|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#481 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
każdy ma czasem taki gorszy okres
![]() jak nie chce Ci się ćwiczyć, to zrób sobie przerwę na kilka dni, bo nie ma sensu się zmuszać, możesz się tylko zniechęcić przez to a jak tam chleb? piekłaś już? ![]() ja na jutro się umówiłam z koleżanką na piwo w sobotę szykuje się mała imprezka z TŻtem i znajomymi, więc zbyt dietetycznie nie będzie. No ale trudno
|
|
|
|
|
#482 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Wróciłam
Zważyłam się po tym wypadzie do mamy i jest 49,8kg A wczoraj upiekłam ciastka-drożdżówki...cholera wie co to ale bardzo smaczne I wychodzi że jedna ma ze 120kcal. Przywiozłam do domu chyba z 7 takich drożdżówek, ale na razie nie tykam. Zjadłam tylko owsiankę. TŻ mówi że weźmie je sobie do pracy i zje do herbaty No dobra Chociaż mnie nie będą kusiły.Dziewczyny, ale doła mam i kurde nie wiem co robić. Mam ten stepper, ale tak strasznie skrzypi (był oliwiony jakby co!) że masakra!!! Ryje mi się w bani że jak nie będę ćwiczyć to z tonę przytyję i chciałabym ćwiczyć codziennie, ale TŻ nawet TV nie może przez to oglądać, o spaniu już nawet nie mówię Nie wiem czy kupić nowy czy co...Mama mówi żebym kupiła w końcu rowerek, ale na to z kolei za bardzo nie mam funduszy
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() |
|
|
|
|
#483 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
dzień dobry
Cytat:
![]() ja bym pomyślała o rowerku, teraz potaniały i da radę kupić spokojnie za 150-200zł ale może np zacznij biegać? albo chodzić na basen, siłownie czy coś? ![]() ja rano byłam na uczelni załatwić jeszcze parę rzeczy więc popołudnie raczej nie będzie zbyt dietetycznie i ćwiczeń pewnie żadnych też nie będzie
|
|
|
|
|
|
#484 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() |
|
|
|
|
|
#485 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
dzaga
tych rowerów jest sporo na necie (allegro) teraz akurat w ich opcji <łap okazje> wpadł mi za niecałe 180zł , ale niestety trochę musisz poszukać , sadzę iż znajdziesz coś tańszego (ale czy w miarę dobrego - nie wiem).... |
|
|
|
|
#486 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
)...Ojj nie zna się. Pewnie przemęczę się z miesiąc na stepperze, bo na razie będę musiała 700zł za kurs zapłacić, a później kupię ten rowerek
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() |
|
|
|
|
|
#487 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
ale przepis zapisany, trochę boję się sama robić, więc namawiam mamę może w tym tygodniu...A z ćwiczeniami faktycznie dam sobie przerwę. Tym bardziej, że @ dziś dostałam
|
|
|
|
|
|
#488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
hej
ja wczoraj niezbyt dietetycznie. W ciągu dnia było ładnie, ale popołudniu spotkałam się z koleżanką, wpadły 3piwa i jeszcze zjadłyśmy porcje frytek na pół ![]() ćwiczeń też żadnych nie było ![]() no ale trudno, dzisiaj postaram się, żeby było ładnie tym bardziej, że jutro znów mnie czeka impreza i picie
|
|
|
|
|
#489 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
ja też dziś bardziej imprezowo, urodziny brata, liczę, że będzie Cezar chociaż dla mojej diety lepiej by było, żeby cezar się nie pojawił![]() Kurcze, mam załamkę. Wydaje mi się, że od maja podjęłam tyle złych decyzji, że aż strach wychodzi na to, że jedyne na czym dobrze wyszłam to odchudzanie. Dobre i to
|
|
|
|
|
|
#490 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
coś nam wątek chyba zdycha
![]() strasznie cicho tu ostatnio, pisać więcej ![]() ![]() ja wczoraj miałam grzeszny dzień na śniadanie były 2naleśniki z serem i dżemem domowej roboty obiad: 2naleśniki ze szpinakiem i fetą + ketchup, sos czosnkowy kolacja: jajecznica (3małe jajka+kiełbaska), ciemna bułka i nawet ćwiczenia były: 30min na orbitreku i brzuszki i byłoby ładnie gdyby się na tym skończyło no ale wieczorem jeszcze byłam z TŻtem u znajomych no i wiaodmo alkohol, chipsy itd![]() dzisiaj póki co tylko obiad był, bo od rana w ogóle głodna nie byłam ![]() a na obiad ryż, pierś z kurczaka w sosie orzeszkowym i brokuły |
