Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[kamciurka]

czesc kochane
kropeczka wszystkiego najlepszego ja mam dzisiaj imieninki ale chyba nie ma zadnej coreczki Kamilki

Napisane przez Anulka_86

Cześć dziewczyny Postanowiłam dołączyć do Waszego forum przyszłych mam.
Ja jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. Termin mam na 29.02 - 1.03. 2012...
Czytam co ciekawego piszecie i czasem zaczynam się martwić, że ja dla naszej kruszynki nie mam nic przygotowane.... mówię, że jeszcze czas.... itp. Postanowiłam z mężem przed świętami Bożego Narodzenia zrobić większe zakupy... tak więcej od razu.
Ja ciążę, przechodzę ok. Jak na razie czuję się normalnie. Żadnych mdłości, wymiotów, zachcianek... nigdy nie miałam. Jedyne to to ,że częściej jestem głodna i bardzo smakuje mi wszystko co kwaśne... ale bez przesady nie mam zachcianki ,że codziennie MUSZE coś takiego jeść.
Mam nadzieję, że dużo się dowiem z forum i będzie miło...
Życzę samych miłych informacji na temat naszych kruszynek w brzuszku

widze ze znalazlas juz odpowiednia czesc

ja dzisiaj do gina na kontrole trzymajcie kciukasy...
AgaMili mnie tez cos nosi na Alanka mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko chociaz jeszcze nie wiem jak TZ sie ustosunkuje
milego dnia wam zycze

[neska22]

Kamciurka to dla CIebie tez wszystkiego najlepszego


kurcze cos mnie zaczyna jakis syfilis na prawdę brac

[mala_stopka]

Napisane przez inutil

Zaproszenia wysłane, w razie jak bym komuś nie wysłała to pisać na priv

jakie zaproszenia?? chyba mi coś umknęło... w każdym razie ja nic nie dostałam...

Natisska trzymaj się i nie stresuj, szkoda nerwów na takich dziadów...moze w końcu teraz panowie robotnicy wezmą się w końcu do porządnej roboty!!!

Kropeczka, Kamciurka wszystkiego NAJ NAJ NAJ

witam nowe mamusie

rety dziewczyny śniło mi się dzisiaj, ze się wojna zaczęła.... pełno samolotów z bombami latało i w ogóle jakaś masakra...
nie wiem chyba te latające u nas F16 mi na mózg padły....

tyle rzeczy jeszcze chcialam napisać, a teraz mam czarną pustkę w głowie...

[elunia25]

Napisane przez MissZuzia

etam zaraz zdolniacha, po prostu korzystam z niezawodnych przepisów mego ukochanego bloga=guru wypieków

a co to za guru, projaj stronke może mi sie coś uda w końcu upichcić

[Maga83]

Napisane przez pozycja77

Ojej, 29 luty to Dzidziuś będzie miał urodziny co 4 lata

No też się śmiejemy z mężem, że jakby sie tak rzeczywiście udało na 29.02 to roczek dopiero za 4 lata będziemy obchodzić hihih

[*Agatek*]

nawojka8583- kochanie ale nic nie zrobisz... musisz się zdać na lekarzy Myśl pozytywnie

Maga83- no musisz napisać do KASIKZAKI- 1 post na 1 stronie i dopisze Cię a do Inutil żeby do klubu dołączyć.

Napisz coś o sobie, imię, wiek, skąd jesteś, na kiedy termin

neska22- no widzisz!! a tak się bałaś hihi to ja jestem taka sierota widzisz a ja na słodkie teraz patrzeć nie mogę i jeszcze na czczo to może dlatego najpierw mnie zemdliło a potem rzyg?

Któraś tu zaraża na forum, nie ma co a miód- ponoć nie można w ciąży podrażnia gardło, a dla dziecka coś tam uzależnia czy coś

MissZuzia- ale czosnek chyba daje radę bakteriom, lepiej się czuję, mam nadzieję, że już jutro stanę na nogi i spokojnie się spakuję i przygotuję oby, oby

A u nas od myszek był spokój, bo one z poddasza właziły na dół... mąż reperował dziury ale i tak znalazły taje przejście trutka wyłożona, niech wcina na zdrowie

Napisane przez eliza1984

A od czego masz kocurka,leń mały no

właśnie w tym problem, że: myszy i szczury są nosicielami toksoplazmy, w domu trutka wyłożona, a jakby zjadł taką mysz co sie najadła trutki to nie wiem, chyba po kocie bym miała boję się... jak zdechnie jakaś to wtedy pozwalam mu wywęszyć gdzie padła
agawoo- A ostrzegałaś, że jadłaś czosnek??
Ojj chyba taak choć staram się z nią mało przesiadywać, ale od kilku dni (odpukać) jest ok

