Usidlić podrywacza...

[klaudiaa]

Napisane przez Zuzannka

echh te 15 to takie jeszcze sa niedorozwinięte trzeba troche poczekac na nie

..słucham?

[bess]

nie są ,moim zdaniem tamta to cwana gapa.Zgrywala taka,albo patryk chcial ją tak postrzegać.

[klaudiaa]

Napisane przez bess

nie są ,moim zdaniem tamta to cwana gapa.Zgrywala taka,albo patryk chcial ją tak postrzegać.

Trafił na taką typową 15, która konsultuje wszystko z psiapsiółkami, a do tego jest niedojrzała i sama nie wie czego chce Takie przypadki też istnieją

Zuzannka nie generalizuj, proszę.. Nie wszystkie 15 są takie jak ta Patryka A już na pewno nie niedorozwinięte..

[SaMa]

no masz ci los
patryk, przykro mi.. najwidoczniej 15tka rzeczywiscie nie dojrzala jeszcze do bycia z kims w zwiazku.
na pewno znajdziesz kogos interesujacego nie zalamuj sie

[Vivienne]

Napisane przez klaudiaa

Trafił na taką typową 15, która konsultuje wszystko z psiapsiółkami, a do tego jest niedojrzała i sama nie wie czego chce Takie przypadki też istnieją

Zuzannka nie generalizuj, proszę.. Nie wszystkie 15 są takie jak ta Patryka A już na pewno nie niedorozwinięte..

Myslę, że wiekszosc pietnastek konsultuje wszystko ze swoimi kumpalami i ja nie widzę w tym nic dziewnego.
Może wcale nie jest niedojrzała? Po prostu nie wiedziała jak wczesniej dac Patrykowi do zrozumienia, ze nic z tgeo nie bedzie. Nie pisalabym, ze jest niedorozwinieta bez przesady.... to tylko pietnastolatka... spójrzmy na sprawę nieco obiektywniej.



Coraz bardziej zaczynam zazdrościć tym wszystkim szczęśliwym związkom.
Wczoraj kumpela będąca w szoku, że nie mam faceta [ ] stwierdziła, że mogę ich mieć na pęczki jakbym zechciała [ ]... Ciekawe

[Zuzannka]

a ja przepraszam te 15 normalne
ale hmm chyba napisałam tak dlatego iz jak widze kolezanki moej siostry to jestem przerazona
poprostu mam kontakt z takimi 15 na codzien i nie tylko u mnie w domu
ale jak i w pracy to dlatego tak napisałam ogolnikowo.
mam nadzieje ze zostanie mi to wybaczone


EDIT: klaudiaa jeżeli uraziłam Cie to przepraszam

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

klaudia ma w profilu 16, a sie trzepia

jak ja mialem 15, to tez mi sie wydawalo, ze juz jestem niewiadomo jak zdoroslaly, a teraz jak popatrze na to, to przeciez bylem dzieckiem za pare lat powiem tak o tym, co robie teraz "idiota nigdy sie nie dowie, ze jest idiota" dlatego 15 wybaczam to, ze ma o sobie takie super mniemanie (nie zeby byla idiotka)

[Zuzannka]

no własnie ja też to zauważyłam ze klaudiaa ma 16
tak ja identycznie miałam ze 15 a 16 to juz w ogole ja jestem dorosłą osobą
Patryk z tym sie zgadzam w zupełności co napisałes

a laska chyba nie wie co zrobiła
jak to facet mojej mamy powiedział zeby korzystać ze wszystkiego i nabierac doświadczenia i mysle ze miał w tym troche moze i nawet nie troche
hmm tak z 3/4 racji

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

kolejna dziewczyne trza zamknac w domku i wyjsc (tak sie najlatwiej zapomina)

[Zuzannka]

a ja znowu mam wolny domek i tak do niedzieli
chyba trza bedzie jakąś bibke mała wykombinowac
echh ale factów brak
jak to mozliwe... tylu znajomych i zaden nie jest odpowiedni

[beoneself]

... a ja się chciałam pochwalić
Chyba jesteśmy razem...

