Na świat przyszły tego lata najsłodsze maluchy świata! - Mamy VII- VIII 2011

[bella7]

Napisane przez zanetaa88

Brumek a tak w sumie dlaczego bronisz się od smoka? Ja też chciałam nie dawać małej smoczka, bo odbierałam go tylko jako " zatkanie aby była cicho" ale jak zobaczyłam w Szpitalu jaką ma potrzebę ssania to opadły mi ręce, nie wiedziałam że aż taką ma potrzebę, teraz widzę że nawet kiedy sobie zje i potem cmoka sobie pierś i tak by mogła robić przez cały sen...a przecież Ja funkcjonować muszę i doszłam do wniosku, że nie będę jej stresowała i poprosiłam o kupno smoczka męża i jest dla niej dobrze i dla mnie

U mnie tak jak u Dziubka, sama zaczeła ssać

A CO JEST ZŁEGO W SMOCZKU?
bo mówi się,ze nie prawidłowy zgryz? może i tak ale znam dzieci które wychowały się bez smoczka i tak mają znieksztacony zgryz... Moje sie nie broniły, bywa,ze zasypiaja ze smoczkiem i w śnie go wypluwaja

[CarmelaSoprano]

Napisane przez zanetaa88

Carmela nie ma fotki

juz poprawiam

[CarmelaSoprano]

Napisane przez bella7

A CO JEST ZŁEGO W SMOCZKU?
bo mówi się,ze nie prawidłowy zgryz?

jesli chodzi o zgryz, to smoczek nie ma tu nic do rzeczy.

[beata_1988]

Napisane przez Madziulka_17

Mi ostatnio się mały w aucie rozpłakał i ludzie aż przez szyby mi zaglądali co się dzieje... Masakra. A jakaś starsza pani zapukała mi w szybę i mówi do mnie, że zagląda tak, bo myślała, że samo dziecko zostawiłam

no co za głupie babsko - jak w ogóle mogłą tak powiedzieć - wcibska byłą i chciała zaglądnąć po prostu... ja bym jej coś odpysknęłą że chyba głupia nie jestem żeby dziecko samo zostawiać w samochodzie

Napisane przez 83monia

U nas poszczepienna noc spokojna. pediatra podczas wizyty zwrocila tylko uwage ze mamy czesciej lezec na brzuszku bo przepuklina sie robi.

super że nocka spokojna, a jak wygląda ta przepuklina na brzuszku? pytam bo moja też mało na brzuszku leży wg mnie i w razie W bym wiedziała jak wygląda takie coś..

Napisane przez pieleszka

moje dziecię mnie dzisiaj osrało doslownie!!! zmieniałam jej pieluchę akurat, a ta tak wystrzeliła, że cała mamusi koszulka w żółtej kupie była, przewijak i podłoga do mycia a i chyba ją to zmęczyło bo padła i chrapie mi na klacie chyba debridat zaczyna działać bo koopa poszła bez płaczu....
w ogóle to jak udało sie wam nauczyc dzieci ciagnac smoka?? bo moja hanka to pluje nim na odległość.... specjalną fanką smoczków nie jestem, ale może on by ja uspokajał jak ma ataki płaczu

no to Cię Hania załatwiła

mojej się tak nie zdarzyło jeszcze.

moja też pluła na odległość i teraz też żeby wziąć smoka to musi mieć "smoczkowy nastrój" bo jak nie chce to jej nie da się wcisnąć, zaciśnie usta w dziubek jak tylko poczuje że jej ust smoczkiem dotykam i koniec np. jak pojedzona to w nosie ma smoka, wypluwa, jak głodna bardzo to też wypluwa bo przecież nic nie leci

smoczek przyjmuje tylko wtedy kiedy sobie sama ze sobą poradzić nie umie, nie może zasnąć, macha łapkami jakby jej czegoś brakowało, kiedy jest ogólnie za bardzo pobudzona, rozkojarzona i nie może się skupic i sama nie wie co jej się chce.
wtedy "łyknie".

a jak nadal wypluwa i zassać nie chce o wkładam jej smoczek i głaskam po policzku chwilkę - pomaga - wtedy ne wypluwa od razu i ładnie już ssie.

Napisane przez brumek

Bo ja wychodzę z siebie żeby Tymciowi czymś innym zastąpić potrzebę ssania (a ma gigantyczną!!!), żeby mu smoka nigdy nie podawać Śpiewam, tańczę, gadam a on i tak pewnie wolałby possać. Tak sobie myślę że gdybym dała tego smoka, to w ogóle bym nie wiedziała że mam dziecko, bo byłby taki spokojniutki, bo to chyba jedyna rzecz która mu teraz w życiu doskwiera. Ale nie poddam się na razie i

czemu Ty tak bardzo się bronisz przed smoczkiem skoro jak widać Tymek ma tak ogromną potrzebę ssania?