Napisane przez kasikzaki

To na pewno teściowa Agatek

o nie nie, tygrysia szybciej zachorowała a przed nią jeszcze któraś tylko siedzi pewnie cicho

Napisane przez NataliaM1103

Kurcze oglądałam na You Tube filmiki o porodach o maluszkach w pierwszych chwilach po urodzeniu a jak się przy tym naryczałam-masakra!

ooo ja też ryczę polecam także obejrzeć: http://vod.onet.pl/licealne-ciaze,li...3,odcinek.html fajne są porody, szybkie

Napisane przez zoskasamoska

Ale dzisiaj kopie dzidzia Ale juz tak konkretnie

mój zajączek też kopie, bo się domaga jedzenia... dostał w gratisie 2 ząbki czosnku z kanapkami z mięskiem i pomidorkiem i bidaczkowi chyba ostro jest

Anulka_86- witamy!! oo kwaśne znam, ale przeszło mi na słodkie, a teraz nic ani słodkie ani kwaśne

Napisane przez pozycja77

Ojej, 29 luty to Dzidziuś będzie miał urodziny co 4 lata

Napisane przez neska22

będzie wiecznie młody

i piękny....

Napisane przez mala_stopka

rety dziewczyny śniło mi się dzisiaj, ze się wojna zaczęła.... pełno samolotów z bombami latało i w ogóle jakaś masakra...
nie wiem chyba te latające u nas F16 mi na mózg padły....

jak nie wózek i dziecko w gratisie to wojna i f16

[19mala83]

Witam mamuśki
Haniula udanej zabawy

Kropeczka, Kamciurka wszystkiego najlepszego

Agatek mysle że weekend 8-9.10 powinien mi pasować, trzymaj się i walcz dzielnie z przeziębieniem, teściową się nie przejmuj a jak coś to naślij na nią mysz

Elunia25 "mój talent kulinarny wychwalają tylko żule z pod śmietnika" dziewczyno nie narzekaj ważne ze chociaż ktoś chwali
Nawojka8583 myśl pozytywnie wiem, że to łatwo powiedzieć gorzej zeralizować ale staraj się myśleć, że wszystko będzie dobrze

Natisska skąd ja to zanam jeżeli chodzi o budowlańców.
My też mamy panów od płytek co robią i robią i zrobić nie mogą. Najpierw całkiem dobrze szło, potem zamiast dwóch zaczął przychodzić jeden a drugi se na boku gdzie indziej dorabiał i ciągle mówil już jutro będzie. W końcu dotarł no i robili dalej. Niby wszystko pięknie i nagle oświadczają mojemu męzowi ze jada na 2 max 3 tyg do gdańska bo robote maja, a jak to mój mąż dobrze nie ma problemu. Jak ja się dowiedziałam jak się wkurzyłam no jak to nie ma problemu. Łazienka została do zrobienia a on mowi ze nie ma problemu. Pojechałam na budowe zrobiłam awanture a mi facet mówi a jak nie miała Pani dachu na garażu to Pani nie przeszkadzało, no kurde facet od płytek bedzie mi tu o dachu od garażu wyjeżdzał. Po 2 tyg zadzwonil jeden i mowi ze będa od środy, minęła środa czwartek , piątek itd i nic ani ich ani tel że się przedłuży. W końcu mówie do męża dzwoń i powiedz, że jak nie przyjda do czwartku (czyli do wczoraj) to niech już nie wracają, bo żeby za swoją kase a biorą nie mało jeszcze się prosić, no masakra. Mało tego przyszedł jeden i mówi do męza oo a co to jeszcze Państwu elewacji nie zrobili, no kurde facet ma położyć płytki i się wynieśc bo mam ich dość a będzie sie elewacji czepiał. Na kimś to widzi, że nie zrobił a na sobie nie. A facet od elewacji bardzo w porzadku bo uprzedzał że przez pogode się przedłuży i był w ciągłym kontakcie z nami a do nich wydzwaniaj proś się żeby przyszli no ręce opadają.
No to sobie pomarudziłam i od razu lżej

No i witam nowe mamusie

[agawoo]

Napisane przez kasikzaki

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Dzisiaj piąty dzień nowego wątku i 500 postów za nami

Wychodzi średnio 100 postów dziennie Niezłe mamy tempo

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Anulka_86

Cześć dziewczyny Postanowiłam dołączyć do Waszego forum przyszłych mam.
Ja jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. Termin mam na 29.02 - 1.03. 2012...
Czytam co ciekawego piszecie i czasem zaczynam się martwić, że ja dla naszej kruszynki nie mam nic przygotowane.... mówię, że jeszcze czas.... itp. Postanowiłam z mężem przed świętami Bożego Narodzenia zrobić większe zakupy... tak więcej od razu.
Ja ciążę, przechodzę ok. Jak na razie czuję się normalnie. Żadnych mdłości, wymiotów, zachcianek... nigdy nie miałam. Jedyne to to ,że częściej jestem głodna i bardzo smakuje mi wszystko co kwaśne... ale bez przesady nie mam zachcianki ,że codziennie MUSZE coś takiego jeść.
Mam nadzieję, że dużo się dowiem z forum i będzie miło...
Życzę samych miłych informacji na temat naszych kruszynek w brzuszku

