Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy! - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-21, 23:19   #481
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

każdy ma czasem taki gorszy okres
jak nie chce Ci się ćwiczyć, to zrób sobie przerwę na kilka dni, bo nie ma sensu się zmuszać, możesz się tylko zniechęcić przez to a tak odpoczniesz trochę i potem z większym zapałem, znów się za to weźmiesz.

a jak tam chleb? piekłaś już?

ja na jutro się umówiłam z koleżanką na piwo w sobotę szykuje się mała imprezka z TŻtem i znajomymi, więc zbyt dietetycznie nie będzie. No ale trudno
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 11:03   #482
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Wróciłam Zważyłam się po tym wypadzie do mamy i jest 49,8kg No nie ma tragedyji A wczoraj upiekłam ciastka-drożdżówki...cholera wie co to ale bardzo smaczne I wychodzi że jedna ma ze 120kcal. Przywiozłam do domu chyba z 7 takich drożdżówek, ale na razie nie tykam. Zjadłam tylko owsiankę. TŻ mówi że weźmie je sobie do pracy i zje do herbaty No dobra Chociaż mnie nie będą kusiły.

Dziewczyny, ale doła mam i kurde nie wiem co robić. Mam ten stepper, ale tak strasznie skrzypi (był oliwiony jakby co!) że masakra!!! Ryje mi się w bani że jak nie będę ćwiczyć to z tonę przytyję i chciałabym ćwiczyć codziennie, ale TŻ nawet TV nie może przez to oglądać, o spaniu już nawet nie mówię Nie wiem czy kupić nowy czy co...Mama mówi żebym kupiła w końcu rowerek, ale na to z kolei za bardzo nie mam funduszy Ajjj...
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 13:09   #483
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

dzień dobry

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ale doła mam i kurde nie wiem co robić. Mam ten stepper, ale tak strasznie skrzypi (był oliwiony jakby co!) że masakra!!! Ryje mi się w bani że jak nie będę ćwiczyć to z tonę przytyję i chciałabym ćwiczyć codziennie, ale TŻ nawet TV nie może przez to oglądać, o spaniu już nawet nie mówię Nie wiem czy kupić nowy czy co...Mama mówi żebym kupiła w końcu rowerek, ale na to z kolei za bardzo nie mam funduszy Ajjj...
niestety stepery takie są
ja bym pomyślała o rowerku, teraz potaniały i da radę kupić spokojnie za 150-200zł poszukaj w sklepach, na pewno znajdzie się coś fajnego
ale może np zacznij biegać? albo chodzić na basen, siłownie czy coś?

ja rano byłam na uczelni załatwić jeszcze parę rzeczy teraz obijanie w domu, a na później umówiłam się z koleżanką więc popołudnie raczej nie będzie zbyt dietetycznie i ćwiczeń pewnie żadnych też nie będzie
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 13:18   #484
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
dzień dobry


niestety stepery takie są
ja bym pomyślała o rowerku, teraz potaniały i da radę kupić spokojnie za 150-200zł poszukaj w sklepach, na pewno znajdzie się coś fajnego
ale może np zacznij biegać? albo chodzić na basen, siłownie czy coś?

ja rano byłam na uczelni załatwić jeszcze parę rzeczy teraz obijanie w domu, a na później umówiłam się z koleżanką więc popołudnie raczej nie będzie zbyt dietetycznie i ćwiczeń pewnie żadnych też nie będzie
Nie nooo chętnie chodziłabym na siłkę, ale dziś widziałam swój plan zajęć - będę siedzieć na uczelni średnio od 12 do 18-19 no i rano nie bardzo pasuje mi chodzić na siłkę bo spocę się jak mysz a nie wiem czy będę miała kiedy wziąć prysznic. Myślałam że będę kończyć koło 15 to od razu po zajęciach będę biegać na siłownię a tu taki niefart Biegać pod chmurką niestety nie lubię. Co do rowerków - ciągle mi się marzy, ale dużo osób mówi że zarówno za rower jak i za orbitrek trzeba dać co najmniej 300-400zł Jednak gdybym zmieściła się w cenie 200zł to chętnie bym taki kupiła
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 13:25   #485
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

dzaga

tych rowerów jest sporo na necie (allegro) teraz akurat w ich opcji <łap okazje> wpadł mi za niecałe 180zł , ale niestety trochę musisz poszukać , sadzę iż znajdziesz coś tańszego (ale czy w miarę dobrego - nie wiem)....
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 13:48   #486
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez kumat Pokaż wiadomość
dzaga

tych rowerów jest sporo na necie (allegro) teraz akurat w ich opcji <łap okazje> wpadł mi za niecałe 180zł , ale niestety trochę musisz poszukać , sadzę iż znajdziesz coś tańszego (ale czy w miarę dobrego - nie wiem)....
Kurde, to super! Oglądałam już rowerki i nawet były fajne z odbiorem w Lublinie. Ale TŻ powiedział, że one wcale nie są dobre (Dlaczego? Bo nie )...Ojj nie zna się. Pewnie przemęczę się z miesiąc na stepperze, bo na razie będę musiała 700zł za kurs zapłacić, a później kupię ten rowerek
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-22, 21:36   #487
AnULka248
Zakorzenienie
 
Avatar AnULka248
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
każdy ma czasem taki gorszy okres
jak nie chce Ci się ćwiczyć, to zrób sobie przerwę na kilka dni, bo nie ma sensu się zmuszać, możesz się tylko zniechęcić przez to a tak odpoczniesz trochę i potem z większym zapałem, znów się za to weźmiesz.

a jak tam chleb? piekłaś już?

ja na jutro się umówiłam z koleżanką na piwo w sobotę szykuje się mała imprezka z TŻtem i znajomymi, więc zbyt dietetycznie nie będzie. No ale trudno
Ach, w końcu nie piekłam ale przepis zapisany, trochę boję się sama robić, więc namawiam mamę może w tym tygodniu...