Napisane przez zanetaa88

Brumek a tak w sumie dlaczego bronisz się od smoka? Ja też chciałam nie dawać małej smoczka, bo odbierałam go tylko jako " zatkanie aby była cicho" ale jak zobaczyłam w Szpitalu jaką ma potrzebę ssania to opadły mi ręce, nie wiedziałam że aż taką ma potrzebę, teraz widzę że nawet kiedy sobie zje i potem cmoka sobie pierś i tak by mogła robić przez cały sen...a przecież Ja funkcjonować muszę i doszłam do wniosku, że nie będę jej stresowała i poprosiłam o kupno smoczka męża i jest dla niej dobrze i dla mnie

no właśnie tez się tak zastanawiam...

moja to samo - nieraz widac że śpi - ale smok się rusza ssie przez sen - ale to nie jest taka "twarda" faza snu - raczej drzemka- jak zapada w "twardą" fazę snu - taką gdzie jej nie przeszkadzają normalne rozmowy, albo nawet jak coś z hałasem upadnie - to wypluwa smoczek,

właśnie podobnie smok u nas po to żeby się wyciszyła, uspokoiła a nie po to żeby ją zatkać - bo jak ma humor na płacz to smok i tak jej nie pomoże

[Kajool]

Napisane przez CarmelaSoprano

juz poprawiam

tez sie tak bujamy

[bella7]

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny tak mi się przypomniało wczoraj Szymon zjadł o 17 i zasnął jakoś parę minut po 18, a obudził się dopiero o 1.30.
Nie było opcji żeby obudzić go na kąpiel, czy jedzenie Dopiero o 1.30 obudził się sam i wciągnął 100 ml mojego mleczka i dalej spał do 4. Martwić się? Nie za długa przerwa w jedzeniu?

Madziu, moje dziewczyny zjadały o 18 i 19, po 20 wykąpałam je (musiałam je obudzic) i poszły dalej spać... Obudziły się tak jak Twój Szymon

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez CarmelaSoprano

jesli chodzi o zgryz, to smoczek nie ma tu nic do rzeczy.

Carmelka wiedziałam, że się odezwiesz
Raczej pewnie chodzi o siłę przyzwyczajenia... bo ciężko odzwyczaić.

[beata_1988]

Napisane przez dusia81

Witajcie kochane, mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie
Na początki serdecznie Was pozdrawiam
Podczytuje wątek, ale przyznam że ciężko mi nadążyć za wami przy dziecku .
Długo nie pisałam bo spędziłam 10 dni w szpitalu (6 dni na patologii - i próbach wygonienia małej z brzucha - nieskutecznie) w końcu 10 dni po terminie zdecydowali się na zrobienie cesarki, wszystko opiszę jak będę miała trochę wiece czasu teraz się oswajamy z Kasią
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkie mamy i gratuluje fajnych pociech

witajcie wpadaj częściej

Napisane przez madzia1k1

A my kupiliśmy taki za 20 zł http://allegro.pl/podgrzewacz-mother...818084832.html , dzisiaj przyszedł to będziemy testować.
Nawet mieliśmy sprzeczkę o ten podgrzewacz bo TŻ twierdzi że to zbędna rzecz i że będzie leżeć w kącie, a ja mu na to że on w nocy nie karmi, to niech się nie wypowiada. Twierdzi też że czas podgrzewania jest za długi, i że o wiele szybciej przygotowuję mleczko dotychczasowym sposobem (termos + zimna woda w dzbanku). No i teraz dzisiaj przyszedł i obawiam się, czy czasem nie będzie miała trochę racji, ale nie mogę mu tego udowodnić Zobaczymy w praktyce....
A ty Beatko jakie widzisz plusy podgrzewacza. Bo do kuchni i tak potem trzeba lecieć umyć butelkę, więc już sama nie wiem

A dziewczyny poratujcie mnie: Przyszedł dzisiaj zamówiony aspiartor nose frida i mam problem, bo Dominik ma za małą dziurkę w nosie, żeby tą końcówkę aspiratora mu włożyć. Czy wy nie macie tego problemu?? Ta końcówka wydaje mi się na prawdę duża...

Napisane przez zanka205

nie musisz wkładać końcówki do środka, przyłóż do dziurki, a drugą dziurkę w nosie przytkaj palcem i powinno wyssać glutki

co do Fridy - to tak jak radzi Zanak - końcówka specjalnie jest większa żeby nie zranic przypadkiem śluzówki i nie wkładać jej do noska tylko przykładać z zewnątrz i będzie wciągać.

co do podgrzewacza - to ja robię tak że mam w butelce wstawioną czysta wodę która się grzeje na min temp i jak się budzi to wsypuje mleczko - mieszam i gotowe - a poza tym moja królewna lubi jeść na raty - jedną butelkę nawet pół godziny męczy - najpierw zje 40ml potem odbijamy, przewijamy, potem je resztę i zwyczajnie jej mleczko stygło zanim ją oorządziłąm, a ona musi mieć cieplutkie bo nawet takie lekko chłodne jej nie pasuje i musiałam latać po 3 razy nieraz do kuchni,

a butelki mam 3 i przeważnie przez noc są 2 karmienia więc rano myję obie tzn jak je ostatni posiłek ok 21 to myję butelkę i przygotowuje sobie z wodą na noc dwie - potem je ok. 1-1.30 pozniej koło 4,30 i wtedy przeważnie wstaje i myje obie bo i tak na siku musze iść do łazienki więc o kuchnię zahaczam po drodze.

