Mrówkę usypiamy, na Żelkę czekamy, pierścionki wymuszamy ! Zazdrośnice cz. 41

[justyna_dt]

By, noł problem, za kawę i jakiś dobry obiad całą łazienkę Ci wysprzątam

[Lady Marmalade]

Napisane przez capriola_87

O masakra... Tak jak liczyłam na Twojego faceta, tak teraz zupełnie nie wiem co powiedzieć, nie rozumiem no! Czemu on kupił w takim razie ten pierścionek? Założę się że i tak byś była najszczęśliwsza na świecie gdyby Ci go dał jak siedzisz w domu w dresach i bez makijażu...

Kurcze Carmi, nie poddawaj się Może jest jakieś wyjście? A napisać podanie do dziekana/rektora?

poczytalam 'sedesach'

Carmi szkoda... kurcze moze jakos sie uda?

[stygmatek]

Carmi przykro mi

[Smerfetka_88]

Napisane przez capriola_87

O masakra... Tak jak liczyłam na Twojego faceta, tak teraz zupełnie nie wiem co powiedzieć, nie rozumiem no! Czemu on kupił w takim razie ten pierścionek? Założę się że i tak byś była najszczęśliwsza na świecie gdyby Ci go dał jak siedzisz w domu w dresach i bez makijażu...

On po prostu chce by ta chwila była wyjątkowa i taka o jakiej śnie, zawsze mi tak mówił, tylko, że to nie jest najważniejsze...

[capriola_87]

Napisane przez Smerfetka_88

On po prostu chce by ta chwila była wyjątkowa i taka o jakiej śnie, zawsze mi tak mówił, tylko, że to nie jest najważniejsze...

To może powiedz mu to? Że nie liczy się dla Ciebie jak to zrobi, ale TO co zrobi, i decyzja ktora idzie za pierścionkiem jest najważniejsza...
Mojej kumpeli facet też planował "coś wyjątkowego", ale jak kupił pierścionek to nie mógł już wytrzymać i padł na kolana w korytarzu jak tylko wszedł do domu, M. stała rozczochrana, w dresach i zapłakana po krojeniu cebuli...a i tak był to najpiękniejszy dzień w jej życiu

[antonina_bielska]

Napisane przez capriola_87

Skopane ruskie dupska!!!!

milej oglądać tylko niemieckie

Taaaak, Kochane Chłopaki

Carmi, przykro mi bardzo tym bardziej, że to wydłuża czas obrony itd. heh...

smerf - jak ja nie znoszę jak faceci takich wymówek używają

[Smerfetka_88]

Napisane przez capriola_87

To może powiedz mu to? Że nie liczy się dla Ciebie jak to zrobi, ale TO co zrobi, i decyzja ktora idzie za pierścionkiem jest najważniejsza...
Mojej kumpeli facet też planował "coś wyjątkowego", ale jak kupił pierścionek to nie mógł już wytrzymać i padł na kolana w korytarzu jak tylko wszedł do domu, M. stała rozczochrana, w dresach i zapłakana po krojeniu cebuli...a i tak był to najpiękniejszy dzień w jej życiu

też myślałam, że Tż nie wytrzyma, taki ma charakter. Dlatego zaczynam się zastanawiać, czy znów nie chce się wycofać. Powiedziałam mu to, stwierdził, że nie. Nic więcej zrobić chyba nie mogę

[capriola_87]

Napisane przez Smerfetka_88

też myślałam, że Tż nie wytrzyma, taki ma charakter. Dlatego zaczynam się zastanawiać, czy znów nie chce się wycofać. Powiedziałam mu to, stwierdził, że nie. Nic więcej zrobić chyba nie mogę

W takim razie nie możesz chyba więcej naciskać Przykro mi strasznie że tak się dziecinnie zachowuje, przytulam mocno, wyobrażam sobie jak się musisz czuć

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez antonina_bielska

Taaaak, Kochane Chłopaki

Taaak! Właśnie jem zupę...Kurkową

[Smerfetka_88]

Napisane przez capriola_87

W takim razie nie możesz chyba więcej naciskać Przykro mi strasznie że tak się dziecinnie zachowuje, przytulam mocno, wyobrażam sobie jak się musisz czuć

dziękuje Kochanie
po prostu musze o tym zapomnieć, widocznie nie zasłużyłam na ten cholerny pierścionek

[peach_passion]

zwiesiu, wszytskiego najlepszego na nowej drodze życia kochana!! cudnie wyglądałaś w sukni ale czekam na dokładniejsze zdjęcia

[capriola_87]

Napisane przez Smerfetka_88

dziękuje Kochanie
po prostu musze o tym zapomnieć, widocznie nie zasłużyłam na ten cholerny pierścionek

Oj nie mów tak nawet! Wszystkie zasługujemy na szczęście i oddanie, a Ty w szczegolności!