|
|
|
|
#491 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Ja wczoraj pisałam do Anulki, ale widzę, że nie ma posta. Może coś mi przerwało z netem, a ja tego nie zauważyłam
Anulko, pytałam o jakich złych decyzjach mówisz? Aniu, może z torebki ten sos orzeszkowy? Widziałam ostatnio w Żabce nawet był na promocji, ale TŻ powiedział - żadnych eksperymentów A że ostatnio u nas z kasą krucho bo sporo sobie na ROR wpłaciliśmy to nie pozwalamy sobie na za wiele. Ale jakby był smaczny to pewnie bym kupiła.Ja jestem na odwyku słodyczowym. Jak widać w podpisie nie jem słodkiego od przedwczoraj do końca jesieni, czyli aż do świąt Bożego Narodzenia. Doszłam do wniosku, że takie jedzenie słodkiego raz w tygodniu sprawia, że w ciągu tygodnia jeszcze bardziej chce mi się słodkiego niż gdybym jadła po troszeczku np. co drugi dzień. A jak sobie powiem że nie jem to nie jem. Wczoraj obojętnie przeszłam koło ciastek i słodyczy w sklepie, więc widzę że wszystko działa jak należy Z przekąsek będę jadła tylko bezcukrowe kisiele, budynie i galaretki.
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() |
|
|
|
|
#492 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
![]() Wiesz co powiem Ci, że całkiem to dobre, ale też bez rewelacji pachnie super, w smaku też dobre Tyle, że u mnie była ta jedna torebka na 5osób, więc niewiele tego wyszło na osobę i się nie wczułam zbytnio ![]() ja dzisiaj dosyć grzesznie w sumie, no ale byłam cały dzień z TŻtem i stwierdziłam, że możemy trochę poszaleć ![]() Niedługo TŻ jedzie do Szwecji do pracy na 1,5miesiąca. Jak wyjedzie to już się będę pilnować, grzeszków nie będzie i mam nadzieję, że uda mi się schudnąć do jego powrotu
|
|
|
|
|
|
#493 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Dawno mnie nie było, ale czas też mi przez palce uciekał
![]() U mnie różnie- raz lepiej, raz gorzej ![]() Ale w weekend też sobie trochę pozwoliłam ![]() No i wczoraj z TŻtem kupiliśmy wagę... Ech...na mnie naprawdę ciuchy wiszą...widać, ze ze mnie zeszło a ważę...71,6 kg :/ Myślałam, że przynajmniej 6 zastanę po tych 2 tygodnaich a tu nie... Zastanawia mnie tylko ile ja musiałam ważyć przed dietą! Wolę nie myśleć :/
__________________
"Look into my eyes You will see... You know it´s true everything I do I do it for you..." 27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego ![]() |
|
|
|
|
#494 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
mierzysz się też czy tylko waga?
|
|
|
|
|
|
#495 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
Dziewczyny, może wpadłam na szalony pomysł, ale...będę biegać w miejscu! Stepper wywaliłam bo piszczy że szok, twister to za mało, biegać pod chmurką nienawidzę, a na siłkę nie bardzo mam czas i kasę. Poczytałam, popatrzyłam i na formach i w artykułach wyczytałam, że jak ma się dobre buty (a ja akurat mam buty do biegania) to spokojnie można uprawiać jogging w miejscu. Od dziś zaczynam, muszę wytrzymać co najmniej tydzień! ![]() U mnie na razie z jedzenia były: -owsianka -tosto-gofry (2łyżki mąki + jajko + mleko, cynamon, proszek do pieczenia, troszkę soli - wszystko po trochu na oko) - zapieczone w tosterze zjedzone z łyżeczką dżemu i szklanką mleka - pycha! Lecę w miasto na spacer. Angorę i olejek rycynowy muszę sobie kupić
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() |
|
|
|
|
|
#496 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
dla mnie to średnio fajne w sumie i tak w miejscu a normalnie to zupełnie inaczej ale zawsze możesz spróbowaćale nie lepiej by było np ze skakanką? albo jakiś aerobic z neta? np to http://www.youtube.com/watch?v=FyUF6uYqsdI to jest 1 z 3 części. Całość trwa ok 20min a wycisk konkretny
|
|
|
|
|
|
#497 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
A u mnie waga niby 51,5 niby 52kg ....
