niespodzianka o kotrej w zyciu bys nie pomyslala

[milka69]

Natchnelo mnie by zalozyc ten watek bo pierwszy raz spotkalo mnie cos takiego mam nadzieje ze nie ma takiego drugiego a jesli jest to moja wyszukiwarka klamie badz tez sie popsula

ale do rzeczy,
zaczelam w tym roku studia, na pierwszych wykladach poznalam dwoch (dwoje?! studentka ) chlopakow. Jeden rzuacajacy sie w oko, ale po wykladzie rozeszlismy sie i jakos wiecej nie rozmawialismy procz czesc czesc. Pewnego dnia wchodze na gg a tu wiadomosc czy ja to ja bo on nie wie czy dobrze trafil. jestesmy z calkiem roznych okolic a on szukal mnie po mojim miescie niby w celu pobrania ode mnie notatek a przeciez mogl by je wziasc od swojich znajomych. w zyciu bym sie nie spodziewala ze ktos bedzie mnie szukal po jednej rozmowie i to jeszcze szukanie igly w stogu siana bo trudno mnie znalezc w katalogu. nie podawalam zadnych numrow a i mojego numeru nikt w grupie nie posiada szok!!
zdarzyla wam sie jakas podobna historyja, ze w zyciu nie podejrzewalyscie ze ktos moze zrobic cos takiego?? czekam na wasze historie

[201804200947]

Moze nie cos takiego ale skojarzylo mi sie to momentalnie z tytulem watku.
Nigdy w zyciu nie spodziewalam sie ze zamiast chow chow'a dostane krolika

[Lexie]

Mnie dziś ktoś bardzo pozytywnie zaskoczył, choć absolutnie się tego po nim nie spodziewałam
Pomógł mi rozwiązać spór z osobą, na której mi zależy. Przez cały weekend mnie ten spór bardzo, ale to bardzo gryzł... Więc za taką niespodziankę jestem szalenie wdzięczna

[Momo]

Mój synek miał ważyć w dniu porodu niecałe 3000 gJakież było moje zaskoczenie,gdy okazało się,że wydałam na świat prawie 4-ro kilowego dzieciaka (3700g)

[novakia]

mnie zaskoczyła pani od socjologii na ostatnim wykladzie mowiac:
"poprzez małżeństwo nastepuje polaczenie dwoch rodów"
normalnie boskie, w życiu bym nie wpadła na to

[bluegirl]

mnie kiedyś spotkało coś czego bym się nie spodziewała, niespodzianka pełną parą od koleżanek
18 urodziny robiłam w styczniu, mimo iż urodziny mam w marcu, aby można było potańczyć, było to 2 lata temu ponad
urodziny się odbyły, tak więc dzień moich faktycznych urodzin był jak każdy inny dzień w roku, mama tylko nalegałą żebym upiekła jakieś ciasto, bo niby dawno nie piekłam nic a ona by zjadła coś, kazała porządki robić, bo niby wiosenne porządki czas zacząć
popołudniu dzwonek do drzwi, nikt się nie ruszał żeby otworzyć więc ja poszłam, otwieram drzwi, widze tylko balony patrzę tu kolezanki przytargały balony, dostałam kwiaty, kawałek ciasta tortowego ze świeczkami i zaczęły śpiewać sto lat nie muszę chyba mówić że sąsiedzi wyskoczyli na klatkę co się dzieje
jak się okazało uprzedziły wcześniej moją mamę żeby nie pozwalała mi nigdzie wychodzić tego dnia, mama kupiła wino i szampana byłam bardzo zaskoczona, przemiła niespodzianka

[bejbe_b]

Było to podczas sesji zimowej.
Koleżanka do mnie zadzwoniła,że są wyniki z jednego egzaminu. Niestety nie zaliczyłam. Szczerze mówiąc troche się zdziwiłam,bo uważałam,że napisalam w miarę ok. Ale mówię sobie trudno-Dziad zrobił sieczke,nie udało się teraz,uda się innym razem.
No i tak sobie żyłam "bidna" z tą wiadomością kilka dni,zbierałam się do uczenia na drugi termin i.... Zadzwonił telefon- z DZIEKANATU. Miła Pani powiedziała mi,że profesorek się pomylił i okazało się,że ZALICZYŁAM!! Przekręcił ostatnią cyfre w numerze mojej legitymacji i stąd nieporozumienie.
To był SZOK i do dziś wspominam tę historię jako jedną z najbardziej niespodziewanych

PS-Szkoda ,że w zadośćuczynieniu za nerwy nie wstawił mi pięknej piąteczki

[aga21087]

heh a mi sie przypomila hiostorai z przed 3 lat kiedy to rodznka wyjechała na wczasy do Zakopanego i kuzynka zostawiła mi pod opieka 2 chomki a dokladnie dwie chomiczki. (wtedy tak myslala )

jakiez było moje zdziwienie gdy rano wstaje by je nakarmic a w klatece 14 małych chomiczkow i dwa duze

[taszkin]

.