Napisane przez zanka205

Beatko pieniążki mam już na koncie, ale przesadziłaś

eeeee wcale nie

[bella7]

Napisane przez CookieMonsters

znam z autopsji tylko ja nosze 65F, to wyobrazcie sobi szok ekspedientej, jak szukam po sklepach biustonosza na ogol slysze, ze w ogole nie ma takiego rozmiaru na rynku ! i proponuja mi 75D albo 80C

Ja moim w miasteczku mam ciężko dostać dobry biustonosz aktualnie mam 75e

[zanetaa88]

Napisane przez bella7

A CO JEST ZŁEGO W SMOCZKU?
bo mówi się,ze nie prawidłowy zgryz? może i tak ale znam dzieci które wychowały się bez smoczka i tak mają znieksztacony zgryz... Moje sie nie broniły, bywa,ze zasypiaja ze smoczkiem i w śnie go wypluwaja

Właśnie wcześniej miałam myślenie że smok to tylko do "zatykania" i dlatego go nie chciałam, a nie pomyślałam że dziecko może mieć potrzebę ssania, że pierś do papania wystarcza, a wychodzi na to że nie

I moja ma tak samo raz zaśnie ze smokiem i go później wypluwa,
a raz go nie potrzebuje.

Do smoka podeszłam w ten sposób teraz, że każdy ma jakieś przyzwyczajenia i uzależnienia
moja Emilie ma smoka , Ja wizaż

KIEDY dajecie dzieciaczki na brzuszek ?!
Bo moja sobie leży, leży a zaraz serek... nawet godzina po papaniu może źle ją kładę ?

[Shira_83]

Napisane przez CarmelaSoprano

juz poprawiam

jaka ona cudna!!!

Napisane przez beata_1988

witajcie wpadaj częściej



co do Fridy - to tak jak radzi Zanak - końcówka specjalnie jest większa żeby nie zranic przypadkiem śluzówki i nie wkładać jej do noska tylko przykładać z zewnątrz i będzie wciągać.

co do podgrzewacza - to ja robię tak że mam w butelce wstawioną czysta wodę która się grzeje na min temp i jak się budzi to wsypuje mleczko - mieszam i gotowe - a poza tym moja królewna lubi jeść na raty - jedną butelkę nawet pół godziny męczy - najpierw zje 40ml potem odbijamy, przewijamy, potem je resztę i zwyczajnie jej mleczko stygło zanim ją oorządziłąm, a ona musi mieć cieplutkie bo nawet takie lekko chłodne jej nie pasuje i musiałam latać po 3 razy nieraz do kuchni,

a butelki mam 3 i przeważnie przez noc są 2 karmienia więc rano myję obie tzn jak je ostatni posiłek ok 21 to myję butelkę i przygotowuje sobie z wodą na noc dwie - potem je ok. 1-1.30 pozniej koło 4,30 i wtedy przeważnie wstaje i myje obie bo i tak na siku musze iść do łazienki więc o kuchnię zahaczam po drodze.


eeeee wcale nie

ooo hooo ale organizacja na najwyższym szczeblu

Napisane przez bella7

Ja moim w miasteczku mam ciężko dostać dobry biustonosz aktualnie mam 75e

ha jak mówimy o cycnikach wczoraj kupiłam sobie babka mi wyciąga chyba z 10 no to przymierzam i mówię ok ten bezowy jest dobry już więcej niech pani nie wyciąga zdejmuje stanik a baba łup mi do przymierzalni bo "oj chciałam zobaczyć czy dobrze leży" a ja z sutami na wierchu normalnie zaniemówiłam:brz ydal:

[bella7]

Napisane przez Shira_83

jaka ona cudna!!!



ooo hooo ale organizacja na najwyższym szczeblu



ha jak mówimy o cycnikach wczoraj kupiłam sobie babka mi wyciąga chyba z 10 no to przymierzam i mówię ok ten bezowy jest dobry już więcej niech pani nie wyciąga zdejmuje stanik a baba łup mi do przymierzalni bo "oj chciałam zobaczyć czy dobrze leży" a ja z sutami na wierchu normalnie zaniemówiłam:brz ydal:

o matko... ja bym chyba się zrobiła mega czerwona i zła

[brunetka2000]

Beatko 40 zł

Brumek pampki jutro może dojdą bo poszło priorytetem


Moja jak nie chciała smoczka to maczałam w glukozie. teraz sama zasypia w łóżeczku ze smokiem i pieluszką. Ale są dni, że nie chce smoczka

Co mnie dzisiaj jeszcze spotka
Poszłam z mamą i małą na targ, a że nie ma tam kostki wyłożonej to szłyśmy poboczem po kamieniach. Jechała jakaś piz... i nie chciała nas ominąć, jechała prosto na nas. To ja pociągnęłam wózek i wykręciła mi sie noga Troche mi spuchła, mam nadzieje, że tylko nadwyrężyłam
Ja już dzisiaj nigdzie nie wychodzę

[beata_1988]

Napisane przez wodaqua

- jutro lecimy na szczepienie, proszę o wsparcie
To tyle póki co.
Buziaki!

za szczepienie- - oby Zosia jak najmniej płakała dobrze zniosła całe szczepienie.

