Koty część II - Strona 123 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-09-19, 09:25   #3661
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część II

Hmm... 'Co w rodzinie, to nie zginie'- nawet jeśli tyczy się to kocich pozycji do spania
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kitka (1).jpg (27,2 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kitka (2).jpg (110,1 KB, 15 załadowań)
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-19, 11:02   #3662
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

To może i ja wrzucę coś mojej małej psotki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMAG0319.jpg (122,0 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0238.jpg (111,4 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0323.jpg (114,1 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0247.jpg (102,1 KB, 16 załadowań)
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-19, 11:23   #3663
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość
No. Wczoraj też byliśmy z wizytą. Od poprzedniej Cham nie wymiotował, ani nie miał biegunki I brzuszek już nie był napięty

Znowu dostał serię zastrzyków i był megaaaaaaaaaaaaa grzeczny

Super .
Moja też jest grzeczna przy zastrzykach. I mruczy jak ją weterynarz masuje. On jest jakimś zaklinaczem kotów - kot się trzęsie ze strachu, ale wygląda równocześnie na zadowolonego .

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Cytat:
Napisane przez deser czekoladowy Pokaż wiadomość
To może i ja wrzucę coś mojej małej psotki
Słodziaki
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-19, 12:09   #3664
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Dziękować
Ten duży słodziak to kocur mojej mamy, najlepszy kompan Comy w zabawach i harcach. Uwielbia weekendy spędzone z nim- później odsypia jak wracamy-fotka w torebce jak wracamy pociągiem

A co do weta to moja bardzo źle znosi zastrzyki, płacze, drapie, gryzie, a mi się chce płakać, mimo, że wiem, że to dla jej dobra

Ale odpukać, od jakiegoś czasu nam nie choruje, a było ciężko.
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-19, 20:30   #3665
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty część II

Jeti, ten duży kot jest też MÓJ
To mój malutki Księciunio

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

ps. Coma niedlugo przerośnie Księcia!!
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-19, 20:31   #3666
meridenn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
ja mam sierść wsz edzie, a rano jak wstaje to nawet w buzi, bo kiciak śpi ze mną
Skąd ja to znam
meridenn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 08:30   #3667
marryme21
Zakorzenienie
 
Avatar marryme21
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
Dot.: Koty część II


Przyznaję,że od dłuższego czasu zaniedbywałam ten wątek,ale dzisiaj muszę się Wam pożalić.

Moja kotka wpadła pod samochód,przeżyła,ale jest w dość nieciekawej sytuacji.
Wypadek zdarzył się tydzień temu,znalazłam ją w nocy przy poboczu ulicy.Martwiłam się,że nie wróciła na noc do domu,rozpoczęłam poszukiwania i tak ją znalazłam.Nie mam pojęcia dlaczego poszła w okolice jezdni,bo zawsze ''trzymała'' się swojego podwórka.

Oczywiście zaraz zawiozłam ją do weta.Niestety, bardzo trudno postawić diagnozę,ma zmiażdżone tyle łapy,bardzo obity brzuch.Jeżdżę z nią dwa razy dziennie na zastrzyki,przyjmuje antybiotyk,glukozę,witami ny,lek antywstrząsowy,znieczulaj ący i coś tam jeszcze.Kilka dni nie chciała jeść,teraz zaczęła,ale dużo mniejsze ilości niż zazwyczaj.Do tego nie załatwia się samodzielnie,wszystko ''robi'' za nią lekarz.Ciągle leży.Ogólnie-to nie wiadomo czy będzie chodzić,bo jeszcze za wcześnie.......Nie wiem co to z nią będzie .
__________________




marryme21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 10:57   #3668
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość

Przyznaję,że od dłuższego czasu zaniedbywałam ten wątek,ale dzisiaj muszę się Wam pożalić.

Moja kotka wpadła pod samochód,przeżyła,ale jest w dość nieciekawej sytuacji.
Wypadek zdarzył się tydzień temu,znalazłam ją w nocy przy poboczu ulicy.Martwiłam się,że nie wróciła na noc do domu,rozpoczęłam poszukiwania i tak ją znalazłam.Nie mam pojęcia dlaczego poszła w okolice jezdni,bo zawsze ''trzymała'' się swojego podwórka.