Witaj

Napisane przez kamciurka

czesc kochane
kropeczka wszystkiego najlepszego ja mam dzisiaj imieninki ale chyba nie ma zadnej coreczki Kamilki

widze ze znalazlas juz odpowiednia czesc

ja dzisiaj do gina na kontrole trzymajcie kciukasy...
AgaMili mnie tez cos nosi na Alanka mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko chociaz jeszcze nie wiem jak TZ sie ustosunkuje
milego dnia wam zycze

Kamciurka, wszystkiego najlepszego

Napisane przez *Agatek*

agawoo- A ostrzegałaś, że jadłaś czosnek??
Ojj chyba taak choć staram się z nią mało przesiadywać, ale od kilku dni (odpukać) jest ok

No coś ty, gdzież bym psuła ludziom niespodziankę

Zmykam do domku, już nawet szef mnie wyganiał
Czekają na mnie pierogi (od teściowej co prawda, a ona takie sobie robi, ale jak ruskie to i tak zjem )

[ultraradiola]

Napisane przez agawoo

Neska, super, że tak lajtowo przeszlaś glukozę
Ja dopiero dostanę skierowanie na następnej wizycie Ale może jakoś to przeżyję Na początku ciąży na sam zapach słodkiego mnie odrzucało, teraz jest lepiej

Czyżby był chłopak ??
a kiedy Ty masz kolejną wizytę z usg ?? Juz strasznie ciekawa jestem kogo masz w brzuszku

Napisane przez kasikzaki

Dzisiaj piąty dzień nowego wątku i 500 postów za nami

no no to szybko teraz pójdą kolejne części

Napisane przez Anulka_86

Cześć dziewczyny Postanowiłam dołączyć do Waszego forum przyszłych mam.
Ja jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. Termin mam na 29.02 - 1.03. 2012...
Czytam co ciekawego piszecie i czasem zaczynam się martwić, że ja dla naszej kruszynki nie mam nic przygotowane.... mówię, że jeszcze czas.... itp. Postanowiłam z mężem przed świętami Bożego Narodzenia zrobić większe zakupy... tak więcej od razu.
Ja ciążę, przechodzę ok. Jak na razie czuję się normalnie. Żadnych mdłości, wymiotów, zachcianek... nigdy nie miałam. Jedyne to to ,że częściej jestem głodna i bardzo smakuje mi wszystko co kwaśne... ale bez przesady nie mam zachcianki ,że codziennie MUSZE coś takiego jeść.
Mam nadzieję, że dużo się dowiem z forum i będzie miło...
Życzę samych miłych informacji na temat naszych kruszynek w brzuszku

witamy serdecznie

Napisane przez agawoo

Zmykam do domku, już nawet szef mnie wyganiał

a może byś tak już zniknęła na dłużej z firmy ???

Ja już tydzień na L4 :MDLEJE: ale ten czas leci

Kamciurka, wszystkiego najlepszego

w końcu dzisiaj zapisałam się na pasemka do fryzjera na reszcie będę wyglądała jak człowiek bo od kwietnia jak zaszłam w ciąże nie byłam, na szczęście odrostów nie było widać ale przydałoby się odświeżyć jakoś fajnie fryzurkę Mała rzecz a cieszy :d

[Mijus]

Hello dziewczyny
Właśnie skończyłam obiad - Zapiekanka z cukinią i łososiem pod chrupiącymi talarkami ziemniaków z parmezanem i camebertem Zaszalałam
Byłam dziś na zakupach i kupiłam pierwsze ciuszki dla Gabryśki Juupiii jaka radość, w końcu coś mam dla niej
Ciągle się lampie na nie i napatrzeć się nie mogę.Zaraz wstawie fotki i się pochwale
Oczywiście musi być jakieś ale....Simon mój wredny, czarny kocur wziął w zęby jedne śpioszki i uciekł z nimi, no i zrobił dziurę Gnojek kudłaty!