A z ćwiczeniami faktycznie dam sobie przerwę. Tym bardziej, że @ dziś dostałam
AnULka248 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-23, 10:27   #488
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

hej

ja wczoraj niezbyt dietetycznie. W ciągu dnia było ładnie, ale popołudniu spotkałam się z koleżanką, wpadły 3piwa i jeszcze zjadłyśmy porcje frytek na pół
ćwiczeń też żadnych nie było

no ale trudno, dzisiaj postaram się, żeby było ładnie
tym bardziej, że jutro znów mnie czeka impreza i picie
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-24, 13:43   #489
AnULka248
Zakorzenienie
 
Avatar AnULka248
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
hej

ja wczoraj niezbyt dietetycznie. W ciągu dnia było ładnie, ale popołudniu spotkałam się z koleżanką, wpadły 3piwa i jeszcze zjadłyśmy porcje frytek na pół
ćwiczeń też żadnych nie było

no ale trudno, dzisiaj postaram się, żeby było ładnie
tym bardziej, że jutro znów mnie czeka impreza i picie
Od tego się świat nie zawali, od poniedziałku bierzemy się ostro ja też dziś bardziej imprezowo, urodziny brata, liczę, że będzie Cezar chociaż dla mojej diety lepiej by było, żeby cezar się nie pojawił

Kurcze, mam załamkę. Wydaje mi się, że od maja podjęłam tyle złych decyzji, że aż strach wychodzi na to, że jedyne na czym dobrze wyszłam to odchudzanie. Dobre i to
AnULka248 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 13:59   #490
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

coś nam wątek chyba zdycha
strasznie cicho tu ostatnio, pisać więcej

ja wczoraj miałam grzeszny dzień

na śniadanie były 2naleśniki z serem i dżemem domowej roboty
obiad: 2naleśniki ze szpinakiem i fetą + ketchup, sos czosnkowy
kolacja: jajecznica (3małe jajka+kiełbaska), ciemna bułka
i nawet ćwiczenia były: 30min na orbitreku i brzuszki

i byłoby ładnie gdyby się na tym skończyło no ale wieczorem jeszcze byłam z TŻtem u znajomych no i wiaodmo alkohol, chipsy itd


dzisiaj póki co tylko obiad był, bo od rana w ogóle głodna nie byłam
a na obiad ryż, pierś z kurczaka w sosie orzeszkowym i brokuły
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 15:55   #491
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Ja wczoraj pisałam do Anulki, ale widzę, że nie ma posta. Może coś mi przerwało z netem, a ja tego nie zauważyłam

Anulko, pytałam o jakich złych decyzjach mówisz?

Aniu, może z torebki ten sos orzeszkowy? Widziałam ostatnio w Żabce nawet był na promocji, ale TŻ powiedział - żadnych eksperymentów A że ostatnio u nas z kasą krucho bo sporo sobie na ROR wpłaciliśmy to nie pozwalamy sobie na za wiele. Ale jakby był smaczny to pewnie bym kupiła.

Ja jestem na odwyku słodyczowym. Jak widać w podpisie nie jem słodkiego od przedwczoraj do końca jesieni, czyli aż do świąt Bożego Narodzenia. Doszłam do wniosku, że takie jedzenie słodkiego raz w tygodniu sprawia, że w ciągu tygodnia jeszcze bardziej chce mi się słodkiego niż gdybym jadła po troszeczku np. co drugi dzień. A jak sobie powiem że nie jem to nie jem. Wczoraj obojętnie przeszłam koło ciastek i słodyczy w sklepie, więc widzę że wszystko działa jak należy Z przekąsek będę jadła tylko bezcukrowe kisiele, budynie i galaretki.
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-25, 20:55   #492
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Aniu, może z torebki ten sos orzeszkowy? Widziałam ostatnio w Żabce nawet był na promocji, ale TŻ powiedział - żadnych eksperymentów A że ostatnio u nas z kasą krucho bo sporo sobie na ROR wpłaciliśmy to nie pozwalamy sobie na za wiele. Ale jakby był smaczny to pewnie bym kupiła.
tak, to ta nowość z Knorra. W załączniku zdjęcie
Wiesz co powiem Ci, że całkiem to dobre, ale też bez rewelacji
pachnie super, w smaku też dobre
Tyle, że u mnie była ta jedna torebka na 5osób, więc niewiele tego wyszło na osobę i się nie wczułam zbytnio

ja dzisiaj dosyć grzesznie w sumie, no ale byłam cały dzień z TŻtem i stwierdziłam, że możemy trochę poszaleć
Niedługo TŻ jedzie do Szwecji do pracy na 1,5miesiąca.
Jak wyjedzie to już się będę pilnować, grzeszków nie będzie i mam nadzieję, że uda mi się schudnąć do jego powrotu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Kurczak_w_aksamitnym_sosie_orzeszkowym.jpg (50,6 KB, 4 załadowań)
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 10:05   #493
Indios Bravos
Zakorzenienie
 