Oczywiście zaraz zawiozłam ją do weta.Niestety, bardzo trudno postawić diagnozę,ma zmiażdżone tyle łapy,bardzo obity brzuch.Jeżdżę z nią dwa razy dziennie na zastrzyki,przyjmuje antybiotyk,glukozę,witami ny,lek antywstrząsowy,znieczulaj ący i coś tam jeszcze.Kilka dni nie chciała jeść,teraz zaczęła,ale dużo mniejsze ilości niż zazwyczaj.Do tego nie załatwia się samodzielnie,wszystko ''robi'' za nią lekarz.Ciągle leży.Ogólnie-to nie wiadomo czy będzie chodzić,bo jeszcze za wcześnie.......Nie wiem co to z nią będzie .
no to faktycznie nieciekawie

duzo buziakow dla kotki, oby z tego wyszla
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 11:54   #3669
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość

Przyznaję,że od dłuższego czasu zaniedbywałam ten wątek,ale dzisiaj muszę się Wam pożalić.

Moja kotka wpadła pod samochód,przeżyła,ale jest w dość nieciekawej sytuacji.
Wypadek zdarzył się tydzień temu,znalazłam ją w nocy przy poboczu ulicy.Martwiłam się,że nie wróciła na noc do domu,rozpoczęłam poszukiwania i tak ją znalazłam.Nie mam pojęcia dlaczego poszła w okolice jezdni,bo zawsze ''trzymała'' się swojego podwórka.

Oczywiście zaraz zawiozłam ją do weta.Niestety, bardzo trudno postawić diagnozę,ma zmiażdżone tyle łapy,bardzo obity brzuch.Jeżdżę z nią dwa razy dziennie na zastrzyki,przyjmuje antybiotyk,glukozę,witami ny,lek antywstrząsowy,znieczulaj ący i coś tam jeszcze.Kilka dni nie chciała jeść,teraz zaczęła,ale dużo mniejsze ilości niż zazwyczaj.Do tego nie załatwia się samodzielnie,wszystko ''robi'' za nią lekarz.Ciągle leży.Ogólnie-to nie wiadomo czy będzie chodzić,bo jeszcze za wcześnie.......Nie wiem co to z nią będzie .
O kurcze, współczuję i mocno trzymam kciuki za kicię
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 12:08   #3670
marryme21
Zakorzenienie
 
Avatar marryme21
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
no to faktycznie nieciekawie

duzo buziakow dla kotki, oby z tego wyszla


Dziękuję za troskę.
Niedawno wróciłam z ''porannej'' wizyty u weta.No i nowe wieści są nie za dobre.
Leki na nią nie działają,tzn.w takim sensie,że jej stan nadal jest identyczny,a po tygodniu leczenia powinna być poprawa.Dostałam skierowanie do innego lekarza-ortopedy i na kolejne prześwietlenie.Zaraz z nią jadę.
__________________




marryme21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 13:52   #3671
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Dziękuję za troskę.
Niedawno wróciłam z ''porannej'' wizyty u weta.No i nowe wieści są nie za dobre.
Leki na nią nie działają,tzn.w takim sensie,że jej stan nadal jest identyczny,a po tygodniu leczenia powinna być poprawa.Dostałam skierowanie do innego lekarza-ortopedy i na kolejne prześwietlenie.Zaraz z nią jadę.
Trudno cos madrego powiedziec w takiej sytuacji, bardzo wspolczuje kotce (i Tobie), moze nastepny lekarz bedzie mial na tyle doswiadczenia ze postawi diagnoze
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 11:39   #3672
marryme21
Zakorzenienie
 
Avatar marryme21
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Trudno cos madrego powiedziec w takiej sytuacji, bardzo wspolczuje kotce (i Tobie), moze nastepny lekarz bedzie mial na tyle doswiadczenia ze postawi diagnoze