Napisane przez *Agatek*

Jeszcze mam mysz w pokoju coś sobie chrupie za meblami, trutkę.. a niech zdycha łajzy wchodzą po chropowatej ścianie domu, gdzieś jest dziura mała i o, mimo, że A. robił na poddaszu pianką która jest śmertelna dla myszy, gdzieś znalazły 2 tajne przejście

Pamiętam jak mieszkałam jeszcze u rodziców i z siostrą miałyśmy razem pokój w którym był piec kaflowy. Pewnego razu patrzymy a tam mysz chrupie i podpaliłyśmy śmieci w piecu...do dziś mam wyrzuty że ją zabiłam

Napisane przez nawojka8583

Udanej zabawy Haniula.
Ja byłam wczoraj na tym usg i jestem załamana. Cysta się nie wchłonęła. Jest coraz większa niestety. Ma 2.5cm na 2cm doktorka powiedziała, że nie jest duża, ta jasne tylko, że biorąc pod uwagę rozmiar dzidziusia to normalnie dziurka od igły. Nie wiem co mam o tym myśleć bo oni ciągle mówią to samo, że mam się nie martwić, że to nie zagraża mi ani dziecku (no mi pewnie nie, ale skoro jest to u dziecka, a nie jest to zjawisko naturalne to chyba nie wszystko jest wporządku), że narazie nie da się nic z tym zrobić tylko obserwować i że jeśli się nie wchłonie do dnia porodu, to będą działać jak Dzidziuń się urodzi. Mam mieć teraz usg co cztery tygodnie, tylko po co??? Żeby znów wysłuchiwać, że rodzice zawsze panikują, a to nie ma się czym martwić??? Ciągle nie są w stanie mi powiedzieć skąd ten płyn się tam zbiera i jakie mogą być tego konsekwencje. Niby ta cysta nie dotyka żadnych narządów typu nerki, pęcherz, ale jeśli będzie się powiekszać to chyba wkońcu zacznie uciskać. Nie wiem już sama, chce mi się wyć. I to podejście lekarzy w UK, żeby pacjenci nie byli zbytnio poinformowani. A ja się ciągle zastanawiam czy On coś odczuwa, czy go boli i co Go czeka jak się urodzi. Czy będzie musiał cierpieć???

wszystko będzie dobrze, nie stresuj się za bardzo bo to czuje dzidziul. Może lekarze poprostu mają rację, w końcu czegoś się tam uczyli i jakieś doświadczenie mają. Na pewno wszystko będzie dobrze! Może idź na konsultację do innego lekarza?

Napisane przez Maga83

Kurczę dziewczyny tak miło mnie przyjełyście i zachęcacie do pisania, że aż się wzruszyłam a jestem akurat na takim etapie, że nawet jak mi cokolwiek TŻ miłego powie to aż mi się beczeć chce

Trochę o mnie, już raz chyba to nawet to pisałam, ale coś się za mało udzielałam Jestem w 17 tygodniu ciąży, na razie jeszcze nie wiemy, czy to chłopak czy dziewczynka O ciąży dowiedzieliśmy się w naszego ślubu w czerwcu więc to był cudowny prezent, chociaż byłam zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że tak szybko nam się uda
Termin mam niby na 29 lutego wyliczony przez gina, ale koleżanka położna mi wyliczyła na 26 lutego i mi też tak wyszło, więc tego się trzymam

Witam serdecznie i gratulacje z okazji ślubu i dzidziula

Napisane przez Anulka_86

Cześć dziewczyny Postanowiłam dołączyć do Waszego forum przyszłych mam.
Ja jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. Termin mam na 29.02 - 1.03. 2012...
Czytam co ciekawego piszecie i czasem zaczynam się martwić, że ja dla naszej kruszynki nie mam nic przygotowane.... mówię, że jeszcze czas.... itp. Postanowiłam z mężem przed świętami Bożego Narodzenia zrobić większe zakupy... tak więcej od razu.
Ja ciążę, przechodzę ok. Jak na razie czuję się normalnie. Żadnych mdłości, wymiotów, zachcianek... nigdy nie miałam. Jedyne to to ,że częściej jestem głodna i bardzo smakuje mi wszystko co kwaśne... ale bez przesady nie mam zachcianki ,że codziennie MUSZE coś takiego jeść.
Mam nadzieję, że dużo się dowiem z forum i będzie miło...
Życzę samych miłych informacji na temat naszych kruszynek w brzuszku

Cześć Gratki dla przyszłej mamy

Napisane przez kamciurka

czesc kochane
kropeczka wszystkiego najlepszego ja mam dzisiaj imieninki ale chyba nie ma zadnej coreczki Kamilki

widze ze znalazlas juz odpowiednia czesc

ja dzisiaj do gina na kontrole trzymajcie kciukasy...
AgaMili mnie tez cos nosi na Alanka mam nadzieje, ze nie masz nic przeciwko chociaz jeszcze nie wiem jak TZ sie ustosunkuje
milego dnia wam zycze

Najlepszego i kciukasy zaciśnięte


Oto moje dzisiejsze zakupy

[natisska]