Avatar Indios Bravos
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 927
GG do Indios Bravos
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Dawno mnie nie było, ale czas też mi przez palce uciekał
U mnie różnie- raz lepiej, raz gorzej
Ale w weekend też sobie trochę pozwoliłam

No i wczoraj z TŻtem kupiliśmy wagę...
Ech...na mnie naprawdę ciuchy wiszą...widać, ze ze mnie zeszło a ważę...71,6 kg :/
Myślałam, że przynajmniej 6 zastanę po tych 2 tygodnaich a tu nie...
Zastanawia mnie tylko ile ja musiałam ważyć przed dietą! Wolę nie myśleć :/
__________________
"Look into my eyes
You will see...
You know it´s true

everything I do I do it for you..."

27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi

www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego
Wybrałam kuszącą Lady Berry!

Indios Bravos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 11:59   #494
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Indios Bravos Pokaż wiadomość
No i wczoraj z TŻtem kupiliśmy wagę...
Ech...na mnie naprawdę ciuchy wiszą...widać, ze ze mnie zeszło a ważę...71,6 kg :/
Myślałam, że przynajmniej 6 zastanę po tych 2 tygodnaich a tu nie...
Zastanawia mnie tylko ile ja musiałam ważyć przed dietą! Wolę nie myśleć :/
kg nie są najważniejsze czasem bardziej obiektywne są spadki cm, zwłaszcza jak się ćwiczy mierzysz się też czy tylko waga?
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 12:16   #495
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
kg nie są najważniejsze czasem bardziej obiektywne są spadki cm, zwłaszcza jak się ćwiczy mierzysz się też czy tylko waga?
Dokładnie tak, bo kg to mięśnie i tłuszczyk. Często spalamy tłuszczyk, ale wyrabiamy mięśnie, dlatego waga mało się zmienia, ale np. ciuchy są o wiele bardziej luźne :


Dziewczyny, może wpadłam na szalony pomysł, ale...będę biegać w miejscu! Stepper wywaliłam bo piszczy że szok, twister to za mało, biegać pod chmurką nienawidzę, a na siłkę nie bardzo mam czas i kasę. Poczytałam, popatrzyłam i na formach i w artykułach wyczytałam, że jak ma się dobre buty (a ja akurat mam buty do biegania) to spokojnie można uprawiać jogging w miejscu. Od dziś zaczynam, muszę wytrzymać co najmniej tydzień!

U mnie na razie z jedzenia były:
-owsianka
-tosto-gofry (2łyżki mąki + jajko + mleko, cynamon, proszek do pieczenia, troszkę soli - wszystko po trochu na oko) - zapieczone w tosterze zjedzone z łyżeczką dżemu i szklanką mleka - pycha!

Lecę w miasto na spacer. Angorę i olejek rycynowy muszę sobie kupić
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 12:29   #496
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, może wpadłam na szalony pomysł, ale...będę biegać w miejscu! Stepper wywaliłam bo piszczy że szok, twister to za mało, biegać pod chmurką nienawidzę, a na siłkę nie bardzo mam czas i kasę. Poczytałam, popatrzyłam i na formach i w artykułach wyczytałam, że jak ma się dobre buty (a ja akurat mam buty do biegania) to spokojnie można uprawiać jogging w miejscu. Od dziś zaczynam, muszę wytrzymać co najmniej tydzień!
bieganie w miejscu dla mnie to średnio fajne w sumie i tak w miejscu a normalnie to zupełnie inaczej ale zawsze możesz spróbować
ale nie lepiej by było np ze skakanką? albo jakiś aerobic z neta?
np to http://www.youtube.com/watch?v=FyUF6uYqsdI
to jest 1 z 3 części. Całość trwa ok 20min a wycisk konkretny
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-26, 12:45   #497
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

A u mnie waga niby 51,5 niby 52kg ....

wiem że zbliża się okres to i waga pewnie trochę w górę u mnie

także nie nastawiam się spektakularne sukcesy , spokojnie trzeba to przetrzymać
dodaje mi wigoru piękna pogoda za oknem (ma tak być ponoć cały ten tydzień)
więc nie zrezygnuję z jazdy rowerem na świeżym powietrzu w towarzystwie mojego kochanego

pozdrowionka , trzymajmy się
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 01:15   #498
anita9005
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 607
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Hej dziewczyny , jestem podłamana !

byłam 5 dniowym wyjeździe oprócz tego u TŻ troszkę pofolgowałam i czuje się napompowana jak balon ! autentycznie zamiast jeść ( jak zwykle 5 posiłków to ja 2 ale wielkie jak nie wiem , sama po sobie widzę ,że troszkę mi sie przybrało a już miałam prawie płaski brzuszek a teraz ? ! jestem jak BALON ! aż boję się stawać na wagę

