaj"

Justyna, ja już nie pamiętam kiedy buty kupiłam
pomijając fakt, że zaopatrzyłam się ostatnio w dwie koszule to od 4 miesięcy jestem na zakupowym odwyku..jedyne co kupuję to sprzęty do wyposażenia domu

[antonina_bielska]

kwa, do 4. mnie ta kawa trzymała ledwo żyję

[raingirl]

Napisane przez justyna_dt

Zwolnij, kobieto, bo nie mam z kim zrobić odwyku butowego

Możesz ze mną zrobić - wczoraj nabyłam trzy pary butów

[BYou]

Glen

Justyna Mąż marudny bo przeziębiony, a mają kontrolę w pracyO meczu nie chce słyszećnie bardzo odpoczniemy bo idziemy na ten ślub. w sobotę musimy załatwić jeszcze kilka innych rzeczy

Kasia jedź. potem będziesz sobie zarzucaćć, że nie zrobiłaś wszystkiego co mogłaś

************************* *************************

Rain jakie?

Majasn pamietam jak my się urządzaliśmywybieranie wszystkiego, nawet najmniejszej popierdółki cieszyło-wydatki już mniej

[najfajniejsza]

Cześć

Justyna, ale super! jaram się Twoimi randkami i to jest fajowe!

Co do buszmeństwa - my rezygnujemy z TV! tzn. jak ktoś nam kupi np. w prezencie ślubnym (), to go użyjemy, ale kupować nie będziemy, a chyba od przyszłego roku trzeba będzie mieć te płaskie TV lub jakąś przyssawkę, by odbierać programy, a więc nie kupimy ani TV, ani przyssawki i pożegnamy nasz przedwojenny telewizor bez żalu jak coś będziemy chcieli oglądać - jest internet a TV od pewnego czasu głównie ogłupia.

dziś ostatni dzień w pracy

[raingirl]

Napisane przez BYou

Rain jakie?

http://butyboti.pl/katalog/botek-naomi-2220002860008


A do tego takie zwykłe człapaki na teraz i z wyprzedaży fioletowe kozaczki za 39,99

[BYou]

Naj jak wejdzie na całego tv naziemna cyfrowa to tv musi mieć wbudowany tuner MPG4, a starsze tv dodatkowo muszą mieć osobny dekoderteraz jak kupuje się tv to sprzedawca ma obowiązek poinformować czy tv ma kodowanie w tym systemie czy nie i chyba trzeba coś podpisać że zostało się poinformowanym, że dany tv nie ma tego. w sklepach jest jeszcze wiele tv płaskich starszej generacji i niektórzy sprzedawcy starają się wypchnąć towar niedoinformowanym klientom
a z okazji kolorowego impreza?

Rainożesz Ty ale seksi szpila

[antonina_bielska]

no ładne, podobają mi się

[raingirl]

Napisane przez BYou

Rainożesz Ty ale seksi szpila

A jakie wygodne

[antonina_bielska]

ja muszę sobie takie kupić dopiero, bo mam tylko oficerki

[majasn]

Napisane przez raingirl

Możesz ze mną zrobić - wczoraj nabyłam trzy pary butów

pokaż chociaż sobie popatrzę

Napisane przez BYou

Majasn pamietam jak my się urządzaliśmywybieranie wszystkiego, nawet najmniejszej popierdółki cieszyło-wydatki już mniej

dokładnie

wczoraj jeszcze kupiłam doniczki na kwiatki
na razie to chyba tyle z wydatków do domu..musze przystopować

[Gleniusia]

Zmykam, mam dzisiaj dwa spotkania w Gdańsku... i oczywiście nie mamy w domu żadnej parasolki, Tż wszystkie 3 wozi w bagażniku...mam nadzieję, że nie zmoknę

[osz rety]

Napisane przez Ilsa Lund

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=29

Napisane przez justyna_dt

Carmelku, o jaa, ale masz ciężką sytuację w pracy, nie zazdroszczę... ale jestem pewna, że ze wszystkim dasz sobie radę nawet bez pomocy zazdrośnicowych kciuków
Też się okropnie martwię o Bisię...

