![]() |
#931 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
ja też, szczególnie że na początku byłam niesamowicie sceptyczna, a jak powiedział po którejśtam randce że jesteśmy parą ,to wróciłam do domu i płakałam, bo wcale nie chciałam jeszcze związku. Pieprzę to,więcej w takie związki się nie pakuję, następnym razem jak już mam cierpieć to chociaż za wielką miłość
|
![]() ![]() |
![]() |
#932 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
W dokładnie takiej samej sytuacji jestem i w końcu też sama zerwałam. On ciągle pracuje, dla niego praca jest na 1 miejscu, potem dopiero wszystko inne. Dzięki temu, ledwo znajduje dla mnie czas. Jednak wróciłam do niego,chociaż nie wiem czy to był do końca dobry pomysł.. ![]()
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
![]() ![]() |
![]() |
#933 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Mój eks mi wysłał smsa o następującej treści: dalej obrażona na całego ?
Dla niego to ma być obrażenie ?? że niby tylko foch głupi ? On chyba dalej nie pojmuje tego co się wydarzyło. później dzwonił dwa razy ... nie odebrałam. Siedzę cicho nawet się nie odzywam bo niby co miałabym napisać. A cały dzień marzyłam aby przerwał tą ciszę i odezwał się. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#934 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 185
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
__________________
W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do Chin. Jakie są Twoje plany na dzisiaj? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#935 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Ja własnie wróciłam ze spotkania z eksem. Jestem zalamana...
Oddałam mu jego rzeczy, on oddał mi moje. Wypiliśmy piwo i gadaliśmy jak starzy kumple o jakiś codziennych sprawach, ale jemu spieszylo sie na spotkanie z innymi znajomymi... Nie rozmawialismy o naszym zwiazku, ani nic takiego, ale po jego zachowaniu wnioskuje, ze nie teskni za mną... Wiecie co jest najgorsze? To, że ja rozkminiam kazde nasze spotkanie, a on zachowuje sie tak jak gdyby nic się nie stało, w sensie czuje sie tak jakby mu mnie nawet za grosz mnie nie brakowalo. Nie mogę tego pojąć jak po zakończeniu 2,5 letniego związku (kiedy mieliśmy tyle wspólnych spraw i byliśmy 'bratnimi duszami') on zachowuje się jak gdyby nic się w jego życiu nie zmieniło. Czy człowiek może tak z dnia na dzień zapomnieć i wyrzucić ze swojego życia osobę z którą dzieliło go tak wiele przez tak długi czas? Nie mogę tego pojąć... |
![]() ![]() |
![]() |
#936 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 33
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Mam nadzieję, że Wam się uda.
__________________
Człowiek nie jest okręgiem z jednym środkiem – jest elipsą z dwoma ogniskami. Jedno to fakty, a drugie, poglądy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#937 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Nie wierzę że go to nie rusza ale nie chciał tego Tobie pokazać. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#938 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Dziewczyny kiedy przestanę czuć tą dziwną pustkę...?
![]() ![]() ![]()
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność. |
![]() ![]() |
![]() |
#939 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Po takim spotkaniu mam ochotę do niego zadzwonić i powiedzieć co mi leży na sercu, tylko własciwie po co? Przecież dzwoniąc z pretensjami, jakim to on nie jest znieczulonym gościem tylko sobie zaszkodzę. Nigdy nie byłam w tak długim związku i nie przeżywałam tego co teraz, może dlatego trudno mi jest zrozumieć, że tak musi być. A przede wszystkim, że świat nie kreci się wokół niego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#940 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18
|
![]()
.
__________________
What comes around goes around! Edytowane przez jolene90 Czas edycji: 2011-10-04 o 16:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#941 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Kojarzycie piosenkę Pezeta "Spadam"? dokładnie tak się teraz czuje... |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#942 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 126
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Hej dziewczyny, przeczytalam troche poczatek watku, nie udalo mi sie wszystkiego... i w koncu postanowilam sama napisac... bo mi coraz gorzej...
