Studia w 2011 rozpoczynają i przy okazji się poznają. :)

[olenkasz]

Napisane przez Sylvviiaa

haha, ja też się tego boję
a najbardziej egzaminu na sprawność [COLOR="Silver"]

:

Ja boje sie tego, że nikogo nie będę znała... taki trochę ze mnie wypłosz, choć normalnie taka nie jestem ale ciągle myślę, że nikogo nie znam i sama się nakręcam... a początek już tuż tuż.
wow, egzamin na sprawność...brzmi groznie

[Sylvviiaa]

Napisane przez olenkasz

Ja boje sie tego, że nikogo nie będę znała... taki trochę ze mnie wypłosz, choć normalnie taka nie jestem ale ciągle myślę, że nikogo nie znam i sama się nakręcam... a początek już tuż tuż.
wow, egzamin na sprawność...brzmi groznie

no to jesteśmy w podobnej sytuacji
no brzmi, brzmi. a podobno aż tak źle nie jest

[Nikolati]

Napisane przez GirlOfDeath

To kiedy Ty się wyprowadzasz, że już się pakujesz ?

Wyprowadzam się w przyszłym tygodniu, we wtorek, ale tak naprawdę to zostaje mi jeszcze jutrzejszy dzień i połowa poniedziałku (w weekend wyjeżdżam), a jeszcze chcę się spotkać z przyjaciółmi i też z nimi spędzić kilka "ostatnich" chwil. Na szczęście mam już kupionych większość rzeczy, więc zostaje mi to popakować w kartony. Na razie mam połowę ubrań ogarniętą, to nie jest tak źle

Napisane przez olenkasz

ja jestem strasznie przerażona, że sobie nie poradzę spędza mi to sen z powiek, wstyd jak nie wiem

Mnie dzisiaj dopadł taki lekki niepokój... Ale widzę, że znajdziemy się w tym samym mieście Przeprowadzasz się do Poznania z daleka czy miasto już znajome?

[STP]

Napisane przez olenkasz

Ja boje sie tego, że nikogo nie będę znała... taki trochę ze mnie wypłosz, choć normalnie taka nie jestem ale ciągle myślę, że nikogo nie znam i sama się nakręcam... a początek już tuż tuż.
wow, egzamin na sprawność...brzmi groznie

No ja też trochę się obawiam. Nauki nie (chociaż mam dwie historie, po biol-chemie to w sam raz! ), ale właśnei, ze trafię na jakichś ludzi takich... no, nie w moim typie
No i przede wszystkim mi się strasznie *nie chce*.

A z drugiej strony jestem baaaaardzo ciekawa. Straszliwie wręcz

[Sylvviiaa]

damy sobie raadęę

[olenkasz]

Napisane przez Nikolati

Wyprowadzam się w przyszłym tygodniu, we wtorek, ale tak naprawdę to zostaje mi jeszcze jutrzejszy dzień i połowa poniedziałku (w weekend wyjeżdżam), a jeszcze chcę się spotkać z przyjaciółmi i też z nimi spędzić kilka "ostatnich" chwil. Na szczęście mam już kupionych większość rzeczy, więc zostaje mi to popakować w kartony. Na razie mam połowę ubrań ogarniętą, to nie jest tak źle



Mnie dzisiaj dopadł taki lekki niepokój... Ale widzę, że znajdziemy się w tym samym mieście Przeprowadzasz się do Poznania z daleka czy miasto już znajome?

zostaję u siebie, 35 km od Poznania. a miasto niby znajome, ale nie w stopniu rewelacyjnym, więc boję się, że nie ogarnę.
a poza tym opóźnienia pociągów...

Napisane przez STP

No ja też trochę się obawiam. Nauki nie (chociaż mam dwie historie, po biol-chemie to w sam raz! ), ale właśnei, ze trafię na jakichś ludzi takich... no, nie w moim typie
No i przede wszystkim mi się strasznie *nie chce*.

A z drugiej strony jestem baaaaardzo ciekawa. Straszliwie wręcz

Ale z ciebie brzydal!!! Przyznaj się od razu, że czytasz w moich myślach!
Od wszystkich słyszę, że dziewczyny z polonistyki są sztywne, grzeczne i ogólnie przeciwieństwo mnie żeby nie bylo!!ja wcale tak nie myślę, więc nie chcę nikogo obrazić. tak mówią....

[Nikolati]

Dla mnie to całkowicie skok na głęboką wodę.

Ale dziewczyny trzeba myśleć pozytywnie, dobre nastawienie to połowa sukcesu, poradzimy sobie
Mam nadzieję

[olenkasz]

No. musimy sobie poradzić. tyle osób przed nami dało radę, to my też!

