|
|
#1651 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Nvmd nie za późno Ty do tej szkoły?
![]() skonczyłam poprawiać pracę ojejku i rano do Olsztyna i będę prowadzić 200km, chociaż nie, ok.240 bo jeszcze musze do ortodonty zajechać
|
|
|
|
#1652 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#1653 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Nie słyszałam o tym, żeby kot rzucił się dziecku do gardła o.O to bardziej dzieci zamęczą kota, jak się nim bawią
__________________
Razem 22.01.2010 Zaręczyny 12.02.2014 ![]() Ślub 09.09.2017 ![]() "Ponieważ jeśli wyleczy się pan,to znaczy,że nie było to warte zachodu.
Zamurowało mnie. Patrząc na mnie badawczo,zadeklarowała wzniosłym tonem: Z wielkiej miłości nie da się wyleczyć." Éric-Emmanuel Schmitt |
|
|
|
#1654 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
|
|
|
|
#1655 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
ja też nie spotkałam się żeby kot sam z siebie zaatakował kogoś... zwierzęta atakują jak czują zagrożenie... a które dziecko nie chciałoby "pogłaskać" kotka...
tylko potem jak kotek robi ałka to dziecko ma żal do zwierzaka, że drapnęło a nie pamięta co samo zrobiło... mój chrześniak wiecznie tarmosi swoje psy... i jeden to ucieka gdzie tylko może a drugi jest dość cierpliwy bo pani nauczyła, że nie wolno gryźć ale ileż można wytrzymać jak maluch wykręca psu łapy... to pies w końcu reaguje... a potem jest ryk xD
|
|
|
|
#1656 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ONA/DWR
Wiadomości: 8 954
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
na osiedlu gdzie pracuje moja mama dzieci mecza kota
statnio przytachaly kosz na smieci z drugiego konca osiedla i przykryly nim kota... biedny siedzial tak cala noc nie cierpie ludzi ktorzy mecza zwierzeta ![]() wogole wstalam rano patrze a tu pol twarzy spuchniete <3 ciekawe jak ja pojade do tego wrocka ;/
__________________
A. ❤
|
|
|
|
#1657 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warmia.
Wiadomości: 1 591
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
A ja umieram. Biust mi odpada. Zawsze czuje jakbym nosiła kamienie tydzień przed @ :/
|
|
|
|
#1658 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
![]() ja też nie toleruję znęcania się nad zwierzętami..bardziej mi ich żal niż ludzi..tż zawsze tak mówi,i się mi dziwi..ale taka prawda,że zwierzaki są bezbronne i nikt im nie pomoże..a ja bardzo kocham zwierzęta,nie mogę oglądać ani czytać informacji o znęcaniu się nad nimi bo mnie coś trafia lecę robić obiad
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#1659 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ONA/DWR
Wiadomości: 8 954
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
no wlasnie zab mnie nie boli tylko mam policzko spuchniete... chyba musialo mnie przewiac... musze jakos sie pozbyc tego "chomika" xD
__________________
A. ❤
|
|
|
|
#1660 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
Nie można temu Kotu jakoś pomóc?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
#1661 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
|
|
|
|
|
#1662 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
jestem chora (chyba mam zapalenie krtani) i w podłym nastroju (znó u mnie grobowo, bo matka zaczyna chore jazdy odstawiac i kłócic się z ojcem o byle co...) A co do wspólnych pieniędzy, to bycie narzeczeństwem to jeszcze nie wspólne pieniądze (to jeszcze nie małżeństwo, nie jedna rodzina), a jak się nawet razem mieszka to na swoje pierdółki i potrzeby, które nie są koniecznością nie powinno się wyciągac od drugiej strony...Jestem z Tż'em i musimy planowac większe wydatki razem (wyjazd gdzieś, pójście do kogoś na wesele), bo musimy sie liczyc z tym, że druga strona może na to nie miec, tak samo pomogłabym mu finansowo, gdyby poprosił, ale gdyby to było ważne dla niego, pomoc przy firmie, zepsułoby mu się auto, nie miałby chwilowo na zapłatę ubezpieczenia, czy pójście do lekarza, ale na pewno bym go wyśmiała w takiej sytuacji, gdyby mi powiedział, że mam mu kupic nowego XBOX'a, albo kurtkę na motor -.-. Ja rozumiem, są sytuacje, gdzie jedna strona pracuje, ale to raczej do przyjęcia dla mnie jest wtedy, gdy kobieta zajmuje się dziecmi, domem, bo np. mają 3 dzieci a facet ma firmę i sporo pracuje i wtedy ona raczej musi byc w domu, bo nie da się wyrównac obowiązków. Może mam jakieś chore spostrzeżenia na świat, ale po prostu mnie razi coś takiego jak 'sponsorowanie' zachcianek drugiej strony. Tak zostałam wychowana, widziałam wiele przypadków, kiedy coś takiego się odwraca przeciwko tej drugiej stronie i dziękuję, nigdy na coś takiego nie pójdę...