żeby tego było mało to robiłam bilans miesięczny - moje wydatki to jakiś koszmar ! nie pamiętam kiedy ostatni raz tak dużo wydałam ! muszę sobie jakiś limit wyznaczyć bo jak tak dalej pójdzie to z moich oszczędności ( nieduzych bo niedużych ) nic nie zostanie

dzaga1989
- ja bym na Twoim miejscu ćwiczyła po prostu jak nie będzie TŻ w domku np ze sluchawkami na uszach żeby i Tobie dźwięki nie przeszkadzały , kochana na jaki kurs się wybierasz?

anulka248 - co do złych decyzji to znam to z autopsji , ale teraz może być już tylko lepiej , prawda ?

ania_89 to pewnie strasznie tęsknić za sobą będziecie , co do dietki to napewno będzie o niebo łatwiej

kumat spokojnie ! waga przed okresem czasem mocno skacze nawet o 2 kg
anita9005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 08:00   #499
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Hej laseczki! Ja tak jak Anita witam was z małą załamką. Dziś wlazłam na wagę i ważę 49,7 Waga ciągle rośnie

Kumat, u Ciebie przez @ wzrasta waga? Mi chyba zostało parę dni do @ więc może też ten wzrost jest spowodowany zbliżającym się @. Mam nadzieję bo kurde już tak się staram

Ania, o jaaa, świetny jest ten aerobik! Ale nie mam u siebie chyba miejsca na coś takiego Co innego jakbym mieszkała z mamuśką Ja już tak mówię do TŻ że jak postawimy sobie chałupę to obowiązkowo muszę mieć swoją siłownię. Niechże tam będzie tylko miejsce na rowerek albo orbitrek i trochę miejsca na właśnie takie wygibasy, oby w ogóle było

Anita, wiesz, ja robiłam tak kiedyś jeśli chodzi o stepper. Ćwiczyłam gdy nie było TŻ, ale teraz naprawdę naprawdę skrzypi ten stepper. Bo już się przekonałam że on może "skrzypić" i skrzypić. Moja koleżanka narzeka że jej tak skrzypi, a on po prostu pracuje, a mój jest po prostu do d.u.p.y
Wczoraj biegałam w miejscu i to jest to Bardzo się zmęczyłam więc chyba znalazłam jakąś niezłą alternatywę.
Jeśli chodzi o kurs, to wybieram się na kurs tłumaczeniowy po ty by w przyszłości podejść do egzaminu na tłum. przysięgłego. No i niestety taka przyjemność kosztuje 720zł za semestr.

Dziewczyny, nie wiem czy Wam tutaj to pisałam, ale ustaliliśmy ostatnio z TŻ że robimy wesele za max 15tyś. zł. Kuuurde, mam nadzieję że wyjdzie i się zmieścimy w tym przedziale. Zaprosimy ok. 50 osób, zamiast zespołu będzie mój znajomy DJ, zaproszenia, ozdoby, itp. pokupimy na All, TŻ chce garnitur z Sunset Suits, a tam nie są drogie, a na niego idealne...Najbardziej mnie zaniepokoiła cena sukni, bo w necie sprowadzane ze Stanów kosztują ok.250$ a u nas 1500zł czyli prawie dwa razy więcej Ech, no jeszcze się pomyśli. Wstępne plany to rok 2013, ja chciałabym maj albo wrzesień, więc za 2 latka

A no i wczoraj wyprałam płaszcz z 60% wełny. Może którejś z Was przyda się relacja z takiego prania. Wrzuciłam go do zasuwanej na zamek poszewki, poszewkę do pralki, nastawiłam na 40 st. na program wełna i nic mu się nie stało. Jest czyściutki i pachnący Zawsze to parę zł (chyba nawet z 30) za pralnię w kieszeni.
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 11:11   #500
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

dzaga
no niestety ... wzrasta minimalnie ta waga u mnie przed @ samopoczucie gorsze - niestety , hormony buzują

wczoraj zrobiłam dla siebie coś na plus , aby poprawić swoje samopoczucie :
jazda na rowerze po parku (bez mała 20km) , pomalowałam paznokcie , na twarz : peeling+maseczka i balsam na ciało...

uff , od razu lepiej
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 12:10   #501
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

dzień dobry
ja dalej walczę z chorobą, więc z dietą kiepsko, ćwiczeń brak
no ale skupiam się na razie na tym, żeby mi przeszło