Dzieki dziewczyny za dobre słowo

Napisane przez 19mala83

Natisska skąd ja to zanam jeżeli chodzi o budowlańców.
My też mamy panów od płytek co robią i robią i zrobić nie mogą. Najpierw całkiem dobrze szło, potem zamiast dwóch zaczął przychodzić jeden a drugi se na boku gdzie indziej dorabiał i ciągle mówil już jutro będzie. W końcu dotarł no i robili dalej. Niby wszystko pięknie i nagle oświadczają mojemu męzowi ze jada na 2 max 3 tyg do gdańska bo robote maja, a jak to mój mąż dobrze nie ma problemu. Jak ja się dowiedziałam jak się wkurzyłam no jak to nie ma problemu. Łazienka została do zrobienia a on mowi ze nie ma problemu. Pojechałam na budowe zrobiłam awanture a mi facet mówi a jak nie miała Pani dachu na garażu to Pani nie przeszkadzało, no kurde facet od płytek bedzie mi tu o dachu od garażu wyjeżdzał. Po 2 tyg zadzwonil jeden i mowi ze będa od środy, minęła środa czwartek , piątek itd i nic ani ich ani tel że się przedłuży. W końcu mówie do męża dzwoń i powiedz, że jak nie przyjda do czwartku (czyli do wczoraj) to niech już nie wracają, bo żeby za swoją kase a biorą nie mało jeszcze się prosić, no masakra. Mało tego przyszedł jeden i mówi do męza oo a co to jeszcze Państwu elewacji nie zrobili, no kurde facet ma położyć płytki i się wynieśc bo mam ich dość a będzie sie elewacji czepiał. Na kimś to widzi, że nie zrobił a na sobie nie. A facet od elewacji bardzo w porzadku bo uprzedzał że przez pogode się przedłuży i był w ciągłym kontakcie z nami a do nich wydzwaniaj proś się żeby przyszli no ręce opadają.
No to sobie pomarudziłam i od razu lżej

No i witam nowe mamusie

O matko to ja widze ze my na podobnym etapie jestesmy??
Planujecie przed urodzeniem sie wprowadzic?
Ja mam montaz kuchni zaplanowany na 28.11 i tego sie trzymam twardo jezeli mnie budowlaniec wczesniej nie wykonczy
Przywiezli dzis styropian, jutro zaczynaja elewacja i szpachlowanie w srodku zaczynam byc dobrej mysli

[agawoo]

Hej Jestem już w domku

Napisane przez ultraradiola

Czyżby był chłopak ??
a kiedy Ty masz kolejną wizytę z usg ?? Juz strasznie ciekawa jestem kogo masz w brzuszku
[...]
a może byś tak już zniknęła na dłużej z firmy ???

Ja już tydzień na L4 :MDLEJE: ale ten czas leci

Kamciurka, wszystkiego najlepszego

w końcu dzisiaj zapisałam się na pasemka do fryzjera na reszcie będę wyglądała jak człowiek bo od kwietnia jak zaszłam w ciąże nie byłam, na szczęście odrostów nie było widać ale przydałoby się odświeżyć jakoś fajnie fryzurkę Mała rzecz a cieszy :d

Ultra, wizytę mam dopiero na październik A to jeszcze tak daleko
No, jeszcze chwilę i zniknę pewnie Teraz czekam, kto przyjdzie na moje zastępstwo, bo to jednak nie będzie ta osoba co już jest na stażu

A ja fryzjera mam dopiero na październik - tak jest dziewczyna oblegana, że wcześniej terminów niet

Napisane przez Mijus

Hello dziewczyny
Właśnie skończyłam obiad - Zapiekanka z cukinią i łososiem pod chrupiącymi talarkami ziemniaków z parmezanem i camebertem Zaszalałam
Byłam dziś na zakupach i kupiłam pierwsze ciuszki dla Gabryśki Juupiii jaka radość, w końcu coś mam dla niej
Ciągle się lampie na nie i napatrzeć się nie mogę.Zaraz wstawie fotki i się pochwale
Oczywiście musi być jakieś ale....Simon mój wredny, czarny kocur wziął w zęby jedne śpioszki i uciekł z nimi, no i zrobił dziurę Gnojek kudłaty!

[...]

Oto moje dzisiejsze zakupy

Mijus, fajne zakupki A kot

Słuchajcie, muszę pochwalić teściową
Zjadłam te pierogi, które przywiózł dziś tz - i były bardzo dobre Normalnie się nie spodziewałam

[*Agatek*]

Wypiłam mlesio z ząbkiem czosnku, ale tego czosnku to ja nie czułam mleko zniwelowało soki czy jak? tak więc 3 ząbki dziś za mną yeah

Napisane przez Mijus

Pamiętam jak mieszkałam jeszcze u rodziców i z siostrą miałyśmy razem pokój w którym był piec kaflowy. Pewnego razu patrzymy a tam mysz chrupie i podpaliłyśmy śmieci w piecu...do dziś mam wyrzuty że ją zabiłam

padłam! dobrze jej tak! Niech gnije nienawidzę myszy sama bym je spaliła żywcem, bo kiedyś mi łaziła po łóżku, pół nocy wtedy nie przespałam

