|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-09-10, 21:23 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3
|
historia o gwałcie na osiedlu
Witam, jestem tu nowa, nigdy nic nie pisałam, ale często bardzo chętnie czytałam.
Mieszkam w dużym mieście.Właśnie wróciłam ze spaceru z psem, spotkałam starszą panią, którą znam z widzenia. Opowiedziała mi, że rok temu niedaleko od miejsca w którym się spotkałyśmy była świadkiem gwałtu. Uciekła inną drogą do domu i zamiast zadzwonić na policję, sprawdziła z daleka co się dokładnie dzieje w tym miejscu, a facet ponoć już wkładał spodnie i było: "za późno, żeby coś zrobić". Spytałam czy spotkała jeszcze kiedyś tego faceta, odpowiedziała, że raz i poznała go od tyłu bo twarzy nie widziała: bardzo wysoki, krótko ogolony i bardzo silnie zbudowany. Czuję się strasznie nieswojo, bo po pierwsze, żyłam w naiwnym przekonaniu, że na moim bezpiecznym osiedlu takie coś nie mogłoby się wydarzyć, ale zwłaszcza dlatego, że kojarzę kogoś kto pasuje do opisu, taki osiedlowy pijaczek, który zawsze wzbudzał we mnie jakąś odrazę, też dlatego, że zdarzało mu się rzucić głupim tekstem, związanym z seksem. Właściwie to jedyna osoba, która wzbudza u mnie jakiś lęk w tej okolicy. Ostatnio awanturował się ze swoją byłą chyba, która wykrzyczała, że gwałcił małe dzieci. Laska też była z marginesu i pomyślałam wtedy, że chce go sprowokować. Wiem brzmi dziwnie: opowieść starszej babci, spokojne osiedle z awanturą (ale to była tylko jedna taka u nas). Poza tym opis zbyt krótki by stwierdzić, że to ten typ. Nie wiem, ale jeśli historia z gwałtem nie jest wymyślona to gwałciciel najprawdopodobniej jest wolny i chodzi tymi samymi ulicami co ja. Nie czuję się nawet niebezpiecznie, ale jakoś nieswojo i czuję taką odrazę, nawet nie wiem jak to opisać, co o tym wszystkim myślicie? |
2011-09-10, 21:30 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Zamiast słuchać spokojnie tych banialuków to by dostała ode mnie solidny ochrzanik za to że palcem nie kiwnęła, to może by się jej odechciało pisać bajki...
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-09-10, 21:30 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Jeśli byłaby to prawda to:
a) facet siedziałby już raczej b) domniemana historia wydarzyła się rok temu i przez ten rok była CISZA (gwałciciel to osoba chora, wątpię aby jednorazowo to robiła) c) facet działa bardzo cicho i uważnie. automatycznie odrzucam odp C. oraz ploteczki o gwałtach na dzieciach.. Ogólnie nie wierz AŻ tak w to co ludzie mówią... Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2011-09-10 o 21:31 |
2011-09-10, 21:35 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Cytat:
Na osiedlu gwalca a babcie zamiast dzwonic na policje leca do domu,bo z okna lepszy widok maja ?
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
2011-09-10, 21:51 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Macie rację, wyobraźnia mi zadziałała za bardzo.
Cóż ja zrobię, że jestem wciąż taka naiwna, heh. Dzięki |
2011-09-10, 21:53 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Babinka ewidentnie się nudzi. Olałabym po uprzednim opieprzeniu dla przykładu. Pewnie po pierwszym ochrzanie babcia by stwierdziła, że to wcale nie był gwałt, a zwykły przyjacielski klaps w tyłek i nie na kobiecie, a na osiedlowym Reksiu.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2011-09-10, 23:09 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Dziwne,ze nie wezwala policji :/ jakos zastraszana nie byla.. nie wiem,ja chyba triochre wzmoglabym czujnosc dla wlasnego bezpieczenstwa i chyba tylko tyle lepiej zawsze na esiebie uwazac,czy mowi prawde czy nie,bo nie jest coraz bezpieczniej..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2011-09-10, 23:49 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Bywa, że starsi ludzie nie mają co robić i mają wybujałą fantazję...
