![]() |
#721 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Lady, wiem, że pisałaś
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 292
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witajcie,
dostałam dziś wyniki histopatologiczne i wyszło że była to torbiel endometrialna wielokomorowa. Lekarz powiedział że mam 3 wyjścia: - ciąża - tabletki - progesteron w 21 dniu cyklu 9nie mam pojęcia o co chodzi. Przytoczę dialog, będzie łatwiej: Ja: Jakie tabletki? On: na to że antykoncepcyjne. Ja: Więc mówie że brałam Visanne. On: Może brać Pani Visanne lub anty... Qlaira Ja: To nie ma różnicy? On: Po Visanne można czuć się gorzej, a anty zawierają estriadol, więc można łatwiej znieść. Ja: To znaczy że różnica jest chyba tylko w cenie? On: Nie wiem ile te i te tabletki kosztują, ale zawierają ten sam skladnik Dienogestum Zadzwoniłam jeszcze do mojej gin i powiedziała że popyta innych lekarzy, ale różnica jest w tym że Visanne zawierają więcej Dienogestum. Powiem Wam że zgłupiałam, ale zanim przepisano mi Visanne to dostałam Qlaire, którą kupiłam,ale zamieniono mi na Visanne. Biorę dwie ulotki i porównuję: Visanne Każda tabletka 2mg dienogestum Qlaira 2 ciemnożółte tabletki, z których każda zawiera 3 mg estradiolu walerianianu; 5 czerwonych tabletek, z których każda zawiera 2 mg estradiolu walerianianu i 2 mg dienogestu; 17 jasnożółtych tabletek, z których każda zawiera 2 mg estradiolu walerianianu; i 3 mg dienogestu; 2 ciemnoczerwone tabletki, z których każda zawiera 1 mg estradiolu walerianianu; Co o tym myślicie? Przeliczając to po 28 dniach Qlaira zawiera 61mg dienogestum, a Visanne 56mg. Qlaira zawiera 2 placebo i z tego co czytałam to okres prawie nie występuje,a stworzone zostały dla kobiet z endometriozą i są nowością. Sama nie wiem o co w tym chodzi, przy czym za Visanne płacę 203zł a za Qlairę 54zł. Producent ten sam. Czekam na opinię kolejnych lekarzy, więc jak się dowiem to napiszę. W miesięcznym podliczeniu nie ma prawie różnicy, więc dlaczego Visanne są takie drogie???? Jeśli macie jakieś doświadczenia to zapraszam do dyskusji, bo muszę się na coś zdecydować... Z góry dzięki Pozdrawiam (sorki że znów tak się rozpisałam) Aha Możliwe działania niepożadane są bardzo podobne porównajcie http://qlaira.pl/index.php?page=4 ---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ---------- Znalazłam jeszcze artykuł: http://www.kardiologia.biz.pl/qlaira.html Edytowane przez Laila85 Czas edycji: 2011-09-19 o 22:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#723 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Laila85 wiem że też tabletki Jeanine zawierają dienogest i to taką samą dawkę jak Visanne, dlatego nie rozumiem czemu musimy przepłacać. Niestety nie mam możliwości teraz zapytania się swojego lekarza, ale jeśli któraś z Was by mogła się czegoś dowiedzieć , a mianowicie czy można w zastępstwie z takim samym efektem jak przy Visanne łykać tabsy z dienogestem to będę wdzięczna. Poniżej troszkę informacji o jeanine:
Jeanine - skład Każda z 21 tabletek zawiera 30 mikrogramów etinylestradiolu (estrogen) i 2 miligramy dienogestu (progestagen). Dawka estrogenu jest klasyczna, doskonale znana z innych preparatów. Większość pigułek zawiera taką samą dawkę. Jeanine wyróżnia drugi składnik - dienogest, którego nie zawiera żadna inna pigułka antykoncepcyjna na świecie. Dienogest, nazywany w literaturze "gestagenem hybrydowym”, łączy w sobie właściwości dwóch różniących się budową chemiczną grup progestagenów, stosowanych do tej pory w doustnych środkach antykoncepcyjnych. Charakteryzuje się wysoką biodostępnością po podaniu doustnym, nie ulega kumulacji w organizmie kobiety, zapewnia dobrą stabilność, oraz silnie działa na endometrium. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Mnie się wydaje, że chodzi o to, by całkowicie wyeliminować miesiączkę i estrogen, którego obecność nie jest dla kobiet z endometriozą dobra. Tzn wiadomo, że on musi być obecny w organizmie, ale visanne hamuje jego powstawanie w organizmie. Tabeltki antykoncepcyjne nie. Tak mi się zdaje, od razu uprzedzam, że nie są jakieś potwierdzone info, ale teraz staram się to wyjasnić na chłopski rozum. Visanne estrogen ogranicza do minimum, albo nawet zupelnie hamuje jego wydzielanie, stąd efekt wejścia w sztuczną menopauzę i liczne niebezpieczeństwa z tym związane m.in. osteoporoza. Antyki zdaje mi się, że nie mają takiego działania. Gdy ja brałam antyki (rózne rodzaje, jeanine także), mialam miesiączkę (a raczej krwawienie z odstawienia), gdy biorę visanne - nie mam nic poza brunatnymi plamieniami tylko na początku. Mi się zdaje, że chodzi własnie o to, że biorąc visanne przyjmujemy stałą dawkę dienogestu, bez żadnych przerw, bez żadnych innych składników, co ma działanie hamujące na owulację itd.