Napisane przez zanetaa88

Właśnie poszła koopka
cisnęła tak jakby jej powietrze miało wyjść uszami

moja jak ciśnie koope to jej na czole taka pręga wychodzi czerwona i tak się skupia że szok, pełna koncentracja, utkwi wzrok w jednym punkcie i dawaj

Napisane przez Madziulka_17

Dziewczyny tak mi się przypomniało wczoraj Szymon zjadł o 17 i zasnął jakoś parę minut po 18, a obudził się dopiero o 1.30.
Nie było opcji żeby obudzić go na kąpiel, czy jedzenie Dopiero o 1.30 obudził się sam i wciągnął 100 ml mojego mleczka i dalej spał do 4. Martwić się? Nie za długa przerwa w jedzeniu?

skoro przybiera ładnie to ja bym jak najbardziej pozwoliła Szymonkowi - i Tobie - się wyspać

Napisane przez bella7

A CO JEST ZŁEGO W SMOCZKU?
bo mówi się,ze nie prawidłowy zgryz? może i tak ale znam dzieci które wychowały się bez smoczka i tak mają znieksztacony zgryz... Moje sie nie broniły, bywa,ze zasypiaja ze smoczkiem i w śnie go wypluwaja

dokładnie, moja też wypluwa jak zasypia twardo. Ale jak zasnąć nie może i nie daj boże jej wyleci to albo płacz albo takie charakterystyczne postękiwanie "eee, eee" i szukanie smoka otwartą buzią - to już na kilometr wiem że smoczek wyleciał jak słyszę takie odgłosy z łóżeczka w zasadzie w nocy smoczka nie używamy bo sama zasypia, zwykle wieczorem po kąpieli i wyjęciu z wody jak zawinę ją w ręcznik to już rytuał że otwiera buzię i chce smoka, - nie wiem czemu - chce i już, - w tym czasie ona obsycha w ręczniku i się grzeje - a ja idę i wynoszę wanienkę z wodą a potem reszta oporządzania

Napisane przez CarmelaSoprano

juz poprawiam

śliczna Sara widać że lubi "kulanie" się na piłce.

Napisane przez CarmelaSoprano

jesli chodzi o zgryz, to smoczek nie ma tu nic do rzeczy.

Ty jako specjalista w tej dziedzinie jesteś niepodważalnym autorytetem więc jeśli tak mówisz to nie mam wyrzutów sumienia że dałam jej smoka. - moja w sumie w szpitalu z konieczności musiała trenować ssanie bo tego nie potrafiłą - a mówią że dzieci się rodza z tym odruchem, nieprawda - nie wszystkie - moja nie umiała ssać piersi, krztusiło ją i pociągało i dopiero po smoczkowym treningu mogła sobie spokojnie zajadać

Napisane przez bella7

Ja moim w miasteczku mam ciężko dostać dobry biustonosz aktualnie mam 75e

nie tylko w Twoim kochana

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez zanetaa88

Do smoka podeszłam w ten sposób teraz, że każdy ma jakieś przyzwyczajenia i uzależnienia
moja Emilie ma smoka , Ja wizaż

KIEDY dajecie dzieciaczki na brzuszek ?!
Bo moja sobie leży, leży a zaraz serek... nawet godzina po papaniu może źle ją kładę ?

o dokładnie - ja od wizażu jestem mega uzależniona - ale na odwyk nie pójde

moją daję jak ma dłuższą fazę aktywności, nie zaraz po jedzeniu, przeważnie wtedy kiedy nie śpi między kolejnymi karmieniami wcale, u nas też często przy leżeniu na brzuszku nawet po godzinie od karmienia coś poleci bo wiadomo że brzuszek się gniecie, czasem jeszcze coś odbije mimo tego że odbite było ale i tak jakieś powietrze gdzieś tam zalega więc pewnie stąd takie coś.-

na pewno dobrze ją kładziesz

Napisane przez Shira_83

ooo hooo ale organizacja na najwyższym szczeblu

w końcu z egzaminu z Logistyki miałam 5 w indeksie - o czyms to świadczy

a akcji w przebieralni nie zazdroszcze - opieprzyłaś te babę? niemozliwa była naprawdę żeby tak po prostu zaglądać

Napisane przez brunetka2000

Beatko 40 zł

Poszłam z mamą i małą na targ, a że nie ma tam kostki wyłożonej to szłyśmy poboczem po kamieniach. Jechała jakaś piz... i nie chciała nas ominąć, jechała prosto na nas. To ja pociągnęłam wózek i wykręciła mi sie noga Troche mi spuchła, mam nadzieje, że tylko nadwyrężyłam
Ja już dzisiaj nigdzie nie wychodzę

kurcze szkoda że zgubiłaś ale na szczęście nie było tego tak bardzo wiele, czasem jak pech to pech.

-oby kostka przestałą boleć szybko

[patik87]

Tz przeprosił dzisiaj rano, teraz pracuje, więc zobaczymy czy będzie jakaś zmiana na lepsze.

Zanetaa moja też kładziona na brzuszek ulewa. Nie ważne czy jadła godzinę wcześniej czy krócej. Tak ma i już. Dzisiaj pobiła rekord leżenia w tej pozycji. Pół godziny. A zawsze ma po 4 minutach łapała nerwa. W chuście dzisiaj znowu się szarpała. Nie lubi być ściśnięta.
Mam obawy, że krzywo jest ułożona w chuście, taka przechylona na jedną stronę

Beatka u nas ze smokiem identycznie Sara się zachowuje jak Julka. Jak głodna to się nie zapcha chociaż na chwilę zanim zrobię mleko. Na spacerze zazwyczaj ciągnie. Wielką maniaczką smoka to nie jest.