wiem że zbliża się okres to i waga pewnie trochę w górę u mnie ![]() także nie nastawiam się spektakularne sukcesy , spokojnie trzeba to przetrzymać dodaje mi wigoru piękna pogoda za oknem (ma tak być ponoć cały ten tydzień) więc nie zrezygnuję z jazdy rowerem na świeżym powietrzu w towarzystwie mojego kochanego ![]() pozdrowionka , trzymajmy się |
|
|
|
|
#498 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 607
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Hej dziewczyny , jestem podłamana !
byłam 5 dniowym wyjeździe oprócz tego u TŻ troszkę pofolgowałam i czuje się napompowana jak balon ! autentycznie zamiast jeść ( jak zwykle 5 posiłków to ja 2 ale wielkie jak nie wiem , sama po sobie widzę ,że troszkę mi sie przybrało a już miałam prawie płaski brzuszek a teraz ? ! jestem jak BALON ! aż boję się stawać na wagę żeby tego było mało to robiłam bilans miesięczny - moje wydatki to jakiś koszmar ! nie pamiętam kiedy ostatni raz tak dużo wydałam ! muszę sobie jakiś limit wyznaczyć bo jak tak dalej pójdzie to z moich oszczędności ( nieduzych bo niedużych ) nic nie zostanie dzaga1989 - ja bym na Twoim miejscu ćwiczyła po prostu jak nie będzie TŻ w domku np ze sluchawkami na uszach żeby i Tobie dźwięki nie przeszkadzały , kochana na jaki kurs się wybierasz?anulka248 - co do złych decyzji to znam to z autopsji , ale teraz może być już tylko lepiej , prawda ?ania_89 to pewnie strasznie tęsknić za sobą będziecie , co do dietki to napewno będzie o niebo łatwiej kumat spokojnie ! waga przed okresem czasem mocno skacze nawet o 2 kg
|
|
|
|
|
#499 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Hej laseczki!
Ja tak jak Anita witam was z małą załamką. Dziś wlazłam na wagę i ważę 49,7 ![]() Kumat, u Ciebie przez @ wzrasta waga? Mi chyba zostało parę dni do @ więc może też ten wzrost jest spowodowany zbliżającym się @. Mam nadzieję bo kurde już tak się staram ![]() Ania, o jaaa, świetny jest ten aerobik! Co innego jakbym mieszkała z mamuśką Ja już tak mówię do TŻ że jak postawimy sobie chałupę to obowiązkowo muszę mieć swoją siłownię. Niechże tam będzie tylko miejsce na rowerek albo orbitrek i trochę miejsca na właśnie takie wygibasy, oby w ogóle było ![]() Anita, wiesz, ja robiłam tak kiedyś jeśli chodzi o stepper. Ćwiczyłam gdy nie było TŻ, ale teraz naprawdę naprawdę skrzypi ten stepper. Bo już się przekonałam że on może "skrzypić" i skrzypić. Moja koleżanka narzeka że jej tak skrzypi, a on po prostu pracuje, a mój jest po prostu do d.u.p.y Wczoraj biegałam w miejscu i to jest to Jeśli chodzi o kurs, to wybieram się na kurs tłumaczeniowy po ty by w przyszłości podejść do egzaminu na tłum. przysięgłego. No i niestety taka przyjemność kosztuje 720zł za semestr. Dziewczyny, nie wiem czy Wam tutaj to pisałam, ale ustaliliśmy ostatnio z TŻ że robimy wesele za max 15tyś. zł. Kuuurde, mam nadzieję że wyjdzie i się zmieścimy w tym przedziale. Zaprosimy ok. 50 osób, zamiast zespołu będzie mój znajomy DJ, zaproszenia, ozdoby, itp. pokupimy na All, TŻ chce garnitur z Sunset Suits, a tam nie są drogie, a na niego idealne...Najbardziej mnie zaniepokoiła cena sukni, bo w necie sprowadzane ze Stanów kosztują ok.250$ a u nas 1500zł czyli prawie dwa razy więcej Ech, no jeszcze się pomyśli. Wstępne plany to rok 2013, ja chciałabym maj albo wrzesień, więc za 2 latka A no i wczoraj wyprałam płaszcz z 60% wełny. Może którejś z Was przyda się relacja z takiego prania. Wrzuciłam go do zasuwanej na zamek poszewki, poszewkę do pralki, nastawiłam na 40 st. na program wełna i nic mu się nie stało. Jest czyściutki i pachnący
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() |
|
|
|
|
#500 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
dzaga