Zwies wczoraj zamiast z mężem szalała na wizażu, ale dziś to by mogła wpaść z relacją

[arrakis]

smerfi ale jak to? w górach nieromantycznie? toz to jedna z najromantyczniejszych scenerii razem z nadmorska - jak dla mnie przynajmniej

[Smerfetka_88]

Napisane przez capriola_87

Oj nie mów tak nawet! Wszystkie zasługujemy na szczęście i oddanie, a Ty w szczegolności!

Może nie jestem wystarczająco dobra, nie warto ze mną spędzać życia. Może mój facet potrzebuje solidnego kopa.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez arrakis

smerfi ale jak to? w górach nieromantycznie? toz to jedna z najromantyczniejszych scenerii razem z nadmorska - jak dla mnie przynajmniej

nie wiem, on kocha góry, myślałam, że będzie chciał to wykorzystać. Aj nie mogę o tym myśleć

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Aaa, zapomniałam Wam napisać, że Tż kupił mi pieska- maskotkę - poduszkę i ciepłe ciapcie góralskie, co by mi zimą nóżki nie marzły

[Ilsa Lund]

Napisane przez justyna_dt

Ilsa, tak, to te polecane przez Kawkę są zdecydowanie bardziej miękkie niż syntetyczne, bardziej trwałe i mam też wrażenie, że bardziej higieniczne. No i zdecydowanie bardziej precyzyjnie się nimi da wymalować niż syntetycznymi.

to czekam na moje

Napisane przez carmelova

U nas na uczelni nie ma żadnych możliwości dogadania się z wykładowcami z takich "sztandarowych" przedmiotów. Ludzie przez kpc, kpk, kpa powtarzają rok, są skreślani z listy studentów itp. nawet kilka dni przed planowaną obroną. Law is law.

brzmi tak jakby Tobie się i tak poszczęściło, masakra

boli mnie brzuch bo dopiero dzisiaj przyszedł okres na całego

[Smerfetka_88]

Napisane przez Ilsa Lund

to czekam na moje

brzmi tak jakby Tobie się i tak poszczęściło, masakra

boli mnie brzuch bo dopiero dzisiaj przyszedł okres na całego

tule, by brzuch nie bolal

[Ilsa Lund]

Napisane przez Smerfetka_88

On po prostu chce by ta chwila była wyjątkowa i taka o jakiej śnie, zawsze mi tak mówił, tylko, że to nie jest najważniejsze...

z drugiej strony nie jesteście ze sobą aż tyle żebyś miała myślenie "obojętnie jak, byleby były", wiesz ? I on ma rację że zasługujesz na coś wyjątkowego więc na to poczekaj a nie zawiedziesz się

[Smerfetka_88]

Napisane przez Ilsa Lund

z drugiej strony nie jesteście ze sobą aż tyle żebyś miała myślenie "obojętnie jak, byleby były", wiesz ? I on ma rację że zasługujesz na coś wyjątkowego więc na to poczekaj a nie zawiedziesz się

Ilsa z jednej strony masz rację, ale z drugiej, co to znaczy aż tyle? Chyba nie da się określić kiedy ten czas powinien nastąpić.
U mnie duży problem wynika z braku wiary w siebie, po prostu boję się, że Tż nie będzie mnie chciał, więc jego odwlekanie zaczynam traktować jako ucieczkę i moje bezpodstawne obawy sie nasilają

[majasn]

Napisane przez carmelova

Teraz muszę de facto powtarzać V rok, bo nie ma już terminów sesyjnych z kpc. Kolejny egzamin będzie pewnie w marcu. Obrona też mi się przesunie na przyszły rok

kurde..to bez sensu, że nic się nie da zrobić

Napisane przez Smerfetka_88

Ilsa z jednej strony masz rację, ale z drugiej, co to znaczy aż tyle? Chyba nie da się określić kiedy ten czas powinien nastąpić.
U mnie duży problem wynika z braku wiary w siebie, po prostu boję się, że Tż nie będzie mnie chciał, więc jego odwlekanie zaczynam traktować jako ucieczkę i moje bezpodstawne obawy sie nasilają

to jest właśnie to czego nie rozumiem..jak można stwierdzić, że taki a nie inny staż jest granicą kiedy tż powinien się oświadczyć? przecież to indywidualna sprawa ściśle powiązana z byciem gotowym do tak ważnej decyzji..ja się ostatnio cały czas zastanawiam czy sama jestem gotowa na ten krok..wszak to naprawdę coś bardzo ważnego..


w ogóle to witam wszystkich

[Smerfetka_88]

Napisane przez majasn

to jest właśnie to czego nie rozumiem..jak można stwierdzić, że taki a nie inny staż jest granicą kiedy tż powinien się oświadczyć? przecież to indywidualna sprawa ściśle powiązana z byciem gotowym do tak ważnej decyzji..ja się ostatnio cały czas zastanawiam czy sama jestem gotowa na ten krok..wszak to naprawdę coś bardzo ważnego..


w ogóle to witam wszystkich

Witaj Maju co tam u Ciebie? jak się mieszka?