Zmalowana pamiętam

Shira OMG

Carmela cudna Sarcia na piłeczce.

U nas kopy dzisiaj jeszcze nie było.
Wróciłam ze spaceru, wieje, iść się nie da. Ledwo nogami powłóczyłam.Czekam na gości
Sara marudna.

[Madziulka_17]

Brumku też jestem ciekawa o co chodzi z tym smoczkiem

A może chodzi o to, że jak dziecko poczuje smoka to piersi nie będzie chciało

[aania_20]

Natka, Patik, Shira, Brumek dziękuję

Nie jest źle ale szału też nie ma ma niską hemoglobinę i czerwone krwinki - w normach ale minimum, pediatra powiedziała że nic się nie dzieje i w tym wieku to normalne. Dała co prawda żelazo, i do kontroli za 2 m-ce. Poza tym bardzo ładnie, chwaliła ze pięknie rośnie a taką kruszynę wypisywała ze szpitala
A co do wieku - zapomniałam wpisać że
Adaś kończy dziś 3 miesiące!


Babonik, witaj ponownie

Napisane przez CarmelaSoprano

Po szczepieniu...ufff
Poszlo lepiej niż ostatnio, ale tylko dwie igły były. Troszeczke popłakała, pani pielegniarka bardzo miła (poprzednio-jędza). Oby tylko teraz wszystko bylo OK.


i uwaga waga: 4500

no to super, brawa za to że tak zniosła i za wagę!

Napisane przez Madziulka_17

Mi ostatnio się mały w aucie rozpłakał i ludzie aż przez szyby mi zaglądali co się dzieje... Masakra. A jakaś starsza pani zapukała mi w szybę i mówi do mnie, że zagląda tak, bo myślała, że samo dziecko zostawiłam ha ha.

co za babsko durne

Napisane przez pieleszka

moje dziecię mnie dzisiaj osrało doslownie!!! zmieniałam jej pieluchę akurat, a ta tak wystrzeliła, że cała mamusi koszulka w żółtej kupie była, przewijak i podłoga do mycia a i chyba ją to zmęczyło bo padła i chrapie mi na klacie chyba debridat zaczyna działać bo koopa poszła bez płaczu....

Napisane przez brumek

Ale nie poddam się na razie i

ja też na razie wytrzymuję

Napisane przez dusia81

Witajcie kochane, mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie
Na początki serdecznie Was pozdrawiam

witaj ponownie gdzie Ty się podziewasz?

Napisane przez madzia1k1

Jest teraz w 7tyg i zastanawiałam się czy mi czasem nie odmówi bycie chrzestną, ale na szczęście nie wierzy w te głupie zabobonyAle jej rodzice i teściowie to pierwsze co jak się dowiedzieli to mówili że teraz chrzestną juz nie może być

fajnie że się udało! I dobrze że ma gdzieś gadanie teściów
A aspirator tak jak dziewczyny piszą - tylko przykładasz do dziurki

Napisane przez wodaqua

- jutro lecimy na szczepienie, proszę o wsparcie
To tyle póki co.
Buziaki!

Napisane przez bella7

A CO JEST ZŁEGO W SMOCZKU?
bo mówi się,ze nie prawidłowy zgryz? może i tak ale znam dzieci które wychowały się bez smoczka i tak mają znieksztacony zgryz... Moje sie nie broniły, bywa,ze zasypiaja ze smoczkiem i w śnie go wypluwaja

Ja np nie daję dlatego, że smoka dziecko łapie inaczej niż pierś. Przyzwyczai się do tego że łapie go płytko i potem problem żeby sutek złapał jak należy.

Napisane przez bella7

Ja moim w miasteczku mam ciężko dostać dobry biustonosz aktualnie mam 75e

A Ty daleko masz do Łodzi? W Łodzi fajne sklepy na pewno są, choćby Effuniak - znasz? ja uwielbiam

[mamad1]

Smoczek- mój Mały ciągnął w szpitalu, jak nie był przy mnie. Gdy mi go oddali, to smoczkiem się krztusi i ma odruch wymiotny... A czasem widać, że chciałby tylko possać, więc ja bym mu ten smoczek dała, ale nie ma takiej opcji...

Ulewanie serkiem- mój potrafi przed kolejnym karmieniem ulać. Pozycja bez znaczenia...

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Jakiś czas temu Patrykowi wyskoczyły potówki na buzi i szyi. W domu temperatura nie spada poniżej 24 st., pogoda też różna- nie wiadomo jak się ubrać. Zaniosłam go dziś babci, żeby go trochę "pobawiła", bo cały dzień męczy mnie o to. Zachodzę po niego, bo trzeba było pieluchę zmienić, a on poprzykrywany pieluchą, "bo ma rączki zimne". Pomijam fakt, że najpierw zamykają okna, jak go zanoszę... Ciągle tłumaczę, że po karku się sprawdza, czy dziecku jest zimno czy ciepło, ale jak kulą w płot. Potem zasnął jej na rękach, a ona nie położy go do łóżeczka, bo ładnie śpi. Się zdenerwowałam- to ja mam całą noc go na rękach nosić, bo ładnie śpi? Też tłumaczyłam nie raz...

