ekonomia na UWM

[walicnazwe]

Napisane przez marlenka2525

Osz Wy To wychodzi na to,że tylko ja sama zostaje

jeszcze tyyyyle ludzi poznasz, że nie będziesz sama

mam nadzieję że w porządku są studenci ekonomii pierwszego roku! albo i drugiego, żeby nam swoje notatki oddali. hah, nie ma nikt znajomych na drugim?

[marta2922]

Niestety nie znam, ale trzeba to zmienić

[walicnazwe]

jestem tego samego zdania

[just92]

Napisane przez walicnazwe

żeby nam swoje notatki oddali. hah,

właaaaaaaaaaśnie!

ciekawe czy trzeba będzie się dużo uczyć, szczerze to nie mam pojęcia co mnie tam czeka chyba dlatego właśnie nie przeżywam jeszcze, ale znając życie jak wrócę z pierwszych zajęć i będą Ci wykładowcy rzucać jakimiś dziwnymi słowami i wyrażeniami to pewnie zacznę się bać

[marlenka2525]

Napisane przez just92

właaaaaaaaaaśnie!

ciekawe czy trzeba będzie się dużo uczyć, szczerze to nie mam pojęcia co mnie tam czeka chyba dlatego właśnie nie przeżywam jeszcze, ale znając życie jak wrócę z pierwszych zajęć i będą Ci wykładowcy rzucać jakimiś dziwnymi słowami i wyrażeniami to pewnie zacznę się bać

Też się tego boję ale tak szczególnie to obawiam się matmy...ale mam nadzieję,że jakoś będziemy sobie pomagać i damy radę A właśnie dziewczyny,a Wy jesteście po technikum, czy liceum??

[walicnazwe]

ja liceum.

matme pisałyście rozszerzoną czy podstawę na maturze? i jak wyniki?

[just92]

ja jestem po lo, a o wynikach z matmy to wstyd gadać z podstway 74 a z rozszerzenia 30 miałam zawiodłam się, no ale w sumie nic się nie przygotowywałam, tylko co do podstawy a dupa z tego wyszła

[walicnazwe]

ja na swojej też się zawiodłam. rozszerzenie na próbnej pisałam i kiepsko mi poszło i olałam. zrezygnowałam no, później żałowałam ale już nic zrobić nie mogłam.
a podstawaa tak źle mi poszła jak nigdy dotąd . stres jednak robi swoje, albo nie wiem co. po prostu niefart.

[just92]

mnie to zawsze śmieszyło jak ktoś gadał że ooo bo stres. nigdy bym nie pomyślała że mogę się tak denerwować, bo byłam nastawiona ze podstawę na 90 napiszę, a tu jedno mi nie wychodzi zadanie drugie itd. ale się wkurzyłam jak nie wychodziło mi zadanie z okręgiem które umiałam robić, a co się potem okazało źle wbijałam w kalkulator jak deltę obliczałam
i tak najlepiej było na rozszerzeniu utknęłyśmy z koleżankami w korku i jeszcze klasy były porozdzielane, one były w jenej sali ja w innej, nie mogłam jej znaleźć wleciałam 13.58 zmachana, zestresowana, reszta się śmiała

[walicnazwe]

dobrze że się wyrobiłaś!

[just92]

Napisane przez walicnazwe

dobrze że się wyrobiłaś!

e tam nic by to nie zmieniło jakbym napisała na 70% to bym poszła na SGGW na FiR a Wy chciałyście na UWM czy nie udało się i dlatego ? ja w sumie składałam tylko tam bo wiedziałam że się nie dotanę na SGGW patrząc na progi punktowe, a na nic innego nie chciałam iść tam

[walicnazwe]

planów i marzeń było wiele, ale wyszło jak wyszło...
mam nadzieję że pracę znajdę po tej ekonomii . hah, może za rok zmienie kierunek, jak mi się nie będzie podobać.

[katia192]

Napisane przez walicnazwe

planów i marzeń było wiele, ale wyszło jak wyszło...
mam nadzieję że pracę znajdę po tej ekonomii . hah, może za rok zmienie kierunek, jak mi się nie będzie podobać.

