Niegrzeczne, nieZNOśne, spragnione miłości, szalone ZNOwiczki. o raz XI

[Kathinna]

Dla mnie w narzeczeństwie się jest ile się chce, co za problem

[wampir]

jego nie ma reguły
talk do Warszawy

[Kathinna]

Ja tymczasem znikam, bo już sama nie jestem, także będzie z kim pogadać
Miłego dzionka

[czarnulkax]

Napisane przez Jego

Dziewczyny, jest jakaś reguła na to, ile czasu się chodzi w narzeczeństwie? Chodzi mi o Wasze zdania, poglądy

Sprawa indywidualna
Aczkolwiek ja uważam zaręczyny za jakiś krok ku ślubowi w niedalekiej przyszłości (2-3 lata góra).

[karo208]

Napisane przez Jego

dzień dobry

ptyś

wampir to super, że TŻ tak powiedział

tyna
Dziewczyny, jest jakaś reguła na to, ile czasu się chodzi w narzeczeństwie? Chodzi mi o Wasze zdania, poglądy

Wydaje mi się że niema żadnej reguły, np. moi rodzice poznali się w maju a już w lipcu brali ślub cywilny, w październiku kościelny. Po prostu nadawali na tych samych falach i tata się mojej mamie oświadczył, teraz są małżeństwem od 20 lat. Kłótnie są, lecz rzadko.
Inni wolą poczekać i po roku brać ślub, więc jak dla mnie reguły nie ma.

Pa Kathy

[talkshit]

Napisane przez czarnulkax

Sprawa indywidualna
Aczkolwiek ja uważam zaręczyny za jakiś krok ku ślubowi w niedalekiej przyszłości (2-3 lata góra).

to samo chcialam napisac

Jego - czy my o czyms nie wiemy ?

[magda1706]

Napisane przez Babcia Jaga

tak postanowiłam, Ci odpisac bo ja mam praktycznie identyczną sytuację, tyle, że mój kolega nie jest mi obojętny a ja jakoś wisze w powietrzu zastanawiając się nad tym wszystkim co czuje, czego chce z kim być itd..

no właśnie jak to wczoraj ja stwierdziłam lewituje między kalendarzem on też nie jest mi obojętny.. no kurcze zależy mi na nim/na kontakcie z nim. nie chce tego tracić znowu.. i teraz tylko ja się muszę określić

Jego napisałaś post o narzeczeństwie i jego długości.. a pod spodem Kath o tym ile siedzi w pracy i tak zaczęłam się zastanawiać czy 8 h w narzeczeństwie

[Jego]

bo dziś TŻ tak mnie zaskoczył... i dlatego tak Was pytam

[talkshit]

Napisane przez karo208

Wydaje mi się że niema żadnej reguły, np. moi rodzice poznali się w maju a już w lipcu brali ślub cywilny, w październiku kościelny. Po prostu nadawali na tych samych falach i tata się mojej mamie oświadczył, teraz są małżeństwem od 20 lat. Kłótnie są, lecz rzadko.
Inni wolą poczekać i po roku brać ślub, więc jak dla mnie reguły nie ma.

u moich bylo podobnie tylko ze poznali sie w czerwcu jakos a w grudniu byl juz slub i w tym roku maja rocznice rowne 20 lat

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Jego

bo dziś TŻ tak mnie zaskoczył... i dlatego tak Was pytam

opowiadaj

[Jego]

Napisane przez karo208

Wydaje mi się że niema żadnej reguły, np. moi rodzice poznali się w maju a już w lipcu brali ślub cywilny, w październiku kościelny. Po prostu nadawali na tych samych falach i tata się mojej mamie oświadczył, teraz są małżeństwem od 20 lat. Kłótnie są, lecz rzadko.
Inni wolą poczekać i po roku brać ślub, więc jak dla mnie reguły nie ma.

no wiem, że reguły jako reguły nie ma
mi bardziej chodziło o Wasze zdania

Napisane przez talkshit

to samo chcialam napisac

Jego - czy my o czyms nie wiemy ?

Napisane przez magda1706

Jego napisałaś post o narzeczeństwie i jego długości.. a pod spodem Kath o tym ile siedzi w pracy i tak zaczęłam się zastanawiać czy 8 h w narzeczeństwie

[talkshit]

Napisane przez Jego

oswiadczyl Ci sie ?

[karo208]

Napisane przez talkshit

u moich bylo podobnie tylko ze poznali sie w czerwcu jakos a w grudniu byl juz slub i w tym roku maja rocznice rowne 20 lat

opowiadaj

U mnie też mieli rocznicę w tym roku.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez Jego

no wiem, że reguły jako reguły nie ma
mi bardziej chodziło o Wasze zdania

Moje zdanie jest takie że jeżeli czuje się, że to ta osoba. To można w narzeczeństwie tkwić ile się chce.

