Mrówkę usypiamy, na Żelkę czekamy, pierścionki wymuszamy ! Zazdrośnice cz. 41

[Smerfetka_88]

Napisane przez carmelova

węszę spisek

też tak myśłałam, ale nie było na to szans, rzucali z zamkniętymi oczami, dj przerywał muzykę zresztą nieważne, byleby skutek odniosło ;D

[carmelova]

Smerf dobry spisek polega na tym, żeby ofiary się niczego nie domyślały

Natasza Urbańska ma głos usypiający jak Kaszpirowski

[kasia0912]

(nie) dziękuję .

a mój TŻ dziś. Leżymy i wziął moją prawą rękę i pyta czemu noszę zwykły pierścionek na palcu wykazującym,że to w końcu miejsce na pierścionek zaręczynowy i obrączkę. A ja odpowiedziałam,że nie mam pierścionka, a na lewej nie lubię nosić i jak dostanę zaręczynowy to ten zdejmę. A on odpowiedział tylko "no w sumie tak"

[capriola_87]

Klub!!!

[Ilsa Lund]

łał, frezi ma zupełnie inny głos niż sobie wyobrażałam tylko próbuję skojarzyć kogo mi przypomina ledwo się do jej telefonu zwlekłam z wyra jutro spotkanie Zazdrośnic o 15 pod MTP

[capriola_87]

Właśnie dzwoniła do mnie Frezi ma cudowny głos, uwielbiam ją i zrobiła mi dzień!!

[Smerfetka_88]

Napisane przez carmelova

Smerf dobry spisek polega na tym, żeby ofiary się niczego nie domyślały

masz rację jeśli to spisek to przygotowany perfekcyjnie

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

łał, frezi ma zupełnie inny głos niż sobie wyobrażałam tylko próbuję skojarzyć kogo mi przypomina ledwo się do jej telefonu zwlekłam z wyra jutro spotkanie Zazdrośnic o 15 pod MTP

Głos ma tak samo słodki jak osobowość

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez capriola_87

Właśnie dzwoniła do mnie Frezi ma cudowny głos, uwielbiam ją i zrobiła mi dzień!!

A moich telefonów to nie odbierasz....

[arrakis]

Napisane przez kasia0912

a będziecie jutro o 10 trzymać kciuki? mam egzamin ustny

Napisane przez Ilsa Lund

łał, frezi ma zupełnie inny głos niż sobie wyobrażałam tylko próbuję skojarzyć kogo mi przypomina ledwo się do jej telefonu zwlekłam z wyra jutro spotkanie Zazdrośnic o 15 pod MTP

zazdraszczam

[peach_passion]

też zazdroszczę spotkania

[majasn]

Napisane przez peach_passion

też zazdroszczę spotkania

to może my też się spotkamy?

[capriola_87]

Napisane przez carmelova

Głos ma tak samo słodki jak osobowość

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------


A moich telefonów to nie odbierasz....

już

Właśnie jestem po długiej i miłej rozmowie z moim kochanym Carmelkiem i tez ma cudny głos i w ogóle jest kochana aaaach

[peach_passion]

Napisane przez majasn

to może my też się spotkamy?

przydałoby się

[P-o-n-y]

Helooooł. Wróciłam. Oczywiście nie zaręczona
Co Wyście sobie ubzdurały - on kasy nie ma, więc z czego by miał pierścionek? Chyba taki (kolejny) z automatu za złotówkę :P

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Ale weekend był bardzo fajny, pogoda ładna, wypoczęliśmy a w drodze powrotnej zrobiliśmy sobie wycieczkę przez Dziwnów, Międzyzdroje i Wolin

[majasn]

Napisane przez peach_passion

przydałoby się

:d

[carmelova]