Niestety,dzisiaj rano kotka została uśpiona.Po prostu rozpadam się na miliony kawałków.....
__________________




marryme21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 12:03   #3673
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Niestety,dzisiaj rano kotka została uśpiona.Po prostu rozpadam się na miliony kawałków.....
Przytulam Cię.
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 12:17   #3674
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Witam. To mój pierwszy post w tym wątku. Kotka, a właściwie Kotkę mam od niedawna. TŻ znalazł ją na schodach klatki schodowej jak szedł do pracy. Przyniósł do domu i ... Zakochałam się w niej i tak już u nas została.Nigdy wcześniej nie miałam kotka, i nie orientuję się ile może miesięcy. Muszę na dniach wybrać się do weterynarza, żeby ją zaszczepić, odrobaczyć itp, tylko nie wiem, czy na te pierwsze szczepionki nie jest już za późno. Pozdrawiam i pochwalę się Wam naszą Kitty )
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0470.jpg (73,6 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0428.jpg (81,6 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0475.jpg (82,9 KB, 25 załadowań)
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 12:30   #3675
morenica
Zakorzenienie
 
Avatar morenica
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z domu :-)
Wiadomości: 3 454
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Niestety,dzisiaj rano kotka została uśpiona.Po prostu rozpadam się na miliony kawałków.....
morenica jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-21, 13:31   #3676
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Niestety,dzisiaj rano kotka została uśpiona.Po prostu rozpadam się na miliony kawałków.....
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 13:55   #3677
jiuna
Wtajemniczenie
 
Avatar jiuna
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 291
Dot.: Koty część II

dziewczyny a jakiego piasku używacie
ja dotąd kupowałam jakąś zwykłą taniochę ale zastanawiam się nad czymś lepszym
mój kot kopie jakby się do chin chciał dokopać
efektem są kulki sikowe przyczepione do spodu kuwety
wkurza mnie to bardzo bo za każdym razem musze myć kuwetę bo inaczej resztka jego wyrobów zostaje na spodzie i po tygodniu zaczyna się smrodek
__________________
Mój dzień na 100% będzie radosny KLIK
A Twój??
*Zaleca się oglądanie co rano oraz powtórzenie dawki gdy zaczynasz odczuwać smutek lub złość
jiuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 15:03   #3678
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez jiuna Pokaż wiadomość
dziewczyny a jakiego piasku używacie
ja dotąd kupowałam jakąś zwykłą taniochę ale zastanawiam się nad czymś lepszym
mój kot kopie jakby się do chin chciał dokopać
efektem są kulki sikowe przyczepione do spodu kuwety
wkurza mnie to bardzo bo za każdym razem musze myć kuwetę bo inaczej resztka jego wyrobów zostaje na spodzie i po tygodniu zaczyna się smrodek

U mnie jest Benek Lawendowy (a dno kuwety posypuję benkowym pochłaniaczem zapachów, również lawendowym) i eksperymentuję teraz z Cat's Best Nature Gold (ma być dużo wydajniejszy, ale ja ogromnej różnicy nie czuję, 10l Benka i Cat's Best wystarcza mi na mniej więcej tyle samo, jest za to drewniany a nie bentonitowy i można go wyrzucać do toalety - ale i tak się boję, że się zapcha )

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Witam. To mój pierwszy post w tym wątku. Kotka, a właściwie Kotkę mam od niedawna. TŻ znalazł ją na schodach klatki schodowej jak szedł do pracy. Przyniósł do domu i ... Zakochałam się w niej i tak już u nas została.Nigdy wcześniej nie miałam kotka, i nie orientuję się ile może miesięcy. Muszę na dniach wybrać się do weterynarza, żeby ją zaszczepić, odrobaczyć itp, tylko nie wiem, czy na te pierwsze szczepionki nie jest już za późno. Pozdrawiam i pochwalę się Wam naszą Kitty )
świetna
koniecznie się z nią wybierz do weta!
raczej na szczepienie nigdy nie jest za późno
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 15:17   #3679
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość


świetna
koniecznie się z nią wybierz do weta!
raczej na szczepienie nigdy nie jest za późno
Po prostu myślałam, że do iluś tam tygodni życia kotka należy go zaszczepić i zastanawiałam się czy nasza Kitty nie jest już za duża na te pierwsze szczepienia.