![]() Rozstalismy sie po 4,5 latach, to byla wspolna decyzja... kochamy sie ale... jestesmy zbyt rozni w niektorych podstawowych sprawach... w trakcie trwania tego zwiazku nieraz dochodzilo do nieporozumien, probowalismy je rozwiazywac, zawierac jakies kompromisy ale predzej czy pozniej... no coz... i dwa i pol tygodnia temu, w sumie po kolejnym incydencie i z niesamowitym bolem serca, od slowa do slowa... zakonczylismy to... mamy kontak, widzielismy sie dwa razy... rozmawiamy o nas... o swoich uczuciach... nawet sie troche przytulalismy... a na codzien...? raz mi lepiej (wstane z lozka, nawet cos zjem, nawet zerkne do materialow do magisterki), a raz gorzej... nie daje rady wstac... rycze... mysli to jeden wielki metlik, ale tylko o Nim... tak bardzo mi go brakuje... czasami brakuje mi az tchu... serce mnie boli... mam trzy przyjaciolki... powiedzialam tylkoo jednej i to tez dopiero po dwoch tygodniach... nie chce sie z nimi spotykac... nie wiem czemu akurat w tej sprawie tak sie od nich dystansuje... nie chce ich zameczac...? nie wiem... Nade mna "wisi" napisanie magisterki... chyba czeka mnie powtarzanie semestru... Po prostu wciaz nie moge uwierzyc, ze nie ma Go tu codziennie przy mnie... ze nie moge mu napisac jak bardzo bardzo Go kocham... ze plany jakie mielismy... po prostu sa juz nic niewazne... Jestem w totalnej rozsypce... |
![]() ![]() |
![]() |
#943 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#944 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
Muszę sie wam jeszcze do jednego przyznać: znam hasło do facebooka mojego eksa. Po prostu kiedyś mi je podał, żebym coś tam sprawdziła, kiedy on nie mogł podejść do kompa. On o tym zapomniał, ale ja kojarze to hasło(to dość charakterystyczne slówko). Ciągle mnie korci, żeby wejść na jego konto. Najlepiej zeby zmnienił hasło, ale jakoś głupio mi mu to powiedzieć, bo musiałabym się przyznać, że je znam, no i że mnie korci... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#945 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]()
__________________
zaczynam nowe życie! bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną ![]() Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe. Podróżuję, zwiedzam i bawię się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#946 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 125
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Szkoda ,że oni nie płaczą za nami
|
![]() ![]() |
![]() |
#947 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Dokładnie.. Mój ex nawet sam przyznał, że nie jestem warta jego łez. Żałosny dupek
![]()
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność. |
![]() ![]() |
![]() |
#948 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() kasiolek1990 testu jednak nie robiłam, bo stwierdziłam, że wyolbrzymiam i jeszcze przeczekam ![]()
__________________
zaczynam nowe życie! bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną ![]() Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe. Podróżuję, zwiedzam i bawię się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#949 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
.
__________________
What comes around goes around! Edytowane przez jolene90 Czas edycji: 2011-10-04 o 16:58 |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#950 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Rozstania w dobie facebooka są okropne...
|
![]() ![]() |
![]() |
#951 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 227
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() Jeszcze wiele Cię w życiu zdziwi. Podobno faceta (ale kobiet też się to tyczy ![]()
__________________
zaczynam nowe życie! bo moje szczęście tkwi we mnie, a nie poza mną ![]() Wszystko ma swój koniec... Ale gdy jedne drzwi się zamkną, otworzą się nowe. Podróżuję, zwiedzam i bawię się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#952 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
.
__________________
What comes around goes around! Edytowane przez jolene90 Czas edycji: 2011-10-04 o 16:58 |
![]() ![]() |
![]() |
#953 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
dziewczyny, nie wiem czy wam to pomoże, ale oni też to zwykle przeżywają. Tylko tego nie pokazują, chcą zachowac honor, pokazać że trzymają się dobrze i są szczęśliwi. Swoją drogą, ja też tak robię, na ostatnich zdjęciach z imprezy tryskam optymizmem, mam wesołe opisy, jakby nic się nie stało, życie się toczy dalej. Dlaczego? Bo mimo wszystko, ostatnia rzecz jakiej pragnę to mój ex wiedzący jak bardzo przeżywam to rozstanie.