__________________
I was made for loving you, M. Rower 10,5/1000 km 8min ABS 1/100 Pośladki+Uda 1/100 |
|
|
|
|
#1663 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22 278
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
![]() Cytat:
A ja właśnie ząb chyba. Dziąsło mnie coś boli.. tak jakby jest tam coś i ciągle mi to przeszkadza, uczucie jak by się coś przykleiło do dziąsła.. -,- może przejdzie mi |
||
|
|
|
#1664 | ||||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||||
|
|
|
#1665 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
ja mam takie zdanie jak Black
jestem z narzeczonym,nie pracuję a on tak,mamy wspólne pieniądze..staram się jakoś oszczedzać..kupować to co jest potrzebne,a nie to bez czego mogę się obejść,bo wiem,że oszczędzamy na nasze wesele,i jak nie dostanę auta,czy kolejnej pary butów to świat się nie zawali..a zawsze będzie oszczędniej.sorki za nadużywanie słowa "oszczędnie"
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
#1666 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
co tam słychać dziewczynki
nie jestem w temacie. Boziu jakie nudy. Poratujcie mnie i pogadajcie Ze mną |
|
|
|
#1667 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
wybacz Chatul ale Twoje argumenty kompletnie mnie nie przekonują mówisz o wspólnym gospodarowaniu, wspólnych funduszach ale o spełnianiu tylko własnych zachcianek... to bardzo samolubne i wygodnickie... pewnie każdy by chciał żyć z cudzej kasy... ale to jest nie w porządku i wcale nie jest normalne... na własne kaprysy każdy powinien zarabiać sobie sam a nie ciągnąć ze "wspólnego skarbca" który zasila tylko jedna ze stron...
|
|
|
|
#1668 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
![]() biedactwo co do znęcania się nad zwierzętami, to gorzej mi sięrobi jak słyszę o takich ludziach, jakbym mogła to bym za przeproszeniem za jaja powiesiła tych idiotów którzy przywiązali husky'ego za głowę do auta i jeździli tak aż mu odpadła...przypadków podobnych akcji było i jest wiele, powinni za to siedzieć tacy ludzie. Albo żeby im zrobili to samo... kochane, nie odzywam się bo teżet wreszcie jest i nawet nie siedzimy w domu tylko ciągle gdzieś z Hanią chodzimy i łapiemy ostatnie ładne dni... jeśli chodzi o kasę to ja jestem oszczędna a tż nie bardzo dlatego ustaliliśmy że ja pilnuję finansów, oczywiście bez przesady, ale no cóż jak ma się dziecko trzeba już rozsądniej podejść do sprawy :P |
|
|
|
|
#1669 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
buziaki dla Haniusi
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#1670 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
martusia205 i jakie imię wybrałyście?