[83monia]

mam net!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

[meszsares]

dzien dobry,
ojej, jeden dzien nie zagladalam do kompa a tu tyle stron do nadrobienia! no ale jak mus to mus
najpierw w skrocie co u nas:
bylysmy dzis z Blanka na wizycie patronazowej i Mala wazy juz 3900g! a jeszcze 3 tyg temu przy wyjsciu ze szpitala miala 3140.. no ale tez ciagnie cyca konkretnie
ja wczoraj bylam u gina i co?? i cholerna szyjka znowu sie zamknela! mam mierzyc tempke i jakby mi skoczyla to czeka mnie drugi taki sam zabieg rozrzerzania szyjki jaki mialam tydzien po porodzie. Nosz co za uparta bestia z tej szyjki na cale szczescie to juz 4ty tydzien i odchodow pologowych nie ma wiele. A macica obkurczyla sie calkowicie juz wtedy, wiec moze nie bedzie zle...
Madziulka, Moniczka - dobrze, ze z Waszymi skarbami (mezem, synkiem) wszystko OK, coz za ulga
Agulaabar - czasem poprostu trzeba, sila wyzsza Kochana...
Zapaleczka - a USG mialas robione? bo tej blizny wewn. trzeba pilnowac..
Brunetka - czasem ma sie pechowe dni. Ja wczoraj mialam - wpadl mi caly pek moich kluczy do waskiej szpary przy wchodzeniu do windy (jakbym brala udzial w konkursie w rzucaniu kluczami do tej szpary to ani za 100 lat bym nie trafila) i potem na parkingu jak nie moglam sie wcisnac miedzy dwa auta pomyslalam sobie, ze w taki dzien trzeba uwazac i ... zostawilam auto w debilnym miejscu na srodku parkingu, maz sie potem nim zajal
smoczek - jestem przeciwniczka, ale jak widze paluszek mojej pierworodnej - masakra - to musze przyznac, ze ssanie smoka bezpieczniejsze dla zdrowia. I skapitulowalam i dalam Blance smoka - i nie bede sie juz nad tym zastanawiac.

[Oliweczka1985]

Hej dziewczynki. Jestem!!!!
Nie mam na nic czasu, taka Julcia jest absorbująca dzisiaj wymiekłam i dałam Jej mleka modyfikowanego(do tej pory ciągle na cycu i nie chciała spac, ciągle się darła i wogóle istny cyrk) wypiła 90ml i śpi już 1,5 godziny, a gdzieś od tygodnia, to w dzień maksymalnie 30 min.spał- jakaś taka niespokojna, a jak się wydrze, to szok, aż się cała bordowa robi i stweirdziłam, że się chyba nienajada moim pokarmem, jak myślicie?

[83monia]

ulewanie - w kazdej pozycji i o kazdej porze potrafi

[BABONIK]

Meszsares- faktycznie szyjka uparta...ale brawo dla Blanki za piękne przybieranie na wadze i smoczek się nie przejmuj moja Nadia miała smoka i ma piękne proste ząbki a smoka pozbyłyśmy się bez problemów przed 2 urodzinami- w zasadzie bez problemowo. też Wam tak pójdzie

Wodaqua- za szczepienie

Aaniu-gratuluję 3 miesiąca Adasia

Zanetko-moje dziecię tez na cycu i potrafi serkiem ulac po każdym karmieniu.tez mało lezy na brzuszku bo wtedy częściej ulewa.

[zapałeczka]

Napisane przez meszsares

Zapaleczka - a USG mialas robione? bo tej blizny wewn. trzeba pilnowac..

Tak, tak, USG było robione od razu, wszystko wyglądało okk Dziękuję, że pytasz

[83monia]

przepuklina - ja nie wiem jak to wyglada, wg mnie taki lekki waleczek na srodku brzucha, ale ja bym nie zwrocila uwagi

[patik87]

Napisane przez mamad1

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Jakiś czas temu Patrykowi wyskoczyły potówki na buzi i szyi. W domu temperatura nie spada poniżej 24 st., pogoda też różna- nie wiadomo jak się ubrać. Zaniosłam go dziś babci, żeby go trochę "pobawiła", bo cały dzień męczy mnie o to. Zachodzę po niego, bo trzeba było pieluchę zmienić, a on poprzykrywany pieluchą, "bo ma rączki zimne". Pomijam fakt, że najpierw zamykają okna, jak go zanoszę... Ciągle tłumaczę, że po karku się sprawdza, czy dziecku jest zimno czy ciepło, ale jak kulą w płot. Potem zasnął jej na rękach, a ona nie położy go do łóżeczka, bo ładnie śpi. Się zdenerwowałam- to ja mam całą noc go na rękach nosić, bo ładnie śpi? Też tłumaczyłam nie raz...

Napisane przez 83monia

mam net!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

hurraa monia wraca

Napisane przez Oliweczka1985

Hej dziewczynki. Jestem!!!!
Nie mam na nic czasu, taka Julcia jest absorbująca dzisiaj wymiekłam i dałam Jej mleka modyfikowanego(do tej pory ciągle na cycu i nie chciała spac, ciągle się darła i wogóle istny cyrk) wypiła 90ml i śpi już 1,5 godziny, a gdzieś od tygodnia, to w dzień maksymalnie 30 min.spał- jakaś taka niespokojna, a jak się wydrze, to szok, aż się cała bordowa robi i stweirdziłam, że się chyba nienajada moim pokarmem, jak myślicie?

myślałam dzisiaj o Tobie podczas robienia kanapek.
Jak jest tak jak mówisz to może i się nie najada karm ją może trochę cycem i trochę mm.
Tzn cyc przy każdym karmieniu najpierw, a potem rób mm i ile zje.
Tak myślę.