[bambusiek]

Napisane przez Haniula

Wsumie, ja mam taki charakter ze wole swoje te ubranka dostałam, ale szczerze nawet nie chce z tego korzystac. Nie mialam smialosci odmówic, bo widzialam ze kolezanka sie cieszy ze moze mi pozyczyc, ale nie chce sie pozniej tlumaczyc dlaczego sa jakies plamki albo ze czasem pomyli mi sie i nie oddam wszystkiego. Tak jakos zapobiegawczo

Też tak mam koleżanka mi mówiła, że może mi pożyczyć ciuszki na początek, ale powiedziałam, że jak już to je odkupię... i jakoś nie wspomniała więcej

Napisane przez NataliaM1103

Zrobiłam małe zakupy dla Małego ,ciuszki,czapeczki,antydr apki,pieluszki flanelowe i tetrowe,butelka,smoczek,s zczotka itp.
No i biedronka od mamy dla małego kibica

Wszystko na miejscu, czy gdzieś przez neta?

Napisane przez AgaMili

BEDZIE CHLOPAK

Napisane przez pearpearl

Pochwale sie tym, ze TZ nas rozpieszcza. Codziennie gotuje pyszne obiadki, od dzisiaj do powrotu moich rodzicow bedzie wyciskac soki z buraka, jablka, marchewki, pietruszki,selera na niedobor zelaza, podstawia pod nos same smakolyki, jak tylko najdzie mnie na cos ochota, to jedzie do sklepu. Wieczorami masuje brzuszek, cycochy i posladki antyrozstepowcem, a na koniec relaksujacy masaz pleckow i stop plus usypianie glaskaniem po glowce. Przygotowuje kapiele, podstawia poduszki pod plecy, rozpala w kominku i sprzata caly dom. Cos cudownego. Az sie boje jak dlugo to potrwa... Ale na razie trwaj, idyllo, trwaj !!! ))

Wow

Napisane przez kropeczka1984

A mi dzisiaj Mężulek razem z Dzidkiem śpiewali sto lat z okazji urodzin Kochane urwisy

Wszystkiego naj

Napisane przez Mijus

Robie dokładnie tak samo Lubię jeść razem, dla mnie wspólny posiłek to świętość, więc codziennie przygotowuje śniadnko, jemy razem. Później tż do "fabryki" a ja przed DDTVN z kawą i bardzo często druga drzemka lub byczenie się do południa

Pocieszyłaś mnie, bo myślałam, że tylko ja tak mam

Napisane przez nawojka8583

Udanej zabawy Haniula.
Ja byłam wczoraj na tym usg i jestem załamana. Cysta się nie wchłonęła. Jest coraz większa niestety. Ma 2.5cm na 2cm doktorka powiedziała, że nie jest duża, ta jasne tylko, że biorąc pod uwagę rozmiar dzidziusia to normalnie dziurka od igły. Nie wiem co mam o tym myśleć bo oni ciągle mówią to samo, że mam się nie martwić, że to nie zagraża mi ani dziecku (no mi pewnie nie, ale skoro jest to u dziecka, a nie jest to zjawisko naturalne to chyba nie wszystko jest wporządku), że narazie nie da się nic z tym zrobić tylko obserwować i że jeśli się nie wchłonie do dnia porodu, to będą działać jak Dzidziuń się urodzi. Mam mieć teraz usg co cztery tygodnie, tylko po co??? Żeby znów wysłuchiwać, że rodzice zawsze panikują, a to nie ma się czym martwić??? Ciągle nie są w stanie mi powiedzieć skąd ten płyn się tam zbiera i jakie mogą być tego konsekwencje. Niby ta cysta nie dotyka żadnych narządów typu nerki, pęcherz, ale jeśli będzie się powiekszać to chyba wkońcu zacznie uciskać. Nie wiem już sama, chce mi się wyć. I to podejście lekarzy w UK, żeby pacjenci nie byli zbytnio poinformowani. A ja się ciągle zastanawiam czy On coś odczuwa, czy go boli i co Go czeka jak się urodzi. Czy będzie musiał cierpieć???