Ostatnio miałam z Kitty małą przygodę. Śmigała sobie po parapecie. Na parapecie stało lustro oparte o okno... Za każdym razem gdy weszła na parapet- ściągałam ją i tłumaczyłam, że NIE WOLNO! Jeden raz nie upilnowałam.Jak na jakimś filmie- w zwolnionym tempie widziałam Kitty jak opiera się łapkami o lustro iiii... BACH! Lustro na ziemi- oczywiście potłuczone, a Kitty taka przestraszona .... Na szczęście nic jej się nie stało- dokładnie ją obejrzałam, czy nie ma nigdzie nic wbitego. Wszystko na szczęście dobrze się skończyło, jednak szkoda lustra- miałam do niego sentyment. Nie doceniłam szybkości, zwinności i tego jaki ciekawski może być mały kotek
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 16:30   #3680
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość
Po prostu myślałam, że do iluś tam tygodni życia kotka należy go zaszczepić i zastanawiałam się czy nasza Kitty nie jest już za duża na te pierwsze szczepienia.

tu musimy poczekać, aż ktoś mądrzejszy się wypowie, ale wydaje mi się, że np. rocznego nieszczepionego znajdę (a nawet potencjalnie wcześniej szczepionego - ale nie wiemy o tym jak go znajdziemy) można a nawet trzeba zaszczepić bez problemu

Ostatnio miałam z Kitty małą przygodę. Śmigała sobie po parapecie. Na parapecie stało lustro oparte o okno... Za każdym razem gdy weszła na parapet- ściągałam ją i tłumaczyłam, że NIE WOLNO!

moja nie reaguje na ,,nie wolno", tylko na ,,psssssssik"

Jeden raz nie upilnowałam.Jak na jakimś filmie- w zwolnionym tempie widziałam Kitty jak opiera się łapkami o lustro iiii... BACH! Lustro na ziemi- oczywiście potłuczone, a Kitty taka przestraszona .... Na szczęście nic jej się nie stało- dokładnie ją obejrzałam, czy nie ma nigdzie nic wbitego. Wszystko na szczęście dobrze się skończyło, jednak szkoda lustra- miałam do niego sentyment. Nie doceniłam szybkości, zwinności i tego jaki ciekawski może być mały kotek

ma już kotka jakieś zabawki ? może wtedy ,,odczepi" się od Twoich rzeczy
co jej dajesz do jedzenia?
bez problemu kotka kuwetkuje?

to teraz siedem lat nieszczęść
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-21, 22:13   #3681
deser czekoladowy
Wtajemniczenie
 
Avatar deser czekoladowy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ni stąd... ni z owąd.../ W-wa
Wiadomości: 1 998
Dot.: Koty część II

Śliczna ta Twoja Kitty
Idź szyciutko do weta.
Obejrzy kotkę, zbada.
Ja byłabym spokojniejsza jakbym wiedziała, że moja niunia zdrowo się chowa i wszystko z nią okej

Moja Coma dzisiaj wskoczyła na drzwi od łazienki. I jeszcze się rozglądała gdzie tu jeszcze wyżej wskoczyć.
Moja kochana wariatka
__________________
Powietrze pachnie jak malinowa mamba
deser czekoladowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 06:44   #3682
blekitka
Raczkowanie
 
Avatar blekitka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 365
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
U mnie jest Benek Lawendowy (a dno kuwety posypuję benkowym pochłaniaczem zapachów, również lawendowym) i eksperymentuję teraz z Cat's Best Nature Gold (ma być dużo wydajniejszy, ale ja ogromnej różnicy nie czuję, 10l Benka i Cat's Best wystarcza mi na mniej więcej tyle samo, jest za to drewniany a nie bentonitowy i można go wyrzucać do toalety - ale i tak się boję, że się zapcha )
Nie zapcha kibelka, używam go od roku i wszystko jest w porządku, wcześniej też używałam benka ale w moim odczuciu to mniej pochłaniał zapachy i mniej się zbrylał. i jeszcze zaleta mniej się roznosi po mieszkaniu
blekitka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 07:25   #3683
monika_sonia
KOTerator
 
