Niegrzeczne, nieZNOśne, spragnione miłości, szalone ZNOwiczki. o raz XI

[talkshit]

Napisane przez karo208

No co Ty uwielbiasz ją, ja to wiem.
Jego niech się zastanowi ma czas, prawda?

Osz Ty mówisz że na zdjęciach też byłaś, zazdroszczę to musiała być impreza.

Ja tam w Olsztynie przez bitą godzinę jeździłam ruchomymi schodami.

moj kolega sie kiedys wywalil na ruchomych schodach


nooo najlepsza impreza w moim zyciu

[Jego]

ale ja nie miałam się nad czym zastanawiać

co do ruchomych schodów, to mam niemiłe wspomnienia
kiedyś kiedyś pojechałam z mamą po tatę na lotnisko, no i patrze, że są ruchome schody, myślę sobie muszę spróbować
i tak spróbowałam, że ustałam na krawędź i poleciałam do tyłu na jakiegoś gościa

[karo208]

Napisane przez talkshit

moj kolega sie kiedys wywalil na ruchomych schodach


nooo najlepsza impreza w moim zyciu

O ja zdolny jest.

Na mnie nie patrz impreza mnie ominęła o rok.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez Jego

ale ja nie miałam się nad czym zastanawiać

co do ruchomych schodów, to mam niemiłe wspomnienia
kiedyś kiedyś pojechałam z mamą po tatę na lotnisko, no i patrze, że są ruchome schody, myślę sobie muszę spróbować
i tak spróbowałam, że ustałam na krawędź i poleciałam do tyłu na jakiegoś gościa

To co na to odparłaś?
To się nazywa mieć wspomnienia.
Mi powiedzieli jak wchodzić więc nie było tak źle.

[talkshit]

Napisane przez Jego

ale ja nie miałam się nad czym zastanawiać

co do ruchomych schodów, to mam niemiłe wspomnienia
kiedyś kiedyś pojechałam z mamą po tatę na lotnisko, no i patrze, że są ruchome schody, myślę sobie muszę spróbować
i tak spróbowałam, że ustałam na krawędź i poleciałam do tyłu na jakiegoś gościa

Napisane przez karo208

O ja zdolny jest.

Na mnie nie patrz impreza mnie ominęła o rok.

zaluj

[wampir]

Jego Łoooo jaki nius

[Babcia Jaga]

Jego a jak sobie poradzicie w tym pokoiku z Tż ?

[Jego]

Napisane przez karo208

To co na to odparłaś?
To się nazywa mieć wspomnienia.
Mi powiedzieli jak wchodzić więc nie było tak źle.

nie pamiętam
no ale coś w stylu, że... że nie mam nic przeciwko

a mi nikt nie powiedział, sama musiałam się nauczyć

[czarnulkax]

Napisane przez talkshit

moj kolega sie kiedys wywalil na ruchomych schodach


nooo najlepsza impreza w moim zyciu

Jego super

[talkshit]

gdzie jest dusiek_pusiek ?

[Jego]

Napisane przez wampir

Jego Łoooo jaki nius

Napisane przez Babcia Jaga

Jego a jak sobie poradzicie w tym pokoiku z Tż ?

tzn?

[magda1706]

kolejna będzie zaobrączkowana o fuj

ja zawsze sie boję na ruchomych schodach że z nich nie zejdę

[Jego]

Napisane przez czarnulkax

Jego super

Napisane przez talkshit

gdzie jest dusiek_pusiek ?

i enn?

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

pobierzemy się dopiero za jakieś 2/3 lata

[Babcia Jaga]

Napisane przez magda1706

kolejna będzie zaobrączkowana o fuj

ja zawsze sie boję na ruchomych schodach że z nich nie zejdę

ta porwą Cię do głębin

Jego no Tż jest na wózku prawda ?
pomieścicie się tam ?
a pytałam o tego faceta bo jesteś bardzo młodziutka a decydujesz się na powazne rzeczy i zastanawiało mnie to czy jestes świadoma ze to na całe życie i czy sobie poradzisz chociażby psychicznie z tym

[magda1706]

Napisane przez Jego

i enn?

pobierzemy się dopiero za jakieś 2/3 lata

ja wiem!! One tak we dwie

a to nie ważne ale z brylantem będziesz chodzić

[karo208]

Napisane przez Jego

nie pamiętam
no ale coś w stylu, że... że nie mam nic przeciwko

a mi nikt nie powiedział, sama musiałam się nauczyć

Dobra odpowiedź.
Ale nam newsy dajesz.

Eh mam dobrego tatę.

Napisane przez talkshit

zaluj

Żałuje.