Będzie dobrze

Napisane przez Anulka_86

Cześć dziewczyny Postanowiłam dołączyć do Waszego forum przyszłych mam.
Ja jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. Termin mam na 29.02 - 1.03. 2012...
Czytam co ciekawego piszecie i czasem zaczynam się martwić, że ja dla naszej kruszynki nie mam nic przygotowane.... mówię, że jeszcze czas.... itp. Postanowiłam z mężem przed świętami Bożego Narodzenia zrobić większe zakupy... tak więcej od razu.
Ja ciążę, przechodzę ok. Jak na razie czuję się normalnie. Żadnych mdłości, wymiotów, zachcianek... nigdy nie miałam. Jedyne to to ,że częściej jestem głodna i bardzo smakuje mi wszystko co kwaśne... ale bez przesady nie mam zachcianki ,że codziennie MUSZE coś takiego jeść.
Mam nadzieję, że dużo się dowiem z forum i będzie miło...
Życzę samych miłych informacji na temat naszych kruszynek w brzuszku

Cześć

Napisane przez kamciurka

czesc kochane
kropeczka wszystkiego najlepszego ja mam dzisiaj imieninki ale chyba nie ma zadnej coreczki Kamilki

Wszystkiego naj

Napisane przez ultraradiola

Ja już tydzień na L4 :MDLEJE: ale ten czas leci

Ja jutro będę miała równy miesiąc
_________________________ ____________
Hi

Nadrabiałam z kilku dni, ale jestem na czysto

Porobiłam zdjęcia i wkrótce zaaplikuję

[nawojka8583]

Napisane przez kamciurka

czesc kochane
kropeczka wszystkiego najlepszego ja mam dzisiaj imieninki ale chyba nie ma zadnej coreczki Kamilki

Kamciurka wszystkiego najlepszego z okazji imienin

[bambusiek]

Kurcze, nie mogę załadować fotek, spróbuję później

[nawojka8583]

Dzięki Dziewczynki za pocieszenie, kochane jesteście.
Witam nowe Mamusie

[neska22]

to ja pierwsze słyszę Agatku że miodu nie wolno w ciąży...muszę poszukać co piszą na ten temat

[Mijus]

Napisane przez *Agatek*

Wypiłam mlesio z ząbkiem czosnku, ale tego czosnku to ja nie czułam mleko zniwelowało soki czy jak? tak więc 3 ząbki dziś za mną yeah


padłam! dobrze jej tak! Niech gnije nienawidzę myszy sama bym je spaliła żywcem, bo kiedyś mi łaziła po łóżku, pół nocy wtedy nie przespałam

O MY GOD! Po łóżku? Umarłabym ze strachu!!Szacun!!!:brzyda l:

[Anabellita]

...o matko kochana...lecicie z tym forum jak szalone, musiała nadrobić cały wczorajszy dzień. Czytam Was tak po trochu od samego rana i dopiero teraz skończyłam
Wczoraj byłam w sąsiednim mieście na badaniach krwi i moczu, a przy okazji odwiedziłam kilka koleżanek i tak mi cały dzień zleciał.
Jeśli chodzi o wyniki krwi to ledwo mieszczą się w normie. Są gorsze niż te robione miesiąc wcześniej. Jak tak dalej pójdzie to anemia murowana.

w końcu dzisiaj zapisałam się na pasemka do fryzjera na reszcie będę wyglądała jak człowiek bo od kwietnia jak zaszłam w ciąże nie byłam, na szczęście odrostów nie było widać ale przydałoby się odświeżyć jakoś fajnie fryzurkę Mała rzecz a cieszy :d

Ja trochę się boję farbowania, niby piszą że nie szkodzi ale lepiej uważać. Oczywiście nie wytrzymałabym z 9-co miesięcznymi odrostami więc rozrabiam trochę farby i smaruje tylko odrosty w okół twarzy i przedziałek

Maga83, Anulka_86 witam na mausiowym forum

Mijus jak kicia?

[Mijus]

Napisane przez Anabellita

Mijus jak kicia?

No już chyba lepiej, choć nie było lekko! Przedwczoraj wizyta u weta bo kot nic nie jadł i nie pił. Bidula dostała kroplówki i antybiotyki. Wczoraj znowu powtórka. Biedna ta moja kicia. No ale dziś jest poprawa, dostałam antybiotyki do domu więc jej nie stresuje wetem, wykupiłam chyba wszystkie możliwe saszetki w zoologicznym żeby w końcu coś zjadła...no i dziś się udało!Zjadła Przyszła dziś do mnie pod kocyk, odstawiła mruczanki, więc liczę na to że zmierza ku lepszemu...ufff....we wtorek zdjęcie szwów i będzie to miała za sobą!

[neska22]

czytam czytam i wszędzie piszą, ze miód jest ok.....