Cytat:
Napisane przez anita9005 Pokaż wiadomość
ania_89 to pewnie strasznie tęsknić za sobą będziecie , co do dietki to napewno będzie o niebo łatwiej
no ciężko będzie nigdy na tak długo się nie rozstawaliśmy. Najdłużej jak się nie widzieliśmy to chyba coś około tygodnia, ale nawet wtedy ciągle mieliśmy ze sobą kontakt. A teraz już nie będzie tak słodko TŻ nie będzie miał tam dostępu do neta niestety. Czasem zadzwoni, czy tam wyśle smsa, ale też wiadomo, że nie za często, bo w końcu jedzie tam zarobić i nie ma sensu nie wiaodmo ile kasy na to wydawać, bo niestety to kosztuje
no ale jakoś damy radę. To tylko 1,5miesiąca, jakoś to zleci, a myślę, że tylko nas to wzmocni
najwyżej Wam tu będę ciągle truć jak to mi źle itd

dzaga1989 wagą się nie załamuj, to pewnie spowodowane nadchodzącą @. Najlepiej na razie się w ogóle nie waż, bo nie ma co się stresować i martwić tym
co do aerobicu to tak na prawdę do niego nie jest potrzebne nie wiaodmo ile miejsca, więc możesz spróbować. A na prawdę jest bardzo fajny i męczący
na ile osób chcecie robić to wesele, ile dni itd, że tak mało kasy na to przeznaczacie?
u mnie to pewnie pójdzie dwa razy więcej, albo jeszcze lepiej
samej najbliższej rodziny u mnie i TŻ jest sporo, do tego jeszcze TŻ ma bardzo dużo znajomych, my chodzimy do nich na wesela, więc wiecie. Ja też kilka koleżanek chciałabym zaprosić, wszyscy z osobami towarzyszącymi, więc sporo osób się nazbiera
zresztą wesele ma się raz w życiu i ja chcę taką naprawdę porządną imprezę jak szaleć to szaleć i obowiązkowo 2dniowe, może nawet i 3
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 12:33   #502
kumat
Raczkowanie
 
Avatar kumat
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

No i udało się wczoraj 20km - taki dystans pokonaliśmy na rowerach


poza tym mija dziś 45-dzień zmian nawyków żywieniowych , dalej staram się jeść posiłki co 3h (czasem 3,5 do4h gdy nie czuję głodu) , napoje około 1,5L , ZERO - słodyczy i gazowanego , ZERO - fast foodów ...

ugotowałam wczoraj obiad na 2 dni , więc dziś mam trochę więcej luzu
dzieci nie mają tyle zadane w szkole więc jeszcze jest w miarę okey , mąż pewnie wróci późnym popołudniem z pracy ...
a pod wieczór znów wsiadamy na rowery i jedziemy przed siebie

pogoda u nas na Kujawach jest piękna

pozdrawiam ciepło, pa,pa
kumat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 13:00   #503
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Ania, jednodniowe Pewnie, że moglibyśmy zaprosić całą rodzinę, wujków nie wiadomo skąd, ciotki, kuzynów i znajomych, bo nas zaprosili i wydać na to 40tys. Ale po co? Po to żeby zostać obgadanym, albo żeby w jednym z najważniejszych dni w moim życiu była ze mną ciotka, którą może tylko na komunię widziałam, a może i nie, ale zaprosić trzeba bo wypada W życiu!
Na naszym weselu będziemy my, rodzice, rodzeństwo TŻ (ale każdy już z osobą tow. i jedni nawet z dziećmi), chrzestni wraz ze swoją rodziną, babcie no i świadkowie. Tyle. Więc akurat w 50os. powinniśmy się zmieścić

Nawet ostatnio rozmawiałam z bratową TŻ która chciała "wesele jak z bajki" to miała faktycznie ładnie wyglądające wesele, ale później została obgadana przed tych zaproszonych, bo zła organizacja, bo ktoś miał za małą porcję jedzenia, za mało wódki, źle go usadzili itp. i tych nie zaproszonych, bo ich nie zaproszono, a powinni byli to zrobić. A wydali chyba 60tys. na nie a mówili że później w kopertach po 50zł nawet dostawali. Naprawdę wolę mniejszą imprezę z najbliższymi i później wycieczkę z ukochaną osobą i kupienie paru rzeczy do domu

Jejuuu, już 13 Niby sporo zrobiłam, bo trochę poczytałam gazetkę, posiedziałam na Wizażu, przygotowałam kotlety na obiad (dziś dewolaje ), ćwiczyłam przez pół godziny i wykąpałam się (sam Wax trzymałam pół godz.). No ale myślałam że trochę szybciej się z tym uwinę. Muszę jeszcze iść po ziemniaki do obiadu, a chciałam jeszcze do galerii skoczyć zobaczyć co jest w sklepach Najwyżej TŻ wróci do pustego domku dzisiaj A ja jak już wrócę to zrobię obiad Idę suszyć włoski
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat

Edytowane przez dzaga1989
Czas edycji: 2011-09-27 o 13:05
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:15   #504
Indios Bravos
Zakorzenienie
 
Avatar Indios Bravos
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 927
GG do Indios Bravos
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Dla mnie nawet 15 tys zł na wesele to jest za dużo ;]
Co dopiero 2 razy więcej czy jeszcze wyżej...
Ja po prostu mam inne do tego podejście. Przede wszystkim uważam, ze to ślub dla mnie, nie dla gromady czekających na darmowe żarcie, chlanie i zabawę bliskich i znajomych. Co to to nie
Ania89- nie lepiej te co najmniej 30 tys. przeznaczyć na lepszy samochód lub wkład własny do kredytu na dom?
No tak serio...Nie wiem po co taka pompa ;]

Może ja jakaś dziwna jestem- ale ten "Jedyny Dzień" można przeżyć i bez dziesiątek tysięcy wydanych na imprezę Już bardziej rozumiem wydać kawał forsy na mega podróż poślubną...ale na imprezę? Gdzie wszyscy będą korzystać prawie za darmo? Nie wiem...

