Mrówkę usypiamy, na Żelkę czekamy, pierścionki wymuszamy ! Zazdrośnice cz. 41

[arrakis]

ahhh gwizdak - ciesze sie, ze wracacie do zycia dzielne kobietki z was

[medeline]

Napisane przez Choji

Med, mam to samo ;( Kiedy będziesz kolejny raz w Rzeszowie?
Justyna, uuu coś się kroi

ja mam w weekend 3 egzaminy. Masakra. nie wiem czego się uczyć, czego nie, za dużo tego. Dlatego proszę mocno o weekendowe kciuki
do tego uczelnia nie podała jeszcze nam planu zajęć, więc jest fajnie.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Aleks, co się stało? opowiadaj

Kciuki będą na pewno Co do spotkania w Rzeszowie - jestem dość elastyczna w tygodniu. Na pewno w poniedziałek dowiem się, kiedy mam "randkę" z kolegą, a tak to poza tym w każdy dzień - o ile nie wypadnie zawożenie dziadków do okulisty.

Gwizdak, fajnie, że już wracasz powoli do życia i myślisz o sobie. Bardzo mnie to cieszy

[antonina_bielska]

podpisuję się. 3 rozmowy i magnez zaczynają działać, już się mniej trzęsę

[kasia0912]

dobra ja uciekam spać strasznie mi zimno. Dobranoc

[Choji]

Med, ten tydzień u mnie odpada- mam drugie zmiany ;/ ale przyszły jeśli będę mieć pierwszą/noc, jestem za chyba że M. będzie miał egzamin w weekend przyszły to co powiesz na weekend?

[medeline]

Napisane przez Choji

Med, ten tydzień u mnie odpada- mam drugie zmiany ;/ ale przyszły jeśli będę mieć pierwszą/noc, jestem za chyba że M. będzie miał egzamin w weekend przyszły to co powiesz na weekend?

Ok, zgadamy się w przyszłym tygodniu szczegółowo

[Gwizdak]

Napisane przez _Maya_

jestem z Mrówy dumna a z Ciebie jeszcze bardziej, że wyruszyłaś z nią "w nieznane"
fajnie, że kolki ustąpiły

Napisane przez arrakis

ahhh gwizdak - ciesze sie, ze wracacie do zycia dzielne kobietki z was

Napisane przez medeline

Gwizdak, fajnie, że już wracasz powoli do życia i myślisz o sobie. Bardzo mnie to cieszy

kurcze, fajnie powiem Wam Od dwóch dni nie myślę o tym jak się ruszam, żeby nie bolało (nieźle, co? Prawie miesiąc po porodzie Ale teraz jak już zacznę jeździć samochodem, to i będzie nas wszędzie pełno. Co prawda z dzieckiem, to jest raczej wprawa niż wyjście z domu, ale za to nie jestem sama, a nie lubię być sama w domu

A Tż mnie wygania Mówi, że mam priorytet wychodzenia i mam się umawiać z koleżankami, do kosmetyczki, na zakupy, żebym się nie czuła uwiązana, a on będzie się zajmował Jedno wychodne z koleżaną na miasto już zaliczyłam Tyle, że trzeba między karmieniami na razie

Brakuje mi tylko, żebyśmy sami mogli wyjść na randkę ale wszystko w swoim czasie

[antonina_bielska]

ale masz Męża wspaniałego

[medeline]

Gwizdak, aż się wierzyć nie chce, że między tobą a mężem było kiedyś niefajnie. Tak się świetnie sprawuje mąż!

[Gwizdak]

O! Krótka historyjka z USC

Wchodzę z Mrówą do Urzędu i kieruję się do Informacji dowiedzieć się gdzie można odebrać PESEL. Pani mówi, że mam wziąć numerek i iść do kolejki.... i w tym momencie Mrówa w krzyk. Cała czerwona, macha rękoma i drze się na cały urząd Pani na to, że pójdzie do kierowniczki USC, żebym mogła bez kolejki. Mrówa - cisza, śpi Dostaję numerek bez kolejki, obie Panie nachylone nad Mrówką - "jakie śliczne maleństwo, jak laleczka" i kierują mnie do windy, pomagają z wózkiem I tak Mrówka nam wywalczyła bezkolejkową obsługę w USC Wie, kiedy się wydrzeć

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez antonina_bielska

ale masz Męża wspaniałego

wiem

Napisane przez medeline

Gwizdak, aż się wierzyć nie chce, że między tobą a mężem było kiedyś niefajnie. Tak się świetnie sprawuje mąż!

no Ja zawsze wiedziałam w głębi serca, ze dobry jest z niego człowiek Zagubił się chwilowo, ale jak się odnalazł to już na całego A między nami z każdym dniem lepiej Tylko on biedak niewyspany bardzo, bo nocne pobudki dają się w kość, a on do pracy musi.