Kiedyś też myslalam o tym, dlaczego visanne jest takie drogie, a inne tabletki z tym samym skladnikiem - nie. Ale skoro antyki nic nie pomagały, a visanne pomaga, to może coś w tym jest? A może efekt placebo? Powiem wam, że ja juz nic nie wiem, mam ostatnio jakiś kryzys i doła przez to dziadostwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#725 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 36
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Jestem już po wizycie
![]() Mam nie pęknięty pęcherzyk grafa i może z stąd te bóle podbrzusza.Mam teraz zakończyć branie visanne,dostałam luteine na wznowienie miesiączki i mam obserwować czy bóle wrócą (endo.mam na jelitach i nie chce mi robić drugiej laparoskopii) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witam Panie,
Moja historia z endo rozpoczęła się 5 lat temu. Jestem "czarownicą" i lekarskim dzieckiem i tak naprawdę sama ją sobie wykryłam. Poszłam do szpitala z własną diagnozą - bezobjawowy wyrostek i endometrioza i poprosiłam o obecność ginekologa przy laparoskopii. Potwierdziły się obie moje diagnozy. Wycięto wyrostek i stwierdzono małe ale rozległe ogniska endometriozy na prawym jajniku i na otrzewnej. Niestety inteligentny pan doktor nie raczyl mi określić nawet stopnie choróbska - od czego jak wiemy zależy leczenie...a potem chciał mnie nafaszerować danazolem, na co się nie zgodziłam i wraz ze swoją ginekolożką rozpoczęłyśmy proces "zaleczania"; antykoncepcja non-stop z kontrolowanymi przerwami przez 3 lata miałam stan sztucznej menopauzy. Ponieważ wiadomo, że w zrostach po laparo mogą się pojawić nowe ogniska endo, a przypuszczalnie ja mam endo I bądź II stopnia, skoro nie było zmian nadających się do chirurgicznego usunięcia, po jakimś czasie leczenia zrobiłam rezonans magnetyczny (MR) i ognisk endo nie stwierdzono. Czyli generalnie cholerstwo się zaleczało...byłam długo na Yasmin, potem pojawiła się Qlaira z dienogestem właśnie. Jednak teraz jestem już na niej rok i osiem miesięcy i co raz gorzej się czuję. Odkąd stwierdzono u mnie endo miałam problemy z nadwagą, ale trzymałam cały czas swoją jakąś tam wagę. Teraz zaczęłam tyć na potęgę, dosłownie "z powietrza" i dziś zapadła decyzja, że Qlairę odstawiamy i próbujemy Visanne. Być może na dłuższą metę źle toleruję estrogeny (estriadol), bo we wcześniejszych specyfikach np Yasmin i Jeanine było go tylko 0,03mg, a nie 3mg jak w przypadku Qlairy... Powiem tak: w porównaniu do wielu z Was i tak mam szczeście w nieszczęściu, bo dopóki brałam anty i miałam regularny tryb życia, to nie odczuwałam za bardzo bóli endometrialnych a i żadnych nadających się do usunięcia torbieli nie miałam. Jednak przez ostatnie 2,5 roku doginałam w pracy 10-19 plus weekendy w tzw "równoważnym systemie czasu pracy" i niestety znów miałam więcej dolegliwości. Przez ostatnie 8 miesięcy zwolniłam tempo, siedziałam w domu i dochodziłam do siebie i fakt, że przez brak ruchu też sama przyłożyłam się do tycia, ale teraz od jakiegoś czasu mam już więcej ruchu - mam małego psiaka, który mnie wyciąga na spacery, a właśnie ostatnio tyję i zatrzymuję wodę, więc wina jest nie tylko po stronie spowolnionego metabolizmu, ale i po stronie hormonów... Ach jo, mam tylko nadzieję, że po Visanne nie zacznę dalej tyć, bo wiem, ze przez pierwsze 3 opakowania może ten problem występować. Jutro odbieram jeszcze wyniki tarczycy, zeby sprawdzić, czy do kompletu jeszcze jakiegoś Hashimoto nie mam. Ale powiedziałam już że "znalazłam sobie jedną chorobę i jej się będę trzymać" ![]() Będę informować jak mi idzie branie Visanne. A Dziwczyny, co z antykoncepcją? Mi lekarka powiedziała, że po jakimś czasie one też zaczynają blokować procesy i też już działają antykoncepcyjnie, ale to dopiero po którymś z rzędu opakowaniu. Pozdrawiam towarzyszki niedoli, Aga |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#727 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 324