Większość tak negatywnie jest nastawiona do ekonomii, że i ja zaczynam się bać. Przy rekrutacji wybrałam tylko ekonomie i na nic innego nie chciałam iść bo wydaje mi się, że po tym jest sporo możliwości więc nie ma się co martwić o pracę a i dość ciekawy chyba jest. I zapewne jak poznasz ludzi z naszego roku żal będzie Ci ich zostawiać i jednak dokończysz ten kierunek

[just92]

dla mnie ekonomia to też dobry kierunek, ja za to na odwrót jak wcześniej miałam wątpliwości to teraz coraz bardziej się do tego przekonuję wszyscy mówią że ooo że tyle ekonomistów blabla, ale w sumie dziś wszystko to biznes i pieniądze, więc ciągle będzie potrzeba takich ludzi, tym bardziej że na magisterkę można trochę zmienić kierunek, ja jak na dziś dzień jestem zadowolona

[katia192]

no właśnie. Trzeba myśleć pozytywnie tym bardziej, że na magisterkę można iść na inną uczelnię i wybrać na prawdę to co się chce w życiu robic a po ekonomii mamy duży wybór

[walicnazwe]

pocieszyłyście mnie .
ja ogólnie jestem tego zdania ze co ma być to będzie . a będzie dobrze - bo musi.
właściwie to nie wiem co bym chciała robić w życiu, nie mam nic aż tak bardzo wymarzonego, że muszę, a właściwie chcę iść na medycyne, architekture itp.

ale ksiegową to bym mogła zostać. hah! taką boogatą oczywiście. ;dd

[catatonictoy]

Napisane przez walicnazwe

Kto z Olsztyna to proszę o pomoc, jakim autobusem dojechać z dworca, na tą ulicy Dybowskiego 11 (na jakim przystanku trzeba wysiąść)?

Przepraszam, że się wcinam w wątek ale jako,że jestem z Olsztyna to chciałam pomóc Z dworca ( przystanek koło McD) dostaniesz się tam autobusem nr 3 lub 22. Przystanek na którym powinnaś wysiąść to chyba uniwersytet- świetlista lub uniwersytet - centrum konferencyjne. Nie wiem dokładnie co w tym budynku jest, bo bardziej kojarzę wydziałami niż nazwą ulicy i dlatego ciężko mi dokładnie powiedzieć, z którego przystanku będzie Ci bliżej

[walicnazwe]

dziękuje baardzo

[catatonictoy]

Napisane przez walicnazwe

dziękuje baardzo

Nie ma za co
Jakbyście miały jeszcze jakieś pytania to śmiało, postaram się pomóc

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Nie wiem czy mogę zostać na wątku, bo tak się wcięłam Wam Ale zapytam, dlaczego właśnie Olsztyn?

[just92]

Napisane przez walicnazwe

ale ksiegową to bym mogła zostać. hah! taką boogatą oczywiście. ;dd

Napisane przez catatonictoy

Nie wiem czy mogę zostać na wątku, bo tak się wcięłam Wam Ale zapytam, dlaczego właśnie Olsztyn?

pewnie że możesz ja dlatego że do Torunia na FiR miałam za daleko, sama się trochę obawiałam do Warszawy z moimi wynikami na FiR też by się nie udało, a tylko na to bym się poświęciła żeby tam iść, w sensie Wwa jest dużo droższa, no i dlatego został Olsztyn wcześniej było mi z tym źle, a ostatnio coraz lepiej

[catatonictoy]

Napisane przez just92

pewnie że możesz ja dlatego że do Torunia na FiR miałam za daleko, sama się trochę obawiałam do Warszawy z moimi wynikami na FiR też by się nie udało, a tylko na to bym się poświęciła żeby tam iść, w sensie Wwa jest dużo droższa, no i dlatego został Olsztyn wcześniej było mi z tym źle, a ostatnio coraz lepiej

Moim zdaniem Olsztyn dla kogoś kto przyjeżdża na studia jest całkiem fajnym miejscem. Faktycznie tutaj jest dosyć tanio, no może poza komunikacją miejską Z tego co wiem to rozpoczęcie macie chyba jakoś w przyszłym tygodniu tak? Chyba, że nie na każdym wydziale tak jest.