Avatar monika_sonia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez blekitka Pokaż wiadomość
Nie zapcha kibelka, używam go od roku i wszystko jest w porządku,
idę w takim razie wyrzucić, zobaczymy co się stanie

Cytat:
Napisane przez blekitka Pokaż wiadomość
wcześniej też używałam benka ale w moim odczuciu to mniej pochłaniał zapachy i mniej się zbrylał. i jeszcze zaleta mniej się roznosi po mieszkaniu
to też zauważyłam
__________________

monika_sonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 08:48   #3684
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez monika_sonia Pokaż wiadomość
to teraz siedem lat nieszczęść
Jakie 7 lat nieszczęścia Moim zdaniem co najmniej 7 lat szczęścia i śmiechu z takim psotnikiem.
Oczywiście Kitty ma zabaweczki, ale mimo to jest bardzo ciekawa świata. Zresztą do dobrej zabawy wystarczy jej kartka papieru, pusta rolka od papieru, papierek od cukierka, gumka do włosów, nakrętka od napoju lub sloika
Staram się też żeby reagowała na NIE WOLNO! Póki co, reaguje jak się mówi "Psikkkk", albo nie wolno, ale tylko jeśli się o coś ręką uderzy, np. o kanapę.
Od paru dni zauważyłam, że zaczęła ssać moje dłonie, albo palce. Normalnie jak się przyssa to nie chce puścić. Oczka zamknie, łapkami tak jakby uciskała... Wiem, że młode kotki tak robią, bo to im się z mamą kojarzy, ale czasami się martwię, bo jak rękę zabiorę, to ona normalnie tak miauczy, tak płacze, że mi jej szkoda... Pozwalać jej na takie coś, czy lepiej odganiać?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0478.jpg (90,4 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0495.jpg (65,5 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0503.jpg (68,7 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0504.jpg (68,8 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0505.jpg (69,9 KB, 11 załadowań)
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 09:55   #3685
Nimfa20
Elwirka-Elmirka :D
 
Avatar Nimfa20
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :)
Wiadomości: 11 216
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Niestety,dzisiaj rano kotka została uśpiona.Po prostu rozpadam się na miliony kawałków.....


Trzymaj się jakoś... Czas leczy rany, i pamiętaj, że 'wszystkie koty idą do nieba'



---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez donka_bez_ogonka Pokaż wiadomość

Ostatnio miałam z Kitty małą przygodę. Śmigała sobie po parapecie. Na parapecie stało lustro oparte o okno... Za każdym razem gdy weszła na parapet- ściągałam ją i tłumaczyłam, że NIE WOLNO! Jeden raz nie upilnowałam.Jak na jakimś filmie- w zwolnionym tempie widziałam Kitty jak opiera się łapkami o lustro iiii... BACH! Lustro na ziemi- oczywiście potłuczone, a Kitty taka przestraszona .... Na szczęście nic jej się nie stało- dokładnie ją obejrzałam, czy nie ma nigdzie nic wbitego. Wszystko na szczęście dobrze się skończyło, jednak szkoda lustra- miałam do niego sentyment. Nie doceniłam szybkości, zwinności i tego jaki ciekawski może być mały kotek
Więc musisz usunąć wszystkie przedmioty, niebezpieczne dla kota ! Trujące rośliny , małe przedmioty itd...
Jestem żywym przykładem, że koty mogą wszystko: parę postów wcześniej pisałam, że byłam z kotem u weta, bo jak się okazało przytargał z łazienki ... MYDŁO Biegunka i wymioty nieziemskie !
Seria zastrzyków itd...

I nie jest argumentem, że 'mój kot ma tyle a tyle lat i nigdy tak nie zrobił' albo 'mój kot ma 7 lat i nigdy nie wchodził na okno/balkon, więc nie muszę go zabezpieczać, bo nie spadnie ' - mój kot też do tej pory nie wykazywał zainteresowania mydłem, a tu nagle...