Jesteś zaręczona?
Opowiadaj i nie pomijaj szczegółów.

[czarnulkax]

Jego no chwal się

[Babcia Jaga]

Napisane przez talkshit

ja ani Krakowa ani Kato nie znam
a w Kato jak bylam u niej to sie zgubilam
w Sosnowcu wiem tylko gdzie jest skatepark i ten sklep Bill

tego to ja nawet nie wiem

Napisane przez Jego

dzień dobry

ptyś

wampir to super, że TŻ tak powiedział

tyna


Dziewczyny, jest jakaś reguła na to, ile czasu się chodzi w narzeczeństwie? Chodzi mi o Wasze zdania, poglądy

hej

Napisane przez Kathinna

Ja tymczasem znikam, bo już sama nie jestem, także będzie z kim pogadać
Miłego dzionka

miłego dnia

Napisane przez czarnulkax

Sprawa indywidualna
Aczkolwiek ja uważam zaręczyny za jakiś krok ku ślubowi w niedalekiej przyszłości (2-3 lata góra).

też tak uważam

Napisane przez magda1706

no właśnie jak to wczoraj ja stwierdziłam lewituje między kalendarzem on też nie jest mi obojętny.. no kurcze zależy mi na nim/na kontakcie z nim. nie chce tego tracić znowu.. i teraz tylko ja się muszę określić

nooo dokładnie !

[magda1706]

Napisane przez talkshit

u moich bylo podobnie tylko ze poznali sie w czerwcu jakos a w grudniu byl juz slub i w tym roku maja rocznice rowne 20 lat

moi w tym roku pełnoletni zostali a poznali się w grudniu w maju tata sie oswiadczyl we wrzesniu byl slub juz

JEGO!!

[talkshit]

Napisane przez Babcia Jaga

tego to ja nawet nie wiem

i tak najbardziej mnie cieszy ze sobie winda w jej bloku pojezdze

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez magda1706

moi w tym roku pełnoletni zostali a poznali się w grudniu w maju tata sie oswiadczyl we wrzesniu byl slub juz

JEGO!!

oooooo ja na slubie bylam juz w brzuchu

[czarnulkax]

Napisane przez talkshit

i tak najbardziej mnie cieszy ze sobie winda w jej bloku pojezdze

[karo208]

Napisane przez talkshit

oooooo ja na slubie bylam juz w brzuchu

To rozumiem, że podczas wesela tańczyłaś wraz ze wszystkimi.

Jak brali ślub to jeszcze mnie nie było, nawet w planach.

[Babcia Jaga]

Napisane przez talkshit

i tak najbardziej mnie cieszy ze sobie winda w jej bloku pojezdze [COLOR="Silver"]

[magda1706]

Napisane przez talkshit

oooooo ja na slubie bylam juz w brzuchu

ja w noc poślubną znazłam sie od razu

A winda ja z kumpelami na wycieczce w Wawie poszłyśmy do galerii w czasie wolnym pojeździć schodami gora dol-gora dol

[Jego]

Napisane przez talkshit

oswiadczyl Ci sie ?

jeszcze nie

Napisane przez karo208

U mnie też mieli rocznicę w tym roku.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------



Moje zdanie jest takie że jeżeli czuje się, że to ta osoba. To można w narzeczeństwie tkwić ile się chce.

Jesteś zaręczona?
Opowiadaj i nie pomijaj szczegółów.

TŻ zadzwonił rano i zapytał, co myślę o tym, abyśmy teraz się zaręczyli a pobrali za jakieś 2 lata. Że on by bardzo chciał, że to byłby kolejny etap w naszym związku, że on jest pewny, że mnie bardzo kocha i że chce, żebym była z nim już zawsze i zapytał co ja o tym myślę, czy nie za długo byśmy byli zaręczeni

[magda1706]

Napisane przez Jego

TŻ zadzwonił rano i zapytał, co myślę o tym, abyśmy teraz się zaręczyli a pobrali za jakieś 2 lata. Że on by bardzo chciał, że to byłby kolejny etap w naszym związku, że on jest pewny, że mnie bardzo kocha i że chce, żebym była z nim już zawsze i zapytał co ja o tym myślę, czy nie za długo byśmy byli zaręczeni

matko bierz go bo ucieknie

[Babcia Jaga]

Napisane przez magda1706

ja w noc poślubną znazłam sie od razu

A winda ja z kumpelami na wycieczce w Wawie poszłyśmy do galerii w czasie wolnym pojeździć schodami gora dol-gora dol

kolejna wariatka

Napisane przez Jego

jeszcze nie




TŻ zadzwonił rano i zapytał, co myślę o tym, abyśmy teraz się zaręczyli a pobrali za jakieś 2 lata. Że on by bardzo chciał, że to byłby kolejny etap w naszym związku, że on jest pewny, że mnie bardzo kocha i że chce, żebym była z nim już zawsze i zapytał co ja o tym myślę, czy nie za długo byśmy byli zaręczeni

to fajne
a to jest Twój pierwszy chłopak ?