Zakładam, że "niby" gwałt był wieczorem, więc co starsza Pani robiła wieczorem poza domem? Dziwne nieco znając zwyczaje starszych ludzi... Kup sobie gaz pieprzowy (czy inny nie wymagający zezwolenia) i po sprawie. Poza tym bierz pod uwagę złe zrozumienie sprawy u starszej Pani. może to była jakaś podpita parka. Facet miał ochotę a jego towarzyszka nie bardzo ale z czasem zmieniła zdanie. Nie ma co się nakręcać.... A ludzie czasem lubią gadać dodając swoje kilka groszy..... |
2011-09-11, 08:44 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Moja mama była świadkiem próby gwałtu, w sumie to uratowała dziewczynę, jednak ta nie chciała się zgłosić na policję a moja mama twarzy nie widziała. często jest tak że ofiary nie idą na policję więc przykładowo co z tego że kobitka by poszła na policję jak ofiara mogłaby się wszystkiego wyprzeć. nie wiemy jaka była dokładnie sytuacja.
|
2011-09-11, 08:57 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
a czego Ty oczekiwalaś od tej babci? gwałt to przestępstwo ścigane na wniosek pokrzywdzonej, więc skoro pokrzywdzona nie potrzebowała tego zgłosić bo jakby potrzebowała to by go przecież ukarano, to co ta babcia miała zrobić?
może to wcale nie był gwałt? ludzie kochają się w różnych miejscach i w różny sposób i z różnymi ludźmi
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." |
2011-09-11, 10:05 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Cytat:
Swoją drogą, jaki babcia ma doskonały wzrok. Z nocy widziała z daleka dokładnie co sie dzieje
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
Edytowane przez Diablica z Tasmanii Czas edycji: 2011-09-11 o 10:09 |
|
2011-09-11, 11:16 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Nie każda babcia musi mieć 80 lat, słaby wzrok i otępiały umysł. Dajcie spokój. Nie możemy być w 100% pewne, że to co powiedziała było zmyślone.
Być może faktycznie jakaś parka zabawiała się ze sobą, ale to nie musi być prawdą. To, co bym zrobiła to zapytała tę panią czy widziała tego rzekomego gwałciciela więcej razy na osiedlu. Poza tym, porozmawiałabym z rodzicami.
__________________
|
2011-09-13, 13:21 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 280
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Znam kilka przypadków gdzie dziewczyna została zgwałcona i tego nie zgłosiła, bo się bała, ze wstydu. U nas panuje przekonanie, że to wina kobiety. Choćby nie wiem jak chodziła to nikt nie ma prawa tknąć bez jej zgody. Ale nawet tu na wizazu można przeczytać, że głupia mogła tam nie iść, mogła nie mieć spódniczki itd. Choć pewnie by chciały żeby tylko takie gwałcono, ale jednak gwałciciel kieruje się zupełnie innymi pobudkami niż tu ludzie przypuszczają. Gwałciciele nie rzucają się tylko na te ładne, skąpo ubrano, a wręcz przeciwnie.
Ja osobiście bym się wystraszyła, ponieważ gwałt nie jest przestępstwem, które się zdarza raz na ruski rok tylko jest jednym z najczęściej występujących. Poza tym sama miałam styczność z gwałcicielami, jakkolwiek to brzmi, nie wiedziałam, że zgwałcili, bo wydawali się normalni, ale jednak potem się okazało, że napadli na moją sąsiadkę. Sprawa skończyła się w sądzie, ale jeden poszedł na parę miesięcy, a drugi dostał zawiasy :[ ja sama byłam dwa razy napadnięta i cudem się to skończyło, bo udało mi się wyrwać, a za drugim razem szła para, która wystraszyła napastnika. Jak byłam młodsza ekshibicjoniści ciągle wili się pod szkołą ze spuszczonymi spodniami. O tym się nie mówi, ale taka jest prawda, dla mnie to nie jest normalne i gwałciciela to bym chętnie sama zgwałciła żeby zobaczył czy to rzeczywiście tak przyjemnie. Dlatego ja w takie historie wierzę, bo dzieją się one obok nas. Nie są może codziennie, ale jednak. Wzmocniłabym swą czujność i obserwowała gościa by w razie czego dzwonić na policję. Można zawsze zgłosić anonimowo. A jeśli nie robił krzywdy dzieciom to przecież zawsze mógł być agresywny itd. Ludzie powinni bronić siebie nawzajem, a nie jeszcze dobijać. Dla tych, którzy nie mieli styczności z takimi rzeczami to może wydać się surrealistyczne dlatego dla nich to głupoty i błahostka. Dla człowieka, który był o krok od tragedii takie historie to nie banialuki.