@aramanda: też bym nie zrobiła, gdyby nie to że pół roku temu kupiłam i dostałam okresu w drodze do domu ^_^ to zrobiłam teraz, tak to by się zmarnował, bo nie sądzę żebym miała dylematy ciążowe do stycznia 2011 (data ważności testu) ![]() Edytowane przez kasiolek1990 Czas edycji: 2011-09-16 o 23:31 |
![]() ![]() |
![]() |
#954 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Tam gdzie zaczyna się pieklo
Wiadomości: 152
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() ![]() Musimy sie spotkac,musimy!!! ![]() Miejmy nadzieje ze jeszcze nie bedziesz miala dzidziusia ![]() ![]() ---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ---------- Cytat:
Co za glupek ![]() Nie przejmuj sie ![]() Tekst bardzo trafny.... ![]() ---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ---------- Gratulacje ![]() ![]() ---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ---------- Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ---------- Cytat:
Ja tez tego nie rozumiem... ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#955 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
A mój eks mi napisał w nocy niezły tekst: zawsze mnie okłamywałaś, przykre to jest ( że niby go nie kochałam!)
Kur*a to ja sie poswięcałam, po nocach nie spałam żeby to wszystko jakoś posklejać ale tylko on jest teraz wilce biedactwo ... bo rozstalismy się przez jego głupotę, niedojrzałość i brak odpowiedzialności ! Ale on wogóle nie zrozumiał w czym rzecz. W tym mnie utwierdza że powrót jest niewarty zachodu. |
![]() ![]() |
![]() |
#956 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Straszny dzień się zapowiada, trzymajcie kciuki, żebym sie nie zlamala i do niego czasem nie zadzwonila...
|
![]() ![]() |
![]() |
#957 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
.
__________________
What comes around goes around! Edytowane przez jolene90 Czas edycji: 2011-10-04 o 17:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#958 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 33
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
wiecie, każda z nas cierpi, jak to po rozstaniu. Mamy złamane serca. Trzeba się odnaleźć w nowej sytuacji i dać sobie radę z przeszłością. Strach wynika głównie z tego, że nie wiemy co będzie dalej. Boimy się, że nie przestaniemy kochać, że straciłyśmy szansę, że nikogo już nie znajdziemy. Trzeba się wyryczeć, dać sobie szansę, wygadać się. Choć każda chciałaby mieć już etap cierpienia za sobą.
I tak sobie myślę o osobach z mojego otoczenia, których znam historie miłosne...Większość była zakochana, wydawało się że to miłość aż po grób, byli ze sobą 2,3,4 lata, idealnie do siebie pasowali...i co? rozstawali się. Z różnych powodów. I każda z tych osób znalazła kogoś z kim teraz jest szczęśliwa. Wzięli ślub, mają dzieci i nie rozpaczają nad byłymi. Znam też osoby których życie zmieniło się całkiem niedawno, a np. jeszcze rok temu nie powiedzieli by że spotkają szczęście na swojej drodze, a teraz biorą ślub z miłości. Także dziewczyny widocznie tak miało być. Każde wydarzenie czegoś ma nas nauczyć. I w przyszłości czeka na nas także szczęście. Czytam sobie też wątek na wizażu o odnalezieniu szczęścia po rozstaniu, mam nadzieję, że wpiszę się tam więcej osób i da nam nadzieję ![]()
__________________
Człowiek nie jest okręgiem z jednym środkiem – jest elipsą z dwoma ogniskami. Jedno to fakty, a drugie, poglądy. |
![]() ![]() |
![]() |
#959 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
![]() Ja nawet obiecałam tutaj jednej Wizażance wspólne opijanie mojego wyleczenia w listopadzie. ![]() Ja mam totalny spadek formy. Są chwile, że trzymam się rewelacyjnie, a po godzinie ryczę (co jest dla mnie wielkim szokiem, pod każdym względem). Jakby tego było mało to eks śni mi się codziennie. Nie wiem skąd ten nagły nawrót. Chyba to spotkanie z tą laską tak wybiło mnie z powrotu do normalności. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#960 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 185
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX
Cytat:
No, nawet podobnie długo tu siedzimy. Ja też mam spadek formy, od czerwca nie pisałam w wątku, bo po prostu tego nie potrzebowałam, dobrze się trzymałam, a teraz o ![]() Jeśli dobrze pójdzie to nie zobaczę go być może aż do lipca następnego roku (wersja najbardziej optymistyczna, bo znając życie pewnie zobaczymy się wcześniej). Boże, jak ja już nie chcę o nim słyszeć, nie chce go widzieć, rozmawiać z nim, spotykać się na jakichś imprezach, myśleć. Chciałabym żeby całkowicie zniknął z mojego życia...nie chcę z nim być, chcę zapomnieć i mieć spokój.
__________________
W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do Chin. Jakie są Twoje plany na dzisiaj? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.