[Zuzannka]

no to ja jako pierwsza chciałam pogratulować
GRATULUJĘ

[bess]

be moze jakies szczegóły?

[beoneself]

.

[rambo]

Napisane przez beoneself

Hm, szczegóły... tak się jakoś wszystko dzieje, że często się widzimy
Jemu zależy, stara się, dzień po dniu swierdzam, że mogę mieć do niego zaufanie... chociaż dopiero się poznajemy! To właśnie jest takie dziwne, bo znamy się krótko, a coś wisi w powietrzu
Ciekawa jestem co będzie dalej.
Chyba trochę się boję takiego "związku", ale z drugiej strony... czego ja się boję, bo nie mam raczej powodu ?
Nie wiem jak to opisać

Beonself no po prostu grtulacje

Cieszę się, że się udało

[Zuzannka]

hmmm ja tak teraz sie dowiedziałam ze jak sie z nim pocałujesz to juz bedzie przypieczętowanie zwiazku
ale ile w tym prawdy to nie wiem

EDIT: ogolnie jak sie człek całuje z kims z kim wiąze jakies plany
echh nie umiem tego wytłumaczyć mam nadzieje ze zrozumiałyście

[klaudiaa]

Napisane przez Vivienne

Myslę, że wiekszosc pietnastek konsultuje wszystko ze swoimi kumpalami i ja nie widzę w tym nic dziewnego.
Może wcale nie jest niedojrzała? Po prostu nie wiedziała jak wczesniej dac Patrykowi do zrozumienia, ze nic z tgeo nie bedzie. Nie pisalabym, ze jest niedorozwinieta bez przesady.... to tylko pietnastolatka... spójrzmy na sprawę nieco obiektywniej

..może i konsultują z kumpelami.. mało takich znam ..no chyba, że chodzi o rozmowę z przyjaciółką- wtedy znajdzie się więcej

..ja nie napisałam, że jest niedorozwinięta.. stanęłam tylko w obronie 15ek, bo Zuzannka trochę generalizowała

Napisane przez Zuzannka

EDIT: klaudiaa jeżeli uraziłam Cie to przepraszam

..nie uraziłaś mnie, tylko tak na chwilkę się zbulwersowałam

[1=6f0bb0e746d6dd564297849 b3c339446a28efa5c;2930299]klaudia ma w profilu 16, a sie trzepia [/quote]

Profile czasem kłamią..

Napisane przez Zuzannka

no własnie ja też to zauważyłam ze klaudiaa ma 16
tak ja identycznie miałam ze 15 a 16 to juz w ogole ja jestem dorosłą osobą

Mam 15 lat Kiedy pierwszy raz logowałam się na wizaż wpisałam, że mam 16.. Nie przypuszczałam, że zostanę tu na dłużej

Ja tam nie myślę, że już jestem dorosła. Wcale nie chcę być..

[Moonlight]

Beoneself, gartulacje i życzę szczęścia na nowej drodze życia

a u mnie nic ciekawego się nie dzieje. postanowiłam zmienić co nieco w moim życiu, skończyć z facetami i... no nieważne.

a co do bycia dzieckiem - jestem nim mimo osiemnastu lat nigdy nie uważałam się za dorosłą. mimo, że 3 miesiące temu osiągnęłam pełnoletność nie poczyniłam jeszcze żadnego kroku w kierunku wyrobienia dowodu osobistego
boję się zestarzeć... nie wiem do czego tu się spieszyć, nic fajnego nie ma w dorosłym życiu.

[satine]

Napisane przez Moonlight

Beoneself, gartulacje i życzę szczęścia na nowej drodze życia

a u mnie nic ciekawego się nie dzieje. postanowiłam zmienić co nieco w moim życiu, skończyć z facetami i... no nieważne.

a co do bycia dzieckiem - jestem nim mimo osiemnastu lat nigdy nie uważałam się za dorosłą. mimo, że 3 miesiące temu osiągnęłam pełnoletność nie poczyniłam jeszcze żadnego kroku w kierunku wyrobienia dowodu osobistego
boję się zestarzeć... nie wiem do czego tu się spieszyć, nic fajnego nie ma w dorosłym życiu.