no niestety ... wzrasta minimalnie ta waga u mnie przed @ samopoczucie gorsze - niestety , hormony buzują wczoraj zrobiłam dla siebie coś na plus , aby poprawić swoje samopoczucie : jazda na rowerze po parku (bez mała 20km) , pomalowałam paznokcie , na twarz : peeling+maseczka i balsam na ciało... uff , od razu lepiej
|
|
|
|
|
#501 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
dzień dobry
ja dalej walczę z chorobą, więc z dietą kiepsko, ćwiczeń brak ![]() no ale skupiam się na razie na tym, żeby mi przeszło ![]() Cytat:
nigdy na tak długo się nie rozstawaliśmy. Najdłużej jak się nie widzieliśmy to chyba coś około tygodnia, ale nawet wtedy ciągle mieliśmy ze sobą kontakt. A teraz już nie będzie tak słodko TŻ nie będzie miał tam dostępu do neta niestety. Czasem zadzwoni, czy tam wyśle smsa, ale też wiadomo, że nie za często, bo w końcu jedzie tam zarobić i nie ma sensu nie wiaodmo ile kasy na to wydawać, bo niestety to kosztuje![]() no ale jakoś damy radę. To tylko 1,5miesiąca, jakoś to zleci, a myślę, że tylko nas to wzmocni ![]() najwyżej Wam tu będę ciągle truć jak to mi źle itd dzaga1989 wagą się nie załamuj, to pewnie spowodowane nadchodzącą @. Najlepiej na razie się w ogóle nie waż, bo nie ma co się stresować i martwić tym co do aerobicu to tak na prawdę do niego nie jest potrzebne nie wiaodmo ile miejsca, więc możesz spróbować. A na prawdę jest bardzo fajny i męczący ![]() na ile osób chcecie robić to wesele, ile dni itd, że tak mało kasy na to przeznaczacie? u mnie to pewnie pójdzie dwa razy więcej, albo jeszcze lepiej ![]() samej najbliższej rodziny u mnie i TŻ jest sporo, do tego jeszcze TŻ ma bardzo dużo znajomych, my chodzimy do nich na wesela, więc wiecie. Ja też kilka koleżanek chciałabym zaprosić, wszyscy z osobami towarzyszącymi, więc sporo osób się nazbiera ![]() zresztą wesele ma się raz w życiu i ja chcę taką naprawdę porządną imprezę jak szaleć to szaleć i obowiązkowo 2dniowe, może nawet i 3
|
|
|
|
|
|
#502 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
No i udało się wczoraj 20km - taki dystans pokonaliśmy na rowerach
![]() poza tym mija dziś 45-dzień zmian nawyków żywieniowych , dalej staram się jeść posiłki co 3h (czasem 3,5 do4h gdy nie czuję głodu) , napoje około 1,5L , ZERO - słodyczy i gazowanego , ZERO - fast foodów ... ugotowałam wczoraj obiad na 2 dni , więc dziś mam trochę więcej luzu ![]() dzieci nie mają tyle zadane w szkole więc jeszcze jest w miarę okey , mąż pewnie wróci późnym popołudniem z pracy ... a pod wieczór znów wsiadamy na rowery i jedziemy przed siebie pogoda u nas na Kujawach jest piękna pozdrawiam ciepło, pa,pa |
|
|
|
|
#503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Ania, jednodniowe
W życiu!Na naszym weselu będziemy my, rodzice, rodzeństwo TŻ (ale każdy już z osobą tow. i jedni nawet z dziećmi), chrzestni wraz ze swoją rodziną, babcie no i świadkowie. Tyle. Więc akurat w 50os. powinniśmy się zmieścić Nawet ostatnio rozmawiałam z bratową TŻ która chciała "wesele jak z bajki" to miała faktycznie ładnie wyglądające wesele, ale później została obgadana przed tych zaproszonych, bo zła organizacja, bo ktoś miał za małą porcję jedzenia, za mało wódki, źle go usadzili itp. i tych nie zaproszonych, bo ich nie zaproszono, a powinni byli to zrobić. A wydali chyba 60tys. na nie a mówili że później w kopertach po 50zł nawet dostawali. Naprawdę wolę mniejszą imprezę z najbliższymi i później wycieczkę z ukochaną osobą i kupienie paru rzeczy do domu Jejuuu, już 13 Niby sporo zrobiłam, bo trochę poczytałam gazetkę, posiedziałam na Wizażu, przygotowałam kotlety na obiad (dziś dewolaje ), ćwiczyłam przez pół godziny i wykąpałam się (sam Wax trzymałam pół godz.). No ale myślałam że trochę szybciej się z tym uwinę. Muszę jeszcze iść po ziemniaki do obiadu, a chciałam jeszcze do galerii skoczyć zobaczyć co jest w sklepach Najwyżej TŻ wróci do pustego domku dzisiaj A ja jak już wrócę to zrobię obiad Idę suszyć włoski