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Kilianno musimy jakoś przez to przejść, bywają gorsze i lepsze dni, pamiętam jak Ty mnie pocieszałaś. Może słaby argument, ale naszemu życiu nic nie zagraża, przynajmniej to, wczoraj oglądałam program jak ludzie czekaja na przeszczepy narządów. Damy radę, byśmy tylko szły do przodu,a nie stały w miejscu, musimy działać i wywalić to świństwo z każdej z nas. Szczerze ja jestem nastawiona na urodzenie dzidziusia,a później niech się dzieje Wola Boża. I zrobię dosłownie wszystko by dopiąć swego. Jakieś głupie endo nie może nad dyktować jak ma wyglądać nasze życie, większość przecież ludzi nie ma pojęcia co to za choroba w ogóle. Edytowane przez Mixi89 Czas edycji: 2011-09-20 o 21:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#728 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Agniesz1 - ja używałam prezerwatyw do mniej więcej 7 op., teraz nic. W ogóle jajeczkowania nie mam, w ogóle okresu ani plamień, endometrium w zaniku , sztuczna menopauza jak byk. Lekarz powiedział, że cud by się musiał zdarzyć, bym teraz zaszła w ciążę. Ale ja jestem obecnie na 9 op. Aga, trzymamy kciuki za Twoje leczenie! Edytowane przez kilianna Czas edycji: 2011-09-20 o 21:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#729 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 292
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Długo wczoraj siedziałam w necie i jest dokładnie tak jak piszecie- musimy unikać estrogenu. Decyzja mojej gin jest dalsze leczenie Visanne przez kolejne pół roku. Jeśli nie ma innego sposobu to nie mamy wyjścia. Dzis juz zaczelam to opak. które zostalo przed operacja i z utęsknieniem czekam na refundacje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#730 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 36
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Ja jestem w tej dobrej sytuacji że ma dwoje dzieci ale za was kochane trzymam kciuki
![]() Mój gin.powiedział wczoraj że już niedługo visanne będzie refundowane,pożyjmy zobaczymy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#731 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 915
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
[QUOTE=Laila85;29507324]Witajcie,
dostałam dziś wyniki histopatologiczne i wyszło że była to torbiel endometrialna wielokomorowa. Lekarz powiedział że mam 3 wyjścia: - ciąża - tabletki - progesteron w 21 dniu cyklu 9nie mam pojęcia o co chodzi. Przytoczę dialog, będzie łatwiej: Ja: Jakie tabletki? On: na to że antykoncepcyjne. Ja: Więc mówie że brałam Visanne. On: Może brać Pani Visanne lub anty... Qlaira Ja: To nie ma różnicy? On: Po Visanne można czuć się gorzej, a anty zawierają estriadol, więc można łatwiej znieść. Ja: To znaczy że różnica jest chyba tylko w cenie? On: Nie wiem ile te i te tabletki kosztują, ale zawierają ten sam skladnik Dienogestum Zadzwoniłam jeszcze do mojej gin i powiedziała że popyta innych lekarzy, ale różnica jest w tym że Visanne zawierają więcej Dienogestum. Powiem Wam że zgłupiałam, ale zanim przepisano mi Visanne to dostałam Qlaire, którą kupiłam,ale zamieniono mi na Visanne. Biorę dwie ulotki i porównuję: Visanne Każda tabletka 2mg dienogestum Qlaira 2 