Aaa, napiszę tutaj, w sumie nie ma się co rozpisywać wylądowałam u D. po 22, bo musiałam odwieźć po spotkaniu kumpelę, no i jeszcze na dodatek trafiłam na masę objazdów, a na koniec zbłądziłam trochę w Mielcu on po mnie wyjechał w końcu. Pojechaliśmy do niego, rozsiadłam się w fotelu, dostałam herbatkę, w tle leciał chillout, więc już całkiem emocje opadły i zrobiłam się totalnie senna zadziałało to zdecydowanie na moją korzyść, bo się tak słodko we mnie wpatrywał, aż mnie ciarki przechodzą na samo wspomnienie i mówił, że jak jestem śpiąca, to jestem takim słodziakiem i w ogóle... proponował, że mogę zostać i nie muszę jechać do domu po nocy, że będzie grzeczny i nie będzie mnie za bardzo zaczepiał no ale ja na rano do pracy, więc lipa... Bardzo fajnie się nam rozmawiało, zdecydowanie lepiej, moim zdaniem, niż na pierwszym spotkaniu chwilami to aż mnie hipnotyzował wzrokiem i już chwile milczenia nie były krępujące wyszłam do niego jakoś między 1 a 2, odprowadził mnie do samochodu i taaaaak pożegnał... Poprosił, żebym dała mu znać, jak dojadę, żeby się nie martwił. Nie odpisał już, bo usnął ale tak jak wcześniej czekałam jak głupia na smsa, tak dzisiaj mi napisał za kwadrans siódma no i w ogóle ach... i ma boską łazienkę

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------


no ogolone nogi na razie nie przydały się

ulalala Justyna ma chłopaka, Justyna ma chłopaka
a co do łazienki myślę, że zauważy jak ukradniesz mu kafelki

a co do tv - może ogłupiać, ale może i uczyć. Po prostu trzeba mądrze wybierać programy, a nie tylko seriale i teleturnieje oglądać
Mam nadzieję, że nie będzie padać to bym męża wyciągnęła na grę w kosza na świeżym powietrzu bo dostałam od niego piłkę za pkt z bp

[najfajniejsza]

Napisane przez BYou

Naj jak wejdzie na całego tv naziemna cyfrowa to tv musi mieć wbudowany tuner MPG4, a starsze tv dodatkowo muszą mieć osobny dekoderteraz jak kupuje się tv to sprzedawca ma obowiązek poinformować czy tv ma kodowanie w tym systemie czy nie i chyba trzeba coś podpisać że zostało się poinformowanym, że dany tv nie ma tego. w sklepach jest jeszcze wiele tv płaskich starszej generacji i niektórzy sprzedawcy starają się wypchnąć towar niedoinformowanym klientom
a z okazji kolorowego impreza?

no, łorewa w każdym razie nie chcemy tego

nooo, dla mnie może być małe party

Co do butów - wszyscy kupują jesienno-zimowe, a ja żyję w innym świecie i kurde, mam prawie nieśmigane buty z zeszłej jesieni, zimowe są naprawione, wiec chyba nie kupię nic w tym roku - co ze mnie za kobieta?

Rain, fajowy but

skimos - wyglądałaś cudnie!

anioł, mnie się bardziej podobasz w drugiej sukni - wyszczupla Cię, choć piersi wygladają dziwnie, może to wina zdjęcia? ALE uważam, że ogólnie powinnaś nie kupować sukni ”odcinanej” na wysokości pupy, ale klasyczny, tuż na zakończeniu talii

[majasn]

Rain, fajne butki

Naj, zabierz mnie ze sobą ja też chcę na urlop

[najfajniejsza]

dubel

Maja, a zasłużyłaś na urlop?

[BYou]

Rain kiedyś cały czas biegałam na obcasacha teraz balerinki czy sportowe czy jakieś na niższym częściej. chociaż TŻ bardzo lubi jak mam obcasy
ja muszę kupić jakieś kaloszeale takie ładnie dopasowane do nogi i ostatnio na butyku widziałam fajne oficerki

Majasn ja zawsze miałam ambitny plan--dziś nic nie kupuję--na planie się kończyłoteraz w sklepach jest tyle cudeniek, że ciężko przejść i zostawić na półce. jak kupowaliśmy meble w voxie to po przekroczeniu pewnej kwoty mozna było wybrać dodatków za 1000złistny rajoczy mi się świeciły jak sroce. najbardziej sie cieszyłam z serwisu kawowego i ozdobnych dzbanów

[antonina_bielska]

Dawid myślał, że padnie wczoraj ze śmiechu, jak mnie przyłapał na rozmowie z Cz. przez telefon, bo trafił na fragment:
ja - "co u Ciebie nowego, spotkamy się w pt.?"
on - "no nic w nowego w sumie, możemy, oczywiście"
ja - "tylko się nie wystrasz pojutrze"
on - "czemu?"
ja - "a, bo zdążyłam się postarzeć od ostatniego spotkania "
on - "ee, przestań, ja w sumie też, muszę Cię gonić przecież "
Słodki Głuuuupek
Poza tym ja latam potem 2 godziny jak głupia i się śmieję do wszystkiego zawsze, heh. Ja już chcę jutro, godzinę 14