Moonlight podzielam Twoje zdanie co do pełnoletności, niestety
Dzisiaj włąśnie rozmyślałam nad tym jak to było kiedy miałam 13-14 lat i mniej Wszystko było naprawde dużo prostsze i ja niestety tez byłam inna, kiedyś wszytsko jakoś się układało, a teraz nic mnie nie cieszy, na każdej drodze jakieś problemy a w dodatku nie potrafie wybaczać i strasznie mi z tym ciężko Coś siedzi głęboko we mnie i nie pozwala mi wybaczać niektórym osobom pomimo tego ze też nie jestem idealna To dzwne,ale ja naprawde tego NIEPOTRAFIE i to straszne bo czy nie lepiej wybaczyć,udawać że jest o.k i zyć tak jak wcześniej

Sorry, "zjechałam" z tematu

p.s. za 2 tyg. jade odebrać dowód, chyba się zapłacze

[Vivienne]

Napisane przez Moonlight

mimo, że 3 miesiące temu osiągnęłam pełnoletność nie poczyniłam jeszcze żadnego kroku w kierunku wyrobienia dowodu osobistego
boję się zestarzeć... nie wiem do czego tu się spieszyć, nic fajnego nie ma w dorosłym życiu.

A ja właśnie myślałam, że samo odebranie dowodu [osiemnastke miałam niecały miesiąc temu, dowód mam od 2 tyg....] w jakimś sensie mnie zmieni, uczyni dojrzalszą Ale to tylko papierek... a raczej kawałek plastiku :P

Też jestem tzw wiecznym dzieckiem i chyba nim pozostanę. Jak byłam młodsza, faktycznie było prościej.
A jako dziecko nie przejmowałam się tak bardzo facetami [nie, zeby w ogole... pewien blondwłosy Mateusz do tej pory sie usmiecha jak mnie widzi, takie mu lisciki wysyłałam w podstawówce ] i było lepiej

Ja nie chcę już dorastać. Niech tak zostanie, więcej lat mi nie potrzeba!

[beoneself]

Vivienne, zupełnie Cię nie poznałam z tym nowym avatarem...

[Vivienne]

Napisane przez beoneself

Vivienne, zupełnie Cię nie poznałam z tym nowym avatarem...

Jestem na etapie "tego jedynego". Avatara! [chociaż.... nie tylko ]
A, że zazwyczaj mam swoje foty, to zmieniam się jak kameleon


A cóż tam nowego? Poza tym, że "coś wisi w powietrzu"?

[beoneself]

Ojj jak narazie nic, nie widziałam go od trzech dni i szlag mnie trafia z tego powodu ; )))

[Zuzannka]

łeeee to lipka jak tak
trza sie spotkać bo tu nie ma na co czekac
i trza kuc zelazo poki gorące

[beoneself]

Ale jak się nie mieszka na jednym osiedlu to nie jest tak łatwo :P
A dzisiaj w szkole go jak na złośc - nie było.
< złyyyyy ; ) >

[Zuzannka]

ale w stałym kontakcie jesteście??

łeee a co on taki w kulki leci
on powinien na skrzydłach do Ciebie przylecieć

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

wezcie mnie pocieszcie, ale tak na powaznie... bo mam dola na maxa... zadnego zainteresowania ze strony dziewczyn, a jeszcze dzisiaj mi sie przypomnialo, jak zayebiscie sie mojej ex uklada :/ normalnie ##### wszystko mnie wkurza :/

[beoneself]

Napisane przez Zuzannka

ale w stałym kontakcie jesteście??

łeee a co on taki w kulki leci
on powinien na skrzydłach do Ciebie przylecieć

Chciał wczoraj, ale nie miałam czasu )

[Zuzannka]

hahaha no to ja sie nie dziwie :P
to teraz cierp z powodu niewidoczności ów pana :P

Patryk nie miej doła ciesz się zyciem
na tym świecie chodzi mnustwo dziewczyn
a u Ciebie w szkole napewno sa jakies zauroczone Tobą
tylko Ty tego nie widzisz

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

jak nie wiem, ze sa zauroczone, to co mi po tym, ze sa?