[czarna_kawa80]

Narzut obrabia zdjęcia Motylka sasasasasasasa

[Smerfetka_88]

Napisane przez czarna_kawa80

Narzut obrabia zdjęcia Motylka sasasasasasasa

Na pewno będą śliczne, w ogóle świetny pomysł z sesją za granicą, tylko pewnie drogi...

[Ilsa Lund]

Napisane przez Smerfetka_88

Ilsa z jednej strony masz rację, ale z drugiej, co to znaczy aż tyle? Chyba nie da się określić kiedy ten czas powinien nastąpić.
U mnie duży problem wynika z braku wiary w siebie, po prostu boję się, że Tż nie będzie mnie chciał, więc jego odwlekanie zaczynam traktować jako ucieczkę i moje bezpodstawne obawy sie nasilają

Jeżeli tu dochodzi też Twój brak wiary w siebie to faktycznie pragniesz ich wcześniej bo boisz się pewnie, że on nie oświadcza się bo wcale Cię nie chce. A prawda jest taka że jakby Cię nie chciał to by nie marnował na Ciebie swojego czasu czeka po prostu żeby zrobić Ci takie zaręczyny że z wrażenia pospadają Ci skarpetki

[Smerfetka_88]

Napisane przez Ilsa Lund

Jeżeli tu dochodzi też Twój brak wiary w siebie to faktycznie pragniesz ich wcześniej bo boisz się pewnie, że on nie oświadcza się bo wcale Cię nie chce. A prawda jest taka że jakby Cię nie chciał to by nie marnował na Ciebie swojego czasu czeka po prostu żeby zrobić Ci takie zaręczyny że z wrażenia pospadają Ci skarpetki

dzięki
jak mi spadną skarpetki to mi nogi zmarzną, ale to nic rozgrzeje mi Tż

[czarna_kawa80]

Napisane przez Ilsa Lund

Jeżeli tu dochodzi też Twój brak wiary w siebie to faktycznie pragniesz ich wcześniej bo boisz się pewnie, że on nie oświadcza się bo wcale Cię nie chce. A prawda jest taka że jakby Cię nie chciał to by nie marnował na Ciebie swojego czasu czeka po prostu żeby zrobić Ci takie zaręczyny że z wrażenia pospadają Ci skarpetki

ja myslę że bardziej majtki

[antonina_bielska]

zimno mi, boli mnie głowa buu idę od kompa, bo niedługo must be the music

[Smerfetka_88]

Napisane przez czarna_kawa80

ja myslę że bardziej majtki

[SimplyDivine]

Carmi przykro mi bardzo, ze sie nie udalo

Wciaz dogorywam po weselu. Do hotelu dotarlismy w 6 ok polnocy (brytyjskie wesela trwaja do 12 - 1 najdluzej ze wzgledu na licencje lokalow) i okupowalismy bar do 2 a pozniej juz sporo zawiani poszlismy do McDrive'a ktory sie miesci obok hotelu i udawalismy, ze jestesmy w samochodzie zeby nas obsluzyli Obudzilam sie nad ranem z okropnym bolem w lewym policzku i obawiam sie, ze przewialam ucho albo zatoki
Wczoraj rowniez, po 3 latach i 8 miesiacach zwiazku, zatanczylismy razem z TZtem pierwszego przytulanca Adele "Make you feel my love" bedzie mi sie teraz naprawde milo kojarzyc

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez czarna_kawa80

Narzut obrabia zdjęcia Motylka sasasasasasasa

A do UK byscie przylecieli w razie co?

[Ilsa Lund]

Napisane przez czarna_kawa80

ja myslę że bardziej majtki

i tak się nam nie przyzna

Napisane przez SimplyDivine

Wciaz dogorywam po weselu. Do hotelu dotarlismy w 6 ok polnocy (brytyjskie wesela trwaja do 12 - 1 najdluzej ze wzgledu na licencje lokalow) i okupowalismy bar do 2 a pozniej juz sporo zawiani poszlismy do McDrive'a ktory sie miesci obok hotelu i udawalismy, ze jestesmy w samochodzie zeby nas obsluzyli Obudzilam sie nad ranem z okropnym bolem w lewym policzku i obawiam sie, ze przewialam ucho albo zatoki
Wczoraj rowniez, po 3 latach i 8 miesiacach zwiazku, zatanczylismy razem z TZtem pierwszego przytulanca Adele "Make you feel my love" bedzie mi sie teraz naprawde milo kojarzyc

znaczy podkurczyliście nogi i brrrrum brrrrumm czy mogę McFlurry ?
Adele pięknie zcoverowała tę piosenkę, to od niej i Chasing Pavements zaczęłam odkrywanie tej piosenkarki
My byśmy chcieli tańczyć do "We have all the time in the world" Amrstronga

[antonina_bielska]

a myśmy jeszcze nie tańczyli - Cz. z tych nietańczących jest

[kasia0912]

Hej wróciłam po fajnym weekendzie. Obejrzałam genialny film "Bez mojej zgody"
spędziłam czas z TŻ i jego rodzinną

wróciłam a tu wrrr od tego roku nie możemy bronić się u magistrów i kurde jestem wściekła.

Carmi bardzo mi przykro