![]() |
#751 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Ja znalazłam takiego jednego ![]() ![]() ![]() ![]() Sukienka jeszcze na pewno się przyda ![]() ![]() ![]() ![]() A co do speed dates... nie odpuszczę, ha! ![]()
__________________
zaczynam nowe życie! bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną ![]() Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe. Podróżuję, zwiedzam i bawię się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#752 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 641
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
tekst mojego ex: "wiesz, niby mozemy sie spotkac na sex, ale licz sie z tym, ze od razu sie ubiore i pojde do nowej dziewczyny"
![]() ja: ani razu nie poruszylam takiego tematu on: nie mial zadnej nowej dziewczyny. Niby szczere, ale zabolało jak cholera. I on ma się za 1oo% w porządku faceta!!! ![]()
__________________
Aga walczy o idealną sylwetkę ! -> cel: 54 kg moje recenzje -> https://wizaz.pl/kosmetyki/recenzent...ent=boangelina |
![]() ![]() |
![]() |
#753 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
kretyński tekst
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
![]() ![]() |
![]() |
#754 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() ![]()
__________________
plecaczkiem: 7250 km ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#755 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Niby wszystko wiem ale boli jak cholera... ja się nigdy od niego nie uwolnię, co on mi zrobił...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#756 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 641
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
E- nieprawda. Wystarczy zaakceptować siebie, znaleźć zainteresowanie, zając się SOBĄ i wyjśc do ludzi. Działa ![]() (przepraszam, że mówi to ta, która sama się nie umie do tego zastosować i wciąż beczy... ![]()
__________________
Aga walczy o idealną sylwetkę ! -> cel: 54 kg moje recenzje -> https://wizaz.pl/kosmetyki/recenzent...ent=boangelina |
|
![]() ![]() |
![]() |
#757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Każda z nas tak myślała i naprawdę dziesiątki, o ile nie setki, dziewczyn z wątków rozstaniowych po pewnym czasie uświadamiało sobie w jak wielkim błędzie było myśląc w ten sposób.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#758 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Sama rozdrapałam rany i dałam się wykorzystac jak naiwna... wierząc... buuuuuuu
|
![]() ![]() |
![]() |
#759 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cześć dziewczyny , chciałam się z Wami podzielić moją smutną historią .
Byłam z chłopakiem 4 lata , dla mnie to były najwspanialsze 4 lata w życiu , wiadomo nie zawsze było idealnie .Byliśmy zgraną para , każdy nas podziwiał .Od pewnego czasu zaczęło nam się nie układać , ale zawsze po pewnym czasie się dogadywaliśmy , on pare razy chciał to zakonczyć , ale ja tłumaczyłam mu ,że nie ma powodu , ze warto to naprawic i jakos potem było . Miesiąc temu ze mna zerwał , powiedzial ze to nie mialo przyszłości , ze to byl bradziej zwiazek przyjacielski, ze w nim wszystko wygasło ,przy rozstaniu płakał , ale rozstalismy sie w zgodzie (przytulał mnie itd) . Bylam w szoku ponieważ nic wcześniej tego nie zapowiadało, dopiro od tygodnia zauważyłam ze cos jest nie tak , nie chciał sie spotykac , ciagłe wymowki , a jak spotkalismy sie 2 dni przed rozstaniem to był taki zimny, pytalam sie go czy wszystko jest z nami okej to dopowiadal ze tak i ze mnie kocha ... Od zerwania bardzo mi go brakuje , zabolalo mnie to ze mnie okłamywał ze mnie kocha , nie potrafie sie z tym pogodzic, chce zapomniec ale nie potrafie . Dodam ,że po rozstaniu się z nim spotkałam i chciałam wszystko naprawic, tłumaczyłam ,przyznalam sie do moich błedów ,ale onpowiedział ze nie chce juz do tego wracac . Najbardziej boli mnie to ze on teraz spotyka sie z dziewczyna która zawsze o niego walczyla ... (niby po przyjacielsku) wiem ze nie powinno mnie juz to obchodzic , ale on był dla mnie kimś wyjatkowym . Boje sie ze nie poznam juz tak dobrego człowieka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#760 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() Jedyne słuszne co teraz możesz zrobić to wyjąć zakopaną gdzieś na dnie kieszeni dumę i się nią teraz unieść (ale się zrobiło literacko ![]() Na prawdę, nie ma nic gorszego jak poniżanie się przed facetem, proszenie o powrót i płakanie przed nim na kolanach żeby misiek nie skreślał tej miłości. Nie możesz się z nim tera spotykać, nie możesz pisać. Wiem, że to trudne, ale kurcze, daj mu czas, daj SOBIE czas. Od żalenia się, płakania i pisania masz TEN wątek a nie jego skrzynkę smsową. A to że on się z kimś spotka.. boli jak chol.era ale nie pokazuj mu tego..
__________________
plecaczkiem: 7250 km ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#761 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
i jak wygląda wasz kontakt teraz? u mnie dziś lipnie. strasznie. zaraz tutaj umrę z rozpaczy. czy ktoś na tym wątku jest z krakowa? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#762 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#763 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: ślązaczka-śpiewaczka
Wiadomości: 641
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Dearlie, milo Cię widziec taką weselsza... Mam nadzieje ze sobie swietnie radzisz i biznes sie kręci!