Ej 19 godzina i jest tak ciemno już.
Ja chcę lato


Sara ma przepuklinę pępkową, ale tym się nic nie robi, podobno sama zanika max do 5 roku życia. Chirurg tak powiedział, i w mądrej knidze wyczytałam.

[Oliweczka1985]

Napisane przez patik87

hurraa monia wraca



myślałam dzisiaj o Tobie podczas robienia kanapek.
Jak jest tak jak mówisz to może i się nie najada karm ją może trochę cycem i trochę mm.
Tzn cyc przy każdym karmieniu najpierw, a potem rób mm i ile zje.
Tak myślę.

Ej 19 godzina i jest tak ciemno już.
Ja chcę lato

miło, że o mnie myślałaś
No jak Ją położyłam o 17 tak śpi do tej pory, a tak jak napisałam wcześniej cieżko było z Jej spaniem.
Chyba zacznę wprowadzac trochę to mm-oczywiście nie odrazu-tak jak mówisz, cyc będzie pełnił rolę główną

W niedzielę robimy chrzciny Moi rodzice już przyjechali-Julka dostała fajne prezenty, z resztą my na nowe mieszkanie tez(kasa) Wczoraj Julcia miała gości i doatała fajne ciuszki, ale to już takie na pół roku, także sobie powiszą w szafie.

[bella7]

Napisane przez aania_20

A Ty daleko masz do Łodzi? W Łodzi fajne sklepy na pewno są, choćby Effuniak - znasz? ja uwielbiam

ja do Lodzi mam 100km. Teraz w poniedziałek jedziemy do audiologa...
a żeby było śmieszniej dziś z mężem nam się przypomniało, ze skierowanie potrzebne...

[beata_1988]

Napisane przez patik87

Tz przeprosił dzisiaj rano, teraz pracuje, więc zobaczymy czy będzie jakaś zmiana na lepsze.

Beatka u nas ze smokiem identycznie Sara się zachowuje jak Julka. Jak głodna to się nie zapcha chociaż na chwilę zanim zrobię mleko. Na spacerze zazwyczaj ciągnie. Wielką maniaczką smoka to nie jest.

oby zmian poszła ku lepszemu. Widzisz, potrzebował solidnego "kopa w :pupa:" i zrozumiał - brawa za odwagę i siłę przebicia

no Julka też jakimś mega fanem smoka nie jest - bez niego przeżyje ale czasem umila jej czas

Napisane przez 83monia

mam net!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

witaj wśród "żywych"

Napisane przez Oliweczka1985

Hej dziewczynki. Jestem!!!!
Nie mam na nic czasu, taka Julcia jest absorbująca dzisiaj wymiekłam i dałam Jej mleka modyfikowanego(do tej pory ciągle na cycu i nie chciała spac, ciągle się darła i wogóle istny cyrk) wypiła 90ml i śpi już 1,5 godziny, a gdzieś od tygodnia, to w dzień maksymalnie 30 min.spał- jakaś taka niespokojna, a jak się wydrze, to szok, aż się cała bordowa robi i stweirdziłam, że się chyba nienajada moim pokarmem, jak myślicie?

szczerze? ja też bym tak zrobiła gdyby mi dziecko ciągle na cycu wisiało, płakało i mało spało bo podobnie jak Ty myślałabym że ewidentnie głodna.

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez meszsares

ja wczoraj bylam u gina i co?? i cholerna szyjka znowu sie zamknela! mam mierzyc tempke i jakby mi skoczyla to czeka mnie drugi taki sam zabieg rozrzerzania szyjki jaki mialam tydzien po porodzie.

kurcze, mam nadzieję że to nie będzie potrzebne

Napisane przez bella7

ja do Lodzi mam 100km. Teraz w poniedziałek jedziemy do audiologa...
a żeby było śmieszniej dziś z mężem nam się przypomniało, ze skierowanie potrzebne...

a audiolog to co to za lekarz konkretnie?

[editka2022]

Napisane przez zanetaa88

Dziewczyny bo Ja nie wiem o co chodzi.... tzn domyślałam się że to przez rozwijający się układ pokarmowy, ale czy Wasze dzieci też tak robią, jeżeli nakarmię Emilie ona sobie leży i zachowuję się dosłownie jak żółw, ta szyją tak dziwnie wywija, język wystawia, kręci , do tyłu ją daje, rękami wymachuje itd ( to się dzieje nie raz po odbiciu nawet) po czasie się uspokoi i jak ją np daję do jej łóżeczka to znowu to samo - w sumie nie steka przy tym, ale jakoś to tak dziwnie wygląda...

Jak często ulewają WAM bobaski serkiem?! (karmię tylko piersią )

moja ulewa po kazdym karmienieu doslownie z nie chlusta lkarz mowi ze jst ok a wadze przybiera dzis wazyla 3500,ale dostalsm jakis lek ktory ma pobudzic prace jelitek zeby tak nieulewala

Napisane przez moniczka2123

hek kochane moje
wszystkim serdecznie dziekuje za kciuki
sa juz wyniki...