[Sylvviiaa]

widzę wszystkie w rozjazdach
tylko ja i ktoś jeszcze widziałam zostaje w rodzinnym mieście

[Tosia Samosia]

U mnie chyba też ciekawość zwycięża nad lękiem przed nauką. W sumie czekam na nowe wyzwania, a o ludzi sie nie boję tak bardzo, byłam na adapciaku, mam tam znajomych.

[Sylvviiaa]

Napisane przez Tosia Samosia

U mnie chyba też ciekawość zwycięża nad lękiem przed nauką. W sumie czekam na nowe wyzwania, a o ludzi sie nie boję tak bardzo, byłam na adapciaku, mam tam znajomych.

o jak fajnie.

[olenkasz]

Ja nie byłam na kampusie miałam możliwośc jechać, ale jak zobaczyłam cenunię... polowa mojej wypłaty.

[Sylvviiaa]

jak się szło do LO to się robiło jakieś spotkanie by się poznać, a teraz?

[Tosia Samosia]

No to był jedyny taki większy wyjazd na jaki sobie pozwoliłam w te wakacje, więc cena uznałam, nie jest aż tak straszna, ponadto pojechałam ze znajomymi i chłopakiem, więc w sumie wakacyjnie trochę było

[olenkasz]

Napisane przez Sylvviiaa

jak się szło do LO to się robiło jakieś spotkanie by się poznać, a teraz?

Do mojej koleżanki, jak ona zaczynała studia, napisała jakaś osoba, która znalazła ją na fejsie dzięki temu spisowi studentów. Zgadali się na spotkanie w kilka osób, i na ineuguracji nie była już sama... Fajnie tak.

[Sylvviiaa]

Napisane przez olenkasz

Do mojej koleżanki, jak ona zaczynała studia, napisała jakaś osoba, która znalazła ją na fejsie dzięki temu spisowi studentów. Zgadali się na spotkanie w kilka osób, i na ineuguracji nie była już sama... Fajnie tak.

a skąd miała spis studentów?
ja w ogole nie wiem na tym nk jak tam się zapisać do "klasy"

[Nikolati]

Ja właśnie też z kilkoma osobami się zgadałam na kilka dni wcześniej. Co prawda jak na razie żadna z mojej grupy, ale zawsze to trochę raźniej

[kitten92]

Napisane przez Nikolati

Dla mnie to całkowicie skok na głęboką wodę.

Ale dziewczyny trzeba myśleć pozytywnie, dobre nastawienie to połowa sukcesu, poradzimy sobie
Mam nadzieję

W chwilach zwątpienia będę czytała Twój post na pocieszenie

I widzę, że nie tylko ja obawiam się studiów... Praktycznie nikogo nie znam na swoim kierunku

[Adjuu]

Napisane przez kitten92

Cześć!

Ja zaczynam I rok prawa na UMK w Toruniu. Miło Was poznać




O, widzę koleżankę z tej samej uczelni

Witam, witam koleżankę z wydziału obok

[Sylvviiaa]

Napisane przez Nikolati

Ja właśnie też z kilkoma osobami się zgadałam na kilka dni wcześniej. Co prawda jak na razie żadna z mojej grupy, ale zawsze to trochę raźniej

Jak?
muszę być bardziej cywilizowana

[olenkasz]

Napisane przez Sylvviiaa

a skąd miała spis studentów?
ja w ogole nie wiem na tym nk jak tam się zapisać do "klasy"

Jest dostępny! Na uamie jak pokazało mi się, że zostałam przyjęta, to był taki jakby "odnośnik", nazywał się lista studentów? czy coś w tym stylu... i tam byli wszyscy przyjęci i odrzuceni. Pewnie w ten sposób znalazł.

Hm... na nk jeszcze nie patrzyłam za "swoimi"

[sideritis]

U nas na pewno będzie spotkanie integracyjne

I na moim pierwszym kierunku byłam na dwóch spotkaniach. Jedno w małym, kilkuosobowym gronie. A drugie już ogromne, na kilkadziesiąt osób fajnie jest iść 1 października na zajęcia znając już kilka osób

[olenkasz]

Napisane przez Nikolati

Ja właśnie też z kilkoma osobami się zgadałam na kilka dni wcześniej. Co prawda jak na razie żadna z mojej grupy, ale zawsze to trochę raźniej

no właśnie, jak to zrobiłaś?