Czas wybic sobie z glowy exy srexy....
__________________
Aga walczy o idealną sylwetkę ! -> cel: 54 kg moje recenzje -> https://wizaz.pl/kosmetyki/recenzent...ent=boangelina |
![]() ![]() |
![]() |
#764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Ja się zgłaszam do skopania pierwsza na ochotnika najbardziej za to że wciąż jest we mnie iskra nadziei, jakie to głupie, jak ją zgasic?
|
![]() ![]() |
![]() |
#765 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() No cóż mój-niemój drogi eksie, skoro wymieniłeś mnie na kogoś takiego, to nie mam pytań. Powodzenia dupku! ![]() (sorry, musiałam to wykrzyczec) Edytowane przez Dearlie Czas edycji: 2011-09-10 o 17:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#766 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Wiem, słyszałam że tutaj źle się dzieje, ale ja raczej nie jestem osobom która Wam pomoże.. sama jestem miotana przez skrajne emocje, najpierw wyleczę siebie a potem dopiero zacznę "heeeal theee worlddd" jak to mówił Majkel Dżekson.
__________________
plecaczkiem: 7250 km ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#767 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#768 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#769 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Więc skoro on się Tobą nie interesuje to Ty też nim nie powinnaś. On nie pisze bo w sumie co go to obchodzi jak się czujesz.. więc Ty tym bardziej nie powinnaś się zamęczać myślami o nim. Wiem, że kobiety z natury są "przeżuwaczami" swoich uczuć.. czyli muszą wszystko analizować, rozpamiętywać i myśleć o tym w nieskończoność.. Dlaczego ona? bo jest zwykłą # $%^* która wykorzystuje sytuację chłopaka po zerwaniu?
__________________
plecaczkiem: 7250 km ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Najgorsze jest to ze mieszkamy w tej samej miejscowosci a w dodatku kilka domow od siebie , znamy sie od podstawówki i zawsze miałam z nim kontakt , dlatego teraz takie urwanie wydaje mi sie niemozliwe . Staram sobie przypomnieć wszystkie jego wady , ale jak na złosc .. nagle pamietam jaki to on był wspaniały i dobry i o wszystko obwiniam siebie ;/
|
![]() ![]() |
![]() |
#771 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Trzymam kciuki zjedzmniebejbe...
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#772 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
hej dziewczyny. Przeczytałam 26 stron tego wątku, ale chyba jednak sama muszę się wygadać żeby mi pomogło.
3tygodnie temu rozstałam się z chłopakiem po rocznym związku. To była moja decyzja, albo może raczej moja inicjatywa, a decyzja już wspólna. Rozstanie było miłe, 'zostańmy przyjaciółmi' etc. Dlaczego? Cóż, jeżeli chodzi o mnie to od dłuższego czasu miałam wrażenie, że jego uczucia do mnie topnieją, że wszystko inne jest ważniejsze, tylko nie ja,kroplą która przelała czarę goryczy było odwołanie przez niego spotkania planowanego przez nas jako mega romantyczne przez 3tygodnie mojej nieobecności -'bo kolega ze studiów ma urodziny', no ale przecież nikt normalny nie rozstaje się z powodu takiej głupoty,problem w tym, że takich głupot przez ostatnie 2-3miesiące zebrało się pełno, ot takie malutkie szpileczki co chwilę wbijane w moje uczucia i miłość do niego. On nie rozumiał o co mi chodzi, a komunikowałam mu to często, pośrednio, płaczem, fochem, brakiem zainteresowania, ogromnym zainteresowaniem, a jak to wszystko zawiodło to wprost, nie rozumiał też tego, wtedy gdy tłumaczyłam mu dlaczego się rozstajemy ('na pewno Kasia nie możesz mi zarzucić złej woli', 'doprawdy nie wiem o co ci chodzi'). Wydaje mi się, że on za powód naszego rozstania uznał to że za dużo się ostatnio kłóciliśmy. Zresztą, niech sądzi co chce. Wiec przez 17dni od naszego rozstania było w porządku, na tyle w porządku na ile może być po rozstaniu, oczywiście trochę nie wiedziałam co zrobić ze sobą, , trochę się snułam po kątach, na pewno tęskniłam, myślałam o nim bo sprawdzałam jego facebooka jakieś 20 razy dziennie, ale nie było tak źle, żadnego płaczu godzinami, rozpaczy, histerii żałosnych smsów do niego etc. - jednym słowem miałam gorsze rozstania w gimnazjum po 3mc relacjach. Przez ten czas rozmawialiśmy parę razy na fb, czasem on zaczynał, czasem ja, ot tak bez polotu. A potem przyszedł dzień 17 obudziłam się i zaczęłam płakać, bo za nim tęsknie, bo go kocham, bo wiem, że do siebie nie wrócimy, bo nie wiem ile czasu minie zanim znowu będę gotowa znowu z kimś się spotykać i czy ja w ogóle kiedykolwiek spotkam kogoś lepszego od