Pamiętacie jak kilka dni temu pisałam, że Tżta koleżanka się rozstała z facetem i potrzebowała wsparcia? Od tej pory codziennie do niego dzwoni, pisze smsy sugerujące, że potrzebuje pocieszenia. Lubiłam dziewczynę, ale chyba przegina. B. jej oczywiście pisze, że jest świetną dziewczyną, że koleś nie był jej wart, że jest dla niego za mądra, a mnie powoli szlag trafiał. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, gdy Tż prawi komplementy innej :/ Dzisiaj ta dziewczyna zaprosiła całą ekipę do siebie na domówkę, wczoraj powiedziałam Narzetowi, że nie jestem zachwycona, on oczywiście mnie uspokajał, ale jednak pojechał do niej i powiedział, że wróci o 23. Zobaczymy.
Z jednej strony mu ufam, do niej też nic nie mam, ale ta sytuacja mi się nie podoba i już. Poza tym moim zdaniem ona jest bardzo ładna. No i lubi się pocieszać po nieudanych związkach :/

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez capriola_87

już

Właśnie jestem po długiej i miłej rozmowie z moim kochanym Carmelkiem i tez ma cudny głos i w ogóle jest kochana aaaach

I mam podobno poważny głos ... i do mnie nie pasuje

[P-o-n-y]

Napisane przez carmelova

Pamiętacie jak kilka dni temu pisałam, że Tżta koleżanka się rozstała z facetem i potrzebowała wsparcia? Od tej pory codziennie do niego dzwoni, pisze smsy sugerujące, że potrzebuje pocieszenia. Lubiłam dziewczynę, ale chyba przegina. B. jej oczywiście pisze, że jest świetną dziewczyną, że koleś nie był jej wart, że jest dla niego za mądra, a mnie powoli szlag trafiał. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, gdy Tż prawi komplementy innej :/ Dzisiaj ta dziewczyna zaprosiła całą ekipę do siebie na domówkę, wczoraj powiedziałam Narzetowi, że nie jestem zachwycona, on oczywiście mnie uspokajał, ale jednak pojechał do niej i powiedział, że wróci o 23. Zobaczymy.
Z jednej strony mu ufam, do niej też nic nie mam, ale ta sytuacja mi się nie podoba i już. Poza tym moim zdaniem ona jest bardzo ładna. No i lubi się pocieszać po nieudanych związkach :/

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------


I mam podobno poważny głos ... i do mnie nie pasuje

Nie dziwię się Twoim obawom - zachowywałabym się pewnie tak samo, a znając siebie samą to pewnie nawet O WIELE gorzej.

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

Pamiętacie jak kilka dni temu pisałam, że Tżta koleżanka się rozstała z facetem i potrzebowała wsparcia? Od tej pory codziennie do niego dzwoni, pisze smsy sugerujące, że potrzebuje pocieszenia. Lubiłam dziewczynę, ale chyba przegina. B. jej oczywiście pisze, że jest świetną dziewczyną, że koleś nie był jej wart, że jest dla niego za mądra, a mnie powoli szlag trafiał. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, gdy Tż prawi komplementy innej :/ Dzisiaj ta dziewczyna zaprosiła całą ekipę do siebie na domówkę, wczoraj powiedziałam Narzetowi, że nie jestem zachwycona, on oczywiście mnie uspokajał, ale jednak pojechał do niej i powiedział, że wróci o 23. Zobaczymy.
Z jednej strony mu ufam, do niej też nic nie mam, ale ta sytuacja mi się nie podoba i już. Poza tym moim zdaniem ona jest bardzo ładna. No i lubi się pocieszać po nieudanych związkach :/

ale kobieta kobiecie tego nie zrobi, wie że jesteście ze sobą w długoletnim, poważnym związku a przede wszystkim wie o tym Twój B. i to on panuje nad sytuacją bo Cię kocha

[carmelova]

Tż mówi, że ona tak do wszystkich wydzwania, ale jak dla mnie może ona obdzwaniać pół ludzkości, ale od mojego faceta niech się trzyma z daleka.