![]() Biedne zwierzęta, szczególnie kotów mi żal, psów mniej, ale jak widzę, jak ktoś kota męczy to mam ochotę i jego pomęczyć, żeby poczuł, jak to miło i przyjemnie. TŻ i ja to takie dwa kotomaniaki Chora chyba będę cały nos zatkany, nie lubię tego
__________________
Razem 22.01.2010 Zaręczyny 12.02.2014 ![]() Ślub 09.09.2017 ![]() "Ponieważ jeśli wyleczy się pan,to znaczy,że nie było to warte zachodu.
Zamurowało mnie. Patrząc na mnie badawczo,zadeklarowała wzniosłym tonem: Z wielkiej miłości nie da się wyleczyć." Éric-Emmanuel Schmitt |
|
|
|
#1671 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
o i co wybrałyście?
ja się boję brać zwierzaka ze schroniska bo kiedyś wzięliśmy dla koleżanki szczeniaka i nie dość, że kupę kasy się na malucha wydało to bidulka na koniec zdechła w ciężkich męczarniach bo była chora
|
|
|
|
#1672 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
i jeszcze coś ale nie pamiętam
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#1673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
heh co jest najgorsze w imionach? że często kojarzą się z konkretną osobą
itak Adrian... mam kuzyna i kolegę w grupie takiego wesołego romka xD, Patryk... nowy chłopak eks mojego tż'a , Szymon... u mnie w klasie był taki lapsik xD, Filip... mój chrześniak |
|
|
|
#1674 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Chyba o mnie Dziewczyny zapomniałyście...bo rzadko sie udzielam ostatnio, ale wesele siostry miałam, urodziny swoje i tyle się działo. Dopiero dziś troszkę odsapnęłam ....
A wiecie co jest najgorsze, że w końcu mam chwilkę dla siebie a idę na nockę do pracy! Edytowane przez Niezmienna Czas edycji: 2011-09-19 o 18:06 |
|
|
|
#1675 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#1676 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
ale czasem to jest silniejsze i wtedy lepiej sobie darować jak już są na imiona, które na prawdę bardzo źle nam się kojarzą
|
|
|
|
|
#1677 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
Z Tż'em mam "układ" jaki mam, bo szanujemy siebie nawzajem, nasz czas i energię, którą zużyliśmy do 'produkcji' pieniędzy. Oboje ciężko pracujemy na te 'tysiaki', on aktualnie we własnej firmie i wiem ile się musi nazapieprzac ze wszystkim, nie stac go na speca od marketingu i reklamy, więc musi nadrabiac w tym temacie sam, telefony dzwonią nieraz o 23(!?) bo ktoś się nie skapnie, że jego laptop jest w stanie hibernacji a nie popsuty (sytuacja z soboty). Ja pracuję w firmie ojca i przez to wymaga się ode mnie więcej i więcej (który pracownik zostałby 'poproszony' o wstanie o 2 w nocy, żeby zapakowac buty i przygotowac auto do wyjazdu w trasę?), ale to i tak mało. Wiem ile oboje trudu w to wkładamy i byłoby mi po prostu wstyd, gdybym poprosiła o zasponsorowanie zakupów ciuchowych (choc wiem, że Tż nie miałby nic przeciwko temu, jeszcze by się ucieszył, że mógł coś dla mnie zrobic, ale ja nie potrafie go tak wykorzystac). Będziemy tworzyc rodzinę, będziemy miec dzieci i trzeba będzie wtedy dopiero umiec gospodarowac pieniędzmi, dom się sam nie opłaci, dzieci i my musimy coś jesc, ubrania też skądś trzeba brac, a jakies nadprogramowe wydatki? Leki, wizyty u lekarza, coś pójdzie nie po naszej myśli? Ja tam wolę już teraz byc oszczędna i