niego? Tłumacze sobie, że to moje ego boli,a nie serce. A boli bo minęło 21dni a on zamiast płakać pod moim domem błagając o powrót ma się dobrze, żyje normalnie i nijak nie zdaje sobie sprawy z tego jak bardzo jest winny temu wszystkiemu co się stało, ma to gdzieś. Rozmawiałam z nim dzisiaj, ot tak pieprzenie co u ciebie, jak poprawki, jak weekend etc. Szału nie było. A teraz tak myślę, że może powinnam całkowicie zerwać ten kontakt, zniknąć, nie odzywać się może coś zrozumie, może dzięki temu ja szybciej zapomnę. Tylko to jest naprawdę takie ciężkie, kiedy nagle ktoś z kim przez wiele miesięcy dzieliło się łóżko, sny, marzenia, nagle ma się stać obcą osobą, dalekim znajomym na 'cześć cześć, co tam, to pa' |
![]() ![]() |
![]() |
#773 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
No ja doskonale Cie rozumiem i niestety nie wiem co Ci doradzić bo u mnie nic nie skutkuje . Dziewczyny piszą ,że nie można się poniżać musimy iść z wypiętą piersią do przodu , jednak to jest strasznie trudne . Osobiście chyba wybiorę zerwanie kontaktu , ponieważ takie rozdrapywanie ran nie ma sensu . W sumie ja raz myśle racjonalnie a za moment mi odwala i mam ochotę na "przyjacielskie" spotkanie bo mam nadzieje ,że coś się w nim poruszy .
|
![]() ![]() |
![]() |
#774 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
wiesz, uczucia potrafią przyćmić rozsądek. Bo jeśli by spojrzeć sobie prosto w twarz, to tak naprawdę nie chcemy z nimi przyjaźni, chcemy tylko żeby pod pozorem przyjaźni wrócili. Takie 'chirurgiczne przecięcie' znajomości na pewno będzie bardzo bolec, ale będzie bolec przez 2-3tygodnie, może trochę dłużej a potem przestanie; a tak to boli po każdej rozmowie od nowa, bo zawsze się zaczyna świecić głupia iskierka nadziei "że przecież skoro rozmawiamy, to może kiedyś..." a to g. prawda. Więc chyba musimy się wziąć ostro w garść, zaprzeć i przestać się kontaktować.
|
![]() ![]() |
![]() |
#775 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 507
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Hej dziewczyny!
A ja narobiłam głupot i nawet nie mogę tu o tym napisać, bo wiem, że zagląda tu mój eks ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
No dokładnie . Ale to wszystko jest aż śmieszne , ktoś jest dla Ciebie całym światem , jesteś z kimś blisko , ktoś jest Twoim najlepszym przyjacielem , a pozniej odchodzi ...
I warto się zakochiwać dla paru pięknych chwil , jak pozniej przychodzi takie cierpienie ? ---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ---------- To pisz na priv ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
oczywiście, że warto. Ok, w tym momencie w to nie wierzę, ty też nie. Liczy się tylko on, a właściwie to to że go nie ma i życie bez niego jest bezsensu. Ale przecież nie będziemy tak myśleć wiecznie, to minie, po prostu pewnego dnia się obudzimy i nie pomyślimy o nim ani razu, a jakiś czas później obudzimy się gotowe na to, by spotkać nową miłość. Teraz jesteśmy rozżalone i smutne, ale za jakiś czas emocje całkowicie opadną, a my będziemy mądrzejsze o te doświadczenia, wyciągniemy wnioski,a to co przeżyłyśmy z nimi, to będą kiedyś fajne wspomnienia. To brzmi teraz jak najgłupszy w świecie banał, ale to jest prawda i albo zaczniemy w to powoli wierzyc i się pozbieramy, albo zamkniemy się w naszym cierpieniu i... i po prostu przedłużymy ten proces, bo to że nam przejdzie jest pewne w 100%, pytanie tylko kiedy.
|
![]() ![]() |
![]() |
#778 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Obyś miała racje , może ja tak do tego podchodzę bo to była moja 1 miłość ...
Czasami mam ochotę utrzymywać z nim kontakt żeby on o mnie nie zapomniał , wiem ,że to strasznie żałosne |
![]() ![]() |
![]() |
#779 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
żałosne strasznie, tym bardziej, że ja zachowuję się tak samo. Ale to 'ego' , nie uczucia, boli nas że ktoś tak po prostu przestał dbać o to jak nam się żyje, co u nas, a w Twoim przypadku zaczął dbać o kogoś innego. No jak to? Przecież jesteśmy takie super że powinni się zbierać po tym związku przez następnych x miesięcy, a oni tak po prostu sobie żyją, jakby nigdy nic. To ego, nie miłość, miłośc jest dwustronna, może byc mniej lub bardziej szczęśliwa, ale zawsze dwustronna, a nas boli to że oni przestali się nami interesować.
|
![]() ![]() |
![]() |
#780 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 507
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Wenusjanka napisałam pw
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.