[Adjuu]

Napisane przez wampir

Szczerze mówiąc, to nie specjalnie kojarzę Brodnicę W którą to jest stronę? W stronę Gdańska czy Warszawy?
Ni bój się, Toruń jest na prawdę do ogarnięcia

Legitymację możesz odebrać 1.10 po inauguracji w dziekanacie swojego wydziału. Z tego co się orientuję jest on w okolicach akademików, tam w tym kompleksie akademickim

Dziękuję za informacje powinnam sobie chyba poradzić Na początku pewnie będzie ciężko, ale przyzwyczaję się i rozeznam we wszystkim z biegiem czasu pewnie
A Brodnica jest kilka km koło Bachotka, gdzie organizują Adapciaki, jedzie się przez Kowalewo

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez Tosia Samosia

Cześć, również w tym roku wybieram się na studia - psychologię .
Brodnica jest ślicznym miastem, czasami przez nie przejeżdżam, więc ja kojarzę.
No i można się dołączyć?

To miło, że podoba Ci się Brodnica

[Nikolati]

Napisane przez kitten92

W chwilach zwątpienia będę czytała Twój post na pocieszenie

Polecam się na przyszłość

Napisane przez Sylvviiaa

Jak?
muszę być bardziej cywilizowana

Początkowo kilka osób było na forum uczelni, a później jedna z dziewczyn stworzyła oddzielne z naszym kierunkiem i tam trochę osób się zgłosiło

Swoją drogą jak u mnie podali podział na grupy, to też wszyscy z imienia i nazwiska wypisani, więc to niby też jakaś droga

[Sylvviiaa]

Napisane przez olenkasz

Jest dostępny! Na uamie jak pokazało mi się, że zostałam przyjęta, to był taki jakby "odnośnik", nazywał się lista studentów? czy coś w tym stylu... i tam byli wszyscy przyjęci i odrzuceni. Pewnie w ten sposób znalazł.

Hm... na nk jeszcze nie patrzyłam za "swoimi"

u mnie czegoś takiego się nie dopatrzyłam...

[olenkasz]

My jeszcze nie mamy podziału na grupy...

[Adjuu]

Napisane przez GirlOfDeath

Hej. Hmm, można się dołączyć ? Co prawda jako przedstawicielka maturzystek 2011, które wybierają się w tym roku na studia, muszę powiedzieć, że istnieje podobny wątek.
Więc tak - ja wybieram się w tym roku na finanse i rachunkowość na UMK (Toruń).

Witam koleżankę z tego samego wydziału



Dziewczyny, mam podobnie jak Wy - boję się ale też jestem ciekawa. Z mojego kierunku nie znam kompletnie nikogo, ale mieszkać będę z dwoma osobami z mojego miasta, także całkiem sama w Toruniu nie będę, a do domku też nie aż tak daleko

[wampir]

Napisane przez STP

wampir, a to nie będzie za dużo? Tzn, nie wiem, mam o weterynarii mgliste pojęcie, ale słyszałam, że tam jest dużo do nauczenia i w ogóle : o

Mówiłam o robieniu technika weterynarii, nie weterynarza
Kiedy będę miała tytuł magistra inżyniera zootechniki , to chcę już tylko rozszerzyć swoje kwalifikacje
Chociaż, jeśli się wkręcę to będę chciała robić coś z końmi

Napisane przez Sylvviiaa

j
no a jaki drugi kierunek?

Właśnie nie wiem... biologia?
... zobaczymy jeszcze

Napisane przez Nikolati

Wyprowadzam się w przyszłym tygodniu, we wtorek, ale tak naprawdę to zostaje mi jeszcze jutrzejszy dzień i połowa poniedziałku (w weekend wyjeżdżam), a jeszcze chcę się spotkać z przyjaciółmi i też z nimi spędzić kilka "ostatnich" chwil. Na szczęście mam już kupionych większość rzeczy, więc zostaje mi to popakować w kartony. Na razie mam połowę ubrań ogarniętą, to nie jest tak źle



Mnie dzisiaj dopadł taki lekki niepokój... Ale widzę, że znajdziemy się w tym samym mieście Przeprowadzasz się do Poznania z daleka czy miasto już znajome?

Ja nawet nie zaczęłam ogarniać ciuchów
Ale mam jeszcze dużo czasu na to, wyprowadzam się dopiero 29.09

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Ja w Toruniu będe bywac dość często, bo mam tam Tż

[kitten92]

Napisane przez wampir

Mówiłam o robieniu technika weterynarii, nie weterynarza
Kiedy będę miała tytuł magistra inżyniera zootechniki , to chcę już tylko rozszerzyć swoje kwalifikacje
Chociaż, jeśli się wkręcę to będę chciała robić coś z końmi


Właśnie nie wiem... biologia?
... zobaczymy jeszcze



Ja nawet nie zaczęłam ogarniać ciuchów
Ale mam jeszcze dużo czasu na to, wyprowadzam się dopiero 29.09

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Ja w Toruniu będe bywac dość często, bo mam tam Tż

A TŻ w Toruniu co studiuje ?

Grrr, studia zaczynają się za 2 tygodnie, a ja może 1/4 potrzebnych rzeczy kupiłam