Jeżeli masz możliwość wyeliminowania potencjalnie niebezpiecznych rzeczy, to to zrób Widzisz, ja też tak zrobiłam, ale nigdy bym nie wpadła na to, że kot weźmie do pyska mydło! Tym bardziej, że wanny unika jak ognia
Nimfa20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 09:59   #3686
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II


Edytowane przez donka_bez_ogonka
Czas edycji: 2011-09-26 o 09:25 Powód: 3 razy ten sam wpis- przepraszam
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 10:23   #3687
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II


Edytowane przez donka_bez_ogonka
Czas edycji: 2011-09-26 o 09:25 Powód: 3 razy ten sam wpis- przepraszam
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 14:12   #3688
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Nimfa20 Pokaż wiadomość


Więc musisz usunąć wszystkie przedmioty, niebezpieczne dla kota ! Trujące rośliny , małe przedmioty itd...
Jestem żywym przykładem, że koty mogą wszystko: parę postów wcześniej pisałam, że byłam z kotem u weta, bo jak się okazało przytargał z łazienki ... MYDŁO Biegunka i wymioty nieziemskie !
Seria zastrzyków itd...

I nie jest argumentem, że 'mój kot ma tyle a tyle lat i nigdy tak nie zrobił' albo 'mój kot ma 7 lat i nigdy nie wchodził na okno/balkon, więc nie muszę go zabezpieczać, bo nie spadnie ' - mój kot też do tej pory nie wykazywał zainteresowania mydłem, a tu nagle...

Jeżeli masz możliwość wyeliminowania potencjalnie niebezpiecznych rzeczy, to to zrób Widzisz, ja też tak zrobiłam, ale nigdy bym nie wpadła na to, że kot weźmie do pyska mydło! Tym bardziej, że wanny unika jak ognia
Tak, wiem wiem Staram się usuwać wszystkie potencjalne niebezpieczeństwa, ale jestem początkującą kocią mama, więc cała czas się uczę- niestety nieraz na błędach a co do małych kotków, to podobnie jak z dziećmi- nigdy nie upilnuje się w 100%
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-22, 14:27   #3689
klaudens
Zakorzenienie
 
Avatar klaudens
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
Dot.: Koty część II

dawno mnie nie było
powracam z fotkami mojego wrednego gryzącego dzikusa, ale i tak go kocham
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0031.jpg (105,4 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0040.jpg (152,9 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0017-3.jpg (76,2 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0015-2.jpg (76,6 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0069-2.jpg (61,5 KB, 11 załadowań)
klaudens jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-23, 10:49   #3690
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez imbryka Pokaż wiadomość
Białaczka kotów jest chorobą zakaźną i nieuleczalną. Wirus może uaktywnić się nawet dopiero po kilku latach i dopiero wtedy wywoływać chorobę. Koty które zostały zaszczepione nie musza się zarazić, bo są jednak w pewnym stopniu uodpornione. Kocur mógł złapać wirusa gdy był kociakiem lub gdy jest wychodzący załapać od innego kota z zewnątrz.
Koty mogą mieć wirusa w części uśpionego (zakażenie latentne), może on wywołać chorobę, może być zwalczony, pozostać nieaktywny lub za jakiś czas zaatakować gdy organizm będzie słabszy.
Kocia białaczka to jedna z najczęstszych przyczyn zgonów kotów.
Sądzę, że do zakażenia wcale nie tak trudno może dojść, zależy czy kot zaraża czy nie, bo kiedy jednak kot ma wiremię wśród niezaszczepionych kotów, jest duże prawdopodobieństwo zarażenia.

Przed wzięciem nowego kota warto jest wykonać testy ELISA które pomogą wykryć prawdopodobieństwo występowania wirusów.
u mojego kota wczoraj zdiagnozowano białaczkę, w przyszłym tygodniu ma mieć podawany interferon, strasznie boję się czy inne koty ze stada nie mają tego wirusa czy macie podobne doświadczenia? przeszukuję internet w kierunku informacji o nim, ale natrafiam na sprzeczne dane, tzn - z jednej strony że białaczka jest nieuleczalna, a z drugiej - że interferon może zwalczyć wirusa. więc jak w końcu jest?
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.