__________________
(...) Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli. |
2011-09-13, 13:54 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Cytat:
Dokładnie, chciałabym zobaczyć jak to wszystkie wizazystki mają spódnice do kolan i golfy po szyje.
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
2011-09-13, 16:18 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Nie wiadomo, czy ta historia jest prawdziwa. Ale mogła być. Nie jest przecież totalnie abstrakcyjna. A gwałty się zdarzają.
Zachowałabym większą czujność. Powiedziała znajomym z okolicy. Ale babci mogło się przywidzieć.. albo coś poplątać.. albo mogła źle zrozumieć to, co widziała. Cytat:
Ale jeśli to naprawdę był gwałt, to uważasz, że świadek powinien odejść, kierując się Twoją szlachetną zasadą "Nie wiem, czy ofiara będzie chciała to zgłosić, więc pójdę do domu.. Zaraz zaczyna się mój serial." ? Gdyby Ciebie ktoś napadł po zmroku. Nawet nie mówię o gwałcie. Po prostu wielki facet przyprze Cię do muru i zacznie obszukiwać kieszenie w poszukiwaniu cennych rzeczy. A obok będzie przechodziła jakaś obca osoba, która spojrzy na was z zaciekawieniem, obawą... i szybko pójdzie dalej, to będziesz uważała że jest wszystko ok? "No bo skąd miał wiedzieć, że to napad, a nie dziwne igraszki?". |
|
2011-09-14, 18:54 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
może to zmyślona historia może nie. Ja również przez całe lata spędzone na moim osiedlu uważałam, że jest najspokojniejszym miejscem na świecie do czasu aż sama nie padłabym taką ofiarą i to osoby, która mieszka blok koło mnie (i mieszkała w nim od zawsze).
Nie wierz w to z przekonaniem ale zachowaj ostrożność. Lepiej ją zachowywać nawet nie słysząc takich historii. |
2011-09-14, 19:04 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 477
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Ja bym tej babce nieźle dogadała. Powinna zadzwonić na policję i to zgłosić, policja przebadałaby teren, obejrzałaby monitoring może by coś znaleźli.
A ty jak się nie czujesz bezpiecznie to kup sobie gaz. Wieczorami jak wracasz do domu (a teraz sie bedzie coraz szybciej ciemno robić) to trzymaj go w ręce i naciągnij rękaw od kurtki żeby nie było widać, że coś masz. A normalnie to noś go w takim miejscu żebyś mogła po niego łatwo sięgnąć, a na osiedlu do ręki weź bo najwazniejsza jest szybkość reakcji. |
2011-09-14, 19:55 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Cytat:
Ja bym zrobiła dokładnie to samo
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej. Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie |
|
2011-09-14, 20:29 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Babcię pewnie poniosła wyobraźnia. Dla bezpieczeństwa nie chodź po nocy sama i kup sobie gaz pieprzowy.
Ja byłam świadkiem próby gwałtu. Praktycznie z koleżanką uratowałyśmy dziewczynę. Do niczego nie doszło. Potencjalna ofiara zgłosiła to na policję. Złapali mężczyznę pasującego do rysopisu [rok wcześniej też próbował jakąś dziewczynę zaciągnąć do lasu], ale nic mu nie zrobili, bo nie było wystarczających dowodów... czyli miałyśmy czekać aż zostawi ślady biologiczne [czyli zgwałci ją]. Skończyło się na obrażeniach jamy ustnej- wsadził jej pięść do ust żeby nie krzyczała. Ech...
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie." luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
|
2011-09-14, 20:51 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 280
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Cytat:
__________________
(...) Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli. |
|
2011-09-15, 19:39 | #21 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: historia o gwałcie na osiedlu
Babcia widziała faceta podnoszącego się i zapinającego portki i zaraz to ma być gwałt.
Opis tez podałą niezwykle szczególowy: Cytat:
Po drugie- skoro podejrzewałą gwałt, to niezaleznie,że było "za późno" bo po akcji powinna powiadomić policję!!!! Jeżeli to był rzeczywiście gwałt, to zostawiłą ofiare samą sobie- świetnie to o niej świadczy No i opis powalający szczególowością, pasuje rzekomo tylko do jedneo faceta na osiedlu (to chyba tam facetów mało ), a do ilu milionów innych facetów ? Gwałcić koleś nie musi na swoim osiedlu. Może zriobić to na sąsiednim, baaaa! może być z innego miasta! a nawet.... kraju.
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.