ciemnożółte tabletki, z których każda zawiera 3 mg estradiolu walerianianu; 5 czerwonych tabletek, z których każda zawiera 2 mg estradiolu walerianianu i 2 mg dienogestu; 17 jasnożółtych tabletek, z których każda zawiera 2 mg estradiolu walerianianu; i 3 mg dienogestu; 2 ciemnoczerwone tabletki, z których każda zawiera 1 mg estradiolu walerianianu; Co o tym myślicie? Przeliczając to po 28 dniach Qlaira zawiera 61mg dienogestum, a Visanne 56mg. Qlaira zawiera 2 placebo i z tego co czytałam to okres prawie nie występuje,a stworzone zostały dla kobiet z endometriozą i są nowością. Sama nie wiem o co w tym chodzi, przy czym za Visanne płacę 203zł a za Qlairę 54zł. Producent ten sam. Czekam na opinię kolejnych lekarzy, więc jak się dowiem to napiszę. W miesięcznym podliczeniu nie ma prawie różnicy, więc dlaczego Visanne są takie drogie???? Jeśli macie jakieś doświadczenia to zapraszam do dyskusji, bo muszę się na coś zdecydować... Z góry dzięki Pozdrawiam (sorki że znów tak się rozpisałam) Ja miałam podobną sytuację. Tylko, że moja opcja to była ciąża, a lekarz zalecał visanne. Zaufałam mu, ponieważ jest ordynatorem, dobrym specjalistą i wiele kobiet z endo ma dzięki niemu dzidzi. Poza tym powiedział, że w moim przypadku (tylko jeden jajnik) mogę próbować zajść w ciążę, ale jest ryzyko, że endo szybko wróci i zaatakuje prawy, ostatni jajnik, a wtedy z dzidzi nici. Wybrałam jego furtkę i biorę już 2 op. visanne.Zobaczymy co będzie dalej. ---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ---------- Cytat:
No właśnie, jak to jest z tą miesiączką??? Byłam w piątek u swojego lekarza i powiedziałam mu, że odkąd biorę visanne to mam plamienia i była nawet miesiączka. On na to, że to nie była zwykła miesiączka. Więc co to było ??? Organizm się oczyszcza, czy inne dziadostwo? Pytam, bo prawie wszystkie piszecie, że nie macie okresu, a u mnie jest (tzn.według lekarza to nie okres), nie wiem co mam myśleć w związku z tym. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#732 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
maluchna, na którym op. jestes?
laila, masz rację z tym estrogenem. Dlatego w czasie menopauzy kobiety nie chorują już na endometriozę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#733 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Hm...jeśli chodzi o estrogeny a sztuczną menopauzę, to nawet tabletki anty zawierające estrogeny, zażywane non-stop menopauzę powodują.
Natomiast zgodzę się, że może właśnie estrogen nie jest dobry dla zmian chorobowych. Chociaż ja też mam w sumie uśpioną endo od jakiegoś czasu, pomimo, że w ost tabl miałam estriadol i normalne (tylko krótkie i mało obfite) miesiączki. No nic, próbuję od dziś Visanne. (Wrocław, 190 zł) U mnie problem wygląda tak, że mam uśpioną postać, ale jak przestanę brać hormony, to zapewne wszystko się odnowi, a w przeciwieństwie do wielu z Was ja dzieci mieć nie chcę. Miałam ambę na dziecko jak miałam 23 lata, kiedy dowiedziałam się o chorobie. Teraz mi totalnie przeszło; co innego jak się "zdarzy", a co innego podjąć świadomą decyzję o macierzyństwie - jak to się mówi zawsze nie ten czas - bo praca, bo kredyt itp. Więc świadomie się nie zdecyduję. A też nie uśmiecha mi się być kolejne naście lat na hormonach (bo anty biorę od 16. roku życia z powodu bolesnych miesiączek) i błędne koło. Liczę jeszcze na to, że to estrogenów nie toleruję i że visanne będzie kluczem... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 35
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witam was kobietki, dziś byłam u mojej pani doktor.