[karo208]

Napisane przez Jego

jeszcze nie

TŻ zadzwonił rano i zapytał, co myślę o tym, abyśmy teraz się zaręczyli a pobrali za jakieś 2 lata. Że on by bardzo chciał, że to byłby kolejny etap w naszym związku, że on jest pewny, że mnie bardzo kocha i że chce, żebym była z nim już zawsze i zapytał co ja o tym myślę, czy nie za długo byśmy byli zaręczeni

O ja

[talkshit]

Napisane przez Jego

jeszcze nie




TŻ zadzwonił rano i zapytał, co myślę o tym, abyśmy teraz się zaręczyli a pobrali za jakieś 2 lata. Że on by bardzo chciał, że to byłby kolejny etap w naszym związku, że on jest pewny, że mnie bardzo kocha i że chce, żebym była z nim już zawsze i zapytał co ja o tym myślę, czy nie za długo byśmy byli zaręczeni

iiii coo ? powiedzialas ze 2 lata to akurat i ze nie mozesz sie doczekac ? jak nie to Cie nie lubie

Napisane przez magda1706

ja w noc poślubną znazłam sie od razu

A winda ja z kumpelami na wycieczce w Wawie poszłyśmy do galerii w czasie wolnym pojeździć schodami gora dol-gora dol

ja , jak bylam w galeri to jezdzilam winda w gore i w dol i sobie biegalam w niej jeszcze z kumpela jak jechala a jak byly te drzwi obrotowe to chodzilam w kolko

Napisane przez karo208

To rozumiem, że podczas wesela tańczyłaś wraz ze wszystkimi.

Jak brali ślub to jeszcze mnie nie było, nawet w planach.

do zdjec pozowalam

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez czarnulkax

Napisane przez Babcia Jaga

nie smiac sie
u mnie na wsi nie ma takich atrakcji

[karo208]

Napisane przez magda1706

matko bierz go bo ucieknie

Magda dobrze powiedziane.

[magda1706]

Napisane przez talkshit

ja , jak bylam w galeri to jezdzilam winda w gore i w dol i sobie biegalam w niej jeszcze z kumpela jak jechala a jak byly te drzwi obrotowe to chodzilam w kolko

nie smiac sie
u mnie na wsi nie ma takich atrakcji

a drzwi obrotowe/winda/schody w ogole ciagle jak male dzieci
wlasnie u mnie tez nie ma wiec musialam korzystac

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez karo208

Magda dobrze powiedziane.

hehe wiem bo przeze mnie

[Babcia Jaga]

Napisane przez magda1706

a drzwi obrotowe/winda/schody w ogole ciagle jak male dzieci
wlasnie u mnie tez nie ma wiec musialam korzystac

[karo208]

Napisane przez talkshit

iiii coo ? powiedzialas ze 2 lata to akurat i ze nie mozesz sie doczekac ? jak nie to Cie nie lubie

ja , jak bylam w galeri to jezdzilam winda w gore i w dol i sobie biegalam w niej jeszcze z kumpela jak jechala a jak byly te drzwi obrotowe to chodzilam w kolko

do zdjec pozowalam
nie smiac sie
u mnie na wsi nie ma takich atrakcji

No co Ty uwielbiasz ją, ja to wiem.
Jego niech się zastanowi ma czas, prawda?

Osz Ty mówisz że na zdjęciach też byłaś, zazdroszczę to musiała być impreza.

Ja tam w Olsztynie przez bitą godzinę jeździłam ruchomymi schodami.

[Jego]

Napisane przez magda1706

matko bierz go bo ucieknie

nie ucieknie na 1000%

Napisane przez Babcia Jaga

to fajne
a to jest Twój pierwszy chłopak ?

drugi
a co?

z tym, że dopiero teraz wiem, co to prawdziwa miłość i związek...
więc tamto można powiedzieć, że się nie liczy

Napisane przez karo208

O ja

Napisane przez talkshit

iiii coo ? powiedzialas ze 2 lata to akurat i ze nie mozesz sie doczekac ? jak nie to Cie nie lubie

przepraszam, ale nadal jestem w lekkim szoku i nie rozumiem co napisałaś