[just92]

nie wiem jak inni ale my mamy 29 a ja myślę że jak ludzie będą fajni to i miejsce fajne catatonictoy a Ty studiujesz uczysz się pracujesz czy co robisz?

[catatonictoy]

Napisane przez just92

nie wiem jak inni ale my mamy 29 a ja myślę że jak ludzie będą fajni to i miejsce fajne catatonictoy a Ty studiujesz uczysz się pracujesz czy co robisz?

Również jestem tegoroczną maturzystką Chciałam na medycynę ale matura nie poszła mi na tyle dobrze, żeby się dostać. Teraz mam rok przerwy i poprawiam maturę. A na dokładkę zapisałam się do policealnej, żeby nie siedzieć tylko w domu, bo nie sądzę żebym musiała się tam jakoś dużo uczyć ale zawsze to można kogoś poznać fajnego

[just92]

czyli uparłaś się na medycynę?

[catatonictoy]

Napisane przez just92

czyli uparłaś się na medycynę?

Tak
Jak na razie nie widzę dla siebie innego kierunku

[walicnazwe]

ja chciałam do gdańska, albo warszawa. pojechałam do gdańska do siostry i znajomi rok - dwa lata starsi wcale nie chwalą swojej decyzji. tzn. w porządku jest, ale nic szczególnego.
warszawa to syf i brud. do pomieszkania tak sobie na tydzień to w porządku, ale na te kilka lat to masakra. dla mnie za duże miasto, za głośno. jak jeżdżę do lekarza do warszawy to wystarczy mi jeden dzień i jestem zmęczona tym życiem tam. dojazdami, wszędzie daleko. i cenowo - masaakra. chociaż miesięczne mają tańsze. na zakupy lubie do warszawy jeździć, hah!
a olsztyn to tak blisko domu, tanio, uczelnia też nie najgorsza. np. białystok prezentuje się gorzej niż olsztyn.

a wszyscy najlepsi przyjaciele - trójmiasto i warszawa, a tylko ja z naszej paczki, taki odłamek, do olsztyna.

i nie wiem. ojeeeej jakie ciężkie pytanie.

[katia192]

catanictoy gratuluje motywacji, żeby iść na to co sobie wymarzyłaś ja nie wiem czy byłoby mnie stać czekać aż rok ze studiami tylko dlatego, że nie dostałam się na wymarzony kierunek:P a na medycynę do Olsztyna chciałabyś iść czy może gdzieś dalej?

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

walicnazwe mam podobny problem ze znajomymi. Też wszyscy do Gdańska przeważnie ruszyli i niewielu znajomych będę miała na Kortowie

[catatonictoy]

Napisane przez katia192

catanictoy gratuluje motywacji, żeby iść na to co sobie wymarzyłaś ja nie wiem czy byłoby mnie stać czekać aż rok ze studiami tylko dlatego, że nie dostałam się na wymarzony kierunek:P a na medycynę do Olsztyna chciałabyś iść czy może gdzieś dalej?

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

walicnazwe mam podobny problem ze znajomymi. Też wszyscy do Gdańska przeważnie ruszyli i niewielu znajomych będę miała na Kortowie

Nie, do Olsztyna nie chcę. Medycyna jest tutaj nowym kierunkiem i dopiero się rozwija a po drugie już mi się znudziło to miasto, wolę coś większego

To ja mam jeszcze gorzej ze znajomymi, bo większość wyjeżdża do innych miast A Wy macie ten plus, że na studiach zaraz poznacie masę świetnych ludzi Może też sie kiedyś przez przypadek spotkamy, bo ja zwykle dość często jestem na Kortowie

[walicnazwe]

pójdziesz z nami na spotkanie integracyjno - wizażowe

[catatonictoy]

Napisane przez walicnazwe

pójdziesz z nami na spotkanie integracyjno - wizażowe

bedę robić za przewodnika, jeśli pozwolicie