Takie podejście obrazuje ślub mojej koleżanki- ponad 60 tys wydanych na wesele a podróż poślubną mieli za pół roku i to na kilka dni nad polskie morze...i to jeszcze nie sami- z kumplami, bo na podróż we dwoje nie było ich stać ;]
Dla mnie- co najmniej dziwne
__________________
"Look into my eyes
You will see...
You know it´s true

everything I do I do it for you..."

27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi

www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego
Wybrałam kuszącą Lady Berry!

Indios Bravos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:42   #505
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Indios Bravos Pokaż wiadomość
Dla mnie nawet 15 tys zł na wesele to jest za dużo ;]
Co dopiero 2 razy więcej czy jeszcze wyżej...
Ja po prostu mam inne do tego podejście. Przede wszystkim uważam, ze to ślub dla mnie, nie dla gromady czekających na darmowe żarcie, chlanie i zabawę bliskich i znajomych. Co to to nie
Ania89- nie lepiej te co najmniej 30 tys. przeznaczyć na lepszy samochód lub wkład własny do kredytu na dom?
No tak serio...Nie wiem po co taka pompa ;]

Może ja jakaś dziwna jestem- ale ten "Jedyny Dzień" można przeżyć i bez dziesiątek tysięcy wydanych na imprezę Już bardziej rozumiem wydać kawał forsy na mega podróż poślubną...ale na imprezę? Gdzie wszyscy będą korzystać prawie za darmo? Nie wiem...

Takie podejście obrazuje ślub mojej koleżanki- ponad 60 tys wydanych na wesele a podróż poślubną mieli za pół roku i to na kilka dni nad polskie morze...i to jeszcze nie sami- z kumplami, bo na podróż we dwoje nie było ich stać ;]
Dla mnie- co najmniej dziwne


Indios, dla mnie też 15 to sporo. Ale tak wyrachował mi kalkulator weselny Więc jemu zawierzyłam. Ale to naprawdę już taka górna granica.

Mnie szczególnie brzydzą na polskich weselach te hektolitry wódy, wiecznie nienażarte gęby i przede wszystkim te ploty, że i tak nie było tak jak chcieli. Komentarz panienki na tym weselu za 60tys.: "Te pulpety to chyba z wczorajszych resztek kotletów zrobione!"


Wrzucam moje niefajne menu:
-owsianka
-omlet z 3 paluszkami surimi i papryką
-dewolaj z 2 małymi gałkami ziemniaków i surówką z kapusty
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat

Edytowane przez dzaga1989
Czas edycji: 2011-09-27 o 20:45
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 20:45   #506
AnULka248
Zakorzenienie
 
Avatar AnULka248
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
kg nie są najważniejsze czasem bardziej obiektywne są spadki cm, zwłaszcza jak się ćwiczy mierzysz się też czy tylko waga?
Właśnie, ja też zauważyłam, że waga nie jest obiektywna. Mnie nie poznają ludzie, których ostatni raz widziałam 3 miesiące temu, a to tylko 12kg więc pewnie poszlo w mięśnie. No i kupiłam wczoraj sukienkę, rozmiar 38 i leży idealnie! Nawet ja się sobie w niej podobam
Cytat:
Napisane przez anita9005 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny , jestem podłamana !

byłam 5 dniowym wyjeździe oprócz tego u TŻ troszkę pofolgowałam i czuje się napompowana jak balon ! autentycznie zamiast jeść ( jak zwykle 5 posiłków to ja 2 ale wielkie jak nie wiem , sama po sobie widzę ,że troszkę mi sie przybrało a już miałam prawie płaski brzuszek a teraz ? ! jestem jak BALON ! aż boję się stawać na wagę

żeby tego było mało to robiłam bilans miesięczny - moje wydatki to jakiś koszmar ! nie pamiętam kiedy ostatni raz tak dużo wydałam ! muszę sobie jakiś limit wyznaczyć bo jak tak dalej pójdzie to z moich oszczędności ( nieduzych bo niedużych ) nic nie zostanie

dzaga1989
- ja bym na Twoim miejscu ćwiczyła po prostu jak nie będzie TŻ w domku np ze sluchawkami na uszach żeby i Tobie dźwięki nie przeszkadzały , kochana na jaki kurs się wybierasz?

anulka248 - co do złych decyzji to znam to z autopsji , ale teraz może być już tylko lepiej , prawda ?