Torbiel nie zmniejszyła się ale tez nie urosła wiec chyba nie jest tak źle ![]() Poprosiłam ją żeby zapisała mi antykoncepcje na moją prośbę i zapisała mi tabletki Midiana, ale postawiła warunek zrobienia badań krzepliwości krwi i konsultacje u naczyniowca (to przez zakrzepica która kiedyś miałam). Nie miałam wyjścia i musiałam się zgodzić. Czy któraś z was brała te tabletki Midiana?? Pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#735 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#736 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 35
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Na pewno dam znać, ale tak szybko to nie pójdzie bo za wizytą pewnie będę czekać do przyszłego roku a nie mam ochoty ciągle płacić za wizyty bo to już jest przeginka. Zobaczę jak to wyjdzie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#737 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: woj.łódzkie
Wiadomości: 57
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witajcie a jak się nazywa profesjonalnie to badanie na krzepliwość,chciałabym sobie je zrobić, bo niepokoją mnie troszkę moje nogi,a nie wiem o co mam konkretnie pytać...i ile to kosztuję ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#738 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 35
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Ale tobie zapewne chodzi do DOPLERA? Dopler jest dobry bo widać jak krew przepływa i czy sie sie nic zlego tam nie dzieje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Racja, można zrobić dopplera żył kończyn dolnych ale można też badanie krwi w kierunku d-dimer. To badanie wyklucza zakrzepicę. Nie potwierdza w 100%, wtedy potrzebny byłby doppler.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#740 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 36
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Ja za doplera szyjnego płaciłam 100zł. ale z całkiem innego powodu go robiłam mam bardzo często zawroty głowy więc m.in.musiałam go robić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 292
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witajcie ponownie
Mam 2 dobre wiadomości Pierwsza: Byłam na usg i jajniki czyste, żadnych torbieli o które siię bałam że mogą się pojawić na czas odstawienia Visanne po operacji, trochę zrostów, ale na to dostałam czopki. Teraz Visanne przez 6miesięcy. Druga: Właśnie zarezerwowałam wakacje 2-tygodniowe, więc teraz relaks na całego i ładowanie baterii. Po 3 latach bez urlopu (no nie licząc tego w szpitalu) chyba się należy. pytałam o Qlaire i Visanne, więc tak jak pisałyśmy musimy wyeliminować estrogeny, a sam dianogest jest trudniej uzyskać, więc stąd ta chora cena. pytałam w aptece o Visanne i ponoć będzie ciężko z refundacją bo to nowość i za drogie na refundacje. Ale moje zdanie jest inne - tyle mówili i pisali o tym, że w końcu będzie łatwiej kobietom chorym na endometrioze że do tego musi dojść, kwestia kiedy... Dziewczyny pamiętajcie, bo nie zawsze lekarze o tym mówią,że przy każdej operacji czy to laparoskopia czy laparotomia warto kupić płyn antyzrostowy, który jest wpuszczany podczas operacji. Niestety nie jest on refundowany, ale ponoć warto. Mi go polecił lekarz, ale trudno go dostać, ja dzwoniłam bezpośrednio do przedstawiciela, który mi powiedział gdzie jest dostepny. podaję stronę gdzie znajdziecie info www.zrosty.pl Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#742 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
![]() p.s. to 9 opakowanie znoszę coraz gorzej ![]() Edytowane przez kilianna Czas edycji: 2011-09-22 o 07:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#743 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 292
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
Tak ten płyn jest drogi, ja płaciłam ok.600zł. Biore Visanne przez kolejne 6 miesięcy. przed operacją bralam 2,5opakowania i przerażały mnie skutki uboczne, ale u mnie nie występowały. Dopiero przy 3 opak. była masakra z zatrzymaniem wody w organiźmie, ja z dnia na dzień puchłam, po operacji wszystko się unormowało, a teraz znów muszę brać to świństwo. Mam jednak nadzieję, że skutki uboczne przejdą obok mnie. Pozdrawiam |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#744 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Co do zatrzymywania wody, to ponoć właśnie przy 3 opakowaniu tak jest, a potem się normuje - tu dziewczyny tez wczesniej pisały.
mam nadzieję... Zresztą na zatrzymywanie wody bardziej wpływa nadmiar estrogenów, więc sam dienogest powinien i tak być lepszy, niż w połączeniu z estrogenami. Jeśli Wam zależy tylko na samym efekcie sztucznej menopauzy, to przecież zwykłe tabsy anty brane ciurkiem też powodują menopauzę - jednak nie u każdego spowoduje to zahaowanie choroby, a dienogest właśnievogranicza przerost endometrium, gdzie estrogeny działają wręcz odwrotnie. Dziś dopiero mam 2 tabl visanne, więc za wcześnie na jakiekolwiek wnioski. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#745 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 915
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
[QUOTE=kilianna;29532229]maluchna, na którym op. jestes?