[majasn]

Napisane przez carmelova

Pamiętacie jak kilka dni temu pisałam, że Tżta koleżanka się rozstała z facetem i potrzebowała wsparcia? Od tej pory codziennie do niego dzwoni, pisze smsy sugerujące, że potrzebuje pocieszenia. Lubiłam dziewczynę, ale chyba przegina. B. jej oczywiście pisze, że jest świetną dziewczyną, że koleś nie był jej wart, że jest dla niego za mądra, a mnie powoli szlag trafiał. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, gdy Tż prawi komplementy innej :/ Dzisiaj ta dziewczyna zaprosiła całą ekipę do siebie na domówkę, wczoraj powiedziałam Narzetowi, że nie jestem zachwycona, on oczywiście mnie uspokajał, ale jednak pojechał do niej i powiedział, że wróci o 23. Zobaczymy.
Z jednej strony mu ufam, do niej też nic nie mam, ale ta sytuacja mi się nie podoba i już. Poza tym moim zdaniem ona jest bardzo ładna. No i lubi się pocieszać po nieudanych związkach :/

podziwiam Cię..ja w takich sytuacjach nie mam zaufania do nikogo..
tża bym nie pusciła do takiej co to wysyła niepokojące sygnały..z tym, że u mnie to jest zasadne..a poza tym czy ona nie ma koleżanki? tylko zawraca Twojemu B. głowę swoimi rozterkami sercowymi? no bez przesady..wg mnie umiaru nie ma..

[carmelova]

Napisane przez Ilsa Lund

ale kobieta kobiecie tego nie zrobi, wie że jesteście ze sobą w długoletnim, poważnym związku a przede wszystkim wie o tym Twój B. i to on panuje nad sytuacją bo Cię kocha

Chyba nie wierzysz w to co piszesz ? Ja znam kilkadziesiąt przykładów suczego zachowania.
Ona mnie zawsze pozdrawia i lubi, ale kobieta w desperacji może zrobić różne rzeczy. Plus tej sytuacji jest taki, że im ja jestem chłodniejsza, tym Tż bardziej czuły i kochany.

[Smerfetka_88]

Napisane przez carmelova

Pamiętacie jak kilka dni temu pisałam, że Tżta koleżanka się rozstała z facetem i potrzebowała wsparcia? Od tej pory codziennie do niego dzwoni, pisze smsy sugerujące, że potrzebuje pocieszenia. Lubiłam dziewczynę, ale chyba przegina. B. jej oczywiście pisze, że jest świetną dziewczyną, że koleś nie był jej wart, że jest dla niego za mądra, a mnie powoli szlag trafiał. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, gdy Tż prawi komplementy innej :/ Dzisiaj ta dziewczyna zaprosiła całą ekipę do siebie na domówkę, wczoraj powiedziałam Narzetowi, że nie jestem zachwycona, on oczywiście mnie uspokajał, ale jednak pojechał do niej i powiedział, że wróci o 23. Zobaczymy.
Z jednej strony mu ufam, do niej też nic nie mam, ale ta sytuacja mi się nie podoba i już. Poza tym moim zdaniem ona jest bardzo ładna. No i lubi się pocieszać po nieudanych związkach :/[COLOR="Silver"]

nie martw się Carmelku Tż poza Tobą świata nie widzi i na pewno też czuje, ze dziewczyna przegina.

[Hawwa87]

Napisane przez carmelova

Pamiętacie jak kilka dni temu pisałam, że Tżta koleżanka się rozstała z facetem i potrzebowała wsparcia? Od tej pory codziennie do niego dzwoni, pisze smsy sugerujące, że potrzebuje pocieszenia. Lubiłam dziewczynę, ale chyba przegina. B. jej oczywiście pisze, że jest świetną dziewczyną, że koleś nie był jej wart, że jest dla niego za mądra, a mnie powoli szlag trafiał. Nie czuję się komfortowo w sytuacji, gdy Tż prawi komplementy innej :/ Dzisiaj ta dziewczyna zaprosiła całą ekipę do siebie na domówkę, wczoraj powiedziałam Narzetowi, że nie jestem zachwycona, on oczywiście mnie uspokajał, ale jednak pojechał do niej i powiedział, że wróci o 23. Zobaczymy.
Z jednej strony mu ufam, do niej też nic nie mam, ale ta sytuacja mi się nie podoba i już. Poza tym moim zdaniem ona jest bardzo ładna. No i lubi się pocieszać po nieudanych związkach :/