[arrakis]

gwizdak - rasowa wymuszaczka z niej rośnie

[frezyjka85]

klawiatura mi szwankuje

[Hawwa87]

Gwizdak, super, że między Wami tak dobrze i że już jesteś bardziej mobilna Z każdym dniem na pewno będzie jeszcze lepiej

No i Mrówka problemów z wymuszaniem nie ma żadnych


Szkoda, że nie wiedziałam, że był Ratatuj - obejrzałabym chętniej, niż Shreka

[Gwizdak]

Napisane przez arrakis

gwizdak - rasowa wymuszaczka z niej rośnie

Napisane przez Hawwa87

No i Mrówka problemów z wymuszaniem nie ma żadnych

uczeń przerósł mistrza

A Ratatuj to mi się już tylko z blogiem Carmi kojarzy

[P-o-n-y]

Hejka
Robię właśnie muffiny z przepisu Carmi omnomnom

[antonina_bielska]

a ja się kładę. Jestem kłębkiem nerwów, módlcie się, żebym jutro nie umarła

[upadly_aniol00]

Napisane przez Hawwa87

My dostaliśmy 2w1 - toster i gofrownicę i jesteśmy zadowoleni Choć gofrów jeszcze nie robiliśmy No i ja się nie znam na mocach, więc ufaj Carmelce

Daj znać jak zrobisz gofry czy będą dobre czy nie
Gwizdak super , że z mrówką już ok i śpi Wam całą noc .
No i brawa dla mrówki za wymuszanie mała od małego już wie jak sobie w życiu radzić

[arrakis]

Napisane przez antonina_bielska

a ja się kładę. Jestem kłębkiem nerwów, módlcie się, żebym jutro nie umarła

nie umrzesz nie mozesz, bo musisz zdac nam szczegolowa foto-relacje ze slubu zwiesia wiec dasz rade

[frezyjka85]

Napisane przez antonina_bielska

a ja się kładę. Jestem kłębkiem nerwów, módlcie się, żebym jutro nie umarła

modlę się za to co chcesz

lecę dalej spać

dobranoc!

Zwiesiu - powodzenia jutro

[_Maya_]

Napisane przez Gwizdak

uczeń przerósł mistrza

ekhmm...że tak powiem ona już tym wymuszaniem przesiąkła...od poczęcia do narodzin, dzień w dzień...
jak my byłyśmy małe to chyba tak nie miałyśmy w dzieciństwie... a ona biedna, taka nieświadoma i bombardowana tym "wymuszaniem" no i tak jej zostało

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez antonina_bielska

a ja się kładę. Jestem kłębkiem nerwów, módlcie się, żebym jutro nie umarła

a czym się denerwujesz?? będzie okej

[Gwizdak]

Napisane przez _Maya_

ekhmm...że tak powiem ona już tym wymuszaniem przesiąkła...od poczęcia do narodzin, dzień w dzień...
jak my byłyśmy małe to chyba tak nie miałyśmy w dzieciństwie... a ona biedna, taka nieświadoma i bombardowana tym "wymuszaniem" no i tak jej zostało

oj tam biedna, da radę w życiu


Oznajmiam, że dokonałam kolejnego blogo-wpisu

[carmelova]

Dojechaliśmy do Janowa, padam :ziewa:

Gwizdak uwielbiam Twoją Mrówkę. Taka mała a już ma kobiecą intuicję
Dalej nie mam oceny

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Dalej nie mam oceny

jestem pewna, że zdałaś, bo gdybyś nie zdała, mój światopogląd ległby w gruzach. 30 latka z legniętym światopoglądem, to kicha, więc musiałaś zdać

[upadly_aniol00]

lece czytać warto było jeszcze uruchomić kompa

[arrakis]

gwizdak cudne te twoje wpisy

[Gwizdak]

Napisane przez arrakis

gwizdak cudne te twoje wpisy

Ty to jesteś torpeda z tym czytaniem

[Hawwa87]

Anioł, na pewno dam znać

Lecę czytać opowieść Gwizdaka

[Gwizdak]

Napisane przez upadly_aniol00

lece czytać warto było jeszcze uruchomić kompa

Napisane przez Hawwa87

Lecę czytać opowieść Gwizdaka

ale mam poczytność

dla takich czytelników aż miło się pisze Przynajmniej wiem, że ktoś to czyta

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

Ty to jesteś torpeda z tym czytaniem

bo chyba odswiezylam strone jakos wtedy co ty posta napisalas wiec od razu przeczytalam

[carmelova]

Napisane przez crozee

co do gofrownicy, zgadzam sie z naszą boginią Carmi slaba moc nie dopieka dobrze goferów :BRZYDAL:

Może niedługo osiągnę również kształty bogini Nigelli

Napisane przez Gwizdak

jestem pewna, że zdałaś, bo gdybyś nie zdała, mój światopogląd ległby w gruzach. 30 latka z legniętym światopoglądem, to kicha, więc musiałaś zdać

Raczej się na to przygotuj
Spoko, ja już przygotowałam wniosek o umorzenie opłaty za powtarzanie seminarium Logistycznie i organizacyjnie jestem gotowa na powtarzanie roku I już nie pozwolę, by studia mnie trzymały w miejscu, jedne studia skończyłam, magisterka prawie gotowa, więc jakby co to na egzamin przylecę choćby z końca świata Nie będę się ograniczać do mojej korpo i Krakowa