Kilianna visanne biorę od 12 sierpnia, jestem na 2 opakowaniu, mam wziąć jeszcze 2, a potem zwykłe andy YAZ. Nic o nich nie wiem, ale pewnie się trzeba będzie dostosować. Najbardziej boję się tego czasu, kiedy przestanę już brać cokolwiek. Wtedy zacznę oczywiście starania o dzidzi, ale boję się, że torbiel znowu się pojawi, a jak już wcześniej pisałam tylko prawy jajnik mi został. Ufff....wykończy mnie to wszystko. Dobrze, że to forum istnieje. Nie chcę być egoistką, ale pocieszam się, że nie ja sama się z tym gó..em zmagam. 3mam kciuki za nas wszystkie i wierzę, że wreszcie po burzy wyjrzy słońce. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#746 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#747 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 324
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#748 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 34
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witam wszystkie Panie
![]() udało mi się właśnie przebrnąć przez 25 stron wątku i nie znalazłam podobnej historii do mojej. Krótko, acz treściwie kilka słów na temat. Odkąd pamiętam zawsze miałam bolesne miesiączki (a zaczęłam miesiączkować w wieku 12 lat). Przy czym moja mama uważała, że taka moja natura, a jak pójdziemy do gina, to pewnie skończy się hormonami, a tym mnie leczyć nie chciała. I tak aż do ubiegłego roku żyłam sobie z bolesnymi miesiączkami. W lutym 2010 zaczęliśmy się starać o bejbika. Kiedy nic z tego nie wyszło wylądowałam w listopadzie u specjalisty. Kazał zrobić prolaktynę (która wyszła dosyć dziwnie). Dostałam leki i miało być wszystko ok... W marcu na wizycie kontrolnej gin zarządził laparoskopię, bo dziwnym było że nadal ciąży nie ma (przy zastosowanych lekach). Laparoskopię miałam prawie 2 miesiące temu. Wynik: niedrożne oba jajowody na samym końcu (przy jajnikach), endometrioza (niesprecyzowany stopień) i pełno zrostów, przy czym jajniki czyste (dodatkowo wcześniej ca 125 wyszło w normie). Lekarz nr 1 w tym momencie rezygnuje... ale poleca innego. Lekarz nr 2 po zapoznaniu się z całą dokumentacją zawyrokował: in vitro... tym razem my zrezygnowaliśmy. Tu trzeba dodać, że i nr 1 i nr 2 to lekarze przyjmujący prywatnie niby specjaliści w dziedzinie. I dzisiaj wylądowałam u pani doktor NFZ, do której chodzę sporadycznie i zarządziła co następuje: w związku, że nie mam jeszcze skończonych 30 lat i nic nie jest doprecyzowane w laparoskopii, mam brać Visanne przez 3 miesiące (3op) potem 1 miesiąc przerwy aktywny bejbikowo plus kontrola i jak nadal nic to kolejne 3 miesiące i wtedy HSG aby ponownie sprawdzić drożność jajowodów. Od razu polecieliśmy z mężem do apteki i tam zonk - 199,00 zł ![]() przecież to jest chore... ale nic, światełko w tunelu od nowa świeci ![]() I tu pojawia się kilka pytań, bo gin NFZ nie uprzedzała o niczym (poza skutkami ubocznymi w postaci szeroko rozumianego złego samopoczucia) na co zwrócić uwagę podczas brania tych tabletek? na pewno min 1,5 litra wody w ciągu dnia, obserwacja nóg (żylaki, żyłki i puchnięcie), ale czy coś jeszcze? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#749 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Cytat:
![]() Cytat:
Co do ceny visanne - nasze kochane państwo ma nas po prostu w d**** i nie zalezy im na tym, żebysmy w miarę normalnie mogły się leczyć. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#750 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 30
|
Dot.: Visanne = walka z endometriozą
Witam Panie,
Minął tydzień na Visanne i zaobserwowałam: - plamienie jednorazowe - ból jajnika (inny niż endometrialny, taki tępy) - uczucie ciężkich nóg i lekkie drętwienie lewej nogi (poki co jednorazowe) I ostatni punkt mnie dziwi i martwi - nigdy nie mialam problemu z nogami - ani puchnięć, ani bóli. No może już pod koniec Yasmine na menopauzie lekkie bóle. Ae przecież w Qlairze brałam ta samą dawkę dienogestu, a nawet większą, bo tam jest dawka raz 2mg, raz nawet 3 i nic mi nie było. No ale tam jest w połączeniu z estriadolem... Edytowane przez agniesz1 Czas edycji: 2011-09-28 o 11:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:14.