[NataliaM1103]

bambusiek ciuszki na miejscu a reszta na allegro

neska miód jest wporzo hehe












_________________________ __________

[kropeczka1984]

Dziękuję za życzenia Kamciurka wszystkiego najlepszego imieniny tez mam dzisiaj
Wlasnie testuje nowy tel i z niego pisze. Teraz bede mogła Was częściej czytać bez włączania kompa

[neska22]

w ogole tu mały ruch dzisiaj...
dziewczęta przywołuję Was do porządku

[BebiBebi]

Napisane przez Anulka_86

Cześć dziewczyny Postanowiłam dołączyć do Waszego forum przyszłych mam.
Ja jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. Termin mam na 29.02 - 1.03. 2012...
Czytam co ciekawego piszecie i czasem zaczynam się martwić, że ja dla naszej kruszynki nie mam nic przygotowane.... mówię, że jeszcze czas.... itp. Postanowiłam z mężem przed świętami Bożego Narodzenia zrobić większe zakupy... tak więcej od razu.
Ja ciążę, przechodzę ok. Jak na razie czuję się normalnie. Żadnych mdłości, wymiotów, zachcianek... nigdy nie miałam. Jedyne to to ,że częściej jestem głodna i bardzo smakuje mi wszystko co kwaśne... ale bez przesady nie mam zachcianki ,że codziennie MUSZE coś takiego jeść.
Mam nadzieję, że dużo się dowiem z forum i będzie miło...
Życzę samych miłych informacji na temat naszych kruszynek w brzuszku

witaj!

Napisane przez neska22

czytam czytam i wszędzie piszą, ze miód jest ok.....

ja jem miodek prawdziwy, a raczej wypiłam z herbatką

Napisane przez neska22

w ogole tu mały ruch dzisiaj...
dziewczęta przywołuję Was do porządku

mąż wrócił z delegacji i nadrabiam z nim zaległości pożycia małżeńskiego

miłego wieczoru

[uska000]

hej laseczki
ja po sesji czekam na efekty ale zabawa byla przednia

Kamciurka wsyzstkiego naj

ide spac bo padam jutro nadrobie buzka

[MissZuzia]

Napisane przez uska000

hej laseczki
ja po sesji czekam na efekty ale zabawa byla przednia

Kamciurka wsyzstkiego naj

ide spac bo padam jutro nadrobie buzka

sesja wspólna z tż czy tylko dla ciebie? Mieliście jakieś gadżety maluszkowe? swoje rzeczy czy fotografa? Albo jakies koszulki brzuszkowe w stylu 'it's a boy'? ja powoli myślę co chcę, bo fotograf przedstawił mi sporo możliwości i nie wiem co tu wybrać . Chcę zdążyć jeszcze gdy będą jesienne liście i zrobić parę ujęć plenerowych

[agawoo]

Napisane przez Anabellita

...o matko kochana...lecicie z tym forum jak szalone, musiała nadrobić cały wczorajszy dzień. Czytam Was tak po trochu od samego rana i dopiero teraz skończyłam
Wczoraj byłam w sąsiednim mieście na badaniach krwi i moczu, a przy okazji odwiedziłam kilka koleżanek i tak mi cały dzień zleciał.
Jeśli chodzi o wyniki krwi to ledwo mieszczą się w normie. Są gorsze niż te robione miesiąc wcześniej. Jak tak dalej pójdzie to anemia murowana.

Anabellita, to do lekarza z tymi wynikami

Napisane przez neska22

w ogole tu mały ruch dzisiaj...
dziewczęta przywołuję Was do porządku

Ja jestem, ale zachciało mi się spać i położyłam się na chwilę, po czym dwa telefony skutecznie mnie obudziły, a jeden to ciśńienie podniósł

Napisane przez uska000

hej laseczki
ja po sesji czekam na efekty ale zabawa byla przednia

Kamciurka wsyzstkiego naj

ide spac bo padam jutro nadrobie buzka

No my też czekamy na efekty, liczymy że nam je pokażesz

[MMONIKA9]

cześć dziewczynki - długo netem się nie nacieszyłam bo z wami tu pisałąm i sie kontakt urwał padł sygnał i znowu byłam bez neta i znowu mam was do nadrobienia ale to nadrobie u siebie w domku bo teraz jestem u rodziców i net tu chodzi jak ..... noo muli więc nie będe sie z nim męczyć
w każdym razie u mnie ok w czwartek byłam u lekarza usg nie zrobił ale sprawdził szyjkę potwierdził plamienie więc przepisał luteinę kolejna wizyta za 4 tyg wiec przez ten czas mam brać luteine i się oszczędzac pozwolił mi chodzic bo mu mówiłam że od ciągłeego leżenia strasznei boli mnie kość ogonowa i łonowa ze płacze aż z bólu wiuęc zezwolił na chodzenie ale bez szaleństw oczywiscie stosunki nadal zakazane ehhh trudno
szyjka w każdym razie wygląda dobrze nic sie nie zmienia cały czas ma tą samą długośc i kanał wewnętrzny zamknięty a zewnętrzny tak jak był na 1,5cm poszerzony przez polipa tak jest wiec raczej zadowolona jestem szkoda tylko ze dzidzi nie widziałam na usg tylko serduszko słyszałam pięknie biło będe starać sie was podczytywać na bieżąco ale całkiem doczytam wszystko dojkladnei w domu u siebie bo tam szybciej nest działą tu jest bardzo spowolniony, buziaki i pozdrawiam