ania_89 to pewnie strasznie tęsknić za sobą będziecie , co do dietki to napewno będzie o niebo łatwiej

kumat spokojnie ! waga przed okresem czasem mocno skacze nawet o 2 kg
Zacznij teraz znowu dietkować i zważ się dopiero za 2 tygodnie a na pewno nie jest tak źle! Pewnie tylko Ci się wydaje. A co do decyzji - oby! Bo na razie nie wiem...
Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem czy Wam tutaj to pisałam, ale ustaliliśmy ostatnio z TŻ że robimy wesele za max 15tyś. zł. Kuuurde, mam nadzieję że wyjdzie i się zmieścimy w tym przedziale. Zaprosimy ok. 50 osób, zamiast zespołu będzie mój znajomy DJ, zaproszenia, ozdoby, itp. pokupimy na All, TŻ chce garnitur z Sunset Suits, a tam nie są drogie, a na niego idealne...Najbardziej mnie zaniepokoiła cena sukni, bo w necie sprowadzane ze Stanów kosztują ok.250$ a u nas 1500zł czyli prawie dwa razy więcej Ech, no jeszcze się pomyśli. Wstępne plany to rok 2013, ja chciałabym maj albo wrzesień, więc za 2 latka
Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
dzaga1989 wagą się nie załamuj, to pewnie spowodowane nadchodzącą @. Najlepiej na razie się w ogóle nie waż, bo nie ma co się stresować i martwić tym
co do aerobicu to tak na prawdę do niego nie jest potrzebne nie wiaodmo ile miejsca, więc możesz spróbować. A na prawdę jest bardzo fajny i męczący
na ile osób chcecie robić to wesele, ile dni itd, że tak mało kasy na to przeznaczacie?
u mnie to pewnie pójdzie dwa razy więcej, albo jeszcze lepiej
samej najbliższej rodziny u mnie i TŻ jest sporo, do tego jeszcze TŻ ma bardzo dużo znajomych, my chodzimy do nich na wesela, więc wiecie. Ja też kilka koleżanek chciałabym zaprosić, wszyscy z osobami towarzyszącymi, więc sporo osób się nazbiera
zresztą wesele ma się raz w życiu i ja chcę taką naprawdę porządną imprezę jak szaleć to szaleć i obowiązkowo 2dniowe, może nawet i 3
Ja z jednej strony tak jak Paula chciałabym, żeby było tanio (w miarę) a z drugiej chciałabym takie weselicho ale raczej będzie to pierwsze, zobaczymy... tym bardziej, że być może w tym samym roku będzie wesele mojego brata i nasze, więc w sumie może nie wyjść wielkie 2-dniowe wesele. Tylko z drugiej strony, nasze rodziny dają raczej dużo w kopercie, waha się to od 1000zł w górę, więc na pewno żadna 50-tka by się nam nie zdarzyła ale i tak, ponad 30tys. albo więcej na wesele to oj... Ania jesteś może ze Śląska


Ogólnie przepraszam, że tak długo nie pisałam. Mam lekkiego doła i tu odpowiadam Pauli - chodzi o studia, kierunek, czy dobrze, że zaoczne itd... ogólnie mam mętlik w głowie... i wiecie, od 2 dni, w ramach tego, że pracy jeszcze nie znalazłam, a w domu tego nie wysiedzę rozdaję ulotki. 3h dziennie. I po prostu już mam dość dziś już mi się to śniło. Mam ludziowstręt i nawet mówić mi się nie chce, bo jeśli w ciągu minuty trzeba 15 razy powiedzieć "szkoła języków obcych" to och brak sił zawsze będę brać ulotki!
AnULka248 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:56   #507
Aniaa_89
Zakorzenienie
 
Avatar Aniaa_89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 26 466
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Indios Bravos Pokaż wiadomość
Dla mnie nawet 15 tys zł na wesele to jest za dużo ;]
Co dopiero 2 razy więcej czy jeszcze wyżej...
Ja po prostu mam inne do tego podejście. Przede wszystkim uważam, ze to ślub dla mnie, nie dla gromady czekających na darmowe żarcie, chlanie i zabawę bliskich i znajomych. Co to to nie
Ania89- nie lepiej te co najmniej 30 tys. przeznaczyć na lepszy samochód lub wkład własny do kredytu na dom?
No tak serio...Nie wiem po co taka pompa ;]

Może ja jakaś dziwna jestem- ale ten "Jedyny Dzień" można przeżyć i bez dziesiątek tysięcy wydanych na imprezę Już bardziej rozumiem wydać kawał forsy na mega podróż poślubną...ale na imprezę? Gdzie wszyscy będą korzystać prawie za darmo? Nie wiem...
co kto lubi
ja lubię huczne wesela na takie najbardziej lubię chodzić i takie chce mieć swoje własne. A że ma się to z założenia raz w życiu, to można zaszaleć
a na podróż poślubną też na pewno nie będę żałować

Cytat:
Napisane przez AnULka248 Pokaż wiadomość
Właśnie, ja też zauważyłam, że waga nie jest obiektywna. Mnie nie poznają ludzie, których ostatni raz widziałam 3 miesiące temu, a to tylko 12kg więc pewnie poszlo w mięśnie. No i kupiłam wczoraj sukienkę, rozmiar 38 i leży idealnie! Nawet ja się sobie w niej podobam
pokaż sukienkę!
nie jestem ze Śląska tylko z Łodzi a czemu pytasz?
Aniaa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-27, 21:59   #508
AnULka248
Zakorzenienie
 