[Jego]

babcia tak, TŻ jest na wózku, ale bez problemu sobie radzimy ze wszystkim
poza tym będziemy tam tylko przez max. 3 lata
wiek nie ma żadnego znaczenia

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez magda1706

ja wiem!! One tak we dwie

a to nie ważne ale z brylantem będziesz chodzić

hehe

Napisane przez karo208

Dobra odpowiedź.
Ale nam newsy dajesz.

[wampir]

Jego haha, mogłaś mu powiedzieć "no spoko..."

[karo208]

Napisane przez magda1706

kolejna będzie zaobrączkowana o fuj

ja zawsze sie boję na ruchomych schodach że z nich nie zejdę

I dobrze, może kiedyś przyjdzie moja kolejka.

Zejście to pikuś.
Ja tam zawsze się boję że źle stanę i zlecę.

[magda1706]

Napisane przez Jego

babcia tak, TŻ jest na wózku, ale bez problemu sobie radzimy ze wszystkim
poza tym będziemy tam tylko przez max. 3 lata
wiek nie ma żadnego znaczenia

kurcze ja cie podziwiam

[wampir]

babcia Jego ma takiego faceta i ma takie podejście do życia, że małżeństwo to dla niej najlepsza decyzja, tak myślę

[Jego]

Napisane przez wampir

Jego haha, mogłaś mu powiedzieć "no spoko..."

[Babcia Jaga]

Napisane przez Jego

babcia tak, TŻ jest na wózku, ale bez problemu sobie radzimy ze wszystkim
poza tym będziemy tam tylko przez max. 3 lata
wiek nie ma żadnego znaczenia[COLOR="Silver"]

no to dobrze, że sobie radzicie. Ja jednak uważam, że wiek i doświadczenie życiowe ma wielkie znaczenie
ale ja tylko pytam z ciekawości

[Jego]

Napisane przez magda1706

kurcze ja cie podziwiam

dlaczego?

Napisane przez wampir

babcia Jego ma takiego faceta i ma takie podejście do życia, że małżeństwo to dla niej najlepsza decyzja, tak myślę

rozwiniesz to?

[Babcia Jaga]

Napisane przez wampir

babcia Jego ma takiego faceta i ma takie podejście do życia, że małżeństwo to dla niej najlepsza decyzja, tak myślę

ja dość sceptycznie do tych tematów podchodze
niech będą szczęśliwi bo to ich życie

[karo208]

Napisane przez Jego

babcia tak, TŻ jest na wózku, ale bez problemu sobie radzimy ze wszystkim
poza tym będziemy tam tylko przez max. 3 lata
wiek nie ma żadnego znaczenia



hehe

Dacie radę. Wiem że wiek nie ma znaczenia (miałam 3 koleżanki w moim wieku już zaręczone, z czego jedna jest już mężatką).
Widać że kochają swoich Tż nad życie.

Napisane przez wampir

Jego haha, mogłaś mu powiedzieć "no spoko..."

To się nazywa rozkładająca odpowiedź.

[Jego]

Napisane przez Babcia Jaga

no to dobrze, że sobie radzicie. Ja jednak uważam, że wiek i doświadczenie życiowe ma wielkie znaczenie
ale ja tylko pytam z ciekawości

jak to się mówi, dwudziestolatka dwudziestolatce nie równa
poza tym ja jeszcze nie wychodzę za mąż, jak już mówiłam pobierzemy się za jakieś 3 lata

doświadczenie życiowe? tzn?

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez Babcia Jaga

ja dość sceptycznie do tych tematów podchodze
niech będą szczęśliwi bo to ich życie

ostatnio coraz więcej osób sceptycznie nastawionych pojawia się w naszym życiu...

Napisane przez karo208

Dacie radę. Wiem że wiek nie ma znaczenia (miałam 3 koleżanki w moim wieku już zaręczone, z czego jedna jest już mężatką).

no pewnie, że damy radę

[karolca]

Cześć

[Babcia Jaga]

Napisane przez Jego

jak to się mówi, dwudziestolatka dwudziestolatce nie równa
poza tym ja jeszcze nie wychodzę za mąż, jak już mówiłam pobierzemy się za jakieś 3 lata

doświadczenie życiowe? tzn?

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------



ostatnio coraz więcej osób sceptycznie nastawionych pojawia się w naszym życiu...

ok nic już nie mówię ani o nic nie pytam

[Jego]

cześć karolca, jak tam?

[wampir]

Jego Chodzi mi o to, że jesteś z Tż tak związana, że to tylko Cię uszczęśliwi. To, że zalegalizujecie związek tylko Wam przysłuży
Ja, osobiście, nie jestem fanką ślubów. Do dzieci mi daleko i jeśli kogoś kocham i chcę z nim być to będę "na kocią łapę" Ale to ja i moje podejście. Jego jest inna