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() Edytowane przez dzaga1989 Czas edycji: 2011-09-27 o 13:05 |
|
|
|
|
#504 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Dla mnie nawet 15 tys zł na wesele to jest za dużo ;]
Co dopiero 2 razy więcej czy jeszcze wyżej... Ja po prostu mam inne do tego podejście. Przede wszystkim uważam, ze to ślub dla mnie, nie dla gromady czekających na darmowe żarcie, chlanie i zabawę bliskich i znajomych. Co to to nie ![]() Ania89- nie lepiej te co najmniej 30 tys. przeznaczyć na lepszy samochód lub wkład własny do kredytu na dom? ![]() No tak serio...Nie wiem po co taka pompa ;] Może ja jakaś dziwna jestem- ale ten "Jedyny Dzień" można przeżyć i bez dziesiątek tysięcy wydanych na imprezę Już bardziej rozumiem wydać kawał forsy na mega podróż poślubną...ale na imprezę? Gdzie wszyscy będą korzystać prawie za darmo? Nie wiem...Takie podejście obrazuje ślub mojej koleżanki- ponad 60 tys wydanych na wesele a podróż poślubną mieli za pół roku i to na kilka dni nad polskie morze...i to jeszcze nie sami- z kumplami, bo na podróż we dwoje nie było ich stać ;] Dla mnie- co najmniej dziwne
__________________
"Look into my eyes You will see... You know it´s true everything I do I do it for you..." 27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego ![]() |
|
|
|
|
#505 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
Indios, dla mnie też 15 to sporo. Ale tak wyrachował mi kalkulator weselny Mnie szczególnie brzydzą na polskich weselach te hektolitry wódy, wiecznie nienażarte gęby i przede wszystkim te ploty, że i tak nie było tak jak chcieli. Komentarz panienki na tym weselu za 60tys.: "Te pulpety to chyba z wczorajszych resztek kotletów zrobione!" ![]() Wrzucam moje niefajne menu: -owsianka -omlet z 3 paluszkami surimi i papryką -dewolaj z 2 małymi gałkami ziemniaków i surówką z kapusty
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() Edytowane przez dzaga1989 Czas edycji: 2011-09-27 o 20:45 |
|
|
|
|
|
#506 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
Cytat:
a na pewno nie jest tak źle! Pewnie tylko Ci się wydaje. A co do decyzji - oby! Bo na razie nie wiem... Cytat:
Cytat:
ale raczej będzie to pierwsze, zobaczymy... tym bardziej, że być może w tym samym roku będzie wesele mojego brata i nasze, więc w sumie może nie wyjść wielkie 2-dniowe wesele. Tylko z drugiej strony, nasze rodziny dają raczej dużo w kopercie, waha się to od 1000zł w górę, więc na pewno żadna 50-tka by się nam nie zdarzyła ale i tak, ponad 30tys. albo więcej na wesele to oj... Ania jesteś może ze Śląska![]() Ogólnie przepraszam, że tak długo nie pisałam. Mam lekkiego doła i tu odpowiadam Pauli - chodzi o studia, kierunek, czy dobrze, że zaoczne itd... ogólnie mam mętlik w głowie... i wiecie, od 2 dni, w ramach tego, że pracy jeszcze nie znalazłam, a w domu tego nie wysiedzę rozdaję ulotki. 3h dziennie. I po prostu już mam dość dziś już mi się to śniło. Mam ludziowstręt i nawet mówić mi się nie chce, bo jeśli w ciągu minuty trzeba 15 razy powiedzieć "szkoła języków obcych" to och brak sił zawsze będę brać ulotki!
|
||||
|
|
|
|
#507 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
![]() ja lubię huczne wesela na takie najbardziej lubię chodzić i takie chce mieć swoje własne. A że ma się to z założenia raz w życiu, to można zaszaleća na podróż poślubną też na pewno nie będę żałować ![]() Cytat:
![]() nie jestem ze Śląska tylko z Łodzi a czemu pytasz?