Avatar AnULka248
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 598
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez Aniaa_89 Pokaż wiadomość
co kto lubi
ja lubię huczne wesela na takie najbardziej lubię chodzić i takie chce mieć swoje własne. A że ma się to z założenia raz w życiu, to można zaszaleć
a na podróż poślubną też na pewno nie będę żałować


pokaż sukienkę!
nie jestem ze Śląska tylko z Łodzi a czemu pytasz?
Bo zawsze te huczne wesela i 2-dniowe kojarzyły mi się ze Śląskiem ale w sumie, daleko nie jest to sukienkę pokażę jutro, bo dziś jestem tak zmęczona, że już jestem gotowa do łóżka, nie będę się przebierać w sumie taka mała czarna, nic specjalnego, ale była w przecenie ze 129zł na 60, a że idę na małą imprezkę rodzinną to kupiłam a czuję, że użyję jej nie raz
AnULka248 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-28, 07:12   #509
Indios Bravos
Zakorzenienie
 
Avatar Indios Bravos
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 927
GG do Indios Bravos
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Cytat:
Napisane przez dzaga1989 Pokaż wiadomość


Indios, dla mnie też 15 to sporo. Ale tak wyrachował mi kalkulator weselny Więc jemu zawierzyłam. Ale to naprawdę już taka górna granica.

Mnie szczególnie brzydzą na polskich weselach te hektolitry wódy, wiecznie nienażarte gęby i przede wszystkim te ploty, że i tak nie było tak jak chcieli. Komentarz panienki na tym weselu za 60tys.: "Te pulpety to chyba z wczorajszych resztek kotletów zrobione!"


Wrzucam moje niefajne menu:
-owsianka
-omlet z 3 paluszkami surimi i papryką
-dewolaj z 2 małymi gałkami ziemniaków i surówką z kapusty
Zawsze Cię obsmarują- na to nic nie poradzisz ;]

Dodatkowo podejście wielu małżeństw, które liczą na to, ze wesele się zwróci w prezentach czy w kasie w kopertach :/ Trochę to dla mnie małostkowe :/ Po co wydawać wesele kiedy czeka się jak sęp na to, co będzie w kopertach?
Co do 50 zł w prezencie...jeśli jest ktoś, kto ledwo wiąże koniec z końcem i został zaproszony na imprezę to czego się spodziewać?
Może ktoś nie dał rady dać więcej?

Dla mnie wcale to nie byłoby czymś strasznym. No ale skoro spodziewa się, że weselicho się zwróci to tak to właśnie wygląda. Takie podejście ma moja znajoma, która nie potrafi zrozumieć, że mój TŻ oświadczył mi się sam na sam, na szczycie wieży a nie z bukietem tysiąca róż, przy okazji wydając ze 3 wypłaty na przyjęcie dla rodziny i znajomych :/
Tak samo nie rozumie podejścia do wesela.

Tak samo co do hucznych wesel raz w życiu- oj ile ja znam par, które patrzyło na wszystko- na "r" w miesiącu ślubu, na zarąbiście huczne wesele, wszystko miało być jak z bajki...a bajka i tak się skończyła dosyć szybko, bo jednak połówka z wesela "raz w życiu" znalazła sobie inną :P
To bardziej taka anegdota Ale obrazuje wiele fajnych rzeczy
Na pewno literka "r" ani bajkowe wesele nie uchroni nikogo od nieszczęścia małżeńskiego
Dlatego tak czy inaczej ja biorę w maju a przyjęcie będzie trwało pół dnia i będzie dla najbliższych ;]
I tak my z TŻ będziemy się tym wszystkim cieszyć jak w końcu sami będziemy mogli to poświętować- tylko we dwoje
Bo jak dla mnie- o to w tym wszystkim chodzi
__________________
"Look into my eyes
You will see...
You know it´s true

everything I do I do it for you..."

27.05.2009r.- najszczęśliwsza kobieta na Ziemi

www.radicalis.fbl.pl - strona mojego najzdolniejszego
Wybrałam kuszącą Lady Berry!

Indios Bravos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-28, 07:41   #510
dzaga1989
Zakorzenienie
 
Avatar dzaga1989
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: LbN
Wiadomości: 3 875
Dot.: Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

Indios, bardzo ładnie i mądrze to opisałaś Mamy bardzo podobne podejście

Anulko, gdy ja nasłuchałam się o kryzysie, o małej ilości dzieci w szkołach, i wszystkich innych niedoborach w naszym państwie to też miałam taką załamkę dotyczącą wyboru studiów. Ale powiedziałam sobie, że robię to co kocham. Jak nie dostanę pracy w zawodzie to będę robić to co umiem oby tylko pracować, a kiedyś może sytuacja się odmieni. I od tamtego czasu trochę optymistyczniej patrzę na swoje życie. Będzie git Kochana Te ulotki to zawsze jakaś kasa i zajęcie. Już wolę to od siedzenia w domu. Ja tutaj już świra dostaję, jeszcze to niepowodzenie w diecie, ale dobrze, że studia już za niecały tydzień

Ja dziś tylko parę słów napiszę i spadam. Jestem załamana. Rozumiem, że zbliża mi się @, ale to nie powód by zaraz tyć do 50,1 kg Masakra. Wczoraj szłam do sklepu to ledwo spodnie dopięłam.
__________________
Jestem Paula, a mój nick jest stary jak świat
dzaga1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.