zaradna i jeśli nie mam wielkich wydatków to odkładam na dom (może to będzie głupie 30 tysiaków, może trochę mniej, ale uwierzcie, dla mnie to będzie któraś częsc domu, w którym zamieszkam z Tż'em, naszymi dziecmi i psiakiem) i jeśli teraz ciągnęłabym z niego kasę na pierdoły, to co byłoby później? Maryjamie, w naszym związku też Tż jest bardziej rozrzutny, ale trochę naprowadziłam go na właściwe tory ciesz się czasem spędzonym z Mężem i córcią Niezmienna, brakowało mi Ciebie na forum jak zawsze jak będziesz miec czas to opowiadaj jak było na weselu Mam nadzieję, że świetnie! Współczuję nocki ![]() asqua92, witaj w gronie chorowitków :C do łóżka i grzac się! Dobra, mój Tż oszalał, właśnie wlazł mi do pokoju (ja wyglądam jak zasmarkany pasztet) a on mi słodzi jak może i daje syrop na kaszel, pakę chusteczek, herbatę (sam sie obsłużył w kuchni) gripeks, buziak w czoło, opierdziel, że nie śpię, tylko opatulona kołdrą siedzę przed kompem, po czym pojechał xD martusia205, powodzenia z wybieraniem imienia, ja to dla chłopca bym miała problem, Tż coś pobąkiwał o Maksiu, mi zaś marzy się Leon ;P ale jak przyszłoby co do czego to bym zgłupiała jakbym miała wybierac imię dla syna ![]() Ja jestem za Szymonem i Patrykiem
__________________
I was made for loving you, M. Rower 10,5/1000 km 8min ABS 1/100 Pośladki+Uda 1/100 |
|
|
|
|
#1678 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
Cytat:
martusia z tej czwórki najlepsze Szymon, no ale to moje zdanie tylko my mamy psa ze schroniska, tż go wziął 3 lata temu, następnego też planujemy wziąć stamtąd...
|
|
|
|
|
#1679 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
martusia205 ja jestem za Patrykiem
choć w sumie każde imię mi się kojarzy z osobą, za którą średnio przepadam ale Patryk mi się podoba ![]() Black Cashmere kochany Twój TŻ dlatego posłuchaj go i do spania^^ ja też się wybieram niby dużo zdrowia życzę
__________________
Razem 22.01.2010 Zaręczyny 12.02.2014 ![]() Ślub 09.09.2017 ![]() "Ponieważ jeśli wyleczy się pan,to znaczy,że nie było to warte zachodu.
Zamurowało mnie. Patrząc na mnie badawczo,zadeklarowała wzniosłym tonem: Z wielkiej miłości nie da się wyleczyć." Éric-Emmanuel Schmitt |
|
|
|
#1680 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Związki rozpoczęte w 2010 roku cz.2
ja też się niby wybieram, ale albo mi za ciepło, albo za zimno, czy niewygodnie :P jak jestem chora to jestem maruda straszna, wczoraj przy Tż'ie też byłam chora, ale zamiast marudzic to ugłaskana zasnęłam na Kung Fu Pandzie 2 (idealny repertuar dla 23latki i jej o 2 lata starszego faceta xD)
Mam za swoje, tydzień temu mojito z lodem mi zaszkodziło...potem niewysypianie się, nie ubierałam się za ciepło/spałam przy otwartym oknie...a czwartek, piątek i sobota piłam, gdzie ja mam rozum?
__________________
I was made for loving you, M. Rower 10,5/1000 km 8min ABS 1/100 Pośladki+Uda 1/100 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:32.




i rano do Olsztyna i będę prowadzić 200km,





statnio przytachaly kosz na smieci z drugiego konca osiedla i przykryly nim kota... biedny siedzial tak cala noc
nie cierpie ludzi ktorzy mecza zwierzeta 






itak Adrian... mam kuzyna i kolegę w grupie takiego wesołego romka xD, Patryk... nowy chłopak eks mojego tż'a