|
||
|
|
|
|
#508 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
ale w sumie, daleko nie jest to sukienkę pokażę jutro, bo dziś jestem tak zmęczona, że już jestem gotowa do łóżka, nie będę się przebierać w sumie taka mała czarna, nic specjalnego, ale była w przecenie ze 129zł na 60, a że idę na małą imprezkę rodzinną to kupiłam a czuję, że użyję jej nie raz
|
|
|
|
|
|
#509 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Cytat:
Dodatkowo podejście wielu małżeństw, które liczą na to, ze wesele się zwróci w prezentach czy w kasie w kopertach :/ Trochę to dla mnie małostkowe :/ Po co wydawać wesele kiedy czeka się jak sęp na to, co będzie w kopertach? Co do 50 zł w prezencie...jeśli jest ktoś, kto ledwo wiąże koniec z końcem i został zaproszony na imprezę to czego się spodziewać? Może ktoś nie dał rady dać więcej? Dla mnie wcale to nie byłoby czymś strasznym. No ale skoro spodziewa się, że weselicho się zwróci to tak to właśnie wygląda. Takie podejście ma moja znajoma, która nie potrafi zrozumieć, że mój TŻ oświadczył mi się sam na sam, na szczycie wieży a nie z bukietem tysiąca róż, przy okazji wydając ze 3 wypłaty na przyjęcie dla rodziny i znajomych :/ Tak samo nie rozumie podejścia do wesela. Tak samo co do hucznych wesel raz w życiu- oj ile ja znam par, które patrzyło na wszystko- na "r" w miesiącu ślubu, na zarąbiście huczne wesele, wszystko miało być jak z bajki...a bajka i tak się skończyła dosyć szybko, bo jednak połówka z wesela "raz w życiu" znalazła sobie inną :P To bardziej taka anegdota Ale obrazuje wiele fajnych rzeczy Na pewno literka "r" ani bajkowe wesele nie uchroni nikogo od nieszczęścia małżeńskiego ![]() Dlatego tak czy inaczej ja biorę w maju a przyjęcie będzie trwało pół dnia i będzie dla najbliższych ;] I tak my z TŻ będziemy się tym wszystkim cieszyć jak w końcu sami będziemy mogli to poświętować- tylko we dwoje ![]() Bo jak dla mnie- o to w tym wszystkim chodzi
__________________
"Look into my eyes You will see... You know it´s true everything I do I do it for you..." 27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego ![]() |
|
|
|
|
|
#510 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
|
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!
Indios, bardzo ładnie i mądrze to opisałaś
Anulko, gdy ja nasłuchałam się o kryzysie, o małej ilości dzieci w szkołach, i wszystkich innych niedoborach w naszym państwie to też miałam taką załamkę dotyczącą wyboru studiów. Ale powiedziałam sobie, że robię to co kocham. Jak nie dostanę pracy w zawodzie to będę robić to co umiem oby tylko pracować, a kiedyś może sytuacja się odmieni. I od tamtego czasu trochę optymistyczniej patrzę na swoje życie. Będzie git Kochana Te ulotki to zawsze jakaś kasa i zajęcie. Już wolę to od siedzenia w domu. Ja tutaj już świra dostaję, jeszcze to niepowodzenie w diecie, ale dobrze, że studia już za niecały tydzień Ja dziś tylko parę słów napiszę i spadam. Jestem załamana. Rozumiem, że zbliża mi się @, ale to nie powód by zaraz tyć do 50,1 kg
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:36.





w sobotę szykuje się mała imprezka z TŻtem i znajomymi, więc zbyt dietetycznie nie będzie. No ale trudno


Zważyłam się po tym wypadzie do mamy i jest 49,8kg
I wychodzi że jedna ma ze 120kcal. Przywiozłam do domu chyba z 7 takich drożdżówek, ale na razie nie tykam. Zjadłam tylko owsiankę. TŻ mówi że weźmie je sobie do pracy i zje do herbaty 






chociaż dla mojej diety lepiej by było, żeby cezar się nie pojawił




Wolę nie myśleć :/

Ech, no jeszcze się pomyśli. Wstępne plany to rok 2013, ja chciałabym maj albo wrzesień, więc za 2 latka
Niby sporo zrobiłam, bo trochę poczytałam gazetkę, posiedziałam na Wizażu, przygotowałam kotlety na obiad (dziś dewolaje
), ćwiczyłam przez pół godziny i wykąpałam się (sam Wax trzymałam pół godz.). No ale myślałam że trochę szybciej się z tym uwinę. Muszę jeszcze iść po ziemniaki do obiadu, a chciałam jeszcze do galerii skoczyć zobaczyć co jest w sklepach 