BARTUS KOCHANY NASZ JEST ZDROWY

bardzo sie cieszymy a czekanie na wynik bylo okropne
teraz maly zjadl i spi i ja tez ide.jutro napisze wam co tam u nas.

pozdrawiam wszystkich

super,jakie to szczescie myslalam o was,jak te wyniki



a tak wogole to witam wszytskie dziewcznymalo pisze bo czasu brak malej sie poprzestawialo bardzo malo spi w dzien do 3 godzn w nocy do 2 godzin jak zasnie o 11 to o 1 pobudka i oska do rana do ok 7,8 i ta od paru dni,dzis bylymy u lekarza bo dostala strasznej wysypki przsraszylam sie ze to skaza,ale stwiedzono ze to prawdopodobnie od plynu do plukania a mala wyglada strasznie jest zsypana cala jakby rozyczke miala i byc moze od tego niespi moze ja swedzi,a moze ma zgage przez to ulewanie,kolki tez zaliczamy niestety,takze czasu na pisanie malo ale staram sie was czytac na bierzaco

[madzia1k1]

Napisane przez zanetaa88

madziak1k dokładnie tak jak piszesz z zamkniętymi oczami się tak wije i też najczęściej w nocy, więc pewnie normalne...

No pewnie tak, więc nie mamy się czym zamartwiać

Napisane przez dziubek79

co do podgrzewacza to ja najpierw kupiłam i testowałam i niestety dla mnie za długo to trwało albo mój syn jest zbyt niecierpliwy
w przypadku mm to podwójna robota bo nie możesz wcześniej zrobić mleka i potem tylko podgrzać więc podwójna robota jak dla mnie. Szybciej jest pomieszać wrzątek z zimną wodą podgrzewacz schowałam , przyda się do słoiczków

a co do fridy to my używamy od urodzenia i nie ma problemu , z tym że wg mnie nie ma potrzeby wkładać tej końcówki do nosa wystarczy przyłożyć do dziurki i zassać i też wciąga

Napisane przez beata_1988

witajcie wpadaj częściej



co do Fridy - to tak jak radzi Zanak - końcówka specjalnie jest większa żeby nie zranic przypadkiem śluzówki i nie wkładać jej do noska tylko przykładać z zewnątrz i będzie wciągać.

co do podgrzewacza - to ja robię tak że mam w butelce wstawioną czysta wodę która się grzeje na min temp i jak się budzi to wsypuje mleczko - mieszam i gotowe - a poza tym moja królewna lubi jeść na raty - jedną butelkę nawet pół godziny męczy - najpierw zje 40ml potem odbijamy, przewijamy, potem je resztę i zwyczajnie jej mleczko stygło zanim ją oorządziłąm, a ona musi mieć cieplutkie bo nawet takie lekko chłodne jej nie pasuje i musiałam latać po 3 razy nieraz do kuchni,

a butelki mam 3 i przeważnie przez noc są 2 karmienia więc rano myję obie tzn jak je ostatni posiłek ok 21 to myję butelkę i przygotowuje sobie z wodą na noc dwie - potem je ok. 1-1.30 pozniej koło 4,30 i wtedy przeważnie wstaje i myje obie bo i tak na siku musze iść do łazienki więc o kuchnię zahaczam po drodze.


eeeee wcale nie

Dziękuję za rady odnośnie fridy, a ja głupia chciałam włożyć to do noskaco ja bym bez was zrobiła

A co do podgrzewacza to widzę Beatko że bardzo dobrze sobie to zorganizowałaś, ja też lubię mieć tak wszystko zapięte na ostatni guzik i wszystko zaplanowane co do minutki
Z tymi butelkami to fajny pomysł tylko Dr Browna z wąską szyjką mam tylko jedną, a z szerokiej podaje herbatkę i tak już chciałam zeby pozostało. Ale spróbuję dzisiaj na te dwie butelki i zobaczymy...Tylko wtedy muszę też dokupić mały śmietniczek na pampersy, bo w sypialni nie mamy narazie pożyczę śmietniczek z łazienki

Napisane przez Shira_83

jaka ona cudna!!!



ooo hooo ale organizacja na najwyższym szczeblu



ha jak mówimy o cycnikach wczoraj kupiłam sobie babka mi wyciąga chyba z 10 no to przymierzam i mówię ok ten bezowy jest dobry już więcej niech pani nie wyciąga zdejmuje stanik a baba łup mi do przymierzalni bo "oj chciałam zobaczyć czy dobrze leży" a ja z sutami na wierchu normalnie zaniemówiłam:brz ydal:

Co za tupet

A co sądzicie o takich zabawkach, bo młodszy brat TŻ pytał się co z zabawek najlepiej by Dominikowi pasowało i natrafiłam na takie coś:
http://allegro.pl/smily-interaktywne...798280500.html

http://allegro.pl/zestaw-zabawek-int...811539629.html

http://allegro.pl/zabawki-interaktyw...769409325.html






A ten pomysł z albumem dla dziadków to super sprawa, ja już o tym sobie tydzień temu pomyślałam, że taki właśnie zrobimy rodzicom prezent na święta - album ze zdjęciami z 5miesięcy