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------


I mam podobno poważny głos ... i do mnie nie pasuje

Ja bym P. nie puściła w takiej sytuacji Jemu ufam, ale innej nie... A jakby nie wrócił o określonej godzinie, to już w ogóle miałby przechlapane

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Ilsa Lund

ale kobieta kobiecie tego nie zrobi, wie że jesteście ze sobą w długoletnim, poważnym związku a przede wszystkim wie o tym Twój B. i to on panuje nad sytuacją bo Cię kocha

Ciekawa teoria, ale ja bym tak nie powiedziała

[capriola_87]

Napisane przez carmelova

I mam podobno poważny głos ... i do mnie nie pasuje

Bo jesteś zbyt słodka i milutka na taki poważny glos Ale i tak jest super! Ty i Frezi w odstępie kilku minut Totalnie zrobiłyście mi dzień!

Napisane przez carmelova

Tż mówi, że ona tak do wszystkich wydzwania, ale jak dla mnie może ona obdzwaniać pół ludzkości, ale od mojego faceta niech się trzyma z daleka.

no!

[Ilsa Lund]

Napisane przez majasn

podziwiam Cię..ja w takich sytuacjach nie mam zaufania do nikogo..
tża bym nie pusciła do takiej co to wysyła niepokojące sygnały..z tym, że u mnie to jest zasadne..a poza tym czy ona nie ma koleżanki? tylko zawraca Twojemu B. głowę swoimi rozterkami sercowymi? no bez przesady..wg mnie umiaru nie ma..

ale jak można czegoś zabronić drugiej osobie ? To ta osoba powinna sama siebie ograniczać żeby nie zranić partnerki a nie czuć że coś mu się zabiera

Napisane przez carmelova

Chyba nie wierzysz w to co piszesz ? Ja znam kilkadziesiąt przykładów suczego zachowania.
Ona mnie zawsze pozdrawia i lubi, ale kobieta w desperacji może zrobić różne rzeczy. Plus tej sytuacji jest taki, że im ja jestem chłodniejsza, tym Tż bardziej czuły i kochany.

no dobra ale na razie nie pokazała suczości tylko bezmyślność więc nadal można ją uznawać za kobietę a porządna kobieta nie tyka nie swojego

[peach_passion]

carmi rozumiem Twoje obawy, aczkolwiek Twój tż mając taką kobietę nawet nie spojrzy na inna no a komplementy? coż, czasem tak trzeba kobiecie zalamanej nie można powiedzieć, że facet ją zostawił bo jest beznadziejna, ale dlatego, że na nią nie zasługuje. to dobrze świadczy o Twoim narzeczonym

[kasia0912]

Carmi podziwiam. Ja bym mojego TŻ w życiu nie puściła. Kobiety potrzebujące pocieszenia i wiedząc,że dany facet jest porządny myślą tylko o sobie.

[carmelova]

Hawwa on pojechał z 3 innymi osobami z pracy. Samego bym go nie puściła :/

Dziewczyny bałam się, że przeginam, że panikuję. Nie robiłam scen ani nic w tym stylu, tylko jak ona znowu się odzywała, to byłam zjeżona, a raz na słowa Tżta. "G. Cię pozdrawia" odpowiedziałam spokojnie "niech się pier***oli"

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

chcecie zobaczyć jak wygląda ta zmora?

[peach_passion]

a inna rzeczą jest to, że baby to suki i nie można im ufać tylko jak facet zakochany i uczciwy to żadne uroki na niego nie podziałają

[Ilsa Lund]

Napisane przez carmelova

chcecie zobaczyć jak wygląda ta zmora?

no ale w klubie :P